GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Straciła ojca...

23.05.2002
21:28
smile
[1]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Straciła ojca...

Stało się cos strasznego. Moja najlepsza przyjaciółka straciła dziś ojca. Nic tragedii nie poprzedzało, zmarł nagle, z dnia na dzień. Na nic nie chorował, wszystko było dobrze. Aż tu nagle zawalił się Jej cały świat. NIe wiem, co mam robić, jak mam Jej pomóc, jak wspierać, by pomóc w tej jakże smutnej chwili. NIe wiem co robić, bo sytuacja przerosła i Ją i mnie. W najgorszych koszmarach nie wyobrażałem sobie czegoś takiego. Pomóżcie!!!!

23.05.2002
21:30
[2]

Katane [ Useful Idiot ]

Wspieraj ją. Przy każdej nadażającej się okazji. Nieiwele więcej możesz zrobić...

23.05.2002
21:31
smile
[3]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

O Boże:( To najstraszniejsza rzecz, jaka może sie przydarzyc czlowiekowi. Ale uwazam ze teraz albo powinienes pozwolic pobyc jej sam, albo sprobowac odciągnac jej uwage od czarnych mysli i rozpaczy po najblizszej osobie :((((((( przekaz kondolencje

23.05.2002
21:31
smile
[4]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

Ojej, jak mi przykro.......... współczuje bardzo przyjaciółce.... porozmawiaj z nią i poprostu bądź przy niej.....

23.05.2002
21:32
[5]

The Dragon [ Eternal ]

napewno by sie ucieszyla, gdybys jej powiedzial, ze rozpowiadasz takie rzeczy na forum o grach

23.05.2002
21:33
[6]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

Przecież on chciał tylko rady, nie musisz zaraz go opieprzać....

23.05.2002
21:33
[7]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

The Dragon-->Zostaw Go! On nie wie co mam zrobic by pomoc przyjaciolce! Co w tym zlego ze prosi o porade forum, ktore jest jakby jednym ze spoleczenstw w ktorym sie obracamy?

23.05.2002
21:34
[8]

tygrysek [ behemot ]

Ponczek --> bądź zawsze pod jej oknem, zawsze przyjmuj łzy na ramię, zawsze przyjmuj ciosy złości. Miej wiecznie włączony telefon, śpij snem czujnym i wspieraj. Nic nie rób sam. Ale musisz zawsze być. To tragedia, ale tylko Twoje ramie i czas potrafią leczyć lub zasklepiać rany.

23.05.2002
21:36
[9]

The Dragon [ Eternal ]

moze niech wyjdzie na ulice i tam popyta? rownie udany pomysl

23.05.2002
21:39
[10]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Dragon -------> Widzę, że Twoi przyjaciele mogą znaleźć w Tobie rpawdziwe oparcie :-/// A forum jest jakby częścią społeczności, takim anonimowym kimś, kto bezstronnie może ocenić i doradzić.. Dlatego umieściłem taki wątek

23.05.2002
21:40
[11]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

The Dragon ---> jak cos ci sie nie podoba to zachowaj swoje plytkie mysli dla siebie. Albo chociarz przemysl zanim cos napizesz.

23.05.2002
21:41
smile
[12]

Nyhos [ Droogie ]

Dragon--->przestań!Tragedia się dzieje,a ty rozmyślasz o formie,a nie o treści... A jak mojemu 8 letniemu znajomemu zmarł ojciec,to co myslisz,ze matka zastanawiała się gdzie mu pomóc,zamiast jak?

23.05.2002
21:42
[13]

The Dragon [ Eternal ]

moi przyjaciele moge znalesc we mnie oparcie bo wiem jak sie zachowac bez pytania obcych ludzi, ktorzy nie maja pojecia o sytuacji w jakiej sie znajduje. jezeli juz bym mial sie kogos radzic, to kogos, kto zna sytuacje, a nie ludzi, ktorzy pisza tu w znakomitaj wiekszosci, bo laczy ich pasja grania w gry na komputerze.

23.05.2002
21:43
[14]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Dragon ---------> nie muszę wychodzić na ulicę, wszyscy i tak będą wiedzieli o tym, co się stało. Od tego są nekrologi. A widzę po Twoich reakcjach, że Ty wszystko doskonale wiesz, sam byś sobie z taką sytuacją poradził. Życzę Ci, żebyś nigdy nie był ani w mojej, ani w Jej sytuacji. Bo to przerasta wszystko. Do mnie cała tragedia jeszcze nie dotarła. JEżeli nie podoba CI się to, że zakładam taki wątek, to chociaz okaż trochę taktu i dobrego smaku i chociaż udawaj, że współczujesz. A forum jest anonimowe, nikt mnie tu nie zna, dlatego pytam właśnie tu a nie na ulicy...

23.05.2002
21:44
smile
[15]

Nyhos [ Droogie ]

Dobra Dragon,możesz sobie w d*** wsadzić porady swoje. Ponczek--->Dla twej znajomej zmienię sygnaturkę.Kondolencje przekarz.

23.05.2002
21:46
[16]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Dragon ------> to uważasz, że jestem złym przyjacielem, bo nie wiem, jak mam się zachować, gdy mojej przyjaciółce umiera ojciec??? CIekawe...

23.05.2002
21:48
smile
[17]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

przepraszam.... to on umiera czy już umarł?

23.05.2002
21:49
[18]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

A zapytałem ludzi postronnych, bo nikt nie zna całej sytuacji. Nawet ja nie wiem, jak umarł, bo nie wypada wypytywać. A czy ma znaczenie czy zapytam Jej kumpla, czy sprzedawcę w sklepie, w którym robi zakupy czy kogoś zupełnie obcego? Mi chodzi o to, by ludzie postawili się w mojej sytuacji i postarali się napisać, co wtedy robiliby. WIdać dla Ciebie taka sytuacja jest zbyt trudna. I Dragon przestań się odzywać bo specjalnie prowokujesz ludzi do kłótni, a to nie jest temat i wątek na kłótnie. Jak chcesz to załóż sobie wątek "Pokłóć się z The Dragonem!!!"

23.05.2002
21:49
[19]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

The Dragon ---> "...bo laczy ich pasja grania w gry na komputerze. " Ja malo gram a jestem na forum. Wybryk natury? BTW. patrz sygnaturka;))

23.05.2002
21:50
[20]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

dinozaurzyca ------> Umarł

23.05.2002
21:50
smile
[21]

Bullzeye_NEO [ Boodnock Saint ]

Wiem co przeżywasz.... Ojciec mojego kolegi kilka tygodni temu był o krok od śmierci. Zawał .... Na szczęście przeżył. A pomyśleć, że pół godziny przed zawałem grał z nami w piłkę... Ode mnie rady nie dostaniesz, ale myślę, że najlepiej by było gdybyś pozwolił jej pozbierać myśli ...

23.05.2002
21:52
[22]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Cieszę się, że WIĘKSZOŚĆ z Was mnie rozumie. I dzięki za wsparcie. Także w Jej imieniu

23.05.2002
21:52
[23]

Raziel [ Action Boy ]

Ponczek --> to smutne...ale ona teraz będzie potrzebowala samotnośći więc nie nachodź jej zbyt często..., tylko doplinuj żeby pzrypdakiem nie zrobila czegoś glupiego...

23.05.2002
21:57
[24]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

3 dni temu zmarł ojciec moich kolegów. Ja wybralem ze zostawie na jakis czas niech pozbieraja mysli.

23.05.2002
21:58
[25]

Raziel [ Action Boy ]

Dragon --> hm...myslę że osobą z sytuacją taką w jakiej jest Ponczek nie mysli w tym momencie o tym co mówisz... Ona szuka opracia u byle kogo...kogoś kto mógłby pocieszyć, coś doradzić... "bo przecież prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie"... więc uszanuj Ją i jesli Ci się to nie podoba to nie zaglądaj tu więcej...

23.05.2002
21:58
[26]

The Dragon [ Eternal ]

dobra sluchaj jestem zmeczony, wkurzony, glodny i tak dalej, wiec moze za mocno sie wyrazilem, ale chodzi mi o to, ze w takich sytuacjach dyskrecja i subtelnosc dzialania sa podstawa, a ludzie z takiego forum mimo czesto dobrych checi nic madrego ci nie doradza (w wiekoszosci), bo sie na tym (w wiekszosci) nie znaja.

23.05.2002
22:02
[27]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

The Dragon ---> boshe tesh masz wymowke. Wyspij sie wes cos na uspokojenie zjedz i ewentualnie wroc na forum. BTW. A na ulicy kogo ma sie spytac? Osiedlowysch skinow czy takich ludzi jak ty?

23.05.2002
22:03
smile
[28]

Schwarz [ Konsul ]

przykre...:(

23.05.2002
22:12
[29]

grzesiek16 [ Feluś ]

Ponczek ---->to ta przyjaciolka, o ktorej mi mowiles?jesli tak albo nie to i tak przekaz jej wyrazy wspolczucia. to co jej sie przytrafilo to naprawde smutne i przykre. teraz najlepiej by było(ale to tez od niej zalezy czy chce) gdybyś był przy niej i staral sie byc dla niej oparciem.będzie Jej bardzo trudno przywyknąć do normalnego życia bez ojca w szczegolnosci ze jest jeszcze Jej mama,która tez bardzo cierpi. bedzie musiala sie wkoncu pogodzic z ta mysla, lecz to moze potrwac.wyleje napewno duzo lez, ale to jest w tej sytuacji normalne. na upartego jej nie pocieszaj bo moze to zle odebrac i bedzie jeszcze wiecej cierpiec.

23.05.2002
22:28
[30]

Ponczek [ Generaďż˝ ]

Dragon -----> moim zdaniem pytanie na forum ejst dyskrecją, bo nikt tu nikogo praktycznie nie zna. Wszystko jest anonimowe. DZięki za pomoc. WIem, będę delikatny, nienatrętny. POwiedziała mi dziś, że jutro chce się ze mna zobaczyć. I mam nadzieję, że moje wsparcie choć trochę Jej pomoże. Dzieki wszystkim, także tobie, Dragon. Idź coś zjedz i życzę smacznego!!!

24.05.2002
01:07
[31]

Michmax [ ------ ]

The Dragon---> Straszny z Ciebie egoista. Zamiast pomóc, powiedzieć chociaż że Ci przykro to Ty zaczynasz wszystkich opieprzać. Weź się lepiej chłopie prześpij i przemyśl jeszcze raz to co tu popisałeś. Ponczek---> Tygrysek dobrze radzi, tak zrób, ja bym tak zrobił, w takiej sytuacji chyba tylko w taki sposób można najlepiej pomóc. Przekaż jej moje kondolencje.

24.05.2002
01:26
[32]

draczeek [ Konsul ]

The Dragon --> > (...) a ludzie z takiego forum mimo czesto dobrych checi nic madrego > ci nie doradza (w wiekoszosci), bo sie na tym (w wiekszosci) nie znaja. Jest takie przysłowie (a może sam je wymyśliłem ?) - "Poradź się kogo możesz a potem zrób co uważasz za najsłuszniejsze." A tak wogóle trochę Cię rozumiem... Naprawdę zdziwił mnie ten wątek (trochę nawet zbulwersował). Ponczek --> Cholera! Nie wiem co Ci poradzić. Wrażliwość mi wystygła. Sam dawno nie byłem w tak "ludzkiej" sytuacji... Znasz tę dziewczynę najlepiej z nas wszystkich i całą tą sytuację. Może jednak nie przekazuj jej kondolencji od ludzi, których zupełnie nie zna. Może tego nie zrozumieć, odsunąć Cię od siebie, a myślę że jednak możesz jej pomóc! Zresztą.. znasz ją najlepiej i myślę, że dasz sobie radę. Boże.. Powodzenia! (czas rany goi - naprawdę:) echo: "Poradź się kogo możesz a potem zrób co uważasz za najsłuszniejsze."

24.05.2002
01:34
smile
[33]

draczeek [ Konsul ]

FoXXXMagda, Nyhos, Michmax --> Prosiliście Ponczka by przekazał Wasze wyrazy żalu Tej dziewczynie. We wczesniejszym poscie przekonywałem Ponczka by jednak może tego nie robił. Mam nadzieję, że rozumiecie iż nie wszyscy muszą rozumieć jeszcze pojęcie "społeczność forum internetowego". Zwłaszcza w takiej smutnej i przerażającej dla Niej sytuacji. Choć może Ona już to rozumie.. Ponczek będzie wiedział najlepiej.

24.05.2002
02:23
smile
[34]

PrEd4ToR [ ››SuperNatural‹‹ ]

Stary.. nie czytalem poprzednich postoff.. ale jestem pewnien, ze te wszystko naj. bylo powiedziane... Dodam cos od siebie... Jesli jest to Twoja przyjaciolka/kolezanka/nie wiem co jeszcze... To musisz byc jej oparciem stary !!!!!!!!!!! I to mowie 100% serio !! Sam mam przyjaciolke, nie bylo jeszcze takiej sytuacji w moim zyciu, ale zawsze, gdy tylko widzialem ze jest z nia (chodz lekko) "cos" nie tak, byle jej #1 !!!!!!! ZAWSZE !!!! USZANUJ TO, ze jestes dla niej czyms wiecej niz tylko zwyklym koleszka !!!! Odluz wszystko na bok stary... badz przy niej ile tylko czasu mozesz !! To pomaga jak cholera, a jej przyniesiesz pomocna dlon !! MOWIE CI... ZOSTAW WSZYSTKO I GADAJ Z NIA JAK NAJDLUZEJ MOZESZ !!! BTW: Nie wspominaj nic o jej ojcu (zlego, albo najlepiej wcale) ! Przyjdzie czas, ze zapomnie, ale teraz (jesli jednak znaczysz dlan cos wiecej) jestes jedynym barkiem, o ktorego moze sie oprzec !! Ogulnie wspulczuje.. i pozdroff ja ode mnie - powiedz, ze wszystko bedzie dobrze, i ze moze mi wierzyc !!

24.05.2002
03:55
smile
[35]

AngiNsaN [ Junior ]

Ja pieprze ile wy macie lat ? a Dragon ma racje !!!

24.05.2002
07:11
[36]

Raziel [ Action Boy ]

Dragon ma w sumie duzo racji...ale na forum rzeczyiście mozna poszykac pomocy...

24.05.2002
07:20
[37]

TAILEREKK [ Senator ]

kolega Ponczek (tak jak moje przezwisko szkolne Pączek) szuka pomocy by nie wywołać zupełnie odwrotnego efektu jaki zamiarzał dlatego pyta o rady! AngiNasaN------------> piprz to masz chyba w szafce w kuchni albo jak se zadtrunisz ogoś z takiego sklepu... jak nie wiesz co powiedzieć to się nie odzywaj! The Dragon-----> myśle że ty przemyślałeś co powiedziałeś....

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.