Vin [ Chor��y ]
Co wy wiecie o ...
Co wy wiecie o zabijaniu ??
Michmax [ ------ ]
Nie wiele
Mastyl [ Legend ]
Ja zabijam w sobie lenistwo, ale średnio mi wychodzi. Może dlatego że niewiele wiem o zabijaniu...
tygrysek [ behemot ]
jestem zawodowym mordercą nudów nigdy się nie nudzę !! każda nuda poległa
Valencis [ Transmuter ]
Nudy... zazdroszczę Ci tygrysku, czasami wydaje mi się, że jestem nosicielem tej zarazy.
draczeek [ Konsul ]
Ostatnio zabijałem rekami w zimie na przystanku. I to nie z nudów. Zimno tak na mnie działa. Co gorsze osmieliłem w ten sposób innych i tez zabijali rękami. A potem przyjechał autobus i juz nie zabijaliśmy.
kathulu [ Generaďż˝ ]
Uwaga nigdy tego nie stosujcie, chyba że na wojnie. Vel, człowieka można zabić na wiele sposobów np. można mu wbić jabłko adama w krtań, ew. zmiarzdźyć tchawicę, można podejść od tyłu i udusić lub złapać tak aby krtań znalazła się w stawie łokciowym a ramię i przedramię znajdowało się po jej bokach i mocniej ścisnąć w ten sposób miaźdzymy tętnice szyjne. Można silnym ciosem uszkodzić człowiekowi nerki i jeżeli szybko nie otrzyma pomocy medycznej umrze. Należy również pamiętać, że śmierć na miejscu występuje w niewielu przypadkach i zazwyczaj proces umierania trwa od kilkunastu sekund do kilku godzin. Można również przeciąć komuś ścięgną achillesa w nodze, ewentualnie wykręcić kostkę i w ten sposób unieruchomić. Najłatwiejszym sposobem na upozorowanie samobójstwa jest wypchnięcie kogoś przez okno - ew. z dużej wysokości tak aby nie było nas widać, najłatwiej wtedy znaleźć alibi. Można jeszcze kogoś zastrzelić, wtedy strzelamy w głowę, szyję, płuca (człowiek się odpowietrza o ile kula przejdzie przez płuco), klatkę piersiową. Zabijanie nożem wchodzi w rachubę jedynie wtedy kiedy chcemy podciąć mu gardło inaczej może doiść do wielu cięć np. często samobójcy muszą wbić w siebie nóż nawet do trzydziestu razy. Wystarczy? Czy ktoś jeszcze założy równie "ciekawy" wątek?
kathulu [ Generaďż˝ ]
Ktoś coś jeszcze, chce wiedzieć o zabjianiu.
Mackay [ Red Devil ]
kathulu --->> dzieki za cenne rady!! zawsze sie zastanawialem czy ten cios w "jablko adama" moze zabic i jak to do konca jest z tym duszeniem, jeszcze jakbys dokladnie opisal jak skrecic kark to calkowicie bym zaspokoil swoja wiedze w tej sprawie...mimo wszystko mam nadzieje ze nigdy nie bedzie mi dane sprawdzanie tego w praktyce
Gofcio [ Centurion ]
KATHUL mam dla ciebie zlecenie!!!Teściowa mnie wkur***.Płace z góry w rządanej walucie.
Loczek [ Senator ]
kathul: Hitman przy tobie wysiada :D
kathulu [ Generaďż˝ ]
Przy łamaniu karku nie chodzi o to, aby złamać komuś kręgi szyjne tylko, aby przerwać nerw łączący rdzeń kręgowy z móźdzkiem. Trzeba szybko i mocno szarpnąć - to łatwo wychodzi jedynie na filmach. Jeżeli chcecie obezwładnić kogoś z krótką bronią ręczną np. pistoletem należy szybkim ruchem złapać gościa za nadgarstek i unieść jego dłoń z bronią do góry (tak, aby w razie niekontrolowango wystrzału poszedł on w poietrze), następnie uderzamy go w pachę, koleś na sto procent będzie zwijał się z bólu, wtedy bezproblemu wykręcamu mu nadgartsek i przejmujemy broń. Naciskając silnie kciukami w miejsce poniżej jabłka adama możemy bezproblemowo odciąć dopływ tlenu do płuc. Dobra może tyle wystarczy. I nie jestem płatnym mordercą.
Drag [ Pretorianin ]
Zacytuję: "Nie zabijaj." Pozdrawiam
kathulu [ Generaďż˝ ]
No właśnie rady te nie mają na celu nauczenia kogoś zabijania, jedynie w sytuacjach ekstremalnego zagrożenia życia.
evs [ Un loup mechant ]
wlasnie podstawa jest dobra okladka ;)