--> Archiwum Forum
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
w Boże Narodzenie Polacy pojdą do pracy? - to staje sie faktem...
art. 130 paragraf 2 Kodeksu Pracy (zmieniony przez niedawna nowelizacje):
"Każde święto występujące w okresie rozliczeniowym i przypadające w innym dniu niż niedziela obniża wymiar czasu pracy o 8 godzin. Jeżeli jednak w tygodniu obejmującym siedem dni od poniedziałku do niedzieli wystąpią dwa święta w inne dni niż niedziela, obniżenie wymiaru czasu pracy o 8 godzin następuje tylko z tytułu jednego z tych świąt."
tak wiec zgodnie z tym paragrafem drugi dzien swiateczny(np drugi dzien swiat Bozego Narodzenia, czytez 3 maja) bedzie nalezalo odpracowac... nie ma to jak miec pomyslowy rzad...
Luzer [ Music Addict ]
Najważniejsza wydajność
Sizalus [ Generaďż˝ ]
nikt nikogo do pracy nie zmusza
viesiek [ Legend ]
niektórzy i tak muszą pracowac :)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Ja i tak pracuję w takie święta, jak 1 i 3 maja, tudzież święto zmarłych, więc wielkiej róznicy mi to nie robi.
p_e_p_s_i [ Legend ]
wara mi tylko od 11 listopada!
btw. nie martwcie się, dzień urodzin bliźniaków K. będzie niedługo najważniejszym dniem w państwie i wtedy sobie odbijemy ewentualną pracę 26. grudnia ;) (za Stefanem Niesiołowskim)
mariaczi [ OutsideR ]
Co mi tam jestem w pracy w dni powszednie i w niedziele:) W tegoroczne Boże Narodzenie miałem nocke !
Tomus665 [ Legend ]
Bez różnicy mnie to, pracuje tak jak większość w dni powszednie i święta.
qaq [ CCCP ]
ZWARIOWALI!!! może najlepiej chodzić pracować 35 godzin na dobę, 8 dni w tygodniu i 435 dni w roku!!!
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Dla mnie to lipa. Przynajmniej jeden dzień wolnego więcej.
Coy2K [ Veteran ]
no lipa lipa...dobrze że takich dwudniowych świąt jest niewiele :)
Deepdelver [ aegnor ]
Ludzie! Myślcie, zanim zaczniecie biadolić.
Ten przepis akurat nie został ostatnio znowelizowany - jednym słowem: tak już jest od pewnego czasu (co najmniej od dwóch lat). Świadomośc prawna w narodzie jest zatrważająca.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Dwa lata temu jeszcze mnie to nie interesowało, a teraz myślałem, że to jakaś nowa inicjatywa. Dobrze wiedzieć, że jak zawsze biadolenie nie uzasadnione heh
Deepdelver [ aegnor ]
Pamiętajcie - "świeże" zmiany w wydawanych kodeksach zwykle są oznaczone przypisem, a na dole strony wyjaśnione jest jaka nowelizacja je wprowadziła.
Vader [ Senator ]
No tak. Ciekawe kiedy osiągniemy Japoński wymiar pracy. W pracy spędzisz 90% życia i dostajesz czasem przymusowy urlop na sen. Umierasz po 40stce.
Deepdelver --> nie przesadzaj z tą świadomością prawną, bo gdyby zacząć wymieniać jakich świadomości jeszcze brakuje narodowi, to okazać by się mogło, że każdy musiałby być alfą i omegą - by Cię zadowolić :-)
Deepdelver [ aegnor ]
Vader --> nie trzeba wiedzieć jak wygląda stan prawny kiedy się idzie pod prysznic. Ale kiedy się rejtanowskim gestem rozdziera szaty to można by to zawczasu sprawdzić. :)
Zresztą ta uwaga w równym stopniu dotyczy choćby naszych dziennikarzy, którzy z dziwniejszych "afer" robili już tematy dnia. :)
Don_Pedro [ Pretorianin ]
Vader
Z tymi Japończykami to bym nie przesadzał. Żyją trochę dłużej, choć to na pewno nie jest zasługa takiej dawki pracy. Chyba bardziej dieta. Zresztą wielu by chciało poznać tajemnicę długowieczności tego narodu.
A co do wszelkich akcji pt. zmiany w kodeksie pracy na niekorzyść pracownika polecam Jarkowi przed wyborami :)
piotr w. [ El Mariachi ]
troszkę poszukałem i znalazłem!!!!!
POLICZMY:
Rok ma jak wiadomo 365 dni.
Codziennie śpisz 8 godzin to są I22 dni. Pozostaje zatem 243 dni.
Poza tym masz codziennie co najmniej 7 godzin wolnego czasu!
To dalsze 106 dni; zostaje jeszcze 137 dni.
Rok ma 52 niedziele, które masz wolne. Zostaje już tylko 85 dni.
W soboty również nie pracujesz - to dalsze 52 dni. Pozostają jeszcze 33 dni.
Ponadto masz przecież prawo do urlopu – co najmniej 21 dni.
Reszta to już zaledwie 12 dni!
W roku jest łącznie 11 świąt, a więc pozostaje tylko 1 dzień!
I to jest 1 MAJ, który też masz wolny ! ! !