
gofer [ ]
Problem z Norton Anti Virus i eMule
Siema, na wstępie zaznaczam, że nie jestem osobą zbyt biegłą, jeśli chodzi o komputery, więc jeśli już ktoś mi odpowie, to proszę w miarę zrozumiałym językiem.
Otóż mam problem. Używam eMule i NAV od długiego czasu, ale dopiero teraz "robi mi się" coś takiego. Pewnego pięknego dnia eMule odmówił wyszukiwania plików, ponieważ stwierdził, iż mój klient jest 'too old' i muszę ściągnąć nowego. Ściągnałem (bodajże 0.46) i zainstalowałem. Uruchomiłem, wszystko działało świetnie. Ale po minucie wyskoczył mi komunikat taki, jak na obrazku. Wybrałem "Zezwalaj", kliknąłem 'ok' i coś tam zacząłem czytać na forum. Tylko że komunikat wyskakuje dalej, pomimo notorycznego wybierania "Zezwalaj", a potem nawet "Blokuj". Nic, dalej wyskakuje. Dzwoniłem do brata, mówił, że trzeba coś tam w opcjach pozmieniać w NAV, ale niestety, brat nie pamięta co, musiałby zobaczyć, a go nie ma, a goferek, sierotka, nie umie sobie sam poradzić, bo Norton 'mówi do niego' w niezrozumiałym, choć polskim języku. Pomoże ktoś? Byłbym wdzięczny :)
PS
Jakby to komuś pomogło, to wersja NAV jest z 2005 roku.
PPS
Z góry dziękuję za pomoc :)

gofer [ ]
Up?

alex17a [ Konsul ]
Mialem to samo, wina Nortona. Zmienilem na Kasperskiego (pobranego z eMule ;-)). Duzo szybszy, znacznie lzejszy, dziala sprawniej.

alex17a [ Konsul ]
Odnosnie tego do zmieniania - wchodzisz w nortona i musisz wywalic obrone przed robakami internetowymi, teraz Ci nie pomoge bo juz sie gnoja pozbylem co i Tobie radze :)

gofer [ ]
grazie, już nie wyskakuje :)
grzesiek16 [ Feluś ]
Ja też radzę pozbyć się tego - nie muli Ci kompa czasem? Miałem właśnie polską wersję kiedyś i poleciała tak szybko jak przywędrowała do mnie. Nowe wersje mają takie okienko, żeby zapamiętywał np Zezwalaj czy Blokuj dla danej aplikacji. Przerzuciłem się na Kaspersky'ego, ale ten też zaczął świrować i mam teraz avasta! :) Rewelka :)