Baalnazzar [ Pretorianin ]
Opowieści z pięty wyssane
Oto otwiera się wielka księga bredni wszelakich. Bredni tworzonych przez bajarzy i przezeń opowiadanych osobom postronnym coby zamieszania małego narobić, mózg w kaszankę niejako przerobić. Dzięki bajdurzeniom owym można czasem dowiedzieć się o sobie więcej, niż samemu się wie.
Tako więc chcę od was postronne ofiary bajarzy byście wszelkie ciekawe brednie zamieszczali na stronicach owych coby chumoru życiu dodać. Kabaret czas rozpocząć.
Jako że taki temat podjąłęm to zacznę. Jest w moich okolicach klecha będący zatwardziałym bajarzem. Wieści głośiły niejako, że JA baalnazzar w sylwestra roku pewnego w stanie upojenia miodem biegałem po cmentarzysku pobliskimm nagrobki dewastując. Pora, w której żem był widziany ponoć, była porą w której wówczas w domu już byłem. A dodać należy także iż abstynentem zatwardziałym jestem - o czym zapewne klecha nie wiedział.
Bajdurzeniom końca jednak nie było. Postrachem dzieciąt się stałem przeto, o którym matki na postrach niczym o wiedźmach i ccyganach opowiadały. "Nie wychodźcie dzieci z domu bo szatan baal was dopadnie". Czarne msze się odbywały, składano w ofierze dziewki dziewicze. Taka impreza, a ja nic o tym nie wiedziałem. Czyżbym w stanie lunatykowania w porze owej był? A może mam sobowtóra jakiego.
Taka jest oto moja pierwsza relacja. Wpiszcie na te stronice inne bajki skrzętnie klecone przez tych co wyobraźnię bujną mają i wzrok niejako ostry tak iż widzą rzeczy dal innych niewidoczne.
gofer [ ]
"Wpiszcie na te stronice inne bajki"
just gimmie some weed...
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Moj dziadek, wywalil sie kiedys rowerem pod Hannoverem. Popatrzyl na ten rower i czegos mu brakowalo. I wymyslil bidon kolarski! :-)
gofer [ ]
rothon
WinSxS [ Pretorianin ]
Ja na osiedlu mam przydomek "laluś", bo kiedyś na studiach leciały na mnie panny. Potworzyły się z tym związane różne nieciekawe sytuacje.
spacestarlover [ Centurion ]
przyszedł jasio do domu a tam schodów nie ma i się utopił:))
Baalnazzar [ Pretorianin ]
bo pod schodami jezioro było...
Api15 [ ET Player ]
groszek
Baalnazzar [ Pretorianin ]
Pewnie walenie tam Jasio chodował...
Baalnazzar [ Pretorianin ]
Albo inne ptactwo
Fett [ Avatar ]
np. trzynogie kurczaki na uwiezi albo gęsi pasztetówki
Baalnazzar [ Pretorianin ]
Zaliczenia. Zaliczenia mam. Dreszczyk emocji powoduje, że plącze mi się wszystkie 5 nóg ( 6stą amputowali po wypadku złamania rzęsy ). Przecieram swoje 2 pary oczu 7mym palcem prawej ręki. Czy ja napewno jestem tu - w pracowni? Chyba tak choć nowo montowane sensory mogą mylić. Ach te dzisiejsze implanty... Aż się sierść na plecach jerzy. Co to oni z ciałem człowieka robią...
Baalnazzar [ Pretorianin ]
Chyba zaraz possam piętę z nudów... Ja chce wpis...
Albo dziobnę się w jądro pod szyją. Środkowe najlepiej...
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Masz ten wpis :P
hopkins [ Wieczny Optymista ]
Raz bylem w Hinach i zapytalem sie hinczyka czemu ma taka czapke. Powiedzial, zeby slonce nie swiecilo mu w glowe. Zapytalem sie to czemu nie ma normalnej, a on nioa rzucil i sciol rysz.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
A slyszeliscie o tym kolesiu, ktory nie mogl przestac pic denaturatu?
hopkins [ Wieczny Optymista ]
KRIS tutaj maja byc bajki
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
A... bajki.
To slyszeliscie o kolesiu ktory przestal pic denaturat?
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
A bylem dzisiaj w pizzerii i byla pizza o nazwie '???', czyli mialem sobie sam skomponowac. Zaproponowalem zeby kucharz wrzucil co mu w reke wpadnie to sie nie zgodzili :(