
Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Forum CM: Turniej Normandzki - faza 3
Na początek przepraszam za opóźnienie , ale w piękne niedzielne popołudnie mój procek zakończył swój żywot i dopiero dziś sprawiłem sobie zastępstwo.
Tym razem to już ostatnia faza bojów spotkaniowych , pochmurna pogoda wyłącza lotnictwo z walki , dodatkowo na front dotarło więcej niemieckich jednostek pancernych....
PARY:
Jager amerykanie vs Gro_oby - SS Mechanized - host
Feretrius - konfederaci :) - host vs Mistic - SS Mechanized - host
Scypio - brytole - host vs WITTMANN - INFANTRY
Pseudomiles brytole host vs Marco123 infantry host
Shogun - Kanadyjczycy vs Luis-Fallschirmjager - host
Dragon - US Army :) - host vs Qiuntus - Infantry - host
Bismark-amerykanie - harami vs Wczoraj - Infantry - Hamachi
ArtVee - Brytyjczycy - host :) vs Geronimo - Infrantry - Hamachi
Fuchs - brytyjczycy - host vs Fabko - Infantry - hamachi
Gully - brytyjczycy - hamachi vs bonk - Fallschirmjager - host
Cradle - brytole - host vs Messiah - Fallschirmjager - host
Kutuzow - amerykanie vs Jaskiniowiec - infantry - host
Nie wiem na ile wyjechał Bonk , jeśli na dłużej niż tydzień , potrzebny będzie hostujący albo mający Hamachi ochotnik ze strony Osi by go zastąpić.
Walki roześlę dziś wieczorem albo jutro rano , zależy jak mi się uda wyrobić z zakupami

Cradle [ Centurion ]
Zaa jakie grzechy gram z Messiahem?! Zaloze sie, ze moje czolgi beda grzezly w blocie, jakis przypadkowy pocisk zniszczy im dziala, a zaloga ucieknie po rykoszecie, Messiah wiec cos o tym, jak zachowuja sie moje wojska w walce z Nim :)

Messiah [ Konsul ]
Jaaaa, Gott mit uns!!! Cradle, przyznaję że w walkach z Tobą mam sporo szczęścia, ale wiesz jak to się mówi - szczęście sprzyja lepszym :P
Nareszcie kolejna runda!!!
Aha, w razie czego mogę zastąpić bonk'a, chyba że jest ktoś w rezerwie, hostuję i mam hamachi :)
gully_ [ Konsul ]
Czekam na przeciwnika - jestem zwarty i gotowy. Dobrze, że ruszamy dalej !!!

bonk_ [ Konsul ]
czolgiem!!
Shogun-->nie wiem kiedy wroce.Najpozniej w czwartek 26.01..Ale plany moga ulec zmiana.
pozdrowienia z Republiki Nimiecko-Tureckiej:P

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Heh... znowu opóźnienie , na szczęście tylko pół dnia :))) Pliki przed chwilą poszły do graczy niemieckich ( wyjątki: ArtVee, Fuchs, Scypio ). Moją grę gro_oby powinien dosłać Luisowi najdalej pojutrze , gra gr_oby vs Jager powinna być gotowa na jutro jako że nie miałem dostępu do ich save'a
Do roboty panowie !!! Przewidywany koniec niedziela 29 stycznia

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Acha , jeszcze jedno bo zapomniałem: Jak mi któryś znowu SAVE'a zgubi to jak bozie kocham , krzywde mu zrobie ! no , to by było na tyle :DD

bonk_ [ Konsul ]
Gully-->wróciłem dzisiaj.Tak wiec możemy zacząc nasza gre nadaj na maila:[email protected]
gro_oby [ Generaďż˝ ]
jaager piatek po 23 i sobote po 21 czeka na cieibe;D

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Dziś pierwszy raport z pola walki: bitwa w połowie , batalion moich kanuków trzyma 3 flagi , straciłem Szelme i troszke piechurów , npl. ma 2 StuGi IV mniej i też trochę piechoty. Jutro finał :)))))
No i meldujcie w jakim stanie są wasze walki bo już tydzień minął , a tu żadnych wyników jeszcze nie ma....

Messiah [ Konsul ]
Zagraliśmy z Cradlem w tamten piątek pół gry i mówiąc szczerze, nie mogę się doczekać kiedy dokończymy - walka jak w każdej rundzie turnieju jest niesamowicie ciekawa...natężenie Churchillów na metr kwadratowy mnie poraziło ale po moim średnio udanym początku, passa się lekko odwróciła...zaraz po zakończeniu walk skrobnę ciekawy (mam nadzieję) opis, zaspokajając moje literackie zapędy :P

gully_ [ Konsul ]
bonk-> pasuje Ci sobotni wieczór tak około 20:00 ?

_Dragon_ [ Centurion ]
znowu z Qiuntus-em ??
--> Qiuntus
jak zrobisz pliczek, to podeślij - adres znasz :)

ArtVolf [ Pretorianin ]
Pierwsza walka: ArtVee (allied) - Geronimo (axis) 48:52. Dokładniejszy raport jutro :) Powiem tylko tyle: gdybym miał od początku tyle szczęścia przy strzelaniu do puszek, co w doliczonym czasie - wynik byłby zupełnie inny...
Geronimo_ [ Centurion ]
Wynik walki ArtVee - Geronimo 48 : 52
Starcie było bardzo zacięte, zwłaszcza w końcówce. Przeciwnik poszczerbił mnie mocno spotterami i zabrakło mi w końcówce zdolnej do walki piechoty, przez co nie ubezpieczyłem wystarczająco puszek i dwie zeszły od Piatów. ArtVee w ostatnich turach bardzo mocno nacisnął no i wyszedł z tego remis ze wskazaniem ;)
Walka była przy okazji urozmaicona spora liczbą wydarzeń co najmniej dziwnych np. trzy czołgi strzelają do siebie z odległości 50m i wszystkie to przeżywają ;) Takich zdarzeń to ja jeszcze nie widziałem ;)
Geronimo_ [ Centurion ]
Jeszcze obrazek --->
Plantator [ Prokonsul ]
walka Feretrius - Mistic zakończona 62 : 38
jedyny mój sukces to upolowanie dwóch shermanów pozatym nie udało mi się nic zdziałać, Shogum zabrał mi jedynego spottera także pozbawiony wsparcia artylerii nawet nie próbowałem szturmować flag

bonk_ [ Konsul ]
gully-->sorki że dopiero teraz nadaje ,ale net mi padł.
W sobote nie ma problemu możemy zarwać nocke.Jak co nadaj na gg to ci podam nr pfona jakby co się zmieniło.

Messiah [ Konsul ]
Melduję wynik kolejnej walki: Messiah(axis FJ) - Cradle(herbatniki) 50% - 50% to znaczy remis :)
Walka była naprawdę rewelacyjna, jedna z lepszych jakie rozegrałem w swojej karierze w lidze CMHQ PL. Mimo iż Brytyjczycy kontrolowali na koniec trzy z czterech flag, z czego przynajmniej jedną niezasłużenie (ale o tym za chwilę :P) wynik jest remisowy...zadecydowały chyba straty w sprzęcie pancernym...

Messiah [ Konsul ]
A teraz mały opis....a na obrazku ogólny widok pola bitwy :)

Messiah [ Konsul ]
Z pamiętnika niemieckiego spadochroniarza...
Rozdział I - one shot of glory, czyli zaginiony pluton
Niedługo przed walką ze zbliżającymi się siłami brytyjskimi mój batalion napotkał pluton fizylierów z 6. Regimentu, wiedząc że każda para rąk jest na wagę złota postanowiłem wykorzystać ich w bitwie, ale powierzyłem im mało niebezpieczne (jak myślałem) zadanie. Mieli oni mianowicie rozpoznać siły rywala i pozorować atak na małą flagę na lewym skrzydle oraz wiązać przeciwnika walką ogniową...dołączyłem do nich załogę panzerschreka i sztab plutonu na wypadek kłopotów pancernych. I rzeczywiście, po kilkunastu minutach od rozpoczęcia bitwy pluton znajdował się już w ogniu walk, po kilku chwilach oczom fizylierów ukazała się przysadzista sylwetka czołgu Churchill... nie namyślając sie wiele sierżant Pinger wysłał naprzód załogę schreka, niestety jeden z pary oberwał zbliżając sie do czołgu, po chwili jednak z pobliskiego zagajnika dało się słyszeć odgłos wystrzału i pocisk 88mm poszybował w stronę brytyjskiej maszyny...Pinger z przerażeniem zobaczył że pocisk minął o włos czołg, którego lufa teraz obróciła się w stronę fizylierów...padając na ziemię sierżant usłyszał po raz drugi charakterystyczny dźwięk wystrzału ze schreka i wybuch pocisku...drugi strzał przebił pancerz stalowego potwora zabijając załogę i do końca bitwy fizylierzy walczyli już tylko z piechotą brytyjską, co prawda flaga pozostała niezdobyta, ale nie to było ich celem...swoje zadanie wykonali w 100%.
Messiah [ Konsul ]
Rozdział II - A tergo, czyli co w trawie piszczy.
Posuwając się w prawo, kolejnym polem działań była duża flaga z kościołem jako centralnym punktem...skierowałem tam dwa plutony FJ wspierane dwoma moździerzami 81mm; piechurzy wnet ujrzeli "spore" siły brytyjskie zmierzające w ich kierunku, oprócz piechoty także dwa lub trzy czołgi, wobec takiego obrotu sprawy, obydwa plutony niemieckie przygotowały ukryte pozycje kilkaset metrów od flagi. Po kilkunastu minutach walki w innych rejonach spadochroniarze zauważyli niewielką aktywność brytyjską w tym rejonie, postanowiłem zatem skierować tam lufy 120mm moździerzy i rozpocząć atak; obserwator artyleryjski już po chwili zaczął nakierowywać pierwsze pociski, niestety celność pozostawiała wiele do życzenia, korekta koordynat niewiele dała. Mimo tego dwa plutony FJ ostrożnie zaczęły posuwać sie w kierunku przypuszczalnych pozycji sił brytyjskich...wkrótce wybuchły w lesie zacięte walki z brytyjskim plutonem wspieranym jednym a później dwoma Churchillami - Niemcy pokazali w nich swą wyższość i mimo pewnych strat przebili się około 100m dalej, czołgi brytyjskie wycofały sie w pobliże drugiego plutonu piechoty. Niestety drugi brytyjski pluton zajmujący pozycje w okolicach kościoła zdołał resztkami sił zatrzymać natarcie niemieckich spadochroniarzy, choć przełamanie było w zasięgu ręki, zwłaszcza gdy w ostatnich chwilach walki na tyły brytyjczyków wyjechał StuG i skasował transporter opancerzony i jednego Churchilla z urwaną gąsienicą...niestety w tym momencie padł rozkaz zakończenia walki i umocnienia zdobytych pozycji...
Bismark [ Legionista ]
Zakończyłem walkę z Wczoraj ponosząc dotkliwą porażkę. Wojska amerykańskie nie sprostały siłom wroga, a szczególnie trzem tygrysą npl. Odniosłem wrażenie że niemieckiej piechoty było więcej, ale mniejsza o to. Najciekawsze były walki pancerne gdzie dochodziło do pojedynków na odległość 10m ! Tygrys przeciwnika nawet zepchnął mojego shermana z drogi. Moje shermany miały chyba wadliwą amunicję bo jak wytłumaczyć fakt że strzały z odległości do 50 m w bok i tył tygrysa kończyły się niewybuchem, bądź rykoszetem.
Wynik 71-29 dla niemców .
Scenariusz bardzo ciekawy, może być trochę więcej doświadczonych wojaków bo jak widzę jak piechota green siedzi w krzakach i 5 tur myśli czy użyć granatu nasadkowego czy nie z odległości 20 m w tył tygrysa to się lekko denerwuję. W końcu nie strzelili chyba czekali na lepszą okazje.
Bismark [ Legionista ]
i jeszcze obrazek
Messiah [ Konsul ]
Rozdział III - droga śmierci, czyli jak ugryźć 15cm stali.
Jednym z kluczowych miejsc terenu było oczywiście skrzyżowanie dróg w centrum, świeże siły pancerne czyli pluton JpIV z desantem na pancerzu natychmiast pomknął w tym kierunku. Na ich spotkanie wyjechały dwa Staghoundy, które już po chwili zamieniły się w rozprute, dymiące kupy złomu...niestety przeciwnik skierował tam natychmiast Churchilla i M10 którym udało się skasować jeden z moich wozów...dwa pozostałe wycofały się, za to naprzód wysłane zostały niezmordowane panzerschreki...jedna z załóg dotarła tam bardzo szybko i pokazując pełnie swych możliwości zniszczyła obie brytyjskie maszyny...niestety piechota brytyjska zajęła kluczowy budynek a moje siły tam sierowane zaległy w pobliżu - w zagajnikach wzdłuż drogi schowane były dwa plutony, dwa kolejne biwakowały w lesie po lewej, tuż za żywopłotem. Te właśnie siły miały okazję przebic się do flagi, ale rywal przytomnie zrzucił wprost na ich pozycje kilkaset pocisków moździerzy, jeden pluton został prawie całkiem rozbity, drugi natomiast pokonał kilkadziesiąt metrów i połączył się z siłami walczącymi wzdłuż drogi, ale mocno przetrzebiona kompania to za mało żeby zdobyć kluczową dla bitwy pozycję...tym bardziej że po niepowodzeniu na prawym skrzydle nieprzyjaciel wycofał w ten rejon dwa czołgi typu Churchill, których 150mm pancerza było poza zasięgiem resztek mojej piechoty jak i StuGów, brakło tych dwóch schreków zabitych bezlitośnie przez "herbaciarzy"...w międzyczasie zakończyły swój żywot dwa pozostałe JpIV które wycofałem na niekorzystny dla nich teren, uniemożliwiający swobodne manewrowanie, ale walczyły dzielnie...
Messiah [ Konsul ]
Rozdział IV - wichrowe wzgórze, czyli bogu dzięki za żywopłoty.
Tak, to był właśnie najważniejszy punkt w scenariuszu bitwy...to niepozorne wzgórze odsłaniało pole widzenia na pozycje brytyjskie zarówno przy kościele jak i przy skrzyżowaniu dróg i "drodze śmierci" jak moi żołnierze ochrzcili to miejsce...I rzeczywiście teren ten zdobyłem, głównie dzięki podstępowi. Wzdłuż drogi wysłałem pluton FJ moździerze i spotera oraz dwa StuGi z MG42 na pace, natomiast po prawej stronie za żywopłotem umieściłem drugi pluton który zakradł się na tyły broniących wzgórza brytoli i pozwolił mi przełamać ich pozycje...w rejonie tym nieprzyjaciel umieścił pluton piechoty + 2 Churchille które długo szachowały mnie stamtąd, wreszcie jednak około dwudziestej minuty walki mój "dywersyjny pluton" dotarł na pozycje i mogłem rozpocząć atak. Po likwidacji brytyjskiej piechoty Churchille czmychnęły - jeden na skrzyżowanie a drugi pobuszował chwilę w zbożu, póki nie padł ofiarą ostatniego z moich JpIV (który kilka minut później padł osaczony przez piechotę). Na wzgórzu rozłożyłem dwa MG42, a obydwa plutony (mocno osłabione walkami) oraz StuG próbowały z boku zaatakować skrzyżowanie, niestety nie udało się -2 Churchille skutecznie powstrzymały moje zapędy...drugi StuG udał się na daleki rajd na tyły wroga, i ostatecznie dotarł - o czym już pisałem - pod kościół gdzie zniszczył od tyłu brytyjski czołg...

jiser [ generał-major Zajcef ]
Messiah ~~>
Świetne opowiadanie! Czytając łatwo zapomnieć że to z gry :)

Messiah [ Konsul ]
No, musiałem oczywiście trochę to opowiadanie uprościć, ale i tak sądzę że literackiego Nobla na ten rok mam już w kieszeni...

luis4 [ Chor��y ]
Walka Shogun - Kanadyjczycy vs Luis-Fallschirmjager zakończona wczoraj 24 do 76 . Zadania nie wykonałem, wszystkie flagi zdobył przeciwnik. Ale za to zniszczyłem 2 szelmy, truck, no i 6 PDR do której przeciwnik bardzo się przywiązał. Czekam na dalsze rozkazy!!!
van der Rob [ Konsul ]
Zakonczyła sie walka Kutuzow vs Jaskiniowiec
W związku z nadzwyczaj szczupłymi siłami pancernymi (tylko plt Szermanów z czego 2 green po poprzednich walkach) nie dążyłem do mocnej konfrontacji. Zadowoliłem sie podziałem flag po równo.
Dzieki temu moje sily niemal nienaruszone są gotowe do dalszej walki (oczywiscie czekaja na jakis sensowny sprzet pancerny :-)
WYNIK:
Kutuzow (Allied) vs Jaskiniowiec (Axis)
56 : 44
Dzieki za gre.

bonk_ [ Konsul ]
gully-->czekam na ciebie do 20.30 dalem info na gg

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
OK, małe podsumowanie:
WYNIKI:
Jager vs Gro_oby
Feretrius vs Mistic 62 - 38
Scypio vs WITTMANN
Pseudomiles vs Marco123
Shogun vs Luis 76 - 24
Dragon vs Qiuntus
Bismark vs Wczoraj 29 - 71
ArtVee vs Geronimo 48 - 52
Fuchs vs Fabko
Gully vs bonk
Cradle vs Messiah 50 - 50
Kutuzow vs Jaskiniowiec 56 - 44
Mistic--->...Shogum zabrał mi jedynego spottera... z tego co widziałem miałeś jednego spotka 75mm , cóż czasy ciężkie , trza walczyć tym co jest...
Bismark--->Kiedyś grając z BamSeyem miałem to samo ( i też jankeskimi Szelmami ) , za to kiedy indziej moja brytyjska Szelma 3 zdjęła Tygryska ze 100m strzałem w bok , trochę mnie to zaszokowało... :))
luis--->Jedna flaga była albo twoja albo niczyja , bo do niej nawet nie podszedłem ( nie starczało sił ):))
gro_oby [ Generaďż˝ ]
niestety dzis odkrylem po poludniu ze moj geforce5700 padl;/ chcialem odpalic kompa a tu niema sygnalu:( po roznych proboach okazalo sie ze to karta;/ teraz siedze na s3virge i niema sily zeby grac w cma;/ a ze jest weekend dopiero w poniedzialek zaniose karte i to pewnie pozno bo mam egzamin z histori gospodarczej rano;/ takze dopiero w srode/czwartek bede mial nowa karte:/// bo musza ja przyslac z kraka heh;P taka umowa gwarancyjna;] coz;/ tkze przepraszam ale coz poradze;/
ps. jak nie urok to przemarsz wojsk;PP
sorki:(

gully_ [ Konsul ]
Z nieznanych mi przyczyn bonk poprosił o to, bysmy bitwe dokonczyli kiedy indziej. W przeciwnym razie odda mi ją totalem. Ja chcę ją dograc, chobym miał przegra z kretesem, ale najbliższy termin to środa. Shogun - jeśli akceptujesz to opóźnienie, to dogramy w środę-> tak będziemy się starali. Jeśli nie, to zgodnie z słowami bonka - total dla mnie ( ale szkoda by było).
Czekamy na decyzję.
bonk_ [ Konsul ]
Shogun-->Z mojej winny przerwaliśmy walke z gullym.Tak wieć jak by co mnie obwiniaj.Ale bardzo bym cie prosił o cierpliwość ii pozwolił nam z gullym dograć tą walke w Środe.Bede ci bardzo wdzieczny.
gully-->jesce raz sorki.
Plantator [ Prokonsul ]
shogun --> te pierdnięcia z 75mm nazywasz artylerią!?
a co sie stało z moimi moździerzami 120mm?
JagerKielce [ Generaďż˝ ]
W związkuz kłopotami groobego czekam na decyzje ale prosze o dodatkowy termin.

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Mistic--->To nie byli twoi spotterzy , tylko przydzieleni ci przez dowództwo na czas danej bitwy
gro_oby, Jager--->Kurza twarz, wy naprawdę jakiegoś pecha macie , jak znów na siebie traficie to z plikiem wam 4-listną koniczynke wyślę bo inaczej znów coś się stanie ;D.
Ale teraz na serio: raz że jeszcze prawie połowa gier nie pokończona , dwa że w tym tygodniu będę miał puerwszy tydzień w nowej robocie , więc możecie spokojnie kończyć ( zarówno Gully & Bonk jak i gro_oby & Jager ) , bo przed weekendem raczej się nie będę miał jak zabrać za liczenie strat... :((

fabko1 [ Konsul ]
Kolejna gra w turnieju zakonczona Fabko vs Fuchs 30:70 czyli tactical w plecy.
Wybiłem Fuchsowi wszystkie tanki,ale sam w głupi sposób straciłem 3 pantery(2 zdjął w ciagu jednej tury piat).
Wszystkie flagi w rękach npla , a moje próby ich odbicia skończyły się zdziesiatkowaniem mojej piechoty.
Trochę dziwne było to,że w takim terenie nie dostałem trasportu dla moich dział i musiałem przez pol gry je podciągać.

Fuchs. [ Chor��y ]
Jeszcze tylko parę słów komentarza. W początkowym etapie bitwy, mając do dyspozycji środki transportu w postaci carrierów, wykonałem szybki desant na wszystkie flagi. Przeciwnik zrezygnował z desantu podciągając powolutku piechotę. Rozsądnie nie wdawał się w walki manewrowe z szermanami na krótkich dystansach, ustawiając swoje Stugi na wzgórzach, szachując tym samym znaczną część mapy i utrudniając manewry moim czołgom. W międzyczasie wzmacniałem obronę wokół flag podciągając ostroznie swoich herbaciarzy. I wtedy Fabko wykonał kilka dziwnych ruchów. Nie rozstawiwszy wcześniej na dogodnych pozycjach wsparcia w postaci licznych HMG i IG75, rzucił swoją piechotę w prostej linii na flagi, rozkazując im przeciskać się całymi plutonami przez gęste normandzkie żywopłoty. Ukryci w krzakach i okolicznych zabudowaniach pod flagą herbaciarze zdziwili się na widok uwikłanych w pnączach Niemców, lecz otworzyli ogień dopiero gdy mieli pewność, że żaden z wrogów nie będzie w stanie odpowiedzieć ogniem. Efekt był do przewidzenia. W ciągu 1-2 tur całe drużyny niemieckie szły do piachu, a na tych, którym udało się uwolnić z żywopłotów i rozpocząć ucieczkę w panice ku swoim liniom, czekały już po drugiej stronie żywopłotu carriery z MG, kończąc dzieło zniszczenia (na screenie widać efekt takiego starcia).
Npl otrzymał posiłki w postaci 3 Panter, ale w trochę nieszczęśliwym miejscu, gdyż pojawiły się one na moich tyłach, bez osłony piechoty. W bardziej otwartym terenie byłby to dla mnie zapewne gwóźdź do trumny ale nie w Normandii. Na widok nowego zagrożenia zespoły piatów wskoczyły do carrierów i na pełnym gazie ruszyły w kierunku niemieckich czołgów. Jednemu z piatów udało się zaczaić koło przecinki w żywopłocie w stronę której nadjeżdzały 2 Pantery (obie spalone w ciągu jednej tury). Trzecia Pantera wymknęła się wprawdzie i narobiła trochę kłopotów niszcząc 2 Szermany, ale osamotniona padła w końcu od innego piata.
Po sukcesach w walce z wrogą piechotą trochę zanadto się rozochociłem, próbując dopaść fabkowe Stugi. Skutkiem tych kombinacji była strata wszystkich czołgów. Niemniej jednak flagi trzymałem pewnie do końca bitwy.
Dziękuję przeciwnikowi za emocjonującą grę.
Szogun ---> tym razem finałowy save zabezpieczony, wysyłam mailem.

Huscarl [ Konsul ]
Bitwa Scypio 32 vs 68 WITTMANN zakonczona lewie minor dla niemcow.
Wkoncu bez samolotow i odziwo wkoncu sensowne tanki dostalem w postaci 3 Tygrysow.

Huscarl [ Konsul ]
3 tygrysy i 3 Mardery stanowily moja pancerna piesc. Juz w pierwszych turach tugrysy pokazaly co potrafia, puscilem je przodem z piechota jako desant, a ich tylow ubezpieczaly marderki. W centrum natknely sie na pierwsze szermany zlomujac 3. Niestety przeciwnik szybko dopadl flag i pewnie ich tyrzymal. Moj apiechota mozolnie przedzierala sie przez bagna, zywoploty itp. W koncu udalo sie zneutralizowac 2 flagi i 1 mala zdobyc. Przeciwnik zajal i utrzymal 1 flage. Starcie pancerne pewnie wygrane, 6 spalonych Szermanow, a u mnie 1 stracony Marder i 1 Tygrys.
Thx za gre.
oprocz tygrysow spisala sie tez arty, na screenie efekt obstrzalu 120mm arty....
bonk_ [ Konsul ]
gully-->nadaj na gg o której dziś gramy .

Qiuntus [ Pretorianin ]
Po ciezkich bojach udalo mi sie tylko remis wywalczyc, Dragon stawial twardy opor co przekladalo sie na duze stary po obu stronach:)

bonk_ [ Konsul ]
Gully-->możesz nadać na gg kiedy gramy ,bo nie moge cię nigdy złapać.
gully_ [ Konsul ]
bonk - ostatnio byłem nieuchwytny. Jutro ( niedziela ) mogę grac o dowolnej porze. Powiedz tylko słowo...a będzie rozbita piechota Twoja :P. Jeśli nie, to pozostaje poniedziałkowy wieczór ...

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
Jako że moja nowa robota pochłania mi całe zasoby czasu w tygodniu ( dojazd poza Wrocław ) , a w same weekendy się nie wyrobię z liczeniem strat , nie mówiąc już o poganianiu innych spóźnionych walk zmuszony jestem zawiesić turniej ( no chyba że znajdzie się ochotnik , który liczenie strat weźmie na siebie , to z tworzeniem nowych walk jakoś się wyrobie ). Sorki że tak wyszło , ale oferta lepszej posadki pojawiła się dość nagle , nic o niej jeszcze nie wiedziałem zaczynając turniej.....

jiser [ generał-major Zajcef ]
Shogun ~~>
Podeślij materiały, to Ci pomogę.
gully_ [ Konsul ]
Walka z BOKNIEM zakończona: taktyczna porażka.
Krwawa walka do samego końca. Niestety moje czołgi nie walczyły tak dobrze, jak czołgi wroga. Wprawdzie małe flagi zdobyłem bez większego kłopotu ( szkopy łatwo dały się wybić ), o tyle duże sąsiadujące z pasem bagien i lasu, którymi szli Niemcy, były nie do odbicia. Może gdyby pancerniacy się lepiej spisali. Za to arty dała czadu - Niemiaszki musieli przeżyć piekło hehehe. Pod koniec może nawet byłby remis, ale churchill oberwał i atak na flage sie załamał...
Miło było patrzeć, z jaką determinacją jagdpanzery tłukły w churchille zyskując tylko rykoszety. Szkoda, że nie miałem żadnego CKM-u.
* Szkoda by było tego turnieju....jakby co, też mogłbym pomóc, ale w mniejszel skali - też mam braki w czasie...*

bonk_ [ Konsul ]
Potwierdzam walkę :
gully VS bonk Taktyczne Zwycięstwo Trzeciej Rzeszy!
Kilka słów:
Po pierwsze mapa jak zawsze znakomicie zrobiona!(brawo Szogun!)
Cele (flagi)były w następującej miejscach 2xmałe na flankach,2xduże w środku. Zwarzywszy na to iż posiadałem dużą ilość znakomitej Piech. + plt JPZIV i jeden Nashrom starałem się skupić na silnym centralnym uderzeniu.
Tak więc można by powiedzieć iż moje siły składały się na grupy: (patrz fotka nr 1)
Gr.A- grupa ta miała za zadanie wbić się jak najgłębiej w las znajdujący się w centrum mapy .Zająć pozycję obronne i nie dać się wykurzyć! Skład:
• 5xplt Piech
• JPzIV(tylko jeden czołg poruszał się z piechotą ,reszta znajdowała się bardziej w tyle)
Gr.B-w skład tej grupy wchodził plt piech.+2xshreck.Mielli za zadanie zając flagę i utrzymać. .Jeśli natomiast Npl byłby szybszy wtedy po prostu powinni toczyć walki zaczepne.
Opis lewego skrzydła:(patrz fotka nr 2)
Plt. piechoty zajął w tym samym momencie flagę co Npl doprowadziło to do szybkiej wymiany ognia. Po początkowych sukcesach zniszczeniu Samochodu Zwiadowczego i zabiciu 8ludzi byłem przekonany ,że uda mi się zając tę flagę. Niestety były to tylko „Zwidy” Piechoty brytyjskiej z biegiem czasu zaczęło przybywać ,a moi na dodatek zaczęli mięknąć pod coraz silniejszym obstrzałem. W 16turze postawiłem wszystko na jedną kartę i wydałem rozkaz „walczyć do końca!” był to niestety błąd. Żołnierze co prawda walczyli zacięcie ,ale z mizernym powodzeniem. Dlatego widząc coraz bardziej przerażonych Niemców postanowiłem w 4tury później odwołać rozkaz i wydać nowy „Odwrót !- ratuj się kto może.”
Co prawda nie udało się ocalić ani 50% ,ale 9 z 33 żołnierzy wróciło do domu.
Dowódca Hilpeding nie wycofywał się z pola walki. Podczas odwrotu swoich podwładnych walczył do końca ściągając na siebie ogień.
Opis Głównych walk:
Główny cel został osiągnięty już w 10turze bez żadnego oporu. Co trochę mnie zdziwiło .W dalszych turach po kolei za krzaczków zaczęły pojawiać się jednostki wroga. Nasza obronna centralnego lasku była na tyle skuteczna ,że piechota wroga nie była w stanie nasz z tamtą ruszyć. Trochę gorzej było jak na horyzoncie pojawiły się puszki(Churchille). Na dodatek jeden z nich był dość blisko lasku. Akurat na daną chwilę nie posiadałem tam żadnego Shrecka. Dlatego moją jedyną nadzieją było posłanie 6zółnierzy z materiałami wybuchowymi i panzerfaustami. Chłopaki wykonali swoje zadanie wręcz rewelacyjnie !! Już pierwszy rzut granatu zerwał gąsienice Churchilla ,a strzał z pancerfaust’u zamienił Churchilla w wrak. Niestety Puszka była ubezpieczana przez Samobieżny miotacz ognia. Dow. drużyny widząc nadchodzące kłopoty postanowił schować się do pierwszego lepszego domku. Ani kamień ,ani drewno nie powstrzymały ognia jaki buchnął z Brytyjskiej „zapalniczki” Wszyscy pogromcy Churchill’a zginęli w żarze ognia.(patrz fotka nr3)
Dalsza walka wydawał się obiecująca do momentu pojedynków pancernych. Już pierwszy pojedynek JPZIV vs Churchill uświadomił mnie iż frontalnie niewiele mogę zdziałać.
Tak więc odpuściłem sobie walki na dalszy dystans i wyczekiwałem momentu aż Tanki wroga podjadą na blisko odległość ,abym mógł je obrzucać materiałami wybuchowymi. Moja cierpliwość się opłaciła w końcówce dramatycznej gry .Gully ruszył dwoma Churchilla na mojego JPzIV .(patrz foto nr 4)Jak widać na fotce jeden Tank jechać z lewej stronny ,a drugi z prawej co w racjonalnym myśleniu dawało przewagę Gull’emu.
Na szczęście to ja miałem farta. Najpierw dwa bądź trzy strzały zarobił Churchill z lewej stronny ,który po tym zaczął powoli się wycofywać nie oddając żadnego strzału w moim kierunku. W tym samym momencie z prawej strony pojawił się drugi Churchill i było ciepło. Ale jak już pisałem szczęście było po mojej stronnie. Pociski od wrogiego tanka odbijały się od stali JPzIV co prawda moje także od Churchilla ,ale jeden pocisk trafił puszkę Brytów w działo i wykluczył go z dalszej gry .Zaraz po tym szczęśliwym trafieniu znów pojawił się tank z lewej strony tym razem jednak stal nie pomogła i dwa pociski trafione w bok Churchilla pozbawiły Gullego kolejnego Tanka .Towarzysz Gully nie chcąc tracić uszkodzonego Churchilla próbował na wsteczny go wycofać Ale takiej zdobyczy się nie odpuszcza. Dlatego Drużyna Heidman’a puściła się w pościg za wycofującym się Tankiem z skutkiem pozytywnym.
Po tym wydarzeniu byłem pewien ,że Npl nie zdoła mi już odbić jednej dużej flagi. Pozostawała jeszcze tylko kwestia drugiej dużej flagi ,którą kontrolowałem od samego początku. Gully w poście wyżej wspominał ,że jego artyleria dała mi popalić…cóż niestety musze go poprawić. Na fotce nr 5 narysowałem sytuację podczas bombardowania. Niebieskie pole oznacza położenie moich piechurów podczas owego bombardowania ,które trwało bardzo długo. Kolorem czerwonym oznaczyłem miejsca trafień artylerii. Jak widać mojej Piechoty w tych miejscach nie było co było jednym z sukcesów utrzymania tego skrzydła.
Oprócz wspomnianej artylerii przy tej samej fladze miały miejsca pojedynki pancerne zakończone zniszczeniem czwartego Churchilla i uszkodzeniem działa JPZ IV.
To tyle z opisu pojedynku.
Chciałbym jeszcze dodać od siebie ,że wg mnie taki „turniej”(w którym pierwsze skrzypce gra grywalność ,a nie zwycięstwo ) daje/dało nową Erę dla CM.I z tego się bardzo cieszę ponieważ po raz kolejny można usiąść do Combata i się świetnie bawić!
Thx za gre.

bonk_ [ Konsul ]
fotka nr 2

bonk_ [ Konsul ]
fotka nr 3

bonk_ [ Konsul ]
fotka nr 4

bonk_ [ Konsul ]
fotka nr 5
edit:
Legenda do fotki nr 4:
Niebieski kwadrat-czołg- JPZIV
Zielony kwadrat- Churchille
Pomarańczowy kwadrat- piechota

bonk_ [ Konsul ]
...fotka nr 5

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
WYNIKI:
Jager vs Gro_oby
Feretrius vs Mistic 62 - 38
Scypio vs WITTMANN 32 - 68
Pseudomiles vs Marco123
Shogun vs Luis 76 - 24
Dragon vs Qiuntus 53 - 47
Bismark vs Wczoraj 29 - 71
ArtVee vs Geronimo 48 - 52
Fuchs vs Fabko 70 - 30
Gully vs bonk 32 - 68
Cradle vs Messiah 50 - 50
Kutuzow vs Jaskiniowiec 56 - 44
jiser, Gully---> Materiały przesłałem jiserowi , on je między was podzieli. Dzięki za pomoc :)))
Wciąż nie mam save'ów z walk: Gully vs bonk , Scypio vs WITTMANN , Kutuzow vs Jaskiniowiec
Dodatkowo wdzięczny byłbym za info o 2 opóźnionych walkach !!!

Messiah [ Konsul ]
Szogun ----> o opóźnionych dwóch walkach nic nie wiem, ale chciałem zrobić mały "update" przed rozpoczęciem kolejnej rundy, niestety straciłem zewnętrzny IP i w związku z tym nie mogę już hostować, dysponuję za to Hamachi i za jego pośrednictwem mogę grać

gro_oby [ Generaďż˝ ]
shogun napisalem ci na gg;]

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
gro_oby--->A ja ci odpisałem , więc pewnie już wiesz za co ta buźka

gro_oby [ Generaďż˝ ]
no tosmy pogadali;)

bonk_ [ Konsul ]
turniej turniej i po turnieju??
...czy ktoś coś wie co się dzieje z tym turniejem?Bedą dalsze rundy??

jiser [ generał-major Zajcef ]
Shogun wie, ja trochę wiem.
Kolejne fazy będą, ale musicie jeszcze trochę cierpliwie poczekać.

JagerKielce [ Generaďż˝ ]
Shogun jakby co to ja dalej chce grac pomimo że nam z Groobym nie wyszło. Chyba ze wskutek pewnych okoliczności możemy jeszcze z Groobym walkę dokończyć???

Szogun999 [ ~ Keeper of Secrets ~ ]
OK, zacząłem powoli obliczać straty , Zajcef też część zrobi , więc za tydzień albo 2 ( jeszcze się musimy dogadać dokładnie ile mu to zajmie ) przy odrobinie szczęścia zacznę tworzenie bitew do 4 rundy ( tym razem będzie atak/obrona )
Na szczęście Zajcef
Jager--->Jak się wam uda w tym tygodniu to kończcie , bo znów jesteście JEDYNĄ odstającą parą....