Deemon [ Whazuuup ]
Hmm jak to zrobic?
Za kilka tygodni obchodze urodziny... (15 swoja droga) :)
jak co roku zapraszam kumpla i wlasnie chcialbym zaprosic przyjaciolke... z zaproszeniem problemu nie bedzie tylko teraz:
-czy zaprosic ja w ten sam dzien co kumpla (chodza ze soba do klasy, ale nie mozna powiedziec zeby sie bardzo lubili, tak srednio)
jesli sama (a raczej tak) to czy:
- przygotowac cos specjalnego? (jesli tak to co?)
- jakie mam przygotowac wspolne rozrywki? (gry Twister nie mam :)) ;/
- Wszelkie wasze pomysly rozpatrze :)
hmm chyba dobra kategoria...
Xaar [ Uzależniony od Marysi ]
1. Robisz impreze urodziny i zapraszasz 1 (słownie: jedną) osobę? O_o
2. To napewno 15 urodziny? Nie pomyliłeś się w liczeniu?
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Jak zapraszasz przyjaciolke, to nie zapraszaj kumpla, tylko się nią zajmij :)
Najlepiej będzie, jak nakupujesz chipsów, paluszków, coś do picia (szampan piccolo;) i wypozyczysz/kupisz jakis fajny film. Najlepiej, zeby to byla komedia, ale moze byc delikatnie romantyczna (zaleznie jakie masz zamiary co do tej przyjaciolki).
wysiu [ ]
Cainoor --> Shrek.
Cainoor [ Mów mi wuju ]
o, super pomysł wysiu :)
Shrek to idealny film na taki dzień (bo jak mniemam, spotkacie się po szkole?). Może być nawet druga częśc, bo była chyba troche mniej popularna i jest szansa, że koleżanka nie widziała.
_bubba_ [ - - - - - - - - - - - ]
Weżcie, ludzie, shrek jest beznadziejny! Nie wiem co ludzie takieo w nim widzą i czym się tak jarają...
Cainoor [ Mów mi wuju ]
_bubba_ ---> Może nie zrozumiałeś? :)
_bubba_ [ - - - - - - - - - - - ]
Nie wiem co miałem zrozumieć, ale IMHO film mocno przereklamowany. Jak ostatnio zobaczyłem moją 40 letnia nauczycielkę twierdzącą, że to jest świetny film i uśmiała się przy nim do łez, to wymiękłem...
Cainoor [ Mów mi wuju ]
_bubba_ ---> Bo może ona zrozumiała? :)
Kumavan [ child of KoRn ]
Jeśli z tej przyjaciółki ma być coś więcej niż przyjaciółka, to rób tak, jak pisał Cainoor :)
Jeśli nie, to zaproś oboje, zrób małą imprezkę i niech się pogodzą. A najlepiej weź jeszcze z jedną osobę :)
koorack [ Pretorianin ]
Cainoor - nie męcz Bubby, bo się chłopak przegrzeje ;)
Lewy Krawiec(łoś) [ Leśny Dzban ]
impreza 2 osobowa...bibsko roku normalnie:P
reksio [ B l u e s jest królem ]
bubba-> Try to think. It's hard, I know. But just try.
Ja w ogóle nie obchodzę urodzin. Idę sobie do knajpy, wypiję browara z dziewczyną i tyle.
hugo [ v4 ]
Mów jak Cainoor radzi, ja wykorzystałem Shreka 2 (w kine jeszcze leciał), no i 1,5 roku już razem, ekhem... tak więc sposób ten jest poparty praktyką.... :)
Hamil_Hamster [ Indiana Majonez ]
Nie lepiej uprzejmić wieczór tańcem na stole w samych slipach?
Michlos [ ! - C - O - O - L - ! ]
no bubba rządzi normalnie :D A Deemon tuż za nim z całą grupą imprezowiczow (czyt. jedną osobą :)
Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]
Deemon --> zrob impreze na kilka/kilkanasicie osob :) bedziesz sie mogl po cichu wymknac z ta laska do inneg pokoju i poszalec :) chyba ze masz kumpli, ktorych boisz sie do chaty wpuscic :P ale robic impreze na ....2 osoby to przesada mala :P zapros lepiej osobno, bo taka stypa bedzie.... a lepiej 2 w miare ciekawe konwersacje zrobic :) w 2 rozne dni
Deemon [ Whazuuup ]
do wszystkich ktorza chca wiekszej imprezy --> wlasciwie nie wiem czemu, ale u mnie w miescie w zasadzie NIKT nie wyprawia urodzin!! wola juz impreze w sylwka.
co bede od innych odbiegal ;)
cainoor --> American Pie :):) <joke> , po szkole? raczej w sobote
Kumavan --> moze i ma byc cos wiecej :)
eJay [ Gladiator ]
A dla wszystkich "imprezowiczow". Kameralne impry sa najlepsze. Nie nawidze, jak w chacie siedzi 50 osob, wszyscy jaraja szluga, muchy zdychaja w kiblu, a na balkonach dochodzi do orgii:) Najlepsze sa imprezy z 6-10 osobami, gdzie mozna cos spokojnie wypic, pogadac, posmiac sie, obejrzec film (co jest niemozliwe przy 50 osobach, bo zdemoluja ci chate:>). Kiedys chodzilem na "masówki" (liceum czyni czlowieka dzikim:)), ale ostatnio wole spokojne imprezy w gronie znajomych, a nie w gronie gdzie 80% osob jest mi nieznana i przylazla na sępa:)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-16 10:57:39]
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
eJay -----> No ale nie... 2
Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]
E tam, masówki są najlepsze.
ronn [ moralizator ]
Masowki.. Hm.. raz bylem na prawdziwej masowce. Didżej, 150 osob w mieszkaniu, nie bylo gdzie sie ruszyc (poza "parkietem" gdzie sie atnczylo). Czasami fajnie popic i pogadac w 8 osob, a czasami lepiej wyszalec sie w 40.