GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Krótka rozprawa o narkotykach

06.01.2006
15:17
[1]

hassan2004 [ Coin Roll Only ]

Krótka rozprawa o narkotykach

Facet dobrze gada - tak jak w tytule pliku.
Trzeba go posłuchać dla przestrogi.

06.01.2006
15:26
[2]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Niezłe. Naprawdę warto posłuchać.

06.01.2006
15:28
smile
[3]

ronn [ moralizator ]

Material godny Uwagi albo Interwencji.

06.01.2006
17:30
[4]

hassan2004 [ Coin Roll Only ]

Zrobię up, ale widzę że zainteresowanych nie ma.

06.01.2006
17:48
[5]

Erdi [ Pretorianin ]

Bydgoszcz ja tam mieszkam :).Zara ściagnę :D

06.01.2006
18:08
[6]

McClanesHungOver2 [ Konsul ]

ronn >>>> a to dlaczego ?

Wiadomo ,że jak wszystkie wykłady monaru jest to trochę przejaskrawione , bo klient mówi ,że filmów mozna dostać od jarania , co moima zdaniem jest nieprawdą , ale sam znam jednego gościa co po speedzie ma do dzisiaj takie jazdy ,że boi się ludzi , właśnie tak jak to jest opisane w nagraniu.

06.01.2006
18:11
[7]

ssaq [ Generaďż˝ ]

Umowmy sie , koles sciemnia i to ostro. Porownuje bielun do trawy , rzuca nawet haslo ,ze " on sobie nawet w zyle nie dawal". NAWET?! Jak mozna porownywac palenie jointow do dawania w zyle?!?! Poza tym mowi ,ze marihuana powoduje ,ze ludzie popelniaja samobojstwa - BZDURA! Koles tak pieprzy ,ze uszy wiedna. Jakies historie wyssane z palca.

06.01.2006
18:13
[8]

Maevius [ Czarownik Budyniowy ]

ssaq ->

Jasne, mow sobie co chcesz. Dawno temu w czasach liceum chodzil ze mna do klasy znajomy, ktory zaczal wlasnie palic marichuane juz od pierwszej lo. I to niespecjalnie nalogowo, rzeklbym - okazjonalnie - aczkolwiek imprez zaliczal on wtedy wiele. W czwartej klasie w pamieci mial dziury, jakal sie i byl matematycznym debilem.

Feel free to smoke!

06.01.2006
18:17
smile
[9]

alex17a [ Konsul ]

ssaq, nie porownuje. Niby gdzie?

Swietna audycja.

06.01.2006
18:18
[10]

<Tito> [ Centurion ]

To zalezy od czlowieka. Pozatym czlowiek nie jest zdolny uzaleznic sie fizycznie od marihuany, a aby uzaleznic sie psychicznie potrzeba poprostu sporo czasu. Takze porownywanie bieluna do zwyczajnej trawki jest wedlug mnie absolutnie bezsensowne. To jak porownac czlowieka palacego papierosy do cpuna napierdalajacego w kanal na dworcu. Nie dajmy sie oglupic, bo nie wszystko co mowia inni jest madre.

06.01.2006
18:21
[11]

Deepdelver [ aegnor ]

że filmów mozna dostać od jarania , co moima zdaniem jest nieprawdą

Mam znajomego, sporo palił aż mu lekarz nie powiedział, że serce takiego trybu życia nie wytrzyma. Wkręcił się strasznie, powiesz teraz przy nim coś o krążeniu to facet wpada w panikę i chce po pogotowie dzwonić. A nie pali od paru lat. Odpuścił nawet sport, bo nie wierzy lekarzom, że mu nie zaszkodzi. Coli, kawy nawet nie pije. A chłop ma dwa metry. Hipochondria totalna.

06.01.2006
18:27
[12]

alex17a [ Konsul ]

Gdzie on porownal bieluna do trawy? Najpierw mowil o gandzi, potem o bielunie, potem o amfie, ale nie powiedzial, ze bielun to to samo co gandzia.

Mam mase znajomych, ktorzy gandzia i Ci co robia to od czasu do czasu w ogole sie nie zmienaja, za to Ci co daja po 2-3 razy w tygodniu maja juz tak przetrzepane mozgi, ze nie da sie z nimi normalnie pogadac.

06.01.2006
18:34
smile
[13]

Kam-El [ Generation X ]

... nie chce mi sie sciągać ale texty ze " nie ma filmów po zjaraniu czy co innego" to totalna bajka ... a ten kto tak mówi niech sie rozbiegnie i pier**lnie o sciane bo głupoty wali ze mi go szkoda ...

06.01.2006
18:36
smile
[14]

alex17a [ Konsul ]

Kam-El, lol. To sciagnij lepiej, spodoba Ci sie. Ten koles mowi, ze sa filmy, a Forumowicze sie burza.

06.01.2006
18:39
[15]

Punks Not Dead [ change my nick ]

ej, no marihuana nie jest zła...w sumie zależy jaki kto ma organizm...
marihuana zazwyczaj nie uzależnia fizycznie...ale psychicznie bardzo. chodzi tu o to, że nie potrafisz się bawić bez jointa, aby sluchać muzy, iść na impre to musisz zapalić, bo inaczej byś się dobrze nie czuł...
więc z marihuaną jest niewiadome...jednym szkodzi, drugim nie

06.01.2006
18:40
smile
[16]

Punks Not Dead [ change my nick ]

heh... <Tito> mnie wyprzedził :P nie zauważyłem

06.01.2006
18:44
smile
[17]

Kam-El [ Generation X ]

alex17a --> zle mnie zrozumiałes ... ja sie domysliłem ze koles tak mówi ze są ... tylko chodziło mi o forumowiczów a konkretniue to zobacz kilka postów dalej ... a co do nagrania to zapewne jest sensowne ../

06.01.2006
18:49
[18]

blood [ Killing Is My Business ]

tak rozprawiacie na temat tych narkotykow a ciekawe czy chociaz czesc z was probowala i jest obyta wtym temacie, a nie bazuje na wypowiedziach innych

06.01.2006
18:49
[19]

ronn [ moralizator ]

Dam przyklad z serii "znam/znalem"

Znalem dziewczyne z Gwadelupy (31 lat) ktora od okolo 7-8 lat palila codziennie po pracy co najmniej jednego jointa. Kazdego dnia, ktorego pracowala. Nie ma zadnych 'dziur', nie jest idiotka, nie ma halucynacji, pluca tez wytrzymuja. Tak wiec, nie mozna generalizowac. Ja nie znam nikogo, kogo marihuana by zmienila. Chociaz wiadomo, ze nie wolno z niczym przesadzac.

06.01.2006
18:50
[20]

settogo [ Nie zgadzam się ]

1. Za dużo ma tych znajomych, co to im się rzeczy jakieś wyimaginowane! stały.
2. Tylko nie powiedział o tym, jakie problemy miał magik. Powiedział, że on jarał tylko ganje..
3. Marihuana nie wyrzadza takich szkód.
4. Koleś chyba nie był ćpunem..

06.01.2006
19:04
[21]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Owszem, nie można generalizować. Nie każdy po marihuanie będzie miał dziury w pamięci. Nie każdy przejdzie na twardsze narkotyki.

Ale niektórzy tak.

06.01.2006
19:14
smile
[22]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

ronn --> generalnie podzielam Twoje zdanie, tez znam paru byłych "jaraczy" w wieku ok 30-tki.

Niestety nie znam zadnego bylego jaracza w wieku 50-60 lat :/

06.01.2006
19:15
smile
[23]

alex17a [ Konsul ]

blood, wszystkie zwierzeta ucza sie na bledach innych. Ty, czlowiek, nie potrafisz?

1. Za dużo ma tych znajomych, co to im się rzeczy jakieś wyimaginowane! stały.

Jakbys dilowal i produkowal narkotyki, przy tym pracowal najprawdopodobniej dla MONARu i polowe zycia przecpal to tez bys mial znajomosci.

2. Tylko nie powiedział o tym, jakie problemy miał magik. Powiedział, że on jarał tylko ganje..

Schizofrenia spowodowana narkotykami. Nie powiedzial, ze jaral TYLKO ganje. Ludzie, Wy macie az tak mozgi przejarane, ze dorabiacie wszedzie swoja filozofie?!

3. Marihuana nie wyrzadza takich szkód.

Tzn. jakich szkod? Ja znam ludzi, ktorzy mieli dziury we lbie od jarania, myslisz ze skad sie wzielo pojecie "zwiechy" i w jakim kontekscie sie go najczesciej uzywa? Nie wspominajac juz o tych, co tylko zaczynali od maryski. I nie jestem wcale cpunem, a to nie jest moje srodowisko. Koledzy z podworka, szkoly, dzielnicy.

4. Koleś chyba nie był ćpunem..

Zwroc uwage na to jak sie smieje po wypowiedzeniu tekstu o tym, ze niektorzy maja dwusekundowe opoznienie "seryjnie"...

06.01.2006
19:17
[24]

blood [ Killing Is My Business ]

alex17a - potrafie, ale co do opini o narkotykach to internet i inne media nie sa zbyt wiarygodne.

06.01.2006
19:20
[25]

alex17a [ Konsul ]

Co nie znaczy, ze trzeba sprobowac, zeby wiedziec. Czasem wystarczy widziec.

Wejdz na hyperreal i poczytaj opinie "fachowcow". Niektorzy cale apteki w domach maja i tylko czekaja az rodzice z domu wyjda, zeby sobie "powrzucac".

06.01.2006
19:21
[26]

beeria [ Generaďż˝ ]

czy uzaleznia fizycznie? niektorzy mowia ze zalezy to od danej osoby... ja mowie - bzdura! nie jestem jakims wielkim fanem mj, ale byl taki okres w moim zyciu, ze wypalilem sporo.
wiec czy uzaleznia czy nie? MOZE uzaleznic fizycznie. ale nie taka z coffeeshopu w holandii, tylko taka sprzedawana przez naszych rodzimych dilerow, ktorzy dodaja do tego nie wiadomo co (a wlasciwie to wiadomo: chemie ktora wlasnie ma uzaleznic organizm).
a co do szkodliwosci dymu: kiedys czytalem opracowanie, w ktorym napisano ze dym z 1 jointa szkodzi w porownywalnym stopniu co wypalenie 10 papierosow.
nie jestem ani zwolennikiem, ani przeciwnikiem trawy - moim zdaniem to uzywka jak kazda inna. nieobojetna, szkodliwa dla organizmu. ale skoro nie walcze z paleniem papierosow czy piciem alkoholu, nie bede tez walczyl z paleniem trawy. jest takie powiedzenie: "wszystko (no prawie) jest dla ludzi". mysle ze to najzdrowsze podejscie.
pragnalbym jednak na koniec przestrzec wszystkich fanow palenia trawy: w 95% przypadkow palicie nie to, co myslicie.

06.01.2006
21:50
[27]

settogo [ Nie zgadzam się ]

alex17a ---> "bieluny lub jakies inne gowno" szanujacy cpun by tak nie powiedzial o magic mushrooms

Nie bede sie tu pucowal do niczego, kazdy w swoim zyciu cos zrobil. Musze jednak powiedziec, ze marihuana nie robi takiego gowna z glowy... nie ma bata na jakies opuznienie rozwoju, czy jak u tej laski z opowiesci menopauzy w wieku 18 lat!! co to za bzdury? Wpyte, koles zna skrzypka biznesmena itd.. ale to jego przyjaciele, on z nimi cpal alexie17a, nie on nie poznal ich w monarze, oni sa rzekomo jego ziomkami.. bzdury na kolkach!

pojecie zwiechy wzielo sie od tak poprostu, nikt nie tlumaczy etymologii slangow, bo po co?

jakbym dilowal.. i produkowal narkotyki to nie pracowalbym dla MONARU!!!

06.01.2006
21:59
[28]

Lewy Krawiec(łoś) [ Leśny Dzban ]

w takich dyskusjach nie ma mądrych. Na karcie urodzenia nie podali Ci podatności na narkotyki i jakie ew. skutki mogą na Tobie wywrzeć. Niektórzy zaćpali raz i przestali, niektórzy zaćpali się na śmierć. Niektórzy nawet mają błogosławieństwo nie wpadnięcia w uzależnienie po dobrych kilku(nastu) razach. Ja nie próbuję i nie mam zamiaru...czemu? Bo za bardzo dbam o swoje zdrowie i zbyt o siebie się boję, żeby cokolwiek niepewnego tykać.

Co do tego kolesia to nawe tego nie słuchałem. Każda jakakolwie kolejna opinia o narkotykach zbliża mnie do eksplozji mózgu:P

06.01.2006
22:07
smile
[29]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Bla bla bla, ble ble ble, zaraz znowu ktorys szanowny forumowicz wymysli sposob palenia amfy, inny bedzie uwazan mj za wcielenie szatana chociaz jointa na filmie widzial, a trzeci bedzie twierdzil, ze niektorzy ludzie nie uzaleznia sie od heroiny nawet po roku cpania. Bla bla bla ble ble ble

06.01.2006
22:32
[30]

gofer [ ]

Paradne...jeżeli ktoś jest wystarczającym idiotą żeby wkręcić się mocno w dragi, tzn. próbować dalej niż gandka, to sorry, ale przestrzegając przed narkotykami należałoby przestrzec także przed wszystkim, co może jakkolwiek wpłynąć na życie. Alkohol, hazard, papierosy, kawa, komputer, masturbacja, jedzenie...a opowieści o filmach to raczej bym włożył może nie między bajki, ale na inną półkę. Koleś zna tysiące osób i zaraz po wymienieniu osób które miały problemy osobiste + paliły wymienia słabe jednostki które trafiły na worek pomiędzy fajnym hajem a złotym strzałem, zresetowały się czy zawiesiły - a on generalizuje, że wszyscy którzy jakkolwiek zażywają narkotyki skończą jak w/w. I z całym jego doświadczeniem nie wmówi mi, że paląc gandkę od czasu do czasu i nie chwytając za nic innego będzie się mieć paranoje, filmy i inne farmazony...

06.01.2006
22:51
[31]

Hans87 [ Konsul ]

koles dziwnie gada a nie dobrze nie znam nikogo kogo trawa by tak zniszczyla

w budzie byl kolo cpun i to na serio tamten dobrze gadal, a moze poprostu potrafil gadac z mlodzierza

06.01.2006
22:56
smile
[32]

ronn [ moralizator ]

W ogole to takie czcze gadanie o suchym pysku tylko zrobilo mi ochote na.. :-)

Cena tez niska, 16zl/g za 'haszcze' :D

06.01.2006
23:09
[33]

settogo [ Nie zgadzam się ]

ronn --> 16 zl / g ? To chyba ten g, to nie jednostka gram, albo samosieja pokropiona brownem, albo jakims innym syfem. Btw glupia taktyka producentow/dilerow. Ktos chce sobie siupnac, brownika posmakowac, to to kupuje, wiec po co zielone wzmacniaja syfem?

06.01.2006
23:12
[34]

ronn [ moralizator ]

Nie, wszystko gra. Tylko trzeba sie ze znajomymi zlozyc i zakupic min. 10g, czasami wiecej. I to haszcze, czyli zawsze z zasady sa troche tansze.

06.01.2006
23:22
[35]

alex17a [ Konsul ]

settogo, jesli nie wierzysz w to, ze narkotyki opOzniaja to przeczytaj swoj poprzedni post.

"bieluny lub jakies inne gowno" szanujacy cpun by tak nie powiedzial o magic mushrooms

Wole "szanujace sie" dziwki. ROTFL

Nie bede sie tu pucowal do niczego

? lol

kazdy w swoim zyciu cos zrobil.

Ja tez, ale ostatnio robienie nie sprawia mi przyjemnosci, bo mam luzny stolec.

Musze jednak powiedziec, ze marihuana nie robi takiego gowna z glowy...

No to dobrze wiedziec. Skad jestes? Moge Ci dac telefon do mojego kumpla co tylko marihuane jara. Jego brat tez. Pogadajcie sobie, zobaczysz jakie zajebiste ziomki. Jakbys z dziecmi gadal "ooo kuur%# hehehehehe no co tyyy", "pomysl - jak niebieski jest niebieski? niebieski wcale nie jest niebieski, po prostu powiedzieli Ci ze to niebieski. mow na czerwony niebieski a bedzie niebieski. jakby wszyscy mowili na czerwony niebieski to by byl niebieski." Niestety to nie byla wersja "eko" widac, chociaz kumpel na poczatku hodowal w szafie i niezle go trzepalo po tym (bywalo, ze mnie nie poznawal).

nie ma bata na jakies opuznienie rozwoju, czy jak u tej laski z opowiesci menopauzy w wieku 18 lat!! co to za bzdury?

Ta laska wciagala jeszcze m.in. amfetamine, gdybys sluchal to bys uslyszal.

Wpyte, koles zna skrzypka biznesmena itd..

No, w ch*j jest skrzypkow w zespolach rockowych, padam do kolan. Historie biznesmena tez przedstawil, bylo sluchac ponownie.

ale to jego przyjaciele, on z nimi cpal alexie17a, nie on nie poznal ich w monarze, oni sa rzekomo jego ziomkami.. bzdury na kolkach!

Nie mowil kogo jak poznal, po prostu "ziomki". Moge miec ziomka z MONARu czy z zycia. A jak sie sprzedaje to wiadomo, ze ziomkow pokroju ronna sie ma.

pojecie zwiechy wzielo sie od tak poprostu, nikt nie tlumaczy etymologii slangow, bo po co?

Wcale nie tak po prostu, wzielo sie wlasnie od marihuany. Jakich slagnow? Slangu chyba.

jakbym dilowal.. i produkowal narkotyki to nie pracowalbym dla MONARU!!!

Dlaczego nie? Oni maja setki takich osob prowadzacych pogadanki dla dzieciarni. Bywa, ze ludzie sie "nawracaja", moze slyszales o tym kiedys.

06.01.2006
23:35
smile
[36]

Deepdelver [ aegnor ]

Btw glupia taktyka producentow/dilerow. Ktos chce sobie siupnac, brownika posmakowac, to to kupuje, wiec po co zielone wzmacniaja syfem?

No przecież nie w ramach promocji, tylko żeby "wyrobić" organizm. Kupisz kilka razy od niego to towar od innych dilerów już nie będzie Ci "wchodzić", bo już jesteś uzależniony (alkoholik "połówki" nie poczuje). Więc wrócisz do niego, a po pewnym czasie zapłacisz dwa razy tyle, bo już będziesz musiał.

Znam "palaczy" całkiem normalnych, znam takich, którym się oczka świecą na imprezie żeby zapalić, takich którzy zorganizują imprezę tylko po to żeby zapalić i takich, z którymi gadać się już nie da. Nie różnią się sposobem palenia a tylko "stażem". Sam niejedno próbowałem i niejednego popróbuje ale nie bądźmy szympansami i nie upierajmy się, że trawa nie szkodzi. Wypala mózg, jeśli się go ma.

06.01.2006
23:52
[37]

settogo [ Nie zgadzam się ]

Deepdelver ---> Raczej nie. Po kupieniu z takiego zrodla juz wiecej tam nie zajze. To tak jak walki z 0.8 zamiast gieta.

Wole "szanujace sie" dziwki. ROTFL

Szanujacy sie cpun. Tak, wali mnie to, ze wolisz te dziwki. Moze nie zrozumiales mnie. Koles cpal dlugo, duzo, wiec nie powiedzialby tak o grzybkach. Ot... I dowod na nieprawdziwosc tego wywodu "narkomana"

? lol

No bo po co? Nie jestem z tych.

Ja tez, ale ostatnio robienie nie sprawia mi przyjemnosci, bo mam luzny stolec.

Akurat twoj stolec mnie tyle obchodzi, jak to, ze jestes leszcz.

No to dobrze wiedziec. Skad jestes? Moge Ci dac telefon do mojego kumpla co tylko marihuane jara. Jego brat tez. Pogadajcie sobie, zobaczysz jakie zajebiste ziomki. Jakbys z dziecmi gadal "ooo kuur%# hehehehehe no co tyyy", "pomysl - jak niebieski jest niebieski? niebieski wcale nie jest niebieski, po prostu powiedzieli Ci ze to niebieski. mow na czerwony niebieski a bedzie niebieski. jakby wszyscy mowili na czerwony niebieski to by byl niebieski." Niestety to nie byla wersja "eko" widac, chociaz kumpel na poczatku hodowal w szafie i niezle go trzepalo po tym (bywalo, ze mnie nie poznawal).

Skad jestem? Hmm.. dzielnica o dobrej renomie, Krakowska Nowa Huta. Po co mam zamiar gadac z twoimi kumplami? Zreszta to nie twoi kumple, jak ich nie szanujesz. Palili marihuane, ale chyba jakas ze zlego zrodla. Do tego nie zauwazyles duzej ilosci folii aluminiowej u nich w domu? Moze jak gadaja o kolorach, to sprawa tez kwasow?

Ta laska wciagala jeszcze m.in. amfetamine, gdybys sluchal to bys uslyszal.

Feta tez nie powoduje menopauzy w wieku 18 lat.

No, w ch*j jest skrzypkow w zespolach rockowych, padam do kolan. Historie biznesmena tez przedstawil, bylo sluchac ponownie.

Popieprzyly mi sie skrzypce z gitara. Lapiesz mnie za slowa?

Nie mowil kogo jak poznal, po prostu "ziomki". Moge miec ziomka z MONARu czy z zycia. A jak sie sprzedaje to wiadomo, ze ziomkow pokroju ronna sie ma.

Pokroju ronna, lajza jestes, oceniasz goscia, ktorego ja sam nie znam... pokroju. Bo co, zostales kiedys skrzywdzony przez "osobe pokroju ronna" i teraz na forum chcesz sie wyzyc? Idz pograj z kumplami w pilke, przed blokiem, w krola.

Wcale nie tak po prostu, wzielo sie wlasnie od marihuany. Jakich slagnow? Slangu chyba.

Liczba mnoga. Slangi - slowa. Slang - jezyk...

Dlaczego nie? Oni maja setki takich osob prowadzacych pogadanki dla dzieciarni. Bywa, ze ludzie sie "nawracaja", moze slyszales o tym kiedys.

Tak, nawracaja sie i tak ubarwiaja swoje opowiesci, ze dzieciaki nie wierza im opowiesciom. Sek tkwi w tym, ze programy przeciwko narkotykom sa zle przeprowadzane...


"zazywasz przegrywasz - ministra powod do dumy, pomyslcie o tych, co napie**alaja here w struny, pomozcie dzieciakom realizowac ich pasje, bo po to pchaja towar, zeby miec na wakacje"

07.01.2006
00:23
[38]

Gaara [ Generaďż˝ ]

ehh... to chore...

07.01.2006
00:29
[39]

Deepdelver [ aegnor ]

settogo -->
Raczej nie. Po kupieniu z takiego zrodla juz wiecej tam nie zajze. To tak jak walki z 0.8 zamiast gieta.
Jak się nie znasz, to nie poczujesz różnicy (pomyślisz, że masz lepszy jakościowo stuff). A jeśli się znasz... to niczego Ci już nie muszą kropić. Już jesteś ich. :)

07.01.2006
04:07
smile
[40]

zuromil [ Człowiek Jazda ]

dziki mówił że przyszli koledzy do domu przynieśli flaszke i była super fajna impreza! A matka dziekiego mówiła że nikogo nie było, że narobił herbat gadał do siebie i puszczał muze przez całą noc!

07.01.2006
10:21
[41]

Kompo [ arbuz luzem ]

Tylko nie powiedział o tym, jakie problemy miał magik. Powiedział, że on jarał tylko ganje..
- Schizofrenia spowodowana narkotykami. Nie powiedzial, ze jaral TYLKO ganje. Ludzie, Wy macie az tak mozgi przejarane, ze dorabiacie wszedzie swoja filozofie?!


Ale przecież Magik nie miał schizofrenii. On sobie ją wymyślił, a potem w nią uwierzył.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.