GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

obowiazkowy abs

05.01.2006
11:06
[1]

2kaii [ Konsul ]

obowiazkowy abs

slyszeliscie, ze od czerwca ma byc obowiazkowy abs w samochodach ? Dlaczego znowu trzeba blacic za brak umiejetnosci innych ?

05.01.2006
11:07
[2]

Maliniarz [ The Watcher ]

Skad ta informacja? Bynajmniej nierelane na polskie warunki...

05.01.2006
11:08
[3]

wysiu [ ]

Nie slyszelismy. Chcielibysmy jakies zrodlo zobaczyc.

05.01.2006
11:10
smile
[4]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

To bzdura... buahaha... nie do przyjęcia... w polskich warunkach... ?


Dobre... !

05.01.2006
11:10
smile
[5]

grzesiek16 [ Feluś ]

wysiu ---> no wiesz, spec od google'a i taka plama :]

05.01.2006
11:12
[6]

grzesiek16 [ Feluś ]

Aha dodam jeszcze tylko, że każdy nowy samochód ma mieć ABS:
Po pierwszym lipca 2004 roku każdy fabrycznie nowy samochód trafiający na rynek w państwach Unii Europejskiej musi posiadać ABS w wyposażeniu standardowym.
Czyli użytkownicy maluchów nie mają się czym przejmować :)

2kaii ---> Dlaczego znowu trzeba blacic za brak umiejetnosci innych ?

Co masz na myśli?

05.01.2006
11:12
[7]

wysiu [ ]

Bo nie szukalem:) A chodzi o NOWE auta, wiec nie wiem o co ten placz.

05.01.2006
11:14
[8]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

Nie jestem zwolennikiem ABS'u, raczej jestem przeciwny. Jeździłem samochodami z absem, i teraz jeżdze bez. Z wyboru.

05.01.2006
11:14
[9]

MastaX [ Konsul ]

Ciekawe jak by to bylo w maluchu z ABSem??? ;-))

05.01.2006
11:18
[10]

2kaii [ Konsul ]

ja wiem to z drugiej reki. Ponoc wczoraj w wiadomosciach mowili i jeszcze obliczali ile bedzie kosztowac zalozenie; 1500 zl ponoc wychodzilo.

05.01.2006
11:18
[11]

Maliniarz [ The Watcher ]

[maly offtopic]

Jeszcze tylko przez siedem miesięcy będzie można sprzedawać w Polsce nowe samochody bez układu ABS. Od 1 lipca przyszłego roku system zapobiegający blokowaniu kół podczas hamowania będzie oferowany przez wszystkich producentów aut osobowych w naszym kraju.

slyszeliscie, ze od czerwca ma byc obowiazkowy abs w samochodach ?

Jest roznica miedzy obowiazkowym abs, a obowiazkiem posiadania takowego przez nowy samochod z salonu. Prawie to samo. Prawie...
Nie posiadam danych statystycznych, ale wydaje mi sie, ze i tak duzo nowych samochodow posiada abs, ale to i tak niewiele zmieni, bo przeciez nie dotyczy to samochodow sprowadzanych zza granicy.

05.01.2006
11:19
[12]

Vader [ Senator ]

Dlaczego znowu trzeba blacic za brak umiejetnosci innych ?

Za brak umiejętności innych, na drodze, możesz zapłacić ŻYCIEM.

05.01.2006
11:24
[13]

2kaii [ Konsul ]

no wlasnie, przy braku umiejetnosci abs nie pomoze. A z wlasciwymi umiejetnosciami jest raczej zbyteczny. Chyba na kursach ucza o pulsacyjnym hamowaniu. Jeszcze raz mowie, ze slyszalem, ze nie chodzi tylko o nowe skoro wyliczali ile kosztuje zalozenie... aczkolwiek informator nalezy do tych co nie zawsze wszystko dobrze zrozumie. Stad chcialem sie dowiedziec, czy jest odosobniony w swoim przekonianiu i jak nara jest. Mysle, ze np w city roverze nie ma ani absu, ani wspomagani, ani klimatyzacji, ani elektrycznych szyb...

05.01.2006
11:26
[14]

Vader [ Senator ]

Na kursach to uczą w_łapę_dajstwa. :-)

Chodzi mi o to, że taki abs może uratować życie komuś kto popełni błąd, a przede wszystkim temu, w którego by wjechał. Każdy nowy samochód, który zchodzi z taśmy powinien to mieć.

05.01.2006
11:28
[15]

kurzew [ The Road Warrior ]

Ciekaw jestem jak pozniej prawo bedzie odnosilo sie do montowania w samochodach z ukladem ABS wylacznika tego systemu?
Osobiscie jezdzac po suchych drogach preferuje pojazdy nie wyposazone w ABS. Ze wzgledu na wydluzona droge hamowania.

05.01.2006
11:30
[16]

2kaii [ Konsul ]

tak czy siak, w zeszlym tygodniu widzialem nowiutkie, ladniutkie samochodu ze skreconymi kolami jadace proste. Oczywiscie, bezpieczenstwa nigdy za wiele, ale jesli wprowadza obowiazek montowania do starych... oj obawiam sie ze ten rzad moze zrobic wszystko. Btw ostatnio slyszalem, ze ktorys z politykow naklania do kupowania produktow z kodami zaczynajacymi sie na 5 ... bo sa polskie zawsze :) rotfl

05.01.2006
11:32
[17]

grzesiek16 [ Feluś ]

2kaii ---> sprawa jest taka, że abs częściej "pulsuje" tymi hamulcami niż mógłby to człowiek. Więc na pewno w większości przypadków jest to niebo dla ludzi, którzy nie czują sie pewnie za kierownicą itp. Czasem pewnie też jest zbędny albo nawet niepożądany, ale z takim przypadkiem się jeszcze nie spotkałem.

05.01.2006
11:36
[18]

wysiu [ ]

Taaa. Bez absu zahamujesz szybciej tylko i wylacznie na suchym, prostym asfalcie. I pewnie o pol metra szybciej. We wszystkich innych warunkach abs pomaga, i to bardzo. Przede wszystkim pozwala kierowac autem podczas hamowania.

05.01.2006
11:37
[19]

2kaii [ Konsul ]

ciezko chyba wtedy hamowac z piskiem ;) nie wiem bo nie mam. Jedna kwestia z w.w. artykulu mnie zastanawia

Faryś podkreśla, że błędne jest rozumowanie – „jeśli dziś samochód bez ABS kosztuje ‘x’, a koszt zamontowania tego systemu to ‘y’, to nowa cena auta z ABS będzie równała ‘x + y’". - Absolutnie, nie będzie to aż tak odczuwalne. Pamiętajmy, że większość nowych aut w naszym kraju już jest oferowana z systemem kontroli trakcji w standardzie – zaznacza dyrektor ZM SOIS

Myslalem ze system kontroli trakcji ESP (lub odpowiedniki w zaleznosci od producenta)

05.01.2006
11:37
[20]

graf_0 [ Nożownik ]

ciekawe na jakich kursach uczą pulsacyjnego hamowania - na pewno nie na nauce jazdy :) Może gdyby wybrać się do jakiejś szkoły dla zaawansowanych to będzie.

A prawo jak najbardziej prawidłowe - biorąc pod uwagę ilość ludzi jeżdżących bezmyślnie (w roztargnieniu, zmęczonych itp) to lepiej żeby ich samochody reagowały na polecenia jak w panice wcisną pedał hamulca.

05.01.2006
11:39
[21]

kurzew [ The Road Warrior ]

grzesiek16 ---> Czasem pewnie też jest zbędny albo nawet niepożądany, ale z takim przypadkiem się jeszcze nie spotkałem.

No ja wlasnie z takim przypadkiem spotkalem sie osobiscie. Z tad moje pytanie o wylacznik systemu. Kiedys w lecie najednej z ulic Wroclawia koles wymusil pierszenstwo wjezdzajac na czerwonych na skrzyzowanie prosto pod astre ktora prowadzilem. Gwaltownie zachamowalem, wlaczyl sie ABS i auto pieknie dotoczlo sie do jego samochodu rysujac przy okazji zderzak i tlukac reflektor. Gdyby nie bylo ABS jestem pewny ze na 100% z wielkim piskiem opon samochod by wychamowal. Dodam ze nie mialem wiecej na liczniku jak 30km/h bo ruszalem z zielonego akurat. Dlatego nie jestem tak wielkim zwolennikiem ABS.

05.01.2006
11:39
[22]

graf_0 [ Nożownik ]

aaaa, zapomniałem o 300mln starych trupów za 10euro sprowadzonych z Uni. Na szczęście są "miększe" od nowych aut z pięcioma gwaizdkami NCAP więc pochłaniają większość enegri zderzenia.

05.01.2006
11:41
[23]

2kaii [ Konsul ]

poza tym uwazam, ze duzo przydatniejszcze, jezeli juz musimy sie dostosowywac do unii bylo wprowadzenie obowiazkowych kursow jazdy w "trudnych warunkach".

Wysiu --> to jak wytlumaczysz nowiutkie audi jadace ze skreconymi kolami na wprost ? bylem swiadkiem. Nie mowie ze abs jest bezuzyteczny, ale IMO nie powinno sie narzucac takich kwestii.

05.01.2006
11:42
[24]

grzesiek16 [ Feluś ]

2kaii ---> da radę :) zależy od asfaltu :] (żartuje)

Co do ESP to inna sprawa, z tego co wiem, to dużo nowych aut ma ESP, ale nie wiem jak jest w przypadku aut z tej dolnej półki (ale też nowe).

05.01.2006
11:44
[25]

dudek101 [ Generaďż˝ ]

2kaii -> bo w takiej sytuacji to niewiele juz mozna zdzialac, poslizg bylby i bez abs'u

05.01.2006
11:46
smile
[26]

grzesiek16 [ Feluś ]

2kaii ---> za mało szczegółów. Na śniegu czy suchym asfalcie? Trzeba pamiętać, że auto może mieć ASP, ESP i inne dodatki, które poprawiają bezpieczeństwo, ale praw fizyki nie da się ominąć w żaden sposób. Przyroda żądzi się swoimi prawami i człowiek na to nie ma wpływu.

kurzew ---> przeczytaj to co wysiu napisał 2 posty wyżej. :]

05.01.2006
11:46
[27]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

To jest tak samo jak z zimówkami. Nie pomogą idiocie, który myśli, że po założeniu zimówek śnieg czy lód zmienia się w suchy asfalt. ABS owszem nieco pomaga - "mówi", kiedy nawierzchnia jest śliska (choć nie wygląda) ale to nie jest urządzenie do hamowania na lodzie. I faktycznie w normalnych warunkach droga hamowania z ABS wydłuża się.

05.01.2006
11:46
[28]

wysiu [ ]

"to jak wytlumaczysz nowiutkie audi jadace ze skreconymi kolami na wprost ?"
Na lodzie?

05.01.2006
11:47
smile
[29]

Drackula [ Bloody Rider ]

znow watek w ktorym to sa mistrzowie kierownicy potrafiacy jezdzic lepiej i bezpieczniej niz prawa fizyki i mechaniki na to pozwalaja.

05.01.2006
11:48
[30]

2kaii [ Konsul ]

tylko nie wiem po co ten pan mowi o ESP jak chodzi o ABS.
A co do 5 gwiazdkowych w NCAP, to nie jest do konca dobrze, ze energia przechodzi na osobe z gorszym samochodem. (przynajmniej tak wynikalo z ekeperymantu wraz z komentarzem w ktoryms z fifth gear). Powinni wprowadzic obowiazek jezdzenia samochodem z wlokna weglowego, jeszcze lepiej pochlania energie przy wypadku. Bezsensu. A ktos pamieta moze program "nie do wiary" z konstruktorem zderzaka, ktory zamontowany na maluchu, przy uderzeniu z predkoscia 50 kmph nie powoduje strat owego bolidu ?

05.01.2006
11:48
[31]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

2kaii --> może to Audi było umyte a nie nowe? :)

Moim zdaniem jest to bardzo dobry pomysł. ABS nie skraca drogi hamowania, jednakze bardzo przydatny jest na mokrej nawierzchni lub tez w sytuacjach wymagajacych ekstremalnego hamowania.

05.01.2006
11:49
[32]

kurzew [ The Road Warrior ]

grzesiek16 ---> ESP montowane jest glownie w samochodach z wyzszej polki. Mowa oczywiscie o wiekszosci marek. Nie wiem jak to jest np w przypadku Mercedesa czy BMW. Ale np taki Opel(posluze sie jego przyklade bo kilka lat pracowalem w salonie) ma montowane ESP w modelach Vectry, Zafira, Signum,. Nizsze modele Astra, Corsa nie wspominajac juz o Agili takich opcji nie maja.

05.01.2006
11:50
smile
[33]

dudek101 [ Generaďż˝ ]

cos musial powiedziec :)
zreszta slyszalem ze ESP-podobne systemy potrafia czasem zglupiec na polskich drogach (nie mam mozliwosci zweryfikowania tego twierdzenia bo moje auto ma ABC)

05.01.2006
11:51
[34]

graf_0 [ Nożownik ]

2kaii - wiesz, jeśli kiedyś kupie sobie szybkie auto (miejmy nadzieję), to zastanowiłbym się nad zamontowaniem w niej klatki bezpieczeństwa - może, nie pełnej, ale kilka stalowych rur (zamonotwanych z atestem) powinno zwiększyć sztywność kabiny - a o resztę niech się niestety martwią pasażerowie drugiego auta.

05.01.2006
11:51
[35]

2kaii [ Konsul ]

"to jak wytlumaczysz nowiutkie audi jadace ze skreconymi kolami na wprost ?"
Na lodzie?

nie, w Lodzi na Wolczanskiej na ugniecionym sniegu. Dlatego uwazam, ze powinni wprowadzac koniecznosc posiadania wedek a nie ryb.

05.01.2006
11:51
[36]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

Najgorsze jest to, ze pełno jest matołów w wypasionych furach majacych wszystkie te ESP itp i myslacych, ze dzieki tej calej elektronice sa w stanie przezwyciezyc prawa fizyki. Nie mozna zapominac, ze sa to tylko systemy wspomagajace.

05.01.2006
11:52
[37]

wysiu [ ]

Jakich znowu wedek??

05.01.2006
11:52
[38]

2kaii [ Konsul ]

graf_0 --> nie zda Ci sie na nic, ja bede motorniczym

05.01.2006
11:52
[39]

kurzew [ The Road Warrior ]

grzesiek16---> wysiu napisal bardzo dobrze. Chodzi mi tylko o to ze nawek nieraz pol metra robi roznice.

05.01.2006
11:54
[40]

Drackula [ Bloody Rider ]

kurzew----> dodac powinienes ze tylko w Polsce :). W Niemczech czy w Anglii nawet Skady Fabie maja te systemy zamontowane. Owszem mozesz kupic bez ale po co skorao daja z.

dudek---> no racja, Ostatnio na Poznanskiej wylaczyl mi sie komputer pokladowy i przez 2 sec pedzilem przed siebie bez kontroli nad pojazdem, dobrze ze droga prosta byla :p

Ja bym posunal sie dalej. W Polsce powinien byc montowany jeszcze detektor odleglosci polaczony z ABSem i automatycznie samochod chamowac :)

05.01.2006
11:54
[41]

2kaii [ Konsul ]

jest jeszcze jedno negatywne zjawisko ktore moze wystapic. Pewna grupa kierowcow, w zwiazku z posiadanymi samochodami z wszystkimi bajerami bedzie przecenialo swoje umiejetnosci.

05.01.2006
11:56
[42]

riddickM5 [ Generaďż˝ ]

Smieszy mnie to jak ktos mowi ze jadacy autem z ABS nie umie jezdzic i korzysta z pomocy elektroniki. Tak jak ktos napisał- stawka jest tu bardzo duza, bo az nasze lub czyjes zycie moze od tego zalezec. na suchym asfalcie roznica nie jest az tak znaczna (fakt ze jest), ale w nagłej sytuacji na mokrej drodze przy 100-120km/h ktos bedzie pamietał o pulsacyjnym hamowaniu??? watpie, bo to sa sekundy i zanim ktos pomysli to juz czasami moze sie zatrzymac... na drzewie. pomysł z obowiazkowym ABS jest bardzo dobry, poniewaz stopniowo bezpieczenstwo i wyposazenie aut bedzie sie poprawiac. montaz abs-u w uzywce to troche smieszne,( jezeli uzywka jest młoda- 2-5 lat to pół biedy) i tak wiekszosc aut ma juz ABS. a te stare bez ABS-u powoli sie wykrusza. to tak jak z maluchami- kiedys mowili ze zawsze bedzie ich duzo. a dzis??? o wiele mniej niz nawet przed 5 laty.

05.01.2006
11:58
[43]

2kaii [ Konsul ]

" Smieszy mnie to jak ktos mowi ze jadacy autem z ABS "

to chyba swiadczy o kompleksach, nikt tego nie napisal

05.01.2006
11:58
[44]

wysiu [ ]

"Pewna grupa kierowcow", BEZ zwiazku z posiadanymi samochodami i BEZ zwiazku z elektronicznymi bajerami, zawsze bedzie przeceniala swoje umiejetnosci.

05.01.2006
12:00
[45]

Drackula [ Bloody Rider ]

2kaii-----> wole taka grupe kierowcow o ktorej wpomniales niz ta ktora jest teraz: majaca sprowadzone trupy bez bajerow i tez przeceniajaca swoje umiejetnosci.

05.01.2006
12:00
[46]

grzesiek16 [ Feluś ]

kurzew ---> właśnie nie byłe pewien co do astry :) I fakt, pół metra robi różnicę.


2kaii ---> na ugniecionym sniegu I wszystko jasne. Wiesz ostatnio jechałem drogą na wsi - cała bialutka) leciutki zakręt, 30 km/h i pewnie na lodzie mnie wyrzuciło tak, że się obróciłem i dzięki Bogu wylądowałem zwrócony w przeciwnym kierunku do jazdy na parkingu :) ABS, zimówki, mała prędkość, nic tu nie pomoże.

05.01.2006
12:00
[47]

dudek101 [ Generaďż˝ ]

wysiu -> swiete slowa :)

05.01.2006
12:02
[48]

2kaii [ Konsul ]

to sie zgadza. Przypomniala mi sie sytuacja w zw. z bezpieczenstwem samych samochodow. Konczyl mi sie termin przegladu. Pojechalem na takowy, jednak nie chcieli mi go zrobic, za to chcieli wbic pieczatke przedluzajaca na nastepny rok. Dodam ze moj samochod jest pelnoletni, oczywiscie zmienilem ZKP na inny.

05.01.2006
12:05
[49]

2kaii [ Konsul ]

oo, i jeszcze cos. Powinni wprowadzic obowiazkowe lusterka asferyczne, bo widac nie wszyscy przy zmianie pasa potrafia obrucic sie. W przeciwienstwie do abs kosztuja stosunkowo malo.

05.01.2006
12:12
[50]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

Juz rozsądniejsze było by gdyby nałożono obowiązek zmiany opon na sezonowe. Widzę co się dzieje jak spada pierwszy śnieg. Ja zakładam zimówki o wiele wcześniej, wyjeżdzam na drogę podczas pierwszego śniegu, widzę co się dzieje, "cyrk na kołach" ludzie wpadają do rowów, nie mogą ruszyć itd.

05.01.2006
12:14
smile
[51]

wysiu [ ]

newage --> Hyhyhy, juz widze te placze 'miszczuf', co to 20 zim przejezdzili na letnich oponach, a zimowki sa dla lamusow bez umiejetnosci.

05.01.2006
12:19
[52]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

wysiu--> a tak BTW, na jakich oponkach śmigasz... ?

05.01.2006
12:22
[53]

2kaii [ Konsul ]

ja znam jednego kolesia ktory w zime zaklada slicki bo sie fajnie slizga :) ale nie robi tego na drogach publicznych tylko specjalnie przeznaczonych do tego miejscach. Zimowki to podstawa, wiadomo. Ale tez ponoc powinny miec bieznik conajmniej 4mm bo inaczej zimowki sa zimowkami tylko z nazwy. Tak twierdzi moj mechanik i dosc logicznie to brzmi

05.01.2006
12:23
[54]

wysiu [ ]

newage --> dunlop winter sport m3. Zimowki, oczywiscie.

05.01.2006
12:24
[55]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

Na slickach sie fajnie slizga w zimie???? LOL a nie w lato ;)

Dobry bieznik i porzadne zimowki to podstawa do fajnych poslizgow na sniegu.

05.01.2006
12:26
[56]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

Też się "bawiłem" w dunlopy, w tym sezonie wrzuciłem good yeary ultra gripy 6, wyszły już 7, ale wolę jeździć na czymś sprawdzonym, wiadomo jak to jest z oponami. Kiedyś pamiętam jak michelin wypuścił partię opon które wybuchały przy jakiejś tam prędkości.

05.01.2006
12:27
smile
[57]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

BTW widzialem taki jeden filmik w necie i nawet wyprobowalem to co wyczyniali ci kolesie; (auto przednionapedowe)

1. Znajdujesz duzy pusty plac (np. pusty parking)
2. "Pozyczasz" 2 tacki z McDonalda
3. Najezdzasz tylnymi kolami na te tacki i zaciagasz reczny
4. Smigasz poslizgami niczym w szkole bezpiecznej jazdy
5. Po 15 minutach wymieniasz przetarte tacki i kontynuujesz zabawe ;)))

05.01.2006
12:29
[58]

dudek101 [ Generaďż˝ ]

newage -> a co masz do dunlopow ? wg. mnie to sprawdzona i dobra marka, od jakiegos czasu jezdze tylko na dunlopach (w zimie nawet na m3 - lamus jestem ;)) i raczej bede trzymac sie tej marki

05.01.2006
12:31
[59]

2kaii [ Konsul ]

w lato to przede wszystkim, ale wyobraz sobie co musi sie dziac w zimie :)

z tymi tackami to chetnie wyprobuje, ale nie znalazlem jeszcze w Lodzin fajnej i bezpiecznej miejscowy :( w Gd to sie na parking przy Westerplatte jezdzilo :/

05.01.2006
12:31
[60]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

W zasadzie nie mam nic, postanowiłem sprawdzic good yeary... ot tak sobie poprostu... :), Jestem z nich zadowolony, wydaje mi się że nawet trochę lepiej się jeżdzi, ale to raczej tylko autosugestia reklamą ;)

05.01.2006
13:28
[61]

The LasT Child [ GoorkA ]

RiddickM5 --> pulsacyjne hamowanie to jest odruch dla tych którzy je opanowali, więc czas na reakcje jest taki jak przy zwykłym hamowaniu

Wysiu --> nie wiem czy dobrze zrozumiałem zdanie o "zimowki sa dla lamusow bez umiejetnosci". ale przykład jazdy z zimówkami miałem ostatnio. Jade Focusem na oponach "uniwersalnych" (mojego ojca, uparł się by na nich jeździć mimo że co roku powtarza, że kupi zimowe). Jade po ubitym śniegu 40km/h na trójce, obroty koło 2500 i czuję jak samochód lata nad ziemią! Kiedy indziej jechałem Escortem warunki nawet gorsze i normalnie się jedzie (ale tym razem nie ja prowadziłem). Samochód normalnie trzyma się drogi przy 60 km/h! Oczywiście, że zimówki mnie nie uratują, ale znacznie ułatwią jazde.
Jeśli nie zrozumiałem ironii to sorx.
--- doczytałem do kolejnej wypowiedzi---
dobra, już wiem. ale zostawiam powyższą wypowiedź, bo zbyt długo ją pisałem i kogoś może ona nainteresować

05.01.2006
13:43
smile
[62]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

chcielismy unii to mamy :P teraz trzeba sie przystosowac do jej praw :)

nowe samochody to nie kaszle czy polonezy :P wiec bez obaw :) a w zasadzie, wiekszosc samochodow juz sprzedawanych do tej pory mialo abs tak czy tak :) wiec o co walka?? :P

co do zalet i wad absu? na asfacie wielkiej roznicy nie ma, moze z metr, moze nawet nie... problem zaczyna sie na dalikatnie "zapiaszczonym" asfalcie, albo tez drogach gruntowych :) wtedy droga hamowania rosnie 2 razy mniejwiecej :) wiec wylaczniki tego systemu powinny byc tez w kazdym aucie, tak jak kontrola trakcji. to byla wada, teraz zaleta :P nie trzeba hamowac pulsacyjnie.... co wiecej, nie mozna :) nie wiem czy ktos z was testowal jak zachowuje sie system abs przy hamowaniu pulsacyjnym?? :P polecam :) auto przestaje hamowac wogole praktycznie :) system glupieje :P malo przyjemne doswiadczenie :)

05.01.2006
13:57
[63]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Mobil - wystarczy wpaść w dziurę w asfalcie, żeby stracić panowanie nad samochodem. Swoją Yarisę sprzedałem głównie dlatego, że byle dziura powodowała, że hamulce przestały reagować. Trzeba było odpuść pedał do końca i nacisnąć z powrotem. Dopiero wtedy działało jak trzeba. Przez to g**** parę razy o mało się wpakowałem komuś w 4 litery. teraz mam Passata. też z ABSem - ale tak nie wariuje, więc prawdopodobnie było to taka "uroda" Yarisy.

05.01.2006
13:58
[64]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

The LasT Child ---> niestety źle zrozumiałeś, to była ironia ze strony wysia.

05.01.2006
14:02
smile
[65]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Attyla --> zgadza sie :) co auto to inny abs :) ale tak czy tak powinna byc mozliwosc wylaczenia go wlasnie na "sypkie" albo dziurawe nawierzchnie :) tez nie raz bym wywalil komus w tylek z tego powodu, dlatego napisalem :P

05.01.2006
14:06
[66]

Garbizaur [ Legend ]

nie wiem czy ktos z was testowal jak zachowuje sie system abs przy hamowaniu pulsacyjnym?? :P polecam :) auto przestaje hamowac wogole praktycznie :) system glupieje :P malo przyjemne doswiadczenie :)
Głupie doświadczenia prowadzisz... przecież właśnie o to chodzi, że ABS hamuje za kierowcę pulsacyjnie, więc po co tego typu zabawy... lol!

A co do długości hamowania z i bez ABSu. Wydaje mi się (jeżeli jestem w błędzie, to mnie poprawcie), że większość nowych (lub nowszych kilkuletnich) samochodów ma w standardzie ABS. A im samochód nowszy, tym ma krótszą drogę hamowania. Samochody bez ABS to auta sprzed kilku ładnych lat, czyli jeżeli nawet ABS wydłuża drogę hamowania, to i tak hamulce bez niego są mniej efektywne i droga hamowania jest i tak dłuższa niż w aucie bez ABSu. :-)

05.01.2006
14:16
[67]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Garbizaur --> zeby dowiesz niedoskonalosci systemu, i tego co sie moze stac, jesli ktos z auta bez absu, z nawykiem hamowania pulsacyjnego zacznie kierowac auto z absem.... nie przeprowadzalem tego doswiadczenia w ruchu ulicznym, a na wylaczonym z ruchu placu :) i nie lol, bo kazdy ma swoje nawyki, podswiadome odruchy, ktore podczas sytuacji zagrozenia nieswiadomie sie uruchamiaja... i lepiej wiedziec co sie moze stac... i z czym najbarrdziej walczyc

starsze samochody mialy slabsze hamulce nie ma co do tego watpliwosci :) i gwarantuje ci, ze jesli wylaczylbys w nowym aucie abs, to zatrzyma sie szybciej niz to samo auto z wlaczonym absem :) technika idzie do przodu, predkosci rosna, wiec za tym musi ic tez skutecznosc hamowania. skoro abs skracalby droge hamowania, to montowanyby byl w autach wyscigowych :)

05.01.2006
14:19
[68]

wysiu [ ]

"skoro abs skracalby droge hamowania, to montowanyby byl w autach wyscigowych"
No np w formule 1 jest zabroniony, bo zbytnio ulatwial jazde..

05.01.2006
14:19
smile
[69]

Azzie [ bonobo ]

"skoro abs skracalby droge hamowania, to montowanyby byl w autach wyscigowych"

zdanie miesiaca :DDDDDDDDD

05.01.2006
14:19
[70]

2kaii [ Konsul ]

dlatego najlepiej wyrobic sobie nawyk hamowania silnikiem. Same plusi, bezpiecznie, mniejsze zuzycie palywa, mniejsze zuzycie szczek, tarcz, czego tam jeszcze.. butow, pedalow, miesni

05.01.2006
14:22
[71]

Garbizaur [ Legend ]

2kaii ---> hamownie silnikiem? piękna sprawa, ale nie bardzo sprawdza się w naprawdę ekstremalnych sytuacjach.. ;-P

05.01.2006
14:27
smile
[72]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Nie tylko w naprawdę extremalnych systuacjach. Ja np. nie wiem jakby on chciał hamować silnikiem w najzwyklejszym korku...

05.01.2006
14:27
[73]

Azzie [ bonobo ]

Garbizaur: Dlaczego? Jak wbiega Ci dziecko przed maske to spokojnie zachowujesz zimna krew, wciskasz sprzeglo, wrzucasz jedynke i oszczedzajac buty, miesnie, pedaly, szczeki czekasz az samochod sie zatrzyma :) faktycznie abs tu niepotrzebny :)

05.01.2006
14:28
smile
[74]

wysiu [ ]

Azzie --> Jak dziecko jest male, to jeszcze wlaczasz wycieraczki.

05.01.2006
14:31
[75]

The LasT Child [ GoorkA ]

Garbizaur --> rzeczywiście, w ekstremalnych sytuacjach silnik może się pojawić między Tobą a pasażerem ;).

05.01.2006
14:33
smile
[76]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

LOL!! Juz widze jazde "na lewą nogę" w samochodzie WRC z ABSem, faktycznie zdanie miesiaca ;)))

05.01.2006
14:34
smile
[77]

Flet [ Fletomen ]

Nie nie słyszałem. Skąd niby mam w 126 p wziąść ABS ?? hehe...

05.01.2006
14:35
[78]

2kaii [ Konsul ]

"w korkach blabla"
widocznie trzeba umiec. Mam diesla, dzieci z daleka go slysza :P poza tym, nie trzeba doprowadzac do extremalnych sytuacji. Nie wiem jak Wy, ja jak jade obserwuje tez pobocze. Zaczyna sie przekomarzanie. Nie kwestionuje przydatnosci absu, twierdze jednak ze mozna sie bez niego obejsc. Oby kolega, ktory slyszal we wczorajszych wiadomosciach, ze w starych tez bedzie obowiazek zakladania mylil sie. Bo to o to wlasnie pytalem. To nie ja dalem link do artykulu :P

05.01.2006
14:36
smile
[79]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

stanson --> hahahaha, WRC to auto wyscigowe?? gratulecje :P ja nie mowilem o rajkdowych a o wyscigowych :) jest roznica :D:D

nie wim czy zdanie miesiaca czy nie, ale wiem jedno :P nikt nie wyczul ironii tego zdania :D:D:D

05.01.2006
14:37
smile
[80]

dudek101 [ Generaďż˝ ]

hamowanie silnikiem w korkach
1. trzeba umiec jak pisze 2kaii
2. trzeba jezdzic z wyobraznia a nie po warszawsku (metr za poprzedzajacym autem niezlaeznie od predkosci i warunkow na drodze)

05.01.2006
14:37
[81]

wysiu [ ]

Hmmm, nie wiem tylko CO umiec. Tez mam diesla, i w korku to na biegu bez gazu zwykle ruszam i jade, a nie hamuje..

05.01.2006
14:39
smile
[82]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

2kaii --> na 100% nie bedzie czegos takiego ze do starych aut bedzie trzeba zakladac abs, gdzy przewyzszyloby to wartosc coniektorych aut :> nie mowiac o dopasowywaniu czesci... tym samym utraty homologacji na auto... co sporowadzaloby sie tak czy tak, na wylaczenie auta z prawa do rucho :) w autach gdzie opcja byl abs, jakos wiekszymi kosztami daloby sie zainstalowac, ale do aut w ktorych nigdy nie bylo tego systemu.... patrz wyzej :>

05.01.2006
14:40
[83]

2kaii [ Konsul ]

no wlasnie, ruszasz bez gazu, hamujesz besz hamulca :)) oo, i jeszcze zapomnialem o kierowaniu

05.01.2006
14:42
[84]

wysiu [ ]

2kaii --> Tylko ze na jedynce bez gazu moje auto rusza z miejsca, i jedzie ok 10 km/h. Nie ma szans zatrzymac sie do 0, hamujac silnikiem.

05.01.2006
14:43
[85]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

Jedna z zalet diesla na zakorkowane ulice.

05.01.2006
14:44
[86]

2kaii [ Konsul ]

mobii --> ale w polsce wszystko jest mozliwe :) zwlaszcza jesli jest bez sensu jak produkty z kodem kreskowym od 5 :)

05.01.2006
14:47
[87]

2kaii [ Konsul ]

no, wiec umiejetne operowanie sprzeglem i obserwowanie sytuacji na drodze da Ci mozliwosc wyhamowania bez hamulca lub przy minimalnym jego dotknieciu :) w gd w korkach jezdzilo sie nawet na polsprzyngly, zwlaszcza na morenie jak byla gololedz

05.01.2006
14:47
smile
[88]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

2kaii --> zapewniam Cie, ze obowiazek montowania ABSu do starszych aut to kompletna bzdura. Nawet w Polsce to nie przejdzie ;)

05.01.2006
14:48
smile
[89]

tedorrr [ Konsul ]

żal mi tego wątku !

05.01.2006
14:49
smile
[90]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

2kaii --> dlaczego?? nie 5, a konkretnie 590 wg formy EAN to jest numer polski :)

05.01.2006
14:49
[91]

wysiu [ ]

tedorrr --> A wiesz, ze z wzajemnoscia?

05.01.2006
14:50
[92]

Azzie [ bonobo ]

tzn watkowi zal jest teodorrra? Jak watkowi moze byc kogos zal? :)

05.01.2006
14:52
smile
[93]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

hehe, wlasnie mialem to napisac ;)

W kazdym razie chodzi o to, ze zal nam teodorrra ;)

05.01.2006
14:57
[94]

Azzie [ bonobo ]

Mnie tam go nie zal, swoj limit zalu na dzis wyczerpalem dla pani ktora wygrala 7 mln zl i rozpacza oraz Nowego Dnia ktory to opisal :)

05.01.2006
15:01
[95]

2kaii [ Konsul ]

i w druga strone, po co zalowac watka ktory nic nie czuje ?

05.01.2006
15:03
smile
[96]

legrooch [ Legend ]

BUAH!
wysiu trafił w mój ulubiony temat :)
Hamowanie pulsacyjne na prostej przy 100km/h nie mając nikogo przed sobą :)
To jest jeden z moich najbardziej ulubionych kierowców :)

05.01.2006
15:05
smile
[97]

wysiu [ ]

legrooch --> Alelosochozi?:)

05.01.2006
15:07
smile
[98]

Azzie [ bonobo ]

Ja tak uwielbiam robic :)

Zapuszczam jakies umc umc i hamuje pulsacyjnie, smiejac sie jak moi pasazerowie machaja glowami w rytm muzyki :)

05.01.2006
15:17
[99]

2kaii [ Konsul ]

juz sie wyjasnilo, kolega nawet nie pamieta w jakich to wiadomosciach bylo :) dalem mu linka

05.01.2006
15:23
smile
[100]

Garbizaur [ Legend ]

<--- Azzie

05.01.2006
19:13
[101]

Drackula [ Bloody Rider ]

Jacys dziwni co poniektorzy, Jak sie jezdzi bez ABS-u i hamuje pulsacyjnie w ekstremalnych sytuacjach (nie mowie o normalnej jezdzie choc pewnie niektorzy tez tak robia) to jest klopat hamowac autem z ABS-em? No skoro tak to niektorzy musza chyba brac lekcje jazdy przy wsiadaniu do innego auta niz swoje.
Jakos mi czy moim znajomym wystarcza zazwyczaj kilka minut na obeznanie sie z autem i przyzwyczajenie nie ma tu nic do rzeczy.

Mobii----> jezdzilem autem z ABSewm po drogach gruntowych i jakos zlego dzialania nie uwidzialem. a ze bylo pusto i nie stwarzalem zagrozenia dla nigodo to troche pilowalem auto i hamowanie bylos dosc ostre.

05.01.2006
19:31
[102]

mos_def [ Generaďż˝ ]

Nie zawsze ABS jest taki pomocny, np na kostce brukowej głupieje i sie zalacza znacznie wydluzajac droge hamowania. Ale w wiekszosci jest przydatny, nawet jesli skutecznie hamujecie pulsacyjnie bez ABSu, to zanim zorientujecie sie ze juz zablokowaly sie koła i trzeba "pulsowac" hamulec mijaja cenne ułamki sekund (bo odruchowo zawsze na poczatku wciska sie pedal w podloge)
Jak komus nie pasuje ABS i podobne "zabawki" to moze np odlaczy sobie wspomaganie hamulcow i podobne niepotrzebne zabawki :)) NIe ma jak wstecznictwo

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.