MERC123 [ Konsul ]
Myslalem ze mnie cos trafi... slusznie?
Po zakonczonych lekcjach w licealnej szkole poszedlem do swojego wozu... niestety zjawil sie w jego okolicy oprocz moich dobrych znajomych pewien debil, ktorego nie znosze, nie trawie, zawsze mnie wkurza, jest polglowkiem i prostakiem. Ja juz sobie szykuje auto do odjazdu, a on nagle lapie za moj przedni zderzak i zaczyna podnosic auto jeszcze moj drugi kolega z usmiechem - raczej auta nie podniesli ale drugi kolega robil to dla zartu, ten debil nie wiem nie obchodzi mnie to mialem ochote mu wyjebac. Troche sie wkurzylem zeby cos tam nie oberwali, wiec mowie do tego debila zeby zostawil auto, a on ze nie... ja mowie zostaw to wysiadlem i mowie zeby sie odpieprzyl - jeszcze jakby to moji koledzy robili to dla zabawy a ze on to robil to nie chce bo go nie lubie i mnie na kazdym kroku wkurza wiec kazalem odejsc. To on mnie zaczyna draznic ze nie odejdzie bedzie stal zaczal bujac autem i mi jakies glupoty gadac, teksty typu wal w prawy policzek, bedziesz bil? Ja go ignorowalem i zajebiscie wkurzony wszedlem do wozu i odjechalem z kumplem...
Mowie od razu ze jesli to tamci znajomi by robili to bym grzecznie powiedzial zostaw to auto lub ewentualnie krzyknal bo bylem zmeczony po calym dniu, obecnosc tego goscia mnie dobila.
Czy faktycznie mial racje ze jestem przewrazliwionym 5 latkiem z przedszkola?
s_Witch [ Generaďż˝ ]
Gdybys korzystał z komunikacji miejskiej a nie ze "swojego wozu" to problemu by nie było - znacznie trudniej buja się 20-tonowym tramwajem :)
mastah xivah [ zablokuj ]
Trzeba było wrzucić 1 go rozjechać...
MERC123 [ Konsul ]
mastah_xivah ---> hehe z przodu zaspa bo jeszcze zaparkowany, ale potem prawie to uczynilem :) gosc byl zapewne mocno zesrany :]
MacGawron [ Generaďż˝ ]
No pewnie ze miales racje, jesli nie zyczysz sobie zeby ktso dotykal auto i cos przy nim robil to nawet mogles mu dowalic :) tym bardziej ze go nie lubisz i juz by sie nie zblizyl do auta tylko omijal Cie szerokim lukiem.
McClanesHungOver2 [ Konsul ]
MERC123>>>nie rozumiem - masz wyrzuty sumienia ,że sie na niego zdenerwowałes ,czy dlatego ,że go nie podwiozłeś ? Trzeba było mu zajebać w łeb jak cie denerwował.
matys [ Konsul ]
ja bym w ryj dał jak nieznana/nielubiana przezemnie osoba dowalała by mi sie do auta. proste
ps. chyba ze ten gośc to szafa 2x2m ;)

stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Mamusia pieluszki nie zmieniła, że się takimi rzeczami chłopiec denerwuje i żali na Forum? Biedactwo. A może wkurzyły cie tak garby, przez które musiałeś dojezdzac do przedsz... do szkoły? ;)
MERC123 [ Konsul ]
stanson ---> oooo tam :) juz dobrze, ;-)))))))
Wisien [ Generaďż˝ ]
Dziś pani w Biedronce nie powiedziała mi dzień dobry ani zapraszamy ponownie ? Co to może znaczyć ? Boże, czy ona wyczuła że brandzluje się pod kołdrą ???? AAAA!!!! Co ja zrobię !!!!
Jeden wielki Ehhh....
A tak na poważnie, gaśnicy nie masz w aucie ? trza było wyjąć, podejść i postraszyć albo i zajebać.