
Mack5 [ The Forsaken One ]
Siłownia? Rozgrzewka? Ćwiczenia? Efekty?
Witam. Zgodnie z noworocznym postanowieniem chcę się zapisać na siłownie i teraz kłania się kilka pytań:
1. Jak powinna wyglądać rozgrzewka na siłowni, jakie ćwiczenia robić przed właściwym "pakowaniem"?
2. Jakie ćwiczenia powinienem wykonywać, żeby było widać, że ćwicze (nie chodzi o wyglądanie jak jakiś "łysy koks", ale, żeby spłaszczyć brzuch itd.?
3. Ile czasu (zakładając 2-3 razy w tygodniu po 2 godziny) jest mi potrzebny, żeby było widać i czuć efekty siłowni?
4. Czy powinienem i ew. jakie stosować odrzywki czy inne "specyfiki", które bez skutków ubocznych, zwłaszcza na moim mózgu, mogłyby mi pomóc przy ćwiczeniach?
Z góry dziękuje za pomoc, sensowne odpowiedzi oraz brak chamstwa:P. Nie chodzi o to żebym był jakimś tam pakerem, ale żeby troszke spalić "tłuszczyku" i lepiej wyglądać.
VmacV [ Konsul ]
https://www.kfd.pl/index.php?s=6c18823e53af3e61ffe3159eea9f4158&showforum=7

Trane [ Pretorianin ]
Eee tam przymierzasz sie do tego jak bys miał wystepowac na jakiejs olimpiadzie :]
Po prostu ćwicz, po jakimś czasie będzie widac efekty czy bedziesz sie rozgrzewał czy nie :]
Nic sie nie martw po prostu ćwicz, a efekty zobaczysz po jakimś czasie.

Juzio [ Generaďż˝ ]
Trane--> sorka , ale widac ze nie masz pojecia o cwiczeniu na silowni tak wiec szkoda Twojego i innych czasu na pisanie/czytanie Twojej wypowiedzi tym bardziej ze wprowadza w blad najbardziej zainteresowanego czyli Mack5.
Mack5--> tak na początek to chyba zadaj sobie pytanie co chcesz osiagnąć i co zmienić w swoim wygladzie ze stanu obecnego , czyli jak jestes bardzo szczuply to bedziesz chcial nabrac "masy miesniowej", a jak np jestes "przy tuszy" to bedziesz chcial zrzucic troche tluszczyku. Roznica bedzie polegac na doborze cwiczen, ich rodzaju obciazeniu i itp, jak rowniez rozne bedziesz mogl stosowac suplementy ( na przyrost wagi, na zbicie tluszczu i itp).
Pozatym proponuje zebys sie udal na forum specjalistyczne traktujace o kulturystyce, gdzie uzyskasz mysle ze wyczerpujace informacje na Twoje pytania, a przedewszystkim odpowiedzi nie wprowadzajace w blad.
Pozdrawiam
The LasT Child [ GoorkA ]
1. 10 minut biegu/jazdy na rowerze
2. zalezy co chcesz cwiczyc (wiecej info pod linkiem)
3. Zależy na co ćwiczysz, by efekty były widoczne to co nejmniej 3 miechy
4. Zależy czy chcesz nabrać mase/przytyć/zrzucić wage. zawsze możesz brać zwyłe witaminki
owens [ Pretorianin ]
Najważniejsza na siłowni jest ROZGRZEWKA...to podstawa
a z samym ćwiczeniem to zalzey co chcesz ćwiczyc...tz jakie części ciała
gamesarea_pl [ Konsul ]
Poszukaj w googlach jakis stron o siłowaniach i w ogóle cwiczeniu
sylweek [ Pretorianin ]
Dobry pomysł, trzeba ćwiczyć bo przed kompem to tylko dupsko rośnie.
1. Trening na siłowni z dobrym instruktorem,
2. Odpowiednio komponowane posiłki,
3. odpowiednia ilość snu - odpoczynku,
4. suplementy
Masz w odpowiedniej kolejności, od Ciebie zależy w ilu % się poświęcisz.
dostałes 1 linka to masz ode mnie www.kulturystyka.pl
Regis [ ]
Ja specem od cwiczen nie jestem, ale z rozgrzewka i rozciaganiem mam bardzo zle doswiadczenia (co prawda zwiazane z tenisem, a nie silownia, ale sens jest ten sam...) i od jakiegos roku uczulam ludzi na to, by nie zalatwili sie tak jak ja... W swojej naiwnosci wierzylem, ze rozciaganie to wymysl ludzi ktorzy zyja z fitnessu i jakies fanaberie instruktorow. Liczylem ze zwykla rozgrzewka (10 minut na rowerze) zalatwia wszystko. Olalem rozciaganie i skonczylo sie to dla mnie zerwaniem sciegna achillesa, co przelozylo sie na operacje, dwa tygodnie w szpitalu, 3 miesiace gipsu, potem jeszcze kolejny miesiac nie moglem chodzic (po zdjeciu gipsu), zakaz uprawiania sportu przez kolejne pare miesiecy (pozniej tylko lekkie cwiczenia przez kolejne kilka miechow), bole sciegna przy wiekszym wysilku, uczucie wiecznego "nierozciagniecia" (codziennie rano musze chwile sobie ponaciagac lydke zeby tego nie czuc...). Pomijam juz takie drobiazki jak to ze na wlasnej studniowce musialem "hasac" o dwoch kulach, zamiast sie bawic :P Jak na moj gust to dosc spora cena, jak na brak glupiej, 5-cio minutowej rozgrzewki polaczonej z konkretnym rozciaganiem... Uczcie sie na cudzych bledach - nie warto olewac rozciagania, bo trwa chwile i to na prawde wazna rzecz...
/\-CartmaN-/\ [ Legionista ]
BZDURA ! Nie musisz brac zadnych odyzwek jak dobrze jesz ! Nawet owner silki mi to przyznal , ja juz laze 5 czy tam 6 miesiecy w jakeis 3 miechy przytylem z 6 kg , teraz juz powoli tyje jakos 1 kg w 2 miechy ale jest dobrze, rozgrzewke to ja robie np tak : gdy robie rece , ogolnie gore ciala to robie jakies wymachy itp , jakies 5 minut pozniej robie rozgrzewke na danym przyzadzie co mam robic, czyli najmniejszy ciezar i seryjka a pozniej juz lece normalnie ,efekty widac ale nie spowiedzaj sie ich za szybko i wielkich , zeby zaczac lepije wygladac musisz spedzic na silowni jakos z rok , wtedy zobaczysz roznice i to nie mala ,
Ale silownia to nie same cwiczenia, bardzo duzo zalerzy od diety , jezeli sam nie miesz to popros ownera silki aby ci ulorzyl , wazne jest aby jej dobrze przestrzegac i nierobic przerw w cwiczeniach , 2 tygodnie przerwy to aby miec taka sama kondycje jak przed przerwa musisz harowac 8 tygodni ! chodz w poniedzialek ,srode i piatek ,to sa najlepsze dni na silownie, jesli chcesz spalic tluszcz to najlepeij wez program na rzezbe , rob duzo serii na wilu przyrzadach ale z mniejszymi ciezarami , zreszta najlepiej to idz na silowniei pogadaj z ownerem , on ci wszystk owytlumaczy co i jak
William_Wallace [ Konsul ]
Mack5 ---->
Witam Cię. Odpowiem na pytanie jakie zadałeś oraz dam ci kilka wskazówek.
1. Rozgrzekwa powinna byc lekka przyjemna i nie meczyc cie szczegolnei kondycyjnie. Proponuje zaczac od glowy shcodzac w dol. Czyli kraecenia głowa w kazda strone ruchy okrazne itp. pozniej nadgarski, krecenie rekami rozgrzac bicepsy, naciaganc tricepsy, wymachy rak w przod tyl, naprzmiean, na boki. krecenia tulowia. sklony do nog oraz boczne aby rozciaganc bok plecow. kilak przysiadow. i nieco porzociagac meisnie ponapianc je. Mi rozgrzewka zajmuje jakies 8 minut i jest komplekoswa dla mnie. To rozgrzekwa przed treningiem, a jesli chdozi ci o rozgrzewke przed powaznaymi seriami. To proponuje zrobic na poczatku treningu jesli robisz np klatke 2 serie z lekim ciezarem w waskim i szerokim rozstawem rąk. jak zacyznasz od plecow to sciaganie drazka rowniez leki ciezar tak aby rozruszac miesnie, wprawic sie psychicznie i poczuc co bedzie pracowalo przy danym cwiczeniu.
2.Widze wielu mlodych ludzi na siłowni wykonujaych smieszne cwiczenia bo koledzy im doradzili hhmm zadales bardzo ciezkie pytanie gdyz nie wiem co cehsz osiagac ? chcesz miec sywletke typowo plazową rozumiem ? tak czy siak podstawą jest wyrobienie sobie dobnrych fundamentow poprzez wykonywanie podstawowych cwiczenen takich jak wyciskanie na klatke z rozpietkami, podciaganie sie na drozaku przeplecione z wiosłowaniem ze sztanga, wyciskanie na barki za za głowy, rowniez unoszenie hantli na boki w pochyle (na tyl barkow), czy tez przyciagnie do brody sztangi -kaptury i przod barkow. Zapewne nog cwiczyc nie chcesz....ale polecam poprostu przysiady , prostowanie nog na masyznie i nie zapomni o lydkach. Bo wlasnie łydki swiadcza o dobrych nogach. Ilosc powtorzen to na wstep polecam ci po 10 aby oswoic sie z ciezarem, wyrobic sobie technike. Podnoszac ciezar skupiasz sie aby pracowaly tylko te miesnie ktore cwiczysz, nie mozesz bujac cialem a osuzkanie nie ma sensu. opuszczasz ciezary przez 3 sekundy!! czyli ruch jest powolny. Wszystko po to aby nauczyc sie cwiczyc. Ciezar nie jest wyznacznikiem, ale technika owszem.
3.Zalezy od tatusia i mamusi.....czyli genetyki :) Jedni swietnie wygaldaja ju po 5 miesiacach inni cwicza 2 lata bez efektow. Do tego dochodzi dieta, nie 3masz diety słabsze efekty. i sen, gdyz podczas snu rosna miesnie. Wiec nikt ci na pytanie po ile czasu i co osiagniesz nie odpowie.
4.Nie nie powinienes stosowac zadnych dopalaczy, ewentualnie białko lub gainer, ale pamietaj dieta to podstawa. Szkoda pieniedzy na cos takiego jesli nie masz diety zadnej.

??? [ tomi_boss ]
chodzilem troche na silke wiec szarpne sie doswiadczeniem :)
1.rowerek z pare minut lub jesli masz troche do silki to biegiem do niej a nie autem czy autobusem
2.jesli chcesz zmiejszyc brzuch to niechodz na silke tylko w domu machaj brzuszki
3.ja po 2 miechach ( 4 dni na tydzien) prawie podwoilem sile :) ale musisz pamietac ze napoczatku idzie szybko ale pozniej kazde 5 kilo wazy 1 tone :)
4. na poczatku niebaw sie w to tylko wpiepszaj zaraz po silce banany i ryz z jogurtem :)
i na poczatku niezrazaj sie ze cie wszystko boli przejdzie po tygodniu a potem nic niebedziesz czul, malo tego bedziesz sie czul wysmienicie :)
/\-CartmaN-/\ [ Legionista ]
??? - tu sie mylisz! nie mozna jesc odrazu po silowni ! najlepiej odczekac 30 -60 minut
nie wiem jak ty podowiles swoaj sile no ale nie wazne , ja odkad chodzilem w 2 miesiace bralem o jakies 20 kg wiecej oczywiscie na plaskiej , teraz nie wiem ile wezme bo poznije mialme na skosnej a teraz mam na skosnej na prowadnicy , ale zapewne wezme jeszcze wiecej , sila niby przybywa ale pozniej coraz ciezej , ale masa trudniej juz
a co do bolu to ja jdynie po zrobieniu nog ( nigdy ichnieciwczylem ) prawie spadlem ze schodow bo sil nie mialem , ale tydzien poznije juz byl relax i do dzis juz ani razu nie mialem dnia aby mnie cos bolali itp ,czasem malutkei zawkaski sie zrobia jak dolorze wiecej ciezarow :)
Ale zapameitaj to : jezeli chcesz chodzic na silownie to juz dlugoa nie po tygodni uzwatpisz , pono wiekszosc rezygnuje po pol roku , wiec ty badz lepszy i wytrzymaj conajmniej rok , a i zmienija treningi co 2 miesiace , bo inaczej zabije cie monotonnia cwiczen
Mack5 [ The Forsaken One ]
William_Wallace <--- dzięki za wszelkie porady. Jeśli o to chodzi jak chcę wyglądać to... generalnie jestem raczej miśkiem i raczej chciałbym troche stracić tych "cycków" i brzucha, no i żeby bicepsy troszke poszerzyć. Kawał ze mnie chłopa a zdałoby się żeby bodaj bez obciachu można było wejść na tą plaże nie wspominajać o zdjęciu podkoszulka.
Zenedon_oi! [ Konsul ]
Kompendium wiedzy.

Regis [ ]
Mack5 --> JEsli chodzi o nadwage, to przede wszystkim dieta. Silownia to dodatek i ulatwienoie spalania kalorii. Tzn. dieta bez silowni da (wolno bo wolno, ale jednak) efekty, ale silownia bez diety - praktycznie nie. Z wlasnego doswiadczenia (rok temu przy 176cm wzrostu wazylem ok. 98-100kg, teraz waze 64-66kg) wiem ze glownym problemem jest to ze przy nadwadze zoladek jest workiem bez dna. Ja zafundowalem sobie (przy okazji pobytu we wspomnianym szpitalu - mozna to nazwac szczesciem w nieszczesciu ;) ) solidna, dwutygodniowa, porzadna diete. Po prostu w szpitalu bylo fatalne zarcie, ja bylem lekko nie w sosie, to i apetytu nie mialem. Przez 11 czy 12 dni jadlem tylko nieslodzona zupe mleczna (1 talerz dziennie na sniadanie) i pilem wode. Rozwiazanie masakryczne i nie polecam go ABSOLUTNIE (jesli sa tu jacys dietetycy to pewnie by chcieli mnie oskalpowac, gdybym polecil taka diete :D )! Ale efekt byl widoczny od razu - w postaci skurczonego zoladka oczywiscie. O ile przed wypadkiem duza pizza z pizzy hut byla dla mnie w miare nasycajaca, o tyle po powrocie ze szpitala po 1/4 sredniej pizzy bylo mi juz niedobrze. A pozniej juz samo poszlo - ograniczylem (nie zrezygnowalem zupelnie!) tluste potrawy, pieczywo, slodycze i (kiedy juz moglem uprawiac sport) zapisalem sie wlasnie na silownie. Potem pozostalo tylko patrzyc jak kilogramy leca w dol. Dlatego nie nastawiaj sie ze silownia wystarczy - bez diety ani rusz. No i bez silnej woli tez ;) Powodzenia zycze ;)
Regis [ ]
Ach - oczywiscie to co napsialem tyczy sie przypadkow "drastycznych" - nie napisales jaka masz nadwage, wiec ciezko cos powiedziec konkretnie. Ale geberalnie chodzi o idee - jesli chcesz zrzucic kilogramy, to sama silownia niewiele da, bez diety.
Trane [ Pretorianin ]
Jak miałem 14 lat to kumple wzieli mnie na siłownie i pokazali ile to oni wyciskają na klatke.
Pamiętam tą sytuacje bardzo dobrze, jeden podniosl 2x 48 kg a drugi 5x obaj juz przedtem zaczeli cwiczyc, obaj mieli swoje silownie od niedawna, ja oczywiscie nie podnioslem tego cięzaru ale bylem pewny ze dam rade :] zainteresowalem sie i tez chcialem zacząc podnosić więc z przyjacielem zrobilismy sobie wlasna silownie i zaczelismy cwiczyc. Siła rosła bardzo szybko, bo z tego co pamietam to robilismy ciagle klatke i po mniej wiecej roku bralem juz 104 kg a kolega 106.
Chodzi mi o to, ze nie stosowalismy zadnych reguł ani jakichs tam schematów po prostu cwiczylismy "ile wlezie" bez rozgrzewek bez niczego i nie pamietam zeby ktos z nas mial jakies kontuzje czy cos. Dodam, ze przez pol roku nie mielismy nic oryginalnego ani profesialnego do cwiczenia byla to zwykla podworkowa silownia jesli mozna tak nazwac kawałek rurki i przyspawanych do niej z obu stron 2 częsci z amortyzatora...
Nawet przez dłuzszy okres nie mielismy ławki tylko ta rurka z wytopionymi z ołowiu ciezarkami stała na regale z ktorej dosłowanie zrzucalismy na siebie tą rurke i cwiczylismy na starej gąbce wyciagnietej z siedzen forda taunusa.
Ja już nie cwiczę, ale kumpel ciągle cwiczy i podnosi w tej chwili 167 kg na klatke, minęlo 5 lat.
Ćwiczy większosc mięsni oprucz nóg i wygląda na prawde nieźle może oprucz brzucha ktory ma troche wypasiony :]
Mack5 - Dieta i duzo ruchu jest dla ciebie chyba najlepszym wyjsciem jak narazie, ale chcialem, ze pokazac, ze nie trzeba stosowac zadnych udziwnien aby osiągnąc bardzo dobre rezultaty.
Może nie znam sie na tym wszystkim co tu napisali, ale wiem po sobie, bo nie robiłem nic innego oprucz samych ćwiczeń, bez rozgrzewek i nigdy nie mialem zadnej kontuzji ani nic podobnego.
Zenedon_oi! [ Konsul ]
Mack5 --> Dobrze ci radze wiedzę czerpać ze strony którą wcześniej podałem bo jak czytam to co Trane pisze to mi włosy dęba stają.

Regis [ ]
Nie tylko Tobie :D
Trane [ Pretorianin ]
Dlaczego?
Trane [ Pretorianin ]
Nie rozumiem co takiego złego napisałem ?

Tomus665 [ Legend ]
Trane --> hahaha ... ot tyle do Twojego profesjonalnego komentarza.
Z tego co rozumiem przez rok ćwiczyliście tylko klatke piersiową ?? I jeszcze powiedz mi, że 5-7 razy w tygodniu ... Przestań opowiadać bajki, wiesz co to jest przemęczenie mięśni ??
Trane [ Pretorianin ]
Jeśli chodzi wam o to, ze nie miałem gdzie cwiczyc i czym to moze i jest to smieszne i żalosne, ale tu chodzi o Mack5 nie o mnie, przecież nie napisałem, że nie pownienen się rozgrzewać ani nie stosować waszych porad.
Trane [ Pretorianin ]
Nie pamiętam, wiem, że cwiczylismy na prawde bardzo intensywinie i nie było najmniejszych problemów oprucz początkowych zakwasów, których to bardzo cięzko uniknąć.
Mój komentarz nie był profesionalny przecież to forum dla graczy i opowiadam wam moje doswiadczenia związane z ćwiczeniami.
Mack5 [ The Forsaken One ]
Ech, ta dieta mnie po prostu rozstraja nerwowo. Dlaczego? W maju zrobiłem sobie miesiąc diety, schudłem (schudnąłem?) około 4-5 kg., byłem zadowolony, ale przez następne 2 tygodnie wskazówka (a w zasadzie wyświetlacz) wagi zamarzła i szlag mnie trafił. Nie obżerając sie ani nic w tydzień wróciłem do starej wagi. Mam jakiś ch***wy metabolizm czy coś, a na jakieś diety "Kopenhaske" czy inne "oczyszczająco-kurczące" mnie nie stać z dwóch powodów. Po primo nie zarabiam kokosów żeby jeść jakieś specyfiki, a po secundo mam tak nieregularne posiłki, że to się mija z celem, gdzie trzeba jeść z zegarkiem w ręku.
Właśnie dlatego chcę się zapisać na tą całą siłownie, żeby skoro nie mogę dostatecznie dużo schudnąć to żebym bodaj wyglądał nie jak grubas tylko chociaż troche jak "misiek". Obczaję tą stronkę i dzięki wszystkim za wypowiedzi. Następne oczywiście też mile widziane.
??? [ tomi_boss ]
ja niemowie zeby zaraz po silowni szedl do mcdonalda tylko by wpiepszal produkty zawierajace duzo bialka i weglowodanow co za tym idzie oprucz banana i ryzu niech pije tez wode tylko nie pepsi ;) i musi to byc w ciagu 30 min po pakowaniu kiedy cialo jescze nieostygnie
Mack5 [ The Forsaken One ]
??? <--- Okej, rozumiem, ale Ty też musisz zrozumieć. Ja nie chodze wszędzie z batonem w ręku i nie opycham się kiedy popadnie i czym popadnie. Odżywiam się w miare dobrze, jadam ryż, pijam mleka dużo, ja mam po prostu zły metabolizm i nie spalam tego co zjem.
Poza tym nienawidze bananów.
Regis [ ]
Metabolizm to nie wszystko - owszem, sa ludzie ktorzy moga jesc codziennie dwie pizze, popic cola, a potem zagryzc dwoma big-maca mi i nieprzybedzie im od tego ani gram, ale to rzadkosc. Dlatego nie ma co zwalac na metabolizm - przede wszystkim metabolizm nie bierze sie sam z siebie. Jesli ktos (jak np. ja kiedys) siedzi na tylku i nic nie robi, to organizm nie ma duzego zapotrzebowania na energie, a co za tym idzie - nie bedzie sobie zawracal glowy spalaniem posilkow, tylko osbie je kulturalnie przerobi na tluszcz. I po to wlasnie jest silownia potrzebna - zeby zmusic organizm do rozsadniejszego gospodarowania dostarczana energia. No i wazne jest nie tylko to ile jesz, ale co jesz.

sylweek [ Pretorianin ]
Poczytaj na forum odpowiednim do tego.
Jak zaczniesz ćwiczyć jak część forumowiczów doradza to szybko sobie krzywdę zrobisz albo będziesz ćwiczył bez efektów i w efekcie zrezygnujesz.
Ktoś napisał 5 i 10 minut rowerek przed treningiem, świetnie tylko chyba po to żeby stawy i mięśnie rozruszać. W dużym skrócie:
1. Nie "diety" Kopenhaga, slim fast czy jabłko z woda przez 2 tygodnie. Powinieneś unikać słodyczy, tłuszczy nasyconych. Poczytaj o odpowiednim odżywianiu.
Jak nie możesz grilować mięcha to kup sobie olej PAM albo oliwe, ostatni posiłek jak najmniej węglowodanów i jeszcze mniej tłuszczu np. tuńczyka wciągnij.
2. trening zaczynasz od rozgrzewki, potem robisz właściwe ćwiczenia i cały trening kończysz aerobami, może być rowerek ale w Twoim przypadku 1 godziny po każdym treningu. Mniej, Twoja strata. Przez pierwsze 30 nawet 45 minut ( zależy od organizmu ) spalasz glikogen to co wytyrasz więcej to pozbędziesz się pod skórnego smalcu.
3. Jeżeli chodzi o suplementy to jeżeli Cię stać warto, jest to dobre uzupełnienie do diety.
Pomóż sobie i idź przynajmniej na pierwsze 3 miesiące tam gdzie jest dobry trener i dobra siłownia, który zna sie na ćwiczeniach i odżywianiu, jak będziesz się stosował do tego co piszą nie którzy koledzy to polegniesz. Nawet ktoś z 10 letnim doświadczeniem nie pokaże Ci na forum jak prawidłowo wykonywać ćwiczenia o diecie nikt nie napisze tu książki a chyba nie będziesz jadł codziennie tuńczyka, kaszy mannej i banana ( którego nie lubisz ) :)

Łysack [ Mr. Loverman ]
Ja zacząłem ćwiczyć na początku roku szkolnego. Wtedy podnosiłem na atlasie na klatę z trudem 40kg (aż wstyd) a teraz bez problemu wyciągam 70kg:) Przez cały ten czas jadłem takie coś: serwatka w proszku rozpuszczona w chudym mleku i takim czymś zalewam ryż. A do tego dobrze to posłodzić. Wprost idealna dieta. Mnóstwo białka (od serwatki i ryżu) i dużo węglowodanów (od cukru). Ostatnio zrobiłem sobie siłownię w domu. Staram się ćwiczyć codziennie, ale nie zawsze mam na to czas, tak więc około 3-4 razy w tygodniu ćwiczę tak uczciwie, a w pozostałe dni to jak zdążę seryjkę na "muły";)) Zazwyczaj nie jem rzeczy tłustych, a jak już coś takiego zjem, to przebiegnę się do kumpla przez miasto (ok 3km w jedną stronę) i spalę tłuszczyk. Wieczorkiem kolacyjka (to co napisałem wyżej) i ćwiczenia, a po ćwiczeniach butelka wody mineralki. To tyle:)
Łysack [ Mr. Loverman ]
Ja zacząłem ćwiczyć na początku roku szkolnego. Wtedy podnosiłem na atlasie na klatę z trudem 40kg (aż wstyd) a teraz bez problemu wyciągam 70kg:) Przez cały ten czas jadłem takie coś: serwatka w proszku rozpuszczona w chudym mleku i takim czymś zalewam ryż. A do tego dobrze to posłodzić. Wprost idealna dieta. Mnóstwo białka (od serwatki i ryżu) i dużo węglowodanów (od cukru). Ostatnio zrobiłem sobie siłownię w domu. Staram się ćwiczyć codziennie, ale nie zawsze mam na to czas, tak więc około 3-4 razy w tygodniu ćwiczę tak uczciwie, a w pozostałe dni to jak zdążę seryjkę na "muły";)) Zazwyczaj nie jem rzeczy tłustych, a jak już coś takiego zjem, to przebiegnę się do kumpla przez miasto (ok 3km w jedną stronę) i spalę tłuszczyk. Wieczorkiem kolacyjka (to co napisałem wyżej) i ćwiczenia, a po ćwiczeniach butelka wody mineralki. To tyle:)
??? [ tomi_boss ]
niekoniecznie musza byc banany
chodzi o zywnosc dostarczajaca bialko i weglowodany
KaGieBe [ !!! ]
* tening powinien 3 razyw tygodniu kazdego dnia dwie inne partie miesni
* na początek jednak (przez pierwsze dwa miesiące) powiniennes wziąć się za treningogólno-rozwojowy. Moze on wyglądać tak, ze codzinennie od pon - piątku wszytskie aprti mięśni po jednym ćwiczeniu na te mniejsze i dwa na te większe (np klata)
* schudnąć?! konieczna jest dieta, albo po porstu nie żryj tyle węglowodanów i zacznij się ruszać, duzo biegania
*daj se spokój z odzywkami to jest shit, a na pewno na poczatku, po roku jak jużbardzo będziesz chciał ale nie od razu, litości
*najlepiej wynająć sobie trenera
*dużo o tym jest w internecie, wpisz w googlach kulturystyka, samemu mam pare fajnych stronek ale nie wiem czy to nie będzie spam
KaGieBe [ !!! ]
przeczyatlem niektóre wypowiedzi i musze parę rzeczy sprostować
najważniejsza na siłowni jest DIETA.potem dobra rozgrzewka ( mozesz troche sie w tradycyjyn sposob rozgrzac, na aerobaju krecenie ramionami itp. a następenie przejść od malutkich ciezarkow i zrobic 2 serie)
Mack5 > nie musisz wyglądać jak misiek. Chcesz schudnąć poświęc na to 2 miesiace i schudniesz do wagi jakiej chcesz. Ile waższy i ile masz wzrostu ?
poza tym nie jedz weglowodanów jeżeli chesz schudnąć ! wręcz przeciwnie, duzo białka i trluszczów, tylko tez z umiarem
dużo biegaj jeszcze raz powtarzam jeżeli chcezz schudnąc albo na rowerku jeździj

Mack5 [ The Forsaken One ]
KaGieBe <--- Mam 173cm wzrostu i o zgrozo 115kg żywej wagi :|. A te węglowodany to w czym są? Poza tym ja naprawde się nie obżeram, słowo, co Wam będę ściemniał.
Dessloch [ Senator ]
weglowodany- np ryz.
ale ci zalezy bardziej na schudnieciu, to z weglowodanami nie przesadzaj i zastosuj diete redukcyjna (coraz mniej kalorii, mniej niz masz zapotrzebowanie). Czyli wiecej bialka (2g na 1kg masy ciala), mniej weglowodanow i tluszczu.
wejdz na sfd.pl tam poczytaj.

Coy2K [ Veteran ]
jak czytam niektorych to mi się nóż w kieszeni otwiera ;)
ale prawda jest taka, że wielu zaczynało bez żadnej wiedzy teoretycznej i po prostu uczyło się na błędach. Wystarczy poczytać na sfd ( jeśli jeszcze istnieje ) jak zaczynali np. Peponent i inni. Walili po 10 serii każda po 15-20 powtorzen hantlami na biceps :)
Dopiero po miesiącach ćwiczeń treningi i diete dostosowywało się do indywidualnych potrzeb obserwując reakcje organizmu.
Ja też jak ćwiczyłem na początku to katowałem tylko łapy (między innymi dlatego, że domowe warunki nie pozwalały na cwiczenie klaty) i do dziś biceps i triceps to moje najsilniejsze partie, mimo że mialem 2 miesiace przerwy w treningach, powoli wracam do dawnej formy :)