GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1428 (Sylwestrowo-noworoczna)

31.12.2005
20:51
smile
[1]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1428 (Sylwestrowo-noworoczna)

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach...Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się nasza karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Na szczęście w końcu zwyciężył rozsądek oraz poczucie realizmu i ostatnio pełni rolę bardziej zgodną ze swoimi predyspozycjami. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

31.12.2005
21:00
smile
[2]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Wszystkiego Najlepszego. Dobrej zabawy i szczęścia w nowym roku. I kopca skarbów jak Mount Everest. Zdrowia (w tym serca jak dzwon Zygmunta). Skóry twardej i odpornej na razy bliźnich oraz pociski zawistnego losu jak kamień. I czego tam sobie sami życzycie (byl nie mojej miedzy)...

31.12.2005
22:02
[3]

Lechiander [ Wardancer ]

OJ!!!
Bardzo żzzyczę Wam OJJJJJ...

31.12.2005
22:06
smile
[4]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Zamarzłes w drodze do sklepu?

31.12.2005
22:10
smile
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

tak...

01.01.2006
06:19
smile
[6]

Deser [ neurodeser ]

Wstawać :P

mam piwo :)

01.01.2006
06:53
[7]

Deser [ neurodeser ]

No ja nie mogę ;)
Smok tu z sercem wyłazi (a żeby to cholera... złota nie ruszać)... a tu cisza. Popili się jak nic.

No to jestesmy na górze, a ja "dziewionty" :D

01.01.2006
08:07
smile
[8]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Co tam piwo, ja mam nieruszone 0,7 Smirnoffa i dwa litry soku :-)))

01.01.2006
09:37
smile
[9]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Co tam piwo, co tam 0,7... jak mam Apap :-))

01.01.2006
10:28
smile
[10]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja mam Apap i pifko. :-))
I rozjebaną mysze. :-P

01.01.2006
10:29
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Aha, teraz doczytałem.

Kawek ---> Nie mam wstepniaka, jeśłi kumasz, o co chodzi. :-P
Poza tym to nie było narzekanie, co IMHO widać doskonale. :-P

01.01.2006
10:30
smile
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ooooo, Lechiander zly :-))

01.01.2006
10:36
smile
[13]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kaca ma, to się ciska :-P

01.01.2006
10:37
smile
[14]

TrzyKawki [ smok trojański ]

I jeszcze imho mu widać.

01.01.2006
10:39
smile
[15]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

*smieje sie*

Szczel Lechu pifko, jako i ja szczelilem, a zobaczysz, ze oto trzymasz w dloniach cale piekno swiata! :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-01 10:40:38]

01.01.2006
10:54
smile
[16]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Błąd! Nie jestem zły, dlaczego miałbym być???
Wczoraj to tak, jak mi mysz padła, to byłem wściekły, ale dzisiaj... dzisiaj luzik!. :-))
Piwko, rosołek, piwko, papieroch itd. :-P
Tylko grać nie mam w co przez tę myche cholerną. :-D

01.01.2006
11:02
smile
[17]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No tak, mozna sie wkurzyc. Szczegolnie, ze dzisiaj wszystko zamkniete. Oj... posiedzisz sobie "na internecie" :-))
A ja zaraz chyba budze baby i pojdziemy nakarmic kaczki. Nie, nieeeee, nie moje kaczki hodowlane, co ich nie mam, jeno takie kaczki dziko po rzezce sobie plywajace. Mieszkam niedaleko rzeki, przespaceruje sie w jej okolice, aby kaczki dokarmic. Dobry uczynek zrobie juz w poczatkach roku :-)

01.01.2006
11:08
smile
[18]

Lechiander [ Wardancer ]

Słusznie rothon, słusznie. Sam bym sie przeszedł bym, gdybym bie chorował bym za mocno. :-) Poza tym nie mam w zasadzie z kim iść łąbądziów nakarmić. Sam z hiena nie idę, bo jeszcze będę musiał karę płacić, jak się hiena będzie chciała z łabądziem zaprzyjaźnić. :-)

01.01.2006
12:49
smile
[19]

Lechiander [ Wardancer ]

All alone, staring on, watching her life go by,
When her days are grey and her nights are black,
Different shades of mundane and the one eyed furry toy
That lies upon the bed has often heard her cry
And heard her whisper out a name long forgiven, but not forgotten

You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're not forgotten

A bleeding heart torn apart, left on an icy grave,
In the room where they once lay, face to face,
Nothing could get in their way, but now the memories of the man
Are haunting her days and the craving never fades,
She's still dreaming of a man long forgiven, but not forgotten

You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're not forgotten

Still alone, staring on, wishing her life goodbye
As she goes searching for the man long forgiven, but not forgotten

You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're forgiven not forgotten
You're not forgotten
You're not forgotten
No, You're not forgotten

01.01.2006
13:15
[20]

TrzyKawki [ smok trojański ]

oto zdarzenie
a może nie
wszystko jest dobrze
i wszystko jest źle

oto sekunda
wymiar i znak
tego zdarzenia
którego brak

oto minuta
co rodzi lęk
wszystko jest dobrze
i wszystko jest źle

oto godzina
czarna i zła
wszystko jest nie tak
i wszystko jest tak

oto jest słowo
potem i przed
zawsze jest dobre
i zawsze jest złe

oto zdarzenie
co zmienia fakt
słowo na nie tak
i słowo na tak

oto jest cisza
co znosi gniew
wszystko jest dobrze
i wszystko jest źle

oto muzyka
dobra i zła
wszystko jest nie tak
i wszystko jest tak


Adam Nowak

01.01.2006
13:44
smile
[21]

Lechiander [ Wardancer ]

Cudne, Kawek, naprawdę...

01.01.2006
14:35
smile
[22]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Jestem fanem tego pana :-)))

01.01.2006
14:39
smile
[23]

Deser [ neurodeser ]

Przejdę się upolowac obiad jakowyś.
Później piwo :)

01.01.2006
14:44
smile
[24]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A dokładniej? :-)

01.01.2006
15:30
smile
[25]

Lechiander [ Wardancer ]

Dokładniej to pglądam Brav'a, zamiast łotra..
I tak kocham Eowiinę...

01.01.2006
16:35
smile
[26]

Deser [ neurodeser ]

To teraz spokojnie sie napiję :)

02.01.2006
09:10
smile
[27]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

tysiącczterystadwudziestyósmy !

02.01.2006
10:26
smile
[28]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jejku, jestem w pracy. Po tylu dniach. Ale trauma! :-))

02.01.2006
10:32
smile
[29]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Traumę, to pewnie inni mają ;-)

02.01.2006
10:37
smile
[30]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja jestem w robocie po dwóch tygodniach przerwy. Nie chce mi się.

02.01.2006
10:41
smile
[31]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No to ja podobnie, Piotrasq. Ostatni raz bylem w pracy 20 grudnia :-)
TrzyKawki--> Nieeeee, dzis powiedzialem, ze do pracy podchodze lajtowo. Z duza doza obojetnosci. Czytam pisemka, odwiedzam kolezanki... W przeciwnym razie zbyt duza sterta absurdow przyjeta na raz moglaby grozic mojemu zdrowiu psychicznemu. Jazda zacznie sie od jutra :-))

02.01.2006
14:53
[32]

Lechiander [ Wardancer ]

zdycham...

02.01.2006
15:09
smile
[33]

Deser [ neurodeser ]

"Fakt, że jestem paranoikiem, nie oznacza jeszcze, że cały świat nie sprzymierzył się przeciwko mnie."

Dobry Smoki :)

Nareszcię się wyspałem.

02.01.2006
17:09
smile
[34]

Widzący [ Senator ]

Czołem Smoki w Nowym 2006 Roku!!!!

Oj się działo, ledwo żyję a fajerwerki to mieliśmy takie że och..., kurna elektrycznie odpalane.
Się kumple postarali.

02.01.2006
21:12
smile
[35]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

... zahuczało, zaszumiało...
tylko lekka srebna mgiełka się pokazała, za to huk... ten był niesamowity
za barem, obijając się o stojące tam beczki po piwie, zmaterializowała się barmanka (?)


... dzieńdoberek... - powiedziała lekko zawstydzona - chyba trochę wyszłam z wprawy. Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku, Starym i Nowym (pewnie tacy są) Karczmiarzom :-)

02.01.2006
21:36
smile
[36]

lizard [ Generaďż˝ ]

Przeżyliśmy, co tylko można było mieć
- śmierć także. I pijemy znów to nędzne piwo.

Znów najnudniejszy refren najgłupszej piosenki
bezsenny, nie dający nam odpocząć lęk.

Siedzimy czy chodzimy - zawsze sam na sam
z bólem bezmyślnym jak koszmarny zegar.

I znów my, chociaż zawsze lepiej urodzeni,
sami świecący lecz nieoświeceni,
strachem cuchniemy aż tak, że policja
woli nie zbliżać się - żeby nie rzygać
choć my prosimy krzykiem i gestami,
by nas zabrali - bo się śmieje lud,
(uświadomiony nie wierzący w cud)
że my nie mamy czym za piwo płacić.

02.01.2006
21:36
[37]

lizard [ Generaďż˝ ]

Przeżyliśmy, co tylko można było mieć
- śmierć także. I pijemy znów to nędzne piwo.

Znów najnudniejszy refren najgłupszej piosenki
bezsenny, nie dający nam odpocząć lęk.

Siedzimy czy chodzimy - zawsze sam na sam
z bólem bezmyślnym jak koszmarny zegar.

I znów my, chociaż zawsze lepiej urodzeni,
sami świecący lecz nieoświeceni,
strachem cuchniemy aż tak, że policja
woli nie zbliżać się - żeby nie rzygać
choć my prosimy krzykiem i gestami,
by nas zabrali - bo się śmieje lud,
(uświadomiony nie wierzący w cud)
że my nie mamy czym za piwo płacić.

02.01.2006
21:36
[38]

lizard [ Generaďż˝ ]

Przeżyliśmy, co tylko można było mieć
- śmierć także. I pijemy znów to nędzne piwo.

Znów najnudniejszy refren najgłupszej piosenki
bezsenny, nie dający nam odpocząć lęk.

Siedzimy czy chodzimy - zawsze sam na sam
z bólem bezmyślnym jak koszmarny zegar.

I znów my, chociaż zawsze lepiej urodzeni,
sami świecący lecz nieoświeceni,
strachem cuchniemy aż tak, że policja
woli nie zbliżać się - żeby nie rzygać
choć my prosimy krzykiem i gestami,
by nas zabrali - bo się śmieje lud,
(uświadomiony nie wierzący w cud)
że my nie mamy czym za piwo płacić.

02.01.2006
21:51
smile
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Wszystkim się zdawało, że on gra jeszcze, a to echo grało. ;-)

02.01.2006
22:13
smile
[40]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Grunt, to mieć dobre wejście - burknął TrzyKawki, wygrzebawszy się z desek, klepek i skorup. Otrzepawszy się jako tako z tynku odrzucił barmance(?) miotłę, perukę, paczkę prezerwatyw i martwego łabędzia, które wypadły jej podczas tego spektakularnego lądowania. Zamierzył się pełną kosmetyków torebką i ...
- To chyba Lechutka - mruknął i odłożył broń na miejsce. Spojrzał spode łba na jąkającego się lizarda, po czym położył wygodnie w kącie i zachrapał.

02.01.2006
22:19
smile
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

Kosmetyki??? Też pomysł... pfffffffffff...

02.01.2006
23:03
smile
[42]

TrzyKawki [ smok trojański ]

02.01.2006
23:13
smile
[43]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Obrzucona (przedmiotami - o dziwo tylko nimi) przez Pierzastego Potwora Holgan, podrapała się w głowę...
- Miotła zdecydowanie moja,prezerwatywy pewnie też. Martwy łabędź też budzi pewne skojarzenia...hemm - na jej policzkach pojawił się z lekka zdradliwy różowy kolor... Ale peruka??!!??
Barmanka podniosła rzeczoną perkę z beczki, obejrzała rudą plątaninę włosów. Hym... Nie to, zdecydowanie nie należało do niej.
- Potworze - jesteś pewien, że nie za dużo rzeczy mi podałeś? Może to jednak, Twoje? - ze słodkim uśmiechem złośliwości odrzuciła przedmiot domniemanemu właścicielowi - wewnątrz są wyhawtowane TWOJE inicjały - dodała w momencie kiedy miekka "przesyłka" lądowała przed nosem Potwornego Pierzastego Potwora.


Lechu - mam nadzieję, że przynajmniej dobre kolory dobrałeś :p


02.01.2006
23:16
smile
[44]

Lechiander [ Wardancer ]

Oczywiście! W końcu konsultantką byłem kiedyś. :-D

02.01.2006
23:17
smile
[45]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Lechu - to jakie kolory byś mi doradził? ostatio, wiesz... wstyd się przyznać, ale postarzałam się - może dobry makijaż pomoże :-)

02.01.2006
23:18
smile
[46]

Lechiander [ Wardancer ]

To trzeba na żywo. :-D

02.01.2006
23:27
smile
[47]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aż tak się chyba nie postarzała.

03.01.2006
01:28
smile
[48]

Deser [ neurodeser ]

O! Holgan :)
O! lizard :)

O! ... moje zwolnienie do końca stycznia :P

Dziś nie piję. Dziś biorę proszki :)

Lechu - jak dobierasz kolory to pomyśl o czymś dla tego pana ;)

03.01.2006
04:44
smile
[49]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bosz ... nie dziwię ci się, że się ze snu zerwałeś, skoro taki Hern ci się przyśnił. Może mniej tych proszków bierz <zastanawia się>

03.01.2006
04:56
smile
[50]

TrzyKawki [ smok trojański ]

TrzyKawki zerknął na rudy kołtun, który spoczywał obok jego legowiska. Jego widok przypomniał mu o fałszywym oskarżeniu, które domagało się odpowiedzi. Zajrzał do wnętrza peruki.

- Faktycznie "P.P." - zadumał się - Ale to przecież nie od "Pierzasty Potwór" tylko od "Puszysta Panna" ... .

Rozwiązanie problemu usatysfakcjonowało go, więc zadrzemał ponownie.

03.01.2006
05:14
smile
[51]

lizard [ Generaďż˝ ]

wow... trzykrotne wejscie... tak jakos wyszlo... wiecej nie budiet
o deser owocowy??

03.01.2006
09:35
smile
[52]

tygrysek [ behemot ]

haj Smoki

nareszcie koniec roku nastał. święta też już się skończyły i teraz człowiek może zacząć wreszcie chudnąć, bo zaczyna ciążyć brzuszek potwornie


szczęśliwego nowego roku :)

03.01.2006
09:40
smile
[53]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam Smoki w nowym roku.

Cztery dni urlopiku miałem, a teraz znowu siedzę w pracy...trrrragedia :(

Na rozluźnienie może przepiszę dowcip:

- Holmesie, dlaczego u kobiet włosy w intymnym miejscu są takie miękkie i jedwabiste, a u mężczyzn kłujące i szorstkie?
- Watsonie, nie filozofuj! Ssij dalej...

No nic...wracam "pracować"...jeszcze kilka godzin i do domku...a potem World of Warcraft...nałóg ma różne oblicza

03.01.2006
09:45
smile
[54]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam somki:)))))))))))))

Gambit-- Ty chyba imo wszyko nudzisz sie w pracy ...:P


Tgyrsku-- ja tam sie nie ciesze ze juz po swietach bo musze teraz wkówac na egzaminki a to wcale mi sie nie podoba a sobota tuz tuz.....:)


A tak wogóle wszykiego dobrego w Nowym Roku :)))))))))))))

03.01.2006
10:10
smile
[55]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ceść! To sobie zaraz pogadamy o rypkach :-)

03.01.2006
10:11
[56]

tygrysek [ behemot ]

to se nie pogadamy ... bo siem nie znam

03.01.2006
10:12
smile
[57]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A co Ty, tygrys, taki zly? :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-03 10:12:34]

03.01.2006
10:21
smile
[58]

tygrysek [ behemot ]

no właśnie nie ... wydawało mi się, że panuję nad wszystkim ale coś mi się udzieliła poranna lewa noga mojej drugiej połowy

kurde, mam Dungeon Siege 2 i nie mam czasu sobi pograć :(

03.01.2006
10:25
smile
[59]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Caldemeyn--> Problem wyglada tak:
Kilka tygodni temu padl mi filtr w akwarium (200l.). Zewnetrzny filtr kubelkowy. Woda w ciagu nocy zmetniala, co mnie wcale nie zdziwilo.
Wyslalem pompe do serwisu, a zamiennie do zbiornika wsadzilem filtr wewnetrzny. Woda wciaz byl metna.
Wczoraj ok.18:00 wstawilem naprawiony filtr zewnetrzny i bylem pewien, ze rano woda bedzie czysta. Nic z tego. Nadal jest tak samo metna. Ma taki zoltawy odcien. Dotad stosujac filtr zewnetrzny woda miala kolor bialy i byla idealnie przezroczysta. A teraz taka kicha. Co to moze byc za zanieczyszczenie?

03.01.2006
10:59
smile
[60]

tygrysek [ behemot ]

glonojada zatrudnij

03.01.2006
11:16
smile
[61]

Lechiander [ Wardancer ]

He he he, glonojad mnie rozwalił. :-D :-))

Deser ---> Temu panu nic nie trzeba, wygląda znakomicie. :-D

03.01.2006
11:33
[62]

Caldemeyn [ Konsul ]

Rothon --> uwazam, ze musisz pozwolic aby w filtrze zewnetrzym zasiedlily sie bakterie nitryfikacyjne (2-4 tygodnie) odpowiedzialne za rozklad zanieczyszczen - glownie NO3 i NO2,i wtedy woda powinna wrocic do swojej przejrzystosci. Pozatym proponuje podmiane wody (co tydzien ok. 25-30%). Jakie masz tam rybki w tym szkielku?:)

P.S. a nie sa to glony??


Pozdrawiam

03.01.2006
11:42
smile
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Glonojadow to ja mam od metra :-)
Do tego kilka sumow, wegorek, dwa skalary i kilka pyszczkow.

Czy sa to glony? A skad nagle takie zmetnienie od glonow? Jezeli byly, to i wczesniej chyba. A tu nagle w jedna noc by tak wyszlo?
Bakterie w filtrze sa, bo wklady sa dawne.

03.01.2006
11:48
smile
[64]

Caldemeyn [ Konsul ]

Hmmm...wklady dawne? A plukales je? Bo jak rozumiem wklady sobie lezaly i czekaly az Ci filterek oddadza z serwisu.... jezeli tak to nie za dobrze, bakterie we wkladach (jezeli nie ma przeplywu wody) padaja po ok. 12-18 h i to co sie wydziela wtedy z filtra to w sumie trucizna dla rybek.
Mieszanke ryb masz dosyc wybuchowa.... pyszczaki i skalary;).
Moja rada - wymiana stopniowa wody (tak jak napisalem wczesniej), odmulanie dna i jezeli wklady lezaly sobie i czekaly na filterek to trzeba je teraz umyc pod bierzaca woda z kranu. Ja ostatnio mialem taki numer, ze tesciowa otworzyla przypadkiem moj kubelek w trakcie pracy i tez musialem plukac wklady pod kranem.

Rothon ewentualnie jak masz testy do wody to mozesz zmierzyc NO2 i NO3, bo to sadze, ze ich wina. No i oczywiscie nie wylaczaj filtra wewnetrznego, wyplucz tylko gabki i niech sciaga syf.

P.S. tez mam 200 l ale z samymi pyszczakami z jez. malawi;);) niezla zabawa...ale czlowiekowi sie na starosc robi:):):)
Ewentualnie moyesy popatryec na forum akwarzstzki cyz ktos nie mial podobnego problemu, moye tam beda jakies inne rozwiazania

03.01.2006
12:27
smile
[65]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Te moje pyszczaki ze skalarami zyja sobie w bardzo duzej zgodzie.

Gabki plukane, wegiel plukany, kamienie plukane, takze tutaj zadnego syfu filtr nie wpuszcza. Ale faktycznie po takim czasie bakterie mogly calkiem zginac... Hmmm, poczekam z jeden dzien. Jak nie zobacze poprawy to zaczne stopniowo wymieniac wode. Thx! :-)

03.01.2006
12:33
smile
[66]

Caldemeyn [ Konsul ]

Rothon tak czy inaczej powinno sie wymieniac ok. 10-15 % wody w tygodniu, najlepiej laczyc to z odmulaniem dna:):)

Pozdrawiam i do zobaczenia na DM (mam nadzieje;))

03.01.2006
13:24
smile
[67]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

...dzieńdoberek...

O... jak miło znajome oblicza zobaczyć po takiej nieobecności... :-)

Deser --> skoro dziś nie pijesz to może posprzątasz beczki? :p

rothoniasty --> pamiętasz ty mnie jeszcze? :-) czy Twoja skleroza wymazała mnie z pamięci? :-)

Lechu - czyli wszelkie sine i szare kolory odpadają?? :p

...Barmanka z lekkim uśmiechem spojrzała na Pierzastego Potwora.
- No ładnie. Postarzał się biedaczek, postarzał. Do tej pory nie zdarzało mu się mówić o swoim życiu pozakarczmianym, a tak już wiemy z kim się prowadza jak go tu nie ma... :-)


03.01.2006
13:28
[68]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Pamietam.

No dobra, nie bede taki nadety --> :-D

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-03 13:28:58]

03.01.2006
15:33
smile
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

Holgan ---> To zależy od kreacji... i okoliczności. :-P ;-)



Myśliwy poszedł na polowanie i zobaczył zająca. Podszedł na 50 metrów,
przymierzył, strzelił. Dym się rozwiał, zając dalej siedzi. Podszedł na 20
metrów - to samo. Zdenerwował się, przyłożył zającowi lufę do głowy,
strzelił... Dym się rozwiał, zając wstaje, otrzepuje się i
mówi:
- Poj*bało cię?!

---


Jeśli uważasz, że kobiety to słaba płeć, spróbuj w nocy przeciągnąć kołdrę na swoja stronę.

03.01.2006
16:12
smile
[70]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobry.

Lechowicz - Chyba szanowny myśliwy nabojów ćwiczebnych używał :-D



rothon - Widzę, że wywołałeś ze wsi Blaviken kogoś z mojej bajki :-]

Ale małe uściślenie. Bakterie nitryfikacyjne, o których szanowny wójt wspomniał, odpowiadają za utlenianie amoniaku (NH3) do azotynów (NO2) i, następnie, azotanów (NO3). To amoniak z odchodów i szczątków powoduje właśnie zmętnienie wody.
Za rozkład azotanów do wolnego azotu (N2) odpowiadają bakterie denitryfikacyjne, ale to już inna historia :-D

Z tym że czas przetrzymywania dla układów z nitryfikacją, to poniżej tygodnia i w tym czasie woda powinna się wyklarować. Co innego czas osiągnięcia pełnej równowagi biogicznej - to ok. 2 - 3 tyg. rzeczywiście.

Ale ale - ten proces można przyspieszyć. Jeżeli w sklepach akwarystycznych nie mają odpowiednich "szczepionek" bakteryjnych, to możesz się wymienić z jakimś znajomym filtrem, lub jego częścią.

03.01.2006
16:21
smile
[71]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Wojta? Z Blaviken? My sie znamy z ryb w Minoc! :-)

Dzieki TrzyKawki. Mowisz jednym slowem, zeby poczekac te kilka dni, czy np. jutro zmieniac powoli wode? Bo pomysl ze znajomymi odpada. Akwarystow bym moze i znalazl... jednego dokladnie... moze ze dwoch, ale oni nie maja takich filtow. Maja wewnetrzne.

03.01.2006
16:26
smile
[72]

Deser [ neurodeser ]

o matko... nic nie rozumiem...
Dać rybom moje proszki... będą wyluzowane :D

Dzień dobry :)

03.01.2006
16:29
smile
[73]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ryby zachowuja sie spoko. Tylko zbiornik kijowo wyglada :-)

03.01.2006
16:41
smile
[74]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Widzisz rothon, ja nie piszę tego jako praktyk-akwarysta. Po prostu swego czasu ktoś mi takie informacje usiłował wbić do glowy :-D I nie jestem w stanie powiedzieć, jakie stężenie azotu amonowego bedzie dla twoich podopiecznych szkodliwe, ani jak szybko dojdzie do jego przekroczenia. O takie rzeczy, to trzeba by raczej spytać Kapuha, mnie uczyli jak pozbywać się zanieczyszczeń tak, aby nie przekraczały stężeń dopuszczalnych, określonych w rozporządzeniach i to na skalę przemysłową ;)
Nie mają w sklepach akwarystycznych takich rzeczy? Hm ... .

03.01.2006
16:45
smile
[75]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki--> Maja w sklepach, ale jest to sprzedawane w postaci takich kapsulek, ktore sie umieszcza na gabce w filtrze. Filtr jest zamkniety i zwyczajnie nie chce mi sie go znowu rozwalac ;-)
Wiec rozwazam wylacznie dylemat: czekac, czy czesciowo wymienic wode :-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-03 16:47:34]

03.01.2006
16:55
smile
[76]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A, że tak głupkowato zapytam, w sieci, na odpowiednich stronach nic nie radzą? W ostateczności osiągniemy tę wiedzę drogą eksperymentu. Masz w chałupie odpowiedni zestaw do analiz? Coby sprawę udokumentować również ilościowo? :-D ;-)

03.01.2006
17:03
smile
[77]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki, ja mam to akwarium amatorsko. Siedze przy nim raz na 2 tygodnie, karmie nie tak jak radza (sypie za duzo i ide do komputera), czyszcze nie tak jak radza, dobieram ryby w zaleznosci od tego, ktora mi sie podoba, a nie tak jak radza, nie mam roslin, czyli inaczej niz radza itd. Ale ryby chowaja sie bardzo dobrze, bo sa ruchliwe, nieagresywne, tluste i duze :-)
Zdarzyla sie jednak tak sytuacja, ze mi firter pierdziachnal i woda zmetniala. Poradzilbym sobie predzej czy pozniej (zmienilbym wode, przespacerowal sie do zaprzyjaznionego sklepu rybowego itd.), ale zobaczylem, ze Caldemeyn wlapil na innym watku zdjecie rybki i przenieslismy sie tutaj, zeby pogadac o tym zmetnieniu. Tak przy okazji. Lajtowo. Cos mie sie rozjasni to ok, nie, to trudno. To nie jest zadan gardlowa sprawa. I dlatego nie szukam zadnych forow z wariatami :-))

03.01.2006
18:07
smile
[78]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Spoko. Ja po prostu pamiętam, że gdy zaczęliście jakiś czas temu gadać na ten temat, to zerknąłem sobie w goglach co to w ogóle są te filtry kanistrowe i jak są zbudowane. I na pierwszej czy drugiej stronie z rzędu była instrukcja jak wpracować takie biologiczne złoże w filtrze. Skoro taki lajkonik jak ja znalazł, to hobbysta-rybiarz informacji na temat zmętnienia wody też się pewnie długo nie naszuka :-)

03.01.2006
18:48
smile
[79]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Podumałem i doszedłem do wniosku, że Caldemeyn co do czasu mógł mieć jednak rację. Złoże niskoobciążone i w ogóle ... :-D

No i znalazłem ściągę (wynikałoby z tego, że jednak chyba trza trochę rozcieńczać tę breję-;) ):

04.01.2006
07:15
smile
[80]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jeszcze raz powtorze: korzystajac z przypadkowego spotkania na forum wymienilismy po 2 posty na okreslony temat. Korzystajac, nota bene, z lokalu goscinnego niegdys smoka. Z akcentem na niegdys :-) Po tych 2 postach opracowalem juz koncepcje dalszego dzialania. Poszukiwania po internecie pracy habilitacyjnej na temat zmetnialej wody nie wydaje sie konieczne. Szczegolnie w kontekscie takim, ze tego rodzaju przypadek nie przytrafil mi sie pierwszy raz. Miewalem juz awarie filtra, ale stawialem go maksymalnie po kilku godzinach, a zmetnienie likwidowalem w jedna noc. Teraz sytuacja byla jak napisalem wczoraj - po nocy nic sie nie wyklarowalo. I dlatego zaczalem sobie w glowe patrzec, co tez moze byc przyczyna. Dowiedzialem sie po 2 postach i temat uznalem za zamkniety. Ale dziekuje TrzyKawki za zaangazowanie i za nauke zachowan.

A tak w ogole, to witam i czytam :-))
Znaczy ten... prezentacje musze robic, bleeeeeee

04.01.2006
07:43
[81]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Grrr...

04.01.2006
08:33
smile
[82]

Caldemeyn [ Konsul ]

:) No prosze, rozbudowala sie dyskusja akwarystyczna;);)

Pozdrawiam

04.01.2006
11:55
smile
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A TrzyKawki warczy, ze aszstrach :-))

A g...wno zrobilem prezentacje. Namowli mnie, zebym poszedl zrobic badania okresowe, co mi sie skonczyla waznosc poprzednich w lipcu ubieglego roku. Od reki mialo byc :-)
Matko jedyna... krew, okulary, jakies literki czytac, ubrac sie, rozebrac sie, sluchawki, pluca, rentgen, nawet ekg mi robili na takiej lezance, błeeeeeeee. A jaka ankiete mi robili, czy pije, ile pije, czy pali, ile pali, czy mial trepenacje czachy, czy bije zone... ludzieeeee, jakbym wiedzial, ze tam tyle czasu spedze, to bym sie nastepne pol roku nie wybral. Ale mnie podeszli no... oszukali mnie, ze wszystko zalatwione i ze ide tylko po podpis. Podłość ludzka nie zna granic! :-)
Ale przynajmniej mam z glowy do 2009 :-)
A najlepiej bylo jak mnie baba zapytala, gdzie mam lekarza rodzinnego. Hehehehe
No skad ja mam to wiedziec? W ogole nie wiem, czy ja mam jakiegos rodzinnego.
- Nie wiem, odpowiadam.
- No tak, chlopy to nigdy nic nie wiedza!!!
[NIE MA] zapisala :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-04 11:57:23]

04.01.2006
13:51
smile
[84]

Deser [ neurodeser ]

He, he... chyba jakas pora badań ;)
Ja dziś tez od rana, a potem urzad skarbowy :P Tam nic nie pobrali tylko pani w przerwie między gryzami bułki kazała wypełnić papier i sio :)

05.01.2006
02:22
smile
[85]

Deser [ neurodeser ]

05.01.2006
11:36
[86]

tygrysek [ behemot ]

haj

05.01.2006
12:09
smile
[87]

tygrysek [ behemot ]

czy ktoś jest może świadomy tego, że niedługo nasze prawo unormalizuje posiadanie kasy fiskalnej dla każdej istniejącej firmy?

06.01.2006
08:37
smile
[88]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Czy jest druch Boruch ?

06.01.2006
09:26
smile
[89]

piokos [ Mr Nice Guy ]

Nie ma drucha, gdzieś poszedł :P.

06.01.2006
09:29
smile
[90]

Erdi [ Pretorianin ]

Jestem od paru dni na forum i postanowiłem zajrzeć do tej karczmy.Zauważyłem,że jest najbardziej "sławną" karczmą na tym forum.Można wiedzieć o czym tu gadacie? :)

06.01.2006
09:36
smile
[91]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Erdi, a po czym to mozna zauwazyc? ;-)
O wszystkim gadamy! Jak widzisz teraz poszukiwany jest druch Boruch, ktorego nie ma bo jest na chipsach :-))

Ufff, za 20 minut mam narade. Plan - 5 godzin! Brrrrr

06.01.2006
09:40
[92]

Erdi [ Pretorianin ]

a duh Borcuh to ktoś z GOL-a?:>

06.01.2006
09:53
smile
[93]

piokos [ Mr Nice Guy ]

nie dość że zjadasz literki to jej jeszcze przekładasz :P

06.01.2006
09:58
smile
[94]

Erdi [ Pretorianin ]

Oj przepraszam.Dopiero wstałem i jeszcze trochę oślepiony jestem,jak kret wychodzący z norki na światło dzienne.Chodziło mi o Druh Boruch.Chciałbym wiedzieć kto to jest :P.Czy ktoś z forum czy postać wymyślona przez ludzką fantazje w dziejach mitów i magi.

06.01.2006
10:25
smile
[95]

Widzący [ Senator ]

Czołem Smoki.

Erdi--> Czy jest druh Boruch? Nie ma druha Borucha.
Może nawet na chipsach, ale to i głośno i nie wygodnie.


Edit - poprawka ewidentnej głupoty;-)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-06 10:40:28]

06.01.2006
10:30
smile
[96]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Przynajmniej Widzący podał prawidłową odpowiedź...

06.01.2006
10:42
[97]

Erdi [ Pretorianin ]

Czyli to człowiek :D.Ja się cieszę,bo nie jestem w szkole :) ,bo musiałem z bratem w domu zostać.

06.01.2006
10:45
smile
[98]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Współczujemy obydwu :-)

06.01.2006
10:50
[99]

Erdi [ Pretorianin ]

Widzę,że ta karczma ma wiele lat :D.Ile lat ma?

06.01.2006
12:10
smile
[100]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Stan kiepski :) Wyniki badań rewelacyjne. Chyba dostrzegam sprzeczność :P

06.01.2006
12:59
[101]

TrzyKawki [ smok trojański ]

kto odchodzi w białe noce temu lampka wschodu
kij tobołek dwa sandały oraz brak powodów
kto by wracał temu kamień milowy pod nogi
zmartwychwstanie i zajętą mogiłę w pół drogi

kto chce pływać na swej łodzi bez wioseł i masztów
niech mu zwiędnie w żółtych zębach płatek róży wiatrów
kto zaś hardy i osiągnie końca świata brzegi
jak w potopie niech go skryją niegdysiejsze śniegi

kto za drzwiami bywa skryty niech się nie narzuca
co zobaczy to wyraźniej przez dziurkę od klucza
jeśli narcyz niech się dowie kto najpierwszy w świecie
zbił zwierciadło bo niezdrowo sobą się podniecił

kto cwaniakiem pod spódnicą znajdzie czego szuka
mak w popiele szczęście w kartach w pustej dłoni dukat
kto naiwny niech mu sprytnie dziewki nadstawiają
zardzewiały pas u cnoty i klucz jeśli mają

kto zbyt cicho obok cudzych domów stawia kroki
ten się z gniewnym trybunału musi spotkać wzrokiem
kto się w myślach chełpi grzechem i to mu skutkuje
niech się przed tym trybunałem z woli swej biczuje

kto na sznurze będzie wolny jak ptak pod chmurami
chociaż dotąd sam usuwał stołki pod nogami
kto z szafotu poza ciała głowy pcha w trociny
będzie winien choć nie jemu przypisane winy

kto ma w geście wał zwycięstwa podobnie jak pomnik
stanie w blasku i strażacka orkiestra niech trąbi
kto zaś wielki ten pochówku dostąpi w atłasach
słuszny jednak wzbudzi podziw w odległejszych czasach

biednym głupiec pozostanie a bogatym złodziej
kto skorzysta w obfitościach wytarza się co dzień
kto człowiekiem temu krzyżyk i z anioła w bóstwo
a kto święty niech kamieniem zmąci wody lustro

Adam Nowak


Deser - Nie wiem jakie mam wyniki, ale to jak się czuję skłania mnie ku myśli, że chyba wolałbym tej chwili nie wiedzieć ... Co to się porobiło, parę piw i takie konsekwencje :>

06.01.2006
13:02
[102]

Deser [ neurodeser ]

Kawek - parę piw... chyba dziś nie dam rady kolejnych paru. Koniec świata.

06.01.2006
13:08
smile
[103]

tygrysek [ behemot ]

dobry Smoki

chyba dziś mocno mi się chce spać ... kto zrobi kawę?

06.01.2006
13:08
smile
[104]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

A ja dzisiaj wybitnie dam radę. Szczerze mówiąc nie mogę się już doczekać 16:00...

06.01.2006
13:16
smile
[105]

Deser [ neurodeser ]

rozmowa z gg :)

(13:23)
nie martw sie
(13:23)
jutro poczujesz sie jeszcze gorzej

Chyba nie uniknę :D

06.01.2006
14:44
[106]

Erdi [ Pretorianin ]

Witajcie!Jak tam u Was?Znależliście druha Brucha?U mnie po staremu,jak rano :P

06.01.2006
16:22
smile
[107]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Damy rade! Ja np. pół basa przyjmeł z wielkom przyjemnosciom :-)

06.01.2006
17:02
smile
[108]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To zapraszam na własnoręcznie z wyhodowanej na działce specjalnej trawki sporządzona Żubrówkę. :-)))

06.01.2006
17:04
smile
[109]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Sprostowanie:

Alkoholu nie pędziłem. Wykorzystałem zalegające mi w biurku 0,7 Smirnoffa :-D

06.01.2006
17:07
smile
[110]

Erdi [ Pretorianin ]

Tak apropo o czym gadacie :P? Jestem młody,więc trochę nie rozumiem :P

06.01.2006
17:14
smile
[111]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Chłopie - na początku każdego odcinka jest link do poprzedniej części - Jest ich 1427 - przyjemnej lektury :]

06.01.2006
17:18
smile
[112]

tygrysek [ behemot ]

hehe
ja próbowałem przebrnąć przez niecałą setkę dawno temu :)

do zobaczenia za 3 miesiące Erdi

06.01.2006
17:20
smile
[113]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

I wszystko jasne :-))

Eeee, przeszla mi ochota na "białe wino". Zamkne sie w pokoju i sobie w cos pogram. Pszy pifku. Nie bede z durnymi babsztylami siedzial.

06.01.2006
17:23
smile
[114]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bo to człowiek za dobre serce ma. Przygarnie takie ... a te jak się zagnieżdżą ...

06.01.2006
17:29
smile
[115]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

To prawda. To szczera prawda! Nawpierdala ci taka cala zamrazarke chabaniny i nie idzie wodki do zamrazarki wlozyc. A zamrazarka jak telewizor! "Od zawsze tu bylo to mienso" odpowiada. To po kiego ono tu lezy, od zawsze, skoro nikt go nie zre? Zeby robilo wrazenie? A jak co czlowiek zjesc chce, to musi sobie na zakupy isc. Nigdy nic nie ma! Wrrrrrrrrrrr

06.01.2006
17:33
smile
[116]

tygrysek [ behemot ]

haha
dlatego mam maleńką lodóweczkę

06.01.2006
17:35
smile
[117]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

U mnie to nie bylaby metoda. W malenkiej by bylo jeszcze gorzej! Bo nawet lodu do szkockiej by nie moglo byc. A tka, to sie jakos wcisnal. Ooooo, szkocka, dobra mysl! Namowiles mnie tygrys! :-)

06.01.2006
17:38
[118]

Erdi [ Pretorianin ]

Czytać to ja nie będę :P.Mam i tak bardzo nudną lekturę do przeczytania "Ten Obcy" .Czytam ją z musu,ale całkowity bezsens i nuda.Te 1756 części to bym nie przeczytał,bo nie chce mi się.Może ktoś da streszczenie :D

06.01.2006
17:39
smile
[119]

Deser [ neurodeser ]

"Od zawsze tu bylo to mienso" - pierwszorzędne :D Zapamietam.

Polazłem sprawdzić czy u mnie coś tam jest :) Okazało sie, ze:
a) ktos wyrwał drzwiczki zamrazarce (pewnie ona :)
b) jest jedna paczka rybow - i one sa tam od zawsze :)

wniosek: w mojej zamrazalce od zawsze są ryby :)
podsumowanie: co kryja inne zamrazalki od zawsze ?

Co do rzeczonych bab... jakbym jakies miał to też bym z nimi nie siedział :D Dzieci dziwnie milkna i spogladaja wilkiem jak im przeszkadzam w pokoju .
Z kolezanką przeciez siedziec nie bede bo ja denerwie :)

Pojde w morde na to piwo i rano poczuje sie gorzej :D

06.01.2006
17:42
smile
[120]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Nas sie nie da strescic. Czasem niektorzy probowali, czasem i my sami, ale nie dalo rady. Ot, takie tu siedza piora :-)
Erdi, klimat, klimat. Jak czujesz, nie bedziesz pytal, jak nie widzisz od razu, nie zrozumiesz odpowiedzi, ani straszczenia, gdyby moglo takie powstac. Tu sie wie, albo sie nie bywa ;-)

Deser, dobre! Ale uwazaj na siebie. Kontent bym widziec Cie w dobrem zdrowiju! :-))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2006-01-06 17:44:21]

06.01.2006
17:46
smile
[121]

Erdi [ Pretorianin ]

Spróbuję się wczuć.

06.01.2006
17:48
smile
[122]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Widzisz?! Inna rozmowa. "Ten opcy" mowisz? Pamietam, chyba 1985 rok, jak mi kazali strescic. Na ocene :-)

06.01.2006
17:50
[123]

Erdi [ Pretorianin ]

"Ten Obcy" Przez "B" :P .Może ktoś z Was oglądał/ogląda Jackassa?

06.01.2006
17:51
smile
[124]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Popatrz pan! Cale zycie sie czlek nauczyc czegos moze :-D

06.01.2006
18:08
smile
[125]

Deser [ neurodeser ]

Rozum jest to mała niebanalna żyłka w głowie
I kiedy ja naciągać za pomocą rąk ooo
To ona może nawet i nic nie powie chociaż boli ją
Ale panie silny z głowy to się robi bąk
Wiem że nie jest dobrze
Wiem że nie jest źle
Wiem też czego nie chcę
I wiem czego chcę

Papa tworzy prawdę i to jest kwaśny szczegół
Znowu tylko papa i nawet jeśli w biegu
Czy nawet po namyśle to mi papa lata ściśle ze swoją prawdą
Bo jego prawda jest jak okrzyk do szeregu
Wiem że nie jest dobrze
Wiem że nie jest źle
Wiem też czego nie chcę
I wiem czego chcę
--------------------------------------------------------------------------
L.J.

07.01.2006
11:54
smile
[126]

TrzyKawki [ smok trojański ]

pistolet przy lóżku połóżmy zwyczajnie, gdy zadzwoni rano budzik, to do niego walnę

07.01.2006
11:56
smile
[127]

Erdi [ Pretorianin ]

Całe życie to nauka i poezja :-)

07.01.2006
13:02
smile
[128]

Deser [ neurodeser ]

Dobrze wyjść w porę :) Przynajmniej jakoś egzystuję.

07.01.2006
13:23
smile
[129]

Widzący [ Senator ]

Czołem Smoki!!!

Ciała nędza i duszy upadek. Cóż starość tak chyba robi z Widzącym.
Marny literek absoluta na dwóch chłopa i nie mogę się podnieść z wyra przed 11.
Zgroza, Panie tego, zgroza.

U mnie od zawsze to jest wszystko, rypki, miensko, pasztecik, wendlinka i lody no i lód.
Co jakiś czas baby (cholera na co mi one?) robią "porzondek", czyli wypieprzają do kibla połowe z tego "wszystkiego" żeby zrobić miejsce na nowe "wszystko".
Czy to ma jakiś sens?
Jeszcze trochę popracuję i pójdę się uchlać, kurna mać, Panie ten tego.

07.01.2006
14:11
smile
[130]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Hehehehehehe
A jam myslal, ze tylko u mnie tak przerabane. Roznica jest tylko ta, ze z tego mojego skladowiska wywalam ja :-)
"Czy wiesz, jaki jest terazklopot z dobrym miesem!!!" uslyszalem dzisiaj
"... Wszedzie wszystko suche i jakies takie brzydkie..." :-))
*smiech*

07.01.2006
14:22
smile
[131]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja na sprzątanie w lodówce mam metodę racjonalną. Wyżeram wszystko co jest, a potem dopiero ide na zakupy :-D

07.01.2006
14:25
smile
[132]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Witam goraco i serdecznie wszystkie jaszczury w nowonadejszlym Nowym Roku, niezmiennie zyczac, aby lepszym byl od tego, ktory wlasnie nasze siolo opuscilbyl i krzyz mu na droge.

KOCAM WAS !!!!!!!!!

07.01.2006
15:23
smile
[133]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ten byl dobry! 7 dni trzymalo! *rechocze*

07.01.2006
16:59
smile
[134]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Może, nie chcąc nikogo urazić, wyliczył średnią juliańsko-gregoriańską :-D

07.01.2006
17:55
smile
[135]

Widzący [ Senator ]

Ale czemu chce nas kocić? I to tak od początku roku?
Z czym podpadliśmy?

07.01.2006
18:40
smile
[136]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Bo się mu orientacja zmieniła ... albo cni mu się na tej obczyźnie :-D

07.01.2006
21:21
smile
[137]

Kargulena [ ryba piła ]

Wszyscy się kocają a ja , jak na zimną rybę przystalo, nie kocam dzisiaj nawet samej siebie :>

07.01.2006
21:30
[138]

Erdi [ Pretorianin ]

To ja chybę odejdę z karczmy,bo nie wiem o czym gadacie xD,a 1428 to za dużo lekturka.Razem gdzieś z 30 tysięcy postów :P

07.01.2006
21:31
smile
[139]

Deser [ neurodeser ]

Iiiii tam... na to tez mam proszki :)

07.01.2006
22:17
smile
[140]

Kargulena [ ryba piła ]

Lekoman ? ;-)

07.01.2006
22:22
smile
[141]

Deser [ neurodeser ]

Kargulena - pijak, lekoman i cyklista. Krócej - ideał :D

Chyba jednak nie ten teges z głową.
Własnie siedzę z wytwornym kieliszkiem i popijam francuskiego szampana grając w guild wars :)
Pewnie jedna butelka to będzie mało.

07.01.2006
22:27
smile
[142]

Widzący [ Senator ]

Kargulena-> coś musi chłopak mieć na deser, nie?

Deser-> kurna, prawie że całkiem zabyte słowo "wytworny", no no no....

Erdi -> mi sie nie chce liczyć ale 1428 odcinków razy jakieś 150 postów to coś ponad 200 000 postów, ale niech tam...

07.01.2006
22:45
smile
[143]

Deser [ neurodeser ]

Na deser mam tabliczkę czekolady i zapalone świeczki na monitorze :) Taki styczniowy nastrój... aż okno otworzyłem.

07.01.2006
22:49
smile
[144]

Lechiander [ Wardancer ]

:-)))

07.01.2006
23:20
smile
[145]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Lechu ---> tu Ci odpisze, bo tam się nie da, ale za cholerę nie kapuję o co chodzi z tym serem?;-)

BTW - ukłony dla wszystkich;-)

07.01.2006
23:57
smile
[146]

Lechiander [ Wardancer ]

Angelord ---> Jest OK, ale jest jedna wżna rzecz. Otóż tzreba Kawkowi wytłumaczyć, czym jest BTW. Mało!!! Śmiem twierdzić, że obok rzeczony może się czuć urażony, co na pewno nastąpi. ;-)

08.01.2006
00:03
smile
[147]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

No to specjalnie dla Kawka:

BTW - czyli - Bosko To Wypowiadam: ukłony dla Wszystkich;-)

08.01.2006
00:40
smile
[148]

Deser [ neurodeser ]

*kłania sie grzecznie*

Szampon... eee szampan, całkiem całkiem :) Przynajmniej sie nie otrułem.
Koleżanka Verana Amoleil znacząco zmniejszyła populację kamiennych golemów w okolicy Serenity Temple :)

08.01.2006
00:56
smile
[149]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To ja założę nastepną.

08.01.2006
00:59
smile
[150]

TrzyKawki [ smok trojański ]

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.