KraVieC [ Legionista ]
Dan Brown - Kod Leonarda da Vinci ----> Co pRawDA, a Co Fa³sz?? WaSzE Op...
Dan Brown - Kod Leonarda da Vinci ----> Co pRawDA, a Co Fa³sz?? WaSzE OpINiE
Wpisujcie co myœlicie o tym "Œwiatowym Bestsellerze # 1"
Osobiœci uwa¿am, ¿e to zajebista ksi¹¿ka, lecz jest w niej wiele ¿eczy, które daj¹ do myœlenia.
Anoneem [ Fool For A Lifetime ]
NienAdoNRzaM
paœciak [ z domu Do'Urden ]
A ja myœlê, ¿e to s³aba ksi¹¿ka, i jakby nie te wszystkie niesamowite (?) teorie zwi¹zane z Jezusem, to by zosta³a jedn¹ z miliona jej podobnych.
Ale trzeba przyznaæ, ¿e jak siê patrzy na Ostatni¹ Wieczerze, to wszystko to co wymyœli³ Pan Brown, siê zgadza! :O
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Polecam "¯ywe srebro" Stephensona. To lektura pod ka¿dym wzglêdem bardziej wartoœciowa, ni¿ pisarstwo Browna.
"Kod LdV" traktujê jako przyjemn¹, rozrywkow¹ ksi¹¿kê z poprzeczk¹ zawieszon¹ na poziomie gospodyñ domowych*, które po jej przeczytaniu odnosz¹ wra¿enie, ¿e dotknê³y czegoœ m¹drego (panuje powszechne przekonanie, ¿e dotykaj¹c rzeczy m¹drych stajemy siê m¹drzejsi). A potem wróc¹ do Harlequinów.
* to nie zawód tylko stan umys³u. Poza tym nie ma nic z³ego w byciu gospodyni¹, to robota jak ka¿da inna.
KraVieC [ Legionista ]
do paœciaka i urabcha--> Czy wy po przeczytaniu tej ksi¹zki wogóle sprwawdzaliœcie to co jest w niej zawarte z prawd¹?? Ja tak i wszystko, a w³aœciwie prawie wszystko jest w niej prawdziwe, a opisu ostatniej wieczerzy nie wymyœli³ sobie Brown, tylko jest to oparte na innych opiniach i wnioskach. ¯ywe Srebro czytam teraz, a narazie nic nie wskazuje, by by³a " pod ka¿dym wzglêdem bardziej wartoœciowa(...)"
....tyle
gofer [ ]
paœciak - > imho jest odwrotnie. Kod Leonarda jest ksi¹¿k¹ b. dobr¹ ze wzglêdu na formê i wci¹gaj¹c¹ fabu³ê, która daje do myœlenia, a rewolucyjne teorie wyssane z palca przez p. Browna s¹ czynnikiem, które uczyni³y j¹ bestsellerem...
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Czy wy po przeczytaniu tej ksi¹zki wogóle sprwawdzaliœcie to co jest w niej zawarte z prawd¹?? Ja tak i wszystko, a w³aœciwie prawie wszystko jest w niej prawdziwe, a opisu ostatniej wieczerzy nie wymyœli³ sobie Brown, tylko jest to oparte na innych opiniach i wnioskach. ¯ywe Srebro czytam teraz, a narazie nic nie wskazuje, by by³a " pod ka¿dym wzglêdem bardziej wartoœciowa(...)"
Miliony gospodyñ nie mog¹ siê myliæ. Brown napisa³ m¹dr¹ ksi¹¿kê.
Guderianka [ Konsul ]
rok temu za³o¿y³am w¹tek na ten temat
QrKo [ ]
Ogladalem kilka dni temu reporta¿ na temat tej ksi¹¿ki, w którym wypowiada³o sie kilku uczonych i osobiscie jestem sk³onny bardziej wie¿yæ w to co oni mówi¹ ni¿ w to co mówi biblia. Jestem taki, ¿e nie wie¿ê w coœ co nie jest poparte niezbitymi dowodami, coprawda oni te¿ nie amj¹ niezbitych dowodów, ale w¹tpiê ¿e ludzi którzy nieraz ca³e ¿ycie poœwiêcaj¹ badaniu tego jak by³o mieli by k³amaæ. Oczywiœcie napewno nie jest w 100% tak jak mówi¹, ale wg. mnie s¹ napewno bli¿ej prawdy ni¿ biblia. Brown wykorzysta³ te fakty, nie ma co ukrywaæ, ¿e je trochê ubarwi³, ale napewno coœ w tym jest.
MP-ror [ Genera� ]
Czyta siê dobrze jako sensacjê, ale jako Ÿród³o informacji historycznej t¹ i inne pozycje tego autora oceniam: 0/10
Polecam w¹tek na ten temat z forum historycznego:
https://www.historycy.org/index.php?showtopic=7751&hl=browna
KraVieC [ Legionista ]
UrbachPaproch
Miliony gospodyñ nie mog¹ siê myliæ. Brown napisa³ m¹dr¹ ksi¹¿kê.
Tym co piszesz utwierdasz nas coraz bardziej, ¿e ty równie¿ nale¿ysz do gospodyñ domowych.
I obawaim siê, ¿e w twój przypadek jest powa¿ny...
Plantator [ Prokonsul ]
w tej ksi¹¿ce autor niczego nie udowadnia jest to tylko fikcja literacka, po prostu po³¹czy³ kilka faktów, legend i doda³ coœ od siebie
MP-ror [ Genera� ]
Ale robi to w taki sposób jakby udowadnia³ prawdy historyczne. I wielu niestety siê na to ³apie
MarcinRegin [ Genera� ]
Jedyne myœli, które nasuwaj¹ siê po przeczytaniu kilku ksi¹¿ek tego pana to:
- zerowy warsztat pisarski - wszystko na jedno kopyto, piêæset rodzia³ów (niektóre na jedn¹ stronê), zupe³nie bez sensu. Niby ma to budowaæ atmosferê czegoœ tam, a prowadzi do zniechêcenia. Niektóre siê po prostu pomija, bo i tak nic nie wnosz¹ wartoœciowego.
- facet ma wybuja³¹ fantazjê. Pomijaj¹c ju¿ Kod Leonarda, w który wierzy kilku fanatyków z za³o¿enia neguj¹cych wszystko, szukaj¹cych dziury w ca³ym i g³ównie po lekturze tego dzie³a. W innych ksi¹¿kach te¿ wymyœla niez³e historie, np Zwodniczy punkt. Poza tym ka¿dego wydarzenia mo¿na wymyœleæ historiê. Pamiêtam jak w Fakcie pisali o tym, ¿e gdzieœ w polskiej wsi, ufo ze¿ar³o krowie Muæce, jedzenie. Zniknê³o nagle i tyle. By³o jedzenie i nie ma. Przylecieli kurw... z Saturna i wpierniczyli. Mam w to te¿ wierzyæ? Przecie¿ dziennikarze te¿ profesjonalnie zajmuj¹ siê zbieraniem informacji. Dowody? S¹!!! Wyparowa³o jedzenie, rolnik po spirycie widzia³ œwiat³a, krowa dziwnie muczy. No a Fakt to przecie¿ porz¹dna i poczytna gazeta:)
- goœciu jest bogatym cz³owiekiem. Umie sprzedaæ swoje wypociny i w sumie mo¿na go za to podziwiaæ.
Jak chcesz na prawdê poznaæ skrywan¹ od tysiêcy lat historiê to przeczytaj knigê pod tytu³em chyba "Nowa ewangelia", autora nie pamiêtem. Tam to dopiero facet rzuci³ siê na g³êbok¹ wodê. Jezus to bogu ducha winny cz³owiek, wykreowany przez ówczesn¹ ekipê PR. Tak go ekstra ukrzy¿owali, ¿eby prze¿y³ i dziesi¹tki innych rewelacji. Po jej przeczytaniu sam nie wiesz, jak siê nazywasz. Wszystko na faktach i wersetach czytanych od ty³u:)
Ward [ Senator ]
treœæ ksia¿ki jest wyssana z palca - i to ma³ego :->
Madril [ I Want To Believe ]
Przecie¿ on tego nie wymyœli³. Jest ksi¹¿ka Templariusze. Tajemni Stra¿nicy To¿samoœci Chrystusa. Napisana, jako wynik wielu badañ i to po jej przeczytaniu Dan Brown napisa³ Kod...
Po jej przeczytaniu du¿o rzeczy wydaje siê bardziej logicznych od tych zawartych w Biblii i, co moim zdaniem jest bardzo wa¿ne, zmusza do zastanowienia siê nad tym wszystkim...
Ward [ Senator ]
Przecie¿ on tego nie wymyœli³.
oddzielmy nawet ciekaw¹ fabu³ê od k³amliwej i bzdurnej tezy jak¹ stara siê fantastyczna fabu³¹ wcisn¹æ w g³owy czytelników brown
on te steki bzdur poskleja³ w atrakcyjn¹ dla NIEUKÓW papkê
jeœli ktoœ nawet w szkole œredniej nie chwyci³ do rêki biblii a dzisiaj chce j¹ poznawaæ przez pryzmat tej badziewiastej ksi¹¿ki to zlituj siê dobry Bo¿e :->
minius [ Senator ]
Ty sobie takimi duperelami g³owy nie zaprz¹taj, bo Faerunu zaczniesz szukaæ na lekcji geografii.
Które z powieœci Ludluma s¹ oparte na faktach, hê?!
Taven [ Konsul ]
"Kod" to nic innego jak kompletny stek bzdur i wydumanych teorii, opartych na nie wiadowmo czym. Ka¿dy umie powciskaæ trochê szokuj¹cego kitu.
... ale nie ka¿dy umie zrobiæ z tego zgrabn¹, wci¹gaj¹c¹ emocjonuj¹c¹ powieœæ sensacyjn¹. Co prawda do bólu g³upaw¹, ale tak¹, któr¹ czyta siê z przyjemnoœci¹.
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
@ Kraviec
Tym co piszesz utwierdasz nas coraz bardziej, ¿e ty równie¿ nale¿ysz do gospodyñ domowych.
I obawaim siê, ¿e w twój przypadek jest powa¿ny...
W takim razie za³o¿ê z kole¿ankami, które wpisa³y siê tu w w¹tku pomiêdzy Twoim ostatnim a moim obecnym postem, Ko³o Gospodyñ. My sobie poczytamy coœ innego, a wzdychanie do bajek pop-plagiatora zostawiam Tobie i pozosta³ym fanom.
PS Zgadujê, ¿e lubisz Coelho? A co z Whartonem i Carollem? Te¿ trzeba ich uwielbiaæ? A kto nie uwielbia, ten po prostu siê nie zna?
gofer [ ]
"Zgadujê, ¿e lubisz Coelho?"
okrutnik
AGI2 [ Legionista ]
Moja mama czyta³a i mówi ¿e dobra
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Gimnazjalistki równie¿ maj¹ prawo do lektury.
Cieszmy siê z braku cenzury, drogie panie gospodynie.
Madril [ I Want To Believe ]
Ward --> Ja Kodu... nie czyta³em, wiêc nie wiem czy to papka, czy nie. W ka¿dym razie jeœli tezy s¹ te same, co w ksi¹¿ce, o której wspomnia³em, to tworzy siê z tego jakaœ logiczna ca³oœæ. Nigdy siê nie dowiemy, jak by³o na prawdê, ale historia Koœcio³a coraz bardziej sk³ania mnie do zastanowienia siê nad tym, jak prawdziwy jest obraz tamtych dni przedstawiany w Biblii (poznawa³em j¹ przez ca³e moje dotychczasowe ¿ycie), a raczej w Nowym Testamencie, bo tutaj o to siê rozchodzi.
EDIT: Literówki
WypowiedŸ zosta³a zmodyfikowana przez jej autora [2005-12-29 16:59:07]
bodekkw [ Pretorianin ]
przeczyta³em "kod..." i "Anio³y i demony" tego pana i musze stwierdziæ ze czyta siê fajnie ale te ksi¹¿ki s¹ po prostu napisane pod publike, bo jesli jestes s³abym pisarzem i nie masz talentu to najlepszym sposobem jest wywolaæ skanal i oczywiscie Brownowi sie uda³o.
Ten pan coœ bardzo nie lubi koscio³a, bo wiêkszosc hitów z ksi¹zki jest poprostu tak naci¹gniêtych (np. zakon syjonu, i lista wielkich uczonych naj¹cych chronic tajemnice swiêtej krwi) itp..
Ogólnie wielka baja.
earthquake [ Konsul ]
A co z Whartonem i Carollem?
dfff"Kraina chichów" Carolla to naprawdê dobra ksi¹zka, choæ reszta powieœci juz niestety odstaje poziomem.
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Có¿, Whartonowi przydarzy³ siê "Ptasiek", Carollowi "Kraina chichów".
Tylko, ¿e prócz nich wypocili kilkanaœcie-kilkadziesi¹t innych. Zdefiniowali target i w niego celuj¹. Akurat ani oni, ani Brown nie s¹ tacy g³upi...
Zastanawiam siê, czy nie staæ ju¿ ich na coœ lepszego, czy to po prostu siê nie op³aca, bo ludzie wol¹ czytaæ w kó³ko te same bajki...
Madril [ I Want To Believe ]
A ja jeszcze raz napiszê, ¿e pan Brown tego nie wymyœli³, a jedynie napisa³ powieœæ na podstawie ksi¹¿ki, przynajmniej w za³o¿eniu, dokumentalnej...
No chyba, ¿e doda³ coœ od siebie, ale na razie nie s³ysza³em o niczym, czego by nie by³o w Templariuszach...
Bukary [ Genera� ]
"Anio³y i demony" to œwietna ksi¹¿ka. Czy to wa¿ne, ¿e coœ jest w niej przekrêcone / naci¹gniête? To arcydzie³o swojego gatunku. Kropka.
Oczywiœcie, Dan Brown to nie Fiodor Dostojewski. Morderstwo morderstwu nierówne. To literatura rozrywkowa, która ma okreœlon¹ poetykê i okreœlone cele. I spe³nia je wyœmienicie.
"Kod Leonarda" to ju¿ nieco gorsza ksi¹zka. Ale czyta siê j¹ równie¿ jednym tchem. I o to chodzi.
Wszelkie narzekania pseudo-znawców i mi³oœników literatury z górnej pó³ki mnie œmiesz¹. Jeœli szukacie w tego rodzaju ksi¹¿kach g³êbi psychologicznej, warsztatowych wygibasów, eksperymentów formalnych i rozwa¿añ filozoficznych, to chyba pomyliliœcie seanse: chcieliœcie iœæ na "Siódm¹ pieczêæ, a trafiliœcie na "Siedem". Pamiêtajcie, ¿eby zawsze zapytaæ przy kasie, jaki film graj¹. Dodam tylko: jest pora na Bergmana i pora na Finchera. Obaj maj¹ nale¿ne miejsce w dziejach kina.
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
@ Bukary
Jedyna konkurencja w jakiej dzie³o Browna mo¿na wystawiæ na powa¿nie, to rozrywka.
Jak rozrywa, to jest ok. Jak nie rozrywa, jest do bani.
Mnie nie rozerwa³a, dla mnie wiêc jest i bêdzie do bani. Koniec i bomba, a kto czyta³ ten tr¹ba :)
PS Dodam tylko: jest pora na Bergmana i pora na Finchera. Oczywiœcie, ¿e tak. Ca³e poruszanie w tym w¹tku wzbudza sugestia, ¿e Fincher to prawie Bergman, a mo¿e nawet coœ wiêcej ni¿ Bergman, a do tego fajnie siê go ogl¹da. I Pitt jest taki przystojny.
KraVieC [ Legionista ]
Je¿eli by podsumowaæ wszystko co napisaliœcie to:
Dan Brwon jest:
-Dla niektórych œwietnym pisarzem, który pisze ksi¹¿ki naprawde dobre (tak jak lda mnie)
-Dla niektórych s³abym pisarzem i nie rozumiej¹ oni jak ksi¹¿ki takie jak "Kod..." dosz³y tak daleko
-Dla niektórych pisarzem rozrywkowym, którego ksi¹¿ki czyta siê dobrze, poniewa¿ doskonale ³¹czy on fikcje z rzeczywistoœci¹.
-Dla niektórcyh pisarzem dla "Gospodyñ Domowych" (POZDROWIENIA DLA URABACHA_xD_)
Kod LdV jest:
-Powieœci¹ bardzo dobr¹, któr¹ czyta siê "jednym tchem" w czêœæi opartej na faktach, lecz z du¿¹ iloœci¹ fikcji ( tak jak dla mnie)
-Powieœci¹ opart¹ na faktach historycznych (m.in. "Templariusze") <pozdro dla Mdrila>
-Powieœci¹ w której wszystkie zawarte informacje s¹ "bzdurami wyssanymi z palca"
Dla mnie Kod LdV jest œwietn¹ ksi¹¿k¹, któr¹ bardzo dobrze siê czyta, jednak nale¿y pamiêtaæ o odró¿nieniu fikcji od rzeczywistoœci .
EG2005_808538100 [ Streetball ]
ksi¹¿ke przeczyta³em na wakacjach. Ca³kiem fajna, bo mia³em j¹ w wersji mobilnej<lol>
Ale jak siê czyta to wci¹ga. Nawet ciekawe okaza³o siê rozwi¹zanie, ale nie bede mówi³. Zachêcam do przeczytania tego booka.
reik [ Pretorianin ]
A ja ju¿ wiem czemu istnia³ kiedyœ "spis ksi¹g zakazanych" w Koœciele..
Jak ktoœ nie jest obeznany w danym temacie i zacznie czytaæ jak¹œ fikcjê udaj¹c¹ prawdê to jest w stanie w dowoln¹ g³upotê uwierzyæ* Warto czytaæ i poszerzaæ swoj¹ wiedzê, ale trzeba wiedzieæ co mo¿na traktowaæ powa¿nie, a co z przymru¿eniem oka.
A wszystkim chc¹cym "rozwi¹zaæ" problem Biblii, (nie)istnienia Boga, etc. podrzucê tylko jedn¹ bardzo m¹dr¹ myœl: "Bóg tak stworzy³ œwiat, ¿e cz³owiek nie bêdzie móg³ jednoznacznie wskazaæ czy on istnieje czy nie do czasu swojej œmierci". I to siê ca³y czas zgadza mimo olbrzymiego postêpu fizyki w ostatnich latach. Czy¿ to nie jest ciekasze od "Kodu.."?
* - doskona³ym przyk³adem mog¹ byæ wszystkie prace dotycz¹ce perpetum mobile.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Osobiœci uwa¿am, ¿e to zajebista ksi¹¿ka, lecz jest w niej wiele ¿eczy, które daj¹ do myœlenia.
O nie moge, buhahahahahahahahaahahahahahahah
Bukary [ Genera� ]
UrbachPaproch napisa³(a):
PS Dodam tylko: jest pora na Bergmana i pora na Finchera. Oczywiœcie, ¿e tak. Ca³e poruszanie w tym w¹tku wzbudza sugestia, ¿e Fincher to prawie Bergman, a mo¿e nawet coœ wiêcej ni¿ Bergman, a do tego fajnie siê go ogl¹da. I Pitt jest taki przystojny.
Nie, ca³e poruszenie dotyczy tego, kim jest wirtualny odbiorca ksi¹¿ek Browna. Na pewno nie s¹ to gospodynie domowe.
Myœlisz, ¿e gospodynie domowe (a pod takim okreœleniem kryj¹ siê w tym przypadku, jak zauwa¿ono, osoby lubuj¹ce siê w tanich romansach) interesuj¹ siê Berninim, fizyk¹ molekularn¹ czy pogañskim kultem S³oñca? Nie, nie, nie... Odbiorcami ksi¹¿ek Browna s¹ bardzo czêsto ludzie wykszta³ceni i posiadaj¹cy stopieñ naukowy. To w³aœnie dla nich œwietna rozrywka. Bo to w³aœnie oni potrafi¹ dostrzec wszystkie "smaczki" ksi¹¿ek Browna.
Madril [ I Want To Believe ]
KraVieC --> Ja nigdzie nie napisa³em, ¿e s¹ to fakty historyczne... :) Jedynie, ¿e Dan Brown sam tych herezji (dla niektórych) nie wymyœli³, a jedynie zrobi³ powieœæ z czegoœ, co zbadali/wymyœlili inni.
A czêœæ informacji z Templariuszy... to s¹ fakty historyczne. Choæby gnostyczne ewangelie, o których nawet na religii by³a mowa. To, ¿e nie musz¹ zawieraæ prawdy jest tutaj nieistotne. Dla mnie istatnym argumentem jest to, ¿e Koœció³ posiada listê ksi¹g zakazanych, na której znajduj¹ siê te¿ niewygodne dokumenty z pocz¹tków chrzeœcijañstwa, które, obiektywnie rzecz bior¹c, powinny mieæ tak¹ sam¹ wartoœæ historyczn¹, jak ewangelie synoptyczne i Ewangelia Jana, która zreszt¹ jest najbardziej 'zbli¿ona' do ewangelii apokryficznych (chocia¿, jeœli dobrze pamiêtam, w Ewangelii Marka te¿ s¹ jakieœ powi¹zania).
Sama idea, ¿e Jezus by³ wyznawc¹ Isis, jest bardzo odwa¿na, choæ doœæ logiczna, bior¹c pod uwagê fakt podobieñstwa wielu religii pogañskich, z których chrzeœcijañstwo te¿ bardzo wiele czerpie.
Ja staram siê rozwijaæ wiedzê na ten temat (chocia¿ na razie ma³o czasu mam :( ), bo jest to bardzo interesuj¹ce i pozwala odnaleŸæ siebie w tym wszystkim - jeœli w coœ wierzyæ to z przekonaniem, a nie dlatego, ¿e inni wierz¹ w to od lat...
Nie wiem, ile w tym racji, ale na razie uwa¿am, ¿e wszystkie religie d¹¿¹ do tego samego, tylko w inny sposób - jeœli siê przyjrzeæ to wszystkie z nich ³¹czy bardzo wiele punktów wspólnych lub bardzo podobnych...
A jak by³o na prawdê... Dowiemy siê po œmierci... :)
Ward [ Senator ]
Madril - jak tak bêdziesz szuka³ , to œwiate³ko w tunelu mo¿e i zobaczysz ale to nie bêdzie œwiat³o wiedzy i nag³ego olœnienia , tylko ,,to'' œwiat³o jakie wszyscy po œmierci zobaczymy - bo ¿ycia za ma³o by cokolwiek zg³êbiæ posiadaj¹c jako wyjœciowy kapita³ TAK¥ wiedzê , przekonania jakie prezentujesz i sposób ''wnikliwej'' analizy jakiej siê ty dopuœci³eœ
Sama idea, ¿e Jezus by³ wyznawc¹ Isis, jest bardzo odwa¿na, choæ doœæ logiczna, bior¹c pod uwagê fakt podobieñstwa wielu religii pogañskich, z których chrzeœcijañstwo te¿ bardzo wiele czerpie.
co by tu na pisaæ - wierzysz w Boga ?
albo mo¿e wybierasz w co wierzyæ a co jest jakimœ tam ''wymys³em'', mo¿e powodem tego jest to ¿e jesteœ ateist¹ ?
tylko okreœl siê na wstêpie czemu ateista wypowiada siê na tematy religijne , co owszem jest dozwolone ale uczciwoœæ by nakazywa³a tym wyznaniem rozpocz¹æ swój wywód
Choæby gnostyczne ewangelie, o których nawet na religii by³a mowa. To, ¿e nie musz¹ zawieraæ prawdy jest tutaj nieistotne
no to co soo chodzi ?
i czego dowiedzia³eœ siê na religii o tych ''ewangeliach'' ?
gdzie w google odnalaz³eœ stwierdzenie ¿e to EWANGELIE ??
Nie wiem, ile w tym racji, ale na razie uwa¿am, ¿e wszystkie religie d¹¿¹ do tego samego, tylko w inny sposób - jeœli siê przyjrzeæ to wszystkie z nich ³¹czy bardzo wiele punktów wspólnych lub bardzo podobnych...
A jak by³o na prawdê... Dowiemy siê po œmierci... :)
szkoda(?) ¿e s¹dzisz ¿e dowiesz siê tego po œmiercie , bo jeœli jest tak jak s¹dzisz to po œmierci spotkasz siê z robalami dr¹¿¹cymi cia³o a nie z Bogiem
KraVieC [ Legionista ]
ooo... wiedzê, ¿e mój w¹tek z tematu zwyk³ej ksi¹¿ki prze¿uci³ sie raczej na tematy religijne...
w których ludzie "g³êboko wierz¹cy" œciieraj¹ sie z tzw "wierz¹cymi, nie praktykuj¹cymi", (którzy wierz¹, bo i m kazali rodzice, lub dlatego, ¿e jest to modne), lub z ateistami
w sumie to popieram tych pierwszych, bo sam wierze....,a
B³ogos³awieni s¹ ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli...
^_^czacha^_^ [ JPD ] [ Don Corleone ]
mnie ta ksi¹¿ka znudzi³a po pierwszych 100-150 stronach- dlatego od Dana Browna trzymam siê daleko- jego ksi¹¿ek
reksio [ B l u e s jest królem ]
Tak mnie czasami korci, ¿eby wdaæ siê w tak¹ dyskusjê... ludzie... to wrêcz chora rz¹dza dopieprzenia siê do takiego tekstu, co tu Kraviec napisa³:
"B³ogos³awieni s¹ ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli".
Ale zasady to zasady.
Ps. KraVies zrób coœ dla nas i nie pisz tak bRzyDko bo ani to czytelne, ani fajne, ani coolowe.
KraVieC [ Legionista ]
OK, ju¿ nie bêde :p
<lol>
Ward [ Senator ]
KraVieC - no nie , a¿ tak nie jest Ÿle :->
ja siê tylko odnios³em do (nawet ciekawego) ALE WPROWADZAJ¥CEGO W B£¥D , posta kolegi Madrila wprowadzaj¹cego w b³¹d bo sugeruj¹cego ¿e treœæ ksi¹¿ki browna jest oparta na jakichkolwiek przes³ankach które mog¹ oprzeæ siê krytyce osób maj¹cych jak¹œ wiedzê na poruszane tematy
wiêc kiedy siê czyta w jego (Mardila) wypowiedzi jakby przeniesione z katr ksi¹¿ki browna, czyli ¿e np.
-to s¹ fakty historyczne
- powo³uje siê na gnostyczne ''ewangelie''
-Koœció³ posiada listê ksi¹g zakazanych, na której znajduj¹ siê te¿ niewygodne dokumenty
-Jezus by³ wyznawc¹ Isis
to trzeba wiedzieæ ¿e o ile to ciekawe tematy na pseudonaukowe pogadanki , to skupione w kodzie leonarda podobne BREDNIE przek³adaj¹ siê na to , ¿e sama ksi¹¿ka staje siê po prostu ZBIOREM BREDNI , które odrzuca nie tylko chrzeœcijanin ale po prostu cz³owiek maj¹cy choæby PODSTAWOWE pojêcie o sprawach jakie w krzywym zwierciadle ukazuje brown :->
i jeœli sama ksi¹¿na jest ciekawa jako powieœæ sensacyjna , to jako Ÿród³o jakiejkolwiek wiedzy lub impuls do jakiœ przemyœleñ jest po prostu bezwartoœciow¹ , grub¹ broszur¹
Ward [ Senator ]
Reksio - nie b¹dŸ taki rzep ;->
eWuNiA Kr te¿ siê dziwnie podpisuje a jest , ¿e tak powiem , doros³a od dawna :->
a B³ogos³awieni s¹ ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli niech bêdzie puent¹ do rozmowy z której nic dobrego ju¿ chyba nie wyniknie :->
Musich [ Pretorianin ]
Mo¿e sama teoria, ¿e Jezus mia³ ¿onê jest prawdziwa. Ale z pewnoœci¹ nie dziêki argumentom, które podaje pan Brown. Wychodzi on g³ównie z za³o¿enia, ¿e istnieje Zakon Syjonu - a to jest wierutna bzdura, która zosta³a udowodniona ju¿ dawno temu. Tak samo niektóre chrzeœcijañskie rewelacje - rzekomo przeg³osowana boskoœæ Chrystusa. Wystarczy poczytaæ listy Aposto³ów, by zobaczyæ, ¿e to wielka bzdura. Tym bardziej niewiarygodne wydaje siê zebranie paru setek biskupów i powiedzenie - od dziœ uwa¿amy, ¿e Jezus by³ synem Boga.
Lub chocia¿by fakt, i¿ Ewangelie gnostyckie s¹ przez Koœció³ zakazane - kolejna wierutna bzdura. Mo¿na je dostaæ w katolickich ksiêgarniach bez problemu.
reksio [ B l u e s jest królem ]
Ward-> Ewunia ma specjalne przywileje :)) A na serio: co innego xywa, a co innego wypowiedŸ, która jest nieczytelna.