GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Dziedzictwo kulturowe a film albo na odwrót

28.12.2005
23:33
smile
[1]

Misiaty [ The End ]

Dziedzictwo kulturowe a film albo na odwrót

https://film.onet.pl/0,0,1219319,wiadomosci.html

Amerykanie wybrali 25 kolejnych filmów które budowały dziedzictwo kulturowe Ameryki. Zastanowiły mnie jak zwykle idiotyczne komentarze na onet.pl i w związku z tym mam pytanie do Was:

Czy według Was istnieje w Polsce 9 filmów które można by nazwać budującym dziedzictwo narodowe? :) Prosiłbym abyście przy filmie zaznaczali... czy powstał za PRLu, II RP czy III RP :D

P.S. Kategoria na każdy temat z powodu, iż nie ejst to stricte filmowy wątek a raczej... polityczny?

28.12.2005
23:35
[2]

Fett [ Avatar ]

hmmm nie wiem czy bedzie 9

Karol - człowiek który został papieżem
Chopin -pragnienie miłosci
Ogniem i mieczem
Pianista
Chłopaki nie płaczą :P


tylko mi do głowy przyszło :)

28.12.2005
23:37
[3]

Misiaty [ The End ]

Ten Karol - nie dałem rady obejrzeć do końca bo w polowie mnie zmogło i jakoś tak usnąłem.

Coś nie za wiele ;)

28.12.2005
23:39
[4]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

na pewno

"Eroica", "Pokolenie", oba "Człeki z..."

28.12.2005
23:41
[5]

Misiaty [ The End ]

MGR - widzę, że tylko PRLowskie kino :)

28.12.2005
23:42
[6]

darek_dragon [ 42 ]

Karol - człowiek który został papieżem

To nie jest polski film. Poza tym nie wiem, czy zdążył cokolwiek zbudować przez te parę miesięcy od premiery ;)

28.12.2005
23:42
smile
[7]

dudka [ ! szypon ! ]

dajcie już spokój z papieżem i beznadziejnym filmem "Karol...". którym -nie wiem czemu- wszyscy się podniecają... to już jest nudne (ten film jest taki denny że płakać się chce)
co ten rydzyk zrobił z Polską???
gdzie się nie spojrzę tam kler. ludzieeee

28.12.2005
23:43
[8]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Poza tym w ogole wiekszosc filmow szkoły polskiej.

Moglbym tez chwile pobronic teze, ze pierwsze "Psy" costam pobudowały, ale raczej bym to nazwal rozrachunkiem niz budowaniem...

niestety trzeba by tez wrzucic Kieslowkiego, ot chocby Dekalogi, ktorego osobiscie nie cierpie, ale pewnego wplywu na polskie ( i nie tylko! ) kino i kulture odmowic mu nie mozna.



28.12.2005
23:48
[9]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Misiaty - co zrobic, skoro to wtedy nasze kino przezywalo okres swietnosci... szkola polska byla wymieniana jednym tchem z neorealizmem i francuską nowa falą jako prad swiatowego kina, tak jak w latach 90-tych Dogma.

Ale podobnie jest u Rosjan, po upadku ZSRR drugiego Tarkowskiego cos sie doczekac nie moga. Czesi troche lepiej sobie radza, bo Forman stary ale wciaz jary... ;)

W ogole warto zauwazyc pewne zjawisko - wielcy geniusze czesto rodza sie w systemach totalitarnych albo autorytarnych. Moze zycie w systemie liberalnym rozleniwia intelektualnie... ?

28.12.2005
23:48
smile
[10]

Sir Skull [ Market Square Hero ]

Napewno Dług, Młode wilki, Vabank, Kingsajz. Noo, jeszcze może Psy ;) Jak dla mnie wystarczająco dobre, aby trafić na listę filmów, które budowały dziedzictwo kulturowe Polski.

28.12.2005
23:49
[11]

Misiaty [ The End ]

MGR - geniusz podobno zanika kiedy nie ma się przeciw czemu buntować. Jak widać, coś w tym jest :)

28.12.2005
23:50
smile
[12]

kowalskam [ Senator ]

Seksmisja

28.12.2005
23:50
smile
[13]

Azzie [ bonobo ]

"Twoja stara 5"

28.12.2005
23:51
[14]

Soldamn [ krówka!! z wymionami ]

moze zakazane piosenki ;)

mgr--> a co cie niby w kieslowskim wkurza:)?

28.12.2005
23:56
[15]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Już miałem jechać że Amerykanie nie wymienili Obywatela Kane'a - na szczęście te 25 filmów to tylko część spisu.


Cieżko przyjąć jakieś jasne kryteria ale do polskiej listy dopisuje "Ziemię Obiecaną", "Nóż w wodzie", pewnie powinien się znaleźć tam "Kanał" czy nie oglądany w całości przeze mnie "Popiół i diament" (podobno materiał dydaktyczny w szkołach filmowych - również w USA)

29.12.2005
00:02
smile
[16]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Soldamn, po kolei wymienie:

1. że szepcą przy kazdej okazji

2. teatralne aktorstwo z patosem

3. nadęcie i zadęcie

4. kopletny brak poczucia humoru, czy chocby krztyny ironii - to chyba najwiekszy zarzut. Kieslos jest smetny, i ze tak powiem nieladnie ... "bez jaja". jego obecny nasladowca i kontynuator - Stuhr - chociaz o tyle lepszy, ze dodal do swych filmow troche pikanterii.

5. polonizm

6. fatalne kopie, kieslosa filmy kojarza mi sie z najbardzije ponurym okresem PRL, kiedy wszystko bylo szaro-bure, takiez sa i filmy kieslowskiego. a przeciez mozna bylo inaczej - wajda zrobil czlowieka z marmuru na rownie dziadowskiej tasmie, a wyglada to juz lepiej.

7. zadecie fanow kieslosa, i przekoanie o tym, ze jest to skonczona forma geniuszu kina

8. ze wmowil widzom, ze Szapolowska jest piekna

nie odmawiam fiilmom kieslowskiego perwnego waznego miejsca w historii kina, ale mam prawo go nie cierpiec. Wole nawet Zanussiego, ktory robi juz filmy bardziej ludzkie. Kieslowski robił filmy, ktore chyba tylko on mogl z przyjemnoscia ogladac, a moze nie tylko on.

29.12.2005
00:05
[17]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Mistrz Giętej Riposty

Dwa wyjątki, przynajmniej co do kilku punktów - "Przypadek" i "Biały"

29.12.2005
00:05
smile
[18]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

w ostatnim zdaniu mialo byc "a moze nawet on sam nie" zamiast "a moze nie tylko on" ;) to byl flow , czyli tzw swobodny strumien swiadomosci

29.12.2005
00:07
smile
[19]

rethar [ Konsul ]

Rejs, Kingsajz, Miś, Rozmowy Kontrolowane, Brunet Wieczorową Porą, Dług, Killer, Potop, Sexmisja, Chłopaki nie placzą, Dzien Świra,

29.12.2005
00:08
smile
[20]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Bialego nie widzialem, ale to dla zabojadow, to moze kazali mu pokolorowac i zeby aktorzy glosniej mowili. W koncu widz francuski takiej lipy nie wezmie w czasach dolby sorround :)

29.12.2005
00:10
[21]

draczeek [ Kjerofca Bąbofca ]

MGR -> A wiesz, że mimo iż lubię kieślowszczyznę to trafia do mnie te Twoje 8 pkt. Nie ma to jak po kimś ładnie pojechać.
Ad.8. W moim przypadku udało mu się :)

Kino polskie które coś "wniosło"? Do czego niby? Filmy ważne i polskie? Ciężka sprawa!

Strzelam: "Gwiezdny pył"

29.12.2005
00:12
[22]

maciek_ssi [ Electroma ]

zgadzam sie z powyzszymi propozycjami, ale brakuje mi tu kina ostatnich lat, faktem jest, że nie ma godnych, ze swojej strony moge dodac "Wesele"

29.12.2005
00:22
[23]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Wesela niestety nie widzialem, czeka jzu w kolejce do zaliczenia, sciagac niebede, pojde do Luny w ktorys kolejny poneidzialek. Ale slyszalem od kilku osob, ktorych opinie sobie cenie, ze swietna rzecz i dobry film.

Mi sie tez podobal bardzo Dzien Swira, kilka bardzo ciekawych i zabawnych obserwacji, dobry film i nawet blyskotliwy, tylko ze to Koterski, wiec wplywu na kulture wielkiego miec nie bedzie ;) poza tym z 90% osob uwaza "Dzien swira" za taka bardziej przejaskrawioną forme komedii Lubaszenki, a dla mnie to jak niebo a ziemia. Komedie Lubaszenki sa bowiem moim zdaniem denne i prymitywne, a Dzien Swira ma pewien polot, choc poczucie humory momentami dosc zblizone.

29.12.2005
00:29
[24]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Mistrz Giętej Riposty

Jak nie widziałeś "Białego" to polecam - chyba najbardziej inny od reszty filmów Kieślowskiego, pkt. 4 można wyeliminować w odniesieniu do tego filmu, a przynajmniej do jego obszernych fragmentów.

29.12.2005
00:30
[25]

Azzie [ bonobo ]

Dzien Swira to cos wspanialego :) Arcydzielo sztuki przesmiewczej. Wiele osob go nie zrozumialo, traktujac jako zbior prymitywnych niezwiazanych ze soba gagow, ale dla mnie to obowiazkowa pozycja w polskiej kinematografii :)

29.12.2005
00:52
[26]

alexej [ Piwny Mędrzec ]

No coz, dla mnie chyba tylko "Dzien Swira". W przystepny dla przecietnego widza sposob porusza problemy naszego spoleczenstwa, a przede wszystkim inteligencji.

29.12.2005
00:54
[27]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Ciekawy temat...

Na początku trzebaby rozważyć, co to znaczy "film budujący dziedzictwo narodowe?".

- Filmy, które wybraliśmy nie są "najlepszymi" amerykańskimi obrazami, albo najsłyniejszymi, ale miały znaczenie kulturalne, historyczne i estetyczne - wyjaśnił James H. Billington z Biblioteki Kongresu.

Krótko mówiąc - chodzi o to, w jakim stopniu odcisnęły się na kulturze: sztuce filmowej, teatrze, sztukach plastycznych, języku i literaturze, w jakim stopniu stały się odniesieniem dla innych dzieł, jaką rolę pełnią w świadomości artystów i odbiorców sztuki.

Hmmm...

Dla ułatwienia zajrzałem sobie do Filmwebu - do rankingu 100 najlepszych polskich filmów. Ranking ma swoje wady i zalety, ale po prostu potrzebuję podpowiedzi, bo pamięć już nie ta...

Do grupy filmów budujących dziedzictwo wliczyłbym z tegoż rankingu następujące pozycje*:

Nóż w wodzie
Rękopis znaleziony w Saragossie
Miś
Popiół i diament
Seksmisja
Rejs
Zezowate szczęście
Pianista +
Sami swoi + następne części
Dług +
Vabank I i II
Znachor
Salto
Kiler
Potop (i reszta trylogii) (ostatnia część powstała już w kapitalistycznych czasach ;)
Trzy kolory (cały cykl) +
Rozmowy kontrolowane +
Hubal
Europa, Europa +
Konopielka
Faraon
Wesele +
Ziemia obiecana
Psy I i II +
Akcja pod Arsenałem
Przypadek
Pręgi +
Mój Nikifor +
Amator
Dzień świra +
Blaszany bębenek
Przesłuchanie
Że życie ma sens +
Kroll +
Krzyżacy
Pornografia +
Krótki film o zabijaniu (i cały Dekalog)
Zakazane piosenki

* znaczkiem "+" zaznaczyłem produkcje powstałe po 1989 r.
Wytłuszczone są moje propozycje do 9-tki bazy dziedzictwa narodowego.

Ciekawostka: Wyróżniłem 38 tytułów, z czego 12 powstało w całości (bo są także cykle) po 1989 r. Biorąc pod uwagę fakt, że produkcja filmów w PRL-u była większa niż po jego upadku, to "współczesne" kino wypadło nadspodziewanie dobrze. To jednak mała pociecha, biorąc pod uwagę, że właściwie produkcja filmowa zamarła...

Tanieją jednak technologie filmowe, a zdolnych niezależnych twórców nie zabraknie - i w tym tylko widzę nadzieję. Bynajmniej w rządowych projektach ratowania kina.

29.12.2005
01:01
[28]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

@ MGR

Wesela niestety nie widzialem, czeka jzu w kolejce do zaliczenia, sciagac niebede, pojde do Luny w ktorys kolejny poneidzialek. Ale slyszalem od kilku osob, ktorych opinie sobie cenie, ze swietna rzecz i dobry film.

Wesele jest ciekawym, oryginalnym filmem, całkiem dobrze poukładanym i nieźle zagranym.
Niestety, jak dla mnie, zabrakło w nim czegoś dodatkowego - jakiejś pozafabularnej pointy. Analiza i kpina bez wniosków - dobra, ale...
Z pewnością dość gładko się to ogląda.

A z nowszych polskich produkcji rekomenduję "Pornografię". Film trudniejszy, bardziej wytrawny, ale jak złapie się odpowiednią falę, to wali w człowieka z siłą młota. Świetnie zagrany, leniwie prowadzony - co wielu widzów odstraszy. Ale jak ktoś lubi obejrzeć coś refleksyjnego, to się nie sparzy.

29.12.2005
01:04
[29]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

O wlasnie... "Pornografia" - dowód na to, że da sie zrobic dobry film polski w dzisiejszych czasach.

W warstwie merytorycznej gorszy niz ksiazka, i niepotrzebniue kilka watkow tam sie zjawia, ktorymi Gombrowicz sie nie przejmowal ( znak czasów - watek oświecimski ).

Ale forma wizualana "Pornografii" to cos pieknego. Najladniejszy polski film jaki widzialem w ogole. Przepieknie nakrecony, plastycznie swietny, kadry doskonale.

Jakby wszytskie polskie filmy byly tak ładne...

i wczesniejszy Rekopis znaleziony w Saragossie - w Polsce film niedoceniony, ale jak sie troche tu i ówdzie poczyta, dowiaduje sie czlowiek, ze "Rękopisem" Hasa zachwycali sie obecni wielcy mistrzowie kina europejskiego tacy jak Lynch i Almodovar.

Ostatnio obejrzalem tez wreszcie Hydrozagadke, nie tak dobre jak myslalem, ale ciekawe i mozna mysle do listy dopisac, bo podobnie jak w przypadku Rejsu cala gama gagow do zapamietania.

29.12.2005
01:06
[30]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

a Lynch to Amerykanin oczywiscie ;) tak z rozpedu pojechalem ;) chociaz jego kino moznaby z powodzeniem na pólke z europejskim wrzucic

29.12.2005
01:12
smile
[31]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

O właśnie - wiedziałem że o czymś zapomniałem - "Rekopis znaleziony w Saragossie" rzeczywiście powinien znaleźć się na tej liście o to na jednym z czołowych miejsc.

29.12.2005
12:07
smile
[32]

Misiaty [ The End ]

Krótkie podsumowanie...

Wybrałem filmy spośród tych które podawaliście aczkolwiek nie wszystkie - filmy typu komedie Lubaszenki odpadły bo... nic kompletnie nie wnoszą? "Ogniem i mieczem" nie jest być może zbyt dobrym filmem ale ma jeden plus który zadecydował o tym, że zdecydowałem się go dopisać - w krajach ościennych został bardzo dobrze przyjęty.

Ogniem i mieczem
Pianista
Eroica
Pokolenie
Człowiek z żelaza
Człowiek z marmuru
Psy (mimo wszystko...)
Dekalogi
Vabank
Kingsajz
Dług
Ziemia Obiecana
Nóż w wodzie
Kanał
Popiół i diament
Przypadek
Biały
Rejs
Miś
Rozmowy kontrolowane
Sexmisja
Dzień Świra
Sami swoi
Faraon

24 filmy... całkiem nieźle. Możnaby się spierać które z nich powinny być a które nie wśród filmów kwalifikujących się do dziedzictwa narodowego. Jednak sądze, że każdy przynajmniej w małym stopniu kwalifikuje się do tego. I pewnie znaleźlibyśmy drugie tyle...

29.12.2005
12:08
[33]

Misiaty [ The End ]

No i do listy trzeba dopisać jeszcze "Rękopis znaleziony..." o którym kompletnie zapomniałem i nie zauważyłem posta Bramkarza :)

29.12.2005
12:36
[34]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

Do mojej długiej listy dodałbym przegapione:

Eroica
Pokolenie
Człowiek z żelaza i marmuru
Kanał

Razem 42 filmy i cykle, w tym 12 z dziedzictwa popeerelowskiego. A po przemyśleniu wytłuściłbym jeszcze Pamiętnik znaleziony w Saragossie (choć chyba bardziej należy on do dziedzictwa światowego, niż polskiego - większe echo wywołał na zachodzie niż u nas), a także Człowieka z i Kanał.

Miało być 9, jest 12 :)

Zastanawiało mnie, jaka część polskiej twórczości filmowej jest w ogóle zrozumiała dla szerszego grona odbiorców, czyli bardziej uniwersalna w odbiorze. Całkiem sporo filmów jest niepojęte lub surrealistyczne dla obcokrajowców, co przekłada się niejednokrotnie na nudę :)
Pamiętam przegląd filmów Barei, na który wpadło kilku moich znajomych spoza naszego kraju. Nawet Czesi byli nieco znudzeni, dla Francuzów doświadczenie było bliskie obcowaniu z Bunuelem. Natomiast wszyscy łatwo łykają "Czterech pancernych" - tyle, że trzeba tłumaczyć im propagandową warstwę serialu...

29.12.2005
12:37
[35]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

edit: Rękopis, nie pamiętnik

29.12.2005
12:43
smile
[36]

m1234 [ Konsul ]

wow nie wiedziałem, że tyle filmów nakręcono w naszym pięknym kraju

29.12.2005
12:49
[37]

oksza [ Senator ]

Ja bym dodał "Wodzireja".

01.01.2006
21:58
[38]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

oksza

Też nad tym myślałem ale to film, który wymyka się IMO kryteriom "dziedzictwa kulturowego/filmowego". Inna sprawa że typowałem raczej filmy należące do światowego dziedzictwa.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.