stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Problem z sąsiadem
Do bloku w którym mieszkam, piętro pode mną wprowadził się ostatnio pewien jegomość - ok 50-tki, mieszka sam, wyglada jak zwykly, przecietny kowalski. Kłopot jednak polega na tym, ze przez tego pajaca mam problem ze słuchaniem muzyki. Jak wrzuce sobie jakiś kawałek, a robie to bardzo często, to zaraz zaczyna mi pukać jakims kijem w moją podłogę/jego sufit. I żebym ja tą muzyke włączał jakoś specjalnie głośno, czy w godzinach nocnych - ale on mi napierd@la w podłoge nawet jak muzyka jest na tyle sciszona, ze normalnie da się w domu rozmawiać. Zszedłem w koncu raz do niego i mowie mu, ze jest dzien, muzyka sobie leci po cichu, poza tym nigdy nikt z sasiadow sie nie skarzyl, mowie mu, zeby mi tym kijem nie walił w podłogę, a on na to, że z gówniarzami nie gada (mam 25 lat;) i bach mi drzwiami przed nosem :-// Zonk normalnie, co ja mam zrobic... ?
Myślałem nad użyciem drastycznej metody, mianowicie na tyle podgłośniać muzę, żeby nie słyszeć walenia w podłogę ;) Tyle, że szkoda mi innych sąsiadów...
Maxblack [ MT ]
na allegro było ostatnio do kupienia nagrania wiertarki... stukania młota itp :) poszukaj "natrętny sąsiad" albo coś takiego :)
Jałokim [ mniej głupoty ]
nie wiem na jak głośno właczasz muze, po tym co piszesz wnioskuje że jednak nie jesteś chamem który nie liczy sie ze zdaniem sąsiadów, ale jednak mieszkasz w bloku, a to do czegoś zobowiazuje. Trza się liczyć z tym że możesz wchodzic komuś w interes, a takim zgryźliwym piernikom najłatwiej, bo mają swoje popirdółki.
Moja rada:
kup se słuchawki ;)
_nyx_ [ !!!!!!!!!!!!!!1111111111 ]
olej dziada,niech sobie stuka. (po jakims tam czasie zmeczy sie i przestanie)
alex17a [ Konsul ]
PUKNIJ GO
Fett [ Avatar ]
pogadaj z prezesem spółdzielni mieszkaniowej, albo złóż pozew do sądu puki on tego nie zrobił :)
Valturman [ Diuk of Amber ]
w końcu to jego sufit będzie dziurawy :)
doprowdź go do stanu aż zacznie walić w kaloryfer, wtedy inni sąsiedzi podadzą go na kolegium
albo sam go podaj na kolegium że nie daje Ci słuchac muzyki zakłucając spokuj napi....niem w swój sufit a twoją prywatna podloge :)
Chmielek [ Warrior of the World ]
pusc raz glosniej postuka az mu sie tynk na leb posypie i po sprawie :)
alex17a [ Konsul ]
Za duzo kombinujecie. Wystarczy go puknac.
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Póki co to ma u mnie darmowy koncert sylwestrowy ;) Może zwątpi jak mu się szklanki w szafkach potłuką od basów ;)
Ja naprawde glosno tej muzy nie slucham, sasiadka zza sciany nic nie słyszy. Moze to jakis mutant z przewrazliwionym słuchem...
Trzeba sie bedzie udac do administracji jak mu nie przejdzie... Ehh, uroki mieszkania w bloku.
Jałokim [ mniej głupoty ]
alex17a ---> a tys co taki napalony(a)? Dziatka chcesz pukać? Nekrofil siakiś, cy cuś?
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
alex17a --> już to powiedziałeś kilka postów wyżej.
alex17a [ Konsul ]
No. Takie uroki mieszkania w bloku. Pukasz, pukasz i pukasz. I tak naokraglo.
...:: Snajper ::... [ Pretorianin ]
alex17a [ Chorąży ]
No. Takie uroki mieszkania w bloku. Pukasz, pukasz i pukasz. I tak naokraglo.
----------> Ty się lepiej puknij w głowę i nie spamuj!
Stanson -------> Najlepiej udaj się do administratora bloku a jeśli to nie przyniesie efektów to załóż sprawę! W końcu nic nie zrobiłeś! Nie? A on zakłóca Twoją prywatność!
alex17a [ Konsul ]
Zaloz sprawe? ROTFL nie znasz zycia.
Ja nie spamuje to stanson ciagle wypisuje wszedzie "puknij" itd. takze stanson
PUKNIJ GO WRESZCIE
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
przetrzymaj go - pomyśl, ile czasu może pukać?
mozdzek14 [ Marszałek ]
alex17a --> ile razy można pisać jedno i to samo :/
stanson --> naprawdę możesz założyć sprawę, ale to już ostateczność, bo mnie osobiście byłoby szkoda kasy na adwokata :/ Pójdź do niego i postaraj się na spokojnie z nim porozmawiać , a jak znów zrobi to samo, to znowu do niego zapukaj i tak ciągle, aż skapnie się, że Ty naprawdę chcesz tylko porozmawiać - uwierz , do starszych ludzi trzeba z szacunkiem, a oni też będą Cię szanować - uwierz, wiem coś o tym ...
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
alex17a --> może po prostu wiem kiedy i gdzie to wpisywac?
Bo w przypadku 50-letniego kowalskiego to mi sie to nie wydaje na miejscu ;)) No ale - jak k to lubi, o gustach sie nie dyskutuje ;)
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Eee tam, sprawy nie bede zakładał... Załatwię go przez administrację, ewentualnie przez dzielnicowego. Mam ta przewage, ze zaden inny z otaczajacych sasiadow sie nie skarzy.
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Stanson --> Puść mu raz głośniej nute ,tylko przyłóż głośnik do podłogi bo sąsiadki mogą sie obrazić .
Małolat/Ajron - sąsiedzi
Akurat tematyka pasuje ;) Jak chcesz mogę ci przesłać na e-mail .
Chacal [ ? ]
Może na policję ? Pogadaj z sąsiadami, zapytaj czy w razie czego zaświadczą, że nigdy nie było problemów z Tobą i niech się dziadek tłumaczy z walenia w sufit.
alex17a [ Konsul ]
wydalo sie gladius powiedzial ze sasiad cie puka. stary idz do rzecznika praw konsumenta.
MemoLucero [ Centurion ]
Bylem raz na imprezie na ktorej bylo bardzo glosno-sasiadka z gory tez bila miotla po podlodze:)potem przeniosla sie na balkon ale niestety tam chlopaki pozbawili jej miotly:Ppukanie ustalo:)Tobie radze to samo:)zabierz sasiadowi narzedzie do pukania:)
arek_pl [ Centurion ]
1. Przeprowadzka (twija albo sąsisada)
2. Wnerew go na maxa czyli włącz jak najmocniej muze
3. Jak tak będzie stukał to mu tynk spadnie
4. Może zakwasów dostanie od pukania
Ace_2005 [ The Summer ]
mozdzek14 ---> (...)do starszych ludzi trzeba z szacunkiem, a oni też będą Cię szanować - uwierz, wiem coś o tym ... - dobre, haha! Pewnie, że szacunek musi być, każdemu to się należy, ale spróbuj z szacunkiem porozmawiać u mnie w bloku, z moimi sąsiadami! Tutaj mają Cię za gówno i to dosłownie! Kiedyś jak puszczałem muzykę tak, że w pokoju rodziców ledwo było ją słychać, przychodziła do mnie sąsiadka i wywalała teksty typu: "Ty chu*u, jak nie wyłączysz tej pier*****ej muzyki to tak Ci napier***ę, że własna matka Cię nie pozna! - uwieżycie? Wpada do mnie babka ok. 60 lat i z takimi tekstami? Ile to razy się nasłuchałem, a ile jej odpowiedziałem... W zeszłym roku było bardzo ciekawie... Wpadła do mnie do domu jak do siebie i kijem od szczotki, który sama przyniosła tak mi wywaliła, że zobaczyłem wszystkie gwiazdy! Mam 20 lat i pomyślałem sobię, że dziecko nie jestem i nie będę bił babki, ale chwyciłem za telefon i zadzwoniłem na policję - babka dostała taki mandacik, że jej się odechciało. Policjant powiedział, że mogę podać ją do sądu o pobicie, ale po przemyśleniu darowałem sobie. W końcu jakby to wyglądało - babcia pobiła 20 latka...?
chickenom [ Konsul ]
Wolność Tomku w swoim domku, jak bedzie sie uprzykrzał złóż na niego donos/pozew, zwij jak chcesz.
Sir klesk [ Sazillon ]
Pusc muzyke naprawde glosno, kiedy znudzi mu sie pukanie przyjdzie do twych drzwi wtedy Ty powiedz mu, ze ze staruchami nie rozmawiasz i zatrzasnij drzwi. :)
Moze w rezultacie za kilka dni bedziemy mieli na forum nowy, podobny do twojego temat :D
_nyx_ [ !!!!!!!!!!!!!!1111111111 ]
>Wpadła do mnie do domu jak do siebie[...]
wohoh jakbym stanal w drzwiach to by sie bidulka z tym kijem odbila i wyladowala na dachu.
Chaty chlopie nie zamykasz czy co ?
CHESTER80 [ blood money ]
Puść mu na fulla kolędy w wykonaniu Crazy Froga, zejdzie z miejsca na zawał i po sprawie :)
A mówiąc poważnie olej gościa. Jeżeli serio słuchasz muzy w trybie normalnym, to masz do tego święte prawo. Postuka, postuka i w końcu przestanie.
kociamber [ A Is To B As B Is To C ]
Do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic, po jakims czasie pewnie sasiad sie przyzwyczai i przestanie stukac, tak mysle.
pao13(grecja) [ Malezanomacaroni ]
ja mam sasiadke , ktora chodzi przy "kaciubce" (chyba tak na to sie mowi?) i mam stukanie calo noc ...
ewelina_m [ secret ]
oj to rzeczywiście wnerwiający sasiad. ale z drugiej strony ja sama bym się wkurzała jak chce dobie spokojnie pomieszkać (cenię sobię ciszę i spokój), a obok puszczają muzykę. Więc albo słuchaj w słuchawkach albo naprawdę cicho być tylko ty ją słuchał. Nic to nie da jak puścisz na cały regulator, wojne z nim będziesz toczył jeszcze dłużej. Musisz pamiętać że sam nie mieszkasz, w domu to byś mógł puszczać głośno, ale już w bloku nie.
adus13 [ Konsul ]
O chłopie to i tak nic, ja mam takiego sąsiada: wiek tak gdzieś 50-60 lat, i jak tak sobie nic nie robi to jest spoko, czasami jabłek da albo cuś takiego, ale jak dostaje rente, no to ^%&(&^!, tak chleje, ze ło bosh sprowadza sobie kolegow i sobie chlopaki pija cala noc, telewizor rozpierdzielony na maxa, i jak sobie kumple pujda to dziadek oglada czasami zasnie i ten telewizorek tak gra cala noc (teraz to i tak rzadko bo jego syn jest w pierdlu, ale jak by synek to codziennie)
Chupacabra [ Senator ]
stanson --> moze masz za mocny subwoofer na podlodze? akurat nad glowa sasiada? basy sie calkiem niezle przenosza przez sciany :)
Ja tam mieszkam w domku jednorodzinnym, to na takie cos przewrazliwiony jestem. szczegolnie w wakacje, jak sasiad mi stawial samochod ,z 2 m od mojego otwartego okna, i puszczal sobie z niego muzyczke, tak, zeby slyszec ja sobie w ogrodzie. Wtedy stawialem kolumny na oknie i szukalem jakies glosnej blackmetalowej kapeli. Pare razy sie tak pobawilismy i potem byl spokoj
mineral [ Guild Wars Factions ]
Jest tylko jeden sposób
Orlando [ Reservoir Dog on holiday ]
mineral - po co robic tyle halasu?
MAROLL [ United Offensive ]
Jest przed 22 miej go w dupie, albo złam mu kij ;) Znana przypadłość starszych panów. U mnie jest taki jeden, który "kampi" w oknie, jak ktoś wejdzie na trawnik pod oknem to rzuca bateriami i dzwoni po SM x|
Janczes [ You'll never walk alone ]
stanson---------->mieszkasz wyzej no nie?? spusc dziadowi petardy na balkon. niech mysli ze ruskie zaatakowały. nauczy sie :-)
hermin [ Senator ]
Pewnie Cię nie lubi i robi ci na złość.
Bomab wodna na balkon załatwi sprawę.
Z kolegą tak zrobiliśmy i niezła afera była :P
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Sąsiadka mojej znajomej opieprzała ją i zbierała podpisy pod skargą do administracji, bo ponoć... koty głośno tupały. Powaga. Waliła w sufit i dzwoniła do drzwi, gdy napełniało się wannę. Przy przypadkowych spotkaniach w windzie awanturowała się na temat hałasów i najpierw używała słownictwa wulgarnego, a potem już tylko gulgotu.
---
Z kolei inny znajomy prowadził z nadwrażliwym słuchowo sąsiadem więzienne dialogi, czyli na pukania odpowiadał pukaniem np. w rury, by porządnie niosło. Kolega pukał morsem, a sąsiad odpowiadał. Pod koniec odpowiedzi stukanie się nasilało, a po odkodowaniu ._._._._._ _..... okazało się, że sąsiad nadaje "aaargh". Nigdy nie wyjaśnił, o co mu chodzi, a po pewnym czasie go wsadzili. Ironia losu - poszedł siedzieć za pukanie, ale kobiet - bez ich zgody...
Mink [ Konsul ]
A ja mam sąsiada naprzeciwko który jest wielki i paskudny a na dodatek ex-ksiądz,a jak wychodzi się z domu i zamyka drzwi na klucz to on w swoje od środka wali. Zastanawialismy sie kiedys czy swoim kurduplowatym psem w nie tez rzuca bo pysk jakis dziwny ma (i pies i facet - ale obaj z natury chyba). Dla sąsiada spod niego wytoczył sprawę w sądzie za muzykę i gadanie pod klatką (w środku dnia!) i o zgrozo wszystko powygrywał chociaż ten pozwany naprawdę porządny facet.
Więc nie ryzykuj z sądami bo los taki złośliwy, że zawsze jakieś ścierwo wygra, a Ty na lodzie zostaniesz. Raczej się do Ciebie nie przebije tym kijem, pokatuj go trochę albo nawrzucaj jakiegos syfu na parapet. Prowadz wojnę podjazdową i zobaczymy kto wygra:> Mogę pomóc chyba, że potwornie daleko mieszkasz.
wacek666 [ Konsul ]
olej starucha i puszczj muze glośniej jak stuka wkoncu sie uspokoi
Dziki 10 [ Pigmej ]
A ja miałem problem całkiem odwrotny,a jednak troszke inny.Nagrałem płyte sąsiadom z HIP-HOPem jakiś rok temu.Od tamtego czasu codziennie słyszałem te same nuty puszczane na fulla.Przez 2-3 dni było fajnie posłuchać nutek,ale wkońcu stało sie wkurwiające słuchanie tych samych nut non-stop.Na całe szczęście to inna sąsiadka pierwsza nie wytrzymała(bardzo miła kobieta swoja drogą)i zrobiła zadyme.Od tamtego czasu,albo poskutkowało,albo wieża im siadła.Wkażdym razie jest oki i niesłysze ządnych nut zza ściany!!!
stanson>>>Czy to pukanie słuchać aż tak głośno gdy puścisz basy?!?
mozdzek14 [ Marszałek ]
Co się Pan będzie ...
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Ojjj, dziś sobie popukał troszke w sufit ;) Podziwiam go, alez gosc wytrwały jest ;) Większość, oprócz dwójki wyluzowanych i kulturalnie przeze mnie zawczasu ostrzeżonych przed zbliżającym się nowym rokiem sąsiadów wyjechało na okres sylwestrowy, tak więc po południu urządziłem mały test sprzętu, który z kumplami podłączyliśmy na jutrz... dzisiejszą impreze noworoczną.
Gość jest po prostu niesamowity, muza nawalała między 18 a 19 maxymalnie, testowaliśmy wzmacniacze, bo mieliśmy kilka różnych kombinacji do podłączenia... (momentami liczyłem, że basy spowodują zgon mieszkającego pode mną jegomościa ;)
Typ jest moim zdaniem jednak psychiczny, bo nie przyszedł do mnie ani razu. Tylko cały czas, non-stop napierd@l@ł w swój sufit czymś zapewne zbliżonym do kija od szczotki ;) Ależ mieliśmy z niego polewkę ;) A jutro dojadą jeszcze dwie konkretne kolumny ;))
Nie myślcie, ze wyzywam się na gościu... Ale skoro nie można się z nim dogadac to olewam go. Inni sąsiedzi jakos nie narzekają... Jutro... ehm, dzis damy tak czadu, że podejrzewam iż wyprowadzi się szybciej niż potrafi nawalać w swój sufit (z drugiej strony ładnie trzeba miec w dyni, żeby non-stop tak walić przez godzinę ;))
Zdam relację w niedzielę, jestem bardzo ciekawy jego reakcji ;)
Ewentualnie zdam relację w poniedziałek bo w niedzielę pewnie będziemy robić powtórkę.
Szczęśliwego nowego! ;P
kurzew [ The Road Warrior ]
Mam taka sasiadke. tylko ze ona sobie stuka w podloge bo mieszka nademna.
Lutz [ Generaďż˝ ]
Ty stanson jak tak sobie czytalem zawsze jakies dziwne jazdy miales. Powiem tak. Moja kobieta miala sasiadke, denerwujaca bardzo, przychodzila z byle gownem. Pewnego razu przyszla policja, bo sasiadka zameldowala w spoldzielni, ze u mojej kobiety w mieszkaniu jest zaklad pracy, melina, czy cos w tym stylu. Oczywiscie nic takiego nie mialo miejsca, jednak policja byla i sprawdzic musiala. Inna historyjka, koles potrzasnal kiedys swojego sasiada, wlasnie z powodu jakichs typowych sasiedzkich problemow (potrzasnal znaczy pokazal mu ze nie da sobie fikac) Ma sprawe w sadzie - za co ? za pirackie oprogramowanie - zasluga sasiada.
Wniosek:
uwazaj z sasiadami - koles pewnie mocno glowkuje jak ci dogryzc.
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
Lutz --> póki co to jego główkowanie ogranicza sie do walenia kijem we własny sufit. Super. Po prostu geniusz ;P
boro [ Generał ]
zadzwon na policje i powiedz, ze ci sasiad z dolu przeszkadza, gdy delektujesz sie muzyka
kusiak norbi [ Junior ]
Truskawka go xD
stanson [ Człowiek z Kanapy ]
LOL!
nie wiem czy mi uwierzycie, ale gosc wlasnie wierci. Dorwal sie do wiertarki i cos działa, LOL!
Włączam muzę, hehe ;))) Ale mam sąsiada ;)))
Milka^_^ [ Baszar ]
A może on używa tego czegoś co tu było wspomniane. Tego nagrania z płyty CD z dźwiękami walenia, wiertarki, itp
BIGos [ bigos?! ale głupie ]
stanson :)
najgorzej jest trafić na takiego emeryta znudzonego, nie ma co robić i sie pierdołami zajmuje :P
współczuje, ale zabij go dzis wieczorem :)
Azzie [ bonobo ]
Ja to jak sasiad mnie wkurza swoim telewizorem (a uwielbia go sluchac rano jak jeszcze spie na pelny regulator) to biore wiertarke, wiertlo do drewna i wierce nim w zbrojeniu sciany :)
Albo chodzu mu o 6:01 rano mowic dzien dobry przez domofon. :)
Niestety mieszka w klatce obok wiec wycieczki do niego ograniczam bo zwykle nie chce mi sie ubierac i isc naokolo polowy bloku.
Kupilem tez granat (bez ladunku i zapalnika) z mysla zeby mu wrzucic przez okno, ale moze saperow wezwac i dopiero bedzie hryja :)