minius [ Senator ]
Boshe, jaki to głupi program oglądałem...
Tak sobie od czasu do czasu pojawiają się na forum durnowate wątki typu: "doda vs. kubuś "śmieć" wojewódzki" (to jedynie jeden z wielu przykładów) z wylewaniem krokodylich łez na temat prowadzącego, czasem na temat jego gościa programu.
Że to żenujące, że poziom nie ten, że wogóle program to dno.
I tak się zaczynam zastanawiać - jesli komuś dany program cykliczny się nie podoba, to czemu z tak.ą pasją go ogląda, podnieca się nim, a potem dupsko truje na forum, że taki beee program "musiał obejrzeć"?!
Czyżby był do tego zmuszany przez rodzicó, ale się nie chce przyznać?
A może to masochista i musi się katować właśnie tym co najbardziej nie lubi robić?!
A może to telewizjocholik i czas na odwyk, bo jakby mu prąd wyłączyli w domu to by się pociachał tępym nożem do papieru?!
Wyjaśnijcie mi fenomen takich ludzi, ze to z jednej strony prowadzący program, pan xxx jest beznadziejnym typem, o intelkigencji pantofelka, ale "ja muszem te popłuczyny oglądać, bo to moja misja życiowa"!!!
A może poprostu niektórzy forumowicze muszą być trendy?! I z jednej strony tak naprawdę to ich ulubiony program, ale że wszyscy na niego psioczą, to i on zaczyna, mimo, ze tak naprawdę nie zgadza się to z jego sumieniem?!
Czy tacy ludzie nie zdają sobie sprawy, że to czy program w komercyjnych czasach TV jest dobry, czy też zły zależy WYŁĄCZNIE OD OGLĄDALNOŚCI?
Inaczej mówiąc - im więcej frustratów dane widwisko ogląda, tym pewniejsze, że to widowisko nadal będzie lansowane jako HIT, jeśli nawet hitem nie jest.
Kurdt [ Man of Faith ]
Nie wypowiadałem się w tamtych wątkach za bardzo, ale ja _lubię_ zarówno Wojewódzkiego, jak i Majewskiego. Śmieszą mnie, podoba mi się ich poczucie humoru, riposty i złośliwości. Nie przeszkadza mi ani absolutny brak świetości w SMS, jak i chamstwo u Kuby. Tyle.
hermin [ Senator ]
Mam podobne zdanie co Kurdt.
Ale bardziej lubie Majewskiego.
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Copy and paste z mojego postu z innego wątku na podobny temat, z drobną korektą:
Podziwiam Waszą determinację w wytrwałym reklamowaniu Wojewódzkiego, Dody i innych tanich wytworów popkultury.
M.in. dzięki Wam utrzymają się na rynku.
Bo nie ma złej publicity.
Ale cóż, każdy wybiera to, na co poświęca swój czas.
I jeszcze patetyczny referen autorstwa Kazika:
Wolność.
Po co nam wolność?
Mamy przecież telewizję!
GerardG [ Pretorianin ]
minius --->
1) forum dyskusyjne jest po to aby dyskutowac - o grach, polityce, fajnych laskach, niefajnych programach i klopotliwych sytuacjach
2) nie pisze sie boshe, tylko Boże/boże.
3) poświec troche czasu na prace nad soba, bo jak niedawno dales przyklad masz klopoty z przyswajaniem informacji, czytaniem ze zrozumieniem, oraz widac u ciebie poczatki rozdwojenia jazni.
Bramkarz [ brak abonamentu ]
Może część to ofiary zappingu? :)
minius [ Senator ]
GerardG - primo, nie napsałem tutaj ani słowem, że nie podoba mi się ten czy inny program. Napisałem, że śmieszą mnie ludkowie, którym właśnie jakiś program się nie podoba, a oglądają go z uporem maniaka.
A słowo Bosche, użyłem jako popularnego okeślenia slangowego, nie zaś by odwoływać się do Boga.
EG2005_808538100 [ Streetball ]
dajcie mu spokój, ludzie oglądają nawet jak jest głupie i nic się na to nie poradzi.