SilentOtto [ Faraon ]
KATOLICYZM
Głąby ?
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
? Ze co?? Głąbem to ewentualnie Tomasz Karwowski jest. Stryjewski Antoni.... też.
wysiu [ ]
A coz to za idiotyczna prowokacja???
NoFuck [ Centurion ]
a o co tu wlasciwie chodzi ??????????????????????? bo nic nie roumiem :(
Ikari [ Konsul ]
NoFuck------> ja też nic z tego nie rozumiem!wedaje mi się że to czysta prowokacja.Ja sam nie wiem...ja proponuje smietniczek.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
To jest chyba próba prowokacji, ale nieudana. No bo gdzie jest to coś, co miało prowokować?
SilentOtto [ Faraon ]
To nie ma prowokować ! Tu chodzi o filozofię życia ! Dlaczego to jest traktowane jako atak ?
Lophix [ Lege r ]
Ta pewnie kolega wroci za godzine z cytatem z Bibli pokazujacym, ze nie mozna reagowac na takie prowokacje...
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Filozofii życia nie można streścić jednym wyrazem, bo przestaje byc zrozumiala. A na pewno nie da rady dyskutować. Coś dłuższego proszę.....
SilentOtto [ Faraon ]
Ciekawi mnie Wasze życie, doznania - spojrzenie na świat... A Wy od razu - WOJNA ! Macie kompleksy ?
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Ach ich gebe schon auf. Es gibt ja immer den Chat wo man daruber diskutieren kann.
SilentOtto [ Faraon ]
Nikt Was nie atakuje ! Retry ! Ale się czujecie zagrożeni... Chciałbym wiedzieć jak religia Wam w Życiu dopomaga. A Wy od razu - WOJNA! Zajebiste osiągnięcie :)
SilentOtto [ Faraon ]
Do kosza ! Można i tak... A gdzie miłość bliźniego ? Ja nawet nie zdążyłem nikogo obrazić... Ten odruch negowania jest kapitalny !
Lophix [ Lege r ]
Otto Zasugerowales, ze Katolicy sa glabami. No i tak jak myslalem napisales o milosci do blizniego. Szkoda czasu...
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
POmaga. Koniec wypowiedzi.
SilentOtto [ Faraon ]
Lphix ---> Tak mi wyszło przypadkiem... PRZEPRASZM ! To nie o to chodzi... W czym Wam wiara pomaga w życiu w czym przeszkadza... Dlaczego wieżycie ? Świadomie czy dlatego, że zostaliście tak wychowani ? NIE CHCĘ NIKOGO OBRAŻAĆ ! Ani nawracać czy też zawracać... Pytam.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Byłem tak wychowywany. Ale potem sam zaczałem myślec i powróciłem do wiary, choć w nieco zmienionej formie. Ale wierzę nadal. NAwet, jeśli dla niektórych nie jestem dorbrym katolikiem i twierdzę że od deklarowanej wiary ważniejsze jest to, jak sie postępuje. No ale są ludzie dla których nie jestem Polakiem tylko renegatem, więc...
Slawekk [ Senator ]
"Czucie i WIARA więcej mówią do mnie niż mędra szkiełko i oko"-w temacie wiary ;)
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Z tym to różnie. Wiara jednak jest dla mnie czymś ważnym. I musz epowiedzieć, że między innymi daje pewne oparcie.
Aksak [ Konsul ]
Kolejny wątek do smieci. Otto --> jestes na forum dluzej ode mnie i jeszcze nie zauwazyles jak sie konczą takie watki i ile juz ich bylo (o katolikach for example)?
SilentOtto [ Faraon ]
Hayabusa ---> nareszcie ktoś konstruktywnie :) Pochodzę z rodziny, katolickij i patriotyczej - vide powstania. Ale wiara zaczęła mi ciążyć - te nieżyciowe dogmaty... Taka zaściankowość. Opór przed ewolucją (dla młodych -nie chodzi o darwinowską) ...
Pijus [ Legend ]
Otto - mi pomaga. Czesto lapia mnie przemyslenia o przemijaniu (w tak mlodym wieku - cos chyba ze mna nie tak). Przemijanie musi byc dla ludzi niewierzacych naprawde zatrwazajace. Tak mi sie wydaje - a nie jest???. Swiadomosc, ze niczego na koncu nie ma jest przeciez straszna. Ja wierze, ze cos jest, i ze nasze zycie ma sens. Taki komfort daje mi WIARA W BOGA. Oczywiscie to nie tylko komfort - to przede wszystkim obowiazek. Zabrzmi to moze glupio - ale teraz, bedac swiadomym wyznawca Chrystusa, czuje sie znacznie lepszym czlowiekiem niz kiedys(PODKRESLAM - Ja sie czuje lepiej. Nie oznacza to, ze jestem od kogos lepszy!!!). Wiara narzuca mi pewne obowiazki, rygory, pewna etycznosc i moralnosc i czuje sie z tym dobrze. PS.A ztymi glabami to rzeczywsicie dales do ognia....
SilentOtto [ Faraon ]
Aksak ---> to jest tak zwana "potrzeba chwili". Wybacz.
Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]
Wiesz, ja bardzo podobnie- tak, że w końcu zacząłem rzygać tyradycją patriotyczną, a na dźwięk słowa zaścianek szukam czegoś o sporym kalibrze... Ale wierzę, chociaż dogmaty jakie są, takie są. Znam kilku księzy, na szczęście, którzy są całkiem sensowni ( głównie dlatego, że sami wcześniej troche sobie pożyli ) a dogmatami aż tak sie nei przejmuję,. Wydaje mi się że wiara i działanie w życiu- to jak wiara przekłada sie na to, co robisz- jest ważniejsze od takich teologicznych detali , z których w dodatku wiele zostało dosztukowanych w wiekach późniejszych...
SilentOtto [ Faraon ]
Pijus ---> wypiliśmy nie jedno ;) Jest "coś" czego rozumemy i nie potrafimy pojąć... A kupa ludzi to wykorzystuje od zarania wieków... A my ? Co powiedzą to aksjomat :) Skąd tyle różnych wiar ? Inne postrzeganie ? Dlaczego Zulus tanczący wokól ołtarza jest prymitywny ? Moze on tak samoa jakby inaczej postrzega tego samego Boga ? A to, ze nasz ksiądz jest w jedwabiach a nie w gaciach z rafii to przypadek ? Tak sobie rzucam tematy... I dlatego, że wiem iz na tym forum JEST MYŚLĄCA grupa ludzi, którzy potrafią dyskutować - bez uprzedzeń.
Pijus [ Legend ]
Otto - spoko - ja sie tak latwo nie obrazam. A moze Ty tak sobie rzucasz temat, bo Cie to podswiadomie ciagnie???
SilentOtto [ Faraon ]
Mnie w tym wszystkim np. zniechęca zarozumiałość. Jest Bóg - jest jeden. Wyznajesz, jak umiesz - Źle - po naszemu ! . Inni - wrogowie. To jest ciekawe... Objawionych mamy skolko ugodno ! A wierzymy w objawionego, dla którego zapalenie zapałki było cudem... Ja wiem, ze prawdopodobnie większosć z Was przeczytała "Widzenie Proroka Ezechiela" ze zrozumeniem.....
Pijus [ Legend ]
Otto - wytlumaczyc Ci tego za Chiny nie potrafie. Zdaje mi sie, moge sie mylic, ze za wielka wage przykuwasz do ludzi. Na Twoj osad WIARY W BOGA wplywaja takie czynniki jak zarozumialosc duchownych, tradycja, brak ewolucji Kosciola. Otto - to wszystko ziemskie jest choroba jasna. Ziemskie jest ulomne. Czlowiek jest omylny i grzeszny. Poza tym nasz ograniczony z wszechmiar mozg nie jest w stanie pojac rzeczy. Stad rodza sie uprzedzenia. Moze i stad zrodzily sie roznice. Wierze w to, ze wiara jest jedna.