GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Palenie Zabija" - Zaczyna to do mnie przemawiać

24.12.2005
00:31
[1]

-=K@kTuUuS=- [ HeRe CoMes tHe PaIn ]

"Palenie Zabija" - Zaczyna to do mnie przemawiać

Witam

Zaczne może od tego że dokładnie nie wiedziałem jak odwzorować tytuł wątku do tego co chce tutaj wuraźic bądz powiedzieć a przy okazji czegoś się od was dordzy forumowicze dowiedzieć,poradzić.
Zaczne od tego że jestem palaczem juz od około 5 lat, nie pale może zbyt wiele ponieważ pczka (25) starcza mi na około 3 dni wieć chyba nie jest tak zle:). Paliłem rózne papierosy zaczynajać od L&M Light przezucajać sie potem na Malboro Light a koncząc od 2 lat na Route 66 Light. Dzisiaj dowiedziałem sie sie krąża pewne plotki na temat fajek ktore pale Podobno o jednym przypadku było głosno w gazetach że niby ludzie od tych fajek umieraja i sam nie wiem co myslec. A powodem tego że zaczołem sie martwić tym jest to że jestem lekko przeźiębiony co poskutkowało wczorajszą moja wizytą u lekarza który nie stwierdził u mnie żadnych problemów zwiazanych z oskrzelami mimo tego że mam straszny kaszel ktory praktycznie mowiać nie ustaje i czasami łąpie mnie jak by to powiedzieć taki bezdech, nie wiem jak to określic mimo ze zarzywam chyba juz ze 3 syropy, tabletki i rózne witaminki. I tak prawde mowiać dowiedziałem sie o tym zabijaniu przez moje fajki całkiem niedawno i do tej pory jakoś nawet odechciało mi sie palic a nawet co gorsza boje sie bo prawde mowiac nie pamietam zebym kiedy kolwiek miał taki ostry kaszel tym bardziej ze nie ma ani goraczki jedyne co to katar. I mam do was teraz takie pytanie czy słyszał z was ktoś coś wiecej na temat tych "Route 66" bo chciałbym sie coś wiecej na ten temat dowiedzieć a nie tylko żyć plotka bo prawde mowiać jutro chyba kupie inne fajki, ale...............No właśnie jest ale powiedzcie mi jak kurde skutecznie żucić palenie wiem wiem pytanie rzeka ale takie najprosze rady np jakie papierosy zacząc palic aby zaspokojać głod nikotynowy ale rowniez powoli rozstać sie z nałogiem. Wiem wiem trzeba miec slina wole ale chciałbym jakoś mojej "woli" pomoc tym bardziej ze moja motywacja rosnie z powodu coraz to wiekszej akzycy i swiadomosci ze coraz wiecej ludzi w moim towarzystwie albo nie pali albo rzuciło ten okropny nałóg.

24.12.2005
00:35
[2]

Fett [ Avatar ]

Tak palenie zabija!

Kup sobie R1

24.12.2005
00:37
[3]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

nie mniej lub bardziej szkodliwych... po wszystkich bedziesz tak samo kaszlal :P hehe :)
zrob sobie przerwe w paleniu jak kaszlesz :P jak ci sie nie poprawi to zanczy ze nie od tego :P hehe
nie no zartuje.... skoro uwazasz ze to od palenia to co sie zastanawiasz?? rzucaj to cholerstwo... zdrowie wazniejsze od fajek :) znajdz sobie inny nalag :) na przyklad zuj gume... chociaz to tez zbyt zdrowe podobno nie jest :) poj szklanke wody zamiast papierosa :)

24.12.2005
00:39
[4]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Takie same plotki byly z R&W. Ale tez nikt tego nie potwierdzil

24.12.2005
00:42
smile
[5]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

KRIS_007 --> ty mnie nie strasz :P bo przestane palic :P hehe :)

"nie pal umrzesz zdrowszy".... :> tak czy tak w piach, a dlaczego nie uzywac zycia?? :D

24.12.2005
00:45
[6]

-=K@kTuUuS=- [ HeRe CoMes tHe PaIn ]

no wiecie ja tam sobie myśle włąsnie czym by tu zastąpić palenie i tak licze licze i mowie hmmm paczka kosztuje 5.50zł i wystarcza mi na 3dni ale nie całe wiec hmm może tak jden prowarek każdego wieczorka zaiast fajeczek :) hehehehe nie no zartuje ale poprostu się boje o swoje zdrowie tym bardziej ze odkazd pale te Route 66 to coś coraz chudszy sie robie :(

24.12.2005
00:46
[7]

M'q [ Schattenjäger ]

Wmawiasz to Sobie. Na pewno R66 nie szkodzą bardziej niż inne rodzaje fajek.

24.12.2005
00:47
[8]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Ja cie nie strasze:) A na mnie ta wiadomosc podzialala tak, ze przestalem kupowac R&W i przerzucilem sie na inne :D

24.12.2005
00:48
[9]

musaidi1111 [ 666 ]

route 66 moze sobie spokojnie palic nie zabijaja :P tylko nie kupuj nigdy RED & WHITE te zabijaja

poza tym ten kaszel to z przeziabienie tez mialem kosmiczny kaszel ze mnie bylo slychac w caly domu, no pozatym niemczym sie martwic

24.12.2005
00:48
smile
[10]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

-=K@kTuUuS=- --> to pal inne fajki :> bedziesz narzekal na inne :P hehe... od kazdych chudniesz, od kazdych bedziesz kaszlal i zapychal pluca syfem :) takie przeznaczenie papierosow :D jedyna rada to rzucic :)

a piwko dobra sprawa :) tylko drozej ci wyjdzie niz fajki :D hehe, bo 1 na dzien to lepiej wogole nie pic... ja conajmniej 2 dziennie :) a i dla nerek dobre to jest :)

24.12.2005
00:49
smile
[11]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

musaidi1111 --> mnie jeszcze nie zabily :P hehe :D nie maja ostrych krawedzi, ani nie sa ciezkie :) rzucone krzywdy nie zrobia :P

24.12.2005
00:51
[12]

-=K@kTuUuS=- [ HeRe CoMes tHe PaIn ]

no kaszel i to kosmiczny myslalem ze dzisiaj w pracy wypluje na biorko wszystkie moje wnetrznosci :P czyli co R66 nie zabijają tylko R&W Hhe kurde a ja tutaj ze 3 godziny bez fajki siedzie ;(;(;( ale dobra i tak nie pale bo zaczne kaslac :)

24.12.2005
00:52
smile
[13]

musaidi1111 [ 666 ]

"rzucone krzywdy nie zrobia" posmiac sie mozna

24.12.2005
00:52
[14]

-=K@kTuUuS=- [ HeRe CoMes tHe PaIn ]

Mobii Wlasnie tylko piwko dorzej wyjdzie a jedno to tylko dla smaku sie pije ja zazwyczaj zaczynam od 2och duzych tyskich czyli 650ml :)

24.12.2005
00:53
[15]

xywex [ mlask mlask! ]

Nie, papierosy nie są szkodliwe, to propaganda zielonych, a kaszlesz od roztoczy w kurzu.

24.12.2005
00:58
[16]

-=K@kTuUuS=- [ HeRe CoMes tHe PaIn ]

xywex --> Dobre :) hehe dobra chlopaki ja ide spac bo jutro wyjezdzam na swieta dzieki za odpowiedzi

24.12.2005
00:59
smile
[17]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

musaidi1111 --> rzucone w znaczeniu rzucone a nie rzucone jako przestanie palenia :P

xywex --> tez i takie moje zdanie :P trzeba unikaz kurzu :) a zeby nie wdychac korzu trzeba filtrowac powietrze wdychane :P a filtrowac mozna przez filtr, a filtr jest w papierosie.... jaki wniosek?? papieros jest zdrowy, gdyz filtruje wdychane powietrze od roztoczy :P

24.12.2005
01:00
smile
[18]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

sorry za literowki :P ale alternatywa papierosow zaczyna mi uderzac do glowy coraz bardziej :P

24.12.2005
01:01
[19]

erton [ Generaďż˝ ]

Ehhhhh nie powinienem o tym pisac, ale w sumie chodzi o ludzkie zdrowie czy nawet zycie...

Tak sie sklada, ze studiuje medycyne na Collegium Medicum i dostalismy nie dalej jak trzy miesiace temu zlecenie zeby zbadac sprawe tych Route. Tzn dostala oczywiscie najlepsza kadra naukowo/dydaktyczna, ale kto studiowal ten wie jak to jest - wiekszosc roboty i tak odwalaja "murzyni" czyli asystenci i co lepsi studenci. Ja sie zalapalem.

Nie bede tutaj zbyt szczegolowo wszystkiego opisywal bo jeszcze ktos z uczelni moglby sie polapac kto pisze tego posta (a wtedy najblizsza sesja bylaby moja ostatnia :| ). Anyway chodzi o to, ze 90% papierosow robi sie z tego samego tytoniu, z tej samej plantacji, suszonego razem itd. Pozniej dopiero dodaje sie do nich roznych ciekawych zwiazkow chemicznych w zaleznosci od marki. Nie wiem dokladnie czego dodaja, ale oprocz substancji poprawiajacych zapach dymu, sprawiajacych ze jest mniej gryzacy itd pojawiaja sie tez zwiazki wchodzace pod wplywem ciepla w reakcje egzo- i endodyferentne z nikotyna. Oczywiscie chodzi o to zeby bez wyraznej zmiany w bezposrednim efekcie dzialania substancja stala sie bardziej uzalezniajaca. Wyobraznia chemikow na tym polu nie zna granic: karboaniony, nukleofile, amalgamaty itd.

Jednak w przypadku Route 66 zastosowano innowacje wrecz rewolucyjna. Do tytoniu nie dodaja prawie niczego oprocz zwiazku bedacego inhibitorem sprzezenia zwrotnego dopaminy i seratoniny tyle, ze dzialajacego z pewnym opoznieniem i uaktywniajacego sie stopniowo. Sprawia to, ze "ofiara" wypala swojego papierosa i nie czuje niczego dziwnego, jednak stopniowo poziom ww hormonow w organizmie zwieksza sie. Efektem jest oczywiscie silne uzaleznienie. Nie wiemy dokladnie jeszcze czemu jest to az tak szkodliwe, jak wykazaly badania na szczurach LD50 (dawka smiertelna) tego mixu jest prawie 3x mniejsza niz samej nikotyny, ale pozatym nie widac zaskakujacych efektow dlugotrwalego uzywania (dlatego wprowadzili w ogole te papierosy do obiegu). Z ludzmi jest inaczej, badalismy juz pacjentow z plucami do wymiany po 2 miesiacach palenia Route, rhinitis chronica simplex (niezyt nosa przewlekły prosty), furunculus vestibuli nasi (czyrak przedsionka nosa), mononuklosis (mononukleoza), strictura oesophagi (bliznowate zwężenia przełyku) itd itd itd. Generalnie atakowany jest uklad oddechowy. Nie mamy potwierdzenia na 100% ale prawdopodobnie bylo juz kilka zgonow bezposrednio zwiazanych z paleniem Route.

24.12.2005
01:08
[20]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

erton -----> O cholera, ty tak na serio czy to tylko umiejetna prowokacja?:)

badalismy juz pacjentow z plucami do wymiany po 2 miesiacach palenia Route

To jest w ogole mozliwe? No chyba ze ktos palil przez 20 lat a przez ostatnie 2 miesiace palil Routy i to na nie zwalil :)

24.12.2005
01:10
[21]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

erton --> to chyba przez te 2 miesiace palil papieros za papierosem w zamknietym pomieszczeniu, gdzie stezenie dymu bylo ogromne, a koles nie kladl sie spac, tylko palil caly czas

24.12.2005
01:14
smile
[22]

GerardG [ Pretorianin ]

natura sama poradzi sobie z niedorozwojami. skoro ktos sie chce sam truc... to dobrze. niech zdycha.

24.12.2005
01:15
[23]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Jeszcze pare takich newsów a narażeni na dym będą odstrzeliwać palaczy w ramach obrony koniecznej ;)

24.12.2005
01:18
[24]

GerardG [ Pretorianin ]

Bramkarz --> sam odstrzeliwuje kolesi z przystankow, czy mieejsc w ktorych przebywam.
chcesz sie truc? to sam i z daleka ode mnie.

24.12.2005
01:19
smile
[25]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> masz cos do mnie?? nie chcesz palic to sobie nie pal :P nikt cie nie zmusza, ale to cie nie uprawna do obrazania tych ktory pala..... niedorozwoju

24.12.2005
01:20
[26]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii --->

uderz w stol....
pal sobie ile chcesz, co chcesz i jak chcesz. nie w mojej obecnosci, bo zgasze ci peta na twarzy.

24.12.2005
01:23
smile
[27]

Deepdelver [ aegnor ]

GerardG --> do samochodów też strzelasz?

24.12.2005
01:23
[28]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> gasic to sobie go mozesz na swojej d... :> nie zycze sobie zebys nazywal mnie niedorozwojem.... sam lepszy nie jestes.... przeczytaj co to jest tolerancja...

24.12.2005
01:27
smile
[29]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mobii - przejmujesz się matołkiem który z lubościa wciąga czyste, nieskażone dymem tytoniowym spaliny, zajada się nastrzykiwanymi wędlinami, pędzonymi chemią warzywami i pewnie chleje jakże leczniczą coca-colę ;-)
Daj sobie spokój, szkoda nerwów... lepiej sobie zajaraj :-)

24.12.2005
01:28
[30]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii --> tolerancja? kogo ma tolerowac? jakiegos ułoma, ktoy mało ze truje siebie, to jeszcze wszystkich w okolo, ktorzy tego sobie nie zycza?
przyjde do twojego domu i nasikam ci na dywan. no co... musialem gdzies... bedziesz tolerancyjny?

24.12.2005
01:28
[31]

Deepdelver [ aegnor ]

Mobii --> niepotrzebnie tak się ekscytujesz internetowymi napinaczami.
nie w mojej obecnosci, bo zgasze ci peta na twarzy LOL, co za kozak. :D

24.12.2005
01:29
smile
[32]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

el f --> nie przejmuje sie :) ale jakos nikomu dzisiaj nie do....balem :P wiec probowalem go podpuscic troche :> mam gdzies jego slowa :) jest dla mnie nikim :D

z jedzeniem to wystarczy ze kupuje w markecie :) to truje sie bardziej niz ja paczka cmikow :D hehe
a z miesem to masz racje!! w sklepach tragedia :) dlatego zaopatruje sie u wujasa :) bez konserwantow, wszystko naturalne :) to jest dopiero mieso!!

24.12.2005
01:31
[33]

GerardG [ Pretorianin ]

el f--> gdybys odrobine zmusil swoje synapsy do pracy, wpadlbys na to, ze ci ludzie o ktorych piszesz nie karmia na sile innych tymi wedlinami, nie wlewaja w nich koli ani nie zmuszaja do jedzenia salatek.

24.12.2005
01:32
smile
[34]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii --> dojebales mi. leze i kwicze.

24.12.2005
01:32
smile
[35]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> nasikasz na dywan to wsadze potem twoja pokraczna twarz w te siuski i bedziesz sie nimi delektowal :D buahaha jak ci sie nie podoba jak ktos pali, to odchodzisz :D hehe, ty mu jestes obojetny :P wiec bedzie sobie palil :P a ty mu co zrobisz?? :D zgasisz mu peta to zarobisz kopa w zad :> i sie skonczy pajacowanie :) dalej bedziesz potulny jak baranek...

24.12.2005
01:33
smile
[36]

Deepdelver [ aegnor ]

GerardG --> truje mnie głupota i prymitywizm twoich postów. Gdybym miał stosować metody o których tak szumisz w necie byłbyś już "odstrzelony". :D

24.12.2005
01:33
smile
[37]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii --> nadal leze i kwicze.

24.12.2005
01:34
smile
[38]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> nie klnij kmiocie w mojej obecnosci.... nie zycze sobie tego... jak nie przestaniesz wyrwe ci jezyk... buahahaha, twoje sposoby :>

24.12.2005
01:35
smile
[39]

Child of Bodom [ CoB ]

GerardG ------> Ja tez leze i kwicze czytajac twoje posty.

24.12.2005
01:36
smile
[40]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> to przestan kwiczec jak ta swinia na wybiegu tylko zacznij pisac konstruktywne odpowiedzi, bo kwiczeniem i lezeniem swiata nie naprawisz :P hehe

24.12.2005
01:36
[41]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

pod ktorym klawiszem masz "buhahahaha"
to jakas rekompensata za małego siusiaka?

24.12.2005
01:37
smile
[42]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> pod tym z lewej, nie widzisz?? :> nie interesuje mnie twoja pala :> chcesz sie na chwalic to prosze nie tutaj.... nie jestem homoskretny jak ty....

24.12.2005
01:37
[43]

Child of Bodom [ CoB ]

Uwaga uwaga rozmowy w tloku runda druga:

Mobii vs. GerardG

24.12.2005
01:38
[44]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

a kto mowi o naprawianiu swiata? nadinterpretujesz fakty.
on sie sam w duzej mierze naprawia, jak tacy jak ty schodza z tego swiata z rakiem pluc.
wystarczy tylko poczekac.

24.12.2005
01:38
smile
[45]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

przynajmniej cos sie dzieje :P dawaj gerardzie :D :P przestan kwiczec, zacznij pisac!!!

24.12.2005
01:40
smile
[46]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> niestety tacy jak ja z rakiem pluc robia mniejsze szkody, niz takie wynalazki jak ty gloszace swoje chore idee wszedzie :) zacznij palic, moze przestaniesz walic takie bzdury :>

24.12.2005
01:40
smile
[47]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

GerardG --> "niedorozwoj" i "ułom" to okreslenia, ktorymi mozna nazwaz ciebie po lekturze twoich baaardzo inteligentnych postów

24.12.2005
01:41
[48]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

pomyliles mnie z kims chyba. z tym kwiczeniem to raczej zerknij do sasiedniego pokoju i sprawdz co robia rodzice. to pewnie stamtad.

24.12.2005
01:41
[49]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

-=K@kTuUuS=- --> prawie 3 lata temu kopnelam w kat wyroby tytoniowe. Dlaczego? Pewnego wieczoru po zapaleniu papierosa chwycil mnie bol w oskrzelach. Dzialo sie tak za kazdym razem jak tylko zapalilam. Nawet po odczekaniu 3h z paleniem bol pojawial sie juz po pierwszym zaciagnieciu. Tamtego wieczoru nie palilam juz nic. Rano wstalam i powiedzialam sobie: Hej! Nie palilas wieczorem, mimo ze tak bardzo sie chcialo, to nie zaczynaj juz dzis. Rano poki sie nie zapali, nie ciagnie tak bardzo. Potem nastala walka. Ja i nalog. Zawzielam sie i powiedzialam sobie, ze ta bitwe wygram ja. Dzis wiem, ze palenie to byla glupota.

Za czasow, kiedy palilam meczyl mnie poranny brzydki kaszel, czesto zbierala mi sie flegma w krtani. Moj glos nie byl dzwieczny i czysty a zachrypialy i gluchy. Czarny osad na zebach, pozolkle palce od dymu. Zadyszka przy wchodzeniu po schodach, chrypanie w oskrzelach, przewlekly kaszel po przeziebieniu ciagnal sie jeszcze przez cztery tygodnie. Smrodu sama nie czulam, bo wszystko bylo dymem przesiakniete.

Dzis zadna sila nie przekona mnie powrocenia do palenia.

To jest pare powodow moze bardziej estetycznych, jednak to jest takie zalosne samego siebie niszczyc. O wiele przyjemniej jest pachniec i nie miec obaw, ze druga osoba bedzie Cie unikac.

24.12.2005
01:43
smile
[50]

Deepdelver [ aegnor ]

Ta spokojna i niepozorna dzielnica Zawiercia stała się dziś areną strasznej i niezrozumiałej zbrodni. Podejrzany Gerard G. rzucił się na swoją sąsiadkę z tłuczkiem do mięsa. Policja nie udzieliła prasie żadnych informacji na temat motywów zbrodni, nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że podejrzany miał tłumaczyć się "Miała katar, zaraziłaby mnie". Więcej na ten temat w dzisiejszym wydaniu programu "Uwaga".

24.12.2005
01:44
smile
[51]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> jestes tak plytki w swoim umysle ze szkoda gadac :)

nie potrafisz sobie poradzic z odpowiedzia i zaczynasz obrazac moja rodzine.... ja nie obraze ciebie bo rodzice mnie wychowali w przeciwienstwie do ciebie :) a skoro u ciebie takie wkiczenie slyszysz to ci wspolczuje :> popros rodzicow zeby nie zrneli sie codziennie w twojej obecnosci :>

jesli chcesz mnie wyprowadzic z rownopwagi to sobie podaruj :D bedzie ci ciezko :D baaardzo ciezko :D

24.12.2005
01:45
smile
[52]

Amadeusz ^^ [ tool ]

OmG. Kocham takie wątki :D

24.12.2005
01:45
smile
[53]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> sam pisales 2 razy ze lezysz i kwiczysz :P widzialem kiedys swinie co tak robia :) moze to twoje pokrewienswto jakies?? :D ja nie kwicze i nie leze :> mam fotle w domu :>

24.12.2005
01:46
smile
[54]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Amadeusz ^^--> ja tez :D nabic sobie potow przy okazji mozna :) a gerardzik sie juz zaczyna bulwersowac widze :P zaraz mu rurka peknie :) hehe i to bez palenia umrze :P

24.12.2005
01:46
[55]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

jesli chcesz mnie wyprowadzic z rownopwagi to sobie podaruj :D bedzie ci ciezko :D baaardzo ciezko :D


stad tez moje pytanie z siusianiem na dywan. to co, moge wpasc? skoro ciezko cie wyprowadzic z rownowagi...

24.12.2005
01:48
smile
[56]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> jasne ze mozesz :D wlacze kamere, wrzuce twoje wyczyny na forum :) i wszyscy zobacza jak greus sie kompromituje sikajac na dywan, gdyz w domu nie mial toalety i tak go nauczyli :D dawaj do mnie sikac :) jak kompromitacja to na calego :D czekam :D

24.12.2005
01:50
[57]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

daj adres.
ps. zapomniales o "buhahaha" w conajmniej dwoch postach.

24.12.2005
01:51
[58]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Też nie lubie, jak ktoś pali w mojej obecności. Najbardziej mnie to denerwuje przy jedzeniu. Ciekawe dlaczego tak jest? Mam nadzieje, że już za jakiś czas u nas także będzie wprowadzony zakaz palenia w miejscach publicznych i pomieszczeniach zamkniętych bez miejsc wyznaczonych do palenia.

24.12.2005
01:52
smile
[59]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> no jak nie znasz mojego adresu?? :P pan wszystkowiedzacy zabierajacy sie do przypalania mi twarzy papierosem nie wie gdzie mnie znalezc?? :D

aha, spacjalnie dla ciebie zebys nie byl smutny... uwazaj na to :>

BUAHAHAHAHA to raz....

BUAHAHAHAHA drugi raz....

i specjalnie dla ciebie jeszcze trzeci!! BUAHAHAHAHA

24.12.2005
01:53
[60]

Amadeusz ^^ [ tool ]

Kazdego denerwuje. Działa maksymalnie irytująco. Niemniej jednak znam WIELU palaczy i wiem jak trudno im rzucić nałóg. Dla niektórych to wręcz niemożliwe.

Przykład? Moja Mamuśka.

24.12.2005
01:53
[61]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Cainoor --> najdziwniejsze jest to ze tez nie przepadam za dymem gdy ktos pali :) ale wyrzutow mu nie robie :P przy jedzeniu to wiadomo :) na przystankach nie bywam :> ale wogole na wolnym powietrzu to nie ma problemu :)

24.12.2005
01:54
[62]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii --->

co, rurka zmiekla?
tak myslalem.

24.12.2005
01:55
[63]

newage3000 [ ___Kozak Ze Stolycy___ ]

E tam, za jakieś 10-20 lat znowu będzie moda na palenie jak w latach 70-tych. Trendy lubią powracać ;).

24.12.2005
01:55
smile
[64]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> o co ci chodzi?? jaka rurka?? tobie zmiekla?? mi nie :) lacze sie z toba :P ucze sie lezec i kwiczec z twoich wypowiedzi :P ale bedziesz musial mnie bardziej motywowac bo nie wychodzi mi kwiczenie :) po kim odziedziczyles te zdolnosci kwiczenia?? :P

24.12.2005
01:57
smile
[65]

Amadeusz ^^ [ tool ]

Wy się tam martwicie o miękknięcie rurki. Ja bym się przejmował, gdyby nie twardniała w odpowiednich momentach. :D

24.12.2005
01:58
smile
[66]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Amadeusz ^^ --> twardzieje zawsze gdy ma stwardziec :D tu nie ma obawy :D

a gerus cos dziwnie wyglada :P najpierw o kwiczeniu, potem o sikaniu na dywan, to chyba jakis fetysz :P teraz o mieknieciu rurki :P moze gwalcic chce?? :D

24.12.2005
01:58
smile
[67]

Amadeusz ^^ [ tool ]

Wow. Czuję się senny, teraz patrzę... Eureka. Odkryłem nowy wykraz! :O MIĘKKNIĘCIE! Jestem genialny!

24.12.2005
01:59
[68]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Co z ciebie za palacz, skoro twierdzisz ze paczka ma 25 szlugów ? :)

24.12.2005
02:00
smile
[69]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Mistrz Giętej Riposty --> mistrzu :> zalezy od paczki :P hehe routy chyba sa po 25 wlasnie :P

24.12.2005
02:07
smile
[70]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

oj chyba gerus doprowadze rurke do postaci twardej :P w takim razie nie bede czekal bo to jego rekodzielo moze jeszcze trwac :P a nie chce juz mi sie czekac na tego uloma i niedorozwoja :P pompuj pompuj :P przyda sie :> pamietaj o sikaniu :P 3mam za slowo :> inaczej ja swierdze ze ci rurka zmiekla :> i jestes "miętki" :P

24.12.2005
02:08
smile
[71]

gofer [ ]

GerardG

24.12.2005
02:15
smile
[72]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Ludzie zostawcie GerardaG, bo tez ma prawo do niepalenia, tak jak Wy do palenia. Dla niepalacych dym papierosowy jest bardzo nieprzyjemny i z Waszej strony to jest brak wyobrazni zatruwac zycie tym, ktorzy sobie tego nie zycza. Chcecie byc respektowani, to sami rowniez respektujcie.

GerhardG --> rozumiem Twoja frustracje, jednak dyskusja nic tu nie zmieni. Wystarczy raz sie wypowiedziec. Dalsze drazenie tematu w atmosferze klotni i wymiana szykan a tymbardziej wszelka prymitywna prowokacja nie prowadzi do osiagniecia zamierzonego celu a wrecz przeciwnie.

24.12.2005
02:18
smile
[73]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

arthemide --> zauwaz ze to GerardG zaczal prowokacje wypowiedzia o niedorozwojach i ich zdychaniu.... ja bronie swojej osoby :>

a ze on potem chcial sikac mi na dywan to juz jego problem ze jest ulomem :>

gdyby nie te jego wypowiedzi nie wchodzilbym z nim w dyskusje :P

sam nie lubie dymu papierosowego, chyba ze sam pale :)

24.12.2005
02:24
[74]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Mobii --> czy czujesz ze mowa o Tobie, kiedy sie pisze o niedorozwojach i ich zdychaniu.... ?

24.12.2005
02:28
[75]

arthemide [ Prawdziwa kobieta ]

Swoja droga to ten watek przerodzil sie w debaty sejmowe, tylko na troche nizszych kregach. Prowokacja, krzyki, klotnie a pozytku zadnego.

24.12.2005
02:31
smile
[76]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

arthemide --> wypowiadal sie o palacych wiec posrednio o mnie... wiec uwazam tak jak napisalem

a pozytek taki ze kazdy sie troche wyzyl :P cos zostanie w archiwum z tego zamieszania :P

no offence :D

24.12.2005
03:24
[77]

blood [ Killing Is My Business ]

obaj jestescie troche zalosni ... z tym, ze mobii bardziej

uwazam ze palenie w miejscach publicznych powinno byc zabronione, bo wdychanie dymu tez szkodzi

24.12.2005
03:27
[78]

Mortan [ ]

pale od 7 lat nic mi nie jest :) polecam pall malle

blood --> Ta szegolnie na ulicy wdychasz niesamowite ilosci dymu, wszystkich placyz trzeba powiesic !

24.12.2005
03:29
[79]

blood [ Killing Is My Business ]

zebys wiedzial ... nie wiem jak inni, ale ja sie praktycznie dusze jak czuje fajki

24.12.2005
03:32
[80]

Mortan [ ]

Spox, ale na ulicy nie czujesz dymu. Zreszta mnie to obojetnye, byleby powstaly knajpy tylko dla palaczy.

24.12.2005
03:34
[81]

blood [ Killing Is My Business ]

Co za roznica. I tak wszystkie sa zadymione.

24.12.2005
03:35
smile
[82]

Mortan [ ]

No jest roznica, jakby powstaky tylko dla paczy, to nikt nie mialby prawa narzekac :) Z drugiej strony bylyby lokale tylko dla niepalcyh i tez by nikt nie narzekał.

24.12.2005
08:29
smile
[83]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

Macie problemy...

Ja wiem, ze jestem niesmiertelny i od fajczenia na pewno nie umre ;)

24.12.2005
08:38
smile
[84]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

No jest roznica, jakby powstaky tylko dla paczy, to nikt nie mialby prawa narzekac :) Z drugiej strony bylyby lokale tylko dla niepalcyh i tez by nikt nie narzekał.

Cos czuje, ze te drugie długo by nie pociągneły.

24.12.2005
12:08
smile
[85]

xywex [ mlask mlask! ]

Mobii --> "(...) buahaha jak ci sie nie podoba jak ktos pali, to odchodzisz :D hehe, ty mu jestes obojetny :P wiec bedzie sobie palil :P (...)"
I tu się mylisz, człowieczku. Jeśli ktoś pali, to on ma obowiązek się tak usunąć, aby nikogo nie narażać na wdychanie swoich wyziewów. Nie osoba której to przeszkadza, tylko palacz. Proste?

24.12.2005
12:10
[86]

spacestarlover [ Centurion ]

a najlepsze fajeczki są po jedzonku hehe

24.12.2005
12:27
[87]

Minas Morgul [ Senator ]

Proponuję kupić fajkę wodną. Zawsze to trochę sbstancji smolistych mniej.
Jeżeli do nowego roku moi rodzice nie rzucą palenia, sam kupię im bongosy...
Nie jestem przeciwko nałogom, gorzej, jeżeli chodzi o ludzi, na których mi zależy :)

A rzucić jest ciężko...

24.12.2005
12:29
smile
[88]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Ktos jeszcze ma postanowienie noworoczne aby rzucić palenie? :D

24.12.2005
12:29
[89]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

xywex --> nie, za trudne :> polska to niby wolny kraj.... na ulicy jak juz pisali wczesniej, wiecej sie nawdychasz innych smrodow typu spaliny samochodowe... i jakos nie zakazujesz zeby nie jezdzily :P dlaczego?? spaliny sa rownie trujace jak dym papierosowy... chyba nawet bardziej... zglos do miasta zeby zamkneli ulice dla samochodow bo smierdi :> ciekawe czy cie wywala odrazu czy najpierw wysmieja....

ja nie mam problemow :) ktos chce sobie palic niech sobie pali :) ale takich co na sile proboja palacza oduczyc palenia to bede gnebil zawsze... nawet jak sam przestane palic...

24.12.2005
12:33
smile
[90]

leszo [ Legend ]

24.12.2005
12:44
smile
[91]

Minas Morgul [ Senator ]

Ja proponuję zdrowszy nałóg w celu zrównoważenia
Np. czerwone wino zawiera resveratrol, który jest antyrakotrówczy,

24.12.2005
12:45
[92]

xywex [ mlask mlask! ]

Mobii --> Nawdycham się innych smrodów, ale nie chce wdychać tego jednego dodatkowego, który ponaddto jest najbardziej śmierdzącym, odrażajacym i drażniącym ze wszystkich rodzajów dymów. Nawet palony plastik na mnie tak nie działa jak smród papierosa/palacza. Pozatym, mamy demokrację, dlaczego niepaląca większosć ma się dostosowywać do jednego palacza, bo ma taką fantazję?

24.12.2005
12:47
[93]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Mobii ---> "ale takich co na sile proboja palacza oduczyc palenia to bede gnebil zawsze"

Jak będziesz chciał zapalić przy moim dziecku to dostaniesz po prostu w pysk i na tym się Twoje gnębienie skończy ignorancie.

24.12.2005
12:48
[94]

Indoctrine [ Her Miserable Servant ]

Owszem, knajpy dla niepalących raczej nie mają miejsca bytu..
Dlatego ja wolę przyzwoite lokale a nie knajpy :D

24.12.2005
13:13
[95]

kociamber [ A Is To B As B Is To C ]

niby ludzie od tych fajek umieraja i sam nie wiem co myslec.

lol, skreśl "niby" i dodaj od "każdych" fajek ludzie umieraja...wciagasz trucizne i bierzesz witaminki, bez sensu

24.12.2005
13:19
smile
[96]

Dayton [ Generaďż˝ ]

Trzeba byc idiota, zeby palic pety myslac ze "nic mi nie bedize" ze nie zabijaja i nie szkodza, wiec jak bedziesz miec problemy zdrowotne z powodu palenia, nie zdziwi to nikogo, i Ciebie tez nie powinno LOL !!!

aa i myslisz ze tylko ten jeden rodzaj petow szkodzi ? hoho

brak slow :/

24.12.2005
13:21
smile
[97]

Mogur [ Joga Burito ]

Ile razy te R1 sa slabsze od normalnych papierosow ?

24.12.2005
13:26
[98]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Cainoor --> nie boj sie, nie bedziesz mial okazji... w domu u nikogo nie pale jesli on nie pali... a na ulicy to bys musial co 2 osobe lac po pysku, a to by dziwnie wygladalo :P

24.12.2005
13:30
[99]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

kociamber --> kazdy kiedys umrze, a czy bedzie zdrowy to juz nie bedzie mialo znaczenia :P nie chcesz palic nie pal :) ale nie miej pretensy do tych ktorzy pala :P ty na prezyklad lubisz sobie pograc, czym tez sie uzalezniasz i nikt nie mowi ze to zle :P

Dayton --> ja nie pale w przeswiadczeniu ze to jest zdrowe :) bynajmniej :) wiadomoze papierosy nie sa zdrowe, ale idac tym tropem... jedzenie z martketow tez nie jest zdrowe, mcdonalds tez... piwo, kawa, itp... to mam nic nie robic bo to niezdrowe?? :D wybacz :)

jak juz pisalem :) nikogo nie namawiam, nie zmuszam :)

24.12.2005
13:31
smile
[100]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Mogur --> slabsze, nie slabsze... tak samo trujace sa :) nie ludz sie ze bedziesz palil lzejsze to sie mniej trujesz :) nieprawda :)

24.12.2005
13:35
smile
[101]

Mogur [ Joga Burito ]

Mobii--> ja w ogole nie pale... tak pytam z ciekawosci. Jasne ze sie czlowiek bedzie truł, ale na pewno w troche mniejszym stopniu, niz przy paleniu zwyklych "Klubowych" :P

24.12.2005
13:40
[102]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Mogur --> tu bym taki pewny nie byl :P swojego czasu, musialy zniknac okreslenia Light z papierosow, gdyz mylnie informowaly o tym ze te papierosy sa mniej trujace :)

24.12.2005
13:43
[103]

kociamber [ A Is To B As B Is To C ]

Mobii - Słowa, że każdy kiedys umrze w kontekscie palenia paperosów zawsze mnie smieszyly. Owszem, każdy kiedyś umrze, ale Ty masz dużą szanse kipnąć przedwczesnie zaznajac przy okazji wielu cierpień zwiazanych ze skutkami palenia. Powodzenie, jak chcesz to pal, nie mam nic przeciwko.

24.12.2005
13:50
[104]

GerardG [ Pretorianin ]

Cainoor --> daj spokoj, nie warto. szczyl jeszcze od ziemi nie odrosl, a juz bedzie "demokracja jest" trabil. za lat sie nauczy, ze jesli chce smierdziec i dymic to conajwyzej we wlasnym, zamknietym szczelnie mieszkaniu

24.12.2005
13:52
[105]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

On nie bardzo chyba wie co to znaczy "palenie bierne". No, ale cóż. Na przystankach palić nie wolno, prawda?

24.12.2005
14:19
[106]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> nie boj sie, wystarczajaco odroslem od ziemi.... kilkadziesiat lat tz przezylem, a pale od 18 roku zycia.... i jak narazie zyje.... przez te kilka lat....

Cainoor --> jasne ze wiem, rownie trujace jak palenie normalne.... ale przed tym sie nie uchronisz... chyba ze bedziesz w masce chodzil, albo w szczelnie zamknietym mieszkaniu :P
niby nie wolno w miejscach publicznych.... czyli na ulicy tez nie.... ale jakos nikt nie przestrzega tego zbytnio... policja tez sobie z tego nic nie robi...

24.12.2005
14:20
[107]

Dayton [ Generaďż˝ ]

Mobii ----->>>> Ale szczytek glupoty jest dziwienie sie na forum z takich powodow ! Ja dzisiaj ide pic, i juto z rana mam zalozyc watek ze mam kaca i bede tam placac ze mnoe glowa boli ze nie wiedzialem ze wodka zabija, ze mnie bola nerki ze mnie boli brzuch ze boje sie o swoja watrobe ze chce mi zie zygac, ze wogole sie przeziebielm jak gdzies ganialem po nocach ? jaki to ma kur** sens ? Albo ktos cos robi i sie liczy z tym albo nie, jak chce palic nich pali, szlag go trafi, dostanie raka, niewydolnosci pluc czy ch** wie co tam, ale po co sie dziwic w takiej sytuacji ?

24.12.2005
14:22
[108]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Dayton --> ja sie nie dziwie.... pisalem, wiem ze to jest szkodliwe, jak wiele innych rzeczy, zdaje sobie z tego sprawe, ale to moje zycie i moja sprawa co z nim robie :) a te wszystko wypowiedzi o gnebieniu palaczy mnie smiesza.... ja nikogo nie gnebie z tego powodu ze nie pali :P jego sprawa :)

24.12.2005
14:23
smile
[109]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

mhm... 21 lat.. kilkadziesiat lat zycia... 3 lata palenia.... po tylu sie jeszcze nie umiera.
faktycznie, mozesz juz wyglaszac opinie czy palenie to dobra rzecz czy zla.

24.12.2005
14:25
[110]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Mobii
"Cainoor --> jasne ze wiem, rownie trujace jak palenie normalne.... ale przed tym sie nie uchronisz... chyba ze bedziesz w masce chodzil, albo w szczelnie zamknietym mieszkaniu :P
niby nie wolno w miejscach publicznych.... czyli na ulicy tez nie.... ale jakos nikt nie przestrzega tego zbytnio... policja tez sobie z tego nic nie robi..."

Na dyskotece, w pubie może się nie uchronie, ale tam się dzieci nie zabiera, prawda?
Na przystanku, czy w parku wystarczy zwrócić uwagę, a na tych bardziej agresywnych też są sposoby. Jakoś nie widziałem, żeby ktoś palił w przedszkolu, na placu zabaw, w autobusie itp. Co najzwyżej marginalne przypadki.

Pewnie z czasem wzorem innych państw nie będzie można palić także w restauracjach, pubach. Jedynie w wyznaczonych do tego miejscach.

24.12.2005
14:32
[111]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> troche wiecej ale nic ci do tego... przy tobie nie pale wiec sie o mnie nie martw... odseparuj sie od swiata, bedziesz zdrowszy, nie chce mi sie juz z toba dyskutowac.... bo to bezcelowe :)

Cainoor --> pokaz migdzie napisalem cokolwiek o przedszkolu?? upisalem przyklad ulicy gdzie nikt nie przestrzega... na placu zabaw to dzieciaki same juz zaczynaja palic :> ale mniejsza z tym....
bedziesz chronil dziecko a on po 18 powie ci ze ma to gdzies i bedzie sobie palilo.... i nic nie zrobisz... tak moze byc, nie zaprzeczysz...

wzorem innych panstw..... jeszcze duuzo nam brakuje zeby wzorowac sie na innych panstwach...

24.12.2005
14:36
[112]

GerardG [ Pretorianin ]

Mobii -->

odseparowac to trzeba ciebie. i mam nadzieje, ze niedlugo tak jak i w innych panstwach EU palacze beda mieli bardzo utrudnione zycie.
jak juz mowilem... jak juz dopiszesz kilka cyferek do tych swoich 21 lat, to pojmiesz niektore rzeczy.

24.12.2005
14:39
[113]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

GerardG --> najlepiej odseparuj wszystkich ktorzy maja inne poglady niz ty :P bedziesz szczesliwy wtedy :) w jaki sposub EU ma mi utrudnic zycie?? :P zrobia papierosy po 20 zl za paczke?? czy tez beda mnie palowac na ulicy ?? nie wydaje mi sie.... a wtedy zrobie ci na zlosc i przestane palic :>

pisalem... nie mam 21 lat...

24.12.2005
14:44
[114]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Mobii ---> Napisałeś, że przed paleniem się nie da uchronić, a ja Ci pokazuje, że jak się chce - to się da. Dziecko wcale nie musi być narażone na trujący dym z papierosów. Wystarczy tylko odrobina wysiłku i konsekwencja w postępowaniu.

Polecam zapoznać się z badaniami na temat wpływ dymu nikotynowego na dzieci do 15 roku życia. Chłopak, czy dziewczyna w wieku 18 lat już tego działąnia mogą tak nie odczuć. Chociaż mam nadzieje, że moje dziecko będzie na tyle mądre, by tego gówna (czyt. papierosów) nie ruszać.

24.12.2005
14:47
[115]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Cainoor --> zle sie wyrazilem.... da sie uchronic izolujac sie w pewien sposob... ale nie o to w zyciu chodzi... zeby dbac o siebie kosztem bywania w niektorych miejscach gdzie od dymnu uchronic sie nie da...
male dziecko moze uchronisz... ale jak tylko zacznie sie usamodzielniac (przestaniesz za nim wszedzie chodzic) to moze juz sie troche sytuacja zmieni.... nie wiesz jak to w szkole?? "koledzy pala to czemu ja nie moge??" i sprobuje... a indywidualnym nauczaniem chyba go krzywdzil nie bedziesz??

24.12.2005
14:55
[116]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Mobii

"ale nie o to w zyciu chodzi... zeby dbac o siebie kosztem bywania w niektorych miejscach gdzie od dymnu uchronic sie nie da... "
- Na szczęscie nie mam potrzeby codziennie w takich miejscach przebywać, a raz na dwa tygodnie mogę się poswięcić.

"male dziecko moze uchronisz... ale jak tylko zacznie sie usamodzielniac (przestaniesz za nim wszedzie chodzic) to moze juz sie troche sytuacja zmieni.... nie wiesz jak to w szkole?? "koledzy pala to czemu ja nie moge??" i sprobuje"
- Niech sobie spróbuje. Ale potem powie: "To nie dla mnie". Z tym problemów być nie powinno.

"a indywidualnym nauczaniem chyba go krzywdzil nie bedziesz??"
- Co rozumiesz przez to? :)

24.12.2005
15:05
[117]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

Cainoor -->

- ja tez nie mam potrzeby chodzic tam codziennie :P ale ja jestem w innej sytuacji .... pale na codzien

- tego nie mozesz byc pewny :) ze tak powie :) tez tak kiedys mowilem :P on nie bedzie palil, a bedzie palila reszta kolegow... to sie "przekona"... oby tak jak mowisz odmowil

- a to kontunuacja do tego co pisalem wyzej :) mozesz mu zalatwic indywidualne nauczanie w domu bez kolegow i bez dostepu do papierosow... ale to krzywda straszna

24.12.2005
15:33
[118]

gofer [ ]

Zamiast najeżdżać na siebie proponuję dokonać innego podziału

na ludzi kulturalnych i niekulturalnych

Obie te grupy znajdziemy wśród palaczy i niepalących. Sam palę i strasznie drażnią mnie teksty obrażające moją osobę ze względu na papierosy, wypominanie tego żę palę w miejscu dozwolonym, pomimo, że nie dmucham nikomu w twarz. Ale równie denerwuję się widząc kobietę w ciąży lub z wózkiem która idzie i pali lub jak ktoś pali podczas gdy inny je.

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.