NicK [ Smokus Multikillus ]
wirus - dowcip
Właśnie dostałem coś takiego z działy informatycznego:
Kolejny głupi dowcip
09.05.2002 09:46
W Internecie od kilku dni krąży e-mail ostrzegający przed wirusem. Jego autor zachęca użytkowników, by wyszukali i usunęli z dysku plik o nazwie JDBGMGR.EXE - problem w tym, że plik ów jest elementem systemu Windows. Jego usunięcie może zaś poważnie destabilizować pracę komputera.
Przed skutkami "żartu" ostrzegli internautów producenci oprogramowania antywirusowego - firmy Symantec oraz F-Secure. Wiadomo już, że e-mail występuje w francuskiej, hiszpańskiej, włoskiej, angielskiej oraz niemieckiej wersji językowej, eksperci nie wykluczają jednak, że mogą pojawić się kolejne.
W e-mailu możemy przeczytać, że w Sieci pojawił się nowy, wyjątkowo niebezpieczny wirus komputerowy, który jest w stanie usunąć wszystkie dane z dysków. Sposobem na jego usunięcie jest, według autora listu, znalezienie i usunięcie z dysku pliku JDBGMGR.EXE - jego obecność ma bowiem świadczyć o tym, że komputer jest zainfekowany.
Plik ten znajdzie jednak na swoich dyskach większość użytkowników systemów z rodziny Windows - jest on bowiem niezbędny dla funkcjonowania jednego z elementów systemu, odpowiedzialnego za obsługę języka Java.
Dlatego też przedstawiciele firm "antywirusowych" zalecają użytkownikom ignorowanie sugestii zawartych w takiej wiadomości oraz powiadomienie ich nadawcy o tym, że jest to jedynie głupi żart (zdarza się bowiem, że osoba, która otrzymała fałszywe powiadomienie, w dobrej wierze przesyła je dalej).
Plik pojawił się już również w wersji polskiej.
Prosimy nie wykonywać żadnych tego typu modyfikacji systemu, bez konsultacji z dziąłem informatyki!!!
Eliash [ Generaďż˝ ]
Hy, hy nie tak dawno ktoś rozsyłał wiadomość o wirusie w pliku slfnbk.exe który w windowsie9x odpowiedzialny jest za długie nazwy plików w programach 16 bitowych, mnóstwo ludzi go skasowało, ciekawe ilu teraz da się nabrać ....
NicK [ Smokus Multikillus ]
Eliash ---> No właśnie dlatego to zamieściłem, bo niektórzy znajomi dali się nabrać poprzednio i w dobrej wierze rozsyłali takie info dalej. Nie wszyscy muszą się na tym znać.
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
lol... niezle;)
fistik [ I'm FLASH'ed ]
skasujcie sobie jeszcze pliczek z katalogu windows\system o nazwie ddeml.dll albo najlepiej przenieście w bezpieczne miejsce i sprawdzcie efekty... a są one super... jeśli później przeniesiecie plik na właściwe miejsce wszystko wróci do normy.. można tym komus przyspożyć niezłego stracha :)) P.S.: testowane na Win98, nie wiem jak jest na ME i dalszych...