GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 437

15.05.2002
10:20
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 437

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła sie kolaborować z liczem Szamanem i służyc mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali (aczkolwiek mniej energicznie i coraz bardziej majestatycznym krokiem, jak przystało na jej stan), MarCamper pilnuje porządku, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś, obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała sie o fakt przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije soczek pomidorowy, mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się on także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu Tygrysek i rozgląda się jeszcze bardziej nerwowo niż mi5aser, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnoscią wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji na froncie walki z Rebeliantami i aktualizuje Imerialną stronę Holonetową):-). Kroku dotrzymuje Admirałowi Pellaeonowi niejaki Viti, który dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje potwora... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej ;-)
Odwiedzał nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz czekamy, aż powróci do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu znowu przychodzi na zieloną herbatę, bo już wrócił z Japonii !!! (choć na pewno do niej już tęskni). Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Rankiem zjawia się też krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda też gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi sie od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;)
NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... ;)
AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona, za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :)
Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza - jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie zimowym zaś podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego
sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-)
Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze dogrzewane, a latem klimatyzowane) .
"Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiajacych rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabosc ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część :

15.05.2002
10:20
[2]

NicK [ Smokus Multikillus ]

15.05.2002
10:20
smile
[3]

Magini [ Legend ]

bry :-)

15.05.2002
10:20
smile
[4]

Pijus [ Legend ]

1!!!!!!

15.05.2002
10:20
[5]

kiowas [ Legend ]

No i jestem:)

15.05.2002
10:21
smile
[6]

Magini [ Legend ]

Taaaa... i wszyscy chcą być pierwsi ;-))

15.05.2002
10:21
smile
[7]

tygrysek [ behemot ]

na ultra statsiarza trzeba zasłużyć :-)

15.05.2002
10:22
smile
[8]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Hie hie :))))) No to kolejny punkcik do kolekcji :PPPP Niech żyje kamperstwo ;))))

15.05.2002
10:22
[9]

kiowas [ Legend ]

Ale sie ludziska na Pole Position rzucili:))

15.05.2002
10:23
smile
[10]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Pijus ---> za dużo wykrzykników wstawiłeś i się spóźniłeś ;)))))))))

15.05.2002
10:23
[11]

kiowas [ Legend ]

Ups, chyba za duzo naciskania (long live statsiarstwo!!:))

15.05.2002
10:23
smile
[12]

tygrysek [ behemot ]

kiowas --> widzę, że Twój team aż 3 miejsca zajął :-)

15.05.2002
10:23
smile
[13]

Pijus [ Legend ]

Nick - no wiem...i jeszcze dodatkowo buzka nie chciala mi sie wlaczyc:))))

15.05.2002
10:24
smile
[14]

NicK [ Smokus Multikillus ]

kiowas ---> ale masz możliwości pomnażania :)))) Może Ci na jakiś czas puszkę piwa oddam i ją tak cudownie powielisz ?? :PPPPP

15.05.2002
10:24
smile
[15]

Magini [ Legend ]

Kiowas - niektórzy kolekcjonują piersze miejsca, a inni liczbę postów ;-)))

15.05.2002
10:26
[16]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

no no.... ale kampujecie dzisiaj.... :-ppppp

15.05.2002
10:26
[17]

kiowas [ Legend ]

Magini ---> maly prztyczek na dzien dobry:) NicK ---> zebym tak mogl jak nie moge...:)

15.05.2002
10:28
smile
[18]

Magini [ Legend ]

kiowas - ano taka atmosfera karczmiana ;-))) Cześć Holgan :-)

15.05.2002
10:28
[19]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Hejka Magini :-)

15.05.2002
10:31
smile
[20]

tygrysek [ behemot ]

siniorita Queenez :-) o witam Pani :-)

15.05.2002
10:34
smile
[21]

Magini [ Legend ]

Specjalne powitanie : Witaj o rothonie !!! ;-))))

15.05.2002
10:35
smile
[22]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

[no i co ja mam biedny o tym myslec?] :-))) Witaj Mag!

15.05.2002
10:36
smile
[23]

Magini [ Legend ]

Cześć tygrys :-)) ... nie, nie musisz wstawać na powitanie ... ;-))))

15.05.2002
10:36
smile
[24]

Pijus [ Legend ]

Hejka i od razu zegnam:)))

15.05.2002
10:38
[25]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Cześć Mag : ))

15.05.2002
10:40
smile
[26]

Magini [ Legend ]

rothon - i Ty się pytasz, co masz myśleć? Ty?? Przecież jesteś wszystko wiedzący (albo wszystkowiedzący - nie wiem przez ten upał, proszę o wybaczenie) ;-)))

15.05.2002
10:41
smile
[27]

MarCamper [ Generaďż˝ ]

Witam wszystkich! :))

15.05.2002
10:41
smile
[28]

Katane [ Useful Idiot ]

Łelkam all :) Właśnie wróciłem z egzaminów i chętnie bym się czegoś napił :)))

15.05.2002
10:41
smile
[29]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aaaaa, fakt! Zapomnialem, ze znam wszystkie pytania i wszystkie odpowiedzi.

15.05.2002
10:41
smile
[30]

Magini [ Legend ]

[no proszę, jaka okazja do postatsowania - każdemu odpowiedzieć na powitanie› Cześć mi5aser :-)

15.05.2002
10:54
smile
[31]

tygrysek [ behemot ]

witaj MarCamper :-)

15.05.2002
10:56
[32]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam wszystkich. Jak leci?

15.05.2002
10:57
[33]

tygrysek [ behemot ]

i Shadowmage przybył :-) Witaj mistrzu :-)

15.05.2002
10:58
[34]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Witam wszystkich których nie było od rana:-)) Cześć Mag!

15.05.2002
10:58
[35]

Katane [ Useful Idiot ]

Witaj Shadow.

15.05.2002
11:00
smile
[36]

Magini [ Legend ]

Shadowmage - wszystko dobrze. Poza tym szybko leci ;-)

15.05.2002
11:00
smile
[37]

Astrea [ Genius Loci ]

Polowa postow to powitania :PPPPPPPPP ten tez jest powitalny ;))) Witam Niewitanych :-))))

15.05.2002
11:00
smile
[38]

tygrysek [ behemot ]

Witaj Aniołku Jak samopoczucie na ziemskim padole ??

15.05.2002
11:01
smile
[39]

Magini [ Legend ]

Aniele - jak nie było od rana? Ja na przykład cały czas jestem z wami duchem :-)

15.05.2002
11:02
[40]

kiowas [ Legend ]

Jak sie witac to na calego:)) Witam wszystkich przybylych od godz.10.35 W kolejnosci (nie)alfabetycznej: rothona mi5asera Marcampera Katane Shadowmage'a i Aniolka W sumie moglbym przywitac kazdego z osobna, ale to byloby megastatsiarstwo:)))

15.05.2002
11:02
[41]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Katane, Mag, witajcie(jakbym juz tego nie mówił;-))) Kuzi2-->A to dlaczego?Piana w piwie i tak sie nie przydaje ;-PPP Pijus-->Udzielaj się, udzielaj. Będzie coraz większa ekipa z Wawy w Karczmie ;-PP

15.05.2002
11:03
smile
[42]

NicK [ Smokus Multikillus ]

tygrysek ---> zapomniałeś w starym dać linka do nowego :)))))))))) Astrea ---> u mnie to będzie chyba z 80 % ;PPPP

15.05.2002
11:04
[43]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

uuu sorry Mag, rano byłam lekko nie przytomna:-))) Tygrysku z samopoczuciem mogloby byc troche lepiej;-)

15.05.2002
11:04
smile
[44]

Katane [ Useful Idiot ]

Niebawem zapewne wpadnie jeszcze Yosia w b. dobrym humorze :)

15.05.2002
11:05
[45]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A to dlaczego Yosiaczek będzie tryskała dobrym humorem? Czyżby kolejny egzamin?

15.05.2002
11:06
smile
[46]

Katane [ Useful Idiot ]

Shadow --> Tak, ale ten (przynajmniej IMO) był 100 razy łatwiejszy :)

15.05.2002
11:07
[47]

Magini [ Legend ]

NicK - u mnie jest link do nowego. I nawet działa ;-))

15.05.2002
11:09
[48]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

No, u mnie też jest link.

15.05.2002
11:10
[49]

kiowas [ Legend ]

Shadowmage ---> ja natomiast powiekszam ekipe z Koziego Grodu (i to dwukotnie jak mniemam:)))

15.05.2002
11:11
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Kiowas->Kozi Gród? Jak zwykle jestem tempy i nie wiem o co chodzi ;-(((

15.05.2002
11:14
[51]

kiowas [ Legend ]

Shadow ---> spytaj rothona:)))

15.05.2002
11:14
smile
[52]

tygrysek [ behemot ]

Aniołku, a może chcesz pogłaskać tygryska :-) Zawsze to poprawia nastrój :-)

15.05.2002
11:17
smile
[53]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Prawa miejskie od 1317. To dla ulatwienia :-)

15.05.2002
11:18
smile
[54]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fakt kiowas, teraz to nas dwa razy tyle hahahaha

15.05.2002
11:18
smile
[55]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Magini ---> racja, została mi stara bez odświeżenia :))))) tygrysku ---> sorry, jw. :))))))

15.05.2002
11:19
smile
[56]

tygrysek [ behemot ]

:-)

15.05.2002
11:19
[57]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Tygrysku, no nie wiem, taki duuuuży kot...poza tym chyba mi się w oczach troi, który z tych kotków to Ty?

15.05.2002
11:20
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Kiowas, Rothon--> nie lubię zagadek ;-PPP Moze Lublin?

15.05.2002
11:21
smile
[59]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

A może mi ktoś zaśpiewa coś szeptem do ucha...to zawsze działa:-))))

15.05.2002
11:21
smile
[60]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

*klap, klap, klap* brawo, brawo :-)))

15.05.2002
11:24
smile
[61]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A tak poza tematem, Shadow, skad szybko sciagnac Spellbooka do katalogowania kart MtG? A moze jest cos lepszego niz Spellbook?

15.05.2002
11:29
smile
[62]

tygrysek [ behemot ]

THE HIGHWAYMAN The wind was a torrent of darkness among the gusty trees The moon was a ghostly galleon tossed upon the cloudy seas The road was a ribbon of moonlight over the purple moor And the highwayman came riding, Riding, riding, The highwayman came riding, up to the old inn-door. He'd a French cocked hat on his forehead, a bunch of lace at his chin, A coat of claret velvet, and breeches of brown doe-skin; They fitted with never a wrinkle; his boots were up to the thigh! And he rode with a jewelled twinkle, His pistol butts a-twinkle, His rapier hilt a-twinkle, under the jewelled sky. Over the cobbles he clattered nd clashed in the dark innyard, And he tapped with his whip on the shutters, but all was locked and barred; He whistled a tune to the window, and who should be waiting there But the landlord's black-eyed daughter, Bess, the landlord's daughter, Plaiting a dark red love-knot into her long black hair. "One kiss, my bonny sweetheart, I'm after a prize tonight, But I shall be back with the yellow gold before the morning light; Yet if they press me sharply, and harry me through the day, Then look for me by the moonlight, Watch for me by the moonlight, I'll come to thee by the moonlight, though hell should bar the way. He rose upright in the stirrups; he scarce could reach her hand But she loosened her hair i' the casement! His face burnt like a brand As the black cascade of perfume came tumbling over his breast; And he kissed its waves in the moonlight, (Oh, sweet black waves in the moonlight!) Then he tugged at his rein in the moonlight, and galloped away to the west. He did not come at the dawning; he did not come at noon, And out of the tawny sunset, before the rise o' the moon, When the road was a gypsy's ribbon, looping the purple moor, A red-coat troop came marching, Marching, marching King George's men came marching, up to the old inn-door. They said no word to the landlord, they drank his ale instead, But they gagged his daughter and bound her to the foot of her narrow bed; Two of them knelt at the casement, with muskets at their side! there was death at every window and hell at one dark window; For Bess could see, through the casement, The road that he would ride. They had tied her up to attention, with many a sniggering jest; They had bound a musket beside her, with the barrel beneath her breast! "now keep good watch!" And they kissed her. She heard the dead man say "Look for me by the moonlight Watch for me by the moonlight I'll come to thee by the moonlight, though hell should bar the way!" She twisted her hands behind her, but all the knots held good! She writhed her hands till her fingers were wet with sweat or blood! They stretched and strained in the darkness and the hours crawled by like years! Till, now, on the stroke of midnight, Cold, on the stroke of midnight, The tip of one finger touched it! The trigger at least was hers! Tlot-tlot! Had they heard it? The horse-hoofs were ringing clear Tlot-tlot, in the distance! Were they deaf that they did not hear? Down the ribbon of moonlight, over the brow of the hill, The highwayman came riding, Riding, riding! The red-coats looked to their priming! She stood up straight and still! Tlot in the frosty silence! Tlot, in the echoing night! Nearer he came and nearer! Her face was like a light! Her eyes grew wide for a moment! She drew one last deep breath, Then her finger moved in the moonlight, Her musket shattered the moonlight, Shattered her breast in the moonlight and warned him with her death. He turned; he spurred to the west; he did not know she stood bowed, with her head o'er the musket, drenched with her own red blood! Not till the dawn he heard it; his face grew grey to hear How Bess, the landlord's daughter, The landlord's black-eyed daughter, Had watched for her love in the moonlight, and died in the darkness there. Back, he spurred like a madman, shrieking a curse to the sky With the white road smoking behind him and his rapier brandished high! Blood-red were the spurs i' the golden noon; wine-red was his velvet coat, when they shot him down on the highway, Down like a dog on the highway, And he lay in his blood on the highway, with the bunch of lace at his throat. Still of a winter's night, they say, when the wind is in the trees, When the moon is a ghostly galleon, tossed upon the cloudy seas, When the road is a ribbon of moonlight over the purple moor, A highwayman comes riding, Riding, riding, A highwayman comes riding, up to the old inn-door.

15.05.2002
11:29
[63]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dobra, juz znalazlem tego Spellbooka. Ale nie pasi mi on, jest cos pod Windowsy, tylko za cholere nie moge sobie przypomniec nazwy :-(

15.05.2002
11:29
[64]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Rothon-->Teraz strasznie trudno sciągnąć znaleźć spellbooka. Ja mam magic interactive encyclopedia na płytce, ale chyba wizardsi przestali wydawać do tego aktualizacje.

15.05.2002
11:33
[65]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

<przerażenie w oczach> !!!!!!

15.05.2002
11:33
smile
[66]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Yessss, przypomnialem sobie chyba - Magic Suitcase. Hahahaha i nawet wiem skad sciagnac :-)))

15.05.2002
11:33
[67]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Aniołku, skąd ten szok w oczach?

15.05.2002
11:36
[68]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Shadowmage--> to tekst Tygryska, tyle czytaniaaaaaaa:-))) Tygrysku--> czy to ta piosenka o która prosiłam????

15.05.2002
11:39
smile
[69]

tygrysek [ behemot ]

piękna piosenka a poczytaj to Aniołku: THE TWO TREES Beloved, gaze in thine own heart The holy tree is growing there; From joy the holy branches start And all the trembling flowers they bear. The changing colours of its fruit Have dowered the stars with merry light; The surety of its hidden root Has planted quiet in the night; The shaking of its leafy head Has given the waves their melody. And made my lips and music wed, Murmuring a wizard song for thee, There the Loves a circle go, The flaming circle of our days, Gyring, spiring to and fro In those great ignorant leafy ways; Remembering all that shaken hair And how the winged sandals dart Thine eyes grow full of tender care; Beloved, gaze in thine own heart. Gaze no more in the bitter glass The demons, with their subtle guile, Lift up before us when they pass, Or only gaze a little while; For there a fatal image grows That the stormy night receives, Roots half hidden under snows, Broken boughs and blackened leaves. For all things turn to bareness In the dim glass the demons hold, The glass of outer weariness, Made when God slept in times of old. There, through the broken branches, go The ravens of unresting thought; Flying, crying, to and fro, Cruel claw and hungry throat, Or else they stand and sniff the wind, And shake their ragged wings: alas! Thy tender eyes grow all unkind: Gaze no more in the bitter glass. Beloved, gaze in thine own heart, The holy tree is growing there; From joy the holy branches start, And all the trembling flowers they bear. Remembering all that shaken hair And how the winged sandals dart, Thine eyes grow full of tender care; Beloved, gaze in thine own heart.

15.05.2002
11:50
smile
[70]

AnankE [ PZ ]

Dzien doberek z samego rana. No co ta Karczma taka jalowa, he?! ; P Jak wisze cus takiego to od razu przypomina mi sie txt Tygryska z Poznania, ktory ubawil mnie po wszystkie zakonczenia nerwowe. Brzmialo to mniej wiecej tak: <przychodzi z rana osoba na watek> witam. <reszta> witam, witam, witam, witam itd. <osoba> jak leci? <reszta> ok, ok, ok, ok < reszta> a u Ciebie <osoba> ok <osoba> to <tu pada nazwa produktu> poprosze <reszta> prosze, prosze, prosze Ja przywoluje Karczme do porzadku. ;-)))

15.05.2002
11:51
[71]

AnankE [ PZ ]

aaaaaa... tygrysie! Czemu wszystko w barbarzynskim jezyku?! ;-)

15.05.2002
11:54
smile
[72]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AnankE, a kiedy ja o tym fakcie (dzien dobry, bigos z rozna prosze i takie tam ...) wspominalem bodaj w lutym, to mnie malo nie zjedzono za herezje hahahaha

15.05.2002
11:55
smile
[73]

tygrysek [ behemot ]

Witaj AnankE :-) U mnie dobrze, u Ciebie pewno też :-) a na przyszłość poprawię się :-)

15.05.2002
11:56
smile
[74]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Tygrysku...słów mi brakuje, rzeczywiście piekne, zwłaszcza ten drugi czyje to?

15.05.2002
12:02
smile
[75]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> wybacz uśmieszku, ale jeszcze raz w barbarzyńskim języku coś wkleję Aniołku --> Loreena McKennitt THE MYSTIC'S DREAM A clouded dream on an earthly night Hangs upon the crescent moon A voiceless song in an ageless light Sings at the coming dawn Birds in flight are calling there Where the heart moves the stones It's there that my heart is calling All for the love of you A painting hangs on an ivy Nestled in the emerald moss The eyes declare a truce of trust And then it draws me far away Where deep in the desert twilight Sand melts in pools of the sky When darkness lays her crimson cloak Your lamps will call me home And so it's there my homage's due Clutched by the still of the night And now I feel you move Every breath is full So it's there my homage's due Clutched by the still of the night Even the distance feels so near All for the love of you.

15.05.2002
12:09
smile
[76]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Mhhhh Loreena McKennitt? Niesłyszałam nigdy tego nazwiska. Teksty bardzo piekne i dość trudne. Jednym slowem: WOW!:-))))

15.05.2002
12:12
smile
[77]

tygrysek [ behemot ]

Aniołku --> masz AG ?? Jeżeli tak to ściągnij sobie kilka utworków ... nie zawiedziesz się

15.05.2002
12:15
smile
[78]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Tygrysku, nie mam zielonego pojęcia co to jest AG:-)

15.05.2002
12:16
[79]

AnankE [ PZ ]

tygrysku---> juz sie globalnie przywitalam, wiec nie bede zaczynac powtornie rozanca powitalnego. ;-) A przez ten barbarzynski jezyk i zachwyty Aniola to az sobie Karczme zapisalam na twardzielu. Nie ma rady trzeba bedzie z za slownik zlapac, jednak juz teraz wiem, ze w boju polegne. Wiec ostatnia deska ratunku pozostaje Szaman. :-) Szamanie---> tlumaczenie na Cie czeka. To w ramach rekompensaty i wyrownywania strat. ;-))) Nie wywiniesz sie z tego! :-) rothon---> moze i bylo. A moze to ja mam problemy ze wzrokiem, bo wydaje mi sie, ze takiego nasilenia dzien dobry + bigos w jednej karczmie, jeszcze nie bylo. :-) btw czyli jestem nastepna w kolejce do pozarcia. ;-)

15.05.2002
12:18
[80]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

AnankE--> to może dla Ciebie cos po naszemu;-) "wkładam rękę w twój obraz znika w tobie rozmazując farbę sięgam do pamięci by przywołać wspomnienia one uciekają roześmiane bawią się ze mną znikam w otchłani mojego serca szukam cię tam lecz i ono nieskore do pomocy niewdzięczne zamroczone zwariowało błąkam się czując cię obok jesteś przy mnie tak trudny do uchwycenia w jedną poukładaną myśl"

15.05.2002
12:23
[81]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Anioł-->Audio Galaxy. Taki program do wymiany plikami muzycznymi itp.

15.05.2002
12:24
[82]

AnankE [ PZ ]

A w temacie Loreeny to pomimo, ze tekstow w 80% nie rozumiem <z wlasnego lenistwa i niesprawiedliwosci dziejowej - 10 straconych lat na nauke ruskiego; do dzisiaj mam mdlosci na "gawaritie pa ruski" (fonet.) : P> to i tak mnie zachwycila. Poza przeczytaniem to trzeba uslyszec. tu poklony dla Matta < dyg, dyg>, ktory to wypalil mi ta bajeczna muze na plytce. :-) Musze juz zmykac. Trzemajcie sie ludkowie mili <zmyk>

15.05.2002
12:24
smile
[83]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Cześć Ananke :-))))))) Cos dawno Cię nie było. Mam do Ciebie jedno pytanko. Czy udzielasz się może na forum TS - "Wszechbiblii" ???

15.05.2002
12:29
[84]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Nie mam AG, ale znajdę te teksty w inny posób:-)

15.05.2002
12:33
[85]

tygrysek [ behemot ]

Aniołku --> mogę Ci wypalić płytkę z Loreeną :-)

15.05.2002
12:33
[86]

AnankE [ PZ ]

<glos zza drzwi> Dziekuje Aniele za piekne i... zrozumiale slowa. ;-) Padly w jedynie sluszym miejscu, w koncu "Pod poetyckim..." jestesmy. I odwdzieczam sie, chyba rownie pieknymi, dobrze znanymi... Nadużył smutku mego duch pustyni i w sercu moim spustoszenie czyni... I dłońmi kryjąc łzy twarzy pobladłej kleczy ma wiara jak anioł upadły. U stóp jej, w włosów złocistych rozwiei, z raną na piersi leży trup nadzei. A nad nią w kirze, skamieniała w męce, Miłość bezsilnie zalamuje ręce... btw ja uwielbiam rymy. :-) < a teraz juz mnie nie ma>

15.05.2002
12:42
[87]

Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]

Tygrysku, dzieki, spóbuje cos sama znaleźć, jeśli nie dam rady to poproszę Ciebie:-) AnankE - wielkie dzieki:-)))

15.05.2002
12:59
smile
[88]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

- Panie doktorze dlaczego wszyscy traktują mnie jak powietrze ? - Następny proszę !

15.05.2002
13:04
[89]

tygrysek [ behemot ]

Aniołku --> nie ma problemu

15.05.2002
13:04
smile
[90]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

- Co pani dolega? - Panie doktorze, kiedy mowie, to nikt mnie nie slyszy! - Co pani dolega?

15.05.2002
13:29
[91]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->Nie jest tak źle jak by wyglądao. Mogliby Cię traktować jak śmierdzące powietrze ;-PPP

15.05.2002
13:34
smile
[92]

Pijus [ Legend ]

hihi:))) 4 z matmy i 4 z polaka Moglo byc lepiej, ale ciesze sie z tego co mam:))) kolejka dla wszystkich!!!!

15.05.2002
13:35
[93]

AnankE [ PZ ]

Znalazlam jeszcze chwilke czasu. Viti---> nie mam zielonego pojecia co to za forum? 8 0 Podejrzewal, ze namierzyles jakas Ananke. To byly juz trzeci taki przypadek. :-) Raz natknelam sie na czacie sp. Tajfuna kiedy rejestrowalam sie, a poniewaz nie chcialam zmieniac nicka stad wlasnie drukowane "e" na koncu mojego. Drugim razem Underhill Nieumarly podeslal mi linka i okazalo sie, ze jakas Ananke wklepala wierszyk na satanistycznej (sic!) stronce. :-))))))) btw wrzuc sznureczek, zobacze co to w ogole za forum. To all. Teraz zabawie sie w klepure i wyklepie, ze od dzisiaj Szaman bedzie pomykal na nowym monitorku. Sony, 19! Wiec nie zdziwcie sie jesli wdepnie do Karczmy wieczorkiem i bedzie bredzil od rzeczy, z nadmiaru wrazen. ;-) Ci co mieli mozliwosc widziec dotychczasowy monitor pewnie wiedza o czym pisze. Pozostalych informuje, ze to jest tak jakby sie przesiadl z rowerka czterokolowego na prom kosmiczny. Tak wiec WARNING, dzisiaj Szamanek moze byc niepoczytalny, ;-)))

15.05.2002
13:38
smile
[94]

AnankE [ PZ ]

ja chyba mam jakies problemy czasowe i identyfikujace wlasna plec. ARGH... : / errata: nie "podejrzewal" tylko: podejrzewam! (wrrr...) Viti---> jakie powietrze? ; P

15.05.2002
13:39
[95]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Pijus gratulacje !! całkiem nieźle : ) to gdzie idziesz dalej ?? :)))

15.05.2002
13:39
smile
[96]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Pijus ---> no to gratulacje :))))) chyba z tego powodu trza jakiś toast kefirem wznieść ;PPP

15.05.2002
13:39
[97]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pijus-->no to gratulacje. Nie jest źle ;-))) AnankE-->To Szaman jest czasami poczytalny???

15.05.2002
13:46
[98]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

AnankE - To widać jakaś inna "Ananke". Forum jest na stronie (link) Pijus - No całkiem ładnie :-)))))) Za moich czasów ostrzej oceniali prace z polskiego ; P A ty Shadow chcesz chyba oberwać :>>

15.05.2002
13:48
smile
[99]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Może tak nową część założę.

15.05.2002
13:49
[100]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Viti-->cierpię na nadmiar energii. W dodatku jestem wściekły. To kiedy sie bijemy?? ;-PP

15.05.2002
13:52
smile
[101]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Już jest nowe !!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.