Kamil_Wrona [ Konsul ]
Dungeon Siege
Kto zna z was ta gre???
crimen [ Chor��y ]
ja mam pytanie do ludzi mających te gre na ilu jest ona płytach ? i czy działa bez włożonego cd
Minas Morgul [ Senator ]
Ludzie! Kazdy, kto w to gral juz pewnie zdazyl to przejsc 3 razy.. np tak jak ja a co do liczby CD, to sa 2
Minas Morgul [ Senator ]
a tak w ogole, z tego co widze, to chyba polowa ludzi z calego forum w to grala :)
pogomca_burakoof [ Chor��y ]
no bo co to by było za forum, nie? jakby nikt ni miał gry to by się nie znał, a jkby się nie znał to by się normalnie polski sejm zrobił............. ;P
PB [ Centurion ]
JA
Funthom [ Always with Morith ]
Dziala bez wlozonego cd ...
Funthom [ Always with Morith ]
...jak masz virtual drive'a
Bancomatt [ Pretorianin ]
A teraz taka mała dygresja - czy nie zastanawia was fakt niewspółmiernej popularności tej gry do jej jakości ??? Ta gra jest sto razy lepsza niż Diablo II a jednak sprzedaje się dużo gorzej. W Empikach same odgrzewane potrawy (a raczej zdzieracze kasy na naiwnych) jak np. Fifa 2002 a Dungeon leży zakurzony na najniższych półkach. Jeszcze raz sprawdza się moja opinia - kupujemy nawet największy szajs znanej marki a bezcenne diamenty leża na boku bo nikt nie zna ich twórców. Taka jest polska rzeczywistość.
tmk13 [ Pretorianin ]
ORYGINALNE Diablo 2 sprzedaje sie tak dobze przez battle.net. Naprawde, gra tam jest super(wtopilem pare miesiecy), niestety multi w DS nie gralem, wiec nie wiem jak to wyglada. A ponadto, uwazam ze Diablo 2 nawet w singlu przewaza DS, nie przez fabule(ktora w obu jest czerstwa), ale przez sposob w jaki przedstawiona jest walka. W DS wystarczy raz klikac na przeciwnika(co czasem jest wieksza trudnoscia niz zabicie go), i czekac az polegnie, od czasu do czasu przyciskajac "h". W D2 natomiast trzeba klikac lub przytrzymywac przycisk, co wymaga wiecej uwagi. To tylko 2 z wielu rzeczy pokazujacych wyzszosc D2 nad DS. W sumie jedyna rzecza ktora jest lepsza w DS to grafika, chociaz wstarczy popatrzyc na daty wydania tych gier.
Bancomatt [ Pretorianin ]
Co do Battle.net zgadzam się wpełni - Diablo II po sieci jest niezrównane. Jednak single player jest bardzo słaby. Fabuła jak powiedziałeś w obu grach jest znikoma, ale chyba przyznasz, że w Dungeon Siege jest jednak lepsza. Rozśmieszył mnie nieco twój argument odnośnie wyższości systemu walki w DII (bez obrazy). W Dungeon Siege masz kilka postaci co daje rozmaite kombinacje i mozliwości, często w trakcie walki stosuję tu zmianę czarów, przesunięcia postaci itp. - w DII tego nie ma. Skolei w DII walka multiplayerowa jest bardziej skomplikowana ze względu na konieczność stosowania różnych taktyk (w singlu nie ma to sensu). Tak więc jak na razie wychodzi na remis. Dla mnie jednak sam klimat DS - oprawa graficzna, znakomita ścieżka dźwiękowa, wspaniałe lokacje- sprawia, iż ta grę po prostu kocham. Jestem miłośnikiem książek fantasy a Dungeon Siege daje mi możliwość niemal fizycznej egzystencji w świecie magii. Jeśli grałeś w DS tylko chwilę radzę spróbować jeszcze raz - klimat jakiego nie ma żadna inna gra tego typu.
Gatar [ Konsul ]
Powiem tak. Ta gra mnie urzekła. Zaznaczam, że gram w singla i jestem fanem RTS a nie RPG. Próbowałem w Diablo, Baldursa i po jakiejś godzince nie wytrzymywałem. DS - ta gra ma klimat i piękną grafe. W ogóle jest OK. Bancomatt --> prodicentem tej gry jest nie byle kto ale sam mistrz Bill ;-P
andrea07 [ Pretorianin ]
Problem w tym, że jest tylko jedna mapa w Singlu i jedna w Multi :(((((
Wazon [ Centurion ]
Ja niestety jeszcze nietestowaqlem gry w Multi ale mam nadzieje ze niedlugo to nadrobie.a co do Singla to ta gra poprostu wymiata .nigdy niebylem fanem gier tego gadtunku probowalem grac w kilka gier (torment , diabla) ale jakos niemoglem w nie pograc dluzej niz 30 min.Czemu? nie wiem ale wiem ze DS teraz rzadzi pod kazdym wzgledem i jest jednym z moich kandydatow na gre roku.
Vasago [ spamer ]
Widzę,że wszyscy się zachwycają DS.Ja mam na jej temat zgoła inna opinię.Gra jest po prostu nudna.To ze prowadzimy tu całą druzynę,a nie pojedynczą postać absolutnie nie wnosi powiewu świeżości.Przeciwnicy nie są żadnym wyzwaniem,a cała taktyka polega na jak najszybszym eliminowaniu tych niebezpieczniejszych oraz przełączaniu naszych magów pomiedzy czarami ofensywnymi a leczącymi.Reasumując, Diablo 2 to byly popłuczyny po jedynce,ale nawet do sequela DS się nie umywa.
rniczypo [ Pretorianin ]
Vasago---> zgadzam się z Tobą w zupełności. DS to nuda... do przodu i do przodu... ciach i ciach ale Niektórych to bawi ;)
DeV@sT@toR [ Senator ]
Vasago ----> Powiedz mi w takim razie w czym DS jest gorsze od DII (poza multi), bo z tego co wiem Diablo polega na tym samym co DS - chodzisz i siekasz.
H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]
Gra jest rewelacyjna, poprostu niemożna się oderwać, aż szkoda marnować czas na sen i sesję. Diablo? to ktoś jeszcze w to gra? ale przyznać trzeba jedno że battle.net to jest jedyny argument za diablo a przeciw dungeon siege,
Quetzalcoatl [ Konsul ]
tia. gralem w Diabło, Diabło:Hellfajerke, Diabło2, Diabło2:TronBajzla a takze w DungeonSiege i co? powiem tyle: 1) Diablo 1 i hellfire jak zobaczylem je pare lat temu poraz pierwszy tak przez 3 tygodnie rylem w nie po 10h/dziennie. 2) diablo2/throne - tia, czekalo sie dluuugo, pogralo 5 min stwierdzilo ze szajs, za tydzien wrocilem i siedzialem po 5h/dobe, przelazlem, wlazlem na nightmare, rozczarowalem sie przedmiotami i potem jeszcze siedzialem dluugo na battle necie, dopoki rachunek za telefon nie przyszedl ( szybkosc modemu jednak zabija gre :( ) 3) dungeon siege - WOW! cudo! miodzio! po 3 godzinach łącznej gry prawie chcialem tej grze ołtarzyk postawic ale... po dalszych 3h grania zauwazylem ze powoli zasypiam... diably 1,1.5 mialy TO COŚ co nie pozwalalo sie oderwac.. diablo2 juz tego mialo mniej, zas DS ma bdb grafe, wypociny fabulu i ... zero tego czegos... nie wiem, moze poprostu nie chce mi sie 30 lat czekac az uda mi sie zalozyc wcale-nie-tak-dobry-luk wymagajacy DEX 21 czy tez gowniana-staffke INT28 albo szajs-buty STR22 (ciezkie, olowiane czy co? :) albo albo zaraz .. FIREBALL - combat 28 ? dobrze pamietam? przeciez przez pol gry (a mam juz jakie 30h stazu :) udalo mi sie postacia dobic do combat15 inna - nature18 a tu masz - fireball 28, regeneracja 26 czy 28 kij z tym. kiedy ja tego uzyje? za 2 lata? :)) nie cos oni tam przecholowali :) podobnie ze zbrojami - tu znajduje magiczna łącznie AC120 na STR13, i dostaje za nia ok. 2000,- ide do sklepu a tam AC83 na STR18 za 9000? potem po drodze znalazlem jeszcze jakas na 20-coś ale ac nie kojarze... czary czary - no to co ze tyle? przecdiez polowa to zabawki jak np. firespray czy burn body... wieki sie meczylenm zanim firesprayem doszedlem do combat 8 czy 9 aby uzyc w koncu soullancee, ktore po 5 strzalach wydoilo mi mane i nie zabilo 1/2 przeciwnika :( (no dobra, testowalem na bossie :)) nie cos w tej girce majkrosoftu jesst przegiete, a grafika tego nie rownowazy...
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Quetzalcoatl ---> chyba Ci się pomylił Baldur's Gate 2: Tron Bhaala z Diablo 2: Lord of Destruction - hihihihi :)
VisusAugustus [ Tancerz Wojny ]
Quetzalcoatl ----> marudzisz !!! moim zdaniem nie za duzo mozna ponarzekac na przedmioty, wlasnie skonczylem bodajze 5 albo 6 czesc gry, ile ja broni pozmieniale przez ten czas ... o rany nawet nie pamietam, tyle tego bylo. a zbroje ??? przebieram jak w ulegalkach, przy takiej ilosci walk i tak poziom postaci po prostu zapier.... w gore ze hej!
Vasago [ spamer ]
Zgadza się,tylko że w Diablo to siekanie wciągało(przynajmniej mnie).DS momentami bardziej mi sie kojarzy z badziewnym RTS-em niz rzeźnią w stylu Diabła.