Boroova [ Konsul ]
Najgorszy zawod swiata
Jaki wedlug was jest najgorszy zawod ktory mozna wykonywac i dlaczego. Chodzi o prace ktorej nie zrobilibyscie za zadne pieniadze.
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
Dziwka
stg+ [ Generaďż˝ ]
żadna robota nie hańbi i może ty w przyszłości będziesz musiała robić to czego niechcesz
Deemon [ Whazuuup ]
gdybym nie mial na chleb to nawet gowna bym reka zbieral
pani_jola [ Konsul ]
Mi zawsze powtarzali, ze najgozej to cudze dzieci uczyc.
Klawiszem nie chcialbym byc.
Punks Not Dead [ change my nick ]
stg+ ma racje! żadna praca nie hańbi!
Orlando [ Reservoir Dog on holiday ]
Rzeżnik
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-12-12 16:33:01]
stg+ [ Generaďż˝ ]
ciekawi mnie czy gdybyś niemiała co do gęby wrzucić to czy nadal byśobrażalła czyjeś zawody
Może twój praprapraprapradziadek był szambonurkiem. To ciekawe czy wtedy byś obrażała jego zawód
frer [ Generaďż˝ ]
Poseł
dzfonek [ Konsul ]
w sumie mozna to chyba uznac za zawod : ksiadz jak dla mnie to robota, ktorej bym nie chcial.
Boroova [ Konsul ]
stg - nie bierz tego tak do siebie, to pytanie czysto teoretyczne
pani_jola - zgadzam sie z toba, mialem okazje i po paru miesiacach mozna wymieknac. Ale co jest zlego w roli klawisza?
Chodzi mi o zawody typu: proktolog (sorry do wszystkich forumowiczow-proktologow), kobiety testujace skutecznosc perfum meskich poprzez wachanie im pach, itd. itp.
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
Betatester w Bethesda.
pani_jola [ Konsul ]
Boroova-->to pwnie indywidualna sprawa kazdego czlowieka i sa ci bardziej odporni na dzialanie srodowska i ci mniej. Kiedys ogladalem niemiecki film "Eksperyment", w ktorym pokazali jak szybko czlowiek potrafi sie "wkrecic" w bycie "strozem porzadku" w wiezeinu. Ja poprostu wiem, ze nie dalbym sobie rady w takich warunkach, nie potrafilbym walnac kogos pala w twarz.
A jesli chodzi o pierwszeego posta i komentarz stg+: jestem na polonistyce, ktore raczej ksztalca mnie, abym potem cudze dzieci wychowywal.
stg+ [ Generaďż˝ ]
Boroova-->chyba że tak
A prawde mówiąc to nie mam pomysła na jakiś "inny" zawód
BuźkaMaster [ Pretorianin ]
bezrobotny
Boroova [ Konsul ]
Dobra - a co powiecie na to: MOj kumpel byl kiedys na slowacji w jakiestam oczyszczalni sciekow i byl tam koles ktory przez 8 godzin non-stop patrzyl sie na tablice przyrzadow z milionami diod i notowal kazda zmiane na tej tablicy. Ja bym wymiekl po paru tygodniach. Troche jah Homer Simpson...
frer [ Generaďż˝ ]
Najgorsza robota to taka która jest jednostajna, że dzień w dzień robi się to samo, tak samo itp.
Boroova [ Konsul ]
Dawno temu na kontroli WKU (dla mlodszych forumowiczow - Wojskowa Komisja Uzupelnien czy jakos tak) pamietam jak mnie badali. Koles kazal sie rozbierac a potem ogladal fiuta (teoretycznie z lekarskiego punktu widzenia - bez skojarzen zboczency). I teraz pomyslcie ile on tych fiutow musi sie naogladac, bo dziennie to chyba z 80 osob przerobu maja. I o czym taki facet moze snic w nocy...
maciek_ssi [ Electroma ]
Boroova --> smiac sie czy plakac?
Boroova [ Konsul ]
maciek --> jak dla mnie to smiac, a jak plakac to nad toba
Deemon [ Whazuuup ]
zdecydowanie plakac :(
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Mistrz Giętej Riposty ---> Hehehe... dobre!
~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]
zawód miłosny:)
Jinned [ Chor��y ]
Praca w Prosektorium brrr w ogóle przy trupach lub zwłokach
Janczes [ You'll never walk alone ]
śmieciarz szamabiarz dziwka policjant z drogówki.....
moze Admin?? zartuje oczywisce :-P
Deepdelver [ aegnor ]
pani_jola --> budować sobie obraz pracy klawisza na podstawie "Eksperymentu" to jak wyobrażać sobie pracę w ABW na podtawie filmów z Jamesem Bondem.
W większości przypadków to nudna, schematyczna, niemal "urzędnicza" robota.
Pozwól, że zapytam z ciekawości, masz jakiś konflikt płci?
EG2005_808538100 [ Streetball ]
najgorsza praca to bycie uczniem, bo nie dostaje za to żadnej kasy, a jest wysiłek umysłowy!
@lb@tros [ Horned Reaper ]
Boroova --> Hehe, normalka. Za każdym razem u lekarza sportowego jest to samo, jak się chce wyrobić "zdolność do gry" ;)
wysiu [ ]
"najgorsza praca to bycie uczniem"
Buahahahaha. Takie cos moze stwierdzic tylko ktos, kto ani dnia w zyciu nie przepracowal.
"bo nie dostaje za to żadnej kasy"
Zyje na garnuszku rodzicow, a i pewnie kieszonkowe jakies zbiera. Komputer ma, internet ma...
"a jest wysiłek umysłowy!"
Tak? Przynajmniej u czesci, jesli nie wiekszosci, nie widac nie tylko wysilku, ale w ogole wiekszej aktywnosci umyslowej.. Dowod w linku.
EG2005_808538100 [ Streetball ]
wysiu--> strzeliłem te zdanie dla żartu:P i nie musisz go tak komentować!
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
Albo mam deja vu, albo już taki wątek był. Do rzeczy.
Dawno, dawno temu wybrałem się na spacer do wesołego miasteczka. Pomiędzy rozstawionymi straganami i budami z atrakcjami (gabinet krzywych luster, strzelnica, hotdogi, zderzające się elektryczne samochodziki itd.), w pobliżu dwóch największych karuzel w małej budce siedział mały facecik. Przez cały dzień wrzeszczał on w mikrofon połączony z rozmieszczonymi w lunaparku (nie mylić z lunaparem) głośnikami:
- Kręcimy się, świetnie się bawimy, kręcimy się, karuzela co niedziela, bawimy się, kręcimy się, pyszna zabawa!
Miał szarą twarz i całkowicie wypalone oczy, jak zombie. Robił sobie 15 sekundowe przerwy od jednego ciągu promocyjnych wrzasków do drugiego.
Pomyślałem sobie, że to coś strasznego. I ta praca jest w moim top 5 najgorszych zawodów.
Ale jak już powiedziano, żadna praca nie hańbi.
frer [ Generaďż˝ ]
Mi na WKU fiuta nie oglądali i dobrze, bo była tam taka jedna fajna laska, a hormony jednak robią swoje... :D
Boroova [ Konsul ]
Frer --> a moze nie mieli lupy i nie zauwazyli?
DKAY [ Generaďż˝ ]
Kanar to niezbyt fajne zajecie. Szarpac sie z gapowiczami;/ Na prowizji...
Metafoxor [ Pretorianin ]
Wszystko zależy od tego, czego ktoś nie lubi, a co go kręci.
Mam koleżankę, którą sytuacja życiowa zmusiła do pracy w agencji towarzyskiej. Ogólnie, dziewczyna lubi facetów i często było tak, że nocowało u niej kilku kolesi. Jednak praca w takowej agencji (mówmy bez ogródek: w burdelu) to nie to samo. Tam trzeba robić to, co klient chce i nie wybiera się klientów. Po około dwóch miesiącach zrezygnowała z tej roboty. Znalazła sobie coś normalnego. Opowiadała, że inne gościówy tam pracujące tak samo narzekały. Jedynie panny zza wschodniej granicy czuły się wyśmienicie. Najbardziej lubiła "krawaciarzy", bo ci zwykle chcieli po prostu porozmawiać.
Jaki jest dla mnie najgorszy zawód? Hmm... Chyba nie ma najgorszych zawodów. Każdy robi to, co go kręci. Chociaż teraz mamy takie czasy, że często bierze się to, co jest. Napewno nie chciałbym być lekarzem. To bardzo odpowiedzialny zawód. A już szczególnie nie mógłbym babrać się w ranach itp. Inny zawód, którego nie chciałbym wykonywać to wszelkie prace na wysokości. Mam lęk wysokości i jak widzę, gdy ktoś swobodnie sobie chodzi gdzieś po dachach albo jakichś konstrukcjach, to robi mi się niedobrze.
deTorquemada [ Alone Wolf ]
UrbachPaproch --> Dzieki czlowieku .... szukalem tego od dawna :)
Pozdrawiam !
Solesar [ Guardian Angel ]
Dla mnie najgorszy zawód jaki może być to zdecydowanie Komornik.. Aż dziw że nikt o nim jeszcze nie wspomniał.
frer [ Generaďż˝ ]
Boroova --> Nie mieli to prawda, ale widocznie ty byłeś u jakiejś dobrze zaopatrzonej komisji skoro mieli nawet mikroskop. :)
Werter_ [ Konsul ]
dziwne, że nikt nie wymienił programisty Microsoftu.
mnie poza tym zawsze zastanawiało i nadal zastanawia co kieruje ludzmi, którzy zostają proktologami, urologami czy ginekologami.
UrbachPaproch [ Pretorianin ]
@ de Torquemada
Cała przyjamność po mojej stronie.
Pozdrawiam również.
hilander [ ]
"Szambelan" - ale moze nie do końca :)
Solesar - uwierz mi ze dałbym wiele zeby miec posade komornika ale raczej jest to awykonalne (nawet biorąc pod uwagę moze doswiadczenie)
pani_jola [ Konsul ]
Deepdelver-->masz jakiś konflikt płci?
dlaczego?ksywka jak kazda inna.
co do reszty to nie tylko wyobrazenie na podstawie filmu, ale ogolny swiatopoglad-nie chcialbym pracowac w zawodzie, ktory kojarzy mi sie z wykorzystywaniem sily fizycznej na innym. A takie m.in. mam wyobraznie o tym zawodzie. Jedno co dobre to, podobno, szybko ida na emeryture.
Deepdelver [ aegnor ]
Werter_ -->
mnie poza tym zawsze zastanawiało i nadal zastanawia co kieruje ludzmi, którzy zostają proktologami, urologami czy ginekologami.
To samo co wszystkimi innymi - pieniądze (całkiem zresztą niezłe). Realizacja marzeń w pracy to mit (no, chyba, że ktoś ma tak płytkie marzenia, że pragnie tylko furki, służbowego laptopa, własnego biurka i namiastki władzy). Praca jest od tego, żeby zarabiać pieniądze na rodzinę i dom, a nie się realizować. Realizować można się po pracy. Bywają szczęśliwcy, którzy łączą przyjemne z pożytecznym, ale to pewnie 5% ogółu (głównie naukowcy-pasjonaci).
pani_jola --> mam w tym zawodzie kumpla, chłopak po studiach, całkiem normalny, żaden mięsniak czy agresyw. Opieram się na jego spostrzeżeniach. Inny znajomy robi w Policji i to już zupełnie inny zawód. Tam raczej pacyfiści się nie odnajdą.
pani_jola [ Konsul ]
Deepdelver-->z ciekawosci jaka funkcje pelni i co trzeba zrobic, aby przyjeli na takie stanowisko na jakim on jest tzn. jakies testy pisal, cos ukonczyl(np.szkolenia spcjalne) itd.
Werter_ [ Konsul ]
To samo co wszystkimi innymi - pieniądze (całkiem zresztą niezłe).
jakkolwiek wiem, że ginekolog jest dosyć dobrze płatną profesją, to szczerze mówiąc pierwsze słyszę, żeby szczególnie poszukiwanymi i opłacalnymi specjalizacjami były proktologia czy urologia. (chociaż możliwe, że ze względu na małe zainteresowanie tymi rejonami specjalistów jest niewielu, nic dziwnego)
peners [ SuperNova ]
Dlatego ja na Ślasku nie umre bo u mnie to nie wstyd isc na tory wegiel zbierać.
Deepdelver [ aegnor ]
pani_jola --> ujmę to tak: cokolwiek bym mądrego nie napisał, to nie będzie do końca adekwatne, bo odnoszę wrażenie, że on miał solidne zaplecze. ;) Robota o ile wiem za biurkiem, więc pewnie kadry, finanse etc. choć kontakt z więźniami też ma (nadzoruje widzenia, czasem chyba spacerniak itp.)
Na pewno dyplom, uregulowana służba wojskowa (kat. A, nie odbywał, był od razu przeniesiony do rezerwy), przechodził sprawnościówkę i psychologiczne. Więcej mogę dopytać jak go kiedy spotkam :)
_bubba_ [ - - - - - - - - - - - ]
Nauczyciel, zdecydowanie.... Szczególnie jak patrzę na moją szkołe i uczniów...
pani_jola [ Konsul ]
Deepdelver-->domyslam sie, ze nie byl tez karany. Ok, dzieki.
Adamss [ -betting addiction- ]
Strażnik więzienny IMO.
Skrz@t [ Młody Gniewny ]
Pracować , zapewne móglbym wszędzie , ale są wyjątki jako sprzatacz w szkole to napewno nie , gorzej niż nauczyciel , bo uczniowie są ostatnio bardzo agresywni i co tu gadac poje*&^% .
Pan Jola --> pracownik służby wieziennej powinnien miec w miare mocno psyche , ta praca jest stresująca , nie wszysca tam pracujący mają kontakt z osadzonymi , ale wiekszosc po takich spotkaniach inaczej sie zachowuje i dlatego ci pracownicy odchodza wczesniej na emeryture , poprostu psychika siada , co do przyjecia sie do pracy sa badania psychologiczne i sprawnościowe , prawdopodobnie najpierw trafia się na "wieże" czyli malutkie pomieszczenie , gdzie obserwuje sie pasy ,co pare godz. zmienia sie posterunek na inny . Praca b. trudna , ale nie najgorsza .
Maxblack [ MT ]
hmm w prosektorium nie chciał bym pracować, tak samo w domu pogrzebowym - nie na moją psyche... za to w policji tj. drogówce itp. już tak.
Boroova [ Konsul ]
Kiedys czytalem w CKMie artykul o kolesiach, ktorzy maja wlana firme sprzatajaca. Niby nic dziwnego, ale oni sprzataja miejsca zbrodni - kolesie opisuja zbieranie kawalkow mozgu itp. Do czegos takiego trzeba miec naprawde mocna psychike.
ribik [ Konsul ]
Może rzecznicy różnych instytucji, muszą się tłumaczyć z idiotyzmów swoich szefów
Orrin [ Najemnik ]
sprzedawca damskich butow :)
The LasT Child [ GoorkA ]
Boroova --> żadna praca nie hańbi, ale są pewne sawody których nie chciałbym wykonywać np bycie moderatorem tego forum ;)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
TLC - to nie zawód, to charakter.
Boroova - to co opisałeś w języku prokuratorów nazywa się "wesoły autobus".
Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]
The Last Child - moderator na GOLu to akurat nie praca, to raczej powołanie, tak jak praca z trudną młodziezą czy nosicielami HIV.
sidney22 [ Maly Krzykacz ]
Jak to sie mowi:
Pieniadze nie smierdza
a takze
zadna praca nie hanbi
wiec nie wiem skad taki watek...
Boroova [ Konsul ]
sidney --> ciekawosc, chec poznania opinii innyh forumowiczow, mozliwosc zweryfikowania pogladow i tak dalej, itp...
Roland [GOL] [ Gladiator ]
Jak to powiedział Hejzod: "Nie praca hańbi, ale próżnowanie"! ;-)
Boroova [ Konsul ]
Zastanawia mnie tylko skad sie bierze u niektorych taka agresja. np.STP sie strasznie bulwersuje i niektorzy biora sobie ten watek do siebie. LUDZIE! Nie chodzilo mi o to by kogos obrazac, tylko chcialem stworzyc ranking prac "dla twardzieli", widze ze niektorzy forumowicze maja za bardzo "spiete posladki". Dżiiizeees
marecki [ Centurion ]
==>
_Robo_ [ Senator ]
Sprzedawca damskich butow.
Konstantynopolianczykowaneczka [ Junior ]
Najgorszy zawód Świata to przecież NAUCZYCIEL
mozdzek14 [ Marszałek ]
Żadna praca nie hańbi --> gdybyś nie miała czym wyżywić dzieci , to uwierz --> mogłbyś nawet być wącharką pach w fabryce Rexony :/
Boroova [ Konsul ]
Kurde! Chyba musze troche obronic nauczycieli, a raczej ich prace...
Po pierwsze primo - To prawda, ze wiekszosc z nich narzeka na marne zarobki, ale tak naprawde nie placa im tak zle. Szczegolnie jesli porownac zarobki do ilosci przepracowanych godzin. Zawsze moga sobie dorobic w jakies prywatnej szkole, albo dajac korepetycje.
Po drugie primo - nie zapominajmy o wszelkich feriach, wakacjach i tak dalej. I do tego bonusy, dodatki itp.
I po trzecie primo, ultimo! - Wcale nie jest tak zle jak sie moze wydawac - uczniowie potrafia dac wycisk, ale wszystko jest kwestja odpowiedniego podejscia.Jak ktos jest w zyciu dupa, to nauczyciel z niego tez marny.
Takze drodzy uczniowie - nie sluchajcie nauczycieli jak wam biadola ze jest im zle.
mozdzek14 [ Marszałek ]
Boroova --> a utrzymał(a)byś z takiej pensji np. czteroosobową rodzinę tak, żeby im było dobrze ( komputer, fajne ubrania i te sprawy ) ?? :/
A tak BTW Nie pisze się pierwsze primo, drugie primo itd. tylko primo, secundo, itd . :/
Boroova [ Konsul ]
Mozdzek -- widze ze nie czaisz bazy z tym primo...Niewazne, obejrzyj Poranek Kojota, to zrozumiesz...
A nigdzie nie twierdze ze jest to najbardziej dochodowy zawod swiata, po prostu nie jest najgorszy...
The Joker [ Pretorianin ]
--->