GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Patetyczne filmy o samurajach i w ogóle skośnookich.

11.12.2005
23:33
smile
[1]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Patetyczne filmy o samurajach i w ogóle skośnookich.

Mam pytanie odnośnie filmów dziejących się w Chinach bądź Japonii w czasach średniowiecza bądź późniejszych, jednakże utrzymanych obowiązkowo we właściwym sobie patetycznym stylu samurajskich mieczy :) Może oglądał ktoś cokolwiek ciekawego w tym temacie?

Hero
Dom Latających Sztyletów
Ostatni Samuraj
Przyczajony Tygrys Ukryty Smok

co dalej? :)

11.12.2005
23:37
smile
[2]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Serial "Shogun" się oglądało?

11.12.2005
23:38
[3]

weiland66 [ Pretorianin ]

musashi

11.12.2005
23:39
smile
[4]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Siedmiu samurajów

11.12.2005
23:39
smile
[5]

|eLKaeR| [ Patrycjusz ]

Akiry Kurosawy się już nie pamięta?

11.12.2005
23:41
[6]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Paudyn-> Nie... hmm... tylko skąd ja wezmę ten serial? :))

weiland66-> Wiesz... wiem, że to szpanerskie odpowiadać tak krótko a'la wysiu, jednak bardziej by mi odpowiadała jakieś przynajmniej jedno orzeczenie przed kropką :). Ja wiem, mam google... ale dwał słowa więcej o tym, co to jest, mógłbyś napisać :]

11.12.2005
23:43
smile
[7]

|eLKaeR| [ Patrycjusz ]

Do propozycji Cainoora w kwestii Kurosawy dorzucę Yojimbo - film mniej znany, niż Shichinin no samurai, ale pozycja wyśmienita.

11.12.2005
23:44
[8]

reksio [ B l u e s jest królem ]

eLKaer-> Kurosawa ma to do siebie, że trudno do niego dotrzeć :) ale widziałem Tron we krwi. Niezły.

11.12.2005
23:48
[9]

Stoigniew [ Centurion ]

Reksio---> przede wszystkim : "Ran", "Sobowtór ( Kagemusha)" , "Boczna straż", "Roshomon", " 47 roninów" , "Tron we krwi"

11.12.2005
23:50
[10]

weiland66 [ Pretorianin ]

musashi to opowiesc o samuraju, mistrzu w sztuce szybkiego wydobywania miecza, lecial kiedys serial w tvp, pamietam ze w ostatnim odcinku walczyl ze smiercia

11.12.2005
23:53
smile
[11]

Deser [ neurodeser ]

o mamo.... te cztery pierwsze w temacie to jakies sf a nie samuraje.
Szkoda ze duch Kurosawy nam gdzies juz znika... wiem, za trudne.

reksio - poszukaj szybko smietnika i wyrzuc te filmy... no chyba ze uwazasz iz to sa fajne komedie i sf i wtedy ogladaj do woli :)

Dla malkontentów... to sa fajne filmy... FILMY... ale z tradycja maja tyle co Marvel z Asterixem ;)

Szukaj wszystkiego z podpisem Kurosawa :) Ot udalo mu sie załapac i jeszcze coś przekazać.

12.12.2005
01:38
[12]

Mistrz Giętej Riposty [ Zrób koledze naleśnika ]

Generalnie wiekszosc filmów Akiry Kurosawy, ze slynnym "Siedmiu samurajów" na czele.

Potem caly prad nasladowcow i kontynuatorów Kurosawy, np film "Ame Agaru", nie pamietam w tej chwili naziwska rezysera.

12.12.2005
01:55
smile
[13]

Deepdelver [ aegnor ]

Wybór Stoigniewa jest bardzo dobry

"Ran", "Tron we krwi" - udane połączenie samurajskich klimatów i Szekspira
"Straż przyboczna", "Sanjuro samuraj znikąd", "Ukryta forteca", "Człowiek zwany Dora-heita" - miejscami patetyczne, ale z dużą dozą humoru
"Siedmiu samurajów", "47 wiernych samurajów", "Ame Agaru" (wyreżyserował Koizumi, uczeń Kurosawy), "Kagemusha" - to jest to czego szukasz, patetyczne i piękne
"Ostatni samuraj" - amerykański bełt, dla laików
"Rashomon" - wprawdzie samurajski, ale raczej dramat psychologiczny niż patetyczne kino walki, najdoskonalsze dzieło Cesarza kina

Ponadto serie "Musashi" i "Zatoichi" (niewidomy mistrz miecza, z dużą dawką humoru, 27 filmów, dla Japończyków to taki John Wayne).

"Hero", "Dom Latających Sztyletów" i "Przyczajony Tygrys Ukryty Smok" to produkcje chińskie (Hongkong) a nie japońskie. Są nietypowe o tyle, że choć są patetyczne to wyrastają z humorystycznego kina Wuxia, które ja osobiście uwielbiam ("Chińskie duchy").

12.12.2005
07:28
[14]

Belert [ Generaďż˝ ]

Ostatni samuraj - amerykanska papka jak to sobie amerykany samuraje wyobrazaja.Badziew.Ale dobrze sie oglada.

12.12.2005
07:37
[15]

sajlentbob [ Generaďż˝ ]

Deepdelver -> do twojej listy dorzucę jeszcze Czerwonobrodego.

12.12.2005
07:37
[16]

Pejotl [ Senator ]

"Musa the Warrior" - przygodowy, koreański (odmiana od samurajów, aczkolwiek odcięte głowy latają gęsto), bardzo ciekawy film, tak na europejskie oko dość historyczny i realistyczny. Miodzio.

"Azumi" - japoński film o ninjach, typowo "superbohaterski" ale bez latania na linach jak w Wuxia :), w pierwszej częsci bardzo ciekawa praca kamery, duża widowiskowość ale kosztem sensu :) chociaż niektóre postacie są bardzo barwne (NIKT tak barwnie nie odtwarza w filmie psychopatów jak Japończycy!) W tej chwili jest już chyba trzecia część w kinach (w Japonii rzecz jasna).

Lady Snowblood - japoński , historyczny kryminał o zemście (z przełomu lat 60-70), film "samurajski" pierwszy raz z kobietą w roli głównej.

Kuroneko - japoński, z lat 50-tych :), film o kotkach-demonach (bardzo popularne postaci w japońskich legendach).

Yin Yang Master (Onmyoji) cz.1 i 2 - japoński, opowieści o czasach przedsamurajskich, kiedy magia była czymś niemal codziennym. Główny bohater jest taoistycznym magiem.

12.12.2005
07:49
[17]

.:[ Kocioł ]:. [ Ha Ha Ha ]

Nikt nie wspomniał o tym:

12.12.2005
10:01
[18]

mastah xivah [ zablokuj ]

A seria Karate Kid się nadaje? :P

12.12.2005
12:07
[19]

Zyga [ Urpianin ]

Nikt nie wspomniał o "Harakiri" w reż. Kobayasi. Historia ronina (ludzie mdleli w kinach)

sajlentbob --> Rudobrody (nie czerwonobrody :). BTW. Świetna rola Toshiro Mifune

12.12.2005
12:35
smile
[20]

rethar [ Konsul ]

When the last sword is drawn - polecam wymiatajacy film, film w miare nowy , ale klimatem nawiazujacy do Kurosawy

Samurai champloo - anime - nie patetyczne, skosnokie, miecze a samurajskie :d

12.12.2005
12:48
smile
[21]

Deepdelver [ aegnor ]

Lady Snowblood - japoński , historyczny kryminał o zemście (z przełomu lat 60-70), film "samurajski" pierwszy raz z kobietą w roli głównej.

Niezupełnie. Wcześniej była choćby "Kobieta Diabeł" (Onibaba). :P
BTW "Lady Snowblood" zainspirowała Tarantino do nakręcenia Kill Billa.

12.12.2005
16:02
smile
[22]

Pejotl [ Senator ]

Deepdelver -> hmmmm, pamiętałem że w czymś był pierwszy :) ale może niedokładnie :-P

12.12.2005
17:49
[23]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Kurosawa ma to do siebie, że trudno do niego dotrzeć :)

Mogę cię z nim skontaktować, tylko żeby nie było później pretensji. :P

12.12.2005
17:55
[24]

Deepdelver [ aegnor ]

reksio -->
Kurosawa ma to do siebie, że trudno do niego dotrzeć :)

W Empiku znajdziesz niezłą kolekcję Jego filmów (niepełną wprawdzie) na dvd. Jak widzisz - dla chcącego nic trudnego (pod warunkiem, że ma trochę kasy :)). Ponadto "Siedmiu samurajów" był dodawany do Gali (chyba) i nadal można go spotkać w wielopakach, a "Ran" także udało mi się kupić za 20 zł w Empiku. "Ame Agaru" (ja traktuję go jak film Kurosawy) był kiedyś dodawany do Zwierciadła, więc w Empiku lub MM też pewnie będzie za grosze.

12.12.2005
18:21
[25]

|kszaq| [ Ethan Hunt ]

"ostatni samuraj"

poza tym filmy Kurosawy

12.12.2005
22:42
[26]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Deepdelver-> Dzięki. Ja w Empiku bywam tylko po książki i magazyny.

Deser-> To przede wszystkim baśń japońska/chińska. :) Wspaniale się to ogląda, przeżycia nie z tej ziemi :)) Podnieca mnie patetyzm... Może i scifi, ale w takim podaniu przyjmuję je całkowicie :)

Dzięki wam wielkie.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.