GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Płace juz na górników, czas na reszte....

07.12.2005
00:36
smile
[1]

GerardG [ Pretorianin ]

Płace juz na górników, czas na reszte....

to jest normalna kolej rzeczy, ze teraz nastepni sie upominaja. mam nadzieje, ze dzieki temu tym darmozjadom co musla, ze im sie wszystko nalezy wybija z glowek wszlekie przywileje (mowie o gornikach).

07.12.2005
00:40
smile
[2]

gofer [ ]

Marchons! Marchons! Qu'un sang impur abreuve nos sillons!

07.12.2005
00:41
smile
[3]

Caine [ Książę Amberu ]

Ciekawe. AFAIK na Zachodzie górnik to zawód jak każdy inny. Tymczasem w kraju dominuje opcja wschodnia- górników na Ukrainie utrzymuje się w stanie permanentnego samouwielbienia, aby jako żywiciele i obrońcy Narodu ... posłusznie wspierali interesy Kremla

07.12.2005
00:42
[4]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Jaka inna grupa potrafi tak się zorganizować i zrobić prawdziwy najazd na Warszawe? Pielęgniarki? lol

07.12.2005
00:42
[5]

ronn [ moralizator ]

wszystkich nudzi ta sama stara spiewka..

07.12.2005
00:42
[6]

GerardG [ Pretorianin ]

gofer -> pomylily ci sie fora. to jest polskie.

07.12.2005
00:44
[7]

gofer [ ]

GerardG - > wystarczy wkleić w googlach...Marsylianka, już rozumiesz?

07.12.2005
00:44
[8]

GerardG [ Pretorianin ]

nie

07.12.2005
00:46
[9]

gofer [ ]

Nieważne...

07.12.2005
00:49
smile
[10]

Caine [ Książę Amberu ]

gofer, mam nadzieję że użyłeś ironii. jeszcze rewolucji, tej szmaty, tu brakuje..

07.12.2005
00:51
smile
[11]

ronn [ moralizator ]

Ja chce dopłat do 'Dzbanów Leśnych'!!!

07.12.2005
00:52
smile
[12]

TeadyBeeR [ Legend ]

Ja chce doplat do alkoholu i innych uzywek dla studentow. Student biedny, glodny. Uczyc sie kaza. A pic trzeba. :D

07.12.2005
00:53
smile
[13]

maciek_ssi [ Electroma ]

ronn --> pijasz ten specyfik? naprawde nie wiem jak to polykasz...

07.12.2005
00:55
[14]

MadBomber [ Centurion ]

Czekac tylko kiedy ekspedientki z Biedronki rusza na Warszawe. One tez pracoja w ciezkich warunkach.

07.12.2005
00:56
smile
[15]

ronn [ moralizator ]

maciek_ssi --> jasne, to 3krotny zwyciezca nalewka champions

07.12.2005
01:02
smile
[16]

graf_0 [ Nożownik ]

węgiel tlenem polskiej gospodarki !!!

07.12.2005
01:02
smile
[17]

Deepdelver [ aegnor ]

Jak się płaci za górników to boli, ale jak górnicy (m.in.) płacą za nasze studia czy leczenie to nie ma problemu. To się nazywa relatywizm.

Znieśmy wszystkie "przywileje" i wcześniejsze emertytury, a informatyki w szkołach będą uczyć 70-letnie babcie, o WF-ie nie wspominając. Z kolei 70-letni policjanci będą przydzielani do służby patrolowej i interwencji, bo za biurkiem usypiają.

07.12.2005
01:12
[18]

graf_0 [ Nożownik ]

Deepdelever -> Przecież nie chodzi o to żeby górnikom zabrać emerytury - tylko żeby dostawali je na normalnych warunkach, tak jak reszta obywateli.
Jeśli pracują tak ciężko to powinni się przekwalifikować po tych 20 latach, lub jeśli kopanie zniszczyło ich zdrowie(moze się i tak zdarzyć) to powinni otrzymać rentę(tak samo jak inni obywatele). Jesli chcą przejsc wcześniej na emeryturę to niech placą większe skladki (duzo większe) - oczywiście węgiel byłby droższy, ale to nie szkodzi, w RPA można kupić taniszy(wliczając transport do Polski)!
Problem emerytur by się rozwiązał sam, zostałyby im zasiłki

07.12.2005
01:13
smile
[19]

Chacal [ ? ]

wkleję tylko swojego posta z innego wątku, dotyczącego jeszcze samych górników...

29.11.2005 | 17:10 Chacal [ ? ] https://www.fifalk.prv.pl » edytuj post

i tak oto przemysł ciężki stanie się jeszcze większą kulą u nogi.

Może chodźmy pod kancelarię premiera, pokrzyczmy, porzucajmy kamieniami ? Jeśli w tym kraju to działa, to czemu nie ? Co by nam się przydało, może też wcześniejsze emerytury, nie ? Chodźmy, niech się nas boją jak górników...

07.12.2005
01:20
[20]

Deepdelver [ aegnor ]

graf_0 --> Na tej samej zasadzie chorowici ludzie powinni płacić wyższe składki zdrowotne, a ludzie zamierzajacy posłać swoje dzieci na studia - wyższe podatki.

Dlaczego człowiek, któremu wystarcza zawodówka i zarabia grosze ma wykładać kasę na studia dzieci lekarzy i prawników? Dlaczego ktoś kto całe życie dba o zdrowie ma płacić za kosztowną rehabilitację alkoholików czy palaczy? Dlaczego zatwardziały piechur czy rowerzysta ma płacić z budowę autostrad, a wegetarianin dopłacać do produkcji tucznika?
Taką logikę można kontynuować w nieskończoność.

BTW rozumiem, że jesteś przeciwny także wcześniejszym emeryturom służb mundurowych - policji, wojska, służby więziennej?

07.12.2005
01:29
smile
[21]

Deepdelver [ aegnor ]

Chacal -->
i tak oto przemysł ciężki stanie się jeszcze większą kulą u nogi.

A jakąż to kulą u nogi jest np. górnictwo, które od kilku dobrych lat uzyskuje dodatnie wyniki finansowe? Ile pozostałych gałęzi produkcji czy przemysłu może się tym poszczycić? Górnicy i stoczniowcy to ulubione ofiary medialnych ataków rządu.

Porównaj jaki procent dochodu państwa i zatrudnienia generuje przemysł a jaki rolnictwo, a następnie porównaj sumę ulg, dotacji itp oraz obciążeń podatkowych itp. rolnika i hutnika. Bilans Cię chyba zasmuci.

07.12.2005
01:37
[22]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Deepdelver napisałeś:
"które od kilku dobrych lat uzyskuje dodatnie wyniki finansowe? "

Kpisz sobie? :)
Podaj źródło plz.

07.12.2005
01:40
smile
[23]

Deepdelver [ aegnor ]

Cainoor --> wystarczy się zainteresować, a nie spijać wszystko co plotą lalki z TVNu.
Przykładowe źródło po 2 sekundach z Google:

07.12.2005
01:46
[24]

Deepdelver [ aegnor ]

Tu masz inny artykuł, dosyć ciekawy, chociaż trzeba czytać ze sporym dystansem (w końcu to Trybuna ;D). Porusza jednak pomijaną w mediach kwestię sztucznego, odgórnego zamrożenia górniczych płac przez ostatnie 7 lat.

07.12.2005
01:53
[25]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Cainoor

Nie myślałem że w czasach takich cen paliwa i popytu na stal ze strony Chin jeszcze ludzie myślą stereotypami.

Inna sprawa że pewnie polskie górnictwo mogłoby być jeszcze bardziej rentowne gdyby nie przyległe "spółeczki".

07.12.2005
01:57
[26]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Deepdelver

"Na poprawę sytuacji finansowej górnictwa w roku 2004 wpłynęła korzystna koniunktura na rynkach światowych i znaczny wzrost cen węgla eksportowanego oraz oddłużenie z końcem 2003 roku przedsiębiorstw górniczych na kwotę 18,1 mld zł, co zakończyło lawinowe narastanie kosztów finansowych z tytułu odsetek od zobowiązań."

Widać jakie to wspaniałe kroki poczyniono :)
Zostaje jeszcze 5 mld długów. Ciekawe, czy to też oddłużą? Może i ja założe firme, napożyczam się, potem mi długi anulują. Myślisz, że zacznie mi w końcu przynosić dochody?

07.12.2005
01:57
[27]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Ja chcę dopłaty do mojego skromnego stypendium.

07.12.2005
02:04
[28]

graf_0 [ Nożownik ]

Deep -> chwila moment, przecież teoretycznie (ciągle w fazie powolnej realizacji), każdy zbiera na własną emeryturę ze swoich skladek, więc dlaczego górnicy mają mieć inne prawa. Takie proste pytanie, dlaczego im ma się należeć więcej i szybciej?

Przykłady, które podałeś dotyczą raczej budżetu i podatków, które z założenie idą od wszystkich do wszystkich, a tu mówimy o systemie emerytalnym.

07.12.2005
02:06
[29]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Aha, żeby nie było. Programów naprawy górnictwa przez państwo od '89 były trzy.

"Po raz pierwszy w latach 1993-1994. był to tzw. program Morawskiego, realizowany w końcówce rządu Hanny Suchockiej i początkach rządu Waldemara Pawlaka. Odpowiadał za realizację tego program wiceminister Eugeniusz Morawski.

Po raz drugi, w latach 1996-1997, był to tzw. program Markowskiego, realizowany w okresie rządu Józefa Oleksego oraz Włodzimierza Cimoszewicza. Odpowiadał za realizację tego programu wiceminister Jerzy Markowski.

Po raz trzeci w latach 1998-2001 w ramach tzw. reformy Steinhoffa w okresie rządu Jerzego Buźka. Odpowiadali za realizację tego programu najpierw wiceminister Jan Ślązak, a później wiceminister Andrzej Karbownik. "

Myślicie, że tym razem się uda?

Ile pieniędzy wydano już na górnictwo? Wiecie, że budżet na nauke wynosi w sumie 3 mld? Jestem ciekaw, czy nie lepiej byłoby te pieniądze zainwestować w budowe elektrowni atomowej...

07.12.2005
02:21
[30]

Misiaty [ The End ]

reksio - mnie by wystarczyło gdyby mi przywrócili wielkość stypendium taką, jaka była rok czy dwa temu ;)

07.12.2005
02:28
[31]

Vader [ Senator ]

Tak to już jest. Jak się faworyzuje jednych kosztem drugich, to nie ma co się dziwić, że drudzy i nawet trzeci wyciągają ręce.

07.12.2005
02:45
[32]

Deepdelver [ aegnor ]

Cainoor --> weź jednak pod uwagę, że to w dużej mierze rząd narobił tych długów, a nie same kopalnie. Długi za górnictwem ciągną się jeszcze od PRLu.


graf_0 -->
chwila moment, przecież teoretycznie (ciągle w fazie powolnej realizacji), każdy zbiera na własną emeryturę ze swoich skladek, więc dlaczego górnicy mają mieć inne prawa.

Otóż to jak na razie fikcja. U nas nadal obowiązuje społeczna umowa, na mocy której dzieci płacą na emerytury rodzicom, a im z kolei opłacą wnuki. Co jest krzywdzące dla mnie, bo przy moim trybie zycia emerytury nie dożyję. Czy wówczas pieniądze z moich składek zostaną moim spadkobiercom zwrócone?

a tu mówimy o systemie emerytalnym
Mówimy o wieku, w którym na emeryturę przechodzisz. Dla mnie oczywiste jest że nauczyciele, policjanci czy hutnicy przejdą na nią wcześniej ze względu na specyficzne warunki pracy.

07.12.2005
05:45
[33]

frer [ Generaďż˝ ]

Ja się zgodze, że niektóre zawody muszą być uprzywilejowane jeśli chodzi o emerytury. W sprawie gówników to się zgadzam z prostego powodu, który górnik dożyje w ogóle emerytury jeśli miałby na nią przejść w wieku 65 lat, przecież w takim wieku już nie będzie mógł pracować, będzie już poprostu wrakiem człowieka. Moim zdaniem 25 lat pod ziemią to za dużo, a co dopiero standardowe 45.
Jeśli chodzi o dochodowość górnictwa, to problem tkwi w zarządzaniu. Jakoś prywatne kopalnie mają się nieźle, ale jak w państwowych za węgiel 2/3 ceny to są marże pośredników, a prezesi spółek węglowych przyznają sobie premie po kilkadziesiąt tysięcy złotych za "dobrą" prace chociaż spółki przynoszą straty to jak tu ma być cokolwiek dochodowe.
Zresztą moim zdaniem emerytury w służbach mundurowych nie powinny być dla wszystkich wcześniejsze. O ile dobrze pamiętam wcześniejsza emerytura w przypadku policjantów, żołnierzy i chyba reszty mundurowych jest możliwa po 15 latach pracy. Tylko tu kwestia się pojawia po jakiej pracy. Popieram to jeśli dany "mundurowy" pracuje w terenie, ale czemu jakiś urzędas czy sztabowiec co na oczy broni nie widział, a tylko dlatego że nosi mundur ma dostawać wcześniejszą emeryture?? Moim zdaniem to właśnie jest tylko niesprawiedliwe.

07.12.2005
08:51
[34]

Bobuch [ cukrowyMALCZIK ]

ronn-> gratuluję żelaznego gardła :D i dzieki za zdjecie :P

07.12.2005
08:55
smile
[35]

Metafoxor [ Pretorianin ]

Każdy pracuje tam, gdzie mu się podoba i robi to, co umie. Skoro ktoś wybrał pracę w kopalni to znaczy, że go to kręci. Trzęsie mną, gdy czytam o górnikach i śląsku, więc porzucam ten wątek i proszę nie odpisywać na mój post - nie powracam tu.

07.12.2005
09:02
[36]

Belert [ Generaďż˝ ]

Wszystkie fikcje z wczesniejszymi emeryturami sa krzywdzace dla reszty ludzi ktorzy na te emerytury musza placic.Na studiach dorabialem jako listonosz i powiem wam nic bardziej nie wkurza jak renty dla babc po 400-600 zeta i dla starych dziadkow po 2,5-4,0 tysiaka.

07.12.2005
09:49
[37]

Dbest [ Generaďż˝ ]

Miałem coś napisać, ale chyba wybiore reozwiązanie Metafoxora. Nie mam zamiaru podnośić sobie ciśnienia z samego rana. Tak tylko się zastanawiam czemu tylko górnicy, a nie wszyscy pracujący w ciężkich warunkach? Ale może to jakaś spóścizna po PRLu, kiedy na Ślązku jakoś było lepiej niż w całej Polsce, chociaż ja za młody jestem i nie pamiętam dobrze tamtych czasów więc pewnie to są bajki o tym że za komuny górnikom było dużo lepiej niż reszcie społeczeństwa, więc i teraz tak musi być. Eeee... idę sobie stąd :/

07.12.2005
09:56
[38]

poltar [ Konsul ]

Deeplover - to moze wytlumaczysz mi dlaczego ksiegowa pracujaca na policji ktora zrobi polroczny DARMOWY (oplacony przez pracodawce) kurs tez sie kawlifikuje do wczesniejszej mundurowej emerytury? I kazdy pracownik administracji w policji jest w takiej sytuacji. Podobnie z celnikami, strazakami itp. Cale rzesze ludfzi ktorzy mundur mieli na sobie tylko raz (przy zakonczeniu kursu) korzysta z tej furtki. Niedawno pacjentem mojej matki byl 40-letni policjant. Juz na emeryturze mundurowej. Skorzystal z furtki ktora dalo mu prawo. najsmutnejsze jest to ze on przez 15 lat siedzial za biurkiem praktycznie nie wiedzac co to sluzba patrolowa czy interwencyjna. Teraz ma zapewniony byt dokonca zycia, bierze spokojnie 4,5 tys. do kieszeni co miesiac i ma zapewnione coroczne waloryzacje tych pieniedzy.

Co do gornikow. To zrozumiale ze powinni miec mozliwosc przejscia wczesniej na emeryture (mowie o gornikach dolowych a nie pracownikach gornictwa - typu ksiegowe czy inni mechanicy itp). Ale niech jej dostana tyle na ile odlozyli. Placenie przez dzieci nie ma tu nic do rzeczy. To bezdzietny gornik nie ma dostac nic? Wiadomo ze chodzi tylko o przesuniecie srodkow. Gornicy placowo akurat poszkodowani nie sa - 14 pensji z ktorych kazda przekracza na przyklad moja 3-krotnie. Ale oczywisacie - oskard czy inny kilof w dlon i idziemy pomachac w Warszawce przed oczami. Bo nam sie nalezy.

Dochodowosc gornictwa tez mozna miedzy bajki wlozyc. Bardzo dobrze jest jak kopalnie egzystuje na skraju oplacalnosci. A i to dzieki miliardom oddluzen za ktore znow placi podatnik. Ale im sie przeciez nalezy.

Niestety tak zawsze bedzie jak jedna grupa zawodowa sila wymuszac bedzie sobie przywileje kosztem innych.
Temat ten zawsze wywoluje u mnie takie reakcje, wiec prosze sie nie dziwic moim slowom. Cala ta sytuacja to czysty socjalizm w jego najgorszej postaci.

07.12.2005
11:36
[39]

Guderianka [ Konsul ]

Deepdelver -bo przy moim trybie zycia emerytury nie dożyję. Czy wówczas pieniądze z moich składek zostaną moim spadkobiercom zwrócone?

bez względu na to czy płacisz składki 2 m-ce czy np. 12 lat Twoi spadkobiercy dostaną:
- zasiłek pogrzebowy z zsu- teraz ok.4tys
- jesli zginiesz w wypadku tzw wypadkowe- teraz ok.40tys(to zalezy jeszcze od specyfiki zawodu)
- jesli bedziesz miał dzieci dostaną po tobie renty w wysokości 30% twojego wynagrodzenia brutto(nieco inaczej gdy prowadzisz działalność)
w ten sposób "zwróci " ci składki zus
jesli chodzi o otwarty fundusz emerytalny w którym musisz byc jesli jestes stosunkowo młody i pracujesz to ofe zwróci osobie którą sam wskazałes to co zebrało sie na twoim koncie. więc twój spadkobieraca dostanie szacunkowo 7,3%każdego wynagrodzenia brutto minus koszty plus procenty które wypracował fundusz. a więc odpowiedź na twoje pytanie brzmi- TAK, jesli nie dożyjesz emerytury twoje składki zostaną zwrócone spadkobiercom.

07.12.2005
12:06
[40]

Deepdelver [ aegnor ]

poltar --> jeśli chcesz żebym z Tobą rozmawiał to nie przekręcaj mojego nicka. Trochę szacunku.

07.12.2005
12:07
smile
[41]

Caine [ Książę Amberu ]

A JA SIĘ ZASTANAWIAM CZY TE RENTOWNE CHIŃSKIMI ZBROJENIAMI KOPALNIE ODDADZĄ TERAZ PAŃSTWU PIENIĄDZE, JAKIE DOSTAŁY W RAMACH UMORZEŃ I ZAPOMÓG PRZEZ OSTATNIE 15 LAT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

07.12.2005
12:08
[42]

frer [ Generaďż˝ ]

poltar --> Nie sądze żeby po 20 latach służby policjant brał po 4,5k miesięcznie z prostego powodu, tyle pracując normalnie zarabiają szychy w policji, jeśli dobrze pamiętam to chyba komendanci wojewódzcy coś 5k miesięcznie zarabiają. Teraz jest o tyle dobrze, że każdy policjant musi wyrobić swoje chyba 3 lata jako krawężnik żeby w ogóle mógł na jakiekolwiek inne stanowisko się przenieść, ale chętnych i tak nie brakuje. Jeśli chodzi o górnictwo to nie sądze, żeby górnicy mieli jakieś zajebiście wysokie pensje, a nierentowność górnictwa nie wynika z pensji górników, czy nieopłacalności w ogóle, ale z tego, że prezesi i zarządy spółek górniczych kradną na lewo i prawo.

07.12.2005
12:11
[43]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

frer ---> Masz złe info o policji. Pensje są znacznie wyższe i nie każdy musi 3 lata stać jako krawężnik.

07.12.2005
12:14
[44]

Guderianka [ Konsul ]

frer-twoje informacje mijają sie z prawdą o jakies 2-3 tys

07.12.2005
12:31
[45]

frer [ Generaďż˝ ]

Cainoor --> Co do pensji to mogłem się pomylić, ale obecnie jako krawężnik (po jakiś ostatnich zmianach obowiązujących dopiero w tegorocznej rekrutacji) musi wyrobić swoje każdy kto idzie do policji (nie licze pracowników tzw. cywilnych w policji czyli różnego typu specjalistów itp. ale oni chyba na wcześniejszą emeryture chyba nie mogą iść, bo to z logiki byłoby bezsensowne).

Jeśli już tak się orientujecie dobrze w pensjach to może ktoś was wie ile zarabia zawodowy podporucznik w wojskach lądowych (dokładniej inżynieryjnych)??

07.12.2005
12:45
[46]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

frer ---> Co do Twojego pytania, to mogę się zapytać dzisiaj zapytać. Co do krawężników, to zależnie od skończonej szkoły i specjalizacji. Są takie, które pozwalają Ci nigdy nie wyjść na ulice.

07.12.2005
13:04
[47]

Shilka the Red [ Konsul ]

zapytaj zapytaj, bo sam jestem ciekaw, moze sie odnajde w wojsku:]

a tak na marginesie co sie robi w wojskach inzynieryjnych?

07.12.2005
13:14
[48]

bebzoon [ bucydonna ]

spox = zostaję górnikiem

07.12.2005
13:20
[49]

poltar [ Konsul ]

Deepdelver - za przekrecenie nicka przepraszam, nie bylo to celowe. Po prostu jakos tak przeczytalem - a wyszlo faktycznie glupio. Mimo to nie zamierzam dyskutowac na ten temat, moje poglady w tym zakresie moga ewoluowac tylko wraz ze zmieniajaca sie sytuacja. Na razie przyklady wziete z zycia (a nie z forum czy gazet) kreuja moje zdanie tak a nie inaczej. Nie zmieni ich anonimowa postac z forum ktorej nie znam.

frer - informacje o swoich zarobkach ow policjant przekazal sam, byc moze zawyzyl - w kazdym razie nie zamierzam tego weryfikowac. Nie zmienia to faktu, ze po 20 latach siedzenia za biurkiem (ktore ze sluzba munduriowa wiele wspolnego nie ma) gosc ma ciepla emeryturke. Przyklad ten jak i inne podalem zeby pokazac ze kryteria sluzby mundurowej sa obecie bardzo luzne, lapie sie pod nie zarowno owa ksiegowa jak i kierowca wozacy celnikow na inspekcje (znow przyklad z zycia, konkretnie z mojej dalszej rodziny).
Zarobki gornikow moze nie sa powalajace, ale nie zmienia to faktu ze sa wysokie. O ich wysokosci pisalem w kontekscie oplacania skladek ktorych wyzsza wartosc bylaby sluszna podstawa do roszczen o wyplacanie wyzszych emerytur a nie w kontekscie oplacalnosci produkcji - bo to byloby co najmniej zabawne.

Z mojej strony tyle. Dyskutowac nie zamierzam, przekazalem moj punkt wdzenia na skale problemu. Na pewno jest on bardzo subiektywny, temu nie przecze (podobnie jak kazdej zainteresowanej strony w sprawie, a sa nimi zarowno wymienione grupy zawodowe jak i reszta podatnikow ktorzy loza na wszelkie przywileje). Jak napisalem wczesniej - moj punkt widzenia moga zmienic tylko fakty - i bynajmniej nie beda nimi kolejne marsze na Warszawe.

07.12.2005
13:27
smile
[50]

Caine [ Książę Amberu ]

Kiedyś czytałem, że średnia płaca w kompanii węglowej to 4500 zł, możecie to zweryfikować?

07.12.2005
13:42
[51]

Deepdelver [ aegnor ]

poltar --> jesteś w moich oczach rozgrzeszony :)

07.12.2005
13:47
[52]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

sprostowanie w imieniu guderianki ---> 40 tys zus wypłaci jeśli do śmierci w wyniku NW dojdzie w pracy

poltar, frer ---> emerytura w służbach mundurowych należy się po 15 latach pracy i stanowi 40% ostatniej pensji. po 30 latach można dostać pełną pensje która wynosi od 80% + do 5% za uszczerbek na zdrowiu wywołany pracą. nie wiem ile początkujący policjiant obecnie dostanie ale np komendant wojewódzki w stopniu pułkownika (w policji to inspektor czy nad inspektor - nie jestem peien, do tej pory nie umiem tej terminologii) dostaje koło 6 - 7 tys netto.

Deepdelver --->

Na tej samej zasadzie chorowici ludzie powinni płacić wyższe składki zdrowotne

mam niepełnosprawną córke. płace składke zdrowotną, moja żona też. ponad to musimy z własnej kieszenie płacić za leki, prywatne konsultacje medyczne, sprzęt do rechabilitacji, prywatne przedszkole itp i zapewniam że koszty miesięczne są wyższe niż 144 zł zasiłku pielęgnacyjnego więc na twe pytanie odpowiedź jest prost: TAK, chorowici MUSZĄ płacić więcej za siebie i nie widze powodu żeby chorowity górnik nie miał za siebie też płacić

a ludzie zamierzajacy posłać swoje dzieci na studia - wyższe podatki.

rodzice wysłali mnie na studia. nie płacili bezpośrednio wyższych podatków ale z pominięcie biurokratycznego systemu płacili za moje utrzymanie, książki itp. więc sprawa wygląda tak jak przy poprzedniej kwestii

Dlaczego człowiek, któremu wystarcza zawodówka i zarabia grosze ma wykładać kasę na studia dzieci lekarzy i prawników? Dlaczego ktoś kto całe życie dba o zdrowie ma płacić za kosztowną rehabilitację alkoholików czy palaczy? Dlaczego zatwardziały piechur czy rowerzysta ma płacić z budowę autostrad, a wegetarianin dopłacać do produkcji tucznika?

bo to są koszty które ponosi całe społeczeństwo poto żeby kraj jakoś się rozwijał. no bo chyba ktoś po zawodówce woli być leczony przez kogoś po studiach a nie po zawodówce, ktoś kto był całe życie zdrowy chciałby mieć pewność że gdy dostanie raka będzie leczony a zatwardziały piechur pewnie będzie chciał jeść to co mu sie przywiezie w tirze po niskich kosztach niż sam w przydomowej zagrodzie sadzić ziemniaki i kury hodować.


Najbardziej mnie WKU...WIŁO jak oglądałem debate z durczokiem na tvp1 i jakiś górnik stwierdził że po 25 latach pracy o nie pójdzie do pracy za najniższą krajową w sklepie bo on trójki dzieci za to nie utrzyma. A MILIONY POLAKÓW TO K........ MUSZĄ SIĘ UTRZYMAĆ ZA 600 NETTO A PAN GÓRNIK NIE!!!!! mógł se dzieciaków nie robić tyle :P

07.12.2005
14:35
[53]

Deepdelver [ aegnor ]

gen. płk H. Guderian --> Ty mówisz o realnych kosztach, ja mówię o ustawowych obciążeniach. Wiem ile kosztowały mnie dzienne studia, z drugiej jednak strony mam świadomność, że w przeważającej części za to wykształcenie zapłacili podatnicy, których moje życiowe aspiracje zupełnie nie obchodzą. Kazdy z nas czerpie z pieniędzy innych i górnicy nie są tu wyjątkiem.
BTW Czy Ty byłbyś zadowolony z zamrożenia Twojej pensji na 7 lat?

bo to są koszty które ponosi całe społeczeństwo poto żeby kraj jakoś się rozwijał.
Warunkiem rozwoju jest także (a może przede wszystkim) sprawnie funkcjonujący przemysł energetyczny. Kartoflami w piecu nikt nie napali. Tak samo Ty chcesz mieć na zimę ogrzane mieszkanie i tak to potraktuj. Ale u nas każdy rząd ma wizję: likwiduje się kopalnie z powodu wyczerpania złóż, a za pół roku kopalnia rusza na nowu, już jako prywatna. Złoża jakimś cudem się znalazły. Wykwalifikowani górnicy dostali odprawy (poroniona sprawa swoją drogą), a potem kombionowano jak ich znowu na kopalnie ściągnąć, bo pojawiło się zapotrzebowanie, a szkoły górnicze pozamykane.

Nie rozumiem tej wrzawy i oburzenia na górników. Rząd im niczego łaskawie nie daje, rząd im po prostu nie odbiera tego co już od dawna mają. Każdy by walczył o swoje gdyby mu chcieli odebrać.

07.12.2005
14:53
[54]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Deepdelver --->

za to wykształcenie zapłacili podatnicy, których moje życiowe aspiracje zupełnie nie obchodzą. Kazdy z nas czerpie z pieniędzy innych i górnicy nie są tu wyjątkiem

dobra, zgoda, tylko że życiowe aspiracje górników mnie też mało obchodzą i nie bronie im brania pieniędzy ze wspólnej póli o ile będą ich brali wszyscy inni. mówisz że sie im odbiera przywileje. imho ich sie nie odbiera tylko nie przedłuża, ale to kwestia nazewnictwa. efekt jest taki że ktoś kto przez 25 lat pracy wypracował sobie emeryture na poziomie np 1000 zł to od państwa dostanie jeszcze 1000 z naszych podatków. argument za tym jest taki że po 25 latach pod ziemią oni nie mogą już pracować a za 1000 nie przeżyją. pomijam tutaj fakt że sa inne zawody - mnie liczne - których przedstawiciele ten sam argument mogliby wyciągnąć. ale są też ludzie którzy pracować będą 40 lat na najniższej krajowej i też dostaną 1000 zł ale im ma to starczyć i h.... I gdzie tu sprwiedliwość?

Tak samo Ty chcesz mieć na zimę ogrzane mieszkanie i tak to potraktuj jak ktoś tu słusznie zauważył węgiel z RPA można w podobnej cenie mieć jak ten ze śląska. a problem chyba nie leży w tym że górników do chętnych do pracy nie będzie jak nie dostaną wcześniejszej emerytury, no nie? wszyscy sie obrażą i przestaną fedrować?

BTW Czy Ty byłbyś zadowolony z zamrożenia Twojej pensji na 7 lat?

jestem na działalności gospodarczej więc zależy z którego miesiąca mi pensje zamrozisz. natomiast jak pracowałem wcześniej w dużej firmie państwowej to podwyżki były tam na przestrzeni lat liczone może dziesiątkach złotych i jakoś nikt sie nie bużył.

07.12.2005
15:28
[55]

frer [ Generaďż˝ ]

Deepdelver --> Praktycznie rzecz biorąc nie da się wymigać od życia na garnuszku innych. Choćby studia, jeśli dobrze pamiętam z tego co nam mówili to ogólny koszt wykształcenia inżyniera (na innych studiach bywa taniej) wynosi około 10 tyś. zł za semestr, niezależnie czy są to studia dzienne, zaoczne czy wieczorowe, zawsze większość i tak będzie fundowało państwo (wyjątkami są prywatne uczelnie ale to w wiekszości przypadków badziewie). Tak czy inaczej jest wiele przypadków, że jedni płacą za innych. Nawet składki zdrowotne, bo dziesięć osób w ogóle nie będzie chorować, a jedna będzie musiała przejść operacje, ale wszyscy za tą operacje płacą. Problem tkwi w jednym, niewłaściwym zarządzaniu państwowymi pieniędzmi i wadliwej administracji.
Jeśli chodzi o przemysł energetyczny topo pierwsze to nie nasz problem już, bo większość chyba już wyprzedały wszystkie dotychczasowe rządy, raz kochani bojówkarze z solidarności, a następnie znienawidzeni komuniści, którzy nagle dostali prawie 50% poparcia, a zobaczymy co z resztą tego przemysłu zrobią słuchacze radia M. Wracając do energetyki to nawet dzieci już w obecnym gimnazjum (btw kolejny poroniony pomysł) uczą się o tym jak w niektórych krajach korzysta się ze źródeł energii i polska jest ewenementem w europie, a nawet i może na świecie, bo prawie całą energie produkują u nas elektrownie węglowe właśnie. Większość krajów zachodnich znaczną część energii produkuje w elektrowniach atomowych (u nas się zieloni nie zgodzili, dziwne tylko, że w kraju znanym z korupcji nikt im w łape nie dał, bo jak na zachodzie dostają jak się sprzeciwiają to zaraz im się pyski zamykają), niektóre kraje (niestety bardzo mało jest takich, a szkoda) na świecie produkują większość energii w elektrowniach wodnych i innych całkowicie ekologicznych. W Polsce jednak nie wiedzieć czemu dalej kopiemy węgiel i go palimy nie tylko wydając na to kupe kasy, ale także trując środowisko.

Shilka the Red --> W wojskach inżynieryjnych się pracuje, dokładnie nie wiem jak, ale wiem, że jeśli bym skończył budownictwo które właśnie studiuje to mógłbym iść do wyższej szkoły oficerskiej wojsk lądowych (pod warunkiem, że bym się dostał, bo wymagania mają niemałe, prawie jak do policji) na roczne studium oficerskie dla absolwentów szkół wyższych i po tym miałbym stopień podporucznika, dlatego też jestem ciekaw ile taki podporucznik zarabia. Plusem tego jest to, że idąc na takie studium trzeba podpisać zobowiązanie, że będzie się pracować w wojsku po jego zakończeniu, więc odrazu dadzą prace chyba (podejrzewam, że kontrakt na pare lat). :)

07.12.2005
15:31
[56]

frer [ Generaďż˝ ]

Cainoor --> Byłbym wdzięczny za odpowiedz, bo bardzo mnie to ciekawi. Pozatym za tydzień mam WKU (bo "zapomniałem" donieść zaświadczenia, że studiuje i ojczyzna mnie wzywa) to może poopowiadam jak to bardzo chce iść do woja ale po studiach i może się czegoś dowiem jak to wszystko wygląda dokładnie. :)

07.12.2005
16:17
[57]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Hmm...

Ze sie tak wyraze - gowno wiecie o gornictwie.
Moj ojciec pracuje na kopalni, do tego moja matka tez pracuje - i mozemy sobie pozwolic na sredni poziom zycia, wg. mnie.
Poza tym, widze, jak wraca moja rodzicielka z biura, a jak moj ojciec z kopalni - nie mozna tego porownywac, dlatego wszyscy krzykacze, ktorzy widze czerpia z mediow wszelkiej masci, zamknijcie pyski i choc na tydzien pojdzie pracowac na dole - gwarantuje, ze zdanie zmienicie, bo nie macie pojecia o czym piszecie.
gdyby kazdy z Was mial przez 25 lat tak robic, 3/4 nie daloby rady - bo Wy, a takze ja, to za przeproszeniem gowniane pokolenie, gadu-ludzie i cwaniacy, ktorzy siedza przed kompem i tak zarabiaja na zycie, a kranu naprawic nie potrafia. Cholerni eksperci, ktorzy sami nie wiedza o czym mowia, a wiedze opieraja na jakze wiarygodnym mediom.
Gornictwo to jeden z najciezszych zawodow, dlatego naleza im sie te cholerne emerytury tak samo jak i mundurowym.

07.12.2005
17:29
[58]

frer [ Generaďż˝ ]

brutu --> Gornictwo to jeden z najciezszych zawodow, dlatego naleza im sie te cholerne emerytury tak samo jak i mundurowym.
Co do tego to już chyba się tu zgodziliśmy, kwestia pozostaje jedna, żeby te emerytury dostawali ci którzy naprawde na to zasłużyli. Jest wkońcu różnica między np. policjantem który pracuje jako tajniak i naraża życie, a policjantem co nawet strzelać dobrze nie potrafi, bo tylko papiery przekłada. Najlepszy przykład to, że w policji pracuje ok. 100 tyś. ludzi, z czego zaledwie chyba 8-9 tyś. to prewencja czyli ci co wychodzą na ulice (pomijam śledczych itp. w tej liczbie, ale ich napewno nie ma też zbyt dużo). W związku z tym coraz częściej się słyszy że potrzebne są zmiany, bo przywileje mają wszyscy takie same tylko, że połowa tak naprawde gówno robi. Najlepszy przykład był raz w gazecie jakiejś w związku z przyjęciami do szpitala mswia dla policjantów i ich rodzin "po przejściach", że dla policjanta któremu bandyci przystawili pistolet do głowy nie było tam miejsca i musiał 3 miechy czekać, a przyjeżdzali sobie na wypoczynek komendanci ich rodziny i inne urzędasy, bo stres w "pracy" ich wykańcza. Najlepsze w tym wszystkim było to, że za pobyt w szpitalu dostawali jeszcze kase... Poprostu paranoja, a teraz przyszła nowa władza i mówi, że policja ma wypieprzać na ulice to może w końcu coś się zmieni i zasłużą na swoje przywileje i emeryturki.

07.12.2005
18:00
[59]

poltar [ Konsul ]

brutu - jesli nie widzisz roznicy miedzy pracownikiem gornictwa a gornikiem dolowym w tym kontekscie to wyjasnia twoje podejscie. Niekt tu nie neguje ze gornicy dolowi haruja ciezko i nalezy sie im szybsza emerytura (pod warunkiem ze relatywnie nie bedzie wieksza). Chce isc taki szybciej na emeryture? To niech placi na tyle wyzsze skladki zeby jej wysokosc byla adekwatna do reszty. W takiej sytuacji zapewniem cie ze glosu protestu nie bedzie - bo zniknie sytuacja w ktorej ja (i reszta podatnikow) oplacam w czesci emeryture takiemu wlasnie gornikowi.

07.12.2005
18:12
[60]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

brutu ---> frer, nikt nie kwestionuje że praca pod ziemią jest ciężka. nikt nie chce żeby twój ojciec z kilofem dymał w wieku 63 lat pod ziemią "ciesząc się" że jeszcze tylko 2 lata do emerytury. problem polega na tym że:
po pierwsze - ciężkich zawodów których człowiek po 25 - 30 latach wykonywania wysiada i musi albo iść na ręte albo sie przekwalifikować
po drugie w sytuacji gdy ktoś ma ciężką prace i chce przejść na emeryture i dostawać taką pensje jakby przepracował 25 a nie 40 lat to ktoś musi za to zapłacić, ktoś czyli między innymi ja.
I o to sie sprawa rozbija.

frer ---> dane dot. 90 tys za biurkami a 10 tys na ulicy wynikają nie z tego że 90 tys umiało się ustawić i dostają za nic kase. to wynika z tego że poza 10 tys kolesi w patrolach jest jeszcze cała masa właśnie śledczych, tajniaków, logistyków, szkoleniowców itp itd i jak by nie reformować policji to te etaty muszą istnieć żeby policja funkcjonowała (małą dygresja - w 1944 - 45 roku w wehrmachcie służyło 10 milionów żołnierzy, z tego 3,5 miliona znajdowałą się na froncie a z tych 3,5 mln tylko 1,2 mln brało udział w walce na pierwszej linii. w innych armiach było podobnie i tak jest w każdej organizacji wojskowej czy policyjnej). oczywiście jest masa policjantów którzy muszą wypełniać papierki ale to już wina prawa i procedur im narzuconych. jasne, są tam leserzy co biorą łapówki, piją i sie opieprzają ale znajdź mi dużą firme w której takich ludzi nie ma :) a jak wierzysz w bajki że nowa władza coś radykalnie zmieni to.... gratuluje optymizmu :)

07.12.2005
18:31
smile
[61]

Deepdelver [ aegnor ]

poltar --> pewnie i mógłby taki górnik płacić wyższe składki, gdyby nie fakt, że ma od 7 lat odgórnie zamrożoną pensję. :)
Oczywiście zgadzam się, że wcześniejsze emerytury powinny dotyczyć tylko pracowników dołowych.

A co z KRUSem moi drodzy? I rolniczymi podatkami? :D

07.12.2005
22:20
[62]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Deepdelver ---> zamrożone mieli ale te pensje małe chyba nie były. a z krusem i rolnikami to wiadomo - podatek dochodowy normalny wprowadzić i powoli reformować krus żeby upodobvnił sie do zusu

07.12.2005
22:21
[63]

Deepdelver [ aegnor ]

Jeśli 2 tys. to dla Ciebie dużo.

07.12.2005
22:33
[64]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

OK, sorry, nie sprecyzowalem. Oczywiscie mialem na mysli pracownikow dolowych. I takim powinnismy wszyscy - wszyscy, nie oni sami, finansowac te emerytury.

Gliniarzy tyczy sie to samo, na wczesniejsze emerytury powinni isc ci, ktorzy faktycznie narazaja zycie.

po pierwsze - ciężkich zawodów których człowiek po 25 - 30 latach wykonywania wysiada i musi albo iść na ręte albo sie przekwalifikować

a tu mi czegos brakuje :)

Zrozumcie - ci ludzie, ktorzy pracuja na dole, oni nie beda juz zarabiali wiecej, nie bedzie ich stac na oplacenie sobie wyzszych skladek - a ludziom pracujacym gdzie indziej, w firmach etc., jest latwiej - maja awanse, dodatkowe kursy, po ktorych, choc obowiazkow nie przybywa, przybywa pare gorszy.
W skali panstwa nie jest ich az tyle, kwota 70mld zlotych jest z kosmosu, zreszta, juz sie o niej nie mowi.
Pomyslcie o wypadkach w pracy - znajdzie mi zawod, o ktorym wiecej sie pisze, gdzie zdaza sie wiecej wypadkow, gdzie ludzie codziennie sa narazeni na smierc i byc moze, tfu, wypluc i odpukac - zostana na zawsze gdzies 500 metrow pod ziemia.
Gliniarza moga zastrzelic, to w skrajnych przypadkach, czesciej obrzuceni moga byc kamieniami.
Strazak - moze sie zaczadzic, spalic - ale teraz malo kiedy zdarzaja sie pozary, w ktorych gina strazacy, bo albo gasza z odleglosci, albo przyjezdzaja za pozno-nie z ich winy, ale jednak.
Wiec nie pierdzielcie, ze to zawod jak kazdy inny, bo gowno prawda.

07.12.2005
22:43
[65]

Maxblack [ MT ]

Mój ojciec pracuje w kopalni i wiem jedno, do 60 na dole z pewnością nie pociągnie... i chyba nikt by nie dał rady. Poza tym, na to, że np. mało zarabia nie narzekam, przynosi niecałe 2 tys. miesięcznie.

I może napiszę jeszcze jedno. Nie wiem czy wiecie, ale górnictwo to jest bardzo specyficzna praca... na dole nie ma WC, ludzie załatwiają się tak po prostu na ziemi, siedzą 8 godz. w upale, pyle, woda im nieustannie kapie na plecy, no i szczury które nieustannie im towarzyszą.

07.12.2005
22:48
[66]

Maxblack [ MT ]

No i jeszcze jedno - bo widzę, że ten temat został poruszony. Kopalnia w jakiej pracuje mój ojciec chyba od zawsze przynosi spore zyski... sporo czasu temu zwolnili masę osób, zakupili kombajny i garstka ludzi wydobywa kilkadziesiąt razy więcej węgla niż wcześniej.

Wiec nie wiem skąd przekonanie, że kopalnie przynoszą jedynie ogromne straty - może mówi się jedynie o nich?

07.12.2005
23:21
[67]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

Maxblack --> Gdzie robi Twoj ojciec? :)
Teraz wiekszosc kopaln jest rentownych, ale moze akurat na jedej robia ;)

I podpisuje sie obiema "recami".

07.12.2005
23:23
[68]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Deepdelver ---> jeśli 2000 netto to dużo, zwłaszcza że pensji jest 14 :)

brutu ---> ryzyko poniesienia śmierci powinno być jedynym wyznacznikiem tego kiedy ma sie iść na emeryture? a ja myślałem że tu chodzi o zniszczenie organizmu i fakt że organizm nie wytrzymuje.

Maxblack ---> prawie 2 tys netto to i tak powyżej średniej krajowej i znam wielu ludzi co ciężko pracują za najniższą krajową. inna sprawa że imho za prace pod ziemią powinni płacić troche więcej niż to co piszesz. a 60 letni górnicy z siwą brodą to tylko w bajkach mają racje bytu ;) ale nadal stoje na stanowisku że pełna emerytura po 25 latach jest niesprawiedliwa w stosunku do reszty społeczeństwa. słyszałem że na zachodzie rozwiązano to w ten sposób że po około 20 latach pod ziemią dostaje sie inną prace w kolapani czy poza nią i takie rozwiązanie mi sie podoba. niech to będzie praca przez państwo gwarantowana do której budżet dopłaca to i tak będzie bardziej sprawiedliwe w stosunku do reszty społeczeństwa niż to co teraz sie proponuje.

07.12.2005
23:23
smile
[69]

Shilka the Red [ Konsul ]

offtopic

frer -> o widzisz ja mam podobny plan, bo wlasnie skonczylem budownictwo, a zawsze bardziej mi sie podobalo burzenie mostow niz budowanie:]]], i slyszalem ze we wroclawiu jest jakas szkola co daja podporucznika, spoko ze tylko rok trwa, ale wlasnei ciekawi mnie co oni robia konkretnie? od projektow, przegladow itp sa normalne firmy, no chyab ze jakies bunkry:] albo pracuja w tych wlasnie normlanych firmach, bo nie chcialbym tak o siedziec tylko policzylbym cos i pobudowal na powaznie hehe

07.12.2005
23:38
smile
[70]

Deepdelver [ aegnor ]

gen. płk H. Guderian -->

jeśli 2000 netto to dużo, zwłaszcza że pensji jest 14 :)
Po pierwsze pensji jest 13, bo "trzynastki" odebrano (przynajmniej u mojego ojca). Sądzę, że nie byłeś nigdy na dole, mam rację? Bo ja bym z 5 tys. pod ziemię nie zszedł. Straszna robota, po prostu straszna. Sam pył, piekielna temperatura, nie ma czym oddychać, woda leje się po ścianach, niewiele widać, ryzyko spore. A wyobraź to sobie podczas fedrunku.
Dużo lepsze pieniądze zarabiają u nas ludzie na browarze gdzie robota jest "glanc".

A jeśli sądzisz, ze górnicy są tak rozpieszczani, to parafrazując Twoją wypowiedź
"MUSZĄ SIĘ UTRZYMAĆ ZA 600 NETTO A PAN GÓRNIK NIE!!!!! mógł se dzieciaków nie robić tyle :P" stwierdzam:
Trzeba było na kopalnie iść robić. :P

07.12.2005
23:42
[71]

Liczyrzepa [ Pretorianin ]

a o strażniczki lasu nikt tu się nie martwi
dziewczyny w ciężkich warunkach pracują - stoja pół dnia półgołe a śnieg pada
no a po 10 latach pracy juz niestety są całkiem wyeksploatowane

08.12.2005
00:21
[72]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

Deepdelver ---> i mentalność polaka z ciebie wychodzi, 5 tys ci dają a ty nie chcesz robić, wstydziłbyś się. i nie rozumiem po co na kopalni miałbym robić a moj wypowiedź była reakcją na słowa wypowiadane przez górników w tvp1

08.12.2005
00:53
[73]

GerardG [ Pretorianin ]

Deepdelver --->

Po pierwsze pensji jest 13, bo "trzynastki" odebrano (przynajmniej u mojego ojca).

i niestety tu dyskusje mozna zakonczyc bo do bycia obiektywnym ci rownie daleko co Kwiasniewskiemu do bycia uczciwym i prawym czlowiekiem.

08.12.2005
01:05
[74]

Deepdelver [ aegnor ]

GerardG --> akurat mój ojciec za rok idzie na emeryturę, zatem omawiane projekty go nie dotyczą.
Tak czy owak do bycia obiektywnym jest mi równie daleko jak tobie, więc nie wiem co się ciskasz.

i niestety tu dyskusje mozna zakonczyc
Chcesz to kończ, my tu sobie jeszcze pogadamy.

08.12.2005
05:54
[75]

frer [ Generaďż˝ ]

Shilka the Red --> W sumie sam bym chciał wiedzieć co dokładnie się tam robi, ale podobno praca w wojsku nie jest monotonna, więc podejrzewam, że bym się nie nudził. Napewno byłoby to ciekawsze niż praca w jakiejś firmie na budowach itp.

08.12.2005
07:59
smile
[76]

Tlaocetl [ Zwycięzca spod Gazali ]

nie powinienem, ale ciąglę się dziwię, jak populistyczni politycy robią wode z mózgu ludziom i jak wielu z Was jest spaczonych komunistycznym myśleniem, ups...l przepraszam teraz to się nazywa "solidarnościowym"
cały system emerytalny jest bez sensu! nic się nikomu nie powinno należeć!, po prostu płaciłeś składki - masz emeryturę z nich odłożonych, nie płaciłeś - nie masz emerytury, proste?
a kiedy chcesz "iść" na ta emerturę to Twoja prywatna sprawa, czy po 10 latach, czy po 40 to już nikogo nie powinno obchodzić... i nie ważne czy to górnik, pielęgniarka, czy mundurowy...
w zamian oferuje się wyborcom głupawą dyskusję o emeryturach górniczych, o zrównaniu wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, itd - przecież to są sprawy zupełnie nieistotne z punktu widzenia ideii emerytur, dyskusja powinna się toczyć o to dlaczego ZUS przeżera takie ogromne pieniąde ze składek, dlaczego nie powinno być obowiązku ubezpieczeń w PRYWATNYCH zakładach ubezpieczeniowych, czy w ogóle jest potrzebny OBWIĄZKOWY system emerytalny, itd...

i przestańcie pleść bzdury o wyjątkowości pracy górników, każdy zawód jest trudny i wyjątkowy - nie podoba się praca pod ziemią? to niech sobie szanowny Pan Górnik ją zmieni!!! przecież nikt nikogo nie zmusza do bycia górnikiem!

08.12.2005
08:33
[77]

Promyk [ Sylwester B. ]

Caine - Kiedyś czytałem, że średnia płaca w kompanii węglowej to 4500 zł, możecie to zweryfikować?

Brednia... tyle zarabiają co najwyżej kierownicy całych działów, dyrektorzy i bardzo wyspecjalizowani nadsztygarzy (troszkę mniej)

Emerytury górnicze od zawsze dotycxzyły tylko górników dołowych... mam w rodzinie i pracójących na górze za biurkami (praciować będą do 65 albo dłużej) i 48-letnich emerytów (inna sprawa, że na 4 rodzeństwa jeden wyemigrował do niemiec, a 3 zostało... pracowało na kopalniach... i już nie żyją - przed 40'stką - jednym z nich był mój ojciec... aaaa... i jeszcze - żaden z nich nie umarł na kopalni... ale w wyniku tam pracy - to na pewno)

Guderian - A MILIONY POLAKÓW TO K........ MUSZĄ SIĘ UTRZYMAĆ ZA 600 NETTO A PAN GÓRNIK NIE!!!!! mógł se dzieciaków nie robić tyle :P

wbrew poozorom standard życia na Śląsku jest troszkę wyższy niż w najbiedniejszych częściach kraju - za 600 zł to faktycznie tutaj jest ciężko...

Deepdelver - a szkoły górnicze pozamykane.

znowu otwierają...

Guderian - efekt jest taki że ktoś kto przez 25 lat pracy wypracował sobie emeryture na poziomie np 1000 zł to od państwa dostanie jeszcze 1000 z naszych podatków.

1000 wypłaty to mają w kopalni zwykli robotnicy pracujący na ścianie, a tych jest najwięcej - emerytura jest niższa...

frer - Nawet składki zdrowotne, bo dziesięć osób w ogóle nie będzie chorować, a jedna będzie musiała przejść operacje, ale wszyscy za tą operacje płacą.

A krwiodawscy jeszcze zapłacą podatek od oddanej krwi:)

(niestety bardzo mało jest takich, a szkoda) na świecie produkują większość energii w elektrowniach wodnych i innych całkowicie ekologicznych.

są po prostu drogie i małowydajne...

Deepdelver - Oczywiście zgadzam się, że wcześniejsze emerytury powinny dotyczyć tylko pracowników dołowych.

i tylko tych dotyczą... moja rodzina pracuje i tu i tu... mam pewne rozeznanie...

Jeśli 2 tys. to dla Ciebie dużo.

zwykły "robol" tyle nie zarabia...

Guderian - a ja myślałem że tu chodzi o zniszczenie organizmu i fakt że organizm nie wytrzymuje.

mój ojciec - chłop jak dąb... wszystko sprawne... zadnych problemów... 36. urodziny - w sanatorium,... zawał - pierwszy i ostatni... szlag go trafił od zbyt czystego powietrza...

Deepdelver - Sądzę, że nie byłeś nigdy na dole, mam rację? Bo ja bym z 5 tys. pod ziemię nie zszedł. Straszna robota, po prostu straszna. Sam pył, piekielna temperatura, nie ma czym oddychać, woda leje się po ścianach, niewiele widać, ryzyko spore. A wyobraź to sobie podczas fedrunku.

i jeszcze się do końca nawet wyprostować nie można... w niektórych miejscach to na czworaka chodzi się...

Trzeba było na kopalnie iść robić. :P

Ciiiicho... od takich co tu przyjechali to same postkomunistyczne klitkowe i ciasne osiedla zostały, gdzie nawet nie ma gdzie zaparkować...

Guderian - i mentalność polaka z ciebie wychodzi, 5 tys ci dają a ty nie chcesz robić, wstydziłbyś się.

Ja za żadne pieniądze bym się pod ziemię nie cisnął...

to niech sobie szanowny Pan Górnik ją zmieni!!! przecież nikt nikogo nie zmusza do bycia górnikiem!

Nie ma bardzo jak... rządy komuny doprowadziły do sprowadzenia tutaj zbyt wielu ludzi z całej Polski by mieli szansę zmienić pracę na cokolwiek...

08.12.2005
11:59
[78]

gen. płk H. Guderian [ Generaďż˝ ]

wbrew poozorom standard życia na Śląsku jest troszkę wyższy niż w najbiedniejszych częściach kraju - za 600 zł to faktycznie tutaj jest ciężko...

standard życia? wszyscy merolami jeżdżą czy jak? no chyba że u mnie w szczecinie to taki zaścianek i prowincja że każdy kto ma 600 zł żyje jak król... napewno tak właśnie jest

1000 wypłaty to mają w kopalni zwykli robotnicy pracujący na ścianie, a tych jest najwięcej - emerytura jest niższa...

nie wiem ile obecnie na kopalniach sie zarabia, nikt jakoś tu podać tego dokładnie nie chciał, ale mi nie chodzi o obecne pensje ale przyszłe emerytury. jak ktoś teraz zaczyna prace za 1000 to za 25 lat napewno będzie tego więcej chodźby ze względu na inflacje. więc pewnie żaden górnik za 25 lat nie będzie chciał gołego 1000 zł ale conajmniej 2000 (a ze składek jakie wpłacił wyjdzie że może dostać tylko 1000) - teraz już jasne o co mi chodzi?

mój ojciec - chłop jak dąb... wszystko sprawne... zadnych problemów... 36. urodziny - w sanatorium,... zawał - pierwszy i ostatni... szlag go trafił od zbyt czystego powietrza...

wiesz, wielu ludzi umiera przedwcześnie, nie tylko górnicy.

08.12.2005
12:14
[79]

wysiu [ ]

Promyk --> Wszystko, co piszesz o szkodliwosci pracy w kopalniach, to argument tylko i wylacznie za pozamykaniem w cholere tych nikomu, poza samymi gornikami, niepotrzebnych badziewi..

08.12.2005
12:31
[80]

m1234 [ Konsul ]

do tego w znacznej większości nierentownych badziewi. Paranoja.

08.12.2005
12:48
[81]

Azzie [ bonobo ]

Proponuje wobec tego wprowadzic takie haslo i promowac je wsrod mlodziezy:

Wegiel TAK, ale tylko na sraczke!

08.12.2005
12:53
smile
[82]

m1234 [ Konsul ]

na nadwerężone zwieracze i węgiel nie pomoże...

08.12.2005
12:59
smile
[83]

Azzie [ bonobo ]

Sluchajcie go ludzie bo wypowiedzial sie specjalista w temacie nadwyrezonych zwieraczy :)

08.12.2005
13:04
[84]

Promyk [ Sylwester B. ]

wiesz, wielu ludzi umiera przedwcześnie, nie tylko górnicy.

Tylko, że odsetek wśród górników jest większy... tu miałem raczej na myśli to, że w raczej długowiecznej (80-90 lat dożywali) rodzinie w ciągu roku posypało sę prawie całe rodzeństwo pośrednio przez pracę... ale to informacje sprzed 12 lat...

jak ktoś teraz zaczyna prace za 1000 to za 25 lat napewno będzie tego więcej chodźby ze względu na inflacje.

od 7 lat bez względu na inflacje podwyżek nie było... a emerytura z informacji jakie posiadam nawet wśród górników jest niższa niż ostatnia wypłata... choć i tak znaczna część nie dożywa...

standard życia? wszyscy merolami jeżdżą czy jak? no chyba że u mnie w szczecinie to taki zaścianek i prowincja że każdy kto ma 600 zł żyje jak król... napewno tak właśnie jest

Głównie chodziło mi o to, że z 600 zł to najpewniej by na opłaty nawet nie starczyło... zresztą - sam nie mam z tym do czynienia... a ludziom w kieszeń nie patrzę... tylko widzę jak żyją...

wysiu - Wszystko, co piszesz o szkodliwosci pracy w kopalniach, to argument tylko i wylacznie za pozamykaniem w cholere tych nikomu, poza samymi gornikami, niepotrzebnych badziewi..

Nie przeczę. Tylko jedna rzecz: znajdź tu wszystkim tym ludziom alternatywne źródło utrzymania (większość z nich przyjechała tu za komuny)

do tego w znacznej większości nierentownych badziewi. Paranoja.

Doinformuj się... a potem wygłaszaj informacje...

EOT z mojej strony, bo nie bardzo mam teraz czas usiąść, a co dopiero na kompie siedzieć...

08.12.2005
13:17
[85]

m1234 [ Konsul ]

Doinformuj się... a potem wygłaszaj informacje...


cytat:
W większości przypadków kopalnie są nierentowne, ale trzeba z naciskiem podkreślić,

źródło (do tego z jakiegoś progórniczego artykułu):

08.12.2005
14:23
smile
[86]

Tlaocetl [ Zwycięzca spod Gazali ]

m1234 -> znowu tak bzdurna demagogia w tym artykule, że aż by się chciało Panu prof. Blaschke, gdzieś się Pan ekonomii uczył??? bo co to znaczy "Nieprawdziwa jest więc teza, że podatnicy utrzymują przy życiu kopalnie. Prawdą jest natomiast to, że górnictwo nie wpłaca bardzo dużych środków pieniężnych do budżetu państwa" - ni mniej, ni więcej oznacza wprost, że KOPALNIE NIE PŁACIŁY PODATKÓW I SKŁADEK ZUS, a przecież ktoś te składki do budżetu i ZUS musiał dopłacić i zrobiliśmy to my wszyscy, którzy jednak podatki i składki płacą... co więcej zrobiliśmy to z odsetkami, bo trzeba było wyemitować obligacje na pokrycie deficytu budżetowego

a może by tak te wszystkie kopalnie sprywatyzować? już nie mówię sprzedać (ciekawe czy znaleźli by się chętni) - ja bym je za darmo oddał akcjonariatowi pracowniczemu...

08.12.2005
14:38
[87]

wysiu [ ]

Promyk -->
"Nie przeczę. Tylko jedna rzecz: znajdź tu wszystkim tym ludziom alternatywne źródło utrzymania (większość z nich przyjechała tu za komuny)"
Dlaczego niby mialbym to robic, dlaczego mialbym sie tym martwic? Czesc gornikow jakos dala rade sie przebranzowic. Wytlumacz mi dlaczego akurat gornik mialby byc tym wybranym zawodem, ktoremu reszta narodu ma 'znajdowac zrodlo utrzymania', a nie np pracownik pgr'u, czy robotnik z dowolnej pokomunistycznej fabryki? Podobno mamy kapitalizm.

Tlaocetl --> "A kto zagwarantuje, ze taka sprywatyzowana kopalnia nie zbankrutuje?";)

08.12.2005
16:01
[88]

Maxblack [ MT ]

brutu - w KWK Jaworzno? czy jakoś tak... i może opiszę dokładniej bo ktoś o to prosił odnośnie zarobków.

Na czysto mój ojciec zarabia tam nie całe 2000 zł, jeśli przerobi 3 soboty w miesiącu - coś 2200 zł, niektórzy też przerabiają wszystkie soboty i niedziele, ale nie wiem ile wtedy jest. Wiem, że za sobote jest 100 zł, ale jak się zrobi więcej niż 2 w mies. to dochodzą jakieś podatki i kwota się zmniejsza.

Do tego dochodzi barburka - w tym roku 2700 zł, rok temu było 2800 zł, a dwa lata temu 3000 zł - także średni na miesiąc nieco rośnie.

Oczywiście, ja nie twierdze, że to jest mało i nigdy tak nie napisałem.

08.12.2005
22:53
[89]

Promyk [ Sylwester B. ]

m1234 - Wynik finansowy brutto za okres I-X 2005 roku wyniósł 354,7 mln zł, a zysk netto 202,2 mln zł (podatek dochodowy 112,8 mln zł, obowiązkowe zmniejszenia zysku 39,7 mln zł).

- wartość produkcji bieżącej 211,45 zł/tew
- koszt produkcji bieżącej 198,90 zł/tew
(w tym płace górników i ZUSy*)
- wynik z produkcji bieżącej 12,55 zł/tew

*dopisek

Żródło: https://www.kwsa.pl/index.php?m=9&ind=90
tyle jeśli idzie o domniemaną nierentowność...

A co do Twojego linka: Data publikacji: 13.12.2003 07:51 - dane ekonomiczne nie są stałe...

Tlaocetl - a może by tak te wszystkie kopalnie sprywatyzować? już nie mówię sprzedać (ciekawe czy znaleźli by się chętni) - ja bym je za darmo oddał akcjonariatowi pracowniczemu...

Rząd straciłby kozła ofiarnego...
Wybuchłyby strajki - prywaciarze zazwyczaj tną koszty... a gwarantuję Ci, że wielu by się znalazło, którzy chcieliby to kupić... szczególnie, że jest dobra koniunktura na węgiel i przez rozwój m. in. Chin prawdopodobnie kilka lat się utrzyma...

Dlaczego niby mialbym to robic, dlaczego mialbym sie tym martwic? Czesc gornikow jakos dala rade sie przebranzowic. Wytlumacz mi dlaczego akurat gornik mialby byc tym wybranym zawodem, ktoremu reszta narodu ma 'znajdowac zrodlo utrzymania', a nie np pracownik pgr'u, czy robotnik z dowolnej pokomunistycznej fabryki? Podobno mamy kapitalizm.

Najpierw rząd ich tu sprowadził... ludzie tam (w rządzie) są świadomi, że obniżając sporej grupie społecznej status życia na danym terenie doprowadzi do niechybnych zamieszek... a to nigdy nie wiadomo jak się skończy...

Pozatym nie wiem czy można by tak od ręki na już załatwić skądś źródło węgla do naszego systemu energetycznego bez żadnego przygotowania... (i swoją drogę wywieźć za granicę pieniądze, które spokojnie mogłyby zostać w kraju)

Tlaocetl --> "A kto zagwarantuje, ze taka sprywatyzowana kopalnia nie zbankrutuje?";)

Wyniki sugerują, że nie zbankrutuje....

Maxblack - Na czysto mój ojciec zarabia tam nie całe 2000 zł, jeśli przerobi 3 soboty w miesiącu - coś 2200 zł, niektórzy też przerabiają wszystkie soboty i niedziele, ale nie wiem ile wtedy jest. Wiem, że za sobote jest 100 zł, ale jak się zrobi więcej niż 2 w mies. to dochodzą jakieś podatki i kwota się zmniejsza.

Zapomniałeś jeszcze dopisać jaką funkcję pełni... sądzac po zarobkach - przynajmniej sztygar... czyli człowiek mający już ludzi pod sobą...

09.12.2005
19:58
[90]

Maxblack [ MT ]

Promyk - a pełni funkcję elektryka, oczywiście pod ziemią.

09.12.2005
20:17
smile
[91]

Belert [ Generaďż˝ ]

Promyk: a ile lat trzeba było do tego doplacać???????????????

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.