J0T [ Konsul ]
Cena Opla
Witam
Mam prośbę do fanów motoryzacji i posiadaczy własnych 4 kółek z forum:)
Chodzi mi o wycene autka (orientacyjną - cena wyjściowa do negocjacji :)
opel astra I - combi 1.4, rocznik 96
przebieg okolo 200.000 (raczej ciut wiecej niz ciut mniej)
stukniety (widoczne wgniecenie na tylnej czesci karoserii nad swiatlem prawym)
wymieniane do tej pory tylko klocki hamulcowe
nie grzebany, bez wiekszych napraw i awarii
zadbanie auta ocenilbym w skali 5 punktowej na 3
z gory dzieki za pomoc :)
aha. prosze o niedopisywanie tekstow w stylu -> doloz jeszcze 2000 i kup sobie cos...!!
znam wlasciciela, potrzebne mi cos do jezdzenia a nie cos do pieszczenia...auto ma pozyc jeszcze ze 2/3 latka i bede zmieniac pewnie
ps. kategoria oczywiscie wybrana metoda chybil/trafil :D
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Weź pod uwagę, że 1.4 60 KM w ogóle nie przyspiesza. A poza tym Opel z '96 to średni pomysł. W ogóle Opel to bardzo średni pomysł, ale tylu letni za długo nie posłuży. Ile to może być warte? Z 5-6 K PLN góra. Zależy od silnika
Archee [ Pretorianin ]
z tym przebiegiem i takim silnikiem bedziesz glupi jesli dasz za niego wiecej niz 7000
Valturman [ Diuk of Amber ]
zadzwoń do jakiegoś ubezpieczyciela i niech poda Ci obecną watrość samochody z tabel. od tego odejmij 4-6 tys i wyjdzie ci cena za jaką sprzedasz samochód :(
z moja renówką było tak - w tabelach była za 15 tyś, chciałem 13 tyś a poszał za 10 tyś, a i tak się cieszyłem
Tofik20 [ Pretorianin ]
Nie wiem czy silnik 1.4 w jednak dosyc duzym samochodzie to dobry pomysl. Ekonomiczny to on na pewno nie bedzie bo w jezdzie po miescie bedziesz musial go wysoko krecic zeby sie w miare dynamicznie poruszac. Pozatym najwiekszy minus Opli to to ze zapewne za zime lub dwie tylne blotniki przy nadkolu rdza wpierdzieli. Wartosc tego auta (jezeli jest zadbany) to ok 7 tys. Za podobne pieniadze polecalbym raczej VW passata kombi z silnikiem 1.8 90-92 ok. Spalanie podobne, fakt-ocynku tez nie ma ale tak duzych z tym problemow nie ma tak jak w przypadku opla. Brat ma taki samochod ale w wersji sedan. Jezdzi nim na taksowce, na liczniku 400 tys. i nadal jezdzi ;-)
J0T [ Konsul ]
no to i tak jest lepiej niz myslalem :)
bo ja mysle jestem w stanie kupic to auto za 4000 PLN a moze uda mi sie zejsc do 3,500 z kilku powodow... :D wiec wydaje mi sie ze oplaca sie...tak jak pisalem auto ma pojezdzic ze dwa latka jeszcze
a co do pierwszego postu to nie mam czasu chodzic za innymi autami, poza tym wydaje mi sie ze to auto sie samo broni bo znam sposob jezdzenia wlasciciela obecnego i mozliwosci tego auta wiec calkiem niezle jak 200.000 bez awarii wytrzymalo
Kloshart [ Pretorianin ]
silnik 1.4 60KM to nie dużo ale i na wyscigi takim autem nie będziesz jeździć. Taki silnik ma zużycie (jak się postarasz) 6l/100km. Nie jest to dużo. No zawsze możesz na gaz przerobić kosztem bagazowej częsci. 200.000 to trochę sporo. Nie wiem w jakim stanie jest śilnik. Czy właściciel dbał o niego czy nie ale większość aut z takim przebiegiem nadaje się do remontu.
fanlegii79 [ Konsul ]
Zastanawia mnie tylko co znacyz wymieniane do tej pory tylko klocki.
Nie chcesz powiedziec ze filtry i olej nie sa wymienione od nowosci?
Mialem takie auto co 60tys chyba rozrzad sie robi.
Tofik20 [ Pretorianin ]
Czyli wszystko jeszcze jest oryginalne? Nawet zawieszenie? Wez pod uwage ze w takim wypadku bedziesz stal wiecej w warsztacie niz nim jezdzil. Bo w koncu jak sie zacznie sypac to bedzisz wymienial wszystko w kolejnosci alfabetycznej ;-)
Kloshart [ Pretorianin ]
weź tego właściciela i to auto i jedź do mechanika. Zapłacisz ze 50 zyli ale ten mechanik znajdzie najmniejszą duperele. Po wyglądzie nie poznasz czy są luzy na zwrotnicach czy nie i mnóstwo jest takich rzeczy do których mozna by się przyczepić. Sprawdź giełdową cenę takigo samochodu a po wizycie u mechanika stopinowo zbijaj ją w dół.
ossa201 [ Generaďż˝ ]
Powinieneś dostać za niego jakieś ok 5. tys. Sam właśnie kupuje opla Astre 1 tylko że sedana i z jakiegoś 97 roku. One dochodzą nawet do 8 - 10 tys.
J0T [ Konsul ]
ossa: ja kupuje auto a nie sprzedaje :)
co do warsztatu to pewnie podjade.
Tofik: wszystko oryginalne.
fanlengii: filtry i olej tez byly ale jakos te klocki mi utkwily w pamieci bo ja to raczej laik samochodowym :)
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Mi na tym forum bardzo odradzano astry w tym wieku...
Teraz staram się wyłowić, dorwać i kupić jakąś micrę w tych cenach - do 6 tysięcy
J0T [ Konsul ]
a.i.n... tez bym chcial micre. ale za 4000 nie kupie, a na auto mam tak okolo 5000 max. a ta astre moge miec za 3,500. jeszcze nie podjalem decyzji o zakupie. po prostu sie waham.
fanlegii79 [ Konsul ]
Ja sprzedalem swoja astre jak miala 46tys chyba. Zawieszenie bylo juz tragiczne, z tylu dudnilo na wertepach z przodu luzy na kierowicy utrudnialy jazde. Miala jeszcze gwarancje na perforacje ale juz bylo kilka ognisk rdzy ktore mi usuwali w ramach gwarancji. Palila sporo 8,5 litra w miescie, a w zimie to 11 potrafila (paliwo bylo wtedy po 1,80). Ogolnie nie polecam rozgladam sie z bratem teraz za czyms dla niego i z tegoo kresu to tylko japonczyki. (teraz jezdze totyota 110tys i zawieszenie lepiej sie trzyma).
Tofik20 [ Pretorianin ]
Jezeli wszystko jest oryginalne to szczerze odradzam kupno tego samochodu. Jak wiadomo Ople nie slyna z wytrzymalosci. Jezeli ta astra od nowosci jest w polsce to nawet jezeli na dzien dziesiejszy jego stan jest w miare dobry to zapewne juz nie dlugo. 200tys + Polskie drogi = wydatki. Zastanow sie czy warto jest kupic tanszy samochod i w niego inwestowac. Nie ma sie co lasic na to ze jest to auto z 96r. Czasem lepiej kupic starsze a nie jest to jednoznaczne z tym ze bedzie w gorszym stanie. Ja mam Audi 80 z 91r i jestem bardzo zadowolony... A silnik 1.4 nie zagwarantuje dobrych osiagow ani na pewno nie bedzie oszczedny. A gdy juz zabierzesz komplet osob na poklad zeby w ogole jechac bedziesz go cisnal do podlogi. I watpie zeby spalil mniej niz 8 litrow benzyny. Moj 1.8 90 km pali 11 l. gazu zima (spalanie gazu zawsze jest wyzsze niz benzyny)...
oooololo [ d0b3rmAn!? ]
Prosze do wyboru do koloru :]