hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]
Rezygnuje ze szkoły, co z wojskiem ??
Eeeech mam problem, musze zrezygnowac ze szkoly bo nie radze sobie a nie ma sensu miesiecznie bulic kupe kasy...co z wojskiem w takim razie? Jaka jest szansa ze sie o moją osobe upomną ?? I jeśli tak to jak szybko ? Mam zamiar potem oczywiscie isc na inne studia, na inny kierunek ale co do tego czasu? co przez te 10 miesiecy ??
hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]
PS. zna ktos jakas szkole w Warszawie ktora prowadzi rekrutacje i zaczyna zajecia jakos inaczej niz od pazdziernika ??
a.i.n... [ Kenya believe it? ]
Ośrodek Studiów Amerykańskich na UW.
Rekrutacja na dzienne - czyli darmowe - jest jakoś w styczniu.
Ale musisz być po licencjacie albo po trzecim roku jakichś studiów - taka podyplomówka.
3 lata afair, magisterka.
Chyba rozmowa kwalifikacyjna, po ingliszu of course. Nie wiem czy w tym roku coś jeszcze.
Sam o tym myślę w każdym razie.
hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]
anyone else? help...
Hmh jestem na 1 roku dopiero bo poprzednią szkołe oblałem...kurde albo jestem za leniwy albo pierdoła :|
Tomus665 [ Legend ]
Zastanów się nad sobą i nad swoim życiem człowieku, bo tragicznie skończysz.
milys [ spamer ]
sa sa... jakies kiepskie szkoly, moze wyzsze, na pewno jakies policealne czy pomaturalne... poszukaj w necie, na pewno jest tego dosc duzo
hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]
Tomus665 - a o co biega ?? :|
Tomus665 [ Legend ]
Nie jestem do tego upoważniony,żeby przypominać Tobie co zrobiłeś złego już w swoim życiu w ostatnim czasie , sam powinienneś wiedzieć dokładnie co mam na myśłi. I może przestań łaskawie zakładać tak idiotyczne wątki jak w ostatnim czasie.
EOT.
Soul --> wprowadź w końcu jeżeli możesz ignor.
hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]
Tomus - moja sprawa jakie watki zakladam, nie podoba sie to nie wchodz, szukam porady moze ktos z wawy zna jakas szkole co bierze ludzi od nowego roku kalendarzowego i tyle bo rezygnuje z tej szkoly do ktorej chodze teraz...koniec kropka co w tym idiotycznego? Peace
Werter_ [ Konsul ]
przestań placić i uczęszczać na zajęcia, pewnie wykreślą cię dopiero po jakimś czasie i już zyskasz trochę czasu. spokojnie przedekujesz te parę miesięcy i załapiesz się na jakieś studia. póki wku przysyła wezwania normalnymi listami, to możesz je wyrzucać do śmieci, zresztą nawet jak pofatygują się poleconym, to możesz pierwszy list olać. wku ma spory moment bezwładności, więc nim wyślą ci przypomnienie/ponaglenie minie sporo czasu, o ile przyślą, bo swoją drogą mają tylu ochotników, że nie przykłądają się do ścigania ludzi. sposobów na omijanie wku są tysiące i wcale nie trzeba walczyć oficjalnymi drogami o odroczenie czy kombinować z kategorią zdrowotną.
hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]
Werter - dziekuje, troche mnie pocieszyłeś :)
Faolan [ Człowiek Wilk ]
hohner111 ---> nie wiem, jak jest teraz - bo coś tam się zmieniło - ale z tego co pamiętam to do 22 roku życia można było napisać podanie do wku, że zamierza się kontynuować naukę, oni wyznaczali termin, do którego miałeś przynieść papier ze szkoły i było git... ale nie wiem, jak jest teraz.
A co do szkół, jest kilka które prowadzą nabór letni. Sam do takiej mam zamiar uczęszczać, ponieważ moja ostatnia zbankrutowała i nikt nie raczył nas powiadomić o przejęciu ani niczym takim. Grrrr...
Werter_ [ Konsul ]
hohner111 --->
to może pocieszy cię również informacja, że ja byłem na wku tylko raz, po maturze, a było to z 5 lat temu. od tego czasu nie pojawiłem się tam ani razu (daleko i nie mam czasu). przysłali mi przez ten czas ze 2-3 wezwania i tyle. w ostatnim, już poleconym, nie umieścili specjalnie numeru telefonu, pod którym można uprzedzić, że wyznaczony termin stawienia się nie pasuje, no to nie zadzwoniłem, bo przecież poprzednich wezwań z zapisanym numerem "nie dostałem", chyba listonosz zgubił,-). oczywiście mam przygotowany papierek, że jestem studentem, gdyby nagle chcieli odświeżyć ze mną znajomość, ale na razie jest spokój.
Runnersan [ Konsul ]
W kwestii WKU to bywa z tym różnie. Ja ostatnio stojąc w kolejce miałem okazje wysłuchać małe kazanko w wykonaniu pułkownika skierowane do pracownic WKU. Dotyczyło nieszczęśnika, któy olał dwa zwykłe wezwania. Jesli ktoś to czyta, a olał 2 wezwania, to niech uważa, bo sie pułkownik na niego zawziął:)
Ja u sibie miałem taki numer, że ostatnio przychodziło wezwanie co miesiąc (chodziło o uzupełnieni dokumnetacji), a ja im co miesiąc odroczenia przynosiłem. Oni jednak nie zapominali. O większości moich znjaomych tez raczej nie zapominali i byli o dziwo dość rychliwi. Owa szybkośc działania objawiła się również tym, że kiedy ja przyniosłem papierek (nie dyplom), że ukończyłem studia, to odrazu przybili co treba i przenieśli do rezerwy.
Mój kolega podlegający innemu WKU uczynił to samo, tyle, że jemu przybija i podpiszą wszytsko za dwa miesiące.
Metafoxor [ Pretorianin ]
Czego się bać? Odwalisz swoje i będziesz miał za sobą. Ja odpękałem mając 24 lata i nie żałuję. Podobało mi się, choć były też chwile, które wolałbym wymazać z pamięci.
Metafoxor [ Pretorianin ]
Werter_: Obyś któregoś pięknego dnia nie zdziwił się za bardzo. Nie takich cwaniaczków obsługiwali i radzili sobie z nimi. W świetle prawa to w Twoim interesie jest poinformować WKU, że się uczysz, studiujesz itd. Jeśli tego nie zrobisz, to oni uznają Cię za osobę, którą można wcielić. Znałem kilku takich cwaniakowatych synków, którym wydawało się, że jak studiują, to pozjadali wszystkie rozumy, a WKU to wg. nich zbieranina jakichś mało inteligentnych ludzi. Typowy syndrom "studencika-inteligenta". Pamiętaj, że po ich stronie stoi prawo (m.in. obowiązek odbycia zasadniczej służby wojskowej). Przepisy te mówią także, że to w Twoim interesie jest dopilnować, aby WKU było poinformowane o podjęciu przez Ciebie nauki. Posiadanie "papierka" zaświadczającego, że studiujesz nie uratuje Cię. Praca WKU nie polega na tym, aby latać za każdym delikwentem i pytać go, czy czasem gdzieś się nie uczy. Nieznajomość prawa szkodzi. Pamiętaj.
Dziwi mnie tylko, że poprzednie wezwania przysyłali do Ciebie zwykłymi listami. W moim przypadku zawsze wszystko otrzymywałem od nich przesyłkami poleconymi za potwierdzeniem odbioru.
Werter_ [ Konsul ]
ja doskonale znam swoje prawa i obowiązki, i syfu się nie obawiam. zaś odzywki typu "cwaniaczki" czy "studenciki-inteligenciki" produkują najczęściej fajtłapy, które nie potrafiły wojska uniknąć.
weiland66 [ Pretorianin ]
Kiedys zmienialem uczelnie i balem sie, ze mnie chapna do syfu, wtedy brali na 2 lata. Zrobilem taki numer. Stawilem sie do wku i powiedzialem ze zglaszam sie na ochotnika do skoczkow. Trep zapisal sobie i powiedzial ze mam czekac na skierowanie na psychotesty. Po jakims miesiacu przyszlo wezwanie na te testy. Znowu miesiac czekania i wezwanie na szczegolowe badania lekarskie ( trwaly 8 godzin). Po jakis 2 miesiacach wezwanie do wku i trep mowi ze mam za mocno rozwalone stawy i do skoczkow nie pasuje. To ja mu mowie ze do zwiadu podwodnnego chce isc. Sytuacja sie powtarza znowu 3 miesiace uciekaja i orzeczenie jest takie, ze z moimi zatokami za nic do nurkow nie moge. A ja mu na to ze wlasnie zdalem na awf i prosze o odroczenie:)
Mink [ Konsul ]
hohner111 --> idź na studia przemienne(od lutego). Chociaż skoro mówisz, że Ci nie idzie to pomieszane dwa lata studiów mogą Ci namącic. Albo idz do policealnej jakiejś. Przyjemne podobno:)
Werter_ --> a może jakieś sposoby z tych "tysiąca" ? :) Bo mój znajomy się martwi co zrobic bo mu powiedzieli, ze zdrów jak rybka.
Narmo [ nikt ]
Zrób to co mój znajomy. Uciekaj z kraju. Do Wielkiej Brytanii na przykład ;p
MacGawron [ Generaďż˝ ]
Sposob Wertera na niechodzenie i nieplacenie moze byc nawet dobry, moj kumpel na dziennych nieodplatnych studiach zakonczyl edukacje przed wakacjami nie zdawal sesji a w pazdzierniku i listopadzie jeszcze go wyczytywali na liscie :)
Misiolo [ Generaďż˝ ]
Ja też chyba zrezygnuje bo już w tej mojej szkole nie wytrzymuję. Ale właśnie niewiem co z wojskiem. Narazie tylko to mnie motywuje do tego żeby jeszcze chodzić. Ktoś wie kiedy są pobory? Wiem że to się odbywa jakieś 2 razy w roku.
Ragn'or [ mortificator minoris ]
hohner--->nawet się nie obejrzysz,a juz będziesz miał duży problem.Dobrze się zastanów ,wiem co mówię ,bo właśnie przechodze tą gehennę.Komisje lekarskie,piszę odwołania.Tak jakbym widział siebie z pół roku temu-przed decyzją o rezygnacji ze studiów.
I nie myśl ,że przeczekasz na studiach-znieśli granicę wieku do którego brali.Ja mam 27 i mnie lapią jak mogą .Przypomina mi to polowanie z nagonką.
A tak a propos...wysypało cos ostatnio tematów o wojsku...znaczy że łapioł:D
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Misiolo---> o ile się dobrze orientuję (nie jestem pewien) to pobory są teraz cały rok:]
Coolabor [ Piękny Pan ]
hohner >> nie pękaj :) póki jeszcze studiujesz, idź do dziekanatu, weź zaświadczenie o studiowaniu do WKU i im to po prostu zanieś. Przez rok nie musisz się obawiać wcielenia :) Tak to działa :) Proste? Proste!
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Coolabor---->hipotetycznie...Mam zanieść zaświadczenie ze studiów we wrześniu,przynoszę w lipcu.I to działa?
Misiolo [ Generaďż˝ ]
Coolabor --> to jak w ciągu roku wywalą mnie ze studiów albo sam zrezygnuję to mnie nie wezmą?? Zaświadczenie im wysłałem. Potrzebuje pewnej informacji żebym się nie przejechał.
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Uczelnia ma obowiązek poinformować WKU w ciągu tygodnia,że nie jestes juz studentem.A wtedy zaświadczenie można sobie w buty włożyć,no chyba że jesteś szybki i przesiądziesz się na inny okręt.Nie wiem jednak czy to teraz działa,tak hop siup zmieniac uczelnie.WKU wyraźnie zrobiło się ostatnio szybsze...a może to ja stałem sie wolniejszyyy...:P
TzymischePL [ Legend ]
Ragn'or ===> Uczelnia ma obowiazek. Ale zwykle sie z nich nie wywiazuja... :]
Najlepszy sposob? Wyjedz z kraju :)
Prosta metoda:
Ojciec/Matka/Brat - ida do WKU i mowia ze Ty wyjechales za granice i ze chcialbys zalatwic
wszystko legalnie z wojskiem. Pan w wojsku mowi ze ok. Wojsko nie broni wyjezdzania za
granice ale wojsko musi wiedziec czy to prawda..
No wiec nastepnie ojciec albo matka ida do UM i wymeldowywuja Cie czasowo podajac, ze jestes np. w Brisbane, Australia. I wymeldowuja Cie np. na 2 lata, miesiac i 5 dni.. Przypadkiem 2 lata, miesiac i 5 dni to dokladnie 2 dni po Twoich 28 urodzinach. Sprawa jest czysta. Wojsko Cie odhacza... a Ty mozesz mieszkac w PL :P przeciez nikt Ci nie zabroni przyjezdzac w odwiedziny do polskii prawda ? :)
Znam takiego co poszedl osobiscie do WKU i powiedzial ze jest swoim bratem :]
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Przypadkiem 2 lata, miesiac i 5 dni to dokladnie 2 dni po Twoich 28 urodzinach. Sprawa jest czysta. Wojsko Cie odhacza... a Ty mozesz mieszkac w PL :P
Nie wiem czy jest Ci wiadome,że zmieniło sie prawo i znieśli granicę 28 lat? teraz mogą wziąć w wieku 32,a jeśli sie mocno migałeś ,to tak zrobią.
Nie muszę chyba dodawać ,że w tym wieku byłoby to raczej bolesne...
TzymischePL [ Legend ]
Ragn'or ===> nic mi nie wiadomo, moze prawda :). Masz jakas podstawe prawna czy cus w ten desen? Bo pierwsze slysze :)
TzymischePL [ Legend ]
Dopiero od 3 stycznia 2006 :]
Ragn'or [ mortificator minoris ]
Właśnie...przeczytałem uważnie tą informację.Sito stało sie teraz bardzo gęste.
kiowas [ Legend ]
I po kiego grzyba wydluzac te terminy skoro juz teraz malo kogo (nawet jak sie chetni znajda) wcielaja, a w zalozeniu pono w ciagu 5 lat ma byc 'zawodowka'?
Chyba im sie traszliwie nudzi.
yasiu [ Generaďż˝ ]
w moim wypadku, zanim wku przeszlo od wysylania listow do wizyty policji w domu minelo jakies 5 lat hehe
yasiu [ Generaďż˝ ]
kiowas - przeczytaj watek zalozony przezemnie :)
a jesli zalozycielowi tego tematu srednio idzie w szkole - zawsze mozesz isc do wku i pogadac o jakims normalnym przydziale - teraz w miare mozliwosci mozesz wybrac, gdzie chcesz pelnic sluzbe. po 9 miesiacach bedziesz mial sprawe z glowy, krzywda ci sie nie stanie, a uregulowany stosunek czasem sie przydaje (nie tylko do sluzby wojskowej :) )
Ragn'or [ mortificator minoris ]
kiowas---->zadałem to pytanie w WKU.Odpowiedzieli mi,że pomimo tego iż biorą mniej ,to nie mają kogo brać ,bo wszyscy studiują w obawie przed wojskiem.Taki mały paradoks.Moim zdaniem są to działania mające wyeliminować "cwaniakowanie" i mające przygotowac grunt pod stworzenie zawodowej armii.W końcu lepiej wziąć gościa ,który liznął 2-3 lata studiów,niż burasa po zawodówce.
kiowas [ Legend ]
yasiu ---> a po co? Nie chce mi sie :))
Mozna miec uregulowany stosunek do sluzby nie sluzac (to tak na marginesie).
yasiu [ Generaďż˝ ]
pewnie ze mozna - albo po skonczeniu szkoly i przeniesieniu do rezerwy, albo z powodow zdrowotnych (a to dla niektorych potencjalnych pracodawcow informacja calkiem przydatna) albo...
MarcinRegin [ Generaďż˝ ]
Pocieszę was chłopaki. Teraz biorą do 50 roku życia!
yasiu [ Generaďż˝ ]
nie ma gornego limitu
Metafoxor [ Pretorianin ]
Werter_ --> Fajtłapę to znajdź sobie w rodzinie. Ale jak patrzę na Ciebie, to daleko szukać nie musisz.
Misiolo [ Generaďż˝ ]
Już nawet w tak wysoko rozwiniętych krajach jak Czechy czy Bułgaria nie ma obowiązkowej służby wojskowej, tylko my jesteśmy jak zwykle za murzynami.