Yamaha [ Centurion ]
Półmetek wakacji tuż, tuż - gdzie wypoczywaliśmy
Patrząc z perspektywy ucznia szkoły to już prawie półmetek wakacji [studenci są w nieco lepszej sytuacji], dlatego część z nas ma już za sobą letni wypoczynek. Może więc nastał czas aby zacząć rozmawiać o tym kto, gdzie, jak wypoczywał w tym roku. Co o tym sądzicie? Ja niestety pozbawiony jestem w tym roku letniego urlopu i z chęcią przynajmniej poczytam gdzie to teraz nosi rodaków. Czasy wczasów w Bułgarii chyba już minęły :-]]]
Misiaty [ The End ]
Ja jestem tym nieszczesliwym uczniem. Pol lipca spedzilem w borach tucholskich, a do 1 wrzesna bede (juz) sie smazyc w paryzu.
Adamus [ Gladiator ]
A co to takiego wkacje? Ja niestety pracuję, a ostatni dowiedziałem sie że jak dostane tydzien urlopu w sierpniu to będzie dobrze :-((((.
Prestidigitator [ Konsul ]
Adamus zostaw sobie lepiej ten tydzień urlopu na wrzesień bo przecież Arcanum w sierpniu raczej nie wyjdzie ;-).
Prestidigitator [ Konsul ]
Adamus zostaw sobie lepiej ten tydzień urlopu na wrzesień bo przecież Arcanum w sierpniu raczej nie wyjdzie ;-).
Adamus [ Gladiator ]
Presti --> Jak ja Ci zazdroszcze ;-). Ale cóż, starość nie radość :-))))) Pozdrawiam
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus--> Moj urlop polegal i jeszcze troche polegac bedzie na znaczej rekonstrukcji mojego dzialu. Mialem jechac, zeglowac, wypczywac, po 10 m-cach bez urlopu a tu... "przyjaciele" moi kochani zostawili mnie z ogromna wyczarterowana juz lodka, na ktora teraz po prostu nie mam kogo posadzic, procz mnie. Pal te pieniadze, ale wakacji szkoda :-( I "przyjaciele" to juz tez historia!
Adamus [ Gladiator ]
Rothon --> No cóż ja moge powiedzieć? Wspólczuję. Ale chyba lepiej zawieść się na "przyjacielach" w takiej sprawie, niz.... Zawsze możesz skrzyknąć znajomych z karczmy ;-). Jakbym miał urlop, to czemu nie :-))).
rothon [ Malleus Maleficarum ]
Adamus--> W tym wlasnie problem, ze nie znajde ludzi w polowie sezonu, ktorzy maja 16 dni urlopu do dyspozycji, wolne 3.000 PLN i patent minumum zeglarza jachtowego :-(
matchaus [ Legend ]
Mój Boże, ten watek powinien nazywać się "...A wakacji żal..." Więcej optymizmu i stanowczości Panie i Panowie! Ja byłem 2 tygodnie na południu Niemiec i bawiłem się doskonale! I niech nikt mi nie mówi - "ty to masz dobrze". Były to moje pierwsze wakacje od 3 lat i wiem co to znaczy nigdzie nie jechać. Słuchajcie - TRZEBA WYPOCZYWAĆ! Mam tzw."wolny zawód" i do tej pory praca była dla mnie b. ważna. Niestety po pewnym czasie umysł zaczyna sam "schizować"... Byłem bliski załamania nerwowego. I jeszcze jedno - od tej pory obiecuję sobie solennie, że chociaż raz w roku jadę obowiązkowo z rodzinką (żona i córka) na wakacje - to już postanowione.
anonimowy [ Legend ]
A ja wziąłem urlop od 15 lipca na 2 tygodnie i spędziłem go razem ze swoją dziewczyną. Mieszkaliśmy u mnie i było super. Dwa razy nawet dostałem śniadanie do łóżka! Codzienne dogadzanie, kanapeczki, ciasteczka i przytyłem 2 kilo :)). Szkoda tylko, że mój Pysio jest taka cięta na komputer. A dorwałem Arcanium i niewiele sobie pograłem w to cudo. Pozdrawiam i zapraszam do udzielania się w wątkach o właśnie Arcanium.
Regis [ ]
Ja z qmplem pojechalem do Ziemlina - takia wiocha miedzy Rawiczem a...a...co tam dalej bylo...Poznan ??? Bylem tam sobie nad prywatnymi stawami mojego wujka - polowilem, poeRPeGowalem w WFRP i D&D 3E z qmplem i bylo fajnie. Bylem tam 2 tygodnie, a tera sie oswajam z mysla o szkole :-( Nie planuje juz wyjazdow - po prostu nie lubie wyjezdzac z dala od domku na dluzej niz tydzien - dwa :-)