Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Kucie na blache.
Co sadzicie o metodach "wykuwania na pamiec" stosowanych w szkole? Mnie juz krew zalewa, jestem w klasie maturalnej, mam co robic, a co dwa tygodnie mam umiec to Bogurodzice, to Ode do mlodosci to inne Dziady. Przeciez to jest kretynizm, to jest celowe oglupianie i tak stepialego narodu. Piszcie co o tym myslicie. Nie krepujcie sie. Jak mi sie spodoba to pokaze mojej polonistce.
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Akurat uczenie się utworów literackich nie jest jeszcze aż tak bardzo kretyńskie. Dzięki temu znacznie lepiej zapamiętasz dany wiersz. Gorzej jeżeli chodzi o zakuwanie regułek z matematyki albo zasad z fizyki. Ani to się rymuje, ani niesie jakąs wartość artystyczną. Zapomnisz za dwa dni i ot co.
Arcy Hp [ Legend ]
Trzeba było się uczyć systematycznie ;>
Solymr [ Komandor ]
jesli chodzi o mnie (3 klasa gimnazjum) to tylko ra zroku mam do zaliczenia jakis wiersz, ale nie na pamiec, tylko recytacje, a to drobna roznica, czasami tez na historii mamy sie jakiegos patriotycznego ssyfu nauczyc. czyli w sumie nie jest zle jak tylko tyle musze sie uczyc na pamiec:P
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Macu, nie musze PAMIETAC danego wiersza a to jakie kwestie on porusza i jakie znaczenie ma dla epoki. Znanie tresci raczej mi nie pomoze.
Maevius [ Czarownik Budyniowy ]
Macu
Bo fizyke i matematyke trzeba starac sie zrozumiec, a nie wkuwac na blache..
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
O polskim nie wspomne...
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Pisuar 69 ---> No to co za problem? Rozumiem jakbyś miał nauczyć się dwóch stron informacji. A przecież to góra kilka zdań na temat jednego utworu. Poza tym każdy normalny człowiek zobowiązany jest do posiadania jakiejkolwiek wiedzy na temat najbardziej sztandarowych dzieł literackich z danej epoki. Abstrahuje już od tego, że bez takiej wiedzy matury nie napiszesz.
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Maevius ---> Wiem o tym. Ale spotykałem się z nauczycielami, którzy odpytywali z regułek (np. co to jest funkcja).
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy;
Młodości! dodaj mi skrzydła!
Niech nad martwym wzlecę światem
W rajską dziedzinę ułudy:
Kędy zapał tworzy cudy,
Nowości potrząsa kwiatem
I obleka w nadziei złote malowidła.
Niechaj, kogo wiek zamroczy,
Chyląc ku ziemi poradlone czoło,
Takie widzi świata koło,
Jakie tępymi zakreśla oczy.
Młodości! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy
Przeniknij z końca do końca.
Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia
Obszar gnuśności zalany odmętem;
To ziemia!
Patrz. jak nad jej wody trupie
Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali;
Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;
A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:
To samoluby!
Młodości! tobie nektar żywota
Natenczas słodki, gdy z innymi dzielę:
Serca niebieskie poi wesele,
Kiedy je razem nić powiąże złota.
Razem, młodzi przyjaciele!...
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!...
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu.
Razem, młodzi przyjaciele!...
Choć droga stroma i śliska,
Gwałt i słabość bronią wchodu:
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu!
Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
Ten młody zdusi Centaury,
Piekłu ofiarę wydrze,
Do nieba pójdzie po laury.
Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
Łam, czego rozum nie złamie:
Młodości! orla twych lotów potęga,
Jako piorun twoje ramię.
Hej! ramię do ramienia! spólnymi łańcuchy
Opaszmy ziemskie kolisko!
Zestrzelmy myśli w jedno ognisko
I w jedno ognisko duchy!...
Dalej, bryło, z posad świata!
Nowymi cię pchniemy tory,
Aż opleśniałej zbywszy się kory,
Zielone przypomnisz lata.
A jako w krajach zamętu i nocy,
Skłóconych żywiołów waśnią,
Jednym "stań się" z bożej mocy
Świat rzeczy stanął na zrębie;
Szumią wichry, cieką głębie,
A gwiazdy błękit rozjaśnią -
W krajach ludzkości jeszcze noc głucha:
Żywioły chęci jeszcze są w wojnie;
Oto miłość ogniem zionie,
Wyjdzie z zamętu świat ducha:
Młodość go pocznie na swoim łonie,
A przyjaźń w wieczne skojarzy spojnie.
Pryskają nieczułe lody
I przesądy światło ćmiące;
Witaj, jutrzenko swobody,
Zbawienia za tobą słońce!
To wszystko musze znac na jutro. Tzn. nie znac, a przypomniec sobie, bo dwa lata temu to umialem. Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie to jest spore wyzwanie, na ktore zapewne poloze laske. Co wiecej wg ram programowych kazdy Polak powinien znac to na pamiec. Znasz?
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Psuar 69 ---> Nawet jeżeli, to jedynie na poziom roszerzony.
A ja nadal nie widzę problemu w otworzeniu zeszytu z klasy II LO i powtórzeniu sobie co Mickiewicza bolało, że napisał coś takiego w tak młodym wieku.
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Solymr
czasami tez na historii mamy sie jakiegos patriotycznego ssyfu nauczyc
Az brakuje slow. Ja w Twoim wieku az tak glupi nie bylem. Moze kiedys zmadrzejesz.
Pieprzony gowniarz
Pisuar -> Ten kraj jedyne co mial przez wiele lat to tylko kultura i wlasnie znajomosc dziedzictwa kulturowego przodkow pozwalala Polakom przezyc w jednosci. Znajac Mickiewicza czy Sienkiewicza poznajesz swoj kraj.
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Macu, ja wiem co go bolalo, tylko nie wiem po jaki grzyb ja mam znac jego utowory na pamiec.
alexej napisal:
Solymr
czasami tez na historii mamy sie jakiegos patriotycznego ssyfu nauczyc
Az brakuje slow. Ja w Twoim wieku az tak glupi nie bylem. Moze kiedys zmadrzejesz.
Pieprzony gowniarz
Alexej? W Twoim kraju na pewno nie bylo wyjatkow i uczyl sie kazdy.
Macu [ Santiago Bernabeu ]
Pisuar 69 ---> Ja czegoś nie rozumiem. To w końcu masz znać tę "Odę do Młodości" na pamięć, czy nie? Bo skoro wiesz o co w niej chodzi, to po co się żalisz?
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Ty masz problem ze soba? Kucie na blache, rycie na pamiec, wbijanie do bani = NA PAMIEC. TAK MUSZE TO ZNAC NA PAMIEC.
alexej [ Piwny Mędrzec ]
W Twoim kraju na pewno nie bylo wyjatkow i uczyl sie kazdy.
Zyjemy w tym samym kraju
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Sorry, masz podejrzany nickname, szczegolnie jak dla patrioty.
DeLordeyan [ The Edge ]
Bogurodzice, to Ode do mlodosci to inne Dziady.
a ja się Bogurodzicy uczyłem w pierwszej klasie gimnazjum...
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
To absolutnie wspaniale!
peterkarel [ Young Destroyer ]
:]
graf_0 [ Nożownik ]
Są ludzie, którzy znają "Pana Tadeusza" na pamięć i to od tyłu, a w dodatku po japońsku(poważnie) :)
A ty nie poradzisz sobie z takim krótkim kawałkiem?
Janczes [ You'll never walk alone ]
ja tez mam teraz bogurodzice......
pisuar nie chcesz moze zrobić wypracowania?? poduczysz sie do maturki a ja nie bede musiał tego robić......
Łysack [ Mr. Loverman ]
a ja się nie ryję i jakoś zdaję. Ciągle jadę na farcie. mam jedno zagrożenie w I klasie elektronika. Oczywiście z fizyki. Stosunek gał do uczniów: 28/34. Z tego wynika, że tylko 6 kujonów nie jest zagrożonych:) Jak oni się poprawią to ja też:)
peners [ SuperNova ]
Ja mam tak samo ale z polskiego to nie ryje na blache bo nauczycielka jest lajtowa vo innego z histori z której maturke rozszerzona pisze wszytsko mam wyryte i wierszykiem gadam poprostu :)
Ale potem gdy dostaje najlepsza ocene w klasie ze spr czyli 4 ( zawsze to ejst jedyna czwóreczka ) albo 5 to samo co w przypadku 4 to sie czuje tak cholerna satysfakcje jak mało keidy.
Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]
Pisuarze ja ci odpowiem tak.... szkola srednia nie jest szkola obowiazkowa.... nikt ci nie karze tem uczeszczac. wez papiery zajmij sie czyms ciekawszym.... a skoro jednak zostajesz w szkole to dostosuj sie do tego co ona ci oferuje.... bo nic z tym nie zrobisz. a pokazujac to polonistce mozesz przypadkiem tej matury wogole nie zdac.... takie moje rady, co z tym zrobisz twoja sprawa
Fett [ Avatar ]
nie no bogurodzicy to wstyd nie umiec :)
Misiaty [ The End ]
W liceum też się zastanawiałem po co mamy się tego uczyć na pamięć... Nie udało mi się stwierdzić tego do dzisiaj ;)
Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]
i nie stwierdzisz tego :P to taka walka z wiatrakami :D
Pisuar 69 [ Pretorianin ]
Po gimnazjum nauczyciele strasza "szkola nie jest obowiazkowa" a ponoc w Polsce TRZEBA uczyc sie do 18 roku zycia czyli do trzeciej klasy LO MUSISZ sie uczyc. Oczywiscie mozesz zmienic szkole, ale to jeden pies, bo wymagania sa wszedzie rozne, ale program jest narzucany z gory.
frer [ Generaďż˝ ]
U mnie na fizyce było lajtowo, wzory wszystkie można było mieć na kartce i był luz, nauczycielka wychodziła z założenia, że mamy umieć zastosować wzory, a nie kuć je na pamięć. Teraz mam gorzej, bo na fizyce (studiuje budownictwo) mamy wszystko umieć na pamięć i doktor się dziwi, że przy tablicy nikt nie potrafi rozwiązywać zadań... Ogólnie to ja wychodze z założenia, że w matematyce czy fizyce nie ma az tak dużo kucia na pamięć jeśli tylko ma się nauczyciela który potrafi tłumaczyć. Jak się coś zrozumie to wydaje się być proste.
Lukxxx [ Pretorianin ]
frer sprobuj kiedys walnac dowod twierdzenia, najlepiej takiego z paroma lematami bez paru definicji i innych twierdzen ktorych tresc trzeba dobrze znac :)
reksio [ B l u e s jest królem ]
Pisuar-> A odczep ty się od Dziadów! Z tego co wiem, kręcisz się w klimatach rockowych, więc powinieneś znać wykładnię Dziadów. To piękna Biblia Indywidualizmu - tyle tylko żeby ci ją odpowiednia osoba wyłożyła.
(ja się dziś dowiedziałem, że to nie Lady Makbet była winna morderstw Makbeta, tylko on sam zrobił z niej... mentalną kurwę... kocham studia)
A ten utwór, który podałeś, piękny jest :>
Ps. Ja za każde przekleństwo w liceum typu "Kurwa, pierdolę, zamknij się pokraczny młokosie itp." musiałem się uczyć wersów Pana Tadeusza na pamięć. To dopiero hardkore :) Już wolę poezję Świetlickiego (która na pamięć notabene znam)
Maevius-> A myślisz, że humanistyczne nauki można wykuć na pamięć? I nie rozumieć? To wykuj ty filozfię Hegla, to się porzygasz prędzej!