GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

czy/dlaczego boisz sie ciemnosci?

11.05.2002
21:52
smile
[1]

ronn [ moralizator ]

czy/dlaczego boisz sie ciemnosci?

Wbrew pozorom w okreslonej sytuacji nawet dorosly moze miec fobie ciemnisci. Bedac malym dzieckiem musialem spac z zapalona lampka w pokoju. Teraz mnie to nie rusza, ale czasami sa sytucje, ktore potrafia zjezyc wlosy na glowie. Dlaczego nasze zachowanie wobec strachu przed ciemnoscia jest takie dziwne, wiekszosc ludzi uwaza, ze jest to uczucie infantylne, ktore nie przystoi doroslym. Dlaczego bojac sie ze ktos jest za nami nie odwrocimy sie wiedzac, ze gdyby rzeczywiscie byl uratuje to nam zycie? Wreszcie, czy ludzie od zawsze bali sie ciemnosci, czy strach ten stal sie dopiero jedna z chorob "cywilizacyjnych". Jestem ciekawy Waszych refleksji na ten temat.

A na oslode IRON MAIDEN "Ferar of the dark", swietny tekst !

I am a man who walks alone
And when I'm walking a dark road
At night strolling through the park

When the lights begins to fade
I sometimes feel a little strange
A little anxious when it's dark

Fear of the dark, fear of the dark
I have a constant fear that something's always near
Fear of the dark, fear of the dark
I have a phobia that someone's always there

Have you run your fingers down the wall
And have you felt your neck skin crawl
When you're searching for the light?
Sometimes when you're scared to take a look
At the corner of the room
You've sensed that something's watching you

Fear of the dark, fear of the dark
I have a constant fear that something's always near
Fear of the dark, fear of the dark
I have a phobia that someone's always there

Have you ever been alone at night
Thought you heard footsteps behind
And turned around and no one's there?
And as you quicken up your pace
You find it hard to look again
Because yor're sure there's someone there

Fear of the dark, fear of the dark
I have a constant fear that something's always near
Fear of the dark, fear of the dark
I have a phobia that someone's always there

11.05.2002
21:58
[2]

MOD [ Generaďż˝ ]

Nie lubie ciemnosci , gdy nie jestem pewien sytuacji (wracam wieczorem z imprezy).No i gdy nic nie widac mozna sobie guza nabic.Lek przed ciemnoscia to zdrowa rzecz.Byl juz dawno.Niezle narzedzie aby nie zrobic sobie krzywdy.

11.05.2002
22:00
[3]

tygrysek [ behemot ]

po kilkunastu sesjach wampira (RPG) ciemność stała się moim domem, kiedyś bałem się jej a teraz mnie fascynuje

11.05.2002
22:01
[4]

gofer [ ]

ludzie, czytacie w moich myślach... chciałem założyć wątek "Kto posiada tekst Fear of the Dark?"

11.05.2002
22:04
[5]

ronn [ moralizator ]

gofer ---> jest jeszcze jedna zwrotka, ale nie chcialo mi sie przepisuwac, tekst powinien byc na : www.sanktuarium.com https://ironmaiden.rockmetal.art.pl/

11.05.2002
22:12
[6]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

ja aktualnie lubie ciemność, bo jak na razie mnie mam żądnego napadu, ale pewnie za jakiś czas coś mi wlezie do łba i znów będę się bać.

11.05.2002
22:13
smile
[7]

Deser [ neurodeser ]

Nie boję się, uwielbiam i dopiero po 20 zaczynam czuć się normalnie :) Tak było od zawsze i strasznie to wkurza tych, którzy ze mną w dzień muszą przestawać :) Podobno jestem mało kontaktowy :))))

11.05.2002
22:18
[8]

Moniash [ Generaďż˝ ]

teraz żadko kiedy boje się ciemności, ale kiedys sie bałam i aż nie mogłam sie drgnąć wiedzac że w moich myslach ktoś może za mną stac im mnie obserwować. Teraz to boje sie tylko gdy jestem sama i w bardzo wielkim pomieszczeniu ciemnym.

11.05.2002
22:20
[9]

Kuzi2 [ akaDoktor ]

Raczej boje sie. Resident evil, Silent Hill ;)

11.05.2002
22:23
smile
[10]

Paul12 [ Buja ]

Jako dzieciak spałem przy zapalonej lampce nocnej... Teraz ofkoz bez lampki :P Czy boję się ciemności... Hmm... Troszkę, na pewno nie tak jak kiedyś. Nienawidze być w domu sam leżąc po ciemku w łóżku... Brrrr... Ostatnio będąc na wyprawie ornitologicznej, czatując nocą na sowy tak się cholernie bałem... Bez latarek w ciemnościach lasu... Nagle coś zaczęło szczekać, ale nie tak jak pies... To było gorsze niż szczekanie psa, straszniejsze... W dodatku czułem, że to coś wydające ten dźwięk w każdej chwili może na nas wyskoczyć... Od przyrodników dowiedziałem się, że to były sarny... Sarny też szczekają, a co myśleliście? Tej nocy chyba nigdy nie zapomnę...

11.05.2002
22:23
[11]

ronn [ moralizator ]

Deser --> to moze Ciebie sie boja ludzie noca :))))) chodzilo mi bardziej o strach przed czyms nieokreslonym, strach bezpostaciowy

11.05.2002
22:25
[12]

PODmanka [ Pretorianin ]

ja raczej moge powiedziec ze ciemnosc jest moim przyjacielem. Moje kumpele strzega sie mnie jak jestesmy razem wieczorem. Zazwyczaj mam głupie pomysły wtedy. Dzis znow moglam tego dowiedz;))

11.05.2002
22:26
smile
[13]

Deser [ neurodeser ]

ronn - to Ci się udało :)))))) A wracając do czegoś poważniejszego, ja tego nie czuję, zupełnie.

11.05.2002
22:26
[14]

Jordan [ Chor��y ]

Ciemność to to samo co jasność tylko że nic nie widać (chyba że masz latarkę- ale to już wtedy nie ciemność). Czego tu się bać?

11.05.2002
22:27
[15]

ronn [ moralizator ]

tzn, dokladniej strach przed ciemnoscia, a nie np starch ze w ciemnosci zza rogu wyskoczy grupa dresow.

11.05.2002
22:32
smile
[16]

X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]

a czy jest coś nienaturalnego jeśli się i\neiczego nie boję? ani ciemnośći ani tego, ze mnei ktoś napadnie (a czasem to bym chciala przezyc coś takiego)--->weim to głupie:(

11.05.2002
22:34
[17]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

ronn - Ludzie boją sie ciemności. To wynika już z ich natury. Człowiek jest zwierzęciem o dziennym trybie życia, w nocy śpi w bezpiecznych miejscach. W przeszłości spał w miejscach niedostępnych dla drapieżników. Nie został obdażony zmysłami które są w stanie skutecznie pracować w ciemnościach. Normalną reakcją na tą sytuację będzie stres - strach. Wzrok raczej kiepski, słuch tez niczego sobie, siła - to już w ogóle śmiech na sali. W starciu z nocnymi drapieżnikami, częśc kotowatych i psowatych nie ma szans. Jedyną bronią człowieka jest rozum, człowiek który dopuści do siebie zmysły podświadomości jest lepszy. To będzie właśnie intuicja, przeczucie. Paradoksalnie chcąc mieć jakieś szanse w dzikim środowisku naturalnym, typu dżungla, sawanna trzeba przestać myśleć a zacząć czuć. Na myślenie nie ma czasu. Dlaczego najgroźniejsze są drapieżniki które na pierwszy rzut oka mało myślą (wąż, rekin, krokodyl). Dlatego że ich zaprogramowane odruchy potrafią być zaskakująco szybkie i niesamowicie skuteczne w ich środowisku, w którym żyją i ewoluują od setek tysięcy lat. Oczywiście błedem jest myślenie że zwierzęta te nie potrafią dostosować swoich zachowań do innego środowiska. Wąż portafi się nauczyć otwierać dżwi zamknięte na klamkę, tylko z obserwacji, przecież węże nie słyszą i nie można ich nauczyć komend (jak psa). Niedocenienie zdolności uczenia się przez te zwierzęta, może czasami drogo kosztować.

11.05.2002
22:42
[18]

Pik [ No Bass No Fun ]

Moja babcia mi mawiala, ze ciemnosci boi sie ten kto ma nieczyste sumienie.

11.05.2002
22:52
[19]

MOD [ Generaďż˝ ]

A byliscie kiedys w takiej ciemnosci ze nic nie bylo widac?Naprawde nic ,nawet wlasnego nosa?Czlowiek czuje sie jak slepy.Dziwne uczucie.

11.05.2002
22:56
[20]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

ja np. nie boję się łazić sama po ciemku nawet po parkach, ale to może dlatego, że jeszcze nigdy nie oberwałam, mam przeczucie, że kiedyś dostanę nauczkę...

11.05.2002
22:57
[21]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

MOD ---> mnie to spotkało, tylko za cholere nie mogę przypomnieć sobie w jakiej sytuacji...

11.05.2002
22:59
[22]

Kruk [ In Flames ]

ja ciemności się nie boje. ostatnio z Subbym chowaliśmy sobie różne rzeczy po piwnicy, te co chował wychodził a ten co szukał wchodził. w piwnicy naturalnie bardzo ciemno, nic nie widać. ale było cool. niestety mam lęk wysokości :(

11.05.2002
23:03
[23]

MOD [ Generaďż˝ ]

Mnie to spotkalo w podstawowce.Byla taka dlugo piwnica , na samym jej koncu dokladnie nic nie bylo widac.Mialem dyzur z kolegami w stolowce , wiec nam sie udalo tam wejsc.

11.05.2002
23:15
[24]

The Dragon [ Eternal ]

jak nie moge spac i jestem sam w domu to czasem trzymam pod reka kij (cos w rodzaju bejsbola) - dodaje pewnosci siebie :)

12.05.2002
00:13
[25]

Requiem [ has aides ]

a ja jestem od 2 lat sam w domu, w nocy i czasem mam takie schizy, ze wydaje mi sie, ze ktos lub coś czaji sie w ciemnosciach drugiego pokoju, to wtedy musze tam pojsc z latarka i swatlo zapalic:))) (uprzedzam pytania: nie ćpam:)

12.05.2002
00:23
smile
[26]

Mysza [ ]

Uwielbiam noc i ciemność... one dodają mi sił i ochoty do działania... nie jestem "dzeckiem ciemności", nie uważam się za wampira, nie mam mrocznych myśli... noc to doskonała pora do myślenia, pracy, czytania, słuchania muzyki, pielęgnowania miłości... wszechogarniająca cisza i spokój... pora, kiedy można się uwolnić od pędzącego w zawrotnym tempie świata... zwolnić i wyciszyć...

12.05.2002
00:24
[27]

Talitha [ Centurion ]

Ciemności się nie boję... chociaż jak jestem sama w chacie i nagle słyszę jakiś hałas, to chodzę po domu z patelnią w łapie...;P

12.05.2002
01:39
[28]

Requiem [ has aides ]

WHOOOOA ale sie teraz przestraszyłem... zapomniałem, że wieczorem nastawiłem TIMER na magnetowidzie, żeby nagrał mi piatek 13-tego, bo zwykle zapominam o filmach, jak siedze na necie:) zapomniałem równiez, że nie wyłaczylem wzmacniacza podlaczonego do vcr... i jak walnelo mi dzwiekiem, to az sie zerwałem:)))))))))))))))

12.05.2002
10:05
smile
[29]

Daark [ Konsul ]

Ciemność - wspaniała rzecz !

12.05.2002
10:12
[30]

Skrzypu [ Pretorianin ]

Bałem sie ciemności, lecz teraz najlepiej sie czuje i jestem super ożywiony w letnie noce;) Ciemnośc i jasność główne ambwiwalencje. Czy bez ciemności byłaby jasność? Jasność wywodzi sie z ciemności a ciemność z jasności. Dzień to tylko przejście. Noc, kto sie jej boi teraz? Pamiętamy genetycznie czsy pierwszych ludzi. Oni żyli w nocy a ogień był ich jedynym raunkiem. Kązdy może powiedzieć: "Jaka romantyczna noc, pełna gwiazd, księżyć świeci w pełni nad nami i jesteśmy sami" Dobra to koniec zlepka moich wywodów.

12.05.2002
10:58
[31]

Garbizaur [ CLS ]

Jak jestem sam w domu, to mam troche stracha po nocach .A tak w ogóle to lubie noc, tylko że wtedy łatwiej jest dostać w łeb.

12.05.2002
11:12
[32]

xywex [ mlask mlask! ]

Hmmmm, czy boje się ciemności? Bo ja wiem? Raczej nie. Ale ten nóż i bejzbol w mojm biurku i solidna laga w kącie skądś się wzięły :D Aha, nie mam zwykłej latarki tylko patrolówke, która jest skuteczniejsz do obrony ;)

12.05.2002
11:59
[33]

Ekthelion [ Pretorianin ]

Noc jest przyjemna, bo świecą gwiazdy. Ale w jakimś zamkniętym pomieszczeniu...brrrr....można się bać.

12.05.2002
12:10
smile
[34]

Aschman [ Death Magick For Adepts ]

Ja mam moze dla nie ktorych głupie pytanie.Powiedzmy ze ktos sie boi ciemnosci i np siedzi samw domu a tu nagle trask jakies odgłosu np z piwnicy i w tym tkwi pytanie wszyscy zawsze ida tam zobaczyc co sie dzieje ta ludzka ciekawosc zamiast ztego ignorowac rozwnie dobrze w piwnicy moze byc jakis złodziej albo cos w tym stylu

12.05.2002
12:10
[35]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Kiedy miałem jakieś 8 lat przeczytałem po raz pierwszy "Władcę Pirścieni" Tolkiena (akcja pod Kurhanem - dla obeznanych) i od tego czasu za nic nie można mnie było wysłać do piwnicy np. po ziemniaki ;) Teraz trochę mi się odmieniło - boję się jedynie nocy w mieście, ale to lęk jak najbardziej racjonalny (nie wiedzieć czemu jestem bardzo przywiązany do swoich zębów :). Natomiast noce na łonie natury po prostu kocham. Często będąc gdzieś np. na wakacjach wstaję o 1 w nocy i łażę po lesie przez kilka godzin. Uwielbiam tę wymowną ciszę, przerywaną odgłosami nocy, szumem wiatru w gałęziach, światło gwiazd, światło Łysego. No i ten zapach, świeży, wyjątkowy.

12.05.2002
12:13
[36]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

A tak nawiasem - kilka dni temu naprzeciwko mojego okna zadomowił się słowik. Noc nabrała nowego wymiaru. Ostatnio cierpię na bezsenność, bo słucham od 11 do 3 nad ranem koncertów, jakie urządza. To trzeba usłyszeć, żeby zrozumieć.

12.05.2002
12:17
smile
[37]

KaPuhY [ Bury Osioł ]

ostatnich 2 lat jestem obywatelem swiata mroku. Dobrze sie czuje jedynie po zmroku, slonce mnie drazni, czekam z utesknieniem na zachod slonca. Jak jest szaro lepiej widze i kocham Ciemnosc - najbardziej w pelni ksiezyca

12.05.2002
12:29
smile
[38]

SEW [ Generaďż˝ ]

Ja się nie boje ciemnośći!!!!!!!!!!!!! MOMO oświeć światło!!!!!!!!!!!!!!!11

12.05.2002
13:24
[39]

Kat [ Konsul ]

Aschman--> ja do piwnicy wstepuje z nadzieja ze tam jest zlodziej - przeciez z czegos trzeba zyc...

12.05.2002
13:28
[40]

Kat [ Konsul ]

a apropo tematu: "...Hello, darkness, my old friend..."

12.05.2002
13:29
[41]

OzOr [ Konsul ]

Boje sie bo tak jest :)

12.05.2002
13:44
[42]

Skater [ Pretorianin ]

A ja nie!

12.05.2002
13:50
[43]

Gandalf-biały [ Mithrandir ]

Ja tam sie nie boje wiem ze anioł struz przy mnie stoi !!

12.05.2002
14:51
[44]

ronn [ moralizator ]

kilka miesiecy temu bylem z kumplem na cmentarzu okolo godziny 3 w nocy, i o dziwo sie nie balem

12.05.2002
15:25
[45]

dinozaurzyca [ Pretorianin ]

ciemności? troche. jak obejrze jakiś straszny film, to nawet się boje w nocy iść do kibla, ale tak na codzień to raczej nie...

12.05.2002
15:54
[46]

Katane [ Useful Idiot ]

Powiem tyle: Ronn, thx za text :)

12.05.2002
21:10
smile
[47]

ronn [ moralizator ]

Katane --> zawsze do uslug :), przepisywalem go z "ksiazeczki" do CD, wiec poszukaj ostatniej zwrotki na stronach, ktore wyzej podalem, jesli Cie to bardziej interesuje, zreszta to chyba 2 najlepsze strony o IRON MAIDEN

12.05.2002
21:35
[48]

paladin [ Konsul ]

nie boje sie ciemności

12.05.2002
22:58
[49]

eeve [ Patrycjószka ]

Ronn ---> bo to zywych trzeba sie bac, nie zmarlych :)

13.05.2002
01:04
[50]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

jeżu ile to na wierzch "forumowych upiorków" wylazło :))) nun scio tenebris lux

13.05.2002
05:46
[51]

^quqoch^ [ Paweł Romanowicz ]

nie

13.05.2002
10:47
smile
[52]

ronn [ moralizator ]

^quqoch^ --> a wogole sypiasz? 5:46 :)

13.05.2002
10:48
smile
[53]

ronn [ moralizator ]

eeve --> no wlasnie, a jakby byl ktos zywy na cmentarzu? :)

13.05.2002
15:02
[54]

Emsi [ Generaďż˝ ]

"ciemność nie jest przeciwieństwem światła a tylko jego brakiem"

14.05.2002
00:12
smile
[55]

Requiem [ has aides ]

lol! ale mialem przezycie:P leze sobie w ciemnosci tv ogladam i nagle cos w okno stuka jakby ktos srubokretem czy czyms robil cos na balkonie to ja szybko swiatlo:) i niby to sutalo tak mi sie zdawalo to wzielem kija.. i na balkon wyszedlem i... to klamerki w okna na sznurku stukaly:>>> bauahaha dobra wracam do lozka pap

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.