Forum CM: Problem z CMAK i CMBB

24.11.2005

23:08

[1]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

Forum CM: Problem z CMAK i CMBB

mam bardzo poważny problem z wyżej wymienionymi produkcjami :) mianowicie, po mniej więcej pół godzinie grania, może czterdziestu minutach, kończy się zawieszeniem komputera, przerażliwym trzaskiem w słuchawkach i co najważniejsze, padnięciem "Wndy", konieczna jest reinstalacja, która zresztą nie załatwia problemu.

ps. pomóżcie!!!

24.11.2005

23:12

[2]

Llordus [ Generaďż˝ ]

MANOLITO --> czy w innych grach korzystajacych z 3D masz podobne objawy? Poza tym - czy np. na karcie grafiki masz wentylator do chlodzenia, czy sam radiator?
W czasie wakacji mialem taki przypadek, ze oderwal mi sie wiatrak od radiatora na karcie graficznej. Skutkowalo to roznymi "artefaktami" w grze, a chwile pozniej zwisem kompa.
Poczatkowo myslalem ze mam po prostu zbyt goraco w mieszkaniu (bylo lato, a komp nie stoi w zbyt przewiewnym miejscu), dopiero jak sie ochlodzilo to skumalem ze cos jest nie tak i rozkrecilem kompa - usterke udalo sie namierzyc i naprawic. Dodam ze problem objawial sie tylko gdy odpalalem gre korzystajaca z DirectX/OpenGL - w pozostalych przypadkach komp pracowal bez najmniejszego problemu.

24.11.2005

23:47

[3]

thetan [ Pretorianin ]

cos jest z temeratura kompa bo jezeli sie wyklada winda to oznacza ze szatkuja sie dane na hdd , jaki masz os ??

24.11.2005

23:59

[4]

MANOLITO [ Generaďż˝ ]

Liordus---> no właśnie w tym problem, inne gry chodzą bez problemu, i na karcie mam wentylator i radiator(9800pro)

thetan ---> coś w tym jest co piszesz, jeszcze niedawno padał mi dysk wyświetlając informację "unmont table boot volume" czy jakoś tak, załatwiłem problem zmieniając taśmę z czterdzistki na osiemdziesiątkę i wszystko szło dobrze, do czasu, gdy wróciłem do CMAKa i CMBB i co to jest ten "OS" bo z straszny ze mnie lamer:)

25.11.2005

00:10

[5]

gro_oby [ Generaďż˝ ]

OS > operation system:) czy siakos tak;0 chodzi o system operacyjny;)

25.11.2005

00:10

[6]

Llordus [ Generaďż˝ ]

Heh, przede wszystkim nie Liordus a Llordus (2x L na poczatku - wielkie i male).
Po drugie - jesli podejrzewasz dysk (fakt faktem ze te komunikaty o ktorych piszesz nie wroza zwykle nic dobrego) to przepusc go scandiskiem. Wnioskujac z komunikatow ktore opisales wnioskuje ze pracujesz na Win2000, lub co bardziej prawdopodobne, Win XP.

Jesli idzie o sprawdzenie hdd - raz to scandisk, a dwa jest takie narzedzie HD Tach (mam nadzieje ze nie pokrecilem nazwy). Zciagnij sobie z netu, powinna byc jakas wersja demo dostepna. Nastepnie powylaczaj wszystko co sie da (odepnij sie od netu, wylacz wszystkie rezydujace w pamieci aplikacjie, typu antywirus, firewall etc.) i zapusc pare razy pod rzad testy dysku. Jesli przebieg odczytu bedzie w miare rownomierny, to w porzadku, ale jesli bedziesz miec rozne dziwne duze skoki, to bardzo prawdopodobne, ze faktycznie moze byc cos nie tak. Niemniej z moich doswiadczen z tym programikiem wynika, ze dobrze puscic pare testow pod rzad - moze zdarzyc sie zawsze, ze mimo wszystko cos bedzie czytac z pliku wymiany w miedzyczasie i wtedy tez na wykresie bedzie uskok, chociaz wszystko w porzadku jest.
Po trzecie - jesli znasz producenta twojego dysku, to z jego strony internetowej powinienes byc w stanie zciagnac programik narzedziowy do diagnozy hdd. Niemniej tutaj juz trzeba postepowac indywidualnie zgodnie z instrukcja producenta. Niezaleznie od tego mozesz tez probowac bodajze toola firmy Seagate, jesli sie nie myle to SeaTools sie to zwie. Ja tym testowalem rok temu moj poprzedni dysk (bynajmniej nie seagate) i mimo to otrzymalem dosc wiarygodne informacje (padalo swinstwo, a ja potrzebowalem dowodu zanim oddalem na gwarancje :) ).

P.S.
OS = Operating System = System Operacyjny.