--> Archiwum Forum
Solymr [ Komandor ]
Czy czujecie sie uzaleznieni od internetu??
dzis mialem probne tsty gimnazjalne, wlasnie sprawdzalem sobie odpowiedzi na pytania i prosze tutaj takie cos(patrz na link, konkretnie na sam dół). Czy inni proboja nam wmawiac ze jestesmy uzaleznieni, czy moza naprawde jestesmy?
https://www.gim9.gorzow.pl/testy_gimnazjalne/hum/test8_odp.pdf
Milka^_^ [ Baszar ]
Nie czuję się uzależniony
KaGieBe [ !!! ]
Tak, jestem.
Należy sobie odpowiedzieć na pytanie. Czy długo bym wytrzymał bez internetu mogąc go mieć ?
Ale zadając sobie takie pytanie wychodzi nasze uzależnienie od wielu rzeczy ;)
KaGieBe [ !!! ]
sprostowanie :
Czy długo bym wytrzymał bez internetu maując go pod ręką ?
Punks Not Dead [ change my nick ]
Tak, jestem uzalezniony.
Wlasnie teraz powinienem uczyc się na biologię i czytać "Niemców"
Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]
Do wyboru: impreza czy internet - impreza.
To drugie wybrałbym w zasadzie tylko, jeśli byłby to jedyny sposób porozumienia się z moja drugą połówką.
Nie, nie czuję się uzależniony.
Zysio [ Generaďż˝ ]
Yep... :P
qweks [ Spy from Thrillerland ]
Pewni, grunt to potrafic sie do tego przyznac:D BTW Punks Not Dead polecam te nowelke chyba 5 min czytania, spektakl teatralny tez niezle wychodzi.
Deepdelver [ aegnor ]
Tak, jestem w pewnym stopniu uzależniony.
bekas86 [ Blaugranczyk ]
hmmm jezeli nie mam innych ciekawszych rzeczy do robienia to wchodze na neta. Mozna powiedziec, ze jestem uzalezniony. Ale wole to niz papierosy hehe :p
ronn [ moralizator ]
Internet - Impreza : Impreza
Internet - Nauka : Internet
Szenk [ Master of Blaster ]
Jestem uzależniony od internetu, ale przeważnie w pracy :D
Dark Templar [ Centurion ]
Ja jestem w pełni uzależniony. Połowa czasu jaki spędzam przed kompem to surfowanie po necie. Potrafię tak siedzieć kilka godziny, a wynikami jest kilka postów :\
=Radament= [ Chor��y ]
Dark Templar to nie jest uzaleznienie, mysle ze masz problem taki jak ja. Otoz siedze czasem w necie i nie wiem co mam robic np. sprawdzam jedna i to samo forum kilka razy czy nowy post sie nie pojawil. Poprostu nie masz innego zajecia. Moze tak gdybym mial co innego robic to bym to robil. Zreszta komu by sie chcialo sprzatnac pokoj, bo jest brudny a ty siedzisz od 2 godzin w necie i nic nie robisz ? W pewnym stopniu uzaleznienie, ale predzej czy pozniej posprzatasz, bo musisz. Ale jest tak zawsze, kiedy mam duzo czasu i nie mam obowiazku by zrobic jakas robote. Jesli cos sie nadarza to to robie. Uzaleznienie ja to traktuje jak np. siedzisz przed kompem olewasz szkole, rodzicow, zaniedbujesz sie np. wolisz przed kompem usiasc niz pograc w pilke z kolegami, lub wolisz zjesc obiad w pokoju przy kompie niz z rodzina albo nie wiem no nie idziesz do szkoly tylko dlatego, ze chcesz ukonczyc jakas gre. To juz jest jazda i trzeba by bylo sie w tym momencie zastanowic "co ja robie?"
Sprobujcie sobie zrobic taki test. Powiedzcie staremu lub starej by zabrali kable do kompa, tak by go nie mozna bylo odpalic. I sprobowac jak najdluzej wytrzymac bez kompa. Zobaczycie jakie to trudne, nie bedziecie wiedzieli co ze soba zrobic. W tym momencie powinniscie zaczac kombinowac, co mozna zrobic! Ja znalazlem sposob, czytam sobie strukture sieci czy filozofie :P
Wyjdzie to Wam na dobre, sprawdzicie swoja wytrzymalosc i sile powiedzeniu NIE Pier**** NIE GRAM ^^ Jesli nie dacie rady poprostu odbierzcie stuff od starych. Przynajmniej probowaliscie.
Jest tez wiele sposobow by oderwac sie od kompa, np. imprezka, wyjscie do kina, pograc w pile/kosza/siate, wyjscie na basen, na silke i ofc znalesc dziewczyne a ta droga na 100% zmniejszy wasza potrzebe siedzenia przy kompie, bo albo kompa albo dziewczyna ^^
Guru Fenix [ Patriarcha MAXIMUS ]
Raczej tak
Luzer [ Music Addict ]
tak samo jak od telefonow, telewizora czy mp3plejera- to są rzeczy do ktorych sie po prostu przyzwyczailem
beo314 [ Konsul ]
Popieram Radament'a - bardzo dobrze mówi.
W pracy przy komputerze, w domu przy komputerze... właśnie sobie uświadomiłem, że przestałem książki kupować, czekam aż ktoś mi pożyczy...
Dobrze przynajmniej, że znajomi mnie jeszcze gdzieś wieczorami wyciągają. Jak przestaną się do mnie przyznawać, zacznę chyba statsować...
Garbizaur [ Legend ]
Radament ---> jak na juniora mówisz całkiem sensownie... :-D
Czy jestem uzależniony od netu? Chyba nie, ale spędzam przy nim za dużo czasu. :-/
KaM1kAzE® [ BeeR GooD! ]
nie jestem uzalezniony od internetu, niemniej mam tu dużą ilość zanjomych (gg) z którymi mam łatwy kontakt, pozatym forum dostarcza mi dużo przyjemności jak i giercowanie on-line i inne net-sprawy :]
niemniej potrafię żyć bez gier, bez internetu, bez kompa...
ale skoro mam to wszystko to korzystam z jego dobrodziejstw :)
ssaq [ Generaďż˝ ]
Tak jestem i to bardzo silnie.
Misiolo [ Generaďż˝ ]
Ja się czuję poniekąd uzależniony, ale nie tyle od internetu co od kompa. Chociaż może uzależnienie to za mocne słowo. Po prostu uważam że jest to moje hobby, coś co sprawia mi przyjemność i dlatego poświęcam temu najwięcej czasu. Potrafię jednak odejść od kompa kiedy np. muszę się uczyć, chociaż pokusa jest wielka. Ale uważam to za naturalne, bo po prostu każdy chciałby więcej czasu poświęcić na to co lubi robić, niestety często go brakuje. Bywa tak że mija mi kilka godzin (które mijają jak kilkanaście minut) przed kompem surfując po necie, ale potem mam wyrzuty sumienia że straciłem tyle czasu na bezmyślne gapienie się w ekran. Oczywiście często jest to nieprawdą bo jak siedzę w necie to zazwyczaj coś czytam więc chcąc nie chcąc czegoś się dowiaduję, uczę. Natomiast w granie w gry to już temat na inny wątek :).
Janczes [ You'll never walk alone ]
jestem uzależniony od internetu na 100%
stronki na które wchodze ok 5-1o razy dziennie:
- wp.pl
- onet.pl
- legia.com.pl
- gry-online.pl
- grono.net
adamis [ Co sie stao? ]
Jak mam co robić to nawet nie myśle o tym żeby siedzieć na necie, ale jak mi sie nudzi to od razu lece do kompa i na neta ;)