U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
Aukcja grzecznościowa na Allegro
Konto mam od dawna, ale za pośrednictwem Allegro kupuję niewiele, dlatego też nie bardzo orientuje się w obyczajach tam panujących.
Zamierzałem zrobić znajomemu prezent na urodziny i kupić płytę (link poniżej). Niby wszystko w porządku, ale pod opisem stoi: "Uwaga - aukcja grzecznościowa." Kiedyś słyszałem, że chodzi o to, iż w takich wypadkach nie ma mowy o jakiejkolwiek sprzedaży, itd. - przedmiot wystawia się tylko po to, aby uzyskać pozytywny komentarz.
Wyprowadźcie mnie z błędu, albo potwierdźcie to, bo nie wiem czy mam ten krążek licytować czy nie.
LooZ^ [ be free like a bird ]
Chodzi o to, ze dana osoba sprzedaje ta rzecz na prosbe kogos kto allegro nei ma.
Goozys[DEA] [ Solid Security ]
Chodzi tylko oto, ze ktos umozliwia osobie bez konta na Allegro wystawic przedmiot. Wszelkie szczegoly bedziesz omawial z inna osoba niz ta, ktora wystawila przedmiot.
Tomus665 [ Legend ]
UV -> aukcja grzecznościowa tzn. że to nie jest jego przedmiot tylko jakiś kumpel/znajoma poprosili o wystawienie przez niego na jego koncie a co do kontaktu i pytań o płyte z reguły podany jest @ pod którym należy takie rzeczy robić. Z tego co widzę to sprzedający jest pewny , więc nie masz czego się obawiać.
ILEK [ Plugawy Karzełek ]
Ostatnio bardzo czesto udostepniam swoje konto kumplowi...on w kazdej aukcji zaznacza ze aukcja jest grzecznosciowa ale glownie po to zeby ludzie nie wysylali @ z zapytaniem do mnie (domysly @ przez allegro) ale pod podany przez kumpla @, nr. tel. czy GG. Po zakonczeniu i sfinalizowaniu transakcji dostaje komentarz a kumpel z mojego konta wystawia.
U.V. Impaler [ Hurt me plenty ]
No właśnie. To teraz rozumiem, dlaczego na dole jest inny e-mail kontaktowy. Dzięki!
Swoją drogą... nie pamiętam gdzie słyszałem, że aukcja grzecznościowa = pozytywny komentarz, ale byłem do tej pory przekonany, że tak jest w istocie. Dzięki temu przepadło mi kilka płyt, które chciałem kupić. Ehhhh...
Tomus665 [ Legend ]
UV -> jak masz pewnego sprzedawce co zresztą widać po komentarzach to nie sądzę , żeby jedną głupią płytą ryzykował komentarz negatywny.
m1234 [ Konsul ]
Sam tak wystawiłem koledze kilka płyt CD, bo on w ogóle nie zna się na komputerach, nie ma internetu itp.
Ale strasznie dużo z tym zachodu, mimo, że w treści aukcji podałem do niego namiary, zaznaczyłem, że to aukcja grzecznościowa to i tak 50% pytań trafiało do mnie...