GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jesienno/zimowa zamulka i niechec do zycia...

21.11.2005
23:47
[1]

hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]

Jesienno/zimowa zamulka i niechec do zycia...

Nic nowego w tym temacie nie napisze, zapewne wiele osob to przezywa ale...dzisiaj dowiedzialem sie od osoby ktora kocham ze nie wierzy w ani jedno moje slowo, ze nie teskni, ze nie ma sensu sie widywac nawet na stopie kolezenskiej itd. (znowu plakalem jak dziecko i 1000 wspomnien po glowie chodzi...;( )) do tego pogoda dupna, na uczelni nie idzie, w domu rodzice sie kluca....wszystko na raz....tak tylko sie wygaduje bo nie mam komu ;(

22.11.2005
00:08
smile
[2]

EMILL [ Idzie nowe - stay tuned ]

niby powinienem cie pocieszyc, ze ci minie, ze bedzie ok i wogole...
ale sam jestes sobie winien, ciagnac cos, co nie mialo prawa sie udac, powiem wiec tylko - a nie mowilem?

22.11.2005
00:14
[3]

hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]

EMILL - nic nie ciagnolem, nie widzialem sie z nia 2 miesiace z +, i ostatnio sie z nia widzialem 5 razy, myslalem ze po kolezensku normalnie da sie ponaprawiac dawne nasze bledy itd. i jakos znajomosc na stopie kolezenskiej odnowic itd. a tu taki kop w dupe i slowa.....eeech, nie zycze nikomu kto kocha uslyszec takich slow prosto w oczy...

22.11.2005
00:19
smile
[4]

reksio [ B l u e s jest królem ]

A ja nie wiem, czy ja jestem aż tak doskonały, że mimo iż potrafię oznajmić dziewczynie: Sorry bejbe, ale przez najbliższe 2 tygodnie do mnie nie dzwoń, to potem i tak ona do mnie wraca. Może to ona jest naiwna i zakochana na zabój, a może to ja jestem taki amant :>

22.11.2005
00:25
[5]

Kharman [ ]

Chłopie jak ja się cieszę, że nie potrafię robić sobie takich problemów jak ty. Jak się ma takie miękkie serducho to trzeba mieć dupę ze stali bo życie (uczuciowe) będzie cię kopać raz za razem.

22.11.2005
00:31
smile
[6]

Mobii [ Seicento 1.1 Killer ]

ja mam zamulke i niechec do zycia..... ale to sie chyba kac nazywa w moim wypadku :P klina trza przyjac :D

22.11.2005
00:36
[7]

leszo [ Legend ]

same żółtki :/

22.11.2005
00:39
[8]

Coy2K [ Veteran ]

ano jak sie po pijaku bije dziewczyne to potem cudów nie będzie

22.11.2005
08:59
smile
[9]

ronn [ moralizator ]

Coy2K
<--

22.11.2005
09:09
[10]

Arcy Hp [ Legend ]

Ja tam lubie zime :)

22.11.2005
09:12
smile
[11]

KraVeN [ Konsul ]

ja wszyskim zdolowany proponuje solarke :D "slonce" odrazu zmieni wam humor :)

22.11.2005
09:26
smile
[12]

UrbachPaproch [ Pretorianin ]

No nie bądźcie tacy, poużalajcie się nad sobą, żeby autorowi zrobiło się lepiej!

22.11.2005
09:47
smile
[13]

MERC123 [ Konsul ]

CoY2K ---> to jest ten koles co pobil swoja dziewczyne? O kurna...

22.11.2005
10:43
smile
[14]

karola-a [ Konsul ]

a ja własnie odchorowuje sobie w domku i sie ciesze ,że ten syf co sie porobił na ulicy mnie nie dotyczy. W końcu mam czas poczytać ksiązke:D

22.11.2005
10:46
smile
[15]

ILEK [ Plugawy Karzełek ]

Coy---->tez tego nie rozumiem...po pijaku bic, potem nic nie pamieta i zero satysfakcji:))

22.11.2005
11:54
[16]

hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]

sorry ale powiem tak: KRETYNI.......dziewczyny nie pobilem.....jak macie skleroze to poczytajcie inne watki o tej sprawie...

22.11.2005
12:11
smile
[17]

Tofik20 [ Pretorianin ]

Hohner-ja cos takiego mialem rok temu. W pewnej dziewczynie zabujalem sie do szalenstwa a ona tylko mnie ranila...oboje wiele bledow popelnialismy wobec siebie ale zamiast probowac znajomosc naprawidz powiedzialem "koniec". Rok jej nie widzialem. I ostatnio niestety ja wiozlem (jestem taksiarzem) i w glowe sie stukam co w niej widzialem....a po jakims czasie od zakonczenia znajomosci poznalem inna dziewczyne, zakochalismy sie w sobie, i jest fantastycznie....

22.11.2005
12:22
[18]

hohner111 [ SORRY FOR MYSELF ]

Tofik - w tym problem ze ja tez poznalem dziewczyne, naprawde wartosciowa, sliczna, kochana dziewczyne i dosłownie po paru tygodniach się wszystko popsuło z dnia na dzień...i nikt nie wie czemu, ani ja ani znajomi ani chyba nawet Ona...ale mam nadzieje ze sie naprawi za jakis czas mimo ze mieszka dosc daleko...
Tutaj mi chodzi tylko o slowa ktore potrafia bolec bardziej niz czyny...nie spodziewalem sie nigdy ze uslysze cos takiego od kogokolwiek a od osoby ktora kochałem, na której w pewien sposob mi dalej zalezy i chyba mimo wszystko dalej kocham...tym bardziej...chcialbym dla Niej jak najlepiej aleee...najpierw jak sie widzielismy byla slodka, kochana, milutka i wywolywala wspomnienia...i ni z gruchu ni z pitruchy tyle bolacych niespodziewanych po takim zachowaniu slow ze czlowiekowi sie odechciewa zyc...nigdy nie zrozumiem tego...

22.11.2005
14:38
smile
[19]

Tofik20 [ Pretorianin ]

A nie sadzisz ze lepiej sprobowac o niej zapomniec? Mysle ze czasem lepiej jakas dziewczyne sobie darowac niz dawac sie zle traktowac. Fakt-zapomniec osobe na ktorej Ci zalezy, cos do niej czujesz jest okrutnie trudne i w moim przypadku bylo to kilka miesiecy wyjete z zyciorysu. Bo nie potrafilem myslec o czyms innym myslec. Ale teraz wiem ze gdybym tej znajomosci nie zakonczyl to niebylbym w stanie pokochac Monisi. I choc mieszka na drugim koncu Polski (mam nadzieje ze juz nie dlugo) miedzy nami uklada sie naprawde super.

22.11.2005
14:55
smile
[20]

kiowas [ Legend ]

reksio ---> zadne z dwojga. Ona po prostu glupia jest :)

22.11.2005
14:59
[21]

haker19 [ Chor��y ]

Na jej miejscu kazal bym ci spierdalac, jeszcze bys oklep od moich znajomych/brata/ojca/dziadka dostal.

Nie pij, bos glupi.

Pewnych rzeczy sie nie wybacza, dobrze ze trafiles na nieglupia dziewczyne, bo glupia jeszcze by wrocila.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.