GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #55

18.11.2005
21:17
smile
[1]

Lim [ Senator ]

Gwiezdne Wojny i nie tylko - FORUM SENATU REPUBLIKI #55

Dawno, dawno temu w odległej galaktyce... Senat Republiki był miejscem spotkań przedstawicieli gatunków, ras i narodów zamieszkujących układu planetarne ze wszystkich zakątków poznanego Wszechświata. Korzystając z tak znakomitego przykładu zbieramy się tu po raz PIĘĆDZIESIĄTY PIĄTY by prowadzić rozmowy na temat wspaniałych Star Wars oraz wszystkiego co się z nimi wiąże.
Pozwolicie że przypomnę Wam historię Galaktycznego Senatu. Stara Republika łączyła niezliczone układy gwiezdne. Tysięce lat wcześniej mieszkańcy galaktyki toczyli ze sobą długie i krwawe wojny. Dopiero potężni rycerze Jedi - strażnicy mistycznej potęgi zwanej Mocą zdołali zaprowadzić pośród nich pokój i sprawiedliwość. Pod przewodnictwem Senatu Galaktycznego cywilizacje rozwijały się a Republika rosła w siłę, osiągając szczyty potęgi. Lecz ceną wygodnego trybu życia była słabość. Instytucje rządowe zaczęła ogarniać korupcja i rozprężenie a liczebność Jedi zmalała do zaledwie kilku tysięcy. Wówczas załamała się równowaga Mocy - nadszedł czas wielkich zmian. Potężny lord Sith Darth Sidious wprowadził w życie ostatnią fazę planu swojego zakonu - planu który Sithowie realizowali skrycie od tysięcy lat i którego celem było przejęcie całkowitej władzy w Galaktyce. Na przeszkodzie w jego realizacji stali jednak rycerze Jedi - podstępny Sith postanowił więc ich zniszczyć. Sidious wykorzystując swoje zdolności zyskał ogromne wpływy w słabnącej Republice. Pod przybranym imieniem Palpatine zdołał dzięki intrygom zapewnić sobie zaszczytną funkcję Kanclerza który będac politykiem silnym i pozornie prawym miał byc nadzieją na powrót ładu i praworządności.
Uzyskawszy tak wielką władzę przystąpił do realizacji swojego planu. Posługując się przywódcą ruchu Separatystów - renegatem Jedi - Hrabią Dooku , podstępnie wplątał Republikę w wyniszczającą Wojnę Klonów która wybuchła pomiędzy Separtystami na czele których stał Dooku a armią republiki wspieraną przez rycerzy Jedi. Ze zmagań tych Republika wyszła pozornie zwycięsko, lecz Jedi ponieśli w tych walkach straty tak wielkie że Sith Sidious mógł wreszcie otwarcie przeciw nim wystąpić. Tak więc przy pomocy armii klonów nad którą przejął całkowitą kontrolę oraz co ważniejsze wskutek zdrady najpotężniejszego spośród Jedi Anakina Skywalkera - zakon został zniszczony a nieomal wszyscy rycerze Jedi zginęli. Kiedy wreszcie Sith uporał się ze swoimi odwiecznymi adwersarzami ogłosił powstanie Galaktycznego Imperium opierającego swą siłę na armii klonów i nowopowstałej Flocie Imperium. Nastąpił mroczny czas chaosu i nowego konfliktu ponieważ okrutne rządy tyrana spowodowały wybuch Rebelii. Były to zmagania zacięte i krwawe. Sojusz Galaktyczny był bliski klęski lecz dzięki męstwu powstańców a przede wszystkim bohaterskiej postawie ostatniego spośród Jedi - syna Dartha Vadera , rebelianci zdołali pokonać Imperium i przywrócić ład i porządek w galaktyce. Postawa Luka Skywalkera ma tak wielkie znaczenie gdyż dokonał on w najważniejszej chwili swojego życia wlaściwego wyboru. Wyboru którego nie potrafił dokonać jego ojciec Anakin. Darth Vader zdradził zniszczył Jedi i Republikę ale jego jego syn pomimo pokus ciemnej strony przywrócił równowagę MOCY. Stało się tak jak glosiła przepowiednia - Skywalker był wybrańcem. Wydaje sie że dla galaktyki nastały szczęśliwe czasy spokoju i prosperity. Będzie tak ponieważ rządy sprawują obecnie ludzie rozsądni i uczciwi oraz zapewne dlatego ze nad przestrzeganiem prawa czuwają nowe pokolenia rycerzy Jedi - jednakże walka nie skończyła się jeszcze i nadal trwa - Ciemna Strona jest wciaż bardzo silna...

18.11.2005
21:20
[2]

Lim [ Senator ]

Po tradycyjnym wstępniaku kilka spraw organizacyjnych
Rozmawiamy tu o Star Wars oraz tym co się z nimi wiąże więc o filmach , książkach , grach , komiksach, gadżetach , muzyce filmowej - czyli tym wszystkim co każdy fan SW zna dobrze i co bliskie jest jego sercu. W tym wątku możesz również znaleźć ciekawych rozmówców na temat Science Ficton w książce i filmie. Wszelkie tematy związane z szerzej pojętą fantastyką są również mile widziane. Prosimy natomiast o poszanowanie odmiennych gustów i preferencji oraz powstrzymywanie się od nerwowych i zbyt emocjonalnych wypowiedzi. W tym wątku nie rozmawiamy o krajowej polityce.
Zapraszamy do korzystania z Holonetowych połączeń do następujących miejsc www.theforce.net oraz www.gwiezdne-wojny.pl

Poprzednią część wątku zakończyło takie oto stwierdzenie Rycerzyka (którego witamy serdecznie)
Starwarsy są z nami od ponad 25 lat i nigdy nie było kłopotu ze znalezieniem tematu do pogadania o sadze :) Na szczęście! Nie wyobrażam sobie dnia bez SW!
Znając swoje gusta (to oczywiste,heh) oraz jak mniemam gusta wielu fanów chcę potwierdzić, że to bardzo trafne spostrzeżenia. Natomiast forma tej zacytowanej wypowiedzi dowodzi , ze Rycerzyk jest fanem wielkiego kalibru, oraz wiedzy na temat SW i okolic - o czym będziemy mieli okazję się przekonać :)
Poprzednio ocenialiśmy zmianę dokonaną w książce w rozmowie pomiędzy Palpatine a mistrzem Mace-Windu. Chodzi oczywiście o fakt przyznania się przed Jedi - a pośrednio przed Senatem, iż Kanclerz Palpatine jest Sithem. Przychylam się do opinii, że jest to zmiana daleko idąca, która powinna mieć logiczne (dla nas fanów i senackich polityków) uzasadnienie dlaczego pomimo tej wiedzy Senat przyjął powstanie imperium oklaskami .
W kadrach filmu nie widzimy tej sceny (i dobrze) , więc reakcję senatu łatwo wytłumaczyć niewiedzą senatorów. Trudniej jednak zaakceptować bez najmniejszych zastrzeżeń taką zmianę fabuły filmu poczynioną przez autora ksiażki - nie jest to niemożliwe, ale na pewno trudne. Czy to jedyne ,,zastrzeżenie'' do treści nowelizacji RotS ?
Przyjrzyjmy się bliżej Count Dooku. Kim jest w filmie - a jak widzi tą postać i jego intencje autor książki ?
Zręcznym politykiem, idealistą i potężnym wojownikiem - czy tez naiwnym pionkiem w galaktycznej grze, ograniczonym despotą, mordercą i ...rasistą (??!!)

18.11.2005
21:31
[3]

Qujon [ Pretorianin ]

ehem... może zrobimy zabawę w 'podaj dalej' tylko, że wszystkie zdjęcia będą musiały dotyczyć SW?

18.11.2005
21:42
[4]

Lim [ Senator ]

Na początek rozmów o SW i okolicach drobna zagadka .
Do czego nawiązuje TA scena ? Do jakiego wydarzenia ?
Zagadka ta jest drobnym testem na temat czy naprawdę o SW wiemy już wszystko a reszta zależy tylko od interpretacji :)

Qujon ---> nie, nie zrobimy tego ;)
Miejsc do podobnych zabaw jest na forum GOL'a aż nadto
ale zapraszam do rozmów o wszystkim co jest związane z głównym tematem i jego okolicami .
Chcesz się sprawdzić lub wykazać wiedzą na temat Star Wars, odpowiedz na moją zagadkę lub zadaj swoją własną - byle tylko niezbyt łatwą ;)

18.11.2005
21:45
smile
[5]

Qujon [ Pretorianin ]

jak uważasz...

a to jest z drugiej części?bo ze mnie taki 'fan' a jej tylko nie oglądałem

18.11.2005
21:51
smile
[6]

Lim [ Senator ]

Tak, to fotka z Epizodu II
Głowa do góry, TO odgadłeś bardzo szybko ;)
Pytanie dotyczy tego, do czego nawiazuje dokładnie ta scena ...przyznaję że jest dość trudne i podchwytliwe.

18.11.2005
21:53
[7]

Rycerzykk [ Centurion ]

Lim, mimo naszej długiej dyskusji na ten temat nie przeszłam na Twoją (Ciemną? ;-)) stronę. Kto inny pisał książkę, a kto inny reżyserował film i każdy z autorów miał prawo pokazać wydarzenia w taki sposób, w jaki uważał za stosowne. Dlatego uważam, że żadna zmiana - nawet tak daleko idąca – nie musi mieć swojego "logicznego wytłumaczenia" :-) Mamy dwóch autorów i dwie koncepcje. Można więc dyskutować, który z nich wybrał lepszy sposób pokazania wydarzeń, ale nie każmy się żadnemu z nich usprawiedliwiać ;-)

18.11.2005
21:54
[8]

Qujon [ Pretorianin ]

podejrzewam, że ten, którego widać to Obi-Wan Kenobi (Ben) a ten drugi to Anakin Skywalker


może się o tą latarke pokłócili??;)

19.11.2005
10:00
smile
[9]

eJay [ Gladiator ]

Patrzac na to zdjecie, to jednak wole Obi Wana z EIII. Tu wyglada jak swiety Mikolaj:)

19.11.2005
10:11
[10]

Zysio [ Generaďż˝ ]

To jest zdjęcie ze sceny po gonitwie tego płatnego zabójcy jak Anakin zgubił miecz świetlny - Obi Wan go upomina "Dont lose it again - this weapon is your life" - tak mi się wydaje bo dawno to oglądałem ;)

19.11.2005
10:13
smile
[11]

eJay [ Gladiator ]

Zysio--->To jest na pewno ta scena:)

Tylko do czego ona nazwiazuje??:)

19.11.2005
10:15
[12]

Zysio [ Generaďż˝ ]

Uhmmm, nie rozumiem pytania ;-) Był zamach na Amidalę, ObiWan wskoczył na to latające małe ale spadł potem z Anakinem lecą Samochodem i Anakin wyskakuje i walczy na pojeździe tego zabójcy, gubi miecz świetlny. Później przed kawiarenką do której uciekł zabójcą udziela wykładu Obiwan Anakinowi o ten miecz właśnie i żeby był Anakin cierpliwy, że zabójca uciekł tam żeby się schować a nie uciekać... Coś jakoś tak... A pytanie "do czego ta scena nawiązuje" :D Znaczy się co? ;P

19.11.2005
10:18
[13]

eJay [ Gladiator ]

Zapewne do OT, ale tylko Lim wie:)

19.11.2005
12:21
smile
[14]

Lim [ Senator ]

tiaaa, ja to wiem :)
Sądziłem że zagadka znajdzie rozwiązanie już wieczorem...skoro jak sądzimy w temacie SW ma być już wszystko jasne i wiadome dla hardcorowych fanów takich jak my ;)
Uściślę i podpowiem jednocześnie: do jakiego wydarzenia nawiązuje ta scena ?
Czyli ,,znaczy się to'' - w którym z epizodów poprzedzających Atak Klonów mam miejsce bardzo podobna scena.
Uprzedzam, że jest to trudne pytanie - choć teraz chyba ułatwiłem odpowiedź.

19.11.2005
13:12
smile
[15]

eJay [ Gladiator ]

Czyli ,,znaczy się to'' - w którym z epizodów poprzedzających Atak Klonów mam miejsce bardzo podobna scena.

Do sceny z EI, kiedy Qui Gon uczy Anakina przed wyscigiem podow??

19.11.2005
13:27
[16]

Lim [ Senator ]

Blisko eJay :)
To właśnie charakterystyczne dla Lucasa nawiązanie od podobnych wydażeń i zachowań bohaterów w różnych częściach sagi. Pamiętacie np. to : mam złe przeczucia Obi-Wana w I i II epizodzie ?
Przypomni ktoś kiedy Kenobi wypowiedział te słowa ?

Dokładnie w mojej zagadce, chodzi o rozmowę Mistrza z uczniem na temat zgubionego miecza.
To już ogromna podpowiedź, teraz zagadka jest chyba prosta...a może jednak nieee ;)

19.11.2005
13:30
smile
[17]

eJay [ Gladiator ]

No to teraz mnie zagiales:) Poddaje sie:P

Przypomni ktoś kiedy Kenobi wypowiedział te słowa ?

Oj chyba Kenobi nie mowil tego w EI i EII:) Dopiero w EIII w trakcie bitwy nad Coruscant dal sie poniesc emocjom:)

19.11.2005
13:55
smile
[18]

Lim [ Senator ]

W dobrym kierunku idą spostrzeżenia eJaya. Choć nie w tym tkwi pułapka ;) W pierwszym przypadku słowa te padają z ust padawana Obi-Wana


- mam złe przeczucia

19.11.2005
13:59
smile
[19]

Lim [ Senator ]

...a w drugim przypadku, słowa te wypowiada padawana Anakin Skywalker w obecności swojego mistrza Obi-Wana

mam złe przeczucia

Tym samym ostatnia podpowiedź do zagadki, scena dotyczy okoliczności zgubienia miecza oraz nauki jaką otrzymuje uczeń od mistrza, teraz wystarczy tylko dopasować kto, kiedy i od kogo ;)
Przyznaję że to trudne i nieco podchwytliwe pytanie .

20.11.2005
14:44
smile
[20]

Ward [ Senator ]

cze
i specjalne cze dla rycerzyka (jezusiczku , następny jedi! )
przyjechałem wczoraj po 21 i po drodze do domu zajrzałem do knajpki , wpadłem w jakaś dziurę czasoprzestrzeni chyba i gdzieś pobłądziłem bo zmarznięty na kość roztopiłem się dopiero na wycieraczce o 3 w nocy:->
chciałem wczoraj coś napisać ale klawisze jakieś trudne były do trafienia -to piszę dopiero dzisiaj
jak na mój umysł skacowany to jestem na 99% pewny że nie ma scenki zgubienia miecza przed tą sceną
-inni pewnie to wiedzą ale nie chcą się przyznać że nie są pewni albo swojej pamięci albo ogólnie wiadomości na temat filmów , no co innego jakby Lim zapytał o książkę i jakieś tajemnicze wydarzenie z historii niewiadomo kogo która się niewiadomo gdzie odbyła , książek i broszur fanów i znawców tu obfitość :->
może to jest tak -chodzi o to że po tej scence, czyli po pogoni łowcy , anakin ''płacze'' po straceniu miecza , kiedy fabryczna gilotynka robi mu prawie manikir w fabryce robotów
ale co się przed pogonią za łowcą podobnego działo za cholerę nie wiem i tak myślę ze jeśli nie wiemy to moze nic się nie działo:->
no chyba że chodzi o to że w skrzyni stary ben znalazł miecz i podobnie jak anakinowi dał go lukowi , złemu synowi anakina tylko ze nie było tam nic o robieniu supełka na chusteczce by o mieczu pamiętać i nie gubić :->
-----
a z zemsty sithów jakieś kalumnie wykryte chętnie spiszę i tu umieszczę na dowód jaka to zła gruba broszura -miejscami ;->
przyznaję bez bicia że ksiazka miejscami mi się bardzo podobała , teraz tyle - idę coś wypić , maślankę albo jakiś sok z kiszeńców (hee-hee)

20.11.2005
17:36
smile
[21]

Rycerzykk [ Centurion ]

Dziękuje wszystkim za ciepłe powitanie ;-)
Z niecierpliwością czekam na wykład Lima na temat "co autor chciał przez to powiedzieć" :D Ale w międzyczasie ... czytam sobie recenzję nowego wydania SW na DVD https://www.amazon.com/gp/product/B000BKJ78U/102-4937026-0956930?v=glance&n=130&s=dvd&v=glance ZAŁAMKA! Może to taki off-topic, ale jakoś mnie to przybiło. Czy Lucas nie może po prostu wydać starej trylogii???

20.11.2005
17:48
[22]

Ward [ Senator ]

Rycerzyk żaden ofropik :->
co to jest za pak z płytami, to nie ten co wyszedł w połowie roku ?
ale co tam jest złego napisane , bo wogóle niewiele jakby jest napisane i język jeszcze zamorski
tu zdradzę szybko że taki Waterhouse z rodzicami przy kolacji po angielsku mówi za ja nie kumam prawie wcale ;->
to może powie kolega co tam takiego szpetnego Lukas dla fanów przygotował ?

20.11.2005
17:55
smile
[23]

Ward [ Senator ]

kur..cze
napisałem Rycerzyk przez 1K , może być ?
pytam bo ludzie czasem wrażliwi są na czytanie swojej ksywki , Da_Mastah cały wykład kiedyś dał jak pisać w skrócie jego ksywkę ;->
jakaś moda na to mnożenie liter na końcu , taki ThomaSSek też jakby przez 2S był zalogowany dla odmiany, jakiś znajomy może ?
dobra , na razie tyle bo mi sąsiad wystukuje że wtyczkę mi wyciągnie bo ma ważny powód ;->

20.11.2005
18:02
smile
[24]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

"Da_Mastah cały wykład kiedyś dał jak pisać w skrócie jego ksywkę ;->"

I jak widzę niczego się z tego wykładu nie nauczyłeś :-)) I naucz się języka zamorskiego, bo potem może być w życiu trudno :-)

20.11.2005
19:25
[25]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

tu zdradzę szybko że taki Waterhouse z rodzicami przy kolacji po angielsku mówi za ja nie kumam prawie wcale

może bez uwag o takim charakterze, dobrze?

20.11.2005
20:04
[26]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - hee-hee , dziękuję za światłą radę -a to ''wykład'' miało by w '','' no więc w zachwyt nie popadaj zbytni
a co do życia to popatrz, nie znam ni w ząb poza technicznymi terminami i żyję , myślisz że nie da się tak żyć ?
Waterhouse - marudzisz ''stary'' rebelu :->
coś w temacie dodasz poza tym dementi ?
ale skoro czujesz się pokrzywdzony to
dementuje niepotwierdzona plotkę że Waterhouse mówi z rodzicami po angielsku przy kolacji:->
jednak
gdyby Waterhouse wyciągnął ten kij od hokeja z przełyku i był mniej sztywny to by skapował że to była przenośnia mówiąca o tym że podobno zna świetnie język angielski

20.11.2005
20:25
[27]

Rycerzykk [ Centurion ]

Ward - przez jedno "k" jak najbardziej jest OK. Po prostu "Rycerzyk" był zajęty więc musiało być "kk". Przy kolacji nie rozmawiam z rodzicami po angielsku, bo nie jadam kolacji ;) :D A jeśli chodzi o DVD ... kilka tygodni temu zaostrzyli konserwatywnym fanom (takim jak ja) apetyt na wersję SE 97 na DVD, a teraz czytam, że to będzie kolejna jakaś tam fantazja Lucasa, a nie stara dobra klasyka. Irytujące!!! :-]

20.11.2005
23:58
smile
[28]

Ward [ Senator ]

Rycerzyk - a czy o jakieś szczegóły można poprosić , coś zlego ma być w tym wydaniu starej trylogii ?
i czy to jest całkiem szczere wobec czasami spotykanego uprzedenia do dodatków jakichkolwiek że się czeka na wersję z 1997 a nie na prawdziwie oryginalne filmy ?
;->
zadałem sobie trud i sprawdziłem -na 100 % nie ma nic w filmie na temat zgubionego miecza przed zamachem na amidalę , anakin safanduła pierwszy zgubił miecz w ataku klonów , zawsze był ''inny'' od pozostałych jedi , nawet miecz gubił o jasnej stronie i ''zgubieniu'' wszystkich jedi nie mówiąc :->
bo rozumiem że gubienie miecza razem z ręką się nie liczy a chodzi o szkolenie ucznia przez jakiegoś mistrza w temacie -nie gub swojego miecza bo cię obleję na egzaminie na starszego padawana ;->

21.11.2005
00:30
[29]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

gdyby Waterhouse wyciągnął ten kij od hokeja z przełyku i był mniej sztywny to by skapował że to była przenośnia mówiąca o tym że podobno zna świetnie język angielski

możesz mnie nie obrażać/prowokować w co drugim poście?

Rycerzykk----> nic nowego. Lucas chce wyciągnąc od fanów jeszcze więcej kasy. Jednak ciągłe sprzedawanie tego samego nawet przy tak bezkrytycznym konsumencie nie może trwać w nieskończoność z marketingowego punktu widzenia. Jestem więc pewien, że w momencie w którym tego typu "wersje" zaczną sprzedawać się bardzo słabo, Lucas wypuści wreszcie OT na DVD, czy już raczej Blu-Ray.

21.11.2005
01:06
smile
[30]

Ward [ Senator ]

Waterhouse - no tak -ale ja nie lubię mieć długów wiec je spłacam ale w dość miłej chyba formie formie :->
ale dobrze już , nie jestem (specjalnie jakoś) pamiętliwy
<klepie po plecach Waterhousa -mieczem świetlnym>
to by był fajny emotions, hee-hee
-------------
a tu całkiem faktom przeczysz

Jednak ciągłe sprzedawanie tego samego

-przecież Lukas nie sprzedaje ciągle tej samej odgrzanej zupy tylko stara się zawsze urozmaicać danie nowymi przyprawami i dodatkami
(przenośnia jakby ktoś nie skumał :->)
i za to trudno mieć do niego jakieś wielkie żale , dba o to by się fani nie nudzili a jeśli sobie przy tym kabzę nabije to co z tego ??
szmirowate filmy robione pod szajsowne gusta zarabiają miliony a starwarsy to przedsięwzięcie charytatywne ?

21.11.2005
02:03
[31]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

tylko stara się zawsze urozmaicać danie nowymi przyprawami i dodatkami

patrz link podany przez Rycerzykka :D

21.11.2005
08:35
[32]

Rycerzykk [ Centurion ]

Ward --> całe zło tego wydania polega na tym, że to znów nie będzie stara trylogia :-] Niestety nie należę do grupy bezkrytycznych fanów, którzy kupują cokolwiek im Lucas zaserwuje. Wychowałam się na klasycznej 77-83. Wersja SE jak najbardziej jest dla mnie do przyjęcia - bardzo ją lubię, ale wersja 2004 już nie. Wcześniejsze zapowiedzi dawały nadzieję, że tym razem to będzie wersja 1997, a tym czasem okazuje się, że to 2004 w nowym pudełku :-]
"Urozmaicanie" przez dodanie wioski gungan, albo zapakowanie wszystkiego w nowe pudełko, to nie to, o co mi chodzi :-/

Waterhouse --> "Jestem więc pewien, że w momencie w którym tego typu "wersje" zaczną sprzedawać się bardzo słabo, Lucas wypuści wreszcie OT na DVD"
Byłam tego samego zdania i dlatego kiedy wszyscy ekscytowali się zeszłorocznym dvd, ja zgrywałam twardziela i nie kupiłam tego wydania. Dzisiaj niestety mam obawy, że Lucas nigdy już nie wyda wersji niezmienionej. Oczywiście strasznie marudzę i zawracam głowę, ale niestety nie mam żadnej przyjemność z oglądania Christensena w ROTJ. Zazdroszczę mniej czepliwym fanom. Dostaną kolejne wydanie ukochanego filmu na gwiazdkę …

21.11.2005
08:58
smile
[33]

Da_Mastah [ Elite ]

Hehe, a z tym pudełkiem to taka mała podpucha, żeby ludzie chyba myśleli, że to OOT :-))) To się nam flanelowiec George rozkręcił :-))) Ale i tak Ward będzie go bronił :->

Rycerzykk:

Myślę, że lepiej będzie do Ciebie zwarać się po imieniu, bo jakoś tak dziwnie pisać np. "Rycerzykk wiedziałaś?" :-)))) Nie sądzisz? Jak masz na imię? :-))

Pozdrawiam

21.11.2005
19:44
smile
[34]

Lim [ Senator ]

Panowie (khh, khh)
Nie łączmy naszych oczekiwań co do fabuły sagi - a choćby co do planów wydawniczych Lucasa - z generalnym i chybionym stwierdzeniem, które nieomal sprowadza się do tego, że winnym wad (wad?!) SW jest ich autor i twórca. Czy Ludas stworzył dzieło idealne ?
...może nie , ale do doskonałości brak mu bardzo niewiele, cóż - George jest tylko człowiekiem :)
Da_Mastah ---> spokojnie, Rycerzyk nie jest słowem specjalnie trudnym do zapamiętania i wyklikania na klawiaturze. Zapamiętaj jednak tą zdawałoby się bez znaczenia rozmowę - a za czas jakiś do tego tematu może powrócimy ;)

Czas na rozwiązanie zagadki, wcześniej 3 zdania wstępu.
Czy można zakładać, że w temacie Star Wars jest już wszystko jasne i wiadome? Czy możemy być pewni , że nie powstaną nowe części Sagi? Czy powstający serial nie będzie w pewnym stopniu doskonałą kontynuacja Star Wars? Nie wspominam o licznych multimediach z okolic gwiezdno-wojennych, które zapewnią fandomowi moc wrażeń w najbliższym czasie. Powróćmy jednak do naszej wiedzy na temat SW - czy naprawdę wiemy wszystko ? Nawet jeśli zawęzić tą wiedzę do filmów kinowych?
Niech ta zagadka w przekorny sposób udowodni nam, że TAK NIE JEST - albowiem bardzo podobnarozmowa która posłużyła za treść zagadki, odbyła się chronologicznie wcześniej przed wydarzeniami z Ataku Klonów .
Wiem że wierzycie mi na słowo ;) aleee może ktoś poprosi o przedstawienie dowodu ?

21.11.2005
20:04
[35]

Rycerzykk [ Centurion ]

Czy Lucas stworzył dzieło idealne ?
Oczywiście, że tak! Tyle tylko, że po 1997 ogarnął nim jarjaryzm i zaczął wszystko psuć :-] Ale przecież każdy z nas popełnia błędy ;-)

Zapamiętaj jednak tą zdawałoby się bez znaczenia rozmowę - a za czas jakiś do tego tematu może powrócimy ;)
Lim, zaczynam się bać ;-)

Wiem że wierzycie mi na słowo ;) aleee może ktoś poprosi o przedstawienie dowodu ?
Nie nie PTASZKU! Łatwo się nie wykręcisz. Czekam na dowody!

Da_Mastah
Nie mam się czego wstydzić, ale z tego co widzę wszyscy posługują się loginami, więc po co jakieś wyjątki. Dla ułatwienia możesz wyrzucić drugie ka i będzie ok ;-)

22.11.2005
03:10
smile
[36]

Ben_K [ Pretorianin ]

Witam
Nowych i starych senatorów :)

Co do zagadki to dotyczy ona wyciętej sceny z Ep I gdy Obi dostał po uszach, za to ze, nie wylączył miecza gdy wpadł do wody i usmażył baterie. Dlatego teraz zwraca uwagę Anakinowi za to, że zgubił swój miecz :)

Ostatnio nie mam za dużo wolnego czasu, pracuje nawet w niedziele, wiec do senatu nie zaglądam za często, mam nadzieje że to wkrótce ulegnie zmianie.
Pozdrawiam wszystkich z za wielkiej wody.

22.11.2005
03:10
[37]

Ben_K [ Pretorianin ]

Witam
Nowych i starych senatorów :)

Co do zagadki to dotyczy ona wyciętej sceny z Ep I gdy Obi dostał po uszach, za to ze, nie wylączył miecza gdy wpadł do wody i usmażył baterie. Dlatego teraz zwraca uwagę Anakinowi za to, że zgubił swój miecz :)

Ostatnio nie mam za dużo wolnego czasu, pracuje nawet w niedziele, wiec do senatu nie zaglądam za często, mam nadzieje że to wkrótce ulegnie zmianie.
Pozdrawiam wszystkich z za wielkiej wody.

22.11.2005
15:03
smile
[38]

Ward [ Senator ]

Ben - się pracowity zrobiłeś , mamonę choć zbierasz garsciami ?
a związek zawodowy jakiś tam masz :->
powiedz czy można dostać tam w zamorskim kraju takie przebranie jedi jak to waterhousa z ostatniego wątku , może byś paczkę zrobił dla kilku senatorów bo w byłych krajach demokracji gów.. można dostać a ten kolega , naturalizowany anglik nie odzywa się od miesiaca
ale
-wy podstępni jedi zakładacie tylko pułapki :->
to ze scena jest podobna bo traktuje o solidnym ''opierddolu'' jaki uczeń dostaje od mistrza w temacie kiepskiego pilnowania mieczyka to przyjmuję ale jaka to woda mieczowi szkodzi -ciężka albo ognista może ?
przecież w kreskówce wojny klonów ze 20 razy widziałem jak kid fisto (ten zielony przyjemniak z ''dredami'') pływa pod wodą i fnie mieczem , miał wodoodporny model ?
że tak było wierzę ale że DOKŁADNIE tan jakoś niebardzo :->

22.11.2005
16:12
smile
[39]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward możesz zaczynać zdania z dużej litery i pisać ze znakami interpunkcyjnymi w odpowiednich miejscach? Bo mam wrażenie, że myślisz szybciej niż piszesz (za dużo chcesz napisać, ale Ci się nie mieści, więc piszesz, co Ci do głowy przyjdzie w danym momencie i potem nic zrozumieć nie można)...

22.11.2005
16:17
[40]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Ward----> nie wiedziałem że chcesz kupić sobie mundur GF :D

22.11.2005
16:18
[41]

dND [ Legionista ]

A wiecie ze HanSolo byl miedzygalaktycznym dealerem ?

22.11.2005
21:47
[42]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - nie nie mogę , mam nadzieję ze serca tym nikomu nie łamię
ale mam radę -bo wiem ze lubisz dawać i przyjać czasem nie zaszkodzi
najpierw zdanie wyjaśnienia, przypominam co pisałem już dawniej
- piszę z przyzwyczajenia z IRC bez wielkich liter i ozdobników niepotrzebnych , inni na golu piszą podobnie i nikt nie płacze z tego powodu jak przy krojeniu cebuli
dla jasności przecinki i średniki stawiam by mie męczyć Da_Mastahowego wzroku zbytnio
teraz rada
-jeśli to trudno za pierwszym razem przeczytać , to czytaj Da_Mastah to co piszę ze dwa razy i nie za szybko , bo moich przyzwyczajeń niestety dla Ciebie nie zmienię , inne przyzwyczajenie Wasze(nasze) przyjmuję i mam nadzieję że z bólem bo bólem ale się przyzwyczaisz do tego -jeśli nie to trudno się mówi :->
Waterhouse - ŻE CO ?????
o kur...cze , pewnie to ma być sprytna prowokacja albo inna rebeliancka zasadzka bo jakoś nie wierzę , napisz może kartkę CZE WARD i zrób z nią sobie zdjęcie w tym mundurze i zamieść w senacie
(hee-hee)

22.11.2005
22:08
smile
[43]

Ward [ Senator ]

dostałem potwierdzenie że Waterhouse był przebrany za kapitana picarda albo za jakiegoś dejtę (jak to sie pisze?) :->
szpk mały ale powiem że widząc to zdjęcie tamten rubaszny jedi nie pasował mi do Waterhousa przekonań i jego sposobu pisania , nie wiem czemu ale jakoś to poczułem , teraz wszystko jasne
-zdziwiony bo zdziwiony ale przyznaję ze przebranie bardzo udane ;->

22.11.2005
23:02
[44]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

prosilem cie bardzo - o to zebys ladnie pisal z przecinkami kropkami i innymi znakami interpunkcyjnymi
ale w ogole ignorujesz wszystko co pisze olewasz praktycznie kazdy moj post - nie wiem dla


czego to robisz skoro ja twoich nie olewam i przychylam - sie do prosb ale ty jednak caly czas swoje nie rozumiem jak to po co dlaczego przeciez no offence ward nie chce byc w stosunku do ciebie niemily tylko ladnie prosze o to zebys pisal czytelnie bo wtedy
mozna cos z tego tekstu zrozumiec
ale tak to jest straszny balagan i nie wiem na co mam odpowiadac nie moge sie z kontekstu
- zdania nawet domyslic bo takie zagmatwane jest ze naprawde trudno odczytac to co piszesz i mysle ze nie tylko mi ale tutaj niektorym kolegom tez tylko po prostu nie chca tracic czasu na bezsensowne dyskusje jak ja - sie nie angazuja zbytnio albo
im sie zwyczajnie nie chce, daleteog prosze zebysaadnie pisal bo naprawde ciezko jestyu porewtm z tonnba rozwmawwiac ward mowie ci
a wlasciwie top isze nie mowier daltegop adz wyrozumiay i nie ignoruj moich prsbo

22.11.2005
23:34
[45]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - czy jesteś dyslektykiem czy tylko kiepskim , naprawdę marnym żartownisiem -może jedno i drugie ?
ale wybaczam , jakieś 20 lat temu też miałem zwyczaj przedrzeźniać kolegów z piaskownicy tylko dlatego że mieli większe wiaderko na piasek , też z tego wyrośniesz -trzymam kciuki

23.11.2005
00:47
smile
[46]

Lim [ Senator ]

Panowie !

Przykład tej rozmowy ukazuje, że widoczny jest brak funkcji PM na forum GOL'a .
Proszę załatwiać podobne ,,problemy'' za pomocą holonetu lub jakiegoś powszechnie dostępnego komunikatora.
Jutro mam nadzieję zobaczyć tu oficjalne noty dyplomatyczne poparte wymownym upominkiem (w postaci np. wyścigowego poda)
Specjalna prośba do Da_Mastaha :
Sithowie z natury bywają gniewni a czasem być może nieokrzesani, ale jeden senator piszący w taki sposób znaki interpunkcyjne, chyba całkowicie nam wystarczy - rozumiesz to chyba :)
I bardzo proszę nie edukujcie się panowie na wzajem, wiedza na temat SW niech pozostanie głównym kryterium wzajemnej oceny. Opowiadałem Rycerzykowi, że tu nie można się nudzić ale słowa moje sprawdzają się w osobliwy sposób.
Takich sporów w obecności ... (khh,khh) Trcerzyka Jedi nie przystoi prowadzić !
,,Tamten'' wątek uważam za zakończony.
AX PAX

Ben ---> tradycyjnie znakomicie, choć Twa odpowiedź pozostawia pewną mgiełkę niedomówień, powrócę do tego jutro z samego rana.

23.11.2005
01:10
smile
[47]

Lim [ Senator ]

Jeszcze jeden drobiazg.
Rycerzyku ---> przesyłka doszła ?
Daj znać czy można z tych vob'ów coś odczytać ;)

...i szanujcie(szanujmy) siebie nawzajem, róbmy to na chwałę imp... Republiki a wszystko będzie OK.

23.11.2005
05:05
[48]

Ben_K [ Pretorianin ]

Ward ----> Kase na warunki polskie to zbieram niezla ale na amerykanske to kropla w morzu potrzeb.

Lim ---> Twoja półapka była znakomita, bo tyczyła się Ep I, którego mało kto ogląda. Dodatkowym stopniem trudności był fakt, ze scena o której mowa nie została zaliczona do scen wyciętych i niema jej na wersji DVD, jam mi dobrze wiadomo. Mogli o niej wiedzieć tylko Ci którzy śledzili dzieje Ep I od moentu pojawienia się pierwszych wzmianek w 1997r.
Oby więcej takich zagadek to może, poświęce kilkanaście minut mojego krótkiego snu, aby dodatkowo wpaść do Senatu i uraczyć Senatorów wiedzą o USW (Universum Star Wars, to dla Warda który nie zna wspólnego ;)

23.11.2005
13:00
[49]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

"ale wybaczam , jakieś 20 lat temu też miałem zwyczaj przedrzeźniać kolegów z piaskownicy tylko dlatego że mieli większe wiaderko na piasek , też z tego wyrośniesz -trzymam kciuki"

A to dobre... Zerwałem boki...

Zastanawiam się tylko teraz jak w ogóle z Tobą rozmawiać, żeby przypadkiem nie zacząć przejawiać jakiejś bezgranicznej miłości do Ciebie (taka mała aluzja - nie masz poparcia Kaczyńskich, jeśli ich nie kochasz), bo chyba tylko wtedy mógłbym liczyć na jakąkolwiek wyrozumiałość z Twojej strony. Jak widać nawet w tak prostych do zrozumienia kwestiach jak pisanie ze znakami interpunkcyjnymi oraz zaczynanie zdania dużą literą nie można z Tobą dojść do porozumienia. A tak ładnie poprosiłem, wybacz, nie chciałem Cię urazić (strasznie wrażliwy na tym punkcie jesteś jak widać). Tutaj nie jest kanał IRC, tylko forum internetowe, na którym wszyscy prócz Ciebie piszą składnie, używają znaków interpunkcyjnych, ba! Nawet polskich znaków używają!

23.11.2005
13:47
smile
[50]

Lim [ Senator ]

Da_Mastah, Ward ---> uprzedzając dalszą wymianę poglądów na ten temat...
dokończcie proszę tą rozmowę na jakimś privie lub w senackich kuluarach - o ile temat wymaga kontynuacji, lub choćby rokuje słabe widoki na zbliżenie stanowisk .

Wracając do Star Wars ;)
Scena która posłużyła za treść zagadki jest niezwykle ciekawa .
Tak jak Obi-Wan poucza swojego ucznia Anakina w Ataku Klonów, tak mistrz Qui-Gon beszta Obi-Wana wypominając, że nie obchodzi się w sposób właściwy z mieczem. Mieczem od którego przecież zależy życie Jedi.
Qui-Gon mówi poważnym tonem
- Mam nadzieję że zapamiętałeś tą lekcję
Obi-Wan skonfundowany i pokorny odpowiada
- Tak Mistrzu
Scena ta stanowi doskonale widoczną analogię do wydarzenia z Ataku klonów. Tylko że ówczesny padawan Obi-Wan zamienił się w mistrza Jedi, który przekazuje nabytą w dramatycznych okolicznościach wiedzę, swojemu uczniowi Anakinowi.
Powrócimy jeszcze pokrótce do tej sceny by zastanowić się czy słusznie została usunięta z filmu, były zapewne ku temu powody - czy jednak dobrze się stało ?
Zresztą scena ta (oraz inne) prowadzą do bardzo interesującego wniosku który przedstawię wam wieczorem ;)
Ben ma oczywiście rację, że nie można doszukać się tego wydarzenia na płycie DVD nr.2 z usuniętymi scenami i bonusami z Mrocznego Widma...jednak takie niezmiernie ciekawe informacje powinniśmy poznać wszyscy.

23.11.2005
13:55
smile
[51]

Lim [ Senator ]

Jeszcze fotka stosowna dla opisywanej sceny.
Interesująca, prawda ?

Wszystko widoczne czarno na białym...a raczej brązowo na zielonym tle :)

23.11.2005
14:00
smile
[52]

Lim [ Senator ]

i dla porównania, zdjęcie zamieszczone wcześniej z bardzo podobnej tylko dla odmiany -powszechnie znanej sceny z Ataku Klonów :)

23.11.2005
14:15
smile
[53]

Lim [ Senator ]

- Następnym razem pilnuj tego lepiej postaraj się tego nie zgubić.
- Tak Mistrzu.
- Ta broń to twoje życie.
- Postaram się Mistrzu.

ileż to takich smaczków ukrywa się przed nami w gwiezdnej sadze o której jak się nam czasem wydaje wiemy już wszystko :)

23.11.2005
20:30
[54]

pani_jola [ Konsul ]

witam wszystkich!
moj pierwszy wpis w tym watku i od samego poczatku czegos od was chce :)
do rzeczy. jak nazywa sie pupil jabby?i czy macie moze gdzies na twardym jego frontowe zdjecie, ewentualnie odnosnik do strony. bylem na oficjalnej stronie-nic, na fantasworld-duzo zdjec, ale nic?

23.11.2005
20:31
[55]

pani_jola [ Konsul ]

zapomnialem--->

23.11.2005
20:57
[56]

eJay [ Gladiator ]

To sie chyba nazywa "Pustynny Okruch"? Poprawia mnie bardziej zwiazani z SW emocjonalnie Senatorzy:)

23.11.2005
21:02
[57]

M'q [ Schattenjäger ]

Lubieżny okruch, nie pustynny

23.11.2005
21:25
[58]

Rycerzykk [ Centurion ]

Okruch zdecydowanie Lubieżny :) Nie wszystko na Tatooine miało coś wspólnego z piachem ;)

Lim --> Opowiadałem Rycerzykowi, że tu nie można się nudzić ale słowa moje sprawdzają się w osobliwy sposób.
Spoko. Przecież przez kilka miesięcy przygotowywałeś Rycerzyka to przystąpienia do Senatu. Nic mnie nie zaskoczy ;)

Rycerzyku ---> przesyłka doszła ?
To też mogliśmy załatwić na privie :) Przesyłka jeszcze nie doszła :)

A zagadka ... prawie tak dobra, jak ta z D.Prowse ;) Jeszcze kilka takich, a może zdecyduję się obejrzeć prequele ;) :D

24.11.2005
01:36
smile
[59]

Lim [ Senator ]

Witaj pani_jolu !
Mieliśmy okazję spotkać się w wątku konkursowym w którym oznajmiano z niewielkim falstartem zresztą falstartem, rewolucję cenową na rynku gier. Mam nadzieję, że te przedwcześnie ogłoszone wydarzenie stało się już faktem rzeczywistym ;)
Pod wpływem wisielczego humoru ,,popełniłem'' w owym wątku mowę propagandową i zamieściłem mały obrazek sławiący towarzysza Mao.
Niestety mowa ta nie znalazła uznania w jury i nagrody zgarnął kto inny. Na nagrodę nie liczyłem...no może na nagrodę pocieszenia za zaangażowanie a nie ,,tylko'' wklejanie obrazków, ale mówi się trudno...Mao by moją pracęz pewnością docenił ;)
Ale do rzeczy !
Stwór ów widoczny na zdjeciu nazywa się Salacious Crumb. Dawno, dawno temu nadgorliwcy postanowili przetłumaczyć jego imię dosłownie i tak powstał nieszczęsnu Lubieżny Okruch. Dosłowne tłumaczenie imion i nazw własnych z dzieł literackich to głupota jeśli nie piramidalna, to z pwenością dosć spora.
Pamiętamy wszyscy Fremenów ze słynnej Diuny, którzy w przekładzie autora którego nazwiska nie wymienię stali się Wolanami ?
Tak więc taki z Salaciusa Crumba lubieżny Okruch jak z Fremenów - Wolanie ;)
Na szczęście zapędy autorów przewodników po świecie SW (tych lepszych i tych słabszych) ograniczyły się do postaci drugo i trzecioplanowych. Wystarczy jednak pomyśleć jak by brzmiało imie szlachetnego Jedi, Obi-Wana gdyby jakiś yyyynteligent postanowił je przetłumaczyć.
Salacius Crumb był dla mnie od niepamiętnych czasów...Salaciusem Crumbem, którego niekiedy pieszczotliwie nazywałem sprośnym kurduplem i to imię bardzo pasuje od charakteru i wyglądu stworka ;)
Oczywiście nie ma nic złego w tym, że ,,tamto'' polskie tłumaczenie zapadło w pamięć fanów - ale uważałem za stosowne podzielić się z Wami moimi uwagami.
Króciutko o Sprośnym kurduplu.
Jego znajomość z Jabbą zaczęła się w chwili gdy Salacius próbował zwędzić gangsterowi ze stołu smakowity kąsek, Jabba pochwycił nieszczęśnika i jak to on...postanowił natychmiast go pożreć :)
Jednak po (rzadkiej dla Jabby) chwili zastanowienia doszedł on do słusznego wniosku, że dobrze mieć w swoim otoczeniu kogoś brzydszego od siebie (heh)
Tak więc zamiast stać się przekąską Jabby, Salacius Crumb stał się pupilem i nadwornym błaznem Hutt'a. Po pewnym czasie stał się jego ulubieńcem, co nie dziwi specjalnie ponieważ kurdupel miał wredny charakter - co jak wiadomo Jabba bardzo cenił wśród swoich poddanych i zauszników.
To tyle o sprośnym kurduplu a ponieważ pora jest już bardzo późna pozostaje mi tylko pożegnać się - do jutra panowie i Pani_Jolu (która jak mi moc podpowiada jest...panem ?!) a może to zakłócenia Mocy, cóż to zdarza się w nocy.
ooo - rym :D

Rycerzyku ---> tiaaa
tylko że z narzecza kukuańskiego na ,,privie'' od wczoraj nie sposób dowiedzieć się tego. Mam nadzieję że przesyłka dotrze pomimo opóźnienia pod Twój adres.

a na fotce widoczny jest nasz (anty)bohater...oraz fragment gustownego bikini księżniczki Lei ;)
Dobranoc

24.11.2005
01:38
smile
[60]

Lim [ Senator ]

edit
co do falstartu... był z pewnością tylko jeden ;)

24.11.2005
07:28
smile
[61]

Karrde [ Pretorianin ]

A tak naprawdę Salacius Crumb to Kowakiańska Małpojaszczurka.

Ot, i wyczerpaliśmy temat. :)

24.11.2005
09:47
[62]

pani_jola [ Konsul ]

Witam!

dzieki wszystkim za odpowiedz. szczegolnie Lim'owi za tak wyczerpujaca. widze, ze czas najwyzszy zainwestowac w przewodnik po gwiezdnych wojnach. pytanie nie bylo bez powodu. mam psa, ktory jak mu wkladam na pysk obroze(taka sado-maso mi sie kojarzy) przypomina strasznie Salaciusa Crumba. wlasnie za godzinke odbieram go z dworca razem z dziewczyna, wiec przy najblizszej sposobnosci umieszcze zdjecie. mnie tam rozsmieszylo :).
jeszcze raz dzieki.

Ps.Lim-->moc i tym razem Cie nie myli. jestem mezczyzna .

25.11.2005
00:16
smile
[63]

Ward [ Senator ]

''dzieńdobrywieczór''
wpadłem na chwilę pozdrowić Da_Mastaha bo musiał ciężkiego doła emocjonalnego dostać po przeczytaniu ostatnich (nie moich) postów , które przypadkowo zaraz po tej niepoważnej rozmowie się pojawiły :->
od popołudnia się zastanawiałem , czy wejdzie na mównicę i wygłosi jakąś pouczającą mowę ale o dziwo NIE
zagadka z mieczami była podstępna -ale nie powiem że to nie było fair play tylko dlatego ze 99% fanów o tej scenie nie wie
-po prostu czapki z głów , bo widać że wiele jeszcze jest ukryte przed nami , cholernie wiele !
ale to bardzo dobrze :->
--------------
jutro uderzę mocno w gałgana od książkowej zemsty sithów -jeśli książka ma fanów i obrońców to niech się gotują na oblężenie za murami papierowej warowni nie do obrony
-takie z książką porównanie :->

25.11.2005
00:27
smile
[64]

Ward [ Senator ]

a zapomniałem :->
Karrde - myślisz że błazen jabby zwany okruchem był zwierzęciem ?
CZYMŚ a nie prymitywnym i złośliwym , ale jednak KIMŚ ?
tzn - myślisz że to było bezrozumne bydle ?
cała dwór jabby to było jakby kosmiczne zoo -ale nigdy nie myślałem o nich jak o zwierzętach , mo więc albo okruch nie był zwierzakiem albo był może jakimś wyjątkiem na tle innych
--------
a pies pani Joli urodą chyba nie grzeszy skoro jest do tego okruszka-kurdupla-kulfona podobny ;->

25.11.2005
05:12
[65]

Ben_K [ Pretorianin ]

Witam Senatorów

Karrde ----> Jak zwykle najlepiej poinformowany Przemytnik w senacie :) Tak trzymać bracie.

Ward ---> Mimo iż jeszcze nie przeczytałem nowelizacji Ep III, dostane ją pod choinke od moiej babci która przyleciała do Stanów z wizytą, jestem niezmiernie ciekawy jakie to działa wyciągniesz aby obalić "naszą" "papierową" twierdzę ;)

Lim ---> Czekam na kolejną zagadkę ;)

Panowie, czy znana jest już data premiery Ep III na DVD w Polsce?
A może już wielu z was ma DVD?
Polecam materiały dodatkowe na 2 płycie są niesamowite, zwłaszcza ten o kręceniu finałowego pojedynku na Mustafarze :)

Pozdrawiam Ben

26.11.2005
04:01
smile
[66]

Lim [ Senator ]

Następna nocna sesja Senatu ;)

Odnośnie pytania o Salacius'a Crumba.
Próżno by szukać dokładnej odpowiedzi, przewodnik po świecie SW, jakby w odpowiedzi na pytanie Warda odpowiada:
kowakańska małpojaszczurka, co do których nie wiadomo czy są rasą inteligentną, czy tylko nadrzędnym gatunkiem zwierząt
jakież to precyzyjne określenie - nadrzędny gatunek zwierząt ;)
Sposób oceny Okrucha zależy w dużej mierze od tego jakimi (a raczej czyimi) oczami patrzymy na tą komiczną postać. Pamiętamy przecież, że nawet Cheewie był postrzegany jako coś przez imperialnego oficera...
Tak więc trudno literalnie przytoczyć odpowiedź na to pytanie, poważne publikacje w większości przemilczają kwestie, na tematy których jest zbyt mało danych płynących z kadrów filmu. Niestety czasami ,,radosna'' twórczość kwitnie i ma się dobrze. Przykłady owej radosnej twórczości możemy znaleźć nawet w źródłach bardzo poważnych...ale o tym może opowie ktoś kto obiecał to zrobić .
Co do zagadek - mam ich kilka(naście) w zanadrzu ale wobec nich, TA poprzednia zdaje się dziecinnie prosta (heh)
a więc może ktoś zapyta o coś prostszego dla relaksu ;)

26.11.2005
19:04
smile
[67]

Lim [ Senator ]

Wybieram się na skromną imprezę andrzejkową...na jakieś 200 par ;)
Żona kończy proces zakładania i nanoszenia dodatków i spoilerów ...Vader został szybciej odziany w swą zbroję, hehe
Może w tym czasie jakiś wybitny znawca klasycznej trylogii zada trudną zagadkę ?
hymm
może... Rycerzyk ;)

26.11.2005
20:56
[68]

pani_jola [ Konsul ]

A jestesmy w stanie czyms Cie jeszcze zaskoczyc? :)
NIe trzymaj nas dluzej w stanie niepewnosci. jestesmy zadni tych co masz w zanadrzu.

26.11.2005
21:17
smile
[69]

Da_Mastah [ Elite ]

Wracamy do quizów mówicie? :-)) Ok, to ja zadam małą zagadkę :-> Wymieńcie wszystkie kwestie Boby Fetta...

26.11.2005
21:41
smile
[70]

eJay [ Gladiator ]

W Ataku Klonów mial chyba ze 3 zdania do powiedzenia:)

A w OT to chyba jedno slowo padlo z jego...maski:)

27.11.2005
13:38
[71]

pani_jola [ Konsul ]

z pamieci, wiec bez linczu :)

"wedle życzenia/rozkazu"-na statku imperium.
"tato"-w ataku klonow (ale ten moglem sobie ubzurac)

27.11.2005
15:33
smile
[72]

Da_Mastah [ Elite ]

Czekam dalej :-))))

27.11.2005
17:11
smile
[73]

Lim [ Senator ]

Ciekawa zagadka i nawet wbrew pozorom niełatwa ;)
Złączę się do wyścigi o nagrodę w postaci uśmiechu księżniczki Lei, jak tylko odzyskał w pełni kontrolę nad ciałem i umysłem .
Z imprezy wróciłem o 05.00 i przyznaję ze piłem tyle co jadłem - a jak widać na załączonym obrazku, stoły były suto zastawione :)

27.11.2005
17:13
smile
[74]

Lim [ Senator ]

Włączę się do wyścigu ...
heh

Kac trzyma mocno jak uścisk mocy Lorda Sith na gardle :)

27.11.2005
20:18
[75]

Ben_K [ Pretorianin ]

Witam Senatorów

Właśnie skończyłem oglądać Ep III i jestem niezmiernie poruszony tym co zostało tam pokazane. Dopiero siedząc w domu przed komputerem dotarło do mnie jak wiele zmieniło się w naszym świecie, za sprawą jednego człowieka. Mam również nadzieję, że to nie koniec a dopiero początek kolejnego rozdziału w świecie Star Wars.

Zamieszczam zdięcie które powinno rozwiać pewne, dawno już zapomniane wątpliwości dotyczące pojedynku Palpatine vs Windu.

Da_Mastah ----> "as you wisch"

27.11.2005
20:23
smile
[76]

Da_Mastah [ Elite ]

No nie gadajcie, że nie wiecie! *załamuje ręce po tym, jak nawet Ben nie odpowiedział poprawnie*. Dobra, dla ułatwienia zrobię Wam, żebyście nie musieli podawać jego kwestii z Nowej Trylogii :-))

28.11.2005
15:25
[77]

pani_jola [ Konsul ]

i jeszcze jeden-"wciagnijcie go na statek" imperium kontratakuje"

28.11.2005
15:27
[78]

pani_jola [ Konsul ]

sorki za zasmiecanie watku, ale przypomnial mi sie jeszcze jeden.
powrot jedi, kiedy ben wpada do paszczy-"AAAAAAA"

28.11.2005
17:12
smile
[79]

Da_Mastah [ Elite ]

Cierpliwie poczekam, aż wszyscy odpowiedzą :-))

28.11.2005
19:57
smile
[80]

Ward [ Senator ]

odzywa się dwa razy
raz już przypomnieliście
a druga to bajerka z Vaderem - truposza nie potrzebuję , to o idolu Karrde

28.11.2005
20:04
[81]

Rycerzykk [ Centurion ]

Co do zagadek - mam ich kilka(naście) w zanadrzu
Lim - > skoro tak się sprawy mają, to się Rycerzykiem nie wyręczaj ;P :)

Od jakiegoś czasu nie daje mi spokoju ciekawostka, na którą udało mi się trafić niedawno. Trudno nazwać to "zagadką". To trochę "gra w skojarzenia". Dużo łatwoejsza od zagadek Lima :)
Czy wiecie co łączy ten obrazek ...

28.11.2005
20:06
[82]

Rycerzykk [ Centurion ]

... i ten (oczywiście poza tym, że dotyczą tego samego filmu).

PS. Lim, nie chcę Ci łamać serca zamieszczając ten obrazek. Naprawdę! :)

28.11.2005
20:07
[83]

Ward [ Senator ]

no to po przeliczeniu na liczydle razem będzie ze trzy razy ;->
nie był zbyt wygadany , hee-hee

28.11.2005
20:19
smile
[84]

Ward [ Senator ]

Rycerzyk - to się Lim nie załamie bo on bankowo ma taki plakat , hee-hee
ma ze 30 lat i to teraz unikat , nie można go zdobyć bo go nie ma nigdzie
ja liczę że kiedyś jakiś naiwniak go może oddał za flaszkę wódki ale na trzeźwo to on nie jest chyba tani , zawsze można sobie na pocieszenie tapetę na pulpit ustawić z tego robocika :->

28.11.2005
20:25
[85]

Ward [ Senator ]

aha
jeśli to zagadka to dość prosta , to są plakaty reklamujące gwiezdne wojny
ten pierwszy to chyba jakaś ''szmira'' amerykańska bo kreska jak ze starego komixu o supermenie albo spidermanie -te kostki na brzuchu są niesamowite ;->
a ten 2 to polski plakat , oryginalny jest chyba wielkości połowy drzwi albo i większy :->

28.11.2005
20:31
smile
[86]

Ptosio [ Legionista ]

Jak wam się to podoba :P?

28.11.2005
21:21
[87]

Da_Mastah [ Elite ]

Dobra, rozwiązanie mojej zagadki, bo widzę że nawet nikczemny Lord Ward nie raczył poprawnie na nią odpowiedzieć :->

Wszystkie kwestie razem z tymi z PT:

"Yep." -- Odpowiedź na pytanie Taun We w AOTC "Boba, is your father here?"
"Sure." -- Odpowiedź na pytanie Taun We "May we see him?"
"Dad! Taun We's here!" -- Kiedy wchodzą do apartamentu Fettów wraz z Obi-Wanem i Taun We
"What is it dad?" -- Pyta ojca zaraz po wyjściu Obi-Wana
"Dad! Look!" -- Jak mają odlatywać Slave 1 i w ostatniej chwili wbiega Obi-Wan, rozpoczyna się walka
"Dad! Watch out!" -- Podczas pościgu w pasie asteroid
"Get him, Dad! Get him! Fire!" -- Podczas pościgu w pasie asteroid
"You got him!" -- Podczas pościgu w pasie asteroid

No, ale z tymi wypowiedziami z PT byłoby za trudno, dlatego mogłem uznać te najbardziej kultowe i jedyne ze Starej Trylogii :-)))

"As you wish." -- Na Egzekutorze, kiedy Vader mówi "No desintegration!"
"He's no good to me dead" -- Do Vadera w czasie tortur Hana Solo
"What if he doesn't survive? He's worth a lot to me." -- Do Vadera przed zamrożeniem Hana Solo
"Put Captain Solo in the cargo hold." -- Na platformie lądowniczej, kiedy ładują zamrożonego Hana Solo na pokład Slave 1
No i na końcu wasze ulubione "Aaaaaaargh!" kiedy wpada do gniazda Sarlaka :-D Ale tego nie muszę uznawać.

Kiepscy jesteście :-> Ale Lim, Karrde, ani waterhouse się nie wypowiedzieli, więc konkurs uznaję za nieważny :->

28.11.2005
21:46
[88]

Rycerzykk [ Centurion ]

Ward --> 3PO faktycznie niebawem skończy 30kę, bo pochodzi z 1978 roku. Nie zajmuje połowy ściany, a tylko powierzchnię 67x97 ale to wystarczy, żeby nie móc oderwać od niego wzroku. Można się na niego gapić i gapić :)
jeśli to zagadka to dość prosta , to są plakaty reklamujące gwiezdne wojny
Otóż oprócz epizodu IV jest coś jeszcze co łączy te dwa obrazki. Jakieś pomysły? :)

28.11.2005
22:07
smile
[89]

Osacz [ ony ]

na obu jest c3po? :D

28.11.2005
22:20
smile
[90]

Rycerzykk [ Centurion ]

Osacz --> może moja zagadka nie jest tak wyrafinowana jak te Lima, ale jednak ma trochę więcej głębi :D

28.11.2005
22:30
smile
[91]

Osacz [ ony ]

ano przepraszam za strywializowanie? Twojej zagadki :D

to może chodziło o to że oba przez Polaków zostały zaprojektowane?

28.11.2005
22:34
[92]

Rycerzykk [ Centurion ]

Osacz --> ano przepraszam za strywializowanie? Twojej zagadki :D
Wybaczam, ale żeby mi to ostatni raz było! ;D

to może chodziło o to że oba przez Polaków zostały zaprojektowane?
Nooo! Nieźle. A wiesz jaki to Polak jest autorem tej "szmiry amerykańskiej"? :D

28.11.2005
23:07
smile
[93]

Osacz [ ony ]

podejrzewam że Wojtek Siudmak :P
przy okazji cytat z Warda:
(...)ten pierwszy to chyba jakaś ''szmira'' amerykańska bo kreska jak ze starego komixu o supermenie albo spidermanie -te kostki na brzuchu są niesamowite ;-> :D :D

28.11.2005
23:12
[94]

pani_jola [ Konsul ]

jesli jest to zagadka na spostrzegawczosc, to C3PO jest w tej samej pozie.

Da_Mastah->a ja sie tak napocilem, zeby cos sobie przypomniec. a filmy mam 200 kilometrow od mojego DVD i nie mialem nawet jak sprawdzic. poprosze choc odrobine wyrozumialosci :).
pozdrawiam

29.11.2005
00:16
smile
[95]

Ward [ Senator ]

Osacz - jestem cytowany , no proszę -oooj , zawstydzasz mnie :->
a miałem jeszcze dopisać wcześniej że leia wygląda tam, trochę jak statystka z filmu noc żywych trupów ;->
no i tak dedukując to raczej nie może być ten sam autor , jeden plakat mistrzowsko zrobił a inny w stylu amerykańskiego kiczu -nie może być !
- może jednak chodzi o to że tam jest 3PO w obu przypadkach ?
albo o to że ta sama osoba ma te plakaty (hee-hee) , to by był zbieg okolicznosci bo by się okazało że znam już 2 osoby które mają złotego robocika
---------
pani_jola - musisz zamówić u mikołaja taką saszetke na 40 płyt i te ważne zawsze wozić ze sobą , DVD bez filmów to jak barszczyk bez uszek :->
--------------
Ptosio - kariera przez tobą , hee-hee

29.11.2005
00:26
[96]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

eden plakat mistrzowsko zrobił a inny w stylu amerykańskiego kiczu

A co to za styl?

29.11.2005
09:49
smile
[97]

Rycerzykk [ Centurion ]

Osacz napisał "podejrzewam że Wojtek Siudmak :P" - albo z Ciebie taki debeściak Panie Osacz, albo też czytujesz Insidera :D Otóż właśnie ten obrazek z kostkami na brzuchu Skywalkera ;D faktycznie popełnił Wojtek Siudmak :) Jak się okazało to nie była jego jednorazowa przygoda ze starwarsami, ponieważ później rysował okładki do francuskich książek SW. Wstyd się przyznać, ale do niedawna nic o tym nie wiedziałam. Zawsze myśląc o polskim plakacie sw stają nam wszystkim przed oczami plakaty Jakuba Erola do anh i esb oraz dwa plakaty (chociaż ostatnio ktoś powiedział mi, że był i trzeci) Witolda Dybowskiego do rotj i tyle.
Całe to zamieszanie plakatowe w ostatnim Insiderze wywołane było pojawieniem się na rynku nowej książki Setve'a Sansweeta poświęconej właśnie plakatom. Myślę, że książka jest bardzo interesująca, tym bardziej, że oprócz 350 starwarsowych posterów można tam też znaleźć 50 wywiadów z twórcami. Żal, że epoka "malowanych plakatów" odeszła…

"albo o to że ta sama osoba ma te plakaty (hee-hee)"

No właśnie … czy ktoś z was ma może plakacik Siudmaka? :) Nie bardzo nawet wiem w jakiej formie był wydany, bo przecież w gablotach naszych kin nie wisiał.
Wisiały natomiast plakaty "fotosowe". Zdecydowanie mniej atrakcyjne od tych autorstwa Erola i Dybowskiego, ale to jednak też jakiś kawałek historii. Zdjęcie takiego plakatu z anh zamieszczam obok. W podobnych niebieskościach wydano plakat esb, natomiast plakat z czarno-białymi fotosami zachęcały do wybrania się na rotj. Mnie niestety został tylko niebieski Yoda wycięty z plakatu z Imperium. Jeśli ktoś z was ma takie plakaty, to proszę o cynk ;)
Przyznam, że ze wszystkich gadżetów i zabawek, jakie udało mi się do tej pory uzbierać nic nie przyprawia mnie o takie dreszcze jak właśnie polski plakat. Co w nim takiego niespotykanego? Jest nasz - polski, jest wyjątkowy i ma niepowtarzalny klimat. Założę się, że plakaciarz Lim przyzna mi rację :)

29.11.2005
18:36
[98]

Ward [ Senator ]

Waterhouse - amerykański kicz to amerykański kicz :->
nawet uczeń szkoły średniej i to nie o profilu plastycznym to odróżnia , chyba nawet ktoś kto ma jakiś ledwie ''średniawy'' smak i gust to widzi
masz małe przykłady -dziwacze przerysowane szczegóły budowy ciała , nienaturalne rysy twarzy , poza postaci jakby przeniesiona z bilbordu reklamującego sprzęt gospodarstwa domowego z lat '70 , wszystko jak widać rodem z amerykańskiego komiksu który może i jest popularny, ale przez zalew karykaturalnych postaci nadludzi i superbohaterów jest KICZEM
i uprzedzam z góry -proszę nie atakuj mnie mówiąc że jestem uprzedzony do coca-coli :->
-----------------
czy plakaty ''malowane'' są lepsze albo gorsze ???
dzisiaj w erze komputerów leniuchowi łatwiej wykadrować postać , rzucić na jakieś tło , dodać podpis i znak firmowy -tak jest szybciej i prościej , dawniej trzeba było się namęczyć żeby zdobyć uznanie swoimi pracami
tyle że te malowane są coś dzisiaj warte -a nowe plakaty chyba tylko tyle , ile w skupie makulatury to już ''insza'' sprawa :->
a to że ten erol czy dybowski są sławni a siudmak jakby mniej to mnie nie dziwi -bo zrobić plakat z potworkami rodem z okładek komiksu o batmanie to nie jest chyba wielka sztuka
-w porównaniu do takiego 3PO to kicz nad kicze

29.11.2005
20:41
smile
[99]

Da_Mastah [ Elite ]

Ahahahahaa, znowu obśmiewają Warda :-> Dobre, "amerykański kicz" spod ręki Polaka :-> Zawsze się od Wardzia można dowiedzieć jakichś ciekawych rzeczy :->

A Ty widziałeś jakiś komiks SW w ogóle?

29.11.2005
20:47
[100]

Da_Mastah [ Elite ]

Masz, narobię Ci trochę smaku :-> Jak zgadniesz kto jest na okładce, to nie będę się więcej z Tobą o nic kłócił. Reszta ma nie podpowiadać! :->

29.11.2005
20:49
[101]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

proszę nie atakuj mnie mówiąc że jestem uprzedzony do coca-coli

no właśnie

To nie byłby atak, tylko stwierdzenie faktu.

To że plakat jest stylizowany wedle pewnego wzorca wystarczy dla Ciebie żeby nazwać go kiczem. A jaki może być dla Ciebie kicz? Oczywiście tylko amerykański.

29.11.2005
21:01
smile
[102]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - znowu ''obśmiwasz'' , ale sam siebie - no i może niechcący Waterhousa któremu klaszczesz zamiast współczuć że nie wie o tym że cała czołówka polskich plakaciarzy lat '70 wzorowała się na trendach z zachodu a nie wymyślała czegoś ''polskiego''
(może za wyjątkiem jonka , jonki i kleksa )
i Da_Mastach , proszę nie rób takich prowokacji bo do takiego seniora senackiego Lima (nie obrazi się chyba) to mi daleko , ale od zeszłorocznego maturzysty też dobry kawał -no to bez takich lichych prowokacji

29.11.2005
21:18
[103]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

Waterhousa któremu klaszczesz zamiast współczuć że nie wie o tym że cała czołówka polskich plakaciarzy lat '70 wzorowała się na trendach z zachodu a nie wymyślała czegoś ''polskiego''

o czym waterhouse napisał w poście z 20.49

29.11.2005
21:20
smile
[104]

Da_Mastah [ Elite ]

Wardziu czemuś taki sfrustrowany? Przecież Cię nigdy nie opuszczało poczucie humoru :-))) I jakie prowokacje, bo bez przytoczonego cytatu nie wiem za bardzo do czego mam się odnieść?

Skutecznie próbujesz omijać postawione przeze mnie zagadki :->

A do maturzysty widać Ci daleko, bo znowu jakąś nabytą IRCową dysleksje przejawiasz...

29.11.2005
21:26
[105]

Ward [ Senator ]

Waterhouse - NIE
napisałeś o tym w poscie z 29.11.2005 | 00:26 i ja zresztą odpowiedziałem czemu tak myślę co chyba załatwiało sprawę
zresztą Da_Mastaha chichot po nim nastąpiła a nie po tym z 20.49
i to mnie trochę <pii> , ale tylko trochę :->
Da_Mastah - tak mnie zdenerwowałeś tym złośliwym chichotaniem że wkleiłem emotka jakiego NIGDY nie używam (hee-hee)
ale nie jestem (zbyt mocno) obrażony i nie chcę się kłócić , albo śmiać z Ciebie ani nikogo -ale dorównaj potędze sithów na polu starwarsowny zanim wytykać coś w temacie okolic sw
-a tym bardziej nie wtedy jak nie masz za grosz racji !
chcesz się zmierzyć w temacie PODOBNO niesamowicie przez wielu lubianym -daj dowód wiedzy i udowodnij że sith , tak jak w ksiązce jest prostym rasistą tak jak autorzyna książki ''zemsta sithów'' pisze , takie poparcie ze strony tego autora powinno zapewnić ciekawa rozmowę , bo nigdy chyba jakiś pismak nie napluł tak w swojej książce na film kinowy !
dasz radę podnieśc rękawice ??
ooo -może nie czytałeś książki ?
ale jestem pewny że TAK , no skoro nawet ja to zrobiłem mimo ''nienawiści'' do broszur :->

29.11.2005
21:30
[106]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

napisałeś o tym w poscie z 29.11.2005 | 00:26

tam zadałem tylko pytanie

29.11.2005
21:31
smile
[107]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - Wardziu czemuś taki sfrustrowany? Przecież Cię nigdy nie opuszczało poczucie humoru :-))) I jakie prowokacje, bo bez przytoczonego cytatu nie wiem za bardzo do czego mam się odnieść?
no oglnie ostatnio niewiele wiesz
i mozę nie rób dla mnie wyjątku bo się rumienię i wpisz na listę dyslektyków panią_jolę bo też trochę''dziwnie'' piszę (według standardów Da_Mastahowyh) , no jak będzie - przyczepisz się jak rzep ogona innej osoby ?
czy może zaczniesz czytać nowelkę ''zemsta sithów'' w trybie expresowym , dasz radę :->

29.11.2005
21:34
[108]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

Dobra, do rzeczy bo widzę, że sfrustrowany jesteś już mocno i zaraz zaczniesz wreszcie rozmawiać poważnie :-> Wiesz kto jest na tej okładce czy nie wiesz?

Odpowiem na Twoje pytanie, jak Ty odpowiesz na moje.

29.11.2005
22:38
smile
[109]

Lim [ Senator ]

Panowie, może by prowadzić rozmowy w bardziej przyjacielski, lub choćby merytoryczny sposób ?
Niekiedy to trudne ale wiara czyni cuda ;)
Zostawcie te błyskotliwe docinki w tym wątku i spotkajmy się w miłej atmosferze w następnym , który nieoceniony Waterhouse założy jak tylko znajdzie chwilę wolnego czasu.
Dla uspokojenia atmosfery proponuję interesującą publicystykę na TVN.

Poproszę o wytoczenie (wreszcie) choćby jednej armaty przeciwko autorowi nowelizacji Zemsty Sithów :)

30.11.2005
16:38
smile
[110]

Ward [ Senator ]

nie ma sprawy , senator salacious crumb już mnie nie wyprowadzi z równowagi tak że wkleję ''niefirmowego'' emotka
armatę ustawię na szańcu jak będzie nowy wątek
- i jaka była dokładnie odpowiedź na pytanie Rycerza jedi ?
gdzieś się pogubiłem w tych ostatnich rozmowach :->

30.11.2005
17:08
smile
[111]

Da_Mastah [ Elite ]

Wardziu uniki robisz jak zwykle :-> Już zapomniałeś chyba o co Cię prosiłem :-> A może Ci dysleksja nie pozwala zauważyć jak wół wielkich obrazków?

30.11.2005
17:24
smile
[112]

Ward [ Senator ]

ooosz
- no właśnie Da_Mastach -wielkie sorx bo myślałem o Tobie a napisałem salacious crumb
to pewnie przez ten chichot z wiadomego posta , tak podobny do smiechu okrucha -czy jak go tam zwał :->
a obrazek widziałem i widzę i jak łatwo zgadnąć to fantastyczno-komiczny komix w którym jakiś autor dokonuje projekcji , swojej dziwacznej wyobraźni na temat sithów - prosto do głów i wyobraźni niedoświadczonego czytelnika , pewnie Da_Mastah oglądałeś , teraz wiem skąd te wyobrażenia na sithów temat :->

30.11.2005
18:19
smile
[113]

Da_Mastah [ Elite ]

Wardziu uniki znowu, uniki :-> Aż tak trudno na moją zagadkę (wcale nie podchwytliwą) Ci odpowiedzieć? :-> Dla ułatwienia dodam, że nie pytam w niej o to na czym autor się wzorował tworząc obrazek na okładce, tylko kogo ona przedstawia (ten z podwójnym mieczem powinien być Twoim idolem)? Dla ułatwienia również dodam, że seria komiksów Tales Of The Jedi posłużyłaby Ci wreszcie za narzędzie w prowadzeniu polemiki na temat, który sam zaproponowałeś (o rasizmie Palpatine) :-> Ale cóż, zgodnie z zasadą Petera (to filozof, nie autor komiksów): Jak ktoś czegoś nie chce, to tego nie dostanie :->

30.11.2005
20:46
[114]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - o jakie uniki chodzi ?
jeśli mam napisać co o tej okładce myślę to proszę bardzo -jest ładna i kolorowa , ale co zawiera nie wiem i nie dowiem się , choćby dlatego że ODRZUCAM możliwość używania mieczy o niebieskich ostrzach przez sitha
nawet jeśli wypiścili serię 100 komixów gdzie Exar Kun wywija takim mieczem , to jest tylko dowód na to ze rysowali je wcześniej, zanim LUCAS ustalił to co dzisiaj jest wiadome wszystkim :->
SITH walczy mieczem o CZERWONYM ostrzu i nie ważne co piszą w przewodnikach za 12 groszy albo komixach
za zagadkę dziękuję ale komixu nie czytałem i nie przeczytam -a raczej nie obejrzę obrazków :->
po prostu -ja nie lubię komixów i broszur bo są bardzo nierówne jakościowo i czasem dziecinne mimo że do dzieci nie są kierowane , jeśli je ktoś ceni to i dobrze, ja wolę się powoływać na filmy i ścinać ''mądre'' głowy podstępnych rebeli -zamiast budować swoje patrzenie na starwarsy przez treść słabiutkich źródeł
-------------
skoro ceremoniał wyniesienia sztandaru ma dopełnić Waterhouse to może sprawdzi czy ma tyle paliwa dzisiaj i możemy ''wystartować'' z nowym wątkiem :->

30.11.2005
20:57
smile
[115]

Da_Mastah [ Elite ]

Ward:

"ODRZUCAM możliwość używania mieczy o niebieskich ostrzach przez sitha"

LOL! O człowieku! :-))))))) Widzisz... Jak by to napisać, żebyś się nie poczuł urażony znowu (tym razem przez swą ignorancję)... Zacznę może od dobrej wiadomości. Otoż odgadłeś jedną z postaci, która widnieje na tej okładce i jest nią... Exar Kun! :-))) Ale sądząc po Twojej wypowiedzi chyba jednak zrobiłeś to nieumyślnie :-)))) No dobra, ale do rzeczy. Zdziwię Cię Ward. Exar Kun, to... były Jedi :-))) Jak zresztą geneza Sithów wskazuje. A to, że w filmach masz Sithów, którzy walczą mieczami czerwonego koloru, to już wymysł Lucasa. Dla ułatwienia dodam jeszcze, że ani Vader, ani Palp nie byli Lordami Sith :-)))

30.11.2005
21:22
smile
[116]

eJay [ Gladiator ]

ODRZUCAM możliwość używania mieczy o niebieskich ostrzach przez sitha

A czemu?? Czy Sithowie to komunisci, ze musza uzywac tylko czerwonych??:)

To tylko rozroznienie miedzy dobrem, a zlem. Zreszta w EIII mamy Anakina walczacego mieczem niebieskim pod koniec filmu, a przeciez to Sith jakby nie patrzec:) Uprzedzam kolejne pytanie - tak, Anakin to byly Jedi, ale wlasnie na tym polegala nauka Sithow - wciaganie na CSM tych Jedi, ktorzy byli chciwi na wladze.

Aha i Palp byl Lordem - Obi Wan nazywa go tak przed walka z Anakinem (Dark Lord czy cos w ten deseń), ale moge sie mylic.

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-30 21:27:04]

30.11.2005
21:33
smile
[117]

Ward [ Senator ]

Da_Mastah - no właśnie człowieku :->
zostawiam Tobie prawo do czytania dziecinnych często opowiastek z broszurek , pozwól łaskawie mi zostać przy filmach jako źródle informacji
eJay - w filmie widzieliśmy 4 sithów na przestrzeni kilkudziesięciu lat
WSZYSCY mieli ''czerwone'' miecze , możesz myśleć ze to moda jak a spodnie opadające w kroku , ja myślę że to nie przejściowa moda ani przypadek -czyli sithowie mieli takie miecze i ani rozbawienie Da_mastaha ani rysuneczki w komixie nic tu nie pomogą
po prostu Da_Mastah myli prawdę z fantazją -oczywista w starwarsowym wydaniu , ale mi to nie przeszkadza
a o sithah nie mozesz mnie pouczać Da_Mastahu bo pisałem ze 50 wątków temu że pełnię potęgi zyskuje ktoś kto czuje MOC dopiero wtedy gdy stanie się sithem , czyli jedi to podrzędny gatunek :->

30.11.2005
23:41
[118]

pani_jola [ Konsul ]

to moze tak dla rozluznienia sytuacji, ktora powoli fermentuje i zageszcza sie. dzis rozmawialem z kumplem z roku o gwiezdnych wojnach ( a jak mogloby byc inaczej), a konkretnie o battlefront II. rozmowa dotyczyla postaci-herosow, ktore tam wystepuja. zeszlismy na ksiezniczke Leie, ze jako jedyna tam postac potrafi konkretnie strzelac.
pytanie padlo: ile razy w gwiezdnych wojnach Leia spodlowala strzelajac?

01.12.2005
00:13
[119]

gladius [ Óglaigh na hÉireann ]

pani_jola - nie da się policzyć. Często Leia strzela, ale nie widać efektów, czy trafiła, czy nie :)

01.12.2005
00:44
smile
[120]

Ward [ Senator ]

wszystko się da policzyć
...ale musi być za to jakaś nagroda , może połowa tego co za solo przemytnika :->

01.12.2005
10:33
[121]

pani_jola [ Konsul ]

to odwroce pytanie. czy widac jak Leia nie trafia?

Ps. STOP analfabetom w sieci!! spUdlowac, oczywiscie.

01.12.2005
11:07
[122]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

nowa część

01.12.2005
11:08
smile
[123]

waterhouse [ Novus Ordo Seclorum ]

tzn....to jest nowa :D

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.