GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Forum CM: hilfe mit den buechern

18.11.2005
20:30
[1]

peanut [ kriegsmaschine ]

Forum CM: hilfe mit den buechern

co prawda nie jestem w zaden sposob zwiazany ze spolecznoscia cmhq, ale z uwaga przegladam wiekszosc watkow pojawiajacych sie na forum. poziom merytoryczny dyskusji oraz wiedzy dyskutantow, stoi na naprawde wysokim poziomie, wiec jest to czysta przyjemnosc (wozu, mein fuehrer;). dlatego tez zwracam sie z prosba do wszystkich tych, ktorzy poza monografiami broni pancernej (i pochodnych), interesuja sie rowniez beletrystyka o zabarwieniu militarnym, tudziez innymi utworami, gdzie bohater jest zolnierzem. w zwiazku z koniecznoscia przygotowania pewnej pracy, poszukuje informacji o ciekawych pozycjach ksiazkowych, ktore pasowalyby do ' motywu zolnierza w literaturze i analizy wplywu wojny na jego psychike'.
nie chcialbym wprowadzac zadnych ograniczen co do epoki, strony konfliktu, etc., lecz jesli byloby to w miare mozliwosci realne, prosilbym o krotka note dotyczaca danej pozycji. za wszelkie sugestie z gory wielkie dzieki;)

18.11.2005
20:40
smile
[2]

sturmowik [ Pretorianin ]

prosze bardzo

Nieznany zolnierz - Guy Sajet
Marzyciel w helmie - christian de la maziera
Front Wschodni - Leon Degrelle
Wspomnienie Zolnierza - Heinz Guderian
W pulapce Losu - Stanislaw Komornicki
Zlelazny krzuz - Wilili Heinrich
Przez pieklo dla Hiltera - Henry Metelmann
Tankista - I. Beysanow (cos w tym stylu)

to tak z glowy (przeczytane stoii na polce)

18.11.2005
21:02
smile
[3]

Pejotl [ Senator ]

beletrystyka, mówisz, wojsko, te rzeczy :)

Janusz Przymanowski - "Czterej pancerni i pies"
Lew Tołstoj - "Wojna i pokój"
Henryk Sienkiewicz - Trylogia
Hans Hellmut Kirst - "08/15" oraz "Fabryka oficerów"
Gąsiorowski - "Huragan"
Wheeler - "Listy szeregowca Wheelera"
Bohdan Królikowski - "Generała artylerii koronnej żywot własny"

To tak z głowy

18.11.2005
21:10
[4]

thetan [ Pretorianin ]

a Sienkiewicz ?

18.11.2005
21:22
[5]

-=Złośliwy_buraK=- [ Konsul ]

Jeśli SF to też coś dorzucę od siebie:

Otto Basil - Brunatna Rapsodia
Harry Turtledove - Wojna Światów w Równowadze

18.11.2005
21:50
smile
[6]

Roko [ Generaďż˝ ]

Sienkiewicz hehe...
To moze jeszcze : przedstawienie wojny w "Królu Maciusiu Pierwszym" ?
Dokładnie ten sam realizm.

A na powaznie to polecam "Czas wojny" Hans Ulrich Rudel

18.11.2005
22:02
smile
[7]

sturmowik [ Pretorianin ]

Ze zmagan na morzu przychodza mi do glowy nastepujace ksiazki:

Okret - Lothar Gunter Buchheim - dla mnie to kultowa powiesc ktura czytalem nie wiem sam ile razy
Okrutne morze - Monsarrat Nicholas
Rekiny i male rybki - Wolfgang Ott
Torpeda w celu - Bolesław Romanowski

18.11.2005
22:04
smile
[8]

sturmowik [ Pretorianin ]

miało byc - "która przeczytałem"

18.11.2005
23:52
smile
[9]

Pejotl [ Senator ]

sturmovik -> "która przeczytałem"
juz się tak nie przechwalaj :-P

18.11.2005
23:56
[10]

maniak1988 [ Generaďż˝ ]

Cienka czerwona linia Jamesa Jonesa :)

19.11.2005
00:15
[11]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Irvin Shaw - Młode lwy
W.E.B. Griffin - cykle Oficerowie i Korpus
Wacław Gąsiorowski - trylogia "Huragan". "Rok 1809", "Szwoleżerowie Gwardii"
Konstanty Simonow - Żywi i martwi, Nikt nie rodzi się żołnierzem, Ostatnie lato, Dni i noce
Izaak Babel - Konarmia. Dziennik 1920
Sven Hassel - wszystkie zbiory opowiadań
Jaroslaw Haszek - Przygody dobrego wojaka Szwejka
Bohdan Tymieniecki - Na imię jej było Lily
Melchior Wańkowicz - Monte Cassino
Jan Dobraczyński - Najeźdźcy
Tadeusz Witowiecki - Tu mówi żelazo
Jerzy Putrament - Wrzesień

To tak na szybko w przerwie w grze ;-)

19.11.2005
00:16
[12]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Błeh, miałem jeszcze dopisać - sporo kiedyś powychodziło lotniczych książek Arcta, Króla, Skalskiego, Meissnera i oczywiście Dywizjon 303 Fiedlera :-)

19.11.2005
00:21
[13]

sturmowik [ Pretorianin ]

bez urazy ale Svena Hassela to bym odradzal. od czasu jak wyczytalem ze bohaterowie knizki atakuja panzershrekami czolgi BT w 1941 to dalem sobie spokoj z jego "tworczoscia"

19.11.2005
00:56
[14]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Sturmovik - nie zgodzę się. Hassel to własnie "beletrystyka o zabarwieniu militarnym, /.../ gdzie bohater jest zolnierzem."

A we wspomnianym przez Ciebie opowiadaniu to nie dałbym sobie wąsów skrócić że to nie pomyłka tłumacza...

19.11.2005
12:58
[15]

sturmowik [ Pretorianin ]

el f --> owszem jest zabarwiona militarnie ponadto nasycona niczym nie wytlumaczalna brutalnoscia. pomijajac realizm sytuacji i uzywanej broni, ksiazki (przeczytalem dwie i mam dosc) dla mnie sa skojarzeniem westernu (z ruskimi w roli indian) z mitem Rambo. juz dawno chcialem to napisac bo bardzo sie zawiodlem po ladnie wydanych (ciekawe i klimatyczne okladki) ksiazeczkach. juz ktos tu na forum pisal ze do tworczosci Svena trzeba sie przyzwyczaic. ja sie nie potrafie i szczerze odradzam. Jezeli ustawic np. "Zapommnianego zolnierza" Sajera w zenicie to w nadirze bym umiescil wlasnie "Widzialem jak umieraja" Hassela

o oto cytaty z ksiazki:

"....stary nie odopowiedzial, nerwowo pociagnal sie za ucho i zaczal maniupulowac " rura do pieca". nie interesuje go, co sie dzieje w krzakach przed nim...... kieruje sie ku czterem BT5, czolgom rosyjskim........" - nie ma watplowosci co do broni bo w stopce jat opis do "rury"

dalej

" ... klade 'rure od piecyka' na ramieniu i celuje w najblizszy czolg. .. Hedie dokreca swoja rakiete..... kazdy nasz ruch jest opisany w Regulaminie Armii Ladowej...." - wiec nie moze to byc raczej nasadka

nie wyglada to na pomylke tlumacza tylko na atak na czolgi rakietami w czerwcu 1941 roku. chyba ze czegos nie wiem i istotnie takie sytuacje mialy miejsce. ;-D

19.11.2005
13:30
smile
[16]

Dziarmaga [ Konsul ]

polecam twórczośc Zoffi Kossak-Szczuckiej, moim zdaniem najlepszego polskiego autora powieści historycznej, sporo też o wojence wśród dziesiątek jej utworów i nie ma ciągle powtarzającej się fabuły jak u Heńka.
maniak - a jak tam ta czerwona linia? własnie kupiłem w antykwiariacie i po niedzieli biorę się za to - z jakim nastawieniem ruszać w ten tomik?:)

19.11.2005
13:45
[17]

ganz [ Centurion ]

Dziarmaga ___> Cienką cz. linie czyta sie dosyć ciężko, to nie jest jakas lekka lekturka, sporo tam filozoficznych przemyśleń bohaterów i generalnie książka troche przytłacza(przynajmniej mnie). ALe trzeba przyznac ze jest niebanalna, specyficzna, nie jest to książka "wojenna" w stylu chociażby Ambrose ani historyczna. Taka powiedziałbym antywojenna. Nie dla kazdego(tj. nie dla mnie) moze sie podobać.

19.11.2005
13:51
smile
[18]

Dziarmaga [ Konsul ]

ganzu -> krótko - da się ją przecztać w metrze jadąc na Wembley?:) trochę mnie zniechęciłeś a już sie cieszyłem że może będzie fajna ;(

19.11.2005
14:02
smile
[19]

ganz [ Centurion ]

Dziarmaga --> trudno powiedziec, pewnie sa zwolennicy tej ksiażki, mi osobiście taka literatura nie leży

19.11.2005
14:13
[20]

Runnersan [ Konsul ]

Jesteście pewni, że mówicie o Cienkiej Czerwonej Linii?
CZytałem dwa razy, chyba nie doceniłem jakiejś głębi tej książki, ale wydała mi się ona raczej ciekawą pozycją z dużą ilościa akcji:) Zupełnie jakby niepodbna do filmu, który własnie był filozoficzny...

19.11.2005
14:50
smile
[21]

Dziarmaga [ Konsul ]

no cóż rysują sie dwa obozy - przeczytam i obaczymy do którego dołączę!
ale ostatnia recenzja pocieszająca!
dzięki!
pzdr

19.11.2005
14:53
[22]

M_G_K [ Konsul ]

"Cienka czerwona linia " to wg mnie jedna z najlepszych beletrystycznych książek o wojnie. Bardzo dobrze sie ją też czyta . Polecam

19.11.2005
17:38
[23]

sturmowik [ Pretorianin ]

i bym zapomnial podstawy

Catch 22 - Hellera

19.11.2005
17:42
[24]

sturmowik [ Pretorianin ]

i Krol szczurow - James Clawell

20.11.2005
00:07
[25]

major major major [ Generaďż˝ ]

oprócz pozycji podanych przez kolegów, polecam:
Monte Cassino - Parkera
i Sprawe Honoru!
Jak hartowala sie stal - Simonowa
oraz za elfem---->Konstanty Simonow - Żywi i martwi, Nikt nie rodzi się żołnierzem, Ostatnie lato, Dni i noce

20.11.2005
01:00
[26]

el f [ RONIN-SARMATA ]

sturmowik - brutalność jest "wytłumaczalna" , mianowicie wojna generalnie a na froncie wschodnim w szczególności była brutalna. Wychowanych na "Czterech pancernych" czy "Klossie" może razić że nie tylko Niemcy byli brutalni ale... tak było.

Mnie się ani z westernem ani z Rambo nie kojarzyły. U Hassela wcale w porę nie przybywa kawaleria, z reguły trudno mówić o happyendzie a i ani "indianie" nie są jednoznacznie źli ani "kowboje" jednoznacznie dobrzy... jedyne nawiązanie do westernu to takie, że książki opisuja walki z czerwonymi ;-)

"Zapomniany żołnierz" - przeczytałem ale... wiem, że jestem w mniejszości... był po prostu nudny jak flaki z olejem.

Jeśli chodzi o cytaty, to akurat tego tomu nie mam w tej chwili w domu więc nie sprawdze kontekstu ale pamietam że tez mnie wkurzyły. Może Hassela dopadł w tym opowiadaniu doktor Alzheimer ? ;-)


major major major - "Jak hartowała się stal" nie jest Simonowa a Ostrowskiego :-)




20.11.2005
01:06
smile
[27]

major major major [ Generaďż˝ ]

elf>>>fakt. Jak zwykle jestem nieprzygotowany. Zdarzalo mi sie juz pomylic Tymienieckiego z ... hehehe Tyminskim.

20.11.2005
03:04
smile
[28]

el f [ RONIN-SARMATA ]

major major major - heh, Tymieniecki to by sie chyba znacznie bardziej za Tymińskiego pogniewał niż Ostrowski za Simonowa ;-)

20.11.2005
07:56
[29]

Pejotl [ Senator ]

Izaak Babel - Dzienniki 1920


sturmovik -> sorki, pomyliłem cię z kims innym

22.11.2005
22:46
smile
[30]

RRBM [ Pretorianin ]

Panowie a Paragraf 22 od tego powinno sie chyba zaczac ;)

22.11.2005
23:23
smile
[31]

sturmowik [ Pretorianin ]

catch 22 - paragraf 22

22.11.2005
23:23
[32]

jp2 [ Generaďż˝ ]

->RRBM
sturmovik napisał. tyle ze po angielskiemu ;)

btw
"rzeźnia nr 5" kurta v. nie będzie bez sensu
no i Hemingwaya nikt nie podał,

choć imho anglosaska literatura behawiorystyczna średnio sie nadaje do analizy psychiki.

23.11.2005
10:15
[33]

sturmowik [ Pretorianin ]

"Na zachodzie bez zmian" i
"Czas zycia czas smierci" - Remarque Erich Maria

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.