Fett [ Avatar ]
problem z gipsem
Kilka dni temu naderwałem sobie ścięgna w kolanie i wsadzili mi noge do szyny gipsowej. NO i mam z nia taki problem że ona mi sie cały czas zsuwa. Jest na długosci całej nogi od uda po piszczel. Ale po kilku godzinach to ona jest już przy kostce :/ Zsuwa sie tak około 30 cm i musze ja przewiazywac. Znacie jakis sposób żeby ona sie tak nie zsuwała ? Bo w tej chwili to mnie bardziej kostka jak kolano boli :)
~~Mateuszer~~ [ Free style FoReVeR ]
co za watek!!!!a nie wiesz skad my to mamy wiedziec jak zrobic by ci to siedziało na tej nodze?co za gosc....złam sobie druga noge to ci wezna do szpitala i poprawia druga noge
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
możesz napchać pod nią wate, ale radził bym ci się udać z tym do chirurga, żeby to poprawili, bo potem możesz mieć problemy z tą nogą.
Fett [ Avatar ]
1. Moze ktos miał podobny problem
2. jak bede chcial nowy gips to pojde i poprosze
3. nie widze potrzeby łamania drugej nogi
4. chyba nie wiesz co to jest szyna gipsowa
5. widze że nie tylko ja kaleką jestem, chociarz urazu głowy bardziej współczuje
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
A tak w ogule to ona zaczeła się zsówać po jakimś czasie czy odrazu jak ci to założyli. Możesz też od dołu obwiązać ją grubo bandażem tak żeby szyna się na niej zatrzymywała.
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
"ją" znaczy noge.
sory za drugi post.
Fett [ Avatar ]
no własnie tak mi założyli. A pozatym szyna jest tak zrobiona że mam tylko tylnia czesc nogi zagipsowana a z przodu trzyma sie na bandazu:/ Strasznie to wkurza. Probówałem własnie na dole mocniej bandazem wiazac ale to nic nie daje. SPróbuje jeszcze watą wypchac
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
Tylko uważaj z watą, bo to nie jest sprawdzony sposób, nigdy takiej szyny nie miałem. Najlepiej załaduj ją tylko przy przegach, żeby było ją łatwo wyciągnąć.
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Miałem nogę w gipsie kilka lat temu. Cholerstwo też zsunęło się do kostki, ale zignorowałem to, bo chciałem tylko przeczekać te dwa tygodnie, żeby mi to zdjęli. Efekt jest taki, że już zawsze będę lekko utykał na prawą nogę.
Coprawda ja miałem problemy z łąkotką, a nie ze ścięgnem, ale lepiej idź z tym do szpitala i powiedz, żeby założyli nowy gips. Samemu takiego czegoś naprawić się raczej nie da.
Kozi2004 [ Generaďż˝ ]
Mephisto ma racje, potem możesz żałować, a jeśli lekaż powie, że to nie przeszkadza to wtedy sprubuj z watą.