Internetowy Klub Fanów Manchester United cz.2 - galeria z Chelsea

10.11.2005

14:22

[1]

Buggy [ Pretorianin ]

Internetowy Klub Fanów Manchester United cz.2 - galeria z Chelsea

Za chwilę zacznę puszaczać zdjęcia ale najpierw kilka tekstów.

Wywiad z "Młodymi Wilkami" - Pique i Rossim

Patrząc na Wasz pierwszy rok w klubie, czy osiągnęliście wszystkie cele, jakie sobie postawiliście po przyjeździe tutaj?
Rossi: "czywiście bardzo wiele nauczyłem się przez ostatni rok. Granie i trenowanie z seniorami było dla mnie wielkim doświadczeniem. Od zawsze moim snem było zostanie jednym z najlepszych piłkarzy i pomimo, że nadal jestem na początku swojej kariery, granie dla United jest drogą, aby osiągnąć mój cel. Muszę ciągle ciężko pracować i mam nadzieję, że dostanę więcej szans na występ w podstawowym składzie."

Pique: "Kiedy na początku dołączyłem do Czerwonych Diabłów, nie wyznaczyłem sobie właściwie żadnych celów. Jedyny cel, do którego dążę to dostanie się do głównego składu drużyny, nie ważne czy zajmie mi to 2 czy 3 lata. Uważam, że w tej chwili radzimy sobie całkiem dobrze i jesteśmy na drodze do dostania się do podstawowej 11. Jeżeli nadal tak będziemy grać, myślę, że mamy duże szanse na pozostanie w składzie."

Dlaczego razem postanowiliście zadebiutować w meczu z Sunderlandem i Giuseppe, jak to jest, strzelić gola w swoim debiucie?
Rossi: "Marzyłem o grze w Premiership od dłuższego czasu a strzelenie bramki w debiucie jest czymś, czego nigdy nie zapomnę. Nie pamiętam dokładnie, jak strzeliłem tego gola, ale za to doskonale pamiętam jak potem wszyscy skakali dookoła mnie. To była taka wspaniała chwila, i byłem szczęśliwy, że mogę się nią podzielić z innymi."
Pique: "Dla to również był wspaniały dzień, ponieważ gra w Premiership była zawsze moim marzeniem. Nie można opisać słowami, jak to jest wejść na boisko, nie wiele osób dostaje taką szansę, dlatego jest to wielki przywilej, że miałem taką okazję."
Rossi: "Tak, słyszałem, że Ruud chciał wbiec na boisko, aby świętować ze mną zdobycie gola."
Pique: "Racja, chciał, ale sędzia techniczny go powstrzymał, w innym wypadku zostałby ukarany kartką!"

Od którego z piłkarzy nauczyliście się najwięcej i czy ktoś z pierwszego składu dał Wam jakieś rady, co do spraw na i poza boiskiem?
Rossi: "Uważam, że zawsze są to piłkarze grający na twojej pozycji, więc w moim wypadku jest to Ruud van Nistelrooy. To jeden z najlepszych napastników na świecie, więc cały czas uczę się od niego czegoś nowego. Chcę robić to co on i mam nadzieję, że któregoś dnia będę podążał jego śladami."
Pique: "Dla mnie jest to Rio, Mikael, Wes oraz John. Zawsze starają się mi pomóc, szczególnie Wes i John, którzy w ostatnim czasie przebili się do pierwszego składu. Dużo zawodników jest bardzo doświadczonych i uczą nas jak radzić sobie z różnymi sytuacjami, co jest bardzo ważne dla młodych graczy. Opiekują się nami, ponieważ chcą, abyśmy byli kiedyś tak samo dobrzy jak oni."

Jak to jest trenować i grać z Rooneyem i Ronaldo? Czy są dla Was inspiracją?
Rossi: "Wierzę, że to najlepsi młodzi piłkarze na świecie, którzy posiadają wszystko, aby zapewnić sobie tytuł najlepszych zawodników w ciągu kilku kolejnych lat. Tak samo jak my, są jeszcze młodzi, ale różnica jest taka, że oni są już doświadczeni. W tej chwili, my tego nie posiadamy. Oglądamy ich mecze na żywo, obserwujemy w codziennym życiu, aby móc iść za ich przykładem."
Pique: "Trudno jest uwierzyć, że oni są tylko trochę starci od nas. Jakość i umiejętności, które posiadają są niewiarygodne i czasami na treningach nie mamy pojęcia jak Cristiano jest w stanie robić swoje tricki. Uważam, ze rozwijają się z dnia na dzień i nie potrwa długo, jak staną się najlepszymi piłkarzami na świecie."

Opiszcie swoje najlepsze atrybuty nawzajem...
Rossi: Gerrard jest bardzo mocnym obrońcą, który wygrywa praktycznie wszystkie główkowe pojedynki. Jest bardzo spokojny gdy ma piłkę przy nodze, tak więc wiesz, że gdy podasz do niego, raczej nie odda piłki. Również wszyscy darzymy go wielkim zaufaniem."
Pique: "Żeby być szczerym trudno wymyślać coś o Giuseppe! Poważnie jednak, to cały czas mnie zaskakuje i wiesz, że jeżeli uderza piłkę, to jest duża szansa na to, że zdobędzie bramkę. Gol przeciwko Sunderlandowi jest tego przykładem."
Rossi: "Dzięki Gerrard."

W końcu, jakie plany i cele postawiliście sobie jeszcze na ten sezon?
Rossi: "Moim głównym celem jest kontynuowanie gry dla pierwszego składu i byś może zaliczenie kolejnych kilku spotkań. Zamierzam nadal pracować ciężko na treningach ponieważ tam się wszystko zaczyna. Dobra gra na treningach pomaga ci potem w zdobyciu szansy gry w pierwszym składzie i mam nadzieję, że będę miał okazję na zdobycie kilku bramek."
Pique: "Podobnie jak Giuseppe chce nadal pokazywać innym zawodnikom, że jestem zdolny do gry wraz z nimi. To również bardzo ważne, aby cieszyć się samą grą, ponieważ, jeżeli cię to raduje, grasz wtedy o wiele lepiej. Jesteśmy szczęśliwy, że możemy robić to co robimy. Większość ludzi musi pracować, aby zarobić na utrzymanie i nie do końca lubią to co robią, podczas gdy my mamy pracę, którą kochamy. To coś, czego nie można kupić, więc to ważne, aby się tym cieszyć i dawać z siebie wszystko."

Autor: Gemma Thompson
Tłumacz: Bart

Felieton o transferach na Old Trafford

Jak wiemy okna transferowe są chyba najbardziej gorętszymi okresami w piłce nożnej. Media przez pół roku spekulują, kto zasili dany klub, a kto z niego odejdzie. W końcu nadchodzi punkt kulminacyjny wszystkich plotek i szumu, zapala się zielone światło i rozpoczyna się batalia o zawodników. Kibice wtedy odżywają, są niezwykle ciekawi jaki gracz zasili ich zespół, może kto odejdzie i za ile pieniędzy. Emocje są naprawdę wówczas niezwykłe, jak to było z nieoczekiwaną przeprowadzką „wspaniałego dziecka angielskiej piłki” – Wayne’a Rooney’a na Old Trafford.

Jak wiemy, sir Alex Ferguson od dłuższego czasu „poluje” na następcę Roy’a Keane’a. Transfery Erica Djemby-Djemby czy Klebersona niewiele widać zmieniły. Co jakiś czas media podają coraz to nowe nazwiska, którymi rzekomo jest zainteresowany szkocki menedżer. Jednak największe zainteresowanie skupia wokół siebie rozgrywający Bayernu Monachium – Michael Ballack. Niemiec, któremu za rok wygasa kontrakt z drużyną z Bawarii, oznajmił, iż planuje zmienić otoczenie, gdyż to będzie jego ostatnia szansa na sprawdzenia swoich umiejętności w mocniejszych ligach (m.in. angielska PremierLeague). Co ciekawe, prezes Bayernu, Franz Beckenbauer poradził mu, aby ten wybrał ofertę… Realu Madryt! Po tej wypowiedzi niemal przesądzone jest to, że w przyszłym sezonie, nie ujrzymy Ballacka na Alianz-Arena w roli gospodarza. Wydaje mi się, iż ten transfer mógłby pozytywnie wpłynąć na nasz zespół. Sami wiemy, jak się prezentuje United bez rozgrywającego, będącego w dobrej formie, bo ani Scholes, ani Fletcher, takowej nie posiadają. Michael potrafi wziąć futbolówkę od obrońców i dobrze się nią „zaopiekować”. Ma dużo pomysłów na grę, kiedy trzeba umie uspokoić grę, „poszanować” piłkę. Jak przystało na porządnego „play-makera” jest bramkostrzelny, świetnie gra głową, i ma sporo asyst. Nie dziwne więc, że to ten piłkarz jest na pierwszym miejscu „listy życzeń” Fergusona. Pozostaje tylko pytanie, United czy może Real bądź Milan? A może przedłuży kontrakt z Bayernem? Na to pytanie odpowiedź poznamy najpóźniej w przyszłym roku, podejrzewam, że w styczniu.

Oczywiście Ballack nie jest jedynym kandydatem na zastąpienie Roy’a Keane’a. Jedną nogą na Old Trafford jest także John Obi Mikel, o którego zażarty bój United toczy z Chelsea, która „podkupiła” nam Nigeryjczyka. Sytuacja była dosyć ciężka do pojęcia, mieliśmy okazję czytać całą perypetię losów gracza Lyn, od szczęścia po podpisaniu kontraktu, aż po wywiad, w którym młody gracz podkreślił, iż od zawsze „kochał” klub ze stolicy Wielkiej Brytanii (a może po prostu kocha pana Romana?), i zawsze chciał tam grać. W tej chwili chyba żaden fan Manchesteru United nie chce oglądać takiego obłudnika na OT, ale popieram starania naszego menedżera. Gdybyśmy go teraz oddali bez walki, to możemy mówić, że Chelsea może mieć każdego gracza, nawet jeżeli kilka dni temu ten podpisał kontrakt z innym zespołem. Nie wolno dopuścić do tego, aby oni bezkarnie „podkupywali” sobie zawodników, zasady na rynku transferowym powinny być równe dla wszystkich. Tak nie będzie, jeżeli UEFA rozpatrzy sprawę Mikela na korzyść „maszyny” Romana Abramowicza. A na tym nie stracimy tylko my (zresztą strata nie będzie wielka), ale piłka nożna, która już i tak cierpi z powodu prywatyzacji.

Kolejny kandydat to Didier Zokora. Rozgrywający St. Etienne przeżywa w tym sezonie niewątpliwie swoje najlepsze chwile, skupiając tym samym na siebie uwagę najbardziej prestiżowych klubów w Europie. Co do umiejętności zawodnika, jest liderem swojej drużyny. Swoją postawą przypomina mi Mickaela Essiena, który również przez jeden sezon „wyeksplodował”, tyle, że ten miał okazję grać dla najlepszej drużyny we Francji oraz w rozgrywkach LM, a Zokora jedynie może się popisywać na „własnym” podwórku. Uważam zatem, iż zawodnik ten jest przysłowiowym „kotem w worku” gdyż tak naprawdę nie wiemy, jak się będzie spisywał za rok. W przypadku byłego gracza Lyonu sprawa zakończyła się pomyślnie, Essien wspaniale wkomponował się do Chelsea, ale jak już mówiłem, mistrz Francji a St. Etienne to dwa różne światy.

Kończąc wymieniane pretendentów do zastąpienia naszego kapitana, który po tym sezonie najprawdopodobniej zakończy karierę, podam kilka nazwisk. Są to gracze Lyonu: Mahamadou Diarra, Juninho Pernambucano, Florent Malouda oraz Gnegneri Yaya Toure z Olympiakosu. Do listy dochodzi także Kameruńczyk Jean Makoun, który gra w Lille.

To tyle, co słychać o następcach Keano. Plotki transferowe nie ominęły również napastnika i obrońcy.

Tym pierwszym jest wschodząca gwiazda Amerykańskiej piłki – Freddy Adu. O 16-latka boje toczą czołowe kluby europejskiej piłki, choćby zainteresowana jest nim Chelsea. Jednak transfer tego gracza jest wątpliwy, gdyż nie ma on ukończonych 18 lat a co zatem idzie, nie może podpisywać profesjonalnych kontraktów. Można więc rzec, że to są jedynie plotki.

Co do obrońcy – zainteresowanie obrońcą Ajaxu – Nigelem de Jongiem rzekomo wyraził sir Alex Ferguson, jednak podobnie jak w sprawie Adu – informacja ta nie została potwierdzona, więc nie należy jej traktować poważnie.

Zatem wymieniłem zawodników, którymi rzekomo interesuje się Manchester United. Poważnie należy potraktować tych 3 pierwszych, których rzeczywiście Ferguson chętnie widziałby na Old Trafford.

Na tym nie skończymy, chciałbym teraz poruszyć temat, czy United naprawdę potrzebuje wzmocnień, jeżeli tak, to ilu? Pierwsze co przychodzi do głowy, to oczywiście, że musimy mieć Ballacka, to nie podlega żadnej dyskusji. Człowiek ten zmieniłby oblicze naszego zespołu, wprowadziłby nieco polotu w grze, co każdy z nas wie. Uważam, że na miejscu byłoby także znalezienie następcy dla Paula Scholesa, wg mnie nadaje się do tego Wesley Sneijder, przemawia za nim młodość, nienaganna technika oraz „smykałka” do stałych fragmentów gry. Potrafi ożywić zespół, zagrać prostopadłą piłkę, naprawdę bardzo obiecujący zawodnik.

Często czytam Wasze komentarze i widzę, że sprowadzilibyście obrońcę… Pique, Spector, Bardsley – mając taką młodzież nadal chcecie kogoś kupować? Czy warto torować drogę do kariery młodemu Amerykaninowi czy Hiszpanowi ? Uważam, iż lepiej aby dawać im więcej szans, dzięki temu będą zbierać cenne doświadczenie i być może za parę lat zostaną filarami naszej defensywny.

To samo dotyczy napastników, w pierwszym składzie gra zazwyczaj Rooney, Ronaldo i Ruud, ale również mamy Louisa Saha, Rossiego, Ebanks-Blake’a oraz wypożyczonego Davida Belliona. Wg mnie, wzmocnienia tej formacji również są zbędne, szczerze wolę aby któryś z „młodych” się ogrywał niż aby jakiś gwiazdor miał piastować tę pozycję, tym samym zabierając mu nadzieje na okazje ku grze.

Podsumowując, uważam, iż priorytetem jest sprowadzenie Ballacka, umiejętności tego gracza są niepodważalne, co już napisałem. Jednak który klub wybierze Michael? Możemy trzymać kciuki za to, żeby słusznie wybrał, a my na pewno będziemy z niego zadowoleni. Również być może Ferguson pomyśli o zastępcy Scholesa, a może upatruje w nim Eaglesa? Decyzję zostawmy naszemu menedżerowi. Co do obrońcy, wolałbym aby więcej grał Pique czy Bardsley, ale oczywiście nie będę narzekał jak AF zdecyduje się na jakiegoś defensora. Otóż rywalizacja w składzie się przyda zawsze.

Nam pozostaje czekać, aż okno transferowe się otworzy i sprowadzimy pomocnika Bayernu, tym bardziej, że możemy mieć go za darmo. Wtedy postawa naszej drużyny się zmieni, z pewnością na lepsze. Jednego jestem pewien, jak nie w styczniu, to latem trafi na Old Trafford defensywny pomocnik, ale czy poza nim, ktoś dołączy do kadry „Red Devils”? Czy Malcolm Glazer udostępni fundusze na dodatkowych graczy? Niestety tego nie wie nikt, my miejmy nadzieję, że tak.

Autor: Badkins

I na koniec kilka newsów uzupełniających ten felieton

Według jednego z brytyjskich serwisów informacyjnych - Daily Mail, Manchester United zainteresowany jest wymianą francuskiego napastnika Czerwonych Diabłów - Louisa Sahę, za pomocnika Deportivo La Coruna - Aldo Duschera.

Wszyscy dobrze wiemy, jakim pechowcem jest Saha i każdy z całą pewnością doskonale wie o tym, jak często Louisowi przytrafiają się kontuzje i inne urazy wykluczające go z gry w United.

Ponoć w styczniu miałoby dojść do wymiany pomiędzy hiszpański a brytyjskim klubem, ale jak będzie – okaże się dopiero za jakiś czas.

Saha obecnie wyceniany jest na 8 milionów funtów i z całą pewnością ManU musiałby jeszcze dopłacić za Duschera, aby to właśnie Argentyńczyk trafił na Old Trafford.

Poczekamy... Zobaczymy!

________________________________________________________________________________

Już od kilku dni słyszy się o tym, iż Manchetser United zainteresowany jest wymianą francuskiego napastnika ManU – Louisa Sahę za argentyńskiego pomocnika La Deportivo Coruna - Aldo Duschera.

Duschera obowiązuje jeszcze 18 miesięczny kontrakt w hiszpańskim klubie, ale także władze klubu dają jasno do zrozumienia, iż tak łatwo nie będę chcieli „oddać” Argentyńczyka.

Obecnie także szkoleniowiec Newcastle United – pan Graeme Souness potwierdził zainteresowanie Aldo no i chyba oczywiste jest to, iż jeśli włodarze klubu z Old Trafford chcą pozyskać Argentyńczyka to muszą zaproponować jakieś konkretne pieniądze za tego gracza.

________________________________________________________________________________

Już od kilku dni słyszy się o tym, iż Manchetser United zainteresowany jest wymianą francuskiego napastnika ManU – Louisa Sahę za argentyńskiego pomocnika La Deportivo Coruna - Aldo Duschera.

Duschera obowiązuje jeszcze 18 miesięczny kontrakt w hiszpańskim klubie, ale także władze klubu dają jasno do zrozumienia, iż tak łatwo nie będę chcieli „oddać” Argentyńczyka.

Obecnie także szkoleniowiec Newcastle United – pan Graeme Souness potwierdził zainteresowanie Aldo no i chyba oczywiste jest to, iż jeśli włodarze klubu z Old Trafford chcą pozyskać Argentyńczyka to muszą zaproponować jakieś konkretne pieniądze za tego gracza.

ZACHĘCAM DO CZYTANIA I KOMENTOWANIA POWYZSZYCH TEKSTÓW! JUŻ ZA CHWILĘ ZDJĘCIA Z MECZU Z CHELSEA.

Powyższe teksty i poniższe zdjęcia pochodzą z serwisu devilpage.pl

10.11.2005

14:22

[2]

Buggy [ Pretorianin ]