GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1422

10.11.2005
10:55
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 1422

Witajcie!
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki. Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze.
W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije adamusowego grzańca, mi5aser - etatowy stały klient w koło opowiadający o EverQuest. Ostatnio rozgląda się trochę nerwowo wyczekując na moment, kiedy trzeba zmienić numerację. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Nick Grzecha sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr.JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i walkach stoczonych rzeczywiście lub jedynie zmyślonych. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-) NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji. Ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poświęcając swoją uwagę Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... [ściany, nie Yosiaczka] :-) Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli, czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Pojawił się także w naszej Karczmie silny desant z Wielkiego Miasta Portowego Północy, wśród którego wyróżnia się Rogue, będąca, co wiedzą dobrze poinformowani, blisko związana z Gambitem... Obok wejścia stanął słynny sprzedawca kiełbasek w bułce Dibbler - zachwala swój towar Gardło Sobie Podrzynając ceną. Nikt jednak nie próbuje jego kiełbasek dwukrotnie - świadczy to o roztropności miejscowej klienteli. Od czasu kiedy w ekipie mafii gdańskiej pojawiać się zaczął Ingham konieczne stało się zainstalowanie spluwaczek oraz wyłożenie dyżurnych szmat. Panowie maja bowiem dziwaczny zwyczaj witania się poprzez plucie. Z tamtych regionów przybywają czasem Pasterka i Kane: Dzicy Barbarzyńcy z Dalekiej Północy, siedzą i popijają grog zrobiony według przepisu Mamy Muminka, siejąc przy tym ogólny zamęt i spustoszenie w karczmianych zapasach... Powiadają, że w puszczy żubr jeno występuje, ale okazuje się, że nie jest to do końca prawdą. Lechiander też występuje, tyle, że jako wielki spec od Half-life`a i Fallout`a, czym zwiększa znacząco nasz karczmiany potencjał wszechwiedzy... ;)
Jako że Karczma miejscem jest niezwykłym, niezwykłe są w niej także i najzwyklejsze zdawałoby się przedmioty. Ale w błędzie jest ten, kto tak będzie myślał - nawet nasze szafy maja swoje sekrety... Z takiej właśnie szafy (należącej nota bene do Holgan) wynurza się regularnie Puynny (z tego co udało się ustalić, jest to chyba skutek zabawy Generatorem Czasoprzestrzennym przez AQA... :)
Z żadnej szafy, ani innego wymiaru nie pochodzi Piotrasq, ale za to on sam przyprowadził do nas razu pewnego niezwykłego gościa: słonika koloru seledynowego, który od razu stał się naszą karczmianą tajemnicą... Magów dyżurnych u nas jak psów, ale tylko jeden sprawia szczególny kłopot :-) Zasłużył się Kanon przybytkowi, a ciągle: a to weny na zapis nie ma, a to skryba zwiał albo leży pijany. Jednak teraz błąd naprawiony i należne w stopce miejsce przyznajemy z przytupem! Nawet mniej uważny obserwator dostrzeże, że w okolicach szynkwasu kręcą się ostatnimi czasy jacyś podejrzani klienci. Jeden z jakąś kokardą? Gdy zapytać barmankę odpowie (po brzęknięciu monetą oczywiście), że to Osioł zwany KaPuhY, w pyszczku mający balonik, a na ogonku kokardkę. Kiedyś był Osłem pod ochroną, ale zmieniło się to w chwili kiedy wybrał nową drogę kariery - Kaloryfera Żeberkowego. Uważając na ostre zęby czterokopytnego na blacie baru cały czas próbuje przysiąść TrzyKawki. Hmmm, czyżby jedna kawa nie starczała? W razie czego przypomnijcie sobie Mazia. Tego Mazia, co to zimą chodzi w misiu. W swięto zawsze wkłada krawat pod kołnierzyk, krawat z gumka, trochę pije, lecz jak leży! Jednym słowem - pan poeta, wasz liryczny, zwiewny przyjaciel! [Tu ukłon w stronę dam]. Gilmar także pije, piwo Tychy, sam aromat... i podobno on właśnie mówił, że z ryb to tylko rypanie i walenie. Czy może z waleni to tylko ryby i... nie wiadomo. Zresztą, kto by to wszystko dziś pamiętał? Ważne, ze oto ostatni kowboj Rzeczpospolitej, co klamry jego ogłaszają :-)
Widziano tutaj nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]

Poprzednia część:

10.11.2005
11:14
smile
[2]

Lechiander [ Wardancer ]

Hej! To kto mi zrobił ową miła niepsodziankę!!!??? :-)

10.11.2005
11:30
smile
[3]

tygrysek [ behemot ]

na pewno ten ktoś się nie przyzna
ciesz się Lechu, to zapewne wystarczy

10.11.2005
11:34
smile
[4]

Lechiander [ Wardancer ]

Wiem, że nie, ale spróbować nie zaszkodzi. :-P

Może być na priva, jak tutaj sie wstydzi. ;-)



W każdym razie dziękuję bardzo, baaaardzo! Niespodzianka niesamowicie miła i radości mi dużo przysporzyła. :-))

10.11.2005
11:35
smile
[5]

Lechiander [ Wardancer ]

A w ogóle, Tygrys, skąd wiesz, o co chodzi? :-P

10.11.2005
11:42
[6]

tygrysek [ behemot ]

ja nie wiem o co chodzi
przecież nie wykazywałem wiedzy i nie przyznaję się też do cudzych prezentów

powaga

10.11.2005
11:54
smile
[7]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A ja mam pytanie. Kto tu, panie robi pps.-y? A, wiem!!! Szanowny Panie rothon - jak to zrobić coby grało w pliku pps.? Bo jak zrobię i dołaczę, to na moim kompie gra, ale przesłane już nie chce coś ... czego niedopatrzyłem??

10.11.2005
12:12
[8]

tygrysek [ behemot ]

nie robię pepeesy, ale domyślam się, że muzyka jest odgrywana z zewnętrznego pliku audio i jak pepeesa komuś wyślesz bez pliku dźwiękowego to tam nie będzie odgrywany dźwięk

myślę Kawek, że musisz poszukać opcji, która zapisze muzykę do pliku pepees

10.11.2005
12:19
smile
[9]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ano właśnie, na to wygląda ... że muszę wysłać i jedno i drugie ... ale myślałem, że można to zrobic wash and go ... tylko jak? :>

10.11.2005
13:41
smile
[10]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki--> Nie wiem. Tzn. nie pamietam, bo kiedys robilem z dzwiekami, ale zapomnialem jak to bylo. Od dluuugiego czasu robie milczace prezentacje jedynie. Zeby audytorium nie budzic :-)
Ale postaram sie sobie przypomniec.

10.11.2005
14:04
smile
[11]

Lechiander [ Wardancer ]

Bosz... jeszcze półtora h... :-)

10.11.2005
14:12
[12]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> U mnie tez tyle h :-)

Czy zna sie ktos z panstwa na budowie i naprawie pompy (w zasadzie wirnika) zewnetrznego akwariowego filtra kanistrowego? Od 2 dni skladam i rozkladam i nic. Nie moge znalezc przyczyny zatrzymywania sie pompy (wlasciwie to blokowania sie wirnika w tej pompie). Ktos ma lub mial podobny problem?

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-10 14:14:01]

10.11.2005
14:15
smile
[13]

Lechiander [ Wardancer ]

Nie mam zielonego pojęcia. :-)

10.11.2005
14:22
smile
[14]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Szkoda. Tlucze mi ten wirnik jak oszalaly w obudowe i za diabla nie moge tego zlikwidowac. Nie ma prawa tak tluc, a jednak to robi. Moglbym oddac do naprawy, ale w takim wypadku co podlacze do akwarium? Drugi filtr? To musze kupic, wiec nie ma sensu oddawac do naprawy, bo po kiego mi pozniej dwa. Poza tym nie ma chyba takich serwisow.
Glupi juz jestem. 2 dni zmarnowane na skladaniu i rozkladaniu, czytaniu instrukcji, ogladaniu schematow i zbieraniu wiader wody z podlogi... i nic. Dalej jak tlukl, tak tlucze :-/

10.11.2005
14:34
[15]

Lechiander [ Wardancer ]

Drugi zawsze się może przydać, jak pierwszy padnie. Takie zabezpieczenie na wszelki wypadek. Zawsze będzie czas na naprawę lub wymianę, bez wariactwa. Zresztą wychodzi, że i tak kupić trzeba i tak.

A w ogóle to ja się na rybach i akwariach nie znam. :-)

10.11.2005
14:44
smile
[16]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Ale taki filtr kilka setek kosztuje. Bede trzymal 2, na wypadek awarii raz na 1,5 - 2 lata? Poza tym to moze sie okazac, ze to jakas banalna usterka, jest. Bo w sumie wiecej to nic sie w takim filtrze zepsuc nie moze. Tylko ten wirnik. Wole te kilka stow przeznaczyc na urzadzenie produkujace mgle, lampe UV, jonizator czy inne sprawy dla rybek :-)

10.11.2005
15:07
[17]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie znam się na budowie filtrów akwariowych, ale pierwszym powodem wibracji w jakie wpada wirnik wydaje mi się być uszkodzenie łożyska tegoż. Oczywiście mogę się mylić.

10.11.2005
15:12
smile
[18]

Lechiander [ Wardancer ]

To ja już lepiej nic nie radzę. :-D

10.11.2005
15:15
smile
[19]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

TrzyKawki--> Dobrze kombinujesz, tyle, ze u mnie jest wirnik magnetyczny. Taki jest problem :-)
Luzno sobie siedzi wirnik na osce w tulejce, ktorej scianki sie magnetyzuja przemiennie, obracajac w ten sposob wirnik.

10.11.2005
15:29
smile
[20]

Lechiander [ Wardancer ]

Już za chwileczkę, już za momencik...

10.11.2005
15:37
smile
[21]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Luzno sobie siedzi wirnik na osce w tulejce, ktorej scianki sie magnetyzuja przemiennie, obracajac w ten sposob wirnik.

Rozumiem że jest tam zatem elektromagnes, a raczej kilka par takich. Jak wyglada schemat takiego układu? Może tam coś nie gra? Bo poza jakimiś, tajemniczymi w tej chwili, przyczynami hydraulicznej natury, które powodowałyby cykliczne zaburzenia przepływu, nic innego mi do głowy nie przychodzi ...

10.11.2005
15:40
smile
[22]

TrzyKawki [ smok trojański ]

aneks: może jakieś wyjątkowo twarde rybie gówienko siedzi w rurce dopływowej i tłucze się o siatkę? :D

10.11.2005
15:46
[23]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

rothon ---> Gilmara pytaj, on o rybkach może długo i na temat (wbrew wstępniakowi nie tylko o rypaniu i waleniach ;P)

10.11.2005
15:58
smile
[24]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Gilmar - odpowiedziaby pewnie, gdyby tu zaglądał. Przesałem mu linka na OGame :P

10.11.2005
16:38
smile
[25]

Lechiander [ Wardancer ]

A ja zaraz instaluję niespodziankę, uporządkuję sprawy na Ogame i wsiąkam. :-]

10.11.2005
16:38
smile
[26]

Gilmar [ Easy Rider ]

Witajcie Smoki!!!

Ale mnie dlugo tu nie bylo...

Rothon -----------> Najprawdopodobniej nic mądrzejszego jak zakup nowej pompy do akwarium zrobic nie mozesz. Pozniej mozna probowac ta stara naprawic i miec jako rezerwowa, ale podejrzewam, ze sie nie da, bo to sa jednorazowki. Dopoki dziala poprawnie to nie ma z tym klopotow ale jak zacznie szwankowac to oznacza, ze sie urzadzenie wyeksploatowalo...

Nowoczesnosc dotarla do domu, zagrody i ... akwarium, nie dziala - wyrzuc, kup nowe...

Pozdrowienia dla wszystkich Smokow!!!!
Obiecuje poprawe i odwiedzanie Was duzo, duzo czesciej...

10.11.2005
16:51
smile
[27]

Kargulena [ ryba piła ]

Gilmar na rybkach się zna a i podejście ma idealne ...tak z autopsji wiem ;-)

10.11.2005
17:39
smile
[28]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie chwalił się :P

I troche to przesada zresztą. Wystarczy karmić i pod łuskę nie głaskać.

10.11.2005
20:16
[29]

Widzący [ Senator ]

Witam Smoki Wielce Szanowne.

rothonie-> jeżeli masz tam jakąś regulację obrotów to ustaw jak najniższe, dopiero potem powoli zwiększaj. Przy mieszadłach magnetycznych takie tłuczenie występuje przy zbyt szybkich zmianach pola w stosunku do obrotów wirnika, wirnik niejako przeskakuje cykle i zaczyna się szamotać zamiast wirować. Czasami powodem są zbyt duże opory przepływu wody (wirnik ma za ciężko).
Zastrzegam: doświadczenie z laboratoryjnych mieszadeł magnetycznych nie z pompek akwariowych więc sam rozumiesz...;-)

10.11.2005
20:53
smile
[30]

TrzyKawki [ smok trojański ]

No masz, czyli jednak rura przytkana :D

10.11.2005
20:56
smile
[31]

Widzący [ Senator ]

TrzyKawki -> nie ma takiej rury, której nie da się ...........

10.11.2005
21:02
smile
[32]

Kargulena [ ryba piła ]

TrzyKawki---> Gilmar nie musi się chwalić , wystarczy , że ja go chwale ;)

Poza tym najważniejsze jest to by nie glaskć pod luskę :) Karmienie zresztą też :-)

Gilmar zawsze tę "najeżoną" luskę potrafi "przygladzić"

10.11.2005
21:06
smile
[33]

Kargulena [ ryba piła ]

Hehe.. tak to czytam i wygląda to co napisalam dosyć dwuznacznie... a chodzi tylko o to , że potrafi rozmową bardzo uspokoić moją wściekniętę naturę :)

10.11.2005
21:14
smile
[34]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Melduję, że nadal żyję. Własnie się obudzilem i... i nie wiem co dalej :D

Paradoksy bytu tu
Polska plama to nie brud
Antyglobal małych kpin
Kochamy ten film

A na tronie przysiadł chłop
Jest to chłop co właśnie przysiadł
A za oknem chociaż mrok
Pretendują kryptofisie

Palestyna płonie dla królowej Abigail
Kochamy ten film

Dekadencji stary śpiew
Aberracje wyższych sfer
Degustacja sennych chwil
Poproszę ten film

Naturalnie długi film
Bez początku i bez końca
W którym nic nie zgadza się
A i miłość jest boląca
Palestyna płonie dla królowej Abigail

Paradoksy bytu tu
Wolontariat twoich ust
Antyglobal małych kpin
Poproszę ten film

A na tronie przysiadł chłop
Jest to chłop co właśnie przysiadł
A za oknem chociaż mrok
Pretendują kryptofisie

Palestyna płonie dla królowej Abigail
Kochamy ten film
----------------------------------------------
L.J.

10.11.2005
21:51
smile
[35]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Kargulena - Dla mnie, to Ty piszesz zawsze jednoznacznie :D

Wi(e)dzący - No ba! :D

Deser - Może się połóż? :DDD

10.11.2005
22:37
smile
[36]

Lechiander [ Wardancer ]

Jak ja mam na ten BN się wcisnąć???
Cholera mnie już bierze... :-)

10.11.2005
22:41
smile
[37]

Lechiander [ Wardancer ]

Tzn. gdzie mam dołaczyć? Byle gdzie? To mi miske pewnie sklepią. :-D

10.11.2005
23:00
smile
[38]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Twardkim trza być :]

10.11.2005
23:06
smile
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja w ogóle tej gierki nie kumam. :-D :-P Znaczy D2. :-D
Nie moge użyć 3D, jak już wlazłem i cos stworzylem, to mi sie grafika krzaczy... :-((

10.11.2005
23:10
smile
[40]

piokos [ Mr Nice Guy ]

Tzn. gdzie mam dołaczyć? Byle gdzie? To mi miske pewnie sklepią.

Lechiander => to nie bierz miski, weź brytfannę. :)

10.11.2005
23:11
smile
[41]

Lechiander [ Wardancer ]

piokos ---> Wolę kufel, może być?

10.11.2005
23:36
smile
[42]

piokos [ Mr Nice Guy ]

Jak na głowę wciśniesz, to bierz. Zasady BHP to podstawa.

11.11.2005
00:09
smile
[43]

Lechiander [ Wardancer ]

I że niby smieszne, co? bosz...

11.11.2005
04:04
smile
[44]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Dobranoc

11.11.2005
10:20
smile
[45]

Kargulena [ ryba piła ]

Kawek--> Bo Ty mnie znasz :P

11.11.2005
13:59
smile
[46]

TrzyKawki [ smok trojański ]

dum dudududum dudududum! - rozległ się dźwięk werbli i w jego brzmieniu wmaszerował TrzyKawki. Łapy, na których kroczył odchylały się do tułowia o przepisowe 45*, postawa była dumna i wyprostowana, a pazury wyczyszczone do połysku.

Wszystkiego najlepszego w dniu narodowego święta! - zakrzyknął. Usztywnienie sylwetki sprawialo, że kufel musiał podnosic wysoko i bez widoczności. Na szczęście jeszcze radził sobie z trafieniem w tych warunkach do paszczy ...

11.11.2005
14:10
smile
[47]

Lechiander [ Wardancer ]

Cicho, bo gnoma budzicie! - odrzekła wysoka, zakapturzona postać siedząca w ciemnym rogu knajpy. :-D



Piotrasq ---> Czy Ty grasz w D2 w 2D, czy też 3D?
I w jakie gry mam się wbijać, jako zupełnie zielony koleś? Czy też lepiej własne zakładać?

11.11.2005
14:13
smile
[48]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Obejrzałem sobie własnie reklamę w telewizji. Rodzinny obiad, jeden z osobników schyla się by złapać jakiś półmisek i zostaje dotknięty nagłym atakiem korzonków, czy innego lumbago. Wokół rozlegają się wołania:

-Basia?
-Basia!
-Basia!!!

Wchodzi babka, prawdpopodobnie lubiana, bo sam jej widok wywołuje uśmiech na twarzach biesiadników i zatrudniona w jakiejś placówce służby zdrowia, bo widzimy delikatny wyraz ulgi na obliczu połamańca, przemieszany z lekką nieufnością

- Nie Basia, tylko Ketopron! - mówi kobita i zaczyna smarować plecy facia jakąś, prawdopodobnie przeciwbólową, mazią.

Symapatyczna babka ... ale na imię na dziwnie!!

11.11.2005
14:19
smile
[49]

Kargulena [ ryba piła ]

Normalnie nie znoszę reklam tego typu :)

11.11.2005
14:39
[50]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ----> 3D. Robiłeś test grafiki ?
Grałeś kiedykolwiek w D2 wcześniej ? Jeżeli nie, to założ swoją grę, porób spokojnie wszystkie questy, a jak już oswoisz się, to dołączaj do gier, które w tytule mają nazwę questa, z którym ewentualnie sobie nie radzisz, albo jeżeli chcesz nabić sobie szybko exp, to dołączaj do gier, które w tytule mają "...run".
Są oczywiście pewne ograniczenia, ale wtej chwili nie mam za bardzo czasu na pisanie. Poczytaj sobie aktualną część Diablomanii.

11.11.2005
15:01
smile
[51]

Deser [ neurodeser ]

Powiem ładnie - Dzień dobry :)

Ide na piwo, a potem wybywam do Brzeziej Łąki :) Bedzie rpg, będzie miłe towarzystwo... nie będę pił :D

Do zobaczyska w niedziele Smoczyska :)

11.11.2005
15:11
smile
[52]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ---> i podaj mi nazwę konta na BN.

11.11.2005
15:34
[53]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> Konto, oczywiście, Lechiander. :-)
Robiłem test grafiki. Zalecane wyszło 3D. Mimo to gierka mi się nie uruchamia. Muszę zmieniać na 2D. Tak samo było kiedyś, na straym sprzęcie... :-/ Nie kumam, co może być nie tak... Sterowniki???

11.11.2005
15:36
smile
[54]

Lechiander [ Wardancer ]

Aha! Oczywiście, ze grałem! Conanem sobie przełupałem wszystko na singlu, raz. :-))

11.11.2005
15:39
smile
[55]

Lechiander [ Wardancer ]

Gdzie się do doabła identyfikuje sprzęt???

11.11.2005
16:02
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Zmień sterowniki.

11.11.2005
16:26
[57]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ---> żeby gadać na BN: musisz dodać moje konto do swojej friendlisty, czyli w trakcie gry naciskasz enter i piszesz: /f a piotrasq i enter. Potem możesz pisać: /f m swój tekst i enter. Ja to będę widział w swojej grze.

11.11.2005
16:34
smile
[58]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ---> czy ty w ogóle widziałeś, że do ciebie pisałem ? Te zielone literki na górze ekranu, to ja byłem.

11.11.2005
17:15
smile
[59]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> Ja tam nic nie widziałem. :-))
Na razie oswajam się z grą. Nawet jednego questa zrobiłem. :-D
Na razie Cię nie dodałem do listy, bo nie chcę wychodzić z gry. Minimalizuję tylko. Muszę pare rzeczy tu porobić. A potem przysiądę. :-)

11.11.2005
17:21
[60]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie musisz wychodzić z gry, żeby dodać do listy. Pisałem wyżej.
A czy w ogóle założyłeś postać rankingową ??

11.11.2005
17:39
[61]

Lechiander [ Wardancer ]

No to tak zrobiłem właśnie. I to ze dwa razy. :-) Wg Twoich instrukcji.
Postać rankingową? Nie mam pojęcia... :-D

11.11.2005
18:17
[62]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Tak jest, że boję sie i brzydzę
w lustrach odbijam zbyt wyraźnie
potrójnie słyszę
podwójnie widzę
i pojedynczy jestem dokładnie

Jest tak, że pieką wszystkie myśli
to nowym tkwię przykryty śniegiem
naraz to jawa i sen się przyśni
i wszystko wiem już i nic nie wiem

Jest tak, że noc pot z pleców zliże
kosmatym mnie otuli dreszczem
tak jest gdy boję się i brzydzę
i budzę się i gadam wierszem

11.11.2005
19:15
smile
[63]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Używał ktoś sterowników Omega do ATI? I jak?

11.11.2005
19:45
[64]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ---> jeśli masz postać nierankingową, to się nie będziemy widzieli. A po drugie to jest bez sensu. Ladder jest lepszy.

11.11.2005
20:12
[65]

Lechiander [ Wardancer ]

Piotrasq ---> Sprawdziłem, mam rankingową.
Eeeee, jaki ladder???
Teraz nie siedzę na BN-nie...

11.11.2005
20:19
smile
[66]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ladder to właśnie ranking. Jeżeli dobrze wszystko zrobiłeś, to będziemy się widzieli. Ale ja już dzisiaj chyba tez nie zagram. Jak będziesz miał zielone napisy na górze, to czytaj :)

11.11.2005
20:24
smile
[67]

Lechiander [ Wardancer ]

Tak jest! :-D
Jakby co, to tutaj zawsze zapodam, że siedzę. ;-)

11.11.2005
22:44
smile
[68]

TrzyKawki [ smok trojański ]

W kwestii formalnej, panowie: czy mam rozumieć, że o OGamen pisać tu nie można, natomiast sprawy Diablo są powszechnie akceptowane? :P

11.11.2005
22:51
[69]

Lechiander [ Wardancer ]

Skoro tak bardzo to przeszkadza, to żaden problem.

11.11.2005
23:18
[70]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Nie wiem, czy przeszkadza. Zapytałem.

12.11.2005
00:02
smile
[71]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Diablo 4 ever !!!

12.11.2005
13:12
[72]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

3K ----> spokojnie. Jak Lechu sie obezna, to będziemy się porozumiewali na BN.

12.11.2005
13:20
smile
[73]

Lechiander [ Wardancer ]

Jezdem! :-)

Wpisywałem f/ l. Chyba, żle coś tam przeczytałem. :-))
A może do Diablomanii się przeniesiemy. :-)

12.11.2005
13:42
smile
[74]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Spoko. Ja tylko pamiętam co się działo, gdy zaczęliśmy to ogamować.

12.11.2005
17:01
smile
[75]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Lechu ----> jak będziesz miał problemy, to w Diablomanii spokojnie możesz pisać.

12.11.2005
19:55
smile
[76]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Znacie?

Mini encyklopedia podręczna

alkohol - kosmetyk zażywany doustnie. Zażyty w odpowiedniej dawce powoduje zdecydowaną poprawę urody otoczenia zażywającego.

alimenty - przyjemność taty rozłożona na raty.

ABC - Absolutny Brak Cycków. Określenie dziewczyny tzw. Deski.

ból głowy - szeroko stosowana przez kobiety metoda antykoncepcji

brak zasięgu - zatracona możliwość wykonywania połączeń telefonicznych lub stan upojenia alkoholowego

ciąża - inaczej zemsta dyrygenta - nie chciała grać na flecie, to musi dźwigać bęben

CPN - Co Panu Nalać ?

drabina - właźnica wieloszczebelna wolnostojąca

dresowienie - Funkcja przestrzeni, wyrażana w gramach ortalionu na metr kwadratowy

FANTA - akronim czyli skrótowiec. Pochodzi od zwrotu Fuck And Never Touch Again

grubas - osoba zorientowana horyzontalnie

garbaty - osoba o łukowej architekturze ciała

internacjonalizm - miłość francuska polskiego anglisty z włoską germanistką na szwedzkiej amerykance w hiszpańskim hotelu

kamień węgielny - coś, co różni się od węgla kamiennego tym samym co picie w

szczawnicy od szczania w piwnicy

niepewność - dwóch facetów wchodzi do ubikacji, jeden rozpina rozporek, a drugi zaczyna malować usta

nerwica - lajtowa odmiana kurwicy

pastuch - samodzielny obserwator bydła rogatego

wędka - kij łączący debila z wodą

12.11.2005
20:00
smile
[77]

Widzący [ Senator ]

Znamy! Ale czytamy i tak.

12.11.2005
20:57
smile
[78]

Lechiander [ Wardancer ]

LOL :-)))

13.11.2005
23:10
smile
[79]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Deserowi:


Alasdair mhic o
Cholla ghasda o
As do láimh-s' gun o ho
Earbainn tapaidh trom eile

Chorus:
Chall eile bho chall a ho ro
Chall eile bho chall a ho ro
Chall eile huraibh i chall a ho ro
Haoi o ho trom eile

As do láimh-s' gun earbainn tapaidh
Mharbhadh Tighearna Ach-nam-Breac leat

Mharbhadh Tighearna Ach-nam-Breac leat
Thiolaigeadh e an oir an lochain

'S ged 's beag mi fhein bhuail mi ploc air
Chuala mi'n de sgeul nach b'ait leam

Chuala mi'n de sgeul nach b'ait leam
Glaschu a bhith dol 'na lasair

Glaschu a bhith dol 'na lasair
'S Obair-Dheathain 'n déidh a chreachadh

14.11.2005
07:27
smile
[80]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czeeee! Dzis rano wchodzac na teren mojego kabaretu i udajac sie jak nalezy do mojego gabineta uswiadomilem sobie jedna ciekawa rzecz. 7 lat temu przybyl do formy jeden taki kolega, ktory bedac najwyzsza wladza rozpoczal porzadek kadrowy. I szczerze powiem, ze zrobil to wlascicwie, czyli wywalil z zarzadow wszystkie miernoty, nieukow, tandeciarzy, obibokow, zlodziei, leserow, dziadulenkow kurczowo trzymajacych sie stolkow, leni patentowanych i innego szelmostwa cale worki. Tyle, ze kolega porzadkowy nie przeprowadzil porzadkow do konca, tzn. poprzenosil tych wszystkich cudakow, a nie powywalal. Oni sobie te 7 lat przesiedzieli cichutko. I teraz nagle okazlo sie, ze dziwnym zbiegiem wypadkow awansowano taka jedna pania, ktora w tym czasie zbierala do siebie ta cala miernote. Pania awanasowano, sprowadzila sie tu do mnie do budynku z innej czesci miasta i... i pociagnela za soba ta armie durniow! Ide wiec korzytarzem i patrze, a tu zza kazdego rogu wyskakuje kolejna miernota. Matko kochana, malo dzis zawalu nie dostalem, gdy uswiadomilem sobie ile sie tego nalazlo. I dziwic sie, ze od 1 wrzesnia do dzis dnia nie moga mi telefonu komorkowego zmienic. No dla panstwa nieudacznych jest to duzy problem zmienic mi plan taryfowy i aparat.

14.11.2005
07:44
smile
[81]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A bedac w klimatach pracowych jeszcze cos dopowiem. Pamietacie Halynke? Halynke, ktora nigdy nic nie wie. Przed chwila bylem u niej w krolestwie celem wziecia sobie gazet na rano. I co widze?
Siedzi oto Halynka za stolem, patrzy przed siebie na wielka kserokopiarke, ktora robi tak:
szszszszszszszszszszszsz... i to zajebiscie glosno. Natezenie dzwieku w okolicach pracujacej smieciarki. A do tego szszszsz, maszyna robi jeszcze piiii, piiii, piiiii, piiiii, piiiii... w rytmie ekagie na oiomie. Oczywiscie pipczy rownie glosno co szumi. Rozwalila sie, trudno, zdarza sie. Ale wyobrazacie sobie ten klimat? szszszszszsz, piiiii, szszszszszsz, piiiii, szszszszszsz, piiiii, szszszszszsz, piiiii, szszszszszsz, piiiii...
A Halynka siedzi, raczki trzyma na udkach, gapi sie w maszyne i milczy. I nie mruga nawet. Dobrze, ze choc oddycha. I zupelnie nie wiem, czemu nie wstanie i nie wylaczy tego badziewia? A moze to wszystko mi sie sni? Moze jeszcze spie, zamiast wstac, wziac kapelusz i teczke i isc do roboty? :-)))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-14 07:44:39]

14.11.2005
09:33
smile
[82]

Lechiander [ Wardancer ]

Halinkę może zahipnotyzowało pipanie i szumienie. :-))

U mnie Ela (tak, to ta sama ciągle) odkryła, że idzie zima, jak zapowiedzieli coś tam w radio. I do mnie: "Wiesz Lesiu, że zima idzie???" LOL :-)))
W służbach drogowych kiedyś pracowała, czy jak? :-D

14.11.2005
09:41
smile
[83]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Popatrz, popatrz. Bystra masz jednak kolezanke Lechiander :-)
A w sluzbach drogowych nie mogla pracowac, bo tych zima zawsze zaskakuje. Nie sa tacy bystrzy, jak Ela :-)))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-14 09:50:03]

14.11.2005
09:53
smile
[84]

Lechiander [ Wardancer ]

Taaaa, bystra to ona jest, jak ta woda... :-P

Tak się zastanawiam, czy nie byłoby podobnie, jak z Halinką z ksero. A wtedy ją taboretem. :-D

14.11.2005
10:47
smile
[85]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoczury

Halynka została zahipnotyzwana ... w maszynie kaszpirowski wydobywał dźwięki

14.11.2005
10:48
smile
[86]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ---> Jak tam D2?

14.11.2005
11:56
smile
[87]

tygrysek [ behemot ]

pograłem sobie 2 godzinki w battlenecie, żeby mieć konto już stałe ale na razie jedynie pokręciłem się. byłem na jakimś serwerze z "cow level" gdzie znalazłem wuchtę fajnych i wysokopoziomowych poziomów

a jak tam Twoje granie Lechu?

14.11.2005
12:35
smile
[88]

Lechiander [ Wardancer ]

Całkiem fajnie. Się troche wciągnąłem. :-)
Musiałem posatć od nowa stworzyć, bo skopałem jej rozwoj. Ogolnie jest fajnie, za fajnie. ;-)

14.11.2005
12:36
smile
[89]

Lechiander [ Wardancer ]

OMG...
Ale wypowiedź splodziłem...

14.11.2005
13:20
smile
[90]

tygrysek [ behemot ]

a na jakie gry zawsze wchodzisz?

14.11.2005
13:28
smile
[91]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Hehe. Witka :))) Czy Wam też tak spać się chce? :>

14.11.2005
13:41
smile
[92]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Troche. Ale nie tak zle jak by sie moglo wydawac w poniedzialek. Ostatecznie malo pilem w weekend :-))

14.11.2005
13:45
[93]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja zaspałem dzisiaj...

Tygrys ---> Ja zakładam swoje i robię sobie spokojnie questy.

14.11.2005
13:46
smile
[94]

Deser [ neurodeser ]

Dobry Smoki :)

Odespałem. Od piątku niewiele tego snu było, za to innych przyjemności pod dostatkiem :)

14.11.2005
14:25
[95]

tygrysek [ behemot ]

ja dziś też zaspałem ... tak się milutko spało

14.11.2005
15:10
smile
[96]

piokos [ Mr Nice Guy ]

pszetłóm ..... przetłumaczy ktoś?

14.11.2005
15:24
[97]

Lechiander [ Wardancer ]

Bosze... Ja Ci co niektórzy wiedzą, co to za giera?

Ale tunel napisał dobrze. :-D

14.11.2005
16:38
smile
[98]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Dooobreeee! :-D
Zaraz... a moze to jest jeden z tych wartosciowych watkow, ktore dzis rano okrzyknieto jako zadeptywane przez karczmy? :-)))

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-14 16:38:20]

14.11.2005
16:50
smile
[99]

Lechiander [ Wardancer ]

"zadeptywane przez karczmy" - he he he :-)

Gdzie ten wątek? :-)

14.11.2005
16:58
smile
[100]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Ja to w ogóle przez ostatni tydzień nic nie piłem - powiedział TrzyKawki, przez nieuwagę zadeptując to, co (po rozwinięciu) mogło być wartościowym wątkiem. - Deser normę wyrabiał pewnie :]

Inny Wymiar

(Null)
Jeden i drugi w dziób – kolejna kolejka pęka butelka
pijani jak trup jeden wymięka drugi nie pęka
trudno, to czego nie wypijemy dopijemy jutro
ale jutro może być za późno
więc łykam- łykam to z gwinta - aj!
łykam - łykam - łykam - to jak drinka aj!
to nie szampan, łyski ani brendy
nie pijemy za dziwki ani błędy
ani za sentymenty
pijemy za sto lat naszego dobrego kola
więc trzeba wódkę tu polać
popita to coca-cola
„Ola” to teraz pora na pora
palimy lola – podaj, podaj, podaj mi tego lola


Ref (Sidney):
Po pierwsze
Jestem jaki jestem to fakt
Po drugie
Lubie kiedy buja sie mój świat
Po trzecie
Poruszam sie raz w przód raz w tył
Po czwarte
Ja piłem, pije i będę pił
Po piąte
Historii mojej nie pozna nikt
Po szóste
Znów świat się buja a ja z nim
Po siódme
To nie jest wyścig , to nie próba sił
Po ósme
Ja piłem, pije i będę pił…

(Szad)
Od ściany do ściany krok powyginany
i toczę się pijany jak Cadillac – zdemolowany
od ściany do ściany wzrok rozregulowany
to ta tequila, kielon nalany i chwila kielona wychylam
od ściany do ściany zbetonowany wylewam potok niewyraźnych sylab
bezwładnie odbijam się jak bila
od ściany do ściany chwila znów ją mijam
patrzy ona i ja pijane spojrzenie wbijam – lśni jak brylant
jej delikatna szklana szyja niczyja tequila na dnie
kielona wychylam za muzykę i przyjaźń za nim jej zabraknie
dalej za zdrowie to nalej tempo niczym w kalejdoskopie
nie szalej chłopie – chwila
jeden stolik tequila, gin i tonik cytryna
Alcoholique, Trzeci Wymiar za ciebie i za mnie
miękki fotel i relaks Johnny Walker a nie raz
wódka z sokiem – popierasz?
To polej starannie!

Ref:
Po pierwsze...

(Pork)
Rozwiązane języki, zachwiane błędniki
rozmazane filmiki no wódka bez popitki
procentowe zastrzyki wzloty ekipy krzyki
pamięci zaniki, szyki popsute lecz bez paniki
tamta biba to sam szpan
sam pan wie że szampan ponad auta lał tam się
ej! było fantastycznie – kurwa co to za gadka
co to za miejsce szczęście wiem, że alkoholu tu więcej
niż za 500 na łeb w finale zostaje
kolejny gong leje pięćdziesiąt
butla zatacza tu krąg niewiadomo skąd joint
z rąk do rąk i to był błąd
węc nabieram sił i gadam nara
zabieram się i spadam
zaraz fakt Pores spadł na blat
A jak!

Ref:
Po pierwsze...

14.11.2005
18:44
smile
[101]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Lechiander--> Na premium dzis rano wyskoczyl :-)

14.11.2005
19:18
smile
[102]

Widzący [ Senator ]

Cześć smokaci.

Aż se musiałem poczytać, sie żem przeląkł normalnie. Nawet nie jakiś tam AlIeN a sam PrEdAtOr.
Trza iść do piwnicy i strzelawkę odkopać.
Broniś się będę.

14.11.2005
19:45
smile
[103]

TrzyKawki [ smok trojański ]

A propos popijania - znalazłem przez przypadek:

Abstynent - człowiek niepociągający. [Karol Dusza]

14.11.2005
19:58
smile
[104]

Widzący [ Senator ]

To absyntent przez analogię będzie człekiem pociągającym?;-)

14.11.2005
20:22
smile
[105]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Hm?

14.11.2005
21:40
smile
[106]

Widzący [ Senator ]

To absynt-ent przez analogię będzie człekiem pociągającym?;-) (od absyntu inaczej piołunówki)

14.11.2005
23:10
smile
[107]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Aaaa!!! Przepraszam, przez te uporczywą redundancję niedoczytałem. Tak, oczywiście! :-)))

15.11.2005
05:49
smile
[108]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Czeeee! A ja wczoraj wieczorem dostalem telefon od mojej ulubionej szefowej zasobow i juz mialem nadzieje, ze mnie wreszcie zaprosi na kawe, a ona, co? A ona mi oznajamia, ze dzis od rana siedzimy razem w jakiejs komisji, kurka, kastingowej! I jeszcze pyta czy ja sie ciesze! Rekrutowac bedziemy 1 ekonoma z calego legionu ekonomow. Matko kochana, caly plan dzisiejszego dnia w PiSdu :-)

15.11.2005
10:38
smile
[109]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Eeee no! Co wy? To ja juz armie ekonomow przesluchalem i zdazylem dwa posty wysmazyc, a towarzycho spi? Szok! :-))

15.11.2005
10:48
smile
[110]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja znów zaspałem. :-)

15.11.2005
10:53
smile
[111]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ile spales Lechiander? Moze w Diablo klepales do 5 nad ranem?

15.11.2005
10:56
smile
[112]

Lechiander [ Wardancer ]

Nie, choć chcialem. :-P
Zaspałem jakieś 15 min., a spóźniłem się z 5, więc tak źle nie jest. :-)

15.11.2005
11:05
smile
[113]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Tak zescie mi przypomnieli o tym Diablo, ze sobie "Jedynke" odpalilem i lupie w wolnych chwilach. Jakos juz nawet doszedlem do 9-go poziomu podziemi, co jest swego rodzaju osiagnieciem zwazywszy na mala ilosc czasu wolnego jakim aktualnie dysponuje :-)

15.11.2005
11:46
smile
[114]

Lechiander [ Wardancer ]

Ehhh, w jedynkę bym załupał na bank, bo już mnie brało, ale że niespodziewanie dostałem D2, no to pomyślałem, że spróbuję i jak na razie mi się podobuje. :-)

Kim pocinasz, rothon?

15.11.2005
13:40
smile
[115]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Łoriorem. Nie ma to jak kawal zelastwa w rencach. Przez leb i cichy jak trusia jeden i drugi :-)

15.11.2005
14:05
smile
[116]

Lechiander [ Wardancer ]

Tylko potem musi za dużo biegać. :-))

15.11.2005
14:07
smile
[117]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A czego? Musi biegac jak kazdy. Chyba, ze za uciekajacymi kreaturami. No za takimi biegaczami faktycznie sie czasem trzeba nauganiac, ale jakis mi to nie przeszkadza za bardzo :-)

15.11.2005
14:39
smile
[118]

Lechiander [ Wardancer ]

Alez wcale nie miałem na myśli, że to przeszkadzać moze. :-)
Po prostu chodziło mi własnie dokładnie o te uciekające kreatury. :-D Najbardziej mnie te skrzydlate k... drażniły. :-P

15.11.2005
14:43
smile
[119]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

No moga troche draznic, fakt. Szczegolnie wtedy, gdy sie za nimi biegnie i wpada przez to na kolejna grupe liczaca setke kozłów z łukami :-))
Jednak dlugo pewnie w to nie pogram. Moze niedlugo wydadza wreszcie w Polsce X3 Reunion, a to oznacza fruwańsko stale i wciaz :-))

15.11.2005
14:54
smile
[120]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja pomału latania mam dośc. :-))

15.11.2005
14:55
smile
[121]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A w co latales?

15.11.2005
15:00
smile
[122]

Lechiander [ Wardancer ]

W kosmosie. ;-)
I jeszcze w sumie latam. :-)

15.11.2005
15:09
smile
[123]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Aaaaaa... w tym kosmosie. W zyciu bym nie podejrzewal, ze mozna w to tyle grac :-)

15.11.2005
15:12
smile
[124]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ja w D2 gram 5 lat, z krótkimi przerwami. Nic mnie już nie zdziwi.

15.11.2005
15:14
smile
[125]

Lechiander [ Wardancer ]

rothon ---> Ja tez. :-))

15.11.2005
15:15
[126]

tygrysek [ behemot ]

witam Smoczyska

w jaką grę najdłuzej gracie? rozumiem, że Piotrasq napisze o Diablo II a reszta Smokowców?
moją ponadczasową grą jest Microsoft Train Simulator ... w sumie gram w nią już wiele wiele lat i nigdy mi się nie nudzi

15.11.2005
15:28
smile
[127]

Lechiander [ Wardancer ]

Staram się nie wracać do gierek, ale czasami, jak ochota cżłowieka weźmie.,.. :-)
U mnie chyba HL z rodzinką.

15.11.2005
15:34
smile
[128]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Najdlużej, to chyba grywalem w Panzer Generala II. I Oriona II. A niedlugo do tej dwójki dołączy OGame :D

15.11.2005
15:47
smile
[129]

Deser [ neurodeser ]

NwN Multi :)

15.11.2005
16:00
smile
[130]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

A ja?... Z serii to na pewno NHL (EA Sport), a w konkretny tytul to chyba X-Wing (Lucas Art). Nawet teraz mam na dysku zainstalowana ta podrasowana graficznie wersje z wydania kolekcjonerskiego :-)
W Ultime Online gralem kiedys duzo, ale to bylo w sumie ze dwa lata tylko. Za to prawie codziennie. Od godziny do calego dnia :-))

15.11.2005
16:04
smile
[131]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Oooo, zapomnialem, ja bede prowadzil spis-ranking tych gier. Duzo punktow jeden tytul nie zbierze, bo nas juz malo smokow na swiecie, ale zobaczymy co w ogole bedzie na liscie! :-)

15.11.2005
16:08
smile
[132]

TrzyKawki [ smok trojański ]

To z moich kultowych jeszcze mogę dołączyć Gothiki i Morrowind :D Oczywiscie wyłącznie dla celów statystycznych ;)

15.11.2005
16:09
smile
[133]

tygrysek [ behemot ]

no i rok grałem jeszcze w UO na darmowych shardach ... od godziny do całego dnia i to prawie codziennie

15.11.2005
16:15
smile
[134]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Ranking v.1.0 :-)
Tytul; [grajace dlugo smoki, (ilosc smokow)] :-)

- Diablo II; [Piotrasq (1)]
- Microsoft Train Simulator; [tygrysek (1)]
- Half Life, Half Life 2 + cala rodzina [Lechiander (1)]
- Panzer General II; [TrzyKawki (1)]
- Orion II; [TrzyKawki (1)]
- Neverwinter Nights, multi; [Deser (1)]
- NHL - seria; [rothon (1)]
- X-Wing; [rothon (1)]
- Ultime Online; [rothon, tygrysek (2)]
- Gothic(s); [TrzyKawki, AQA (2)]
- Morrowind; [TrzyKawki. AQA (2)]
- Might & Magic - seria; [AQA, rothon (2)]
- Tiger Woods PGA Tour - seria; [piokos (1)]
- Planescape Torment; [AQA (1)]

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-15 16:39:35]

15.11.2005
16:21
smile
[135]

TrzyKawki [ smok trojański ]

enwuena zgubiłeś :-)

15.11.2005
16:25
smile
[136]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fakt. Poprawione :-)

15.11.2005
16:28
smile
[137]

TrzyKawki [ smok trojański ]

Teraz tylko puścić wici i poczekać :D

15.11.2005
16:29
smile
[138]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Myslisz, ze zlecom sie stare smoki? :-)

15.11.2005
16:30
smile
[139]

AQA [ Pani Jeziora ]

A "majty i medżiki" ? :)

Jam smok grający w : Gothiki i Morrowindy :)

15.11.2005
16:32
smile
[140]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Fakt! Majty i medżiki! *stuka sie w czolo*

15.11.2005
16:34
smile
[141]

tygrysek [ behemot ]

eee

15.11.2005
16:36
smile
[142]

piokos [ Mr Nice Guy ]

mam wrażenie, że tylko ja w Polsce gram w Tigera Woodsa (od 4 edycji)

15.11.2005
16:37
smile
[143]

tygrysek [ behemot ]

na bank piokos jeszcze się ktoś znajdzie

15.11.2005
16:37
smile
[144]

AQA [ Pani Jeziora ]

I jeszcze "plejnskejp", rothonie :)

A jak będzie odbywać się aktualizacja tegoż rankingu ? W jednym poście ?:)

15.11.2005
16:39
smile
[145]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

AQA--> Nieeeee. Jak powstanie nowa czesc to przepisze. Teraz mi sie nie oplaca, bo zostanie w starej knajpie :-)

Tajger Łuds? Nie wiem, czy w Polsce 2 ludzi w to gra :-D

15.11.2005
16:40
[146]

AQA [ Pani Jeziora ]

rothon ---> niech będzie :) Ale przygody Bezimiennego to byś od razu dorzucił :)

15.11.2005
16:41
smile
[147]

rothon [ Malleus Maleficarum ]

Jes saaaa! Znaczy... dobra! :-)))

15.11.2005
16:42
smile
[148]

tygrysek [ behemot ]

kurcze ... o bezimiennym zapomniałem. w sumie przeszedłem tą grę 3 razy, więc chyba liczy się jako gra długodystansowa

15.11.2005
16:44
[149]

tygrysek [ behemot ]

to może założę jednak nową :)

15.11.2005
16:47
smile
[150]

piokos [ Mr Nice Guy ]

tygrysek => rothon ma chyba rację, nawet nie mogę odszukać żadnego polskiego fansajta, żeby ściągnąć sobie pole golfowe z Rajszewa ;).

a w Falałty nie pykacie jeszcze?

15.11.2005
16:47
[151]

tygrysek [ behemot ]

zapraszam do nowej

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.