GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Przygarnąłem kota - co mam z nim robic, bo sie patrzy?:)

07.11.2005
22:15
[1]

DarkStar [ magister inzynier ]

Przygarnąłem kota - co mam z nim robic, bo sie patrzy?:)

jego matka zdechla wczoraj. chodzil caly czas kolo legowiska i miauczal, nie mialem serca go nie zabrac. dalem mu mleka, teraz lezy u mnie na kolanach i mruczy (edit:wyciete:)) nie wiem co dalej prosze o jakies szybkie porady:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-07 22:17:47]

07.11.2005
22:16
[2]

Coolabor [ Piękny Pan ]

masz ochotę na kisiel?

07.11.2005
22:16
[3]

Już nie musisz się Bać [ Chor��y ]

Daj mu cyca.

07.11.2005
22:17
[4]

legrooch [ Legend ]

Nie daj mu się wszędzie lizać! Chociaż.....

07.11.2005
22:17
[5]

KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]

Po prostu go zatrzymaj jak juz go wzieles. Nie badz [beeep] i nie wywalaj go po jakims czasie jak ci sie znudzi, bo to gorsze jakbys go w ogole nie wzial.

07.11.2005
22:18
smile
[6]

Obscure [ ExcalibuR ]

Pewnie kot ma rozóm i zrozumiał ze ktos go przygarnoł i teraz ktoś mnie pokocha.

07.11.2005
22:18
[7]

Arcy Hp [ Legend ]

Może do weterynarza najpierw na rutynową kontrole odrobaczanie itp ? :P Chociaż nie wiem czy to si,e tyczy kotów ;P

07.11.2005
22:18
[8]

DarkStar [ magister inzynier ]

fajnie jest sie posmiac, ale ja na pawde nie wiem co dalej. kuwete kupie jutro, a dzisiaj co? zrobic mu jakies legowisko?

07.11.2005
22:18
smile
[9]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Waslo nie spij !!!! Dawaj zagadke bo pkt. dostales !!:P

07.11.2005
22:19
smile
[10]

cronotrigger [ Rape Me ]

Łopatą Go!

07.11.2005
22:19
[11]

Obscure [ ExcalibuR ]

naj mu cos by mogl na tym spac mleczko i kolysanke mu ułóż ale masz serce jak go zostawisz !!

07.11.2005
22:20
[12]

Już nie musisz się Bać [ Chor��y ]

Do weta i jesli jest maly to bierzesz cieple (ale nie gorace) mleko w pipete i tym go faszerujesz... Zapytaj weta zreszta.

07.11.2005
22:21
smile
[13]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

Soru nie ten watek hehe

Poprostu , zajmij sie nim nigdy nie miales kota ???
Ja kiedyś przywiozlem kotke do domu i musiala juz zostac hehe , najpierw w garazu ale byyla grzeczna i w domu sie zadomowila spala u mnie na lozku , jak miauczy daj jesc i mleczk a;] Ale uwazaj zeby nie nalal ci kot gdzies , jak masz jakies pudelka to nasyp ziemi lub piachu to moze sie odlac i problem z glowy zaly od inteligencji kotka .

07.11.2005
22:21
smile
[14]

piokos [ Mr Nice Guy ]

Taśmą go oklej, albo załóż mu czapkę na oczy.

07.11.2005
22:21
smile
[15]

Obscure [ ExcalibuR ]

A i jeszcze jedno nie daj mu masła lizać bo pozniej je wezmiesz a na nim slina kota.

07.11.2005
22:21
smile
[16]

DarkStar [ magister inzynier ]

dalem mu podgrzane mleko, ssal z palca (znowu glupio brzmi:))

07.11.2005
22:22
[17]

_zielak_ [ Kolekcjoner Postów ]

Czego może chcieć młody kotek? Oczywiście, że jakiejś fajnej kici :)

07.11.2005
22:22
smile
[18]

Misiaty [ The End ]

Tak jak Arcy wpomniał nieunikniona będzie wizyta u weterynarza i najprawdopodobniej odrobaczanie i szczepienie. Postaraj się jak najszybciej to załatwić. Jęsli chodzi o jakieś rady co z nim na bieżąco robić to:
- Wyznacz mu miejsce gdzie będzie jadł, postaw tam miski (najlepiej koty lubią Whiskas Junior jak są młode w sosie, broń boże w galaretce)
- kup miskę i żwirek w sklepie zoologicznym (taki pochłaniający zapachy) i jak zobaczysz, że zbiera mu się na toaletę wstawiaj go. Po kilku razach zrozumie, że obsikiwanie i zakupczanie mieszkania to zły pomysł :)
- kup mu coś do zabawy - jakąś sztuczną mysz, kulkę pingpongową...
- podążaj intuicyjnie ;) Koty są inteligentne - pomogę jakby Ci nie szło ;)

07.11.2005
22:23
[19]

Misiaty [ The End ]

Aha - jak jest młody dawaj mu właśnie lekko podgrzane mleko. Potem spróbuj go rpzerzucić na wodę (taka z kranu, zimna, zmieniana 2-3 razy dziennie, przepłukuj miskę nie płucz detergentami częściej niż raz na 2 tygodnie)

07.11.2005
22:25
[20]

DarkStar [ magister inzynier ]

z kuweta to wiem, ale dopiero jutro, bo nie chce mi sie pol miasta do tesco jechac:)

Misiaty --->
jak obczaic, ze kotu sie chce?:)

07.11.2005
22:25
[21]

Pole [ Konsul ]

Re.DarkStar

W zasadzie nie wiem za dużo jak to z kotami (mam zupełnie inne zwierzaki) ale powinieneś na pewno (jeśli chcesz go zatrzymać) pójść do weterynarza - zbada go i zaszczepi (szczepienia ochronne - od razu lub poda ci termin kiedy to będzie możliwe, ze wzgl. na wiek kociaka). I pewnie pod ci coś odnośnie karmienia (jakie posiłki i witaminy).

W sklepach dla zwierząt jest sporo różnych rzeczy dla kotów (od legowisk, żwirków po karmę) - musisz się też tam wybrać i coś kupić:) – pamiętaj aby nauczyć kota od początku by spał w określonym miejscu.

07.11.2005
22:25
smile
[22]

leszo [ Legend ]

kiedys tez myslałem ze przegarne kota, ale jak sie po 2 h zesrał w kuchni to dostał eksmisje...

07.11.2005
22:26
smile
[23]

Stranger [Gry-OnLine] [ CTU Operative ]

cronotrigger --> Nie lopata, tylko na shotguna ;P

07.11.2005
22:26
smile
[24]

LooZ^ [ be free like a bird ]

Poglaszcz go.

07.11.2005
22:27
[25]

Misiaty [ The End ]

Darkstar - z początku zapewne obsika Ci trochę mieszkania... Jak będziesz miał kuwetę wstaw go tam kilka razy bez powodu, pogrzeb w czystym żwirku ;) i tak dalej. Kotu jak się chce to zazwyczaj staje sobie na czterech łapkach szeroko rozstawiony i robi dziwne miny :DDD

07.11.2005
22:28
[26]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Arcy Hp --> Wypiszę Ci w punktach - będzie łatwiej :)

1. Nie dawaj mu mleka - większość kotów nie toleruje laktozy zawartej w mleku. Kot będzie pił bardzo chętnie ale dostanie przy okazji sraki... :) Moja kota nie piła u mnie mleka ani razu i jest okazem zdrowia.
2. Marsz do weterynarza. Odrobaczanie i szczepienia to podstawa.
3. Dawaj mu normalne jedzenie. Żadnego Kitketa albo Whiskasa - to śmieciojedzenie. Mięsko jak najbardziej (przemrożone lub sparzone). Nie dawaj wieprzowiny (i nie chodzi o przekonania religijne :)) Z suchego polecam np. Purina ProPlan.
4. Odwiedź www.miau.pl - tam się dowiesz reszty... :)

07.11.2005
22:30
smile
[27]

brutu [ Uwielbiam Cię Aguś ]

To ja tak zupelnie przy okazji - nie bijcie, prosze :) - zapytam, skad mozna sciagnac filmik z ktoa obklejonego tasma? jak tak bokiem chodzil ;). Bo mi sie niedawno przypomnialo o tym, a jak przeczytalem post piokosa to chetnie bym to zobaczyl ;)

07.11.2005
22:30
[28]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

--->

07.11.2005
22:30
[29]

Misiaty [ The End ]

Niedzielny Gość -> co do jedzenia nie zgadzam się. Kot nie powinien dostawać domowego jedzenie. Z własnych doświadczeń z kotami (jakieś 16 lat) wiem, że whiskas w sosie + jakieś dobre suche + woda gwarantują zdrowie takowego kota i piękne futerko :) No i kot nie wpada w depresję ;)

07.11.2005
22:32
smile
[30]

chaber van dall [ Konsul ]

DarkStar --> daj zdjęcie to powiem Ci, co możesz z niego... ekhm... Z NIM zrobić :P

07.11.2005
22:33
[31]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Misiaty --> Ha ha ha, spróbuj się żywić w MC Donalds i KFC cały czas. Idź chłopie pogadaj z weterynarzem na ten temat - jakimkolwiek jak mi nie wierzysz...

07.11.2005
22:33
smile
[32]

Arcy Hp [ Legend ]

Niedzielny Gość---> ale czemu zwracasz się do mnie ?:P

07.11.2005
22:34
[33]

Misiaty [ The End ]

Niedzielny - rozmawiałem :) w tym swego czasu czytywałem wypowiedzi przeróżnych weterynarzy :) ba, nawet główny weterynarz kraju przyznał dość dawno temu, że kot nie powinien jeść domowego bo nie da mu się ułozyć codziennej, dobrej diety jeśli się o tym nie ma pojęcia, a właściwie mało kto ma takie pojęcie. Więc hahaha jak to mawiasz.

07.11.2005
22:35
[34]

Soll [ Protagonista ]

Jakich rozmiarów jest ten kot? Młody?

07.11.2005
22:35
smile
[35]

cronotrigger [ Rape Me ]

Stranger --> Ale najpierw się na niego odlać ^^

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-07 22:34:42]

07.11.2005
22:36
[36]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Bo mi sie ctrl+c i ctrl+v pogibało :) Sorry:)

07.11.2005
22:36
[37]

DarkStar [ magister inzynier ]

no wlasnie pozyczylem kablel do komory, bede mial jutro.

Misiaty --->
tak walsnie slyszalem, ze trzeba go wstawiac do kuwety to sie szybko nauczy. zreszta przez 10 lat mialem psa, tak wiec wiem jak to jest:) problemem moze byc to, ze mieszkam sam. nie ma mnie w domu kilka-kilkanascie godzin dziennie i nie wiem co mu moze odwalic w tym czasie:)

Pole --->
moja siostra jest weterynarka, tak wiec wszystkie szczepienia ona mi zalatwi, nie moge sie do niej teraz dozwonic:/

Niedzielny Gość --->
kot ma wymiary 15x5 cm chyba na wiskasa troche za wczesnie:)

07.11.2005
22:37
smile
[38]

Janczes [ You'll never walk alone ]

1. rzuc w niego truskawką
2. przygarnij jeszcze kotke do parki :-)

07.11.2005
22:38
[39]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Misiaty --> Ale kto mówi o normalnym jedzeniu ludzkim... ??? Dla kota to surowa wołowina i drób!
Kot to drapieżnik i jest stworzony do jedzenie surowego mięsa. Myślisz że pisząc o sparzaniu lub przemrożeniu miałem na myśli kartofle? :)

07.11.2005
22:38
[40]

DarkStar [ magister inzynier ]

jest malutki, wielkosci mojej dloni. jak go karmilem to najpierw dawalem mu mleka z palaca, a potem nalalem do miski to cos tam pil.

Janczes --->
to chyba kotka, bo nie ma jajek:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-07 22:38:20]

07.11.2005
22:38
[41]

Actimel [ I am what I am ]

Hehehe wymiary kota :D:D Spadłem z krzesła :P

07.11.2005
22:40
smile
[42]

DarkStar [ magister inzynier ]

Actimel --->
15 do ogona i 5 do uszek:)

07.11.2005
22:40
[43]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

To chyba rzeczywiscie mlody kotek , moze lepiej zostaw go swojej siostrze na 1 tydzien , bo jak tak duzo nie bedzie cie w domu to moze troszke szkod narobic i bedzie glodny .

07.11.2005
22:41
[44]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

DarkStar --> WOGÓLE nie myśl o podawaniu mu whiskasa. W jakimkolwiek wieku :)
Poczytaj sobie na ten temat.

07.11.2005
22:42
[45]

Actimel [ I am what I am ]

Heheh. Mój to już stary jest, ma ponad 10 lat :)

07.11.2005
22:43
[46]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

FURIA :) ---->

07.11.2005
22:44
[47]

DarkStar [ magister inzynier ]

Skrz@t --->
nie moge siostra ma dwumiesieczne dziecko

07.11.2005
22:45
[48]

Chacal [ ? ]

jedzenie wpychaj w ten otwór, którym aktualnie miauczy.

07.11.2005
22:48
smile
[49]

cotton_eye_joe [ maniaq ]

cronotrigger --> Nie lopata, tylko na shotguna ;P

tlumik na obrzyna mozna sobie z niego zrobic. tak, jak w postalu.



(zartuje oczywiscie, lubie koty)

07.11.2005
22:49
[50]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Chacal --> roltf!

07.11.2005
22:51
[51]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Czyli w ten mniej zjerzony koniec :)

07.11.2005
22:54
smile
[52]

Actimel [ I am what I am ]

N iedzielny Gość -->> Heheheh :D:D

07.11.2005
23:01
smile
[53]

Soll [ Protagonista ]

Kilka porad których mogę Ci udzielić z własnego doświadczenia z kotem ;-) Swojego mam już blisko 3 lata.

1. Podstawowa sprawa to "przegląd" u weterynarza. Ważne by sprawdzić ogólny stan jego zdrowia.

2. Małemu kotu możesz dawać do picia mleko. Ale jak podrośnie, przyzwyczajaj go do wody. Jak to napisał Niedzielny Gość dorosłe koty mają problem z przyswajaniem laktozy. Mój po jej spożyciu sprawił mi kilka "niespodzianek" w łazience i kuchni.

3. Od najmłodzszego oswajaj go z wodą. Przyzwyczajaj go do kontaktu z nią ponieważ w póżniejszych latach możesz mieć spore problemy z jego kąpaniem. Na ogół koty myją się same, wylizując futro ale raz w miesiącu dobrze jest umyć kota specjalnym szamponem.

4. Ważne by kuweta stała w łatwodostępnym miejscu. Tak by dostanie się do niej nie sprawiało kotu trudności.

5. Kup kotu drapak, tak aby miał na czym ostrzyć pazurki. To konieczne jeśli chcesz uniknąć zniszczonych mebli, dywanu czy firanek. Co ważne, pokazuj mu zawsze gdzie może drapać ilekroć zrobi to na czymś innym niż drapak.

6. Unikaj bicia kota. Jeśli chcesz go skarcić psiknij mu w pyszczek wodą ze spryskiwacza. Ostatecznie możesz też użyć gazety. Nigdy nie rób tego gołą otwartą dłonią bo się do niej zniechęci a ilekroć będziesz chciał go pogłaskać przypomni sobie że dłoń sprawiała mu ból i może warknąć, najeżyć się lub poprostu ugryźć.

7. Rozmawiaj ze swoim kotem. Przyzwyczajaj do głosu nadaj jakieś imię. Po jakimś czasie zacznie na nie reagować i będzie Ci łatwiej przywołać go do porządku lub po prostu przywołać go. Pozatym można sobie ciekawie pokonwersować.. Będzie Ci odpowiadał miauknięciami, mruczeniem.. Fajna sprawa ;-)

8. Jeżeli chodzi o karmienie to sprawa wygląda tak : Karma sucha i tzw. mokra + woda w miseczce. Nie będe Ci pisał która jest najlepsza. Po prostu wypróbuj która najbardziej kotu odpowiada. Jedne wolą z galaretką inne z sosem. Metodą prób i błędów dojdziesz która będzie odpowiednia. Jeżeli chodzi o wodę zmieniaj ją co 2-3 dni. Może być zwykła z kranu chociaż nie polecam. Moja woda jest dosyć twarda toteż nalewam kotu mineralnej. Nie chcę by miał potem jakieś problemy z kamieniem.

9. Kup mu także jakąś zabawkę. Chociaż równie dobrze nada się kłębek wełny. To pozwoli mu się czymś zająć i utrzyma w formie. Jeśli będzie tylko żarł i spał zrobi się leniwy..

10. Szczotkuj go co jakiś czas. W znacznym stopniu zmniejszy to problem z linieniem. Nie pozwalaj mu chodzić po stole, bo wszędzie w kuchni i jadalni będą jego kłaki :-)

To nie wszystko. Jeśli sobie coś przypomnę to natychmiast napiszę :-) .. A jestem pewien że o czymś zapomniałem.


07.11.2005
23:05
smile
[54]

Janczes [ You'll never walk alone ]

DarkStar--------->jak nie bedzie sprawial klopotów to mozesz go zatrzymac..
Ale wazne tez aby inne twoje zwierzeta (jak masz) tez go zaakceptowaly)

a jak cos to kup mu kotka płci męskiej

07.11.2005
23:08
[55]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Jeśli przygarniesz tak zwanego dwukota, awantury pomiędzy zwierzakami przez pierwszy miesiąc masz jak w banku :) Ale potem się dogadają - to też masz jak w banku :)

07.11.2005
23:08
[56]

Chacal [ ? ]

a tak poważnie: Po pierwsze wszystko co tu przeczytasz zweryfikuj jeszcze u weterynarza. Kota trzeba zaszczepic i odrobaczyc (normalna rzecz u młodych kotów, nie mysl, że jak ma robaki to jest jakis lewy).

Z karmieniem takich maluchów to nie wiem jak dokładnie jest. Są w kazdym razie karmy dla nich. Mój kot wiekszosc życia jedzie na gotowanych mintajach przeplatanych z whiskasem i miał się dobrze, aż do czasu gdy zaczęły się problemy z kamieniem. Ale kot jest już dosc stary, ma 10 lat i to nic nadzwyczajnego. Aczkowiek podobno rybami lepiej ich nie karmic. Jakies mięso można mu czasem dac. I warto kupowac karme suchą - zdziera ona w pewnym stopniu kamien nazębny i wg mojego kota jest bardzo smaczna.

Kotu kuwetę pokazuj nie tylko gdy narżnie Ci na podłogę, rób to czesciej, to szybciej załapie co chodzi. Pilnuj zeby zawsze miał czysto.
Załatw mu cos do drapania, jakis pieniek na przykład. Ale to tylko czesciowo zmiejszy uszkodzenia mebli :)
Przyzwyczajaj go do wody póki jest mały. To mu się może zbytnio nie przyda, ale nie będzie panicznie uciekał po meblach i ludziach gdy odkręcisz kran...
Jak masz balkon, to mozna kota na niego wypuszczac, tylko uwazaj bo to cholerni akrobaci (ja kiedys kota odebrałem od sasiada obok ja poszedł sobie na wycieczkę)

07.11.2005
23:15
[57]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Chacal--> 'bo to cholerni akrobaci' bez instynktu samozachowawczego :)

07.11.2005
23:15
smile
[58]

Flyby [ Outsider ]

..lubię koty ;) ..fajny wątek

07.11.2005
23:24
[59]

DarkStar [ magister inzynier ]

dziekuje wszystkim za porady:)

jutro, jak nie zlapie siostry, pojde do weterynarza, zapytam sie co je, kupie kuwete i zwirek.

co do tresury... jak go np. nauczyc, zeby nie chodzil po stolach? zwalac go zawsze jak wejdzie czy trzepac gazeta (Soll:))? znam sie na psach, kot to nowe wyzwanie:)

jak go przywyczajac do wody?

07.11.2005
23:24
[60]

Misiaty [ The End ]

Niedzielny - mój kot od 13 lat wcina Whiskas... ani razu nie miał problemów z żołądkiem, wątrobą czy ukłądem pokarmowym :) Zaś fakty z tego forum jakoś mnie nie rpzekonują wobec pozytywnej opinii wszystkich weterynarzy z którymi konsultowałem taką a nie inną karmę. Wszyscy zaś jednogłośnie twierdzą, że kot nie powinien jeść częściej surowego mięsa w takiej formie jak mówisz niż raz na tydzień.

07.11.2005
23:25
[61]

Misiaty [ The End ]

DarkStar - kota nie trzeba kąpać jeśli to nie pers... WIęc woda niekoniecznie... A po stołąch nie oduczysz go nigdy chodzić :) Módl się żeby nie wspinał się na firanki czy po tapecie...

07.11.2005
23:30
smile
[62]

DarkStar [ magister inzynier ]

ufff, nie mam firanek ani tapet:)

07.11.2005
23:34
smile
[63]

Soll [ Protagonista ]

DarkStar --> Jeśli wskoczy na stół to go z niego ściągaj. Możesz też psiknąć w niego wodą ilekroć to zrobi. Powinien się nauczyć że wskoczenie na stół zawsze łączy się z nieprzyjemnym pryśnięciem w pyszczek. Gazety używaj raczej do innych przewinień. Jeśli coś zniszczy.

Jeśli chodzi o przyzwyczajanie do wody to możesz go kąpać gdy jest młody. Najpierw nieco zwilż futro, wetrzyj szampon i używając miski delikatnie opłukaj letnią wodą koniecznie zasłaniając oczy i uszy. Broń Boże nie używaj do tego celu prysznica, nie zraszaj go jak kwiatka i nie wkładaj do wanny czy miski z wodą która sięga mu do pyska.

Aha ;-) I jeśli miałeś dotychczas do czynienia tylko z psami to zapamiętaj. U kota merdanie ogonem oznacza złość i niezadowolenie. Symbolem błogiego stanu jest mruczenie a zadowolenia kita wysoko uniesiona w górę :-)

Nigdy nie zamykaj go w pomieszczeniach. Koty bywają bardzo inteligentne i przebiegłe. Wzamian za zamknięcie w łazience potrafi sprezentować kupsko w wannie czy na środku pomieszczenia. Nie dlatego że nie mógł wytrzymać a dlatego żeby Ci pokazać charakterek ;-)

Ciekawostka ;-) - Jeśli chcesz zobaczyć nietypowe reakcje kota kup mu kocimiętkę. Spryskaj nim drapak i obserwuj ;-)

07.11.2005
23:42
[64]

Khe [ terrorysta lodówkowy ]

tak jak juz Niedzielny Gosc pisal - pozniej zadnego suchego kitketa ani whiskasa bo jak zobaczysz na sklad to tam glownie popiol jest ;). Purina albo royal (choc ten juz troche kosztuje) innych porad podstawowych nie mam co powtarzac ;)
nie wiem jak mlody jest ten kotek ale mi tu sie wlasnie kreci 8 tygodniowy kotek i na poczatku dawalismy mu takie specjalne mleko dla kotow z whiskasa a teraz royal - babycat 34 - takie male granulki, ze kotek nie ma problemu ze zjedzeniem ...i bardzo mu smakuje :)

Niedzielny Gosc - moja pierwsza kotka zaakceptowala mala juz w druga noc :) - wazne tez przy tym, zeby to ktos inny przyniosl malego kotka do domu a nie domownik bo podpadnie tym dotychczasowemu a wiadomo do czego to prowadzi ;)

co do balkonow to radze uwazac, szczegolnie jesli mieszka sie wysoko, bo koty tez popelniaja bledy - tak stracilem pierwsza kotke

i na przyszlosc - Jak podac kotu tabletke? wbrew pozorom to bardzo latwe - kropla neospasminy rozsmarowana na tabletce i kot nawet wylize Ci dlon ;)

mialem dac zdjecie ale akurat zadnego takiego pod reka nie mam ;)

07.11.2005
23:42
[65]

DarkStar [ magister inzynier ]

musze zopatrzyc sie w spryskiwacz:)

slyszalem, ze koty lubia gryzc kable, a u mnie walaja sie po calym pokoju?

07.11.2005
23:49
[66]

Soll [ Protagonista ]

DarkStar --> Czy ja wiem? Koty to przecież nie chomiki.. Nie będą gryźć kabli chyba że jakiś zwisa, dynda i kusi by zaatakować :-) Załatw mu kłębek wełny a zapomni o jakichkolwiek kablach.
Mój tylko raz pogryzł kabel. Od mikrofonu, taki cieniutki. Podejrzewam że bardzo się nudził, pozatym ten kabel jako jedyny wystawał i zwisał z biurka. Kot się w niego zaplątał i przegryzł. Poztym nie robi większych szkód. Tak BTW. Mieszkasz w bloku czy w wolnostojącym domu?

07.11.2005
23:51
[67]

Misiaty [ The End ]

Darkstar - ja miałem już ze dwa razy rpzegryziony kabel od internetu, od sieci lokalnej, od telewizora i ładowarki od komórki :)))) Ale ostatnio przestał ;)

07.11.2005
23:53
[68]

DarkStar [ magister inzynier ]

co oznacza, kiedy kot mruczy i mialczy?:)

07.11.2005
23:56
[69]

Misiaty [ The End ]

Mruczenie może byc nie tylko skutkiem przyjemności ale też oznaką choroby lub stresu. Kiedy kot się np. boi wtedy mruszy. Ale zapewne jest zadowolony z nowego miejsca :))

08.11.2005
00:01
[70]

DarkStar [ magister inzynier ]

moze za mama teskni?

08.11.2005
00:02
[71]

Misiaty [ The End ]

Mozliwe, że mu brak ale z czasem przywyknie :) Jak go nazwałeś?

08.11.2005
00:06
[72]

DarkStar [ magister inzynier ]

kocie:)

edit: btw dalem mu jeszcze troche mleka i przestal miauczec:)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-08 00:06:23]

08.11.2005
00:15
smile
[73]

Soll [ Protagonista ]

Jakiś czas temu kupiłem koc w kolorze brązu. Bardzo miękki. Toteż ilekroć wieczorem kot przychodził do mnie, kładł się na tym kocu i wbijał w niego pazurki.. i ssał jak gdyby udając że to sierść matki ;-) Kapitalnie to wyglądało. Przychodzi też czasem do mojego ojca który ma brodę. Kładzie się mu na piersi i w podobny sposób gładzi brodę. Budzi mojego ojca zawsze około 6 godziny bo wie że ojciec na 7 wychodzi do pracy ;-)

08.11.2005
00:21
[74]

DarkStar [ magister inzynier ]

no wlasnie, zostala jeszcze kwestia legowiska. na razie zawinalem mu recznik kolo kaloryfera w mojej sypialni. co proponujecie i jak go nauczyc, zeby tam spal? wsadzac go gdy zasypia? na razie nie chce zejsc z moich kolan:)

08.11.2005
00:22
[75]

Misiaty [ The End ]

Nie nauczy się kota nigdzie spać... sam musi znaleźć sobie miejsce :)

08.11.2005
00:34
smile
[76]

Soll [ Protagonista ]

DarkStar --> Dokładnie jak mówi Miś :-) Nie ma stałego miejsca w którym kot będzie spał. Za dnia będzie preferował miejsca zaciemnione toteż możesz go spotkać w szafie, w jakimś kartonie a nawet w bębnie pralki ;-)

08.11.2005
00:36
[77]

Misiaty [ The End ]

Z tym bębnem pralki... lepiej sprawdzaj jak ją zamykasz bo kot po jednodniowym pobycie w środku może się mocno zestresować, złapać doła i generalnie zasikać Ci całe wnętrze... Znam coś takiego z opowieści znajomego którego kot rzeczywiście robi różne, dziwne rzeczy :)

08.11.2005
00:38
smile
[78]

piter_b [ Konsul ]

08.11.2005
00:39
[79]

Requiem [ has aides ]

Najwazniejsze, zebys dawal kotu do zrozumienia gdzie nie moze wchodzic. Najlepiej glosnym krzykiem, klasnieciem dlonmi i przyslowiowym dlugim "psssssiiiiiiiiiik!". Moj juz wie, gdzie ma nie wchodzic - stol kuchenny, moje biurko... Ale np. kot mojej mamusi tak poznal swobode, ze szaleje po calym domu i gdy chce wyjsc na podworko (parter) to zrywa zaslony :] Ogolnie jakis dziki nienormalny kot :) A wlasnie, gdzie mieszkasz? Jak na parterze, to staraj sie go nie przyzwyczajac do wychodzenia na dwor, polubi to tak, ze w koncu ucieknie. Najlepiej kup siatke ogrodowa i zabezpiecz balkon. Ja tak zrobilem na 1 pietrze - kot przechodzil balkonem do sasiadow podjadac im jakies shity :] Pozniej nie zapomnij o kastracji (okolo 7-8 miesiac, o ile sie nie myle). Niewykastrowany kot to koszmar, bedzie lal wszedzie i wrzeszczal, ze chce laski :] Wszystkie przesady o wykastrowanych kotach to brukowe wymysly, nie wierz im, nawet jak ktos tu jakies za chwile wypisze :)

A zarcie - kupuje mu puszki, takie czerwone, od puriny. Smakuja mu i niech sobie je. Nie cierpie porownan z ludzkimi mc donaldsami.

Moj szczesliwy kot ->

08.11.2005
10:05
[80]

Khe [ terrorysta lodówkowy ]

teraz znalazlem jakies zdjecie obu kotkow :)


co do stolu - nauczysz go zeby nie chodzil po stole ...jak patrzysz, bo nie masz sie co oszukiwac, ze jak bedziesz np. w innym pokoju to kot sobie tam nie wejdzie, szczegolnie jak bedzie mial jakas zachete w postaci czegos do jedzenia ;)

co do miejsca spania - tak jak juz inni pisali - kot nie spi w jednym miejscu, ale ma kilka ulubionych miejsc, ktore mu z jakiegos powodu odpowiadaja ...np. monitor bo grzeje ;)

co do zamykania w roznych miejscach - na lodowke tez uwazaj, szczegolnie na poczatku jak jest jeszcze maly i wszedzie sie laduje ;)

08.11.2005
10:43
[81]

Niedzielny Gość [ Konsul ]

Khe --> Ładne zdjęcie

08.11.2005
17:45
[82]

DarkStar [ magister inzynier ]

mieszkam w bloku na drugim pietrze, tak wiec kot bedzie siedzial caly czas w domu.


biegalem dzisiaj z nim pol dnia: weterynarz, proszek na pchly, tabletka na robaki i zakup wszelkich sprzetow potrzebnych kotu.

madra z niego bestyjka:) momentalnie zalapal gdzie ma spac, polozylem mu recznik pod kaloryferem w sypialni. wie gdzie znalezc zarcie i wode, zostala jeszcze tylko kuweta, na razie bawi sie zwirkiem:)

wieczorem moze wrzuce foto:)

08.11.2005
18:54
smile
[83]

DarkStar [ magister inzynier ]

nie mam pytan, wlasnie zlal sie do kuwety:) albo trafil mi sie niezly egzemplarz albo koty sa na prawde madre:)

08.11.2005
19:00
smile
[84]

DJ Zaraza [ Pretorianin ]

wywal go na kopach i problem z glowy:)

08.11.2005
19:03
[85]

Lewy Krawiec(łoś) [ Leśny Dzban ]


08.11.2005
20:41
smile
[86]

DarkStar [ magister inzynier ]

no dobra, przedstawiam panstwu mojego kota:) jakosc zdjecia nie teges ale robilem z komorki

08.11.2005
20:42
[87]

Amadeusz ^^ [ tool ]

Śliiiiczny... :)

08.11.2005
20:45
[88]

AGArtha [ Trinitron ]

DarkStar śliczna kicia!!!

Moja kociczka ma juz 14 latek ale też jest przybłędą i tak została... mój pies ja zaakceptował... żyją w zgodzie :)

Jak patrze na Twojego nowego pupila to przypomina mi się jak mój kotek do mnie przywedrował i już został :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-08 20:44:49]

08.11.2005
20:47
smile
[89]

Misiaty [ The End ]

DarkStar - kot to najinteligentniejsza forma życia na ziemi ;)

08.11.2005
20:58
smile
[90]

Azzie [ bonobo ]

Sprawdz szybko czy kazdy kot tak fajnie chodzi z tasma klejaca :)

08.11.2005
20:59
[91]

Azzie [ bonobo ]

Ej sorry ale ten kot wyglada jakby za przeproszenie z dupy wylazil (to dziwne cos w tle, nie chce zgadywac czy to naprawde dupa...)

08.11.2005
21:04
smile
[92]

DarkStar [ magister inzynier ]

jak masz dupe jak ja zgieta noge i takie skojarzenia to w klubach dla kochajacych inaczej musisz byc mile widziany Azzie:)

kotka jest super, w kilka godzin obcykala co i jak, zalatwia sie do kuwety, spi na swoim miejscu, a ma dopiero ok. 4-5tygodni tygodni:)

08.11.2005
21:05
[93]

Deemon [ Whazuuup ]

1. Zlap go mocno za ogon
2. Rozkrec sie z nim tak jak to robia Ci co mlotem rzucaja
3. pUsc (i tak az zdechnie)

08.11.2005
21:05
[94]

Azzie [ bonobo ]

jak to sa zgiete nogi to ja nie chce wiedziec gdzie ta kotka siedzi :)

wogole to protestuje przeciwko porno przed 22. watek do kategorii erotyka 18+!

08.11.2005
21:08
[95]

pawkaz [ Konsul ]

Śliczna kicia... Ponieważ wszystkie powyższe rady są super i rewelacja to nie za bardzo mam co dodać! Z porad praktycznych -> jeśli chcesz kotu pokazać "kto tu rządzi" to nie bij go ręką, ani gazetą. Wystarczy go delikatnie (podkreślam delikatnie) uszczypnąć w okolicę karku (tak czynią kocie mamy, więc jest to środek najbardziej kotonitarny)!!!

Masz szczęście, bo masz przyjaciela na całe życie... Tak jak my!!!

P.S.
Nasza znajda, która od 2 lat rządzi całym mieszkaniem ------------------------>

08.11.2005
21:21
[96]

Requiem [ has aides ]

Zalatw sobie kogos karmiacego piersia :)

08.11.2005
21:41
smile
[97]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

jego matka zdechla wczoraj. chodzil caly czas kolo legowiska i miauczal, nie mialem serca go nie zabrac

Naprawde świadczy to o Tobie jak najlepiej.Nie każdy zdobyłby się na taki krok.Respect!


Ja sam mam aktualnie dwa koty od dłuzszego czasu (osmioletni i o rok młodszy braciszek) i wiem jaka to radość z nimi przebywac pod jednym dachem.
Przy okazji-Piekny Kotek

08.11.2005
21:53
smile
[98]

Flyby [ Outsider ]

..nawiasem mówiąc, całkiem niezły obraz, Requiem

08.11.2005
22:15
smile
[99]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

DarkStar ---> Serce roście :) Strasznie dużo kotków szuka domu, miło zobaczyć, że choć jednemu ten los wyrzutka oszczędzony :)

Ja moją Zmorkę (na zdjęciu obok wyleguje się na drapaku) dostałam kiedy miała 5 tygodni, może moje doświadczenia Ci pomogą:
- z kuwetą nie było problemów - przywieziona z lasu razem z torbą piasku, więc wiedziała, że tam gdzie piasek się siusia. Co prawda było to też ulubione miejsce zabaw, ale szybko jej przeszło :)
- jedzenie - temat rzeka i ilu zakoconych, tyle odpowiedzi. Jeśli chodzi o mleko, moja się na nim wychowała, na tym najtłustszym 3,2%. Dopiero po odstawieniu i przejściu na wodę (jakby nie było - taniej :)) przestała je tolerować, i podanie śmietanki skończyło się nieciekawymi zapaszkami wokół kuwety. Zmora na początku w ogóle nie chciała jeść suchego, żywiona była puszkową Animondą (droższa) i Doglandem (tańszy). Jeśli chodzi o Whiskas - wystarczy powąchać, żeby się człowiekowi odechciało. Jedna paczka starcza na kilka razy, po wyjęciu z lodówki leciutko podgrzewałam w misce z gorącą wodą, wtedy naprawdę było widać, że ten Whiskas to byle co. Śmierdzące trociny. Gotowe jedzenie oczywiście oszczędza nam czasu, ale żeby nie ładować kroci, można czasem coś ugotować. Co prawda taki kotek to jak wróbelek je, ale niechcący wpadłam na przysmak Zmory - w czystej wodzie ugotowałam serduszka drobiowe, potem żeby wykorzystać całość dosypałam kaszy kukurydzianej - obżera się tym za każdym razem. Polecane jest też żółtko jajka 2 razy w tygodniu. Żeby przekonać do suchego zaczęłam od najdrobniejszego RoyalCanin - łatwo pogryźć. Ale tak naprawdę odmieniło jej się w ciągu jednego dnia tuż po zaszczepieniu; wróciła od weta i wyczyściła całą michę suchego, nie mam pojęcia dlaczego :)
- kot sam w domu - dość szybko zauważyłam, że kot się sam nudzi, nawet jeśli poświęcasz mu 50% swojego czasu w domu, to i tak jest to ułamek doby. Naprawdę dobrym sposobem jest dokocenie się - koszty nieznacznie wzrastają, kot staje się mniej uciążliwy i namolny. Ja tymczasowo mam w domu drugiego i uwierz mi - jest mnóstwo śmiechu przy oglądaniu zabaw, a duża ulga bo kot się nie naprzykrza o uwagę. Drugi na stałe będzie w najbliższej przyszłości :)

Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-08 22:15:29]

09.11.2005
10:56
[100]

DarkStar [ magister inzynier ]

sliczne macie koty:) mam nadzieje, ze moja tez bedzie taka ladna jak dorosnie:)


Meghan (mph) --->
co to za sprzet na ktorym lezy kociak?

09.11.2005
10:58
[101]

DarkStar [ magister inzynier ]

jeszcze zdjecie - polowanie na mysze:)

09.11.2005
11:11
smile
[102]

Misiaty [ The End ]

Ja mam kota rasy Marine wyprodukowanego w technologii Stealth ;)

09.11.2005
11:12
[103]

Misiaty [ The End ]

Nie dodał się - tak dobrze się maskujje ;)

09.11.2005
11:39
[104]

Meghan (mph) [ Tarzana przez Tarzana ]

DarkStar ---> Ten sprzęt to rozbudowany drapak dla kota, z budką, tulejką i drabinkami. Oczywiście także z palikami obwiązanymi sznurkiem do drapania :) Linka do sklepu poniżej, ja akurat kupiłam przez allegro, gdzie ten producent wystawia czasem niektóre modele. Dla Zmory wybrałam Exclusive 2822, ale inne też są fajne :)

09.11.2005
14:20
[105]

MP-ror [ Generaďż˝ ]

Tytuł tego wątku poprawia mi humor, ilekroć go widzę :]

09.11.2005
15:31
[106]

DarkStar [ magister inzynier ]

heh zaczyna do mnie dochodzic, ze koty lubia wszedzie wlazic:) musialem przyblokowac kilka potencjalnych kryjowek np. za lodowka:)
jutro zalatwie sobie pieniek, moze wystarczy na jakis czas.


MP-ror --->
podnosze specjalnie dla ciebie:)

09.11.2005
15:41
smile
[107]

_SmerF_ [ Pretorianin ]

wciel go do 108 dywizji kotów sniperów. To są prawdziwi zawodowcy:P

10.11.2005
23:37
smile
[108]

Ines [ Ines ]

DarkStar--> no jak tam koteczek? Nadal sie patrzy ;P?
Kiedy beda fotki?

11.11.2005
06:54
smile
[109]

DarkStar [ magister inzynier ]

nie tylko sie patrzy, ale chodzi za mna wszedzie jak za mamusia:) w sumie dla tego malenstwa jestem mamusia, tatusiem i wszystkim na swiecie:)

Perelke pokochali wszyscy, nawet tata, ktory odwiedza mnie raz na dwa miesiace, zwabiony orginalnymi, wlasnie wydanymi Heroes of Might and Magic 5 w ciagu trzech dni zawital u mnie 7 razy:) najlepsza akcja byla za pierwszym: poglaskal kota, poprzytulal chwile, postawil na ziemi i mowi: "Maciek, ale ona ci zaleje cale mieszkanie" po czym Perelka pokicala (jeszcze nie biega normlanie tylko kica jak krolik:)) przez jego but do ubikacji, kuweta i zrobila swoje... uwiezcie mi nigdy nie widzialem tak glupiej miny taty:)

najfajniejsza mialem pierwsza pobudke - snil mi sie traktor, otwieram oczy, a tu Perelka lezy mi na twarzy (do tej pory nie mam pojecia jak dostala sie na lozko:)), mruczy i lize mnie po uchu:)

ogolnie wszystko jest ok, poza lodowka... kiedy ja otworze to musze cos jej dac do jedzenia. jezeli tego nie zrobie, to po pol godzinie mialczenia nad miska miekne:)


Ines --->
mam na razie zdjecia z komorki, tak jak pisalem wyzej jakosc nie teges:)

11.11.2005
06:55
smile
[110]

DarkStar [ magister inzynier ]

2:)

11.11.2005
06:55
smile
[111]

DarkStar [ magister inzynier ]

3:)

11.11.2005
06:56
[112]

DarkStar [ magister inzynier ]

hmmm 3:)

11.11.2005
06:57
[113]

DarkStar [ magister inzynier ]

i 4:)

ide spac dzisiaj wolny dzien, a pobudka programowo o 6:)

11.11.2005
07:00
[114]

stanson [ Człowiek z Kanapy ]

slodka kicia :)

11.11.2005
07:39
smile
[115]

Zajcef [ Konsul ]

Kotek jest piekny. Moj tez sobie "wszedl" przez balkon do domu i tak zostal.
W linku masz garsc bardzo przydatnych porad. Z czasem na pewno pokochasz malucha.

11.11.2005
09:35
smile
[116]

_SmerF_ [ Pretorianin ]

patrząc na tego (słodkiego) kiciusia nie nadaję się do armi twardzielów:P
:D

naprawdę ładny kiciuś, jeśli chodzi za tobą wszędzie to jest chyba najpiękniejsze co może robic zwierzak

11.11.2005
09:39
smile
[117]

F3lo [ Centurion ]

nakarm go i daj jakies legowisko do spania niech odpocznie psychicznie. NIE WYWALAJ GO Z CHATY !!!

11.11.2005
13:19
smile
[118]

Ines [ Ines ]

DarkStar--> sliczna kicia :).
Fajna akcja z tatusiem :D.
Prosze o wieciej fotek i opowiesci, jak bedziesz mial :).

11.11.2005
13:25
[119]

Regis [ ]

Sliczny kotek :)

Ale ja mam nadzieje, ze do mnie nigdy sie zaden kot nie przyblaka, bo nie mialbym serca go oddac, a musialbym, bo mam alergie na siersc kotow :(

11.11.2005
13:35
smile
[120]

stg+ [ Generaďż˝ ]

jak go wyrzucisz to cię znajde i [‹beeeeep›] ale na serio to zrób mu kuwete hehe i daj mu mleka albo cyca

11.11.2005
13:53
smile
[121]

Misiak [ Pluszak ]

Kurde, super kotek :)
Jak mieszkasz nisko to nie ma powodu byś odmawiał kotowi wyjścia na dwór. Ja mieszkam w domku jednorodzinnym, na obrzeżach miasta I powiem, że kiedy mój kot jest głodny to często idzie sobie sam zapolować, i tak często pod drzwiami widzę: Myszy, Bardzo żadko, ale szczury, ptaki: wróble sikory etc, jaszczurki, ryby z okolicznych oczek wodnych :) i inne :) Ae kot musi się przyzwyczaić do domu i domowników, czyli wypuszczanie tak, ale po 6-8 msc obecności w domu.

Soll--> a jak tam twoje maleństwo? Widzę że wyrosło :))

Pozdro

11.11.2005
14:38
[122]

reksio [ B l u e s jest królem ]

Nie mogę przekonać się do kotów. Zawsze mi uciekają, jak chcę z nimi spać. Biorę do łóżka, przytulam się i nawet mruczę (!) ale nic. Poleży pięć minut, też pomruczy poczym pójdzie, odwracając kota ogonem.

11.11.2005
15:04
smile
[123]

Ines [ Ines ]

reksio --> bo nie wolno kota zmuszac. On sam sobie jest panem. Bedzie chcial - przyjdzie, a na sile go nie utrzymasz.
Ja swojego nigdy nie glaszcze gdy widze, ze tego nie chce, nie zmuszam do siedzenia na kolanach etc - dlatego przychodzi sam, gdy ma taka potrzebei sie lasi, mruczy, ociera itd. Wie, ze nie bedzie go nikt na sile ciagnal do siebie. Calkowicie dowierza wszystkim domownikom, a jako dowod wiecznie sie rozklada brzuchem do gory w najmniej odpowiednich miejsach. Naprzyklad idzie-idzie przed toba i gwaltownie - bryk - upada sobie na bok lub do gory brzuchem - gotowy do glaskania. Dlatego czasem po domu fruwaja talerze, gdy sie ktos o kota potknie :P idac sobie z kuchni z jedzonkiem.

Wlasnie dostal od corki sztuczna mysz i lata z nia, jak szalony, nie chce oddac i warczy :D.
Przyucza tez cala rodzine do porzadku - wszystko, co nie zostanie sprzatniete w kuchni ze stolu - lyzeczki, noze, otwieracz do butelek, laduje na podlodze, hehe.
Jak jest glodny lub chce pic, to domaga sie chrupek i wody w ten sposob, ze grzmoci miska po podlodze (zamiast powiedziec "miau" jak normalny kot). A kilka razy sam sie obsluzyl - tzn powywalal z szafek rozne rzeczy w poszukiwaniu swojej suchej karmy, a jak ja odnalazl to sie obzarl strasznie i lezal na tej calej kupie chrupek bardzo z siebie zadowolony, a dookola walaly sie jakies opakowania tabletek, paczki herbaty etc :).

11.11.2005
15:11
smile
[124]

Ragn'or [ mortificator minoris ]

najfajniejsza mialem pierwsza pobudke - snil mi sie traktor, otwieram oczy, a tu Perelka lezy mi na twarzy (do tej pory nie mam pojecia jak dostala sie na lozko:)), mruczy i lize mnie po uchu:)

He he,przygotuj sie na pobudki o różnych porach w nocy.Moje koti mnie często budzą drapaniem w łóżko obok mojej głowy (!!!) jak chcą wyjść z mojego pokoju.Czasem też skaczą mi nad głową-takie są rozbestwione...

A Twój kotek dobrze się ma jak widzę.Uważaj na firanki,bo Ci nitki powyciąga.:)

reksio---->z kotami nic na silę.Ze mną koty prawie w ogóle nie śpią (może raz na miesiąc),z rodzicami zawsze (no ale oni przeważnie karmią,więc koty po prostu pilnują swojego interesu;) )

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.