Vein [ Sannin ]
noc... cicha noccc. no nie do końca cicha ;)
siedze przed komputerem, jest godzina 4 w nocy... i mecze sie nad napisaniem programu na jutrzejsze (eee raczej już dzisiejsze) laborki z programowania :P , troche opornie mi to idzie bo coś mi rpzeszkadza wszystkimi możliwymi metodami ciagle i uparcie "twierdząc" że źle pisze i próbuje mnie skierować na jakieś niepoprawne ścierzki rozumowania :P (i niestety po części się temu czemuś udaje... ale walcze dzielnie :P)... hem hem.. poweicie że jest to bezsensowny wątek ? może, ja tam neiwiem... jestem na wpol przytomny :P
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
Idz spac.
Vein [ Sannin ]
jak pójde spać to nie bede mial zaliczonych 2 programów na laborki :P zaraz minie kryzys i bede znowu w miare normalnie myslal :P
no co do tej nie dokonca cichej nocy... cicsza jest wzglednie przerywana chrapaniem zza ściany :P
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-07 04:09:24]
Yisrael [ Pod Mocnym Aniołem ]
To moze kawa i troche muzyki klasycznej ? Sama cisza moze czynic Cie bardziej spiacym, a Twa glowe ciezsza - wiem cos o tem. Klasyczna muzyka nie da Ci zasnac, zrelaksuje i pozwoli myslec.
Vein [ Sannin ]
zrobilem sobie kawe.. ale zbożową... przynajmneij wypije cos cieplego, bo zwyklej nie moge pic bez mleka, a mleka nie ma, a sklep otwierają dopiero za 1.5 godziny :P, praca nad programem sie posówa, chociaż w żółwim tempie (cięężko jest coś wydumać w tym stanie, ciężko... ale idzie :P), hehehe ciekawe jak jutro bede sie czul :P a musze jutro sam zrobić kilka rzeczy przy samochodzie :P