goldenangel [ Chor��y ]
kto nie umie jesc paleczkami?
ja nie umiem jak sie nauczyc? chce wpasowac sie w klimat cosraz wiecej znajomych je paleczkami a rodziny wywalaja widelce.....
Pshemeck [ Pretorianin ]
Ja umiem.Polecam google tam wszystko jest :)
Bri [ Konsul ]
ja tak dla odmiany umiem jesc paleczkami :D
nie jest to takie trudne
Vader [ Senator ]
Wywalają widelce ? To jakies nowobogackie szpanerstwo ?
maciek_ssi [ Electroma ]
schabowego tez mozna jesc paleczkami?
MasterDD [ :-D ]
No ja nie umiem ;)
Vader => Mysle, ze to bardziej te mniej zamozne rodziny na slamsach.
Po co wydawac kase na sztuc widelce, skoro mozna miec patyczki i zaoszczedzic rowniez na wodzie.
MasterDD [ :-D ]
edit:
Po co wydawac kase na widelce...
Pshemeck [ Pretorianin ]
Jasne.Widelce drogie a patyczki do uszu (nawet uzywane) mozna uzyc.Jeszcze takie uzyte sa lepsze bo wosk na koncoowkach powoduje przyleganie do jedzenia i latwiej sie chwyta :D
CHESTER80 [ blood money ]
LOL. Wywalają widelce ?? Czyżby spełniła się "druga Japonia" Wałęsy ??
Madril [ I Want To Believe ]
Eee... Ja się sam nauczyłem w ciągu 5 minut... To jest łatwe... :)
Misiak [ Pluszak ]
Ja nie umię, ale chciałem się nauczyć, ale kurdę nigdzie nie mogę dostać pałeczek :)
Coy2K [ Veteran ]
nie lubie chinszczyzny wiec nie czuje potrzeby pobierania "nauki" w tej dziedzinie
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Misiak--> W sklepach prowadzących potrawy japoński i chińskie powinni mieć zazwyczaj też pałeczki. W carrefourze widziałem jakiś czas temu(ale teraz wiem, że nie ma).
Co do nauki, to zamiast mówić, najlepiej spróbować. Wskazówka taka, że głównie pracujesz palcem wskazującym naciskając patyczek będący pod nim. Reszta wyjdzie w praniu.
Anarki [ Dead King ]
mi to nie potrzebne ;)
Martini1985 [ Pretorianin ]
mi wystarczy, ze potrafie poslugiwac sie sztuccami, bo niektore osoby nawet tego nie umieja, a co dopiero mowic o paleczkach...to juz wyzsza szkola jazdy!
Giftzwerg [ Konsul ]
Nie powiem, nauczyłem się jeść pałeczkami.. obecnie nie gorzej, niż europejskimi sztućcami. Tak bywa...
Misiak [ Pluszak ]
Indoctrine--> Teorię znam, i wiem, że to jest łatwe, ale gorzej z praktyka bo brak pałeczek :) U mnie w Białej nie ma ani Currefura, ani skepów jpońsko chińskich, muszę podszkoczyć do wietnamczyka czy ma może :)
Asmodeusz [ Senator ]
Ja tam zawsze jak widze, ze brat zaczyna bawic sie w jedzenie paleczkami daje mu sypki i nieklejacy sie ryż... A niech sobie je ziarenko po ziarenku :D
Hans87 [ Konsul ]
wole widelec i noz
mikmac [ Senator ]
hehe miedzy innymi handluje paleczkami - rodzinna firma rozprowadza je po restauracjach, mam tego dziesiatki tysiecy :)
Jest to bardzo proste i wygodne. MOzna tak jesc praktycznie kazda potrawe - nawet schabowego - kwestia przygotowania.
Np wszelkie miesa kroi sie przed podaniem w cienkie pasy, zalewa sosem etc. Surowki sie kroi tez troche inaczej. No i z zapychaczy zdecydowanie ryz - makaron czy ziemniak sie nie nadaja. Ryz musi byc inny (Nishiki, Shinode), zupelnie inaczej przygotowywany (zajmuje to z poltorej godziny) i niestety dosc drogi.
Polecam nauke, bo jest to latwe i wygodne.
J0lo [ Legendarny Culé ]
jak ojciec był w Wietnamie to przywiózł pałeczki. nie jest to trudne, jeśli się postarać.
ponoć tam potrafili wszystko pokroić tymi pałeczkami...
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
mikmac - makaron się nie nadaje? Widziałeś kiedyś Azjatów wsuwających makaron sojowy? Właściwie pałeczki nie nadają się do jedzenia zupy, z makaronem można sobie świetnie poradzić.
J0lo [ Legendarny Culé ]
zupe też się da... oni ponoć podsuwają sobie miskę z żarciem pod nos i praktycznie wrzucają sobie do ust jedzenie. czyli zupę by po prostu wypili :)
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
JOlo - OK, wyrażę się precyjniej - trudno jest nabrać zupę pałeczkami. Ale masz rację, oni tymi pałeczkami naganiają stałe części zupy a płyn po prostu piją.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-11-07 08:59:27]
mikmac [ Senator ]
oj tak piszac post zapomnialem o dlugich nitkach jak spaghetti czy makaron sojowy - to bez najmniejszego problemu. Raczej myslalem o takim polskim tradycjnym - rozne ksztalty, raczej krotkie. Trzeba by to jest pojedyncza a to jest uciazliwe.
Zupe sie je bez najmniejszgo problemu - paleczkami wybierasz zawartosc, a reszte wypijasz. Nie zmienia to faktu, ze azjaci do jedzenia zupy uzywaja lyzki :)
Sasanka [ Generaďż˝ ]
teraz sie mozesz nauczyc
kaszana5 [ Pretorianin ]
Ja tez umiem i jadlem zupe, ale jak napisał mikmac jest to bez sensu!
Regis [ ]
Do jedzenia paleczkami trzeba tylko wiedizec jak je chwycic - potem juz sie je "naturalnie" i nie trzeba zbytnio kombinowac :)
BlackDog [ Centurion ]
Trzeba je tylko odpowiednio zlapac, no przez pierwszy tydzien pobytu w Chinach mialem troche pobrudzone podkoszulki ale teraz potrafie z lapac nawet orzecha, chociaz tesknie za widelcem.