damtrix [ Pretorianin ]
"...?" czy "..?"
Zawsze myślałem, że gdy stosujemy przy końcu zdania połączenie trzykropka i znaku zapytania, to piszemy to w taki sposób: "Blablabla...?". Czasami jednak natrafię na takie połaczenie, w którym jakby znak zapytania pełni funckję tej trzeciej kropki: "Blablabla..?".
Jak to w końcu jest? Piszemy "...?", a "..?" wynika po prostu z niedbalstwa, czy na odwrót?
Tak z ciekawości... :)
N2 [ negroz ]
sądzę, że "...?"
Kompo [ arbuz luzem ]
Oto jest pytanie...?
gladius [ Óglaigh na hÉireann ]
Moim zdaniem 3 kropki. W żadnej książce nie widziałem czegoś takiego "..?", a pisaniem internetowym bym się nie sugerował.
<siem^bi^dek^> [ Legionista ]
zgadzam sie z N2 !!! ;p
Lewy Krawiec(łoś) [ Leśny Dzban ]
bo ja Ci wiem...?
gregol [ Junior ]
"...?" taka wersja jest poprawna raczej..
sam pisze ".." czyli dwie kropki zawsze, ale to mi zostalo z sms gdzie ta jedna kropka robi roznice ;) no i z neta
aha no w wypracowaniach i w pismie normalnym uzywam "..."
hctkko [ Their Law ]
omfg, piszesz jak chcesz, jak ci wygodniej. kto będzie zwracał uwagę na jedną kropkę mniej czy więcej.
Shilka [ Konsul ]
Też nie wiem jak to jest. Czy w ogóle powinno się łączyć wielokropek i znak zapytania?
Może to kwestia interpunkcji jakby to powiedzieć - krajowej.
W angielskim np jest tak, że najpierw stawiamy kropkę, a później zamykamy cudzysłów np
"Blabla bla blabla blabla." a u nas prawidłowo jest "Blabla bla blabla blabla".
tomcio006 [ Legend ]
VVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVVV
damtrix [ Pretorianin ]
O...! :) Wielkie dzięki Tomcio :)
goldenSo [ LorD ]
Wielokropek (...) zawsze pozostanie wielokropkiem i będzie pełnić tą samą funkcję, znak zapytania (?) jest tylko doczepieniem, i nie stanowi części wielokropka.