Mr.DiPi [ Legionista ]
Forum CM: Gra z przypadku?
Wiecie ostatnio zagrałem sobie z przeciwnikiem żywym :P pojedynek w cmbb w którym sprzęt kupił nam komp - powiem szczerze że nawet ciekawa zabawa... nawet wydaje się że realniejsza - w końcu dowódcy nie zawsze dostawali to co chcieli...a tak trzeba się nauczyć optymalnie ywkorzystywać dostępne siły.. spróbujcie sobie :)
M_G_K [ Konsul ]
Ha - ja tak często gralem - i (pod warunkiem że były to sparingi a nie liga) zwykle świetnie sie gralo ;-))
Opcja dostepna tylko dla tych którzy męznie znoszą porażki ale conią dobrą zabawę ;-) - Komp potrafi bardzo niesprawiedliwie dobierać sily - ale tak zdaje się bylo na prawdziwej wojnie.
PER_ [ Wieczny Tułacz ]
Ciekawa forma urozmaicenia rozgrywki. Ale fakt, to tylko dla tych co umieja przegrywac, wiec nie dla mnie :)
Zenedon_oi! [ Konsul ]
Też tak czasami z kompem grywałem ale jak w '44 dostawałem 20 rusznic to mi się odechciało. Battlefront potraktował tę funkcję po macoszemu po prostu.
graf_0 [ Nożownik ]
Zenodon_oi - widać przyszło ic akurat bronić fabryki rusznic :)
major major major [ Generaďż˝ ]
Na poczatku tez myslalem, ze bedzie fajnie, ale jak komp na 5 KW, wystawil morze Hotchkiss´ów, Somua i Pz. 1 albo kiedy indziej 15 Flammpanzer III, to... I nie bronil fabryki Somua :))
gully_ [ Konsul ]
Gramy z Wczoraj taką losową bitwę z sprzętem kupowanym przez kompa i losowym rarity. Jest świetnie, co nie oznacza, że sprawiedliwie. Na polu bitwy pojawiają się jednostki, których nikt z nas jeszcze nigdy w akcji nie spotkał.
Np.: SPW 251/22 - to cudeńko wymiata!!! Jest groźne niczym niejeden czołg, o ile atakuje w odpowiednich warunkach... Polecam takie bitwy.
jiser [ generał-major Zajcef ]
Wreszcie mam czas, żeby wpisać się do wątku :)))
Losowe zakupy nie są złe, choć nie należy spodziewać się po nich sprawiedliwości. Co nie oznacza, że są od czapy :) Zagrałem kiedyś z bratem w BB na 5000 w IV.45 z losowymi zakupami ... i muszę przyznać, efekt nas zaskoczył. Ja, po stronie niemieckiej, dostałem greenowy batalion PanzerGrenadierów (z jedną kompanią opancerzoną) plus ... jeden pluton Stugów green (co za luksus :D ), a brat miał z 4 plutony teciaków i pluton ISów, wszystko polscy greeni. I kto powie, że zakupy były bez sensu ? :D Szkoda, że gra nigdy niedokończona.
gully ~~>
Co Ty z tymi obrazkami ? :)
Wozu [ Panzerjäger Raider ]
gully_ -> Na obrazku jest napisane o styczniu 1942, ale ewidentnie w centrum znajduje się T2... Coś nie halo, nie? :)
gully_ [ Konsul ]
1. Co jak co, ale mnie Wczoraj przekonał do takich sparów - są o niebo ciekawsze, od oklepanych QB,CA standard.
Czasem tylko trzeba się bardziej wysilić, albo uznać, że w pewnych warunkach remis to prawdziwy sukces...
2. Co do obrazków...hmmm w końcu ktoś skojarzy moje wpisy na forum z tekstem na obrazku - a za niezgodność obrazka z datą oraz jego jakość przepraszam ( adresowane do Wozu - nie jestem pewny, jak odmnienić...) - akurat taki obrazek miałem pod ręką...obiecuję poprawę :p
Scharfschutze [ Konsul ]
No troche nie pasi ta Panterka w 42 : )
Scharfschutze [ Konsul ]
Aaaaa to jest Koenig : ) szczailem po jarzmie bo troche ten "obrazek" miewyrazny : )