Skrzypu [ Pretorianin ]
Shrek
Co myslicie na temat polskiej i angielskiej wersji, a moze ktos zna jeszcze inna wersje :) z gory dziekuje za odpowiedzi :) narazie
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Angielska -- cool polska --> dużo mnie cool
Vorador [ Pretorianin ]
Angielskiej niestety nie mialem okazji poogladac ale co do Polskiej to Stuhr zadzi i tyle, po prostu RULEZZZZZZZ !!! Reszta glosow zreszta tez jest dobze dobrana. Ogolnie film jest cool :)
NoFuck [ Centurion ]
shrek jest cool w wersji angielskiej,a w polskiej tez jest cool, ale to nie to samo jak z orginalu :)
Gryffin [ Entil'Zha ]
fistik --> nie mogę się zgodzić, oglądałem obie wersję i bardziej mi siępodoba polska. Poza kilkoma spalonymi kawałami, spowodowanymi tłumaczeniem (tuż po "obudzeniu" księżniczki Shrek mówi "Muszę jeszcze uratować/znaleźć mojego osła", w ang jest "I must find my ass"), to jednak polski osiołek jest o wiele lepszy od angielskiego. I na przykład bardziej podobał mi się tekst "Żwitek kręci z muchomorkiem" niż angielski, że ktoś 'is married to'
Didier z Rivii [ life 4 sound ]
żeby z takim oddaniem jak Shrek były tłumaczone gry....
fistik [ I'm FLASH'ed ]
Gryffin --> kwestia gustu...
Lemano [ Centurion ]
Sztur w roli osłapobił wszystkie rekordy
xywex [ mlask mlask! ]
Oglądałem tylko poskką wersje, ale nie żałuje! Ten film i Stuhr rądzdzą! "Latać każdy może..." ROTFL!
Arczens [ Legend ]
Ja widziałem polską wersje, a angielskiej i francuskiej tylko kawałki uważam, że obie były spox ( pol. i ang. )fancuską z której niestety nic nie zrozumiałem
gacek [ Litzmannstadt ]
Polska wersja - nie, ponieważ nie lubie dubbingu
ainaval [ Konsul ]
gacek ===> ja tez nie lubie dubbingu, np. dubbingowane Star Wars to porazka, ale taki film jak Shrek nadaje sie do dubbingowania i co wiecej, zostalo to zrobione perfekcyjnie. Najbardziej mi sie podobaly sceny z "karaoke" pod koniec, ale dolaczone sa chyba tylko w wersjach vhs i dvd, bo w kinie chyba tego nie bylo :/
Skrzypu [ Pretorianin ]
Ja tego wątku niezacząłem. Zrobił to muj kumpel NoFuck przez pomyłke. Nawet Schreka nieoglondałem:)
Moniash [ Generaďż˝ ]
ja oglądałam tylko wersje z dubbingiem, podobała mi sie strasznie ponieważ było wiele powodów do śmiechu . a z angielskiego bym mało rozumiała a nadążać z czytaniem tekstów trudno by było.
NoFuck [ Centurion ]
Shrek to potega, a ze Moniash nie nadazales za czytaniem, to sie nie martw moje poczatki tez byly trudne, bo jak pierwszy raz ogladnelem shreka w kinie, o byl spox, ale gdy pozniej dostalem na cd to 3 razy ogladalem go, aby zrozumiec go po angielsku, wiec rozumiem cie
NoFuck [ Centurion ]
shreka w wersji obco jezycznej trudno zrozumiec za pierwszym razem i trzeba dobrze znac dialekt, a w tedy wszstko sie zrozumie. dobra rada dla ogladajacych shreka w wersji orginalnej ogladajcie go kilka razy i juz po 3 razach powinniscie rozumiec wszystko bez napisow :)
DM [ Pretorianin ]
dubbing jest do kitu, ale gdy zastępowany jest głos znanego aktora. Shrek to kupa pikseli na monitorze i dubbing jest jak najbardziej wskazany, bo nie ma się żadnego punktu odniesienia - no chyba że ktoś był wpierw na seansie w usa czy UK :)). Wg mnie Murphy jako osioł jest kompletnie chybiony bo ciągle zalatuje "murzyńskim" akcentem, a to raczej do zwierzaka nie pasuje :)) głos Mayersa i Zamachowskiego jest prawie identyczny, poza tym polska wersja jest bardziej zabawna wg mnie niż angielska, jedyny plus wersji oryginalnej to chyba Litghow jako hrabia - Dick Salomon jest nie do podrobienia :))))) a na dvd jest też dubbing węgierski - to doipero odjazd :))