GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy PO wiecej staci na koalicji czy na opozycji ???

28.10.2005
15:47
[1]

radykal [ Konsul ]

Czy PO wiecej staci na koalicji czy na opozycji ???

Prawda jest taka ze PIS przy obecnych stosunkach z PO moze stworzyc rzad mniejszosciowy - nawet jako rzad tymczasowy - bo do negocjacji mozna wrócic za 1 dzień , 1 miesiac , 1 rok ...

I sejm taki rzad poprze ( sporo jest klubów , które nie sa zainteresowane nowymi szybkim wyborami - a i sami posłowie nie po to zasiedli na stołkach aby ryzykowac ze ktos im te stolki spod dupy wyszarpie ( posadke przejmie kolega z klubu - bo nie ma pewnosci ze to X znowu wygra lub bedzie na odpowiedniej pozycji listy , lub co gorsza stolek wezmie ktos z innej partii )

Paradoksalnie jezeli PO nie uda sie storpedowac powstania rzadu , zakładajac ze nie bedzie TERAZ na szybko chciala wejsc do koalicji to przy rzadzie mniejszosciowym pózniejsze negocjacje stawiaja ja w duzo gorszej sytuacji
1 ) PiS juz niebedzie mial cisnienia na stworzenie rzadu i grozbe ponownych wyborów ...
2 ) W negocjacjach przy istniejqcym rzadzie mniejszosciowym PiS moze byc twardszy i mniej sklonny do ustępstw
3 ) Dla partii PO i głownie jej "kadr" bycie w opozycji to marny interes i moze sie to zakończyc rozpadem i nowym "libreelnym" tworem liderów ale juz bez tylu posłów i bycia druga sila w parlamencie
4 ) Władza nawet w rzadzie mniejszosciowym jednak jest elementem łaczacym klub parlamentarny - zwłaszcza na poczatku kadencji wiec PiS-owi rozpad nie grozi ( wybocy jeszcze nie oszukami , wszak moze sie uda zrealizowac postulaty lub chocby ich czesc - wiec czekaja )
Tak po prawdzie to PIS powienien utrzymac oferte ale jezlei PO nie wznowi szybko rozmów koalicyjnych to trzeba rozmawiac z róznymi innymi klubami o głosowaniu za rzadem mniejszosciowym
szacujac wyniki głosowania za rzadem mniejszosciowym czyli przeciw ponownym wyborom parlamentarnym ( które kosztuja i to nie malo i jednak wprowadzaja chaos i element niepewnosci w zyciu politycznym kraju )

PO - jako klub nie poprze rzadu - bo gdyby popierało rzady PiS-u to zawsze lepiej w koalicji niz dyskretnie ( poparcie pozbawia sie profitów jakie daje wspołudzial a w praktyce dziala tak jakby cicha nieoficjalana koalicja dzialala )
jednak mysle ze znaczaca czesc posłow PO ( moze nie duzo ale znaczacy procent ) złamie dyscyplinie i poprze rzad PIS - To moja spekulacja oparta na znajmosci elektoratu PO
SLD - w 99 % klub i posłowie beda za nowymi wyborami bo moga wygrac wieksze popracie a i Borowski moze wróci na łono lewicy - połaczone elektoraty to juz daja 3 sile w parlamencie - wszak Olejniczak uprzatnał stajnie augiasza i image sie poprawil

Za rzadem PSL , LPR , Samoobrona , PIS - mozemy przyjac za 99 % poslów tych klubów bedzie głosowało za - bo indywidualane interesy posłow i klubów jako całosci sa zbiezne - oni w nowych wyborach nie zyskaja znaczacego wzrostu poparcia - a jako konkretne osoby moga sie nie załapac
Senat to nie problem tam PIS ma duze poparcie

wiec los PiS -u moze nie jest rózowy ale stabilny przez najblizsze 1-3 lata
A co z PO ???

28.10.2005
15:53
[2]

Misiaty [ The End ]

Jeśli PO nie zmieni włądz to zapewne położy głowę niezależnie od tego czy poprze czy nie przyszły rząd. Tusk, Komorowski, Niesiołowski pokazali, że nie mają pojęcia czym polityka jest i że personalne interesy są dla nich znacznie ważniejsze od wartości które prezentowali w kampanii. Niestety ale do takiego wniosku powoli dochodzę, co jest powodowane stylem w jakim ci panowie politykę prowadzą - owszem, PO znalazło się po wyborach w potrzasku ale bierność którą nam zaprezentowano i stawianie się w roli ofiary niewiele tu pomoże. Także widmo Leppera przytłącza platformę. Jednym słowem - może PiS to radykałowie ale w przeciwieństwie do PO wiedzą jak się gra żeby wygrać. A na wszystkim i tak zyska SLD :P

28.10.2005
15:57
[3]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

IMO PO w obu przypadkach traci

- w wypadku gdy nie wejdzie do rządu jej przedstawiciele, sponsorzy itd. mogą stać się przedmiotem ataku PiS. Ministerstwo Sprawiedliwości w rękach Ziobro zorganizuje ludowi igrzyska np. ze Schetyną w roli głównej, Miodowicz z Brochwiczem bekną za Jarucką etc.
-Elektorat PO też raczej nie będzie zadowolony z narzuconych przez PiS warunków i prowadzonej przez nich polityki. I nie całą winę za te "plagi" zrzucą na PiS.
-doły partyjne, sponsorzy - wszyscy którzy mają ciąg na władzę będą naciskać albo zmienią partię
-strata Telewizji Publicznej przez PO - Kurski prezesem? ;)))


Gdy wejdą - będą mieli wpływ na rządzenie ale zostaną chłopcem do bicia w koalicji i będą musieli spać z pistoletem pod poduszką - czujnie przyglądać się głosowaniom PiS (albo jego części) razem z LPR i Samoobroną.

Stracą zapewne "wyborców sukcesu" i wyborców którzy na nich głosowali dla neutralizacji poglądów PiS w sferze światopoglądowej.

PS.PiS może też rządzić przez Senat - tak jak kiedyś próbowało SLD

28.10.2005
16:00
[4]

Liczyrzepa [ Pretorianin ]

ja mysle, ze PO nie straci, gdyz jej elektorat stanowia pewne srodowiska trwale nacechowane, które nie zmienia swoich pogladów z dnia na dzien, gdyz ich poglady sa silnie zwiazane z ich sposobem na zycie. patrz link:

28.10.2005
16:17
[5]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Moim zdaniem PO przez swoje gierki już tak znacząco straciło, że uratować ich może tylko wstąpienie do koalicji. Zastanawia mnie jednak fakt, a co to się stało z wszędobylskimi sondażami przedwyborczymi pokazującymi zwycięstwo PO i Tuska? Nagle zniknęły. Ja bym się teraz z nimi chętnie zapoznał, mianowcie z najnowszymi, już powyborczymi wynikami, a także z opiniami elektoratu PO i ewentualnie jego migracjami na inne partie.

28.10.2005
16:35
[6]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Marcinwks: "co to się stało z wszędobylskimi sondażami przedwyborczymi" ---> Jak sam zauwazyles sa to sondaze przedwyborcze i sa zamawiane przed wyborami. Po wyborach sa sondaze dotyczace oceny prac premiera, rzadu, sejmu i prezydenta a tak naprawde jeszcze nie ma co oceniac wiec badan na razie nie ma.

28.10.2005
16:39
[7]

bialy kot [ Generaďż˝ ]

Pytanie powinno raczej brzmiec ile straci na tym Polska. Kolejna zmarnowana kadencja to chyba najbardziej optymistyczne z zalozen...

28.10.2005
16:42
[8]

Mortan [ ]

Jak najbardziej opozycja, bo w przciwnym wypadku za 4 lata mamy Giertycha Leppera i Sld i wtedy dupa blada:/

28.10.2005
16:47
smile
[9]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Psycho_Mantis---> w wielu bardziej cywilizowanych państwach, przeprowadza się sondaże tuż po wyborach, aby zbadać nastroje społeczne i ewentualne zmiany wśród elektoratu poszczególnych partii. Tak tyle, że nam do cywilizacji jeszcze daleko.

28.10.2005
16:53
[10]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

Marcinwks ---> U nas jest to zbedne bo elektorat jest zbyt plynny. Na zachodzie wiekszosc spoleczenstwa ma dane poglady a plynne jest 10-20%. U nas plynne jest 80%.

28.10.2005
16:56
[11]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Psycho_Mantis---> dopóki polskim społeczeństwem będą rządzić tacy "eksperci" i złodzieje jak przez ostatnie 16 lat, dopóty ten elektorat będzie miał poglądy jak chorągiewka, a wiec tym bardziej, po ostatnich wydarzeniach chciałbym mieć wgląd w sondaże.

28.10.2005
17:00
[12]

Psycho_Mantis [ MGS Fan ]

A zamow sobie - kilkanascie tys zł w zaleznosci od tego jak skomplikowany :D rzecz jasna przy T=1000 :P

28.10.2005
17:03
[13]

Flyby [ Outsider ]

..artykuł Kuczyńskiego wyjaśnia dlaczego PO nie powinna wejść do koalicji

28.10.2005
17:06
smile
[14]

Marcinwks [ Andrzej Kmicic ]

Psycho_Mantis---> po co zamawiać? Lepiej założyć własny instytu badania opinii.:D

28.10.2005
17:12
[15]

Deepdelver [ aegnor ]

Prawda jest taka, że wszyscy w mniejszym lub większym stopniu myślimy zyczeniowo - wyborcy PiS, że to PO straci, wyborcy PO na odwrót. A tak naprawdę przegrywa nasza demokracja, a dzisiejsza szopka to woda na młyn Samoobrony.

28.10.2005
17:20
[16]

graf_0 [ Nożownik ]

Czy PO wiecej staci na koalicji czy na opozycji ??? - głosowałem na PO, ale nie dbam o to.
Pytanie powinno brzmieć - Czy POlacy wiecej stacą na PO w koalicji czy na opozycji ???

I tutaj odpowiedź brzmi - PO do koalicji, i budować rząd, mam kredyt w euro i od paru dni tylko tracę :(

28.10.2005
17:20
smile
[17]

Flyby [ Outsider ]

..jeszcze nie przegrywa, Deepdelver ;)

28.10.2005
17:53
[18]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Mortan

A jak PiS przetrwa w rządzie mniejszościowym 4 lata (a nawet mniej) to myślisz że PO wygra wybory? Najwięcej na co mogą liczyć to koalicjant SLD przy mocnej Samoobronie w opozycji.
No i kto ci odda te najprawdopodobniej stracone lata?

Flyby

Kuczyński to właśnie najlepszy przykład myślenia życzeniowego - nie uwzględnia zresztą strat Polski. Wolę już dzisiejszy komentarz Skalskiego w Rzepie.

28.10.2005
18:10
smile
[19]

Flyby [ Outsider ]

Bramkarz ..Kuczyński napisał po prostu dobry artykuł polityczny mając na względzie racje PO i jej sympatyków..
..Skalski pisze starając się uwzględnić racje nadrzędne, ponad podziałami politycznymi..i też słusznie
..niestety w rzeczywistości do realizacji owych racji nadrzędnych droga wiedzie przez strony polityczne, każda z nich uważa że ma najlepszy patent na spełnienie tych racji..
..mają się pogodzić ? ..może to zrobią ;)

28.10.2005
18:12
[20]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Flyby

Owszem. Ale możemy się chyba w tym wątku zgodzić bazując na jego temacie że PO straci w obu przypadkach. Wiec chyba lepiej brać pod uwagę interes państwa.

28.10.2005
18:19
[21]

Flyby [ Outsider ]

..gdyby to było takie proste, Bramkarz ;) .."czy Paryż wart jest mszy?" ..a jak potem będzie noc św.Bartłomieja? ;)

28.10.2005
18:23
[22]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

...to będzie można Dziewicę Orleańską udawać ;P

28.10.2005
19:41
smile
[23]

Flyby [ Outsider ]

..i stracić cnotę ;)

28.10.2005
19:44
[24]

Taven [ Konsul ]

PO jest między młotem, a kowadłem, a niezależnie co wybierze to wiele straci. Chociaż, mimo wszystko ciut korzystniejsza jest kolalicja - zawsze jakieś tam resorty dostanie :P

28.10.2005
20:04
[25]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Macie, czytajcie - przykład podejścia PO i nie wiem jak trzeba być ślepym, ażeby te ich (PO)wydumki przyjmować jako prawdę:

28.10.2005
20:11
[26]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Przyprawcie jeszcze tę tragikomiczną czarną polewkę pikanterią wypowiedzi Rokity i macie odpowiedź czy PO zależy na wyborcach i państwie, czy na zaspokojeniu własnych ambicyjek.

Jak oni mnie zaczynają denerwować - taką szansę spalić przez własne widzimisię.

28.10.2005
20:32
[27]

Mortan [ ]

Bramkarz --> Przeciez PIS sytuacji w kraju w bardzo znaczacym stopniu nie poprawi, tak zeby miec szanse za 4 lata. Znow bedzie wahadło, i dlatego PO nie powinno wchodzic do koalicji. W takim ukladzie Pis pociagnie na dno zasoba PO. Gdy nie wejdą jest pewna szansa, na wygraną, mala bo mała ale jest. Tylko ze na ta wygraną trzeba pracować bardzo solidnie przez 4 lata i zaczac juz dzis, a nawet wczoraj.


ps wracasz do starego nicka ? ;)

28.10.2005
22:57
[28]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

alpha_omega --->

Jak oni mnie zaczynają denerwować - taką szansę spalić przez własne widzimisię.

A ja PO wdzięczny jestem za to :

1) że umie zachować niezależność, czyli własne "widzimisię"

2) że nie podskakuje, jak Panowie Kaczyńscy by sobie życzyli

3) że nie uprawia politycznej prostytucji, głosując na Leppera, jak PiS

4) że nie chce tworzyć koalicji z kimś, kto nie ma pojęcia o gospodarce, choć w wyborach obiecywał gruszki na wierzbie

Żadna z postaw polityków nie wzbudziła we mnie ostatnio tyle szacunku, co obecne postawy reprezentantów PO, i żadna tyle niesmaku, co postawy polityków z PiSu.

28.10.2005
23:04
smile
[29]

Attyla [ Flagellum Dei ]

A ja mam małą nadzieję, że PO dzięki tej rozróbie stanie się prawdziwie liberalną partią, która twardo będzie stała w opozycji do prób przywrócenia PRLu. Powiem jedno. Jeżeli pod rządami PiS władza będzia działać jak straż miejska w Warszawie, to zaczyna się nam prawdziwy Armagedon. Zasr*** nam wszystko to, co jeszcze g***** nie pokryte...

28.10.2005
23:27
[30]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Mortan

PiS też pewnie nie będzie miał szans - jego miejsce zajmie LPR (u Rydzyka akurat jest jeszcze szansa na recycling) do tego dojdzie SLD/SDPL i Samoobrona. Dużo PO z tych 10-15% nie przyjdzie (zresztą jak będą mieli tyle w sondażach to pewnie nawet tego nie dostaną).

Krótko mówiąc mają chamy złoty róg z szansami na reelekcję - jak to spieprzą to w najlepszym przypadku będą się przyglądać jak polski torysi polskiemu Blairowi. W najgorszym - zgliszczom po Lepperze.

PS>Starszych nicków mam spory wybór :)

Angelord

Nie chwal ich tak bo jeszcze przed wyborami dwa rozdania - może nawet Kwachu pójdzie za podpowiedzią Leppera i wyznaczy premiera z PO. Ja sądzę że jednak PO wejdzie w koalicję.

Attyla

Wiem że jesteś naiwny ale że aż tak!?
Jak ci się podobały wolty i wygibasy Tuska w kampanii? A schowanie programu (?) Platformy?
Nawet gdyby teraz mieli pełnię władzy to baliby się realizować liberalne postulaty.

28.10.2005
23:29
[31]

PER_ [ Wieczny Tułacz ]

Mnie nie obchodzi czy PO straci, ale czy straci Polska. Rok temu wydawalo mi sie, ze nie moze nas spotkac nic gorszego niz rzady SLD. A teraz juz sam nie wiem. Szczerze: boje sie samodzielnych rzadow PiSu, ale one w tej chwili sa najbardziej prawdopodobne.

28.10.2005
23:40
smile
[32]

Caine [ Książę Amberu ]

Ciekawe.. Jeden łebski gość przedstawił mi wczoraj scenariusz mniej więcej taki:
Doły partyjne zażądają głowy Tuska (a może i Rokity), a potem w pędzie do stanowisk, nowe władze przeproszą się z PiS.

Jak oceniacie szanse na jego realizacje? Czy PO okaże się partią wodzowską?

28.10.2005
23:48
[33]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Caine

Możliwe. Aczkolwiek ja bardziej podejrzewałbym Rokitę, który za pieczątkę "Prezes Rady Ministrów" sprzedałby chyba własną matkę. Zresztą było widać jaki był zadowolony po tym jak Tusk przegrał - pewnie liczył że w takiej sytuacji Kaczory oddadzą mu premiera.

Myślę że jeśli przyprowadziłby teraz 60 szabel to dostałby ten fotel.

28.10.2005
23:54
[34]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Caine - już na początku tygodnia stawiałem na rozpad PO, być może nawet jeszcze w tym roku :-)

28.10.2005
23:55
[35]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

PiS też gra na rozpad PO chyba

29.10.2005
00:15
[36]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Bramkarz --->

PiS też gra na rozpad PO chyba

Równie prawdopodobny jest rozpad PiSu, bo i w tej partii są politycy, którzy brzydzą się układami z Lepperem - to raz. A dwa - widać wyraźnie, że program gospodarczy PiSu to coś, czego PiS nie ma, bo propozycja złożona Relidze (i jestem za tym, żeby akurat On ją przyjął) to całkowite wyparcie sie przez PiS podstawowych zapowiedzi wyborczych. Ta partia nie chce naprawiać gospodarki, nigdy nie miała takiego zamiaru, nie zna się na tym. Oni chcą tylko dorwać się do resortów siłowych, żeby utrzymać polityczną przewagę, straszyć "czarnymi listami" - co się przecież już dzieje - i w ten sposób zabezpieczyć polityczne interesy i ambicje Panów Kaczyńskich.

29.10.2005
08:56
[37]

Attyla [ Flagellum Dei ]

Bramkarz
Przeczytam mój post raz jeszcze. Gdzie ja napisałem o przejęciu wladzy przez PO? Ja tylko pisałem o tym, że PO jako opozycja może stać się taka, jaką pragnął bym by była od początku. Nie ma w tym nic o władzy a o blokowaniu przywracania PRLu

29.10.2005
15:54
[38]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Angelord

Ale PiS ma "wroga" zewnętrznego a to konsoliduje. Oni nie muszą mieć programu gospodarczego - skoro i tak będą jedynie administrować (bo nie rządzić) przez góra 4 lata. Odpali się coś za poparcie w Sejmie przy budżecie i tyle. Prezydenta i tak im nikt nie zabierze.

PiS nie musi niczego naprawiać w gospodarce bo im i tak jest dobrze, a każdą krytykę ze strony PO będzie można łatwo odbić mówiąc że nie chcieli wziąć władzy i pokazać jacy są świetni. Im wystarczy "pokazucha" - budowanie Instytutów Myśli JPII, muzeów, pomników, kasa dla Radia Maryja i Kościoła a dalej samo pójdzie.

Attyla

Zachowanie partii owszem pewnie się zmieni ale nie jej poglądy/program - żeby wygrać wybory/zrobić dobry wyniki, znowu będzie trzeba mówić jak Tusk: media->publiczne, studia->bezpłatne itd.

Zresztą spójność partii pewnie PiS będzie testował przy jakiś rozgrywkach terenowych - temu damy wojewodę, temu jakąś inwestycję a temu dla odmiany obetniemy fundusze.

29.10.2005
16:13
smile
[39]

Straszny_Ninja [ Konsul ]

Nie wiem jak to dokładnie będzie, bo tego nie wie nikt. Szkoda, że nie utworzono koalicji PO-PIS, bo ich wspólne rządy rzeczywiście mogłyby coś zmienić. Tylko zachowanie PISu to była lekka przesada. PIS chciał zająć wszytskie resorty siłowe. Ja przepraszam, ale to daje mu całkowitą bez karność w robieniu wszystkiego co chcą bez jakiejkolwiek kontroli. Nie będę tutaj się rozwodził, bo komentarzy w tej sprawie było mnóstwo. Szkoda mi tylko, że PISowi się troche przewróciło w głowie po tych wyborach. Efekt będzie taki, że może przepchną parę ustaw w zamian za korzyści dla Samoobrony i LPRu. I bardzo ciekawe jest, że w momencie kiedy pojawiaja się największe problemy NIE WIDAĆ KACZYŃSKICH. Czyżby zamiast na losie kraju zależało im na własnym wizerunku ???

30.10.2005
13:46
[40]

Bramkarz [ brak abonamentu ]

Dzisiejsze ruchy z grubsza pokazały warunki personalne powrotu PO do rozmów: przeprosiny ze strony PiS i Komorowski na marszałka, odwołanie Leppera z funkcji wicemarszałka i Jarosław Kaczyński jako premier.

30.10.2005
15:15
smile
[41]

kiowas [ Legend ]

Apel Tuska o zagarniecie stolka spod Marcinkiewicza na rzecz Jarka to najglupszy postulat jaki od niego uslyszalem od czasu kampanii. Ciekawe czy w rzeszy popierajacych Platforme znalazlby sie choc jeden twardziel, ktory chcialby wystawienia na piedestal duetu kaczorow.
Co tylko dowodzi, ze to kolejne zagranie by nie wejsc do rzadu.
I co z kolei wkurza mnie jeszcze bardziej bo od kilku dobrych juz dni oczekiwalem stanowczego tak lub nie. Szkoda, ze Tuska na to nie stac.
Na szczecie od poniedzialku mam nadzieje sytuacja zacznie sie juz klarowac.

30.10.2005
16:05
[42]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

Czy wreszcie przestaniecie przerzucać się nieswoją retoryką resortów siłowych? Proponuję trochę analitycznego spojrzenia, a nie powtarzanie wciąż tych samych bredni.

30.10.2005
16:08
[43]

alpha_omega [ Generaďż˝ ]

kiowas -------------------> Od kilku już dni mówię, że PO robi wszystko, ażeby nie wejść do rządu. Być może liczy na kolejne wybory. A Jarka także nie bardzo lubię - w przeciwieństwie do Lecha.

30.10.2005
16:44
smile
[44]

kiowas [ Legend ]

alpha omega ---> ja zaczynam nie lubic ich wszystkich

30.10.2005
17:39
[45]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

alpha_omega --->

Czy wreszcie przestaniecie przerzucać się nieswoją retoryką resortów siłowych? Proponuję trochę analitycznego spojrzenia, a nie powtarzanie wciąż tych samych bredni.

To nie są żadne brednie - po prostu fakty. Jeżeli masz pojęcie o funkcjonowaniu struktur państwa, to doskonale wiesz, na czym polega zarówno realna, jak i polityczna przewaga jednych ministerstw, nad innymi. Zatem, nie strugaj ignoranta i nie gub się w naprawdę pustej retoryce.

kiowas --->

Apel Tuska o zagarniecie stolka spod Marcinkiewicza na rzecz Jarka to najglupszy postulat jaki od niego uslyszalem od czasu kampanii. Ciekawe czy w rzeszy popierajacych Platforme znalazlby sie choc jeden twardziel, ktory chcialby wystawienia na piedestal duetu kaczorow.

Wbrew pozorom IMHO to wcale nie jest takie głupie. Otóż, jasne jest, że Marcinkiewicz pozostaje mało niezależnym premierem - decyzje i tak podejmuje Jarosław K. Lepiej więc, żeby - jako lider największego ugrupowania - przestał uprawiać politykę "niewidzialnej ręki", a jeśli zależy PiSowi na rządach z PO, to ma szansę na wyklarowanie sytuacji i nową próbę tworzenia sensownego rządu. Ale Lepper musi odejść. I w tym problem. Bo PiS zamiast karać ewidentnych przestępców, choćby politycznym ostracyzmem, wchodzi z nimi w układy. Jednym słowem, Prawo i Sprawiedliwość stoi na straży politycznych interesów ludzi łamiących Prawo. Ot, widmo IV RP.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.