GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Morrowind - dlaczego kupic na Zachodzie?

07.05.2002
13:04
smile
[1]

Kacper [ Patrycjusz ]

Morrowind - dlaczego kupic na Zachodzie?

W USA ukazal sie juz Morrowind, pod koniec maja pojawi sie w Europie Zachodniej. Mam to szczescie, ze moi przyjaciele jada niedlugo do USA, wiec dostane swiezutki egzemplarz jeszcze przed angielska premiera. A dlaczego nie czekac az CD Projekt raczy gre zlokalizowac i wydac? Mam kilka powodow:

1. Bo nie lubie czekac. Kto szybko daje, ten dwa razy daje.
2. Bo Morrowind to nie ma byc "humor zeszytow". Mam juz dosc topornych i nieudolnych polskich tlumaczen, gdzie zdarza sie np. ze te same slowa tlumaczone sa na kilka roznych sposobow w zaleznosci co danego dnia tlumaczowi "w duszy gralo". Nie mowiac juz, ze pojecie tlumaczy o melodii jezyka polskiego jest czesto wiecej niz umowne, a atmosfera dzieki polskiej translacji staje sie czasem groteskowa.
3. Bo chce skonczyc gre, wiedziec, ze wszystkie misje mozna wypelnic, nie lubie, kiedy program sie zawiesza lub zapetla, nie pokazuja sie niektore dialogi, a czesc misji znika.
4. Bo nie podoba mi sie wielotygodniowe czekanie na patcha.
5. Bo po zainstalowaniu patcha chce moc skorzystac z wczesniejszych sejfow. Jakos tak mam, ze nie lubie, kiedy przepada mi kilkadziesiat godzin gry.

Tych, ktorzy sie jeszcze nie zorientowali informuje, ze wszystkie w/w "bajery" (niemoznosc ukonczenia gry, zapetlanie dialogow, toporne tlumaczenie, niekompatybilnosc sejfow) zapewnil nam CD Projekt w Wizardry 8. Sadze, ze nauczeni doswiadczeniem nie powinnismy dac sobie zepsuc zabawy po raz drugi, zwlaszcza ze idzie o program kultowy! Od czego sa w koncu zachodnie sklepy internetowe. Wystarczy karta kredytowa i hula dusza!

07.05.2002
13:10
smile
[2]

Mr_Baggins [ Senator ]

Kacper --> Zgdzam się z Tobą we wszystkich punktach. Jedyną barierą zachodnich sklepów internetowych jest cena, ale tak naprawdę nie stanowi ona problemu ;-)

07.05.2002
13:13
[3]

tramer [ ]

wiz8 się zdarzyło, ale nie zapominaj że można wykonać robotę bardzo dobrze - vide Torment. nie wydaje mi się aby CDP poważne nie podszedł do rzeczy więc daj spokój... zresztą, każdy ma prawo do wyboru, nie wiem czy wiesz, ale spooory procent odbiorców docelowych nie zna angielskiego - chętni do kupna będą.

07.05.2002
13:14
[4]

xywex [ mlask mlask! ]

Ja będe obżydliwym, wstrętnym, nie moralnym (przez te gry :-)) piratem i spytam się: Skąd można ściągnąć Morwinda? Tylko przoszę nie mówić o p2p bo mam takie szalone prędkości że przędzej doczekam się na polską premierę :-(

07.05.2002
13:14
[5]

xywex [ mlask mlask! ]

Ja będe obżydliwym, wstrętnym, nie moralnym (przez te gry :-)) piratem i spytam się: Skąd można ściągnąć Morwinda? Tylko przoszę nie mówić o p2p bo mam takie szalone prędkości że przędzej doczekam się na polską premierę :-(

07.05.2002
13:20
smile
[6]

Cyber [ Pretorianin ]

Oki panowie wszystko fajnie tylko prosze, powiedzcie z uslug JAKIEGO sklepu moge skorzystac (tego na zachodzie oczywiscie). Podajcie prosze adres bo np. ebgames.com nie wysyla software'u do Polski (prawa autorskie), tak samo jest z amazon.com. Niestety nie znam wiekszosci sklepuuuffff, w ktorych mozna sie zaopatrzyc w w/w giere i bardzo prosze o pomoc ;))) Pozdroofka Dawid M.

07.05.2002
13:28
[7]

mithos [ Senator ]

Dolaczam sie do pytania Cybera z tym, ze interesowalyby mnie sklepy ktore honoruja karty z Inteligo... Pytam bo niektore sklepy jej nie honoruja...

07.05.2002
13:29
[8]

Kacper [ Patrycjusz ]

Mr_Baggins -> jesli chodzi o cene, to roznie z tym bywa. Gry sa faktycznie najczesciej drozsze, ale np. filmy DVD glownie sprowadzam z Anglii ze sklepu https://www.bensonsworld.co.uk/. Wybor jest ogromny, dostawa gratis, a ceny najczesciej nizsze niz w PL. tramer -> zakupy to nie loteria. Ja chce miec pewnosc, a po Wiz 8 CDP nie daje mi zadnej pewnosci dobrze wykonanej roboty. Nie zamierzam liczyc na to, ze a nuz sie chlopakom tym razem uda nie spieprzyc roboty. Cyber -> amazon.com nie przysyla do Polski, ale z tego co wiem amazon.co.uk przysyla, bo moj kumpel zamawia u nich sporo rzeczy. Tyle, ze jest jakas oplata za wysylke, niestety.

07.05.2002
14:02
[9]

Kacper [ Patrycjusz ]

mithos -> o rany, a ktos to w ogole honoruje? Z tego co wiem, to jedynym plusem Inteligo sa wysokie procenty, ale jak nie masz miliona na koncie to i tak co to za roznica :)? Aha, i jeszcze jedno. Jesli ktos chce sobie porownac ceny i wybrac najlepsze, to polecam site https://bestpricedvd.co.uk/best/html/. Niestety jak widac rzecz znowu dotyczy filmow, a nie gier.

07.05.2002
14:03
[10]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, nie ma to jak generalizowanie, co? Nie mozesz z gory zakladac, ze tlumaczenie i implementacja tekstu beda slabe. Moge Cie zapewnic, ze jesli bede mial wklad w Morrowinda, to postaram sie zeby wyszedl co najmniej tak jak Planescape: Torment...

07.05.2002
14:09
[11]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ryslaw -> jest takie ladne powiedzenie, ktore mowi: przyjaciela zyskuje sie latami, wroga mozna zyskac w kilka sekund. Wyobraz sobie, ze kupiles samochod marki X, ktory zarl mnostwo benzyny, odpalal kiedy chcial, mial przerdzewiale podwozie, a skrzynia biegow dzialala wedlug sobie tylko znanych regul. Juz wyobrazam sobie z jaka radoscia rzucasz sie na nastepny samochod tej marki, zwazywszy jeszcze fakt, ze przed kupnem NIE masz mozliwosci jazdy probnej!!!

07.05.2002
14:16
[12]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, samochod to zly przyklad. Zupelnie nie ta skala wydatkow. Oprogramowanie porownalbym raczej do filmu na dvd, albo ksiazki. Nie zamierzam bojkotowac wydawnictwa X, za to ze zdazylo im sie potkniecie. W sumie, gdybym szedl Twoim tokiem rozumowania, to nie powinienem byl kupowac ksiazek Zyska i S-ki, bo zarzneli "Wladce Pierscieni" i "Diune" w tlumaczeniu... Zamiast bojkotowac cale wydawnictwo, wole sprawdzic na przyklad kto tlumaczyl i jakie sa opinie moich znajomych (zakladam, ze Twoi znajomi nie zamienili sie w kilka sekund we wrogow ;) Poza tym czlowiek uczy sie na bledach i wydaje mi sie, ze takie potkniecie jak z Wizardry 8 juz nie bedzie mialo miejsca nigdy.

07.05.2002
14:22
[13]

Gryffin [ Entil'Zha ]

rysław --> przykład z książkami nie był do końca dobry. To nie na wydawnictwo się obrażasz tylko na tłumacza. Ja nie mam na przykład zamiaru kupować nic co przetłumaczył pan Z. I jestem w tej szczęśliwej sytuacji że Diune posiadam w poprzednim tłumaczeniu (chyba Markowskiego)

07.05.2002
14:25
[14]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Gryffin --> Diune w wydaniu Iskier tlumaczyl Marek Marszal

07.05.2002
14:28
[15]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Faktycznie, Wizardry 8 przebila po prostu _wszystko_ ;o) Ale mimo, uwazam gry wydawane przez CDP za dobrze, a czasem b. dobrze, spolszczone...

07.05.2002
14:53
[16]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ryslaw -> w sumie masz racje. najgorszy jest jednak fakt, ze gry nie mozesz przetestowac i kupujesz w ciemno. Ksiazke mozesz poczytac w ksiegarni i pare minut wystarcza, aby zorientowac sie w jakosci. Gryffin ma o tyle racje (jak widac kazdy ma racje!), iz CDP pelni tu role zarowno wydawnictwa jak i tlumacza. Bo skad ja mam wiedziec, czy Morrowind tlumaczyc bedzie kolega Ryslaw, znany z Tormenta, czy kolega Jakistam, odpowiedzialny za Wiz 8? Poza tym tlumaczenie to jedna bajka, a druga bajka to beta testy i sprawdzanie kompatybilnosci programu z tlumaczeniem. Poza tym jesli chodzi o wersje anglojezyczna, to mam przynajmniej pewnosc, ze patche jesli beda potrzebne (a pewnie beda) pojawia sie szybko i raczej nie powinno byc niespodzianek w rodzaju takiej, ze mozna sobie wczesniejsze sejfy w d... wsadzic.

07.05.2002
14:53
[17]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ryslaw -> w sumie masz racje. najgorszy jest jednak fakt, ze gry nie mozesz przetestowac i kupujesz w ciemno. Ksiazke mozesz poczytac w ksiegarni i pare minut wystarcza, aby zorientowac sie w jakosci. Gryffin ma o tyle racje (jak widac kazdy ma racje!), iz CDP pelni tu role zarowno wydawnictwa jak i tlumacza. Bo skad ja mam wiedziec, czy Morrowind tlumaczyc bedzie kolega Ryslaw, znany z Tormenta, czy kolega Jakistam, odpowiedzialny za Wiz 8? Poza tym tlumaczenie to jedna bajka, a druga bajka to beta testy i sprawdzanie kompatybilnosci programu z tlumaczeniem. Poza tym jesli chodzi o wersje anglojezyczna, to mam przynajmniej pewnosc, ze patche jesli beda potrzebne (a pewnie beda) pojawia sie szybko i raczej nie powinno byc niespodzianek w rodzaju takiej, ze mozna sobie wczesniejsze sejfy w d... wsadzic.

09.05.2002
15:12
smile
[18]

Kacper [ Patrycjusz ]

Trzeba podtrzymac ten watek :)

09.05.2002
15:21
[19]

Yarkabalka [ Pretorianin ]

intelligo - ja zamowilem morrowind w www.dragon.ca (dzieki Dreamquest) i przyjeli - tzn. dostalem komunikat, ze gra zostala wyslana i na razie nie ma protestow, ze maja jakies klopoty z obciazeniem konta problem z intelligo jest taki, ze choc sa to karty visa, to sa one tzw. plaskie, czyli nadruk numeru nie jest wypukly. oznacza to ograniczona wiarygodnosc karty ze wzgledu na to, ze sa one latwiejsze do podrobienia kiedy, ach kiedy dostane awiso z poczty...

09.05.2002
15:32
smile
[20]

Cyber [ Pretorianin ]

Yarkabalka -> ja tez zamowilem w dragon.ca (thanks Dreamquest anyway ;) czekam z niecierpliwoscia...........ufff

09.05.2002
16:24
smile
[21]

Lukasz [ Pretorianin ]

A jaka jest polska data premiery Morrowinda ?? 45 USD to cokolwiek sporo, a jeszcze koszty wysyłki...

09.05.2002
16:35
[22]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Chopy -> Moj kolega zamowil Morrowinda kilka dni przede mna i juz go dostal. Dzwonil, ze dzis rano pocztonosz mu dostarczyl paczke... Paczka z Kanady szla okolo 9 dni. A co do jakichkolwiek problemow z ich strony -> natychmiast sie z Wami skontaktuja. W kazdym badz razie, to solidna firma. Sprawdzona przez wiele osob. W kazdym badz razie, ciesze sie, ze link sie przydal... ;)

10.05.2002
13:52
smile
[23]

Niebooki [ Junior ]

Czy moglibyście mi powiedzieć jakie dokładnie są warunki zamawiania gier za granicą, np. w tym www.dragon.ca? Tzn jakie są koszty wysyłki i czy np. przy sprowadzaniu gier płaci się od nich u nas cło i podatek czy raczej nikt w to nie wnika... Jak kupuję płyty muzyczne to żadnych podatków nie ma, ale z grami to nie wiem jak jest.

10.05.2002
13:56
[24]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Koszty wysylki w dragon.ca to okolo 10 dolarow. Nie ma juz cla ani innych dodatkowych oplat - w kazdym badz razie ja nigdy nic takiego nie zaplacilem ;) A warunki zamowienia...? Musisz miec karte kredytowa i to wszystko...

13.05.2002
13:57
[25]

Kacper [ Patrycjusz ]

Wlasnie pogralem w HoMM iV i to mnie utwierdza, aby kupic oryginal Morrowinda. Chlopcy z CDP nie raczyli w ogole przetlumaczyc czesci txtow i taka to jest polsko-angielska mieszanka. Po prostu robota na zajebiscie fachowym poziomie! Kogo oni zatrudniaja jako menadzera lokalizacji???????????

13.05.2002
14:12
[26]

dezerter [ Konsul ]

Kacper--> wyluzuj. Chcesz kupować gry za granicą - proszę bardzo. Chcesz kupować gry w Polsce - proszę bardzo. Kogo to obchodzi? czy uważasz, że jak gracz przeczyta, że lepiej kupować gry za granicą to będzie tam kupował? Albo że jak mu powiesz, że polskie tłumaczenia gier są do bani, to sie tym przejmie i nie kupi? Są ludzie którzy będą nadal kupowali gry w Polsce w polskich wersjach i Ci, którzy będą kupować na zachodzie. Tobie nie podoba się wydanie Wizardy 8 i tyle. Po co zaogniasz temat ? Już wiemy jakie jest Twoje zdanie na ten temat. Po co pisać dalej ? Zdenerwujesz się niepotrzebnie. Kup sobie więc Morrowind w wersji jaka preferujesz i ciesz sie rozrywką. Powodzenia :))) dezerter (vel leo987)

13.05.2002
14:16
smile
[27]

dezerter [ Konsul ]

Off topic: skorzystam z obecności Rysława w tym wątku i zapytam: Będziesz się może Rysław zajmował tłumaczeniem SEA DOGS ?

13.05.2002
14:25
smile
[28]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, przykro mi to mowic, ale KLAMIESZ! Wszystko jest w HoMM4 przetlumaczone. I to na dobrym poziomie, co zreszta zauwazylo duzo osob takze na tym forum. Byly jedynie klopoty z blednym wyswietlaniem trzech stringow, co zostalo dawno temu poprawione. To co wypisujesz jest zenujace wrecz... Leo, nie wiem nic o SeaDogs. Chyba raczej nie bede tego robil.

13.05.2002
14:30
[29]

Kacper [ Patrycjusz ]

dezerter-> idea forow dyskusyjnych jest wymiana informacji. A poza tym to nie jest problem, ze Wizardry 8 mi sie nie PODOBALO. W Wizardry 8 w wersji PL nie dalo sie grac ani nie dalo sie skonczyc. W HoM&M IV kwestie angielskie sa pomieszane z polskimi. I to sa fakty, ktorymi dziele sie z czytelnikami forum. A to jest wolny kraj, wiec nie musisz czytac moich postow.

13.05.2002
14:38
smile
[30]

Grah [ Chor��y ]

Kacper --> skoro mowisz ze czesci wogole nie przetlumaczono to moze choc cos zacytujesz (poza tym co bylo poruszane juz wiele razy i poprawia patch) .... bo takie klapanie ze wszystko jest be i do dupy to ... mozesz zachowac dla siebie ... w takim razie powiedz mi jedno jaki masz procesor ? moze Intela ? a moze AMD ? jak masz intela to dlaczego ? nie pamietasz co jak wygladalo pentium 60MHz ?? i jego slynne 2+2 = 3.9995 ?? a jak masz AMD to czy nie przypoina ci sie 'zgodnosc' wczesnych K6 ?? jesli masz ktorys z nich to dlaczego ? kupiles cos takiego ? przeciez raz wydali badziew .... no comments

13.05.2002
14:48
[31]

Przemodar [ Konsul ]

Wracając do tematu kupna gry... Kiedyś czytałem o polskich firmach, które sprowadzały gry z Zachodu na indywidualne zamówienie. Czy ktoś z Was zna taką firmę? Cóż, nie chcę wyrabiać karty visa na jedną transakcję. Firmy takie robią to z pewnością taniej niz pojedyńcze zamówienia z UK czy Kanady. Co do polonizacji - po wpadce z Wiz8 ciężko będzie Wydawcy przekonać ludzi, by kupili produkt kilkakrotnie bardziej skomplikowany i obszerny językowo. Atutem mógłby być szybki czas wydania i cena nie przekraczająca 100 zł. Czy tak będzie? Wątpię...

13.05.2002
14:48
smile
[32]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Kacper -> jeśli wiedzę o grach czerpiesz ze stadionowych bet i na ich podstawie oceniasz jakość polskiego tłumaczenia, to ja nie mam więcej pytań...

13.05.2002
15:15
[33]

Kacper [ Patrycjusz ]

Cubituss-> jesli wiedza o grach dzielisz sie korzystajac z mozgu napedzanego przez 40 IQ, to ja nie nie mam wiecej pytan... Co Ty wiesz o tym, co ja mam i co kupuje? Po cholere te insynuacje? WSZYSTKIE gry testuje z review wersji otrzymywanych od wydawnictw lub (jak w wypadku HoMM) mam porownanie pomiedzy oficjalna wersja angielska i oficjalna wersja polska. No ale kazdy sadzi po sobie. Pomyslnych zakupow na stadionie! Grah -> nie zacytuje, bo gre mam w domu, a teraz jestem w pracy. Zostawienie ang. fragmentow mnie osobiscie nie przeszkadza, ale zadaje sobie pytanie: jesli nie potrafili poradzic sobie z prosta gra strategiczna, to co bedzie w wypadku superskomplikowanego role-play?

13.05.2002
15:18
smile
[34]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Kacper --> Z całym szacunkiem dla Twojej Wielkiej osoby :)) Ale w pewnych kwestiach nie masz racji, a co do H4 to raczej wogóle nie wiesz chyba co piszesz, przypominasz mi Kube Wojewodzkiego z Jury w Idolu (ogładam tylko bo zona to ogląda ;-)). Ty własnie w sposób taki bardzo kontrowersyjny wszystko przedstawiasz :(( Calkiem nie potrzebnie. Ale wracajac do H4, błedy sa wszedzie, nawet w Morrowindzie :(( Ja juz literówek w tejze grze zauważyłem jakies 10 szt. (taka natura testera), natomiast co sie tyczy H4, którą dogłębnie sobie grałem jest naprawdę na poziomie, drobne literówki to zadne błędy, a wszystko jest w jak najlepszym porzadku przetłumaczone, jestem naprawde zachwycony tym tłumaczeniem, to nie jest wazeliniarstwo tylko fakty, a wie to kazdy ten kto grał w wersje poprzednie Heroes'ów :)) Poza tym zamiast tak strasznie narzekac to powinienes raczej tylko sie cieszyc iz taki produkt jest za tak małe pieniądze z takimi dodatkowymi bonusami. Masz prawo moowic ze Ci sie nie podoba, w koncu żyjemy w demokratycznym kraju, ale ta wersja angielska H4 kosztuje 2X wiecej nizli PL Tak tez pozostawiam Tobie własny wybór :)) I na tym zakoncze temat H4. BTW szkoda ze nie grałeś w Summonera, oryginalna gra a jakie błędy jeden za drugim juz w samym menu napisy poza zarys okienka :((( A taaaka piekna gra, naprawdę :)) Przejde natomiast teraz do Morrowinda, powiem szczerze ja tam, czekam na Polską lokalizację, gram akurat w wersje anglojezyczną, jest naprawde grą bardzo opisową, jest wiele tekstu, znam dobrze j. angielski a mimo to wole ja po polsku. Dłaczego??? Otóż człowiek grajac w oryginalnym jezyku wiele opuszcza, nie chce mu sie tego czytać najczesciej, może na samym początku jeszcze ma sie małe ambicje, ale poźnie coraz to mniej. Wcale mnie to nie dziwi bo czasem nie pamieta sie słowa kluczowego i czała wypowiedz może zmienic sens. Wiem co zaraz powiesz ze jest napisane prostym stylem. otóz nie za bardzo jak usytułowanie pewnych miejsc, czy wypowiedzi sa proste tak tez czyatnie ksiazek nie jest juz sprawą tak oczywistą. trzeba naprawdę być obstukanym w jezyku angielskim, aby przeczytać to z sensem, nie mówiac iz wiele czasu tracimy na to aby sobie to przetłumaczyc co z dalszym rozwojem gry jest coraz to nudniejsze. Nie wie czy garłeś w Morrowind czy nie, ale ja gdybym nie grał w taką grę jak Daggerfall, którą zanim zacząłem grac przez miesiąc zapoznawałem sie z terminologią jak i rozwiazaniami twórców, nie jednokrotnie gubiąc sie w całej fabule która była naprawdę skomplikowana. nie mowiac o całej masie innych problemów. Gdyby to byłow ydane w wersji PL to napewno zajełó by mi to o wiele czasu mniej. Własnie takie podejscie zniecheciło wielu graczu do Daggerfalla, nie moowiac iz sama rozgrywka jest baardzo długa. Zapytaj sie lepiej ilu jest graczy którzy ukonczyli grę ?? Naprawde nie wielu bo nie wielu skumało o co chodzi, ten argument był na tyle przekonywujacy ze wiekszosc rzuciła gre juz na samym poczatku. Podobnie jest z Morrowindem. Jak ktos nie grał w presequel Daggerfall, to zanim sie zapozna to napewno sie z niecheci, a gra jest naprawde przeolbrzymia tylko Daggerfal ja przebija :)) Ilu jest ludzi którzy umieja bardzo dobrze jezyk angielski ?? A nawet ze znajomoscia angielskiego gra do łatwych nie nalezy, gra jest typową opisową i wielu ludzi sie zniecheci juz na samym poczatku. Wiecej, w dalszej rozgrywce trzeba dobrze zrozumiec tresci zadan bo jak nie to mozna stanąć w miejscu, kolejny argument na nie korzysc braku lokalizacji. Ogólnie gra jest na tyle skomplikowana, iz brak lokalizacji wpłynie nato ze 50% ludzi, zobaczy tylko ja dla efektów a nie dla samej gry, i rzuci ja jak tylko napotka jakis problem czy przy braku zrozumienia koncepcji wymyyslonej przez twórców, co przy złej znajomosci angielskiego jeszcze bardziej sie nasili. Ja teraz juz czasem zapętlę sie i nie wiem w którym miejscu jestem albo jak dane zadanie wykonać co przy spolszczeniu o wiele byłoby łatwiej :)) Reasumując, Twoja sprawa czy chcesz wersję angielską czy polską, ale pamietaj ze gra nie jest kierowana tylko dla ludzi ze znajomoscią tegoż jezyka, ale takze wszystkich innych którzy go nie znają. (Bez obrazy !!!)

13.05.2002
15:21
[35]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, nadal powtarzam - klamiesz. W grze nie ma fragmentow po angielsku. Chyba, ze HoMM4 poplatalo ci sie z Etherlords... :/

13.05.2002
15:22
smile
[36]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

"Cubituss-> jesli wiedza o grach dzielisz sie korzystajac z mozgu napedzanego przez 40 IQ," Bosz... drugi Kowal... > to ja nie nie mam wiecej pytan... Co Ty wiesz o tym, co ja mam i co kupuje? Wiem stąd, że wiem, jak wygląda tłumaczenie w wersji pudełkowej, którą nabyłem w drodze kupna w sklepie. A wygląda inaczej niż opisałeś. >Po cholere te insynuacje? WSZYSTKIE gry testuje z review wersji otrzymywanych od wydawnictw Jak dla mnie możesz je otrzymywać nawet od ufoludków z Marsa, póki piszesz prawdę, a nie kłamstwa. >lub (jak w wypadku HoMM) mam porownanie pomiedzy oficjalna wersja angielska i oficjalna wersja polska. I wszystko jasne. Zainstalowałeś wersję polską NA angielską i jeszcze się dziwisz, że część tekstów została po angielsku? LOL :)))) >No ale kazdy sadzi po sobie. Pomyslnych zakupow na stadionie! Zdziwisz się - ja zbieram oryginały, zaś sądy wydaję na podstawie gry, którą wyjmuję z pudełka, a nie takiej, którą mi dystrybutor podsyła. Choćby opisał ją "review, recenzja, koniecznie, już, proszę", to póki z gry z zafoliowanego pudełka nie wyjmę, nie wydaję sądów. Ale Ty najwyraźniej masz inną koncepcję - naskoczyć na tłumaczy, napisać troszkę bzdur - przyznaję, koncepcja popularna i skuteczna, gorzej jak ktoś Ci udowodni kłamstwo...

13.05.2002
15:38
smile
[37]

Adamus [ Gladiator ]

Bodziu --> Uffff, aleś elaborat odwalił (zabierz się lepiej za opis Morrowinda w naszym wątku ;-)). Kacper --> Po tym co przeżyłem grając w wersję polską Wizardrów, miałem lekki dystans do HoM&M VI, ale porównując ją z wersją oryginalną muszę powiedzieć, że wyszła na bardzo przyzwoitym poziomie. Co do pewnych błędów i pozostałości językowych, to się zgadzam. Były takowe, ale w większości przypadków patch je usunął. Jeżeli chodzi o jakość tłumaczenia, to naprawdę w niewielu miejscach można sie do czegoś przyczepić i stoi ona na niezłym poziome. Natomiast nadal uważam, że sposób testowania gier przez CD Projekt jest SKANDALICZNY!!! Nad tym powinno pracować kilkanaście (dziesiąt) osób jednocześnie i tylko wtedy jest szansa wyłapanie większości błędów. Natomiast dwie, czy trzy osoby, nawet bardzo dobre i mocno zaangażowane, nie będą w stanie ze wszystkim sobie poradzić. Ale, cóż może wreszcie decydenci w takiej firmie jak CDP wyciągną właściwe wnioski (chociaż nie wiem, bo niektórzy tam pracujący, do profesjonalistów jeszcze długo zaliczać się nie będą)

13.05.2002
15:42
[38]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ryslaw -> jesli to Ty byles odpowiedzialny za lokalizacje HoMM4, to nie dosc ze zrobiles ja niechlujnie, ale sam KLAMIESZ! Jutro umieszcze na forum screeny z angielskimi txtami z POLSKIEJ, OFICJALNEJ, PUDELKOWEJ wersji. Zarzucanie mi klamstwa, zamiast stulenia dzioba i podwiniecia ogona pod siebie, to po prostu tak niewyobrazalne chamstwo i arogancja, ze brak mi slow. Bodziu -> powtorze jeszcze raz: mnie angielskie fragmenty w HoMM nie przeszkadzaja, tylko boje sie ze to co w HoMM4 jest smieszne, w Morrowindzie moze okazac sie (tak jak w Wiz 8) zabojcze. Nie chcialbys chyba, aby gra "wysiadla" po kilkudziesieciu godzinach zabawy, po czym okaze sie, ze zainstalowany patch NIE jest kompatybilny z sejfami? A jesli chodzi o reszte Twojego listu, to sie z nia w zupelnosci zgadzam. Cubituss -> klamstwa nikt mi jeszcze nie udowodnil i to Ty, tak jak i Ryslaw klamiecie zgodnym chorem, co jutro przedstawie screenami na forum. I zaloze sie, ze znajdzieie obaj jakies glupie tlumaczenia. Jak fakty nie zgadzaja sie z teoria, to tym gorzej dla faktow, prawda?

13.05.2002
15:46
smile
[39]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Adamus --> Alez oczywiscie pisze sie w domq, błedów tez jest pare :(( Ale jest super !!! Nie moge sie wrecz oderwac ;-)) Zona mnie znow zabije :(( BTW. H4 to fakt bez patche to chyba wygladała jak beta :((

13.05.2002
15:46
smile
[40]

Garak [ Szpieg ]

Kacper --> Pomimo ze nie kocham nad zycie spolszczonych gier to wydaje mi sie ze troche przesadzasz. Nie potepialbym az tak bardzo CDProjektu, gdyz dopiero porownujac ich z innymi polskimi wydawcami widac ich profesjonalne (jak na polskie warunki) podejscie do sprawy. Adamus -->To mnie zmartwiles tym Wiz8 bo dopiero co sobie ja kupilem..... leo987 (dezerter) --> no wiesz, zeby tak zdezerterowac ???? :)

13.05.2002
15:50
smile
[41]

Grah [ Chor��y ]

Kacper --> to przestalo byc juz nawet smieszne ... jesli przyczepiasz sie do edytora w HoMM4 to slusznie, czesc jest w wersji czesciowo angielskiej, ale i tak zostal zlokalizowany bardziej niz powiedzmy wersja hiszpanska ... (z pretensjami zwracac sie do NWC bo nie dali tekstow) w grze samej zas wystepuje o ile mi wiadomo slowko 'Blacksmith" zamiast "Kowal" - co jest niedopatrzeniem ze strony ... wszystkich, bo jest ono tzn hardcoded - czyli w pliku exe ... I KONIEC wiecej nie ma ... jesli masz cos wiecej, to sie zdrowo zdziwie ...

13.05.2002
15:51
[42]

Adamus [ Gladiator ]

Garak --> Na szczęście jest patch poprawiający większość błedów

13.05.2002
15:53
[43]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Kacper --> "Cubituss -> klamstwa nikt mi jeszcze nie udowodnil i to Ty, tak jak i Ryslaw klamiecie zgodnym chorem, co jutro przedstawie screenami na forum." Doskonale. Czekam na screeny pokazujące, iż a) testujesz wersję pudełkową b) nie instalowałeś na tym kompie wcześniej żadnej bety czy oficjala angielskiego c) grasz w tę wersję którą zainstalowałeś d)... chyba starczy absurdów, prawda? "Udowodnisz screenami" - przepraszam, ale jedyny dowód, jaki można w tej sytuacji przyjąć wiąże się z tym, że zainstalujesz tych swoich pudełkowych herosów na CZYSTYM kompie. A potem grzecznie powiesz "hau hau". > I zaloze sie, ze znajdzieie obaj jakies glupie tlumaczenia. Nie dyskutuj z głupcami, ludzie mogą nie zauważyć różnicy >Jak fakty nie zgadzaja sie z teoria, to tym gorzej dla faktow, prawda? Prawda prawda. Prawda obiektywna jest taka, że jesteś JEDYNĄ osobą, która zauważyła, że HoMM 4 to "polsko angielska mieszanka" i że "chłopcy z CDP nie przetłumaczyli części tekstów". Wniosek jest prosty - coś jest nie tak z Twoją wersją, Twoim komputerem bądź Twoimi okularami

13.05.2002
15:53
smile
[44]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, owszem pracowalem nad HoMM4, i znaczna czesc tlumaczonych tekstow jest mojego autorstwa. Co nadal nie zmienia faktu, ze klamiesz. Mozesz krzyczec ile chcesz. Jedyne angielskie teksty w grze to trzy zle podstawione stringi oraz slowo "blacksmith" (zakodowane) zamiast "kowal". Poprawione zostaly przez pacza. Mozesz pokazac cos innego? Niestety, widze ze oprocz chamstwa, arogancji i buty nie masz nic do zaoferowania. Zegnam.

13.05.2002
15:54
smile
[45]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Kacper --> Teraz stane z boku i obiektywanie, miarkuj troche z tym słownictwen, bo czy masz rację czy nie , nie upowaznia Cie do tego. Natomiast Rysław ani razu Cie nie obraził, tak tez nie na miejscu jest stosowac taaka nieetyke :(( Nie usprawiedliwia Cie nawet Twoja irytacja, bardzo Cie prosze o zachowanie sie jak nalezy, masz prawo sie nie zgadzać, masz prawo moowic co sadzisz ale bez obrazy, a co sie tyczy słowa klamca to wystarczy ze przedtawisz odpowiednie argumenty.

13.05.2002
15:57
smile
[46]

Owen [ ]

Kacper ---> Nie wiem w jaką wersję grasz, ale mam niejasne wrażenie, że to co napisał Cubi (zainstalowanie wersji polskiej an wersje angielską, be uprzedniej deinstalacji) mogło mieć zasadniczy wpływ na to zobaczyłes na monitorze. Ja co prawda grałem praktycznie tylko w kampanie, ale oprócz kilku wpadek literowych nie zauważyłem freagmentów pisanych ciąłym językiem angielskim. Inna sprawa to testowanie wersji lokalizowanej. Zgadam się, że np. Bodziu jest znakomitem materiałem na testera, ale dopiro (to co pisał Adamus) duże, otwarte/półotwarte testy dadzą efekt wpełni zadawalający (od razu mówię, aby nikt nie pomyslał, że czułem się urażony, iż nie brałem w testach udziału że sam na to nie miałbym czasu :-)))) ). Ale być może to kwestia finansów...

13.05.2002
16:09
smile
[47]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Owen --> Dzieki, ale co nie którzy tego nie zauwazaja :(( Drobna wpadka ze sprzetem i pa pa !!! Niestety, musze sie zgodzic ze słowami Adamusa pod kierunkiem Beta Testów. A tester chocby nie wiem jak sie na meczył to i tak po głowie zawsze dostaje, co do testów w H4 powiem szczerze jestem naprawde baardzo zadowolony bo udało sie nam ja naprawde super przetestować :)) Zostały tylko drobne potkniecia typu literówki. !!!!

13.05.2002
16:17
[48]

Kacper [ Patrycjusz ]

Owen-> ja odinstalowalem wersje angielska, bo mam strasznie zapchany dysk i musze dbac o objetosc. Zreszta nawet, gdybym tego nie zrobil, to przeciez stosowne pliki powinny zostac automatycznie podmienione.

13.05.2002
16:19
[49]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Kacper --> jasne, producent przecież przewiduje, że większość graczy przed wersją polską zainstaluje sobie oryginalną angielską...

13.05.2002
16:45
smile
[50]

ronn [ moralizator ]

Cubituss --> najpierw sam najezdzasz na Kacpra, on odpowiada Ci na Twoim poziomie, czym Ty sie wielce bulwersujesz i wyzywasz od Kowali?. Moze bys sie zastanowil nad tym co piszesz, nie jestes tu najwazniejszy.

13.05.2002
16:53
[51]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

"Cubituss --> najpierw sam najezdzasz na Kacpra," Nie. Najpierw Kacper opowiada bajkę. "on odpowiada Ci na Twoim poziomie" Wypraszam sobie. "czym Ty sie wielce bulwersujesz i wyzywasz od Kowali?. Moze bys sie zastanowil nad tym co piszesz, nie jestes tu najwazniejszy. " Mylisz się - jestem. [Megalomanom łatwiej się żyje]

13.05.2002
16:54
[52]

Owen [ ]

Kacper ---> Jeżeli chodzi nadpisanie plików przy instalacji jednej wersji na drugą to niekoniecznie. Nie wiem jak została zakodowana gra. Być może sprawdzana jest obecność plików 3DO, porównywane wersje i wymieniane tylko niektóre pliki. Nie wiem. Ale nie można zakładać, że wszystkie plki zostaną nadpisane.

13.05.2002
16:59
[53]

Kacper [ Patrycjusz ]

Owen->och, ale ja na pewno odinstalowalem gre, bo mialem koncowke dysku.

13.05.2002
17:02
[54]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ronn -> dzieki. Bodziu -> moim zdaniem nazwanie mnie zlodziejem (Cubituss) i klamca (Ryslaw) jest wystarczajacym powodem do ostrej reakcji i obrazy. Niech sie chlopaki wyzywaja w piaskownicy, a ja sobie po prostu nie zycze czytac takich rzeczy o sobie!

13.05.2002
17:38
[55]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Kacper --> poproszę o cytat, gdzie nazywam Cię złodziejem... ja ze swojej strony oferuję smakowity cytat, w którym nazywasz mnie półmózgiem... dyskutować, podobnie jak pisać, również trzeba umieć...

14.05.2002
13:22
smile
[56]

Kacper [ Patrycjusz ]

Oto pierwszy przyklad polaczenia angielskich i polskich zwrotow

14.05.2002
13:24
smile
[57]

Kacper [ Patrycjusz ]

A oto drugi

14.05.2002
13:26
smile
[58]

Kacper [ Patrycjusz ]

I trzeci

14.05.2002
13:28
smile
[59]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, sorki, ale sie osmieszasz. To nie jest obrazek z polskiej wersji. To pomieszane teksty z polskiej i angielskiej. Pewnie chcac oszczedzic miejsce na dysku przerzuciles tylko plik text.h4 z polskiej wersji i masz wynik. Zanim popiszesz sie czyms jeszcze zastanow sie nad soba.

14.05.2002
13:30
smile
[60]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ryslaw, Cubituss -> I KTO KLAMIE????????????????????? Cubituss->napisales, ze korzystam z pirackich wersji, a czym innym jest kupowanie piratow jak nie zlodziejstwem? Przynajmniej dystrybutorzy od lat to tak nazywaja. I jeszcze raz powtarzam: wisi mi, czy w HoMM 4 sa angielskie fragmenty, czy nie, tylko po pierwsze nie lubie jak mi ktos klamie w zywe oczy i jeszcze twierdzi, ze to JA klamie! A po drugie jesli sa niedopatrzenia przy tak prostej w sumie gierce jak HoMM4, to co sie bedzie dzialo z Morrowindem???

14.05.2002
13:32
smile
[61]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Kacper, to jest juz zenujace. Przestan sie pograzac. Ty KLAMIESZ. TO NIE SA OBRAZKI Z POLSKIEJ WERSJI GRY.

14.05.2002
13:33
smile
[62]

Kacper [ Patrycjusz ]

Ryslaw -> widze, ze zmusic Cie do powiedzenia prawdy, to zadanie ponad sily. Specjalnie dzisiaj odinstalowalem angielska wersje na komputerze w pracy (czyszczac katalog do golizny) i zainstalowalem polska (pudelkowa, zapakowana, przyslana z CDP). I takie sa efekty. Niniejszym koncze te dyskusje i mam w dupie to ze jestes taki zadowolony z siebie. Powodzenia w dalszych lokalizacjach...

14.05.2002
13:35
[63]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Kacperku, trzymaj ciśnienie :) To, co zamieściłeś, to siakieś cuda na kiju :) Radzę Ci dobrze - zainstaluj swoją kopię na innym, czystym kompie, a jeśli sytuacja się powtórzy, wyślij ją do CD Projektu, a oni ją wstawią w gablotę z napisem "Dziwolągi" :))) Nie wiem jakim cudem miałeś angielskie teksty, u mnie się nic takiego nie stało :) A moja supozycja odnośnie posiadania pirackiej wersji HoMM4 wynikała z absolutnej bezzasadności Twoich zarzutów - to że na JEDNYM kompie, na którym na dodatek miałeś wcześniej angielską wersję HoMM4 (w tym samym katalogu prawda?) pojawiają się dziwne rzeczy, powinno Cię skłonić do przetestowania swojej wersji na innej maszynie, a nie skrobania na forum, jacy Ci tłumacze to kretyni. Co do niedopatrzeń - widzę, że dalej klepiesz swoje. Jesteś jedyną osobą, która zgłosiła takie błędy, ale nie - teoria już jest uformowana. A jeśli fakty się z nią nie zgadzają, to tym gorzej dla nich, prawda?

14.05.2002
14:01
[64]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Hm... dziwne rzeczy... ja u siebie nie widzialem nic podobnego (w sensie angielskie teksty).

14.05.2002
14:39
[65]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Kacper --> Popieram Ryslawa i Cubitussa...to co zamieściłeś, to jakieś bzdury, bo gram tą kampanię i nie ma tam takich buraków, jakie Ty zamieściłeś :)

14.05.2002
15:08
smile
[66]

Kacper [ Patrycjusz ]

Cubituss -> raaany, przeciez ja sam nie wpisalem tych txtow. Komp byl czysty jak instalowalem HoMM4. Ja naprawde nie chcialem ciagnac tej dyskusji, a zwlaszcza jej eskalowac, ale widze to co widze. I naprawde juz przestaje sie odzywac w tym watku :).

14.05.2002
15:13
[67]

Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]

Kacper --> nie twierdzę, że je wpisałeś, tylko, że oceniłeś grę na podstawie wadliwej (nie wnikam w wyniku czego) wersji. Komp NIE był czysty, bo, jak sam stwierdziłeś, wcześniej instalowałeś na nim angielskich Herosów. Ustal zatem wersję... co do ciągnięcia dyskusji - wolna wola, ale argument, że nie chciałeś jej eskalować nie jest żadnym argumentem, bo zacząłeś od razu z grubej rury...

14.05.2002
15:16
smile
[68]

Adamus [ Gladiator ]

Kacper, Rysław, Cubituss --> Panowie, trochę więcej opanowania. Co pomyśla sobie ludzie o tak poważnych facetach, jak Wy, którym trochę nerwy puszczaja? Kacper --> Nie wiem jaki cudem Ci cos takiego się zdarzyło, ale to jest niemozliwe. Proszę specjalnie zrobiłem obrazek z ta sama tarczą. Grałem też we wszystkie scenariusze i poza kilkoma drobiazgami nic takiego co się Tobie zdarzyło nie spotkałem, w tych samych miejscach.

14.05.2002
15:20
smile
[69]

Grah [ Chor��y ]

Kacper --> troszke zastanawialem sie dlaczego masz angielskie teksty w polskiej wersji, bo ja takich nie mam, jak ktos chce to moge podeslac screeny albo save .... i wlasnie tak myslac wpadlem na to dlazcego masz angielskie teksty :) ide o zaklad, o co chcesz, ze nie przeszedles do tego miejsca w polskiej wersji Homm4 .. a jedynie uzyles angielskie savy w pl wersji, mam racje ? no to wszystko teraz jasne ... jak ktos bedzie tak uprzejmy i zobaczy pod jakims edytorem jak wyglada save do homm4 to zobaczy ze z niewiadomych dla mnie powodow przetrzymuje on teksty z aktualnego scenarusza ... jak grales w angielska wersje, to masz angielskie teksty .. proste ... i tym samym uwazam dyskusje za zamknieta ...

15.05.2002
00:13
smile
[70]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Adamus --> Ja pamietam te tarcze jeszcze z wczesnych Beta testów i napewno było to po polsku, czasem tylko nazwy były po angielsku ale to było podkreslam we wczesnej BECIE !!! Natomiast całych zdan nawet w tych wersjach Beta nie zauważyłem :(( Skad te screen ??/ Mysle ze Grah ma racje to save z angielskiej moze byc :)) Natomiast juz w finalnej Becie (no dobra ostatniej becie) zdarzały sie tylko literówki Bledów radykalnych nie było !!! A jesli chodzi Wam wogole o bledy to popatrzcie jak to robia profesjonalisci w Morrowindzie (dwa razy ta sama cecha wzmocniona Strenght -> patrz rys obok ;))

15.05.2002
01:05
smile
[71]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

Szczerze wszystkim którzy mają zamiar kupic grę na zachodzie współczuję. Dziwi mnie wasz zapał gdzyż gra w wersji pirackiej pojawiła się prawdopodobnie na pierwszej giełdzie po premierze. Osobiście ściągnęłem ją z netu w nocy drugiego dnia po amerykańskiej premierze. Prawdopodobnie nie tylko ja więc Morrowind zagości w wersji pirackiej w całej polsce w ciągu tygodnia. A koszulka albo duże pudełko jest mi zbędne, niewiem jak wam!!!

15.05.2002
01:21
smile
[72]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

Oczywiście mowa z mojej strony o Morrowind CZEMU MIAŁO BYĆ POŚWIĘCONE TO FORUM. Co do polskiego tłumaczenia homm4 nie zawiera ono angielskich, tekstów co nie zmienia faktu że jest słabe. (nie tak słabe ja bg1... więcej na ten temat napisałem na 2 forum Morrowinda - głosowanie i nie ędę się powtarzał). 1 uwaga dlaczego słabe : "Wilczek" - czy to nie brzmi śmiesznie, dziecinnie itp - właśnie tego typu rzeczy mnie najbardziej bolą w polskiej lokalizacji. Pal diabli angielskie wstawki nawet jeśli się pojawia, nie rażą, nie przeszkadzają do tego stopnia, ale KLIMAT KLIMAT KLIMAT panowie - niby wielcy Herosi itp a tu "wilczek" -żenada. Zanim odpowiecie na tego posta przeczytajcie proszę to co napisałem na 2 forum, gdyż jest to jak najbardziej w temacie a nie będę zajmował 2x miejsca. Pozdrawiam Qbax

15.05.2002
11:40
[73]

Ryslaw [ Patrycjusz ]

Qbax, wiesz co, pograj moze w misje z Wilczkiem zamiast pisac, ze psuje klimat. Cala ta misja to jedna wielka zgrywa, pelna zartow, gier slownych i rymowanek. Wiec nie pisz, ze slowo "Wilczek" psuje klimat. Acha, po angielsku masz "Wolfie". Brzmi podniosle? To ma brzmiec smiesznie i dziecinnie - TAKI WLASNIE MA KLIMAT ANGIESLKA WERSJA.

15.05.2002
12:20
[74]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

QbaX --> Zgadza sie ta misja miała być smieszna, wesoła i zabawna, to tez dobór słów w wersji juz angielskiej był zdrobnieniowy jak i zabawny, co w wersji polskiej zostało równiez stworzone :))) I to całkiem fajnie wyszło :)) Rysław -> Swoja droga jak skąd Ty masz taką wene twórczą, ja np. Cie podziwiam, w porównaniu do poprzednich wersji Heroesów, nie wydanych przez CDP tłumaczenie stoi naprawde na wysokim poziomie, tłumaczenia, które wykonane zostały przez poprzednich "lokalizatorów" dopiero były żenujące !!! A najbardzie podobały sie mi tłumaczenia tekstów pod opisem czarów jakby to było jakies motto, puenta :)))

15.05.2002
12:26
smile
[75]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

I jeszcze jedno, jak to kiedys Mikołaj Rej powiedział "Polacy nie gesi i swój jezyk mają", tak tez dbajmy o lokalizacje, ale fakt naprawde dobre spolszczenia, bez wpadek i razacych błedów :))

15.05.2002
12:41
[76]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Qbax, nie zaluje 255 zlociszy, ktore wydalem na Morrowinda. I nie bede zalowal kolejnych 160, ktore prawdopodobnie wydam na polska wersje tej gry. Z oczywistych wzgledow.

15.05.2002
15:09
[77]

Adamus [ Gladiator ]

QbaX --> Akurat klimat w HoM&M IV został zachowany w całości. Grałem wcześniej w wersję oryginalna i moge obie porównać. Zreszta nadal będę mówił, że lokalizacja czwóreczki jest na naprawde niezłym poziomie. Nie mozna jej nawet porównywac do skopanego Wizardry. Mam tylko nadzieję, że nad Morrowindem będzie pracowała ta sama ekipa co nad Tormentem, czy właśnie nad czwórka Heroesów. Mam też nadzieję, że zostana przepowadzone poważne testy i ludzie za nie odpowiedzialni zaczną wreszcie myśleć, bo to jest właśnie największy dołek CDP.

15.05.2002
15:21
[78]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Adamus -->Jesli bede uczestniczył w testach to mozesz byc pewny ze podejde do tego rzetelnie, jak do poprzednich moich testów, z których jestem co najmniej zadowolony (brałem tylko w kilku jak narazie), a w niedalekiej przyszłości czeka mnie MM9 - moze ? :)))

15.05.2002
15:49
[79]

Adamus [ Gladiator ]

Bodziu --> Nie miałem na myśli testerów (poza niektórymi wyjatkami - ci pierwsi od W8) ale niektórych decydentów i ich działania. Ale o tym, to Ci wysłałem maila, chyba że go nie dostałeś?

16.05.2002
01:00
smile
[80]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

Dreamquest --> ja nie żałuję 0 zł które wydałem na wersję oryginalna i również nie pożałuję 0 zł na wersję pl. (Tak jak pisałem orginał zassałem sobie z netu zaraz po premierze w usa i to samo zrobię z wersją pl, choć nie sądzę zebym to robił dla siebie) Co do misji z "wilczkiem" przyznaję się bez bicia że w nią nie grałem więc uznaję waszą rację,ale to nie zmienia mojego stanowiska na temat lokalizacji gier w naszym kraju ( w dalszym ciągu mam na myśli klimat i jego spieprzenie poprzez durne polskie dialogi a co gorsza dubbing np. Morte z Tormenta - przecież to był horror(dubbing) - jak usłyszałem wyłączyłem dzwięk w grze - masakra) co do Morrowind, hmmmm co tu dużo mówić - przynajmniej zostawcie w spokoju speeche(wiem, to nie możliwe) Co do oryginalnych gier - śmieszy mnie ich kupowanie jak mogę mieć każdą grę w ciągu 2-3 h z netu za darmo więc po co mam wydawać na nią AŻ 255 zł. Tyle pieniędzy = 100 gier (czyste CD) albo opłata za łącze na 5 miesięcy. Musiał bym chyba na głowę upaść i to te 100 razy. Pozdrawiam QbaX

16.05.2002
03:15
[81]

Johnn [ Ghoul ]

Mi sie Morte bardzo podobal.

16.05.2002
09:13
smile
[82]

Owen [ ]

Qbax ---> Szkoda jałowych słów na dyskusję z tobą ale jednak.... Parafraza twojego własnego zdania: "Co do legalnie kupionych samochodów - śmieszy mnie ich kupowanie jak mogę mieć każdy samochód w ciągu 5 min. z ulicy za darmo więc poco mam wydawać na niego kilkadziesiąt tysięcy złotych." Różnicą jest tylko skala przestępstwa oraz to,że to drugie jest w Polsce lepiej ścigane. Bo karalne są obydwa.

16.05.2002
09:30
smile
[83]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Qbax --> Ja na Twoim miejscu nie chwaliłbym sie tak głośno na forum, bo ktoś w końcu może zapukac do Twych :)) Poza tym na Twoim miejscu wogole nie brałbym udziału w dyskusji gdyz nie jestes osobą do te dyskusji kompetentną, skoro nie kupujesz oryginałów. A Morte został fajnie sposzczony, nie wiem jak Wy ale ja grałem w angielską wersję PT i uwazam iz Morte był jak najbardziej był trafnie dobrany :)) A swoja drogą jezeli bedziemy ciagle narzekac (fakt, taka natura Polaków :(( ) to czy ma to sens ??? Uwagi krytyczne są jak najbardziej mile widziane, ale w formie nie pretensjonalnej, gdyz moze taka własnie forma jest tworzy bariere pomiedzy odbiorcami (czyli nami) a "lokalizatorami" ??? Może trzeba troche ich po chwalic za dobre produkty, może tą drogą opierajacą sie na dobrych lokalizacjach (tylko prosze Was bez przesady, gdyz dziure w całym można zawsze znaleźć) zachecać ich do wzorowania sie własnie na takich produktach. Wojny jeszcze nigdy nikogo nie uszcześliwiły !!!

16.05.2002
10:01
[84]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Qbax, jestes zalosny.

16.05.2002
10:06
[85]

flame [ Generaďż˝ ]

UWAGA! Jeśli ktoś bedzie kupował w Kanadzie/Usa poprzez znajomego w sklepie , to niech znajomy sprawdzić na miejscu zawartość pudełka (czy jest kompakt z grą). Jakie było zdziwienie kumpla gdy otwieraliśmy pudełko i nie było płyty z grą!!!!!!!!!!!!

16.05.2002
10:09
[86]

flame [ Generaďż˝ ]

Chciałem tylko dodać , że zdarzyło się kilka takich przypadków.Na oficjalnym forum sa posty na ten temat.

16.05.2002
10:21
[87]

Dreamquest [ Generaďż˝ ]

Flame -> wiesz, takie rzeczy sie wszedzie zdarzaja, nie tylko w USA czy Kanadzie... Poki co, nie zdazylo mi sie kupic gry bez gry ;) Niemniej jednak - Dragon.ca oferuje mozliwosc wymiany towaru. Wiec jesli ktos kupilby gre bez gry ;) - mysle, ze spokojnie mozna odeslac go z powrotem... przysla inny egzemplarz. W kazdym badz razie tak sie deklaruja. A po moich pozytywnych doswiadczeniach z nimi smiem twierdzic, ze mowia prawde...

16.05.2002
12:40
[88]

QbaX [ Baron Vladimir Harkonnen ]

Jakoś nie boję się iż ktos zapuka do moich drzwi, dlaczego nie powiem ale .... Jeśli uważasz że jak ktoś nie kupuje oryginalnych gier nie jest kompetentną osobą do rozmowy to szczeże współczuję! Dream... ty za to jesteś boski inteligentny i wygadany, szkoda że tylko nic ciekawego na razie nie udało ci się wypocić

16.05.2002
12:50
smile
[89]

Bodziu [ Lord Ironfist ]

Qbax --> Twierdze ze nie jestes kompetentna osobą bo nie kupujesz oryginałów, a jesli nie rozumiesz co przez to chciałem powiedziec, to popatrz na TOPIC !!!

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.