hilander [ ]
Hmmmm co by tu zrobić ?
Na kolacje dla dwojga dodam, że nie jest to randka bo znamy sie juz kope lat ale mam taki kaprys ;) istotne jest to, że nie mam zbyt duzo czasu na siedzenie w garach bo dość późno konczę pracę ot takie danie niczym disco polo :P "łatwe smaczne lekkie i przyjemne"
czekam na prpozycję
Pozdrawiam
Goozys[DEA] [ Solid Security ]
Frytki.
szatan [ Konsul ]
zrob wypasione kanapki :))
hilander [ ]
tia :) a moze odrazu fryty na kanapkach ? Panowie moze nie jestem jak Pascal czy Makłowicz ale w tzw. garach podobno nienajgorzej sobie radzę i mam troszeczkę wieksze ambicje kulinarne
dolomith [ Konsul ]
Wino, zrob spagetti a sosiku z mieskiem jak nie potrafisz to kup w markecie (od jednego razu jeszcze nikt nie umarl, takze powinno byc w miare dobre takie marketowe) pozdrawiam!! i SMACZNEGO!!
LuBeK [ Generaďż˝ ]
Ja dla swojej luby ostatio zrobilem: ryz, piersi z kurczaka (bez ptasiej grypy:P) w sosie pieczarkowym (taki z torebki:P) i na deser lody z bita smietana:D i kawalkami czekolady do tego wino, kwiaty i swiece. Roboty na 1h, a sie oplacalo bo w nocy mi sie odwdzieczyla z nawiazka:)
hilander [ ]
dolomith
LuBeK
cholera raz, że właśnie te 2 potrawy (no moze z róznymi kombinacjami sosow) robię dość często to dwa uważam ale tylko IMO, że są nazbyt sztampowe
dolomith [ Konsul ]
to zrob cos moze z chinszczyzny na slodko-kwasno ?? Badz hmm... zrob kolacje serowa... kup rozne sery nawet te smierdzace... pomidorka, bazylie, bagietke, i zrob maslo czosnkowe :) mniam mniam...
hilander [ ]
dolomith - o o o widzisz dobrze kombinujesz ! tu niestety mały problem techniczny jak bym chciał zrobic grzanki to nie bardzo bo nie mam piekarnika, ale mam toster moze jakoś dam radę ;)
niemniej jednak nadal czekam na propozycję
dolomith [ Konsul ]
ale nie rob grzanek... tylko kup bagietke taka z popoludnia swieza i z serami takimi z plesna i innymi smierdziuchami, bedzie troche smierdziec ale jest smaczne tyle tylko ze maslo czosnkowe bylo by tez dobre... no i do tego to juz musi byc wino!! Zaraz postaram sie cus jeszcze wymyslec
karola-a [ Konsul ]
Co do win to polecam Roches Bordeaux (2004).
Kup dużo serów (n.p: blue, cambert-standard,)
Zawsze można zrobić koreczki ,wystrczy żółty dobry ser,
może byc pleśnowy, oliwki, papryka,feta -co tam masz w lodówce...no i musisz miec wykałaczki:)
dolomith [ Konsul ]
karola-a --> Blue to ten z tym gdzybem w srodku?? hehe.. on dosc slony jest ale dobry. a z win co bys mogla jeszcze polecic?? Roches Bordeaux (2004) to francuskie a wszystkie francuskie sa wytrawne chyba lub polwytrawne...
hilander [ ]
karola - co do win to mam swoje ulubione (aczkolwiek nie jestem kiperem) - kalifornijskie
Ps. a moze wpadniesz ? moze moze byc fajnie ;D
Misiaty [ The End ]
dolomith - od kiedy wszystkie francuskie są wytrawne lub półwytrawne? :D
karola-a [ Konsul ]
Wszystkie wina ,na których etykietce znajdziesz "Appellation..." są w normalnej cenie (zazwyczaj) i dobre gatunkowo.
Oprócz Tego Bordeaux polecam np.: Chateu Grand Jouan (2004)
karola-a [ Konsul ]
A skąd jesteś.... mam dzisiaj wolny dzień...zastanowie się:P
mietek syn mleczarza [ Pretorianin ]
Szczerze mowiac nie wiem co mozesz zrobic na kolacje ale wiem co mozesz podac na deser. Potrzebna ci bedzie: 1 kostka margaryny lub masła, 1 szklanka cukru, 4 łyżki kakao, 10 łyżek mleka płynnego, 0,5 kg płatków owsianych.
Wrzucasz jakis niewielki garnek na maly ogien. Rozpuszczasz w nim margaryne, dodajesz cukier, mleko, kakao (mozesz jeszcze dodac 2 lyzki mleka w proszku ale bez tego tez bedzie okej). Wszystie te skladniki wymieszaj nie doprowadzajac do wrzenia. Po otrzymaniu jednolitej masy wylacz ogien i dodaj platki. Po dokladnym wymieszaniu uformuj niewielkie kulki wielkosci orzecha wloskiego. Kulki wyloz na talerz i umiesc je na ok 1-2 godziny w lodowce. Gwarantuje Ci ze twojej dziewczynie bedzie to smakowac.
PS. dolomith nie ma to jak kanapki z smierdzacym serem a potem gorace cmokasy z dziewczyna hehe
Cavca [ Konsul ]
Wszystkie wina ,na których etykietce znajdziesz "Appellation..." są w normalnej cenie (zazwyczaj)
AOC (appelation origine controlee) to system apelacji win francuskich. Cena nie ma tu nic do rzeczy - znajdziesz wina po 50 PLN ale znajdziesz ich jeszcze więcej w cenie kilkakrotnie wyzszej...
Co do wytrawności - imo nie ma co na zwracać uwagi czy wino jest poł- czy wytrawne, dużo ważniejszy jest szczep winogron z jakich jest zrobione i rocznik. Wina z Bordeaux zazwyczaj będą "ciężkie" ale na przykład cabernet "La Cetto" (Meksyk) - też wytrawne - jest bardzo lekkie i owocowe. Ważne jest tez bardzo czy wino leżakuje w beczkach dębowych i ile czasu.
karola-a [ Konsul ]
No jak się kupuje wina w Festusie to pewnie tak ale jeśli kupujesz w markecie to raczej drogich win z Apelacją nie ma.
Pozatym apelacja zapewnia dobry szczep z danego regiony o ile się nie myle z tym regionem bo już nie pamietam
hilander [ ]
Karola - z Wrocka ale siiiiiii bo dolomith tez jest z tego miasta i jeszcze bedzie chcial sie wprosić ;P
Mietku co do deserów - za duzo roboty nie wiem czy sie zdecyduję ale i tak dziekuję za przepis
dolomith [ Konsul ]
Misiaty --> koneserem jakims nie jestem ale z 95% francuskich win (w cenie normalnej) to wlasnie z gatunku wytrawnych innego raczej nieuswiadczysz. Wynika to glownie z tego ze oni podaja wina slodkie tylko do deserow, natomiast do wszystkiego innego preferuja wytrawne. Choc moze sie myle. Slodkie glownie hiszpania, grecja, wlochy, czesc Szwajcarii, Wegry... (poludnie)
mietek syn mleczarza --> a jadles kiedys?? smierdza tylko z zewnatrz natomiast po spozyciu jest OK.
karola-a [ Konsul ]
Ja jestem z Sopotu:P ...nie chce mi sie jechać...chyba ,ze Ty przyjedziesz;)
..Co w końcu robisz??? A może Lazanie (nie wiem jak to się pisze:P)?
Albo makaron w sosie orzechowym z tym ,że nie mam pojęcia jak sie robi (ale pyszne):)
hilander [ ]
Dobra bede ale jutro dzis juz z wiadomych przyczyn nie dam rady ;)
upichcimy cos razem
to do jutra
Cavca [ Konsul ]
W supermarkecie kupuje tylko te wina które znam - bo często udaje się znaleźć dobre wino w lepszej cenie - np. australijskiego penfoldsa, czilijskie concha y toro itp.
Jesli chodzi o winiarnie - polecam w nich kupować wina, jest wieeeele w rozsadnych cenach (do 50 PLN) nie do zdobycia w supermarketach, poza tym trudniej sie "naciąć".
Pamietajcie o jednym - w winiarni zawsze trzeba sie targować!!! Przynajmniej o 5-10%
dolomith [ Konsul ]
Cavca --> tego nie wiedzialem!! Dzieki za ciekawe informacje
Cavca [ Konsul ]
Nie ma sprawy:) jakby coś to z chęcią służę pomocą.
Od dwóch lat "wkręcam" się w świat win coraz bardziej i bardziej...
i myślę o tym żeby w przyszłości zainwestować w sklepik;)