GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

"Armageddon"

06.05.2002
23:43
smile
[1]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

"Armageddon"

Wiem, wiem, juz slysze pomruki "zasmiecanie forum, " amerykanski kicz" itp., ale jak sie nie podoba, to nie musisz sie wpisywac:P
Co myslicie o tym filmie? Wiadomo, bardzo amerykanski, lecz potraktowany z dozą humoru, jakiego zabraklo w nudnym "Dniu Zaglady", a z drugiej strony w "Dniu Niepodleglosci" bylo go za duzo...
Bez bolu przyznaje iz jest to jeden z trzech filmow przy ktorych sie poplakalam:) niby prosta historyjka milosna, wiezi miedzy ojcem a corka , a jednak...
Nie wspomne juz o cudownej muzyce i piosenkach Aerosmithu:) ALbum z tego filmu jest moją ulubioną muza filmowa zaraz kolo Jurassic Parku i LOTR...
wiec...co myslicie?:)

06.05.2002
23:50
[2]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

uwielbiam :) przepłakałam cały, fajne efekty, piękna muzyka i piękny Brusik. And I'm leaving on a jet plane, I don't know when I'll be back again...

06.05.2002
23:51
smile
[3]

Mudvayne [ Konsul ]

Imho film bardzo nudny i banalny... duzo bardziej podobały mi sie właśnie 'Dzien Zaglady' i 'Dzien niepodleglosci'.

06.05.2002
23:52
[4]

Vilya [ Wilczyca Stepowa ]

nie oglądałam i nie mam zamiaru! Pellamerethiel, ale czy tam nie gra ta... no... wiesz... ? :))))

06.05.2002
23:54
[5]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Vilya-->Ehe:P i tu mnie masz:)) już w tej roli mnie wkurzala, a ze zamierzam obejrzec sobie ten film 5 raz...oj, posypią sie przeklenstwa, posypia;))

07.05.2002
00:04
[6]

Priest [ Generaďż˝ ]

oo tak muzyka w tym filmie jest cudowna. Zwlaszcza fragment kiedy asteroida uderza w jeden ze statkow oraz kawalki tuz przed startem i podczas niego samego. Mam pare kawalkow na kompie i praktycznie codziennie ich slucham. Sam film coz trudno mi sie na jego temat wypowiedziec. Ogladalem go juz wiele razy i fakt jest to produkcja typowo amerykanska, ale wyjatkowo fajnie sie ja oglada. Pomimo iz fabula to banal. Amerykanscy kowboje po raz n-ty ratuja swiat. Watek milosny rzeczywiscie wzrusza i to nawet wtedy gdy oglada sie juz ktorys raz rzedu. Pamietam, ze koncowka jak pierwszy raz widzialem troche mnie zakoczyla. "Dnia zaglady" nie widzialem, ale slyszalem wiele dobrego o tej produkcji. Podobno daje duzo do myslenia. O "Dniu niepodleglosci" to juz lepiej nie pisac. To dopiero kicz. Fabula zupelne zero. Znowu mamy Ameryke przedstawiona jako jedyna mozliwa sile zdolna uratowac ziemie. Oczywiscie zgodnie z polityczna poprawnoscia w ocaleniu bierze bezposredni udzial przedstawiciel afroamerykanskiej czesci spoleczenstwa :DD (nie jestem rasita)

07.05.2002
00:16
[7]

PODmanka [ Pretorianin ]

Jeden z lepszych filmów ktore widzialam.....tylko szkoda ze liv tak mało pokazywali....

07.05.2002
07:58
smile
[8]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

kolwjny amerykański badziew w którym amerykanie zbawiają świat, aż się niedobrze robi, a już sceny mające wzbudzić wzruszenie, ale tandeta, schemat jak w tysiącu innych produkcji, efekty przyznam świetne zwłaszcza gdy mijają księżyc i podchodzą do asteroidy

07.05.2002
08:05
[9]

tramer [ ]

ogląda się miło, o ile potrafi się wcześniej wyłączyć intelekt... :-)

07.05.2002
09:05
[10]

Azirafal [ Konsul ]

Typowy film w typie: "Ameryko! Ameryko! Tyś najlepsza jest!". Dla mnie był przezabawny.

07.05.2002
09:48
[11]

majkel [ Konsul ]

FoXXXMagda :albo mnie wzrok myli albo jestes typowa pozerka, ktora nie oprze sie zadnemu "nowemu wspanialemu trendowi". zachwycasz sie byle chlamem - poczawszy od "adwokata"... skoro placzesz na "armageddonie" to pewnie szlochasz podczas kartkowania popcornu i bravo i ich ckliwych love-story. obejrzyj sobie stare jak swiat "przeminelo z wiatrem" to sie wyplaczesz na smierc kiedy clark gable odchodzi od vivien leigh. mysle, ze nie jestes szalenie ograniczona w swoich gustach okolofilmowych - zapewne sciezki dzwiekowe (nie zadne scierwo "inspirowane filmem" z czym w ostatnich 5 latach mamy do czynienia) takich filmow jak "ojciec chrzestny", "czas apokalipsy" (wersja dwuplytowa), "mechaniczna pomarancza", "lsnienie", "ghost dog" (plyta instrumentalna, nie ta z bieda-rapami) sa ci obce - ale czego mozna sie spodziewac po takiej pozerki...

07.05.2002
10:00
[12]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

majkel --------> O guru wszystkich krytyków filmowych, nieprzebrana skarbnico wiedzy na każdy temat, jedyny godzien uwielbienia krowi cycku, każdy ma prawo lubić co innego a twój komentarz świadczy tylko otym jak bardzo ograniczony jest twój świat, niedopuszczasz do istnienia gustów innych niż twoje, gratuluję, tak trzymac, niezapomniałeś wziąć leków rano?

07.05.2002
10:04
smile
[13]

flame [ Generaďż˝ ]

H3ZEKI4H --> idz się utop ok?

07.05.2002
10:09
[14]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

flame ----------> możesz powiedzieć oco ci chodz? to że ktoś nielubi tego co ty nieznaczy wcale że jest gorszy od ciebie

07.05.2002
10:10
[15]

flame [ Generaďż˝ ]

Ale nie musisz go obrażać.

07.05.2002
10:12
[16]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

a czy ja go obraziłem? poprostu śmiesza mnie ludzie którzy uważaja sie za niewiadomo kogo, i chcą innych przekonać do swoich racji, pozatym i tak sie wyraziłem łagodnie, zadnych wulgaryzmów nieużyłem, bo i poco mam obrażać kogoś kogo nieznam

07.05.2002
10:18
[17]

Anek [ Generaďż˝ ]

H3ZEKI4H - blad. majkle nikogo nie probowal przekonac do niczego, przynajmniej ja to odebralam jedynie jako wyrazenie swojej opinii i delikatne zasugerowanie szanownej autorce watku nieco innego repertuaru filmowego. a co do tematu - armageddon to szmira. sprawnie zrobiona amerykanska szmira. w sam raz do coli w megawiadrze i popcornu w megakuble. tak samo w nadiarze powoduje niestrawnosc. ja proponuje raczej pokaz filmow nicka parka, z piatku na sobote w multikinie.

07.05.2002
10:20
[18]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

anek ------> twoja opinia co do armagedonu jest jak najbardziej poprawna a co do majkela to przyznaję niech wam będzie zareagowałem zbyt ostro

07.05.2002
15:02
[19]

Theddas [ Konsul ]

Od pewnego czasu juz tylko czytam sobie (zamiast brac aktywny udzial) dyskusje dotyczace roznych filmow na tym forum. Musze przyznac, ze dostarczaja mi naprawde sporo rozrywki. Dlaczego? Generalnie wszystkie dyskusje przebiegaja niemal identycznie. Jest grupa osob, ktora naprawde chce podyskutowac, wymienic sie spostrzezeniami i wrazeniami, powiedziec co czuje i dlaczego, porownac dany film z innymi, wyrazic naprawde swoje zdanie, czasami wtracic cos innowacyjnego. Druga grupa osob, to osoby, po ktorych wypowiedziach mozna stwierdzic (aczkolwiek daleki jestem od takiego oceniania), ze nie maja wlasnego zdania, a tylko powtarzaja gdzies uslyszane slogany, ida z "moda" etc. To jednak nic zlego, kazdy uczy sie z wiekiem. Najgorsza jednak jest trzecia grupa osob. Kiedy te wtracaja sie do "dyskusji" robi sie nieprzyjemnie. Osoby te uwazaja sie za Bog wie kogo, za Guru filmowych, za wielkich krytykow, maja sie za nieprzecietnie inteligentne osoby. Wkraczaja do takiego spokojnego watku i szybko rozdzielaja odpowiednie epitety. Jezeli film jest z Holywood czy chociaz nosi znamiona tzw. "amerykanizacji" to niemal automatycznie mozna przewidziec co bedzie dalej. Osoby, ktorym dany film sie podoba dostana etykiete plytkich, malo wrazliwych, zadowalajacych sie pierwsza lepsza papka. Grono tych osob nawzajem sobie przyklasnie i to ich jeszcze bardziej upewni w nieomylnosci i wyzszosci ich pogladow nad niezwykle plyciutka reszta, po czym to samo powtorza w innych watkach na podobne tematy. Paranoja, ktora skutecznie odstrasza pare (oby tylko) osob, od zabierania glosu w takich watkach. Pewnie to i tak nic nie da (domyslam sie nawet, ze zaraz zostane zbesztany i pozbawiony honoru), ale musialem napisac, co mi na sercu lezy. A zeby nie bylo calkiem off-topic... Armageddon mi w miare podobal, szczegolnie dzieki idealnie pasujacej muzyce. Natomiast za duzo lepszy film tego typu uwazam Dzien Zaglady, moze mniej efekciarski, ale bardziej jakos do mnie przemowil, poniewaz pokazywal zycie ludzi na codzien, zycie ze swiadomoscia, ze Ziemia zmierza ku niemal nieuchronnej katastrofie, obrazowal dobrze relacje miedzyludzkie...

07.05.2002
17:34
smile
[20]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

majkel--->Niestety jest to forum moderowane, wiec nie moge napisac w tej chwili co bym chciala. Są rozne gusta. O ile prawie spalam na Trafficu i nie wiem czemu ludzie tak sie jarają Pieknym Umyslem, to jest kilka filmow ktore mnie zachwycily, i ktore moge ogladac codziennie. Te trzy filmy to LoTR, Matrix i Armageddon wlasnie. Jak ktos szuka w filmach intelektualnej rozrywki, to od tego sa ksiazki. Ogladam filmy dla rozrywki i emocji, nie by starac sie "zrozumiec co rezyser chcial przekazac" Komentarza o love story i bravo po prostu nie skomentuje bo rece opadaja...coz jesli lubisz takie ksiazki...ja tam wole Tolkiena, Sienkiewicza i Kinga, ale to "komercha":DD

07.05.2002
18:13
[21]

majkel [ Konsul ]

foxxx: no napisz, napisz co ci szkodzi, pozerko. pewnie ci przepuszcza twoj komentarzyk. ciekawe co masz do powiedzenia na temat innych filmow wachowskich np. bound ? nie widzialas? aaaaa to pewnie dlatego, ze w kinie nie bylo...

07.05.2002
19:29
[22]

Priest [ Generaďż˝ ]

majkel---> wyluzuj troche, bo zaczynasz przesadzac. W swoich wypowiedziasz stawiasz sie o wiele wyzej od swoich adwersarzy. Zrozum jedno. O gustach sie nie dyskutuje. Coz z tego ze FoXXXMagda obejrzala tylko jeden film braci Wachowski (nie wiem czy tak jest naprawde). To nie powod zebys sie uwazal za lepszego od niej. Przeczytaj dokladnie co ona pisze. Dla niej kino to rozrywka, najwyrazniej nie jest maniakalna kinomanka, wiec oglada to co jest ogolno dostepne. Mnie tez podobal sie Armagedon jak i wiele amerykanskich filmow (Matrix, Platoon, The Rock, Star Wars, Gladiator) i nie uwazam sie za debila, a moje zycie jak narazie nie daje mi powodow abym zmienil swoje zdanie

07.05.2002
19:39
[23]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

majkel ---> wiesz co? największego pozera to robisz z siebie Ty sam. no prosze powymieniaj nam jeszcze kilka filmów i soundtracków, które, my głomby, powinniśmy obejrzeć i posłuchać aby być tak inteligentni i "oczytani" jak ty!

07.05.2002
19:55
[24]

H3ZEKI4H [ Homo Homini Lupus ]

majkel -------> masz jakichś znajomych? NIE. o nic dziwnego bo pewnie zaraz byś im kazał lubić to co ty, zachowujesz sie jak dziecko, nawet z tobą niema co dyskutować bo uważasz sie za najmądrzejszego

08.05.2002
00:24
[25]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

majkel-->WIdze ze inni odpowiedzieli juz za mnie:) dziekuje Innym:P jak juz napisalam, do kina chodze dla rozrywki. Rzadko ogladam stare filmy, jak juz cos to np. "Omen" albo "Przeminelo z Wiatrem". Znam sie troche na kinie, ale tym nowszym, ale jakos wcale nie czuje sie gorsza od Ciebie. Jak nie bylo filmu w kinie to( np.wymieniony ("Omenem"), ktory byl w kinach, gdy mnie na swiecie nie bylo;)) to prawdopodobnie nie widzialam tego filmu. I coz z tego ze zobacze jakis super mega ambitny film Coenow(ale Fargo bylo genialne) czy Wachowskich, skoro nie bede miala z kim go omowic czy obgadac. Dlatego chodzi sie do kina- by moc potem miec z kim gadac na temat obejrzanego filmu.

08.05.2002
09:41
[26]

Anek [ Generaďż˝ ]

jesli o gustach sie nie dyskutuje, to po co w ogole jest to forum? po co ten watek? demokracja zaklada wolnosc wypowiedzi, na tym forum ograniczona prawami moderatorow. majkel moze sie wypowiadac, inni moga krytykowac to, co on z kolei powie, i dobrze. oburzanie sie, bo ten czy w wyrazil swoja opinie... o, to sie nazywa dziecinada, prosze szanownych panstwa. a uwagi o braku znajomych z powodu przemadrzalstwa to sa argumenti ad hominem, ktore swiadcza o braku rzetelnych argumentow w dyskusji. no ale trudno. lubienie kultury masowej, niskiej, nie jest naganne. ale fajnie miec szersze horyzonty. foxxxmagda - no, chyba wlasnie tu moglabys obgadac film. tak jak wlasnie omawiamy armageddon itp. poza tym, jest mnostwo fjnych zagranicznych grup dyskusyjnych o filmie, jest polska x muza albo pl.rec.film - tam spotkasz wielu kinomanow, krytykow filmowych... interent to nie pustynia kulturalna.

08.05.2002
19:00
[27]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

Anek--->Ale wybralam to forum. A co, nie mozna? Jakbym byla zapisana do kazdego forum o filmach, to by bylo bez sensu:/ lepiej byc zapisanym na jednym, dwoch forach i miec z nimi ciagly kontakt. To jedno z dwoch forum hgdzie regularnie wpadam.

08.05.2002
21:05
[28]

Anek [ Generaďż˝ ]

nie do konca mnie zrozumialas. wszystko mozna. ale to dziala w dwie strony. ty mozesz wyrazic swoja opinie, podobnie jak kazdy inny - przy czym moze byc ona niezgodna z twoja, prawda? wolno mi napisac np., ile razy zechce, ze LOTR to moim zdaniem bajeczka dla nastolatkow (czyli jak sadze idealnie pasujesz do tej grupy docelowej) i wyjatkowo dobry temat, na ktorym i ja zarobie pieniadze. natomiast ty uwazasz to za najlepszy film na swiecie, razem ze wszystkimi jego wcieleniami typu aktorzy, gra aktorska, sciezka dzwiekowa etc. wolno ci. i nikt sie nie powinien oburzac, ze ktos ma inne zdanie, o ile potrafi je uzasadnic. a ze majkel wysmial twoje gusta? coz, to miesci sie w granicach wolnosci slowa na tym forum. a jesli ktos uwaza inaczej - niech zglosi sprawe w watku dla moderatorow. tyle.

08.05.2002
21:09
smile
[29]

Pazuzu [ Chor��y ]

zarabisty film ,ogladalem n razy ,ostatnio 2 dni temu

09.05.2002
10:21
[30]

majkel [ Konsul ]

yosiaczek: tobie radzilbym zapoznac sie ze slownikiem ortograficznym, glAbie. foxxxmagda: wzruszyla mnie twoja historia. wybacz mi. H3ZEKI4H: chlip chlip... rozszyfrowales mnie. nikt mnie nie lubi... buuu... ty za to prezentujesz wysoki poziom - za ktory musisz pozniej skladac samokrytyke...

09.05.2002
10:58
smile
[31]

Attyla [ Legend ]

hehehehe - znowu wojna:-))))))) Dlaczego ja nie walcze?;-))))))))) Szmira, nie szmira, ale film jest widowiskowy i dostawcza sporej dawki emocji. Aponiewaz zostal zrobiony po to by dac superrozrywke i emocje a przy tym poniewaz zostal skierowany do widza niewymagajacego - takiego jak np. ja to jest po prostu swietny. Oczywiscie wszyscy, ktorzy w kinie szukaja czegos wiecej nie zadowoli, ale chyba nawet oni nie moga przejsc obojetnie obok fimu zrealizowanego z takim rozmachem. Mysle, ze z Armegedonem i podobnymi jest historia podobna jak z seperprodukcjami z lat 50 i 60-tych. Takie filmy jak Ben Hur czy Kleopatra - choc calkowicie beznadziejne dla najmniej nawet wymagajacego widza - historyka to jednak sa juz uznawane za filmy dobre. Zapewne za jakis czas i Armageddon bedzie uwazany za dzielo sztuki. To tylko kwestia czasu. Inna sprawa to wielbiciele tzw. "filmow ambitnych". Osobiscie dziele ich na takich, ktorzy naprawde to lubia i rozumieja i takich, ktorzy chca za tykich uchodzic. Sam nie wiem, ktorych jest wiecej. W kazdym razie dla mnei osobiscie kino jest medium bardzo ograniczonym jezeli idzie o srodki wyrazu i nigdy nie przebije ksiazki. Jezeli wiec jestem wielbicielem dobrej literatury ("dobrej" oczywiscie w moim przekonaniu - choc nie tylko), to film robi na mnie raczej mizerne wrazenie i traktuje go jako potencjalnie wydajny odprezacz i odstresacz:-))))) Zapewne nie tylko ja. Dlatego wydaje mi sie, ze ta wojna pomiedzy tymi, ktorzy w filmie dopatruja sie jakichs ukrytych mozliwosci i tymi, ktorzy olewaja ukryte mozliwosci i zadowalaja sie prosta, zeby nie powiedziec prostacka - rozrywka nie ma wiekszego sensu. Jedni bowiem beda stali na gruncie czegos w rodzaju "politycznej poprawnosci" i beda twierdzili, ze filmy akcji, do ktorych nalezy Armageddon to szmira a ci inni beda tylko twierdzili, ze obejzeli fajny obrazek, ktory uruchomil w nich emocje i dodal do krwi adrenaliny. Jedno jest biegunowo odmienne od drugiego i w sumie ta dyskusja przypomina mi nieco dyskusje zaslyszana kiedys przeze mnie o tym, czy lepszy był Messerschmidt BF 19 F-4 czy PZKPFW IV Ausf. H (dla niezorientowanych - pierwszy to samolot mysliwski a drugi to czlg) nie musze wam zapewne mowic, ze mialem ubaw po pachy - zupelnie tak jak teraz.

09.05.2002
18:25
smile
[32]

Theddas [ Konsul ]

majkel => Jezeli chodzi o slownik ortograficzny, to naprawde polecam blizsza z nim Tobie znajmosc. Szczegolnie jesli chodzi o zaimki osobowe, a i o rozpoczynaniu nowego zdania moglbys sie sporo dowiedziec. Poza tym zejdz na ziemie czlowieku, bo mozesz sie w zyciu nie raz zdziwic. A najwiekszym pozerem w tym watku jestes Ty sam, niestety (dla Ciebie oczywiscie).

10.05.2002
00:21
[33]

FoXXXMagda [ Pellamerethiel ]

majkel-->Zabraklo argumentow? Attyla-->Ja sie za wielbicielke ani znawczynie kina ambitnego nie uwazalam, wiec...;)

10.05.2002
00:38
[34]

yosiaczek [ Generaďż˝ ]

FoXXXMagda ---> najwyraźniej zabrakło, teraz zostało mu chwytanie nas za słówka i literki buehehehhe :)))) majkel ---> nie masz co robić tylko siedzieć z tym słownikiem i sprawdzać, który wyraz napisałam źle? :) zapewniam cię, że następnym razem bym napisała "głąbie", "om" było z przyzwyczajenia, nie chce mi się tłumaczyc jakiego.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.