Mr. Error [ Pretorianin ]
Pomocy! Stres!
Cześć. Mam ogromną prośbę!
Piszę referat na PO o stresie.
Jednak nie chodzi o jakieś fachowe definicje.
Ów referat ma opierać się o wypowiedzi różnych ludzi w jaki sposób stres przejawia się u nich i jak sobie z nim radzą.
Część już napisałem, lecz skończyły mi się osoby do wypytania, a mam tego ciągle mało,
stąd moja prośba: czy mogli byście umieścić w tym wątku właśnie takie info?
Będę wdzięczny.
W jaki sposób stres przejawia się u was i jak sobie z nim radzicie.
darek_dragon [ 42 ]
Dla mnie stres to coś, co przytrafia się innym ;]
Lechiander [ Wardancer ]
Siwieję, na glowie, na brodzie i na klacie... Spać nie mogę... myśli sie kołaczą po lbie...
A radzę sobie resetując się alkoholem.
:-)
Lechiander [ Wardancer ]
... oraz grając w małe ambitne gierki typu Diablo 2. :-D
Lub inne młócarnie. Im krwawsze, tymlepsze. :-]
Mr. Error [ Pretorianin ]
Lechiander---> spoko. Dzięki.
Mogę liczyć jeszcze na innych?
Potrzebuję jeszcze wypowiedzi kilku osób...
KRIS_007 [ 1mm[]R+4l ]
Stres u mnie objawia sie tym, ze caly czas jestem poddenerwowany. A nejlepszy jest papierosek :)
Chupacabra [ Senator ]
ogolnie wtedy duzo pale, mam ochote sie nawalic byle czym, malo spie i takie tam. A zestresowac moze mnie duzo rzeczy
Sandro [ Grafoman ]
Stresuje mnie ryzyko (np. odpytanie w szkole). Stres wywołuje u mnie drgawki, nie mam ochoty z nikim rozmawiać, a zwalczam go gleboko oddychajac.
Gdy natomiast stresuja mnie terminy (to mialo byc zrobione na wczoraj!!!), staram sie wykonywac dana prace szybciej, by nie dac sie owym terminom :)
Bullzeye_NEO [ Satanic Surfer ]
Gdy jestem zestresowany, zawsze kojąco działa na mnie jedno słowo. Jak sobie rzeknę dość głośno: kurwa, wszystko staje się trochę jaśniejsze i spokojniejsze. Jest mi lepiej.
Kijanek6 [ Pretorianin ]
poprzeklinam se trochę, pogram w brutalno-mordobiciowe gry i słucham jakiegoś głośnego łomotu dla odstresowania(rammstein)
gofer [ ]
Walczę ze stresem w sposób totalnie inny, niż radzą lekarze, psychologowie, nauczyciele, itp.
Tj.
-piję
-palę
-wrzeszczę na wszystkich
-zdarzają się rękoczyny
-słucham głośno jakiejś szalonej muzyki
-klnę
-gram w gry a'la Serious Sam
Ozzie [ NVIDIA - AGEIA fanboy ]
Myślę o różnych dziwnych rzeczach, np. kiedyś zacząłem sobie wyliczać w pamięci co powinni zabrać ze sobą astronauci podczas misji na marsa. :P
Generalnie to najlepiej jest zając czymś umysł, zacznij w myślach grać w szachy sam ze sobą albo myśl o bardzo odległych, nie związanych z codziennym życiem rzeczach.
Kompo [ arbuz luzem ]
To samo, co Gofer tylko bez picia.
Mr. Error [ Pretorianin ]
Wielkie dzięki wszystkim!
Tyle już mi napewno wystarczy!