wolfen3741 [ Herr Oberst ]
Forum CM: Norman Davies pytanie o książki
Chciałbym poznać zdanie forumowej braci na temat książek Normana Daviesa a szczególnie dwóch pozycji tj. Boże Igrzysko oraz Europa (opinie o innych pozycjach również mile widziane). Szczególnie ciekawi mnie ich budowa (tzn. rozdziały na jakich skupia się autor, np. czy opisuje wszystkich władców chronoligcznie czy też może skupia się na wydarzeniach a nie na osobach, jakie tematy wchodzą w skład książki tzn. ciekawostki, polityka czy też może jakieś ciekawe połączenie obydwu) oraz język (przystępny czy typowa literatura naukowa dla masochistów). Z góry dziękuje za opinie.
von Izabelin [ Ruhm oder Tod! ]
czytałem "Orzel Biały, Czerwona Gwiazda", polecam.
Powstanie 44, hmm nie jestem do końca pewien czy mi sie podoba.
_Mac_ [ Pretorianin ]
Z ksiazek Daviesa czytalem Boze Igrzysko, Orzel Biały, Czerwona Gwiazda i najnowsza czyli Powstanie 44 i na zadnej sie nie zawiodlem.
Glowna zaleta ksiazek Daviesa jest dla mnie to, ze potrafi on pisac bardzo przystepnym jezykiem, tzn. swietnie sie co czyta bez wzgledu na to co autor opisuje. Jesli chodzi o Boze Igrzysko to budowa ksiazki jest troche inna niz np. ksiazek Jasienicy (gdzie mamy opis kazdego z wladcow po kolei). Davies analizuje dane wydarzene w dluzszej perspektywie czasowej (nie ogranicza sie do jednego wladcy). W Bozym igrzysku opisane jest historia Polski od wlasciwie kazdej strony - mamy i przemiany spoleczno-gospodarcze i polityke + dzialania wojenne. Jesli poownywac historie Polski Daviesa do np. Jasiency, to u tego pierwszego wiekszy nacisk jest polozony na historie Polski w perspektywie europejskiej (wiecej odniesien do historii Europy), podobny chwyt mamy w Powstaniu 44 (nie jest to zreszta zarzut;) Obu zreszta czyta sie swietnie.
Boze Igrzysko czytalem dawno temu (w liceum) i tak mi sie wtedy podobalo, ze myslac o studiach zaczalem rozwazac historie :)
nu_clown [ Pretorianin ]
Ogólnie jestem przeciwny Daviesowi, a to po przeczytaniu "Powstania 44" i sposobu kreowania jego postaci jako pisarza zakochanego w Polsce. Dla przeciwieństwa polecam Tomasz Łubieńskiego: "ani tryumf ani zgon" oraz "bić czy sie nie bić"
Hanoverek [ Generaďż˝ ]
czytalem wiekszosc i podoba mi sie bardzo - jedyny sposob w ktory latwo przyswajam historie ;) Co jakis czas zapodaje tzw: kapsulki - czyli ciekawsze opisy , ponadto fragmenty pamietnikow , listow , b.dobrze sie to czyta laikowi takiemu jak ja , pozwala sie wczuc w "klimat epoki" co wiecej akcentuje wielowatkowosc i roznorodnosc w podejciu do wydarzenia czy miejsca - dzieki temu czlowiek ma swiadomosc jak wiele ludow czy kultur tworzylo historie np : takiego Wroclawia -to w pewien sposob uczy tolerancji i poszanowania dla przodkow (niekoniecznie wywodzacych sie z jakichs okreslonych narodow)
PER_ [ Wieczny Tułacz ]
Rowniez przeczytalem wiekszosc jego ksiazek dostepnych w Polszcze i zgadzam sie z opinia, ze Davies pisze bardzo przystepnie. Sposob narracji moze sie podobac, przypomina bardziej beletrystyke anizeli polskie podreczniki do historii pisane raczej surowym jezykiem. Zdarzaja mu sie drobne bledy merytoryczne, nie wszyscy musza sie zgadzac z jego interpretacja niektorych wydarzen historycznych, czasem rzeczywiscie pozwala sobie na dosc kontrowersyjne wnioski. Niemniej warto go miec w swojej biblioteczce, bo pozycje to wartosciowe i duzo wnoszace do wiedzy przecietnego Polaka wychowanego na historii Polski pisanej przez innych Polakow, nieco tendencyjnej, sztampowej. Sam dorastalem w czasach gdy szalala komunistyczna propaganda i niestety przesiaklem niektorymi steretypami historycznymi, ktorymi mnie wowczas karmiono. Davies w duzym stopniu mnie z nich wyleczyl.
jp2 [ Generaďż˝ ]
"Orzel Biały, Czerwona Gwiazda" - bardzo fajne. Dla lajkonika jak znalazł. Nizapomniany opis tramwajowego(!) wypadu polskich zwiadowów do bloszewickiego Lwowa :D
"EUROPE" mam. nie przeczytałem. zasadniczo jest chronoligczna ale nie jest to żanda nudna wyliczanka dynastii i władców, tylko - jak to u Daviesa - zbiór opisów wydzreń kluczowych...i tylko znamiennych dla danego okresu. Tego sie nie da czytac od pocztaku do końca. (imho)
...aha bez zająknięcia napisał ze T34 to najlepszy czołg 2 WŚ ;]
Mam też Makrokosmos (to o Wrocławiu). Davies był wpsółautorem i kilka rozdziałów jest wyraźnie słabszych. Chyba najbardziej chronologiczna z tego co widziałem. Utknąłem na XIII wieku ;P (nie licząc połknięcia rozdziału o Festung Breslau - niestety taki sobie).
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-23 22:27:52]